czesc 2.indd

Ten zaludniony w większości przez Ukraińców klin, który wbił się głębokow teren, stał się bazą wypadową polskich band. W ciągu styczniaPolacy nasilili terror i rozpoczęli akcję rabunkową. Zrabowane mienie wywozilido Polski, głównie w Biłgorajskie. Taka sytuacja trwała do lutego,kiedy to z Wołynia przybyła polska policja 1 i spaliła wieś Małków, zabijając14 osób. Napad rozpoczął się rano. Bandyci palili wieś do południa.130 Niemców i ukr[aińskich] policjantów urządziło wtedy obławę, jednak500 bandytów przebiło się, zabijając 8 Niemców. Potem polskie bojówkiwycofały się z Hrubieszowskiego. Nasze bojówki wykorzystały tę okazjęi zaczęły palić polskie kolonie. Spłonęły: Grafka, Małków, Kryłów, Rulikówka.Akcje naszych bojówek zaskoczyły Polaków, lecz zorientowali sięoni w sytuacji i przygotowali do potężniejszego uderzenia. Ściągnęli około500–600 bojówkarzy z rdzennej Polski, uzbrojonych w ręczne karabinymaszynowe, finki i MP, przy czym zmobilizowano polskich mężczyzn.Akcja rozpoczęła się 11 III. [Polacy] napadli od razu na trzy wsie: Stryń,Miętkie i Andrzejówkę. Druga grupa uderzyła na wieś Suchowyczi [?],potem na Łasków. Trzecia grupa licząca 200 osób poszła na kolonie Bereście,Terebiń, Strykiweć [?], Malice i Turkowice. Trudno powiedzieć, iluPolaków wzięło udział w wymienionych napadach, ponieważ tylko częśćz nich wkraczała do wsi, gdzie paliła domy i rabowała. Podczas tej akcjiPolacy zabijali wszystko, co żywe, co nawinęło się im pod rękę. Bardzo pomocnedla ludzi okazały się solidnie zbudowane schrony. W niektórych źleskonstruowanych ludzie dusili się dymem. Najbardziej ucierpiał Sahryń,bo miał najmniej wykopanych schronów. Po akcji Polacy nie wycofali się,tylko dobijali rannych, odkopywali mienie mieszkańców itp. Jest rzecząznamienną, że na takie pogorzeliska przyjeżdżali Niemcy, którzy zabieralibydło, kury itp. Ani Polacy ich nie ruszali, ani oni Polaków.W ślad za pierwszą akcją nastąpiła druga. W niedzielę 19 III Polacyzaczęli palić w[sie] Modryń, Modryniec, Masłowice, Tychoburz, Mieniany,Kozodawy oraz częściowo Ślipcze, Kosmów i Czerniczyn oddalony7 km od Hrubieszowa. Podczas tej akcji Polacy zabili niewielu ludzi, ponieważci przygotowali się wcześniej i w porę uciekli do Hrubieszowa oraz zaBug. Następnie 21 III dokonali oni trzeciego, najsłabszego napadu na wieśBereście, podczas którego spalili ją i zabili 180 ludzi. We wsi wielu ludziudusiło się w źle zbudowanych kryjówkach. Polacy zrabowali wieś Gdeszyn,lecz tam nie palili ani nie zabijali. Ciekawe, że w czasie akcji Polacystarannie rabują całe mienie, nawet ściągają z zabitych odzież.Polscy chłopi zostali zawiadomieni o akcji, dlatego wyjechali kilka dniwcześniej. Kobiety i dzieci zazwyczaj wyjeżdżają na Zachód, nie będącw stanie wytrzymać nawet w Hrubieszowie. Silne wrażenie na Polakachzrobił przyjazd kurenia esesmanów do Hrubieszowa 2 . Polacy, obawiając1321