czesc 2.indd

powiedział mu, że wyłowiono z rzeki Huczwy zwłoki kilku osób i pochowanona wale przy grobli nad rzeką. Natychmiast Antoni pojechał doGródka [Nadbużnego] i szukał grobów ze Stefanem Palczyńskim.Obok rzeki na skarpie były świeże groby (kopce z ziemi), na jednymtylko stał zatknięty krzyż drewniany.Antoni odkopał pierwszy grób z krzyżem [i roz]poznał swoją zamordowanążonę po różańcu. Marię Palczyńską rozpoznał po kożuszku, synaCzesława po wzroście, a Feliksa Stankiewicza po mundurze kolejarskim.Ambrożego Palczyńskiego, który jechał razem z nimi, w grobach nie było.Przyjechali Stanisław, Stefan i Antoni Palczyńscy – rozpoznali zwłoki,przygotowali trumny i zawieźli do Hrubieszowa na cmentarz. W czasiegrzebania zwłok zamordowanych grabarz oświadczył, że pod muremcmentarza jest jakiś grób zabitego z Gródka. Grób ten odkopano i bliscyrozpoznali w nim Ambrożego Palczyńskiego i pochowali we wspólnymgrobie na cmentarzu w Hrubieszowie. Przesłuchiwani mieszkańcy Gródkaw roku 1968 oświadczyli, że nic nie wiedzą w tej sprawie. Według ustaleńOddziału Śledczego Prokuratury Związku Radzieckiego i ProkuraturyPRL – Oddział w Lublinie, Ambroży, Czesław i Maria Palczyńska z Nowin,Ludwika Palczyńska z Lisek Horodelskich i Feliks Stankiewicz s. Konstantegoz Witoldowa, pow. Włodzimierz [Wołyński], zamordowani zostalib-26 marca 1944 r. przez Ukraiński Legion Samoobrony rejestrowany jako31 Specjalny Batalion pod dowództwem dwóch -b niemieckich oficerów 2 .Oddział ten przybył do Dziekanowa i Moroczyna w pow. Hrubieszów dnia3 marca 1944 r. Rekrutował się z Ukraińców zza Buga (z Wołynia) i byłw Dziekanowie i Moroczynie do końca czerwca 1944 r. Brał udział w walcez „Rysiem” 3 w rejonie miejscowości Ameryka pow. Hrubieszów. Oddziałten przeszedł następnie w rejon Krakowa (Miechów – Bochnia), brał[potem] udział w likwidacji powstania warszawskiego, [wstąpił] w szeregiSS „Galizien”, a następnie przeszedł do Jugosławii i brał udział w walkachz siłami wyzwoleńczymi. 7 osób zbrodniarzy z tego oddziału, tj. 31 SpecjalnegoBatalionu, żyje jeszcze w Polsce.Palczyńscy i Stankiewicz Feliks zamordowani zostali b- nad rzeką Huczwąw miejscu, gdzie -b był most i młyn. Obecnie po tym młynie sterczątylko pale wbite w ziemię nad Huczwą. Odnośnie koni, które wiozły furmankę– jeden przybiegł do Lisek Horodelskich sam bez wozu, drugiegoodnaleziono, jak podają ludzie, w sąsiedniej wsi.Powyższe dane otrzymałem z Komendy Wojewódzkiej MO w Lublinie,dnia 12 XII 1968 r.(—) Julian Stankiewicz1313