czesc 2.indd

Polacy rozrzucili ulotki, bite na cyklostylu, w których wzywają Ukraińcówdo współpracy. Ulotka kończy się słowami: „Polska była, jest i będzie,Ukraina była, jest i będzie, lecz Ziemia Hrubieszowska nigdy nie była i niestanie się ukraińską, a w niedługim czasie zostanie przyłączona do PolskiejKorony. Za waszą i naszą wolność. POW”.Polacy:Po ciosach, jakie otrzymali od niedawnych „sojuszników” – Sowietówi Anglii, bardzo podupadli na duchu, ale usiłują nadal robić dobrą minędo złej gry. Według informacji z ich szeregów, w obozie polskim nastąpiłorozdwojenie. Jedni skłaniają się ku Moskwie, inni pokładają nadziejęw Sikorskim i Ameryce. Na terenie Galicji Polacy ostatnio zaczęli bardziej,niż dotychczas, propagować wśród Ukraińców idee wspólnej walkiwszystkich Słowian przeciwko imperializmowi moskiewskiemu i niemieckiemu.Oczywiście, znowu jest to tylko gra i próba omamienia. W rzeczywistości– wciąż szkodzą Ukraińcom, gdzie tylko mogą. W Drohobyczuoświadczyli otwarcie: „Jeżeli nawet nic nie zbudujemy, to nie dopuścimyteż, żeby Ukraińcy cokolwiek mieli”. Szczególnie planowo niszczą UkraińcówPolacy z „Kripo” oraz z Liegenschaftów. Prawie wszystkie folwarkisą domeną Polaków i ośrodkami ich organizacji podziemnej. Stąd też polskiepodziemie otrzymuje najmocniejsze wsparcie materialne. Na terenieGalicji najlepiej zorganizowani i najbardziej dla nas niebezpieczni są Polacyw Czortkowskiem, zwłaszcza w Borszczowie. Na tym terenie ukrywasię największa liczba polskich działaczy konspiracyjnych. Stwierdzono m.in., że istnieją powiązania Polaków z Węgrami, do których wyjeżdżają naszkolenie. Z Węgier też napływa bolszewicka literatura konspiracyjna natereny Galicji (Drohobycz). Stosunek Polaków do Czechów i Słowakówstaje się coraz bardziej wrogi. Wobec Niemców Polacy stosują swoją ulubioną„historyczną” taktykę: podlizują się im, zapraszają na wszelkie prywatnei rodzinne uroczystości czy przyjęcia, upijają ich, wywierają na nichwpływ, podsuwają piękne kobiety i w ten sposób okręcają ich sobie wokółpalca. Dzięki temu uniknęli nie jednej burzy, jaka zbierała się nad ich głowami.Zwłaszcza pozyskują sobie Niemców poprzez gorliwą współpracęprzy zwalczaniu Ukraińców.M. in. zbrodniczy pogrom kilku ukraińskich wsi w Horochowskiem(Wołyń) dokonany przez Niemców, przypisywany jest powszechnie polskiejprowokacji. Mianowicie 10 kwietnia br. wczesnym rankiem przyjechałodo wsi Kniaże ok. 200 niem[ieckich] policjantów, którzy posługującsię gotowymi listami, zaczęli mordować całe rodziny, rabować i palić. Zabitoi żywcem spalono ok. 425 Ukraińców. Całkowicie spłonęło 60 gospodarstw.[Niemcy] zamierzali zniszczyć w taki sposób jeszcze 5 wsi, m. in.1277