12.07.2015 Views

Polska Zbrojna nr 11/2012

Polska Zbrojna nr 11/2012

Polska Zbrojna nr 11/2012

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Zmiana frontuProjekt oddzielenia w jednostkach funkcji finansowo--gospodarczych od szkoleniowych powstał już ponad dekadę temu.miały do tego doprowadzićmiędzy innymi prace koncepcyjneprowadzone w 1998 roku– eksperyment „Garnizon”,a także próby rozwiązań podjętew 2000 roku przez komórki organizacyjnemON oraz niższe szczebledowodzenia. Eksperymentmógł się nawet powieść. Pechchciał, że akurat wtedy weszław życie ustawa o finansach publicznych,a dowódcy jednosteknie znali jej przepisów i nie byli zainteresowaniich poznawaniem.Dlatego prace nad nowymi rozwiązaniaminie przyniosły pożądanegoefektu.Przez to, że oficerowie nie chcielipoznawać przepisów, dostawaliniskie oceny za działalność gospodarczą.Dowódcy usprawiedliwialisię natłokiem ważnych obowiązków,takich jak utrzymaniegotowości bojowej czy dbałośćo wyszkolenie. Wskazywali, że gospodarka,finanse, regulowaneprzez wiele aktów prawnych, naktórych studiowanie nie majączasu, to obowiązki, które powinniwykonywać fachowcy znającysię na tej problematyce.W mON postanowiono wziąć poduwagę postulaty dowódców. Propozycjezmian przygotowaneprzez Departament Budżetowyw 2003 roku zakładały odebraniejednostkom pionu głównegoksięgowego oraz finansówi zgrupowanie ich w jednejinstytucji.Do koncepcji rozdziału obowiązkówkwatermistrzowskichw jednostkach od dowodzeniawrócono w 2006 roku, kiedyminister powołał zespół do wykonaniatego zadania. W tymsamym roku przewodniczącyzespołu przedstawił projekt takiejkoncepcji, a minister zaakceptowałzawarte w niej kierunkidziałania.W projekcie zakładano międzyinnymi przeprowadzenie programupilotażowego mającego daćpraktyczną odpowiedź, czy (i naile) teoretyczne założenia koncepcjisprawdzą się w jednostkach.miało powstać <strong>11</strong> wojskowychoddziałów gospodarczych:po jednym w Szczecinie, StargardzieSzczecińskim, Wędrzynie,Ustce, Bielsku-Białej, Dęblinieoraz Gliwicach i po dwaw Bydgoszczy oraz we Wrocławiu.Wówczas dowódcy zmienilifront. Zaczęli zgłaszać coraz tonowe wnioski o wykluczenie garnizonówz programu pilotażowegoze względu na bieżące potrzebysił zbrojnych. Sztabowcyz Warszawy wnieśli o wykluczeniegarnizonu Wicko Pomorskieoraz Wędrzyna, Dowództwo SP– Bydgoszczy i Dęblina. DowództwoWojsk Lądowych wyłączyłona początku garnizonw Stargardzie Szczecińskim,a wkrótce potem WOG-i w Wędrzyniei Bielsku-Białej ze względuna zadania wykonywaneprzez te jednostki na rzecz kontyngentuafgańskiego.W programie pilotażowym, którytrwał od 1 stycznia 2008 roku do31 grudnia 2010 roku, wzięłyudział cztery WOG-i: we Wrocławiu,w Dębinie, Gliwicach i Ustce.Wnioski były pozytywne. Na ichpodstawie minister zdecydowało przystąpieniu do I etapu reformylogistyki, w której wyniku od1 stycznia <strong>2012</strong> roku zaczęłodziałać 14 WOG-ów. •„Jeśli chce się zamówić amunicję na strzelaniaartyleryjskie, to trzeba złożyć zapotrzebowanie3,5 miesiąca wcześniej. Czy to normalne?”,pomstował jeden z oficerów.„Zwłaszcza w sytuacji, gdy zadania bojoweczęsto się zmieniają”.Logistycy przyznają, że ze względu na nowezasady planowania wydłużyły się terminywykonania wielu zadań zaopatrzeniowych.Nie jest to jednak efekt złej woli. PułkownikRyszard Konefał, komendant 15 WOGw Szczecinie, wskazuje, że: „Zamówienie naamunicję czołgową czy artyleryjską, którejnie ma w jednostce, zgodnie z przepisamio transporcie materiałów niebezpiecznychmusi być zgłoszone co najmniej 60 dniwcześniej”.Dowódców irytuje, że to, co jeszcze przedrokiem mogli załatwić niemal z dnia nadzień, przez telefon, teraz wymaga czekania,FOT. US DODSytuacjęw wOG-achmonitorujezarząd P4.pisania zamówień, przestrzegania proceduri terminów. Od nowego roku muszą dokładnieplanować przedsięwzięcia szkoleniowe ilogistyczne oraz uzgadniać je z WOG-ami.Jeśli nie będą przekładać często terminówwykonania zadań, co w przeszłości było nagminne,to pracownicy WOG-ów dostarcząim wszystko, co zamówili. I na czas. „Jeśliw czasie pokoju jest dobra organizacja pracy,nie ma potrzeby «napadać» na magazyn podpozorem, że amunicja konieczna jest natychmiast”,uważają zwolennicy koncepcjiWOG-ów. „Nic nam przecież nie zagraża”.Obecnie wojsko mamy zawodowe, a ćwiczeniaplanuje się na rok z góry. „Dziwiliśmysię niedawno, że sojusznicy przygotowujątreningi z takim wyprzedzeniem”, przyznałkrótko przed odejściem ze służby generał dywizjiRyszard Sorokosz, były zastępca dowódcyWielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego.„Dlaczego my mamy miećkłopoty z zaplanowaniem ćwiczenia poligonowegoz wyprzedzeniem kwartalnym i z dowozemamunicji?”.Z największą rezerwą do nowego systemulogistycznego odnieśli się ci, którzy w wynikureformy stracili na rzecz WOG-ów uprawnieniadysponentów pieniędzy budżetowychIII stopnia. W nowym układzie każdy dowódcamusi znać swoje zadania szkoleniowei na tej podstawie ustalać potrzeby na kolejnyrok budżetowy (szkoleniowe i wynikającez utrzymywania gotowości bojowej). WOG jeweryfikuje i przyjmuje do swojego budżetulub zgłasza zapotrzebowanie zbiorcze, wedługkompetencji, do zwierzchnika – rejonowejbazy logistycznej.„Nie wszyscy i nie od razu zdali sobiesprawę z tego, co to oznacza”, mówi pułkownikw stanie spoczynku Eugeniusz Misiuk,POLSKA ZBROJNA NR <strong>11</strong> | <strong>11</strong> mARcA <strong>2012</strong>15

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!