czesc 2.indd

zaopatruje partyzantów w żywność. Nie wykluczone, bo jeśli siedziałbytam niemiecki chłop i do jego chałupy przyszli uzbrojeni bandyci – oddałbyim cały majątek. To powinni rozumieć zwłaszcza ci panowie, którzyotaczają posterunkami lasy i czekają cierpliwie, czy jakiś bandyta nie raczywyjść na ich skraj. Pacyfikatorzy omijają lasy – natomiast palą i mordująwe wsiach. Jak traktować takie zachowanie niemieckich władz bezpieczeństwa?Brakiem wiedzy o miejscowych warunkach można tłumaczyć tylkopostępowanie niższych czynników. Wśród nich jest sporo ludzi, którychzbyt prymitywny mózg nie jest w stanie rozpoznać polskiej prowokacji.Do likwidacji Ukraińców nakłaniają Niemców również tzw. Volksdeutsche– w gruncie rzeczy zakonspirowani polscy agenci Sikorskiego i Stalina.Ale w końcu ktoś z Niemców za to odpowiada. A ci panowie, którzy kierująpacyfikacją, przebywają na tych terenach już prawie od trzech lat. Mielioni czas i okazję dobrze poznać ludność ukraińską Chełmskiego, która jakopierwsza zdawała kontyngenty i wykonywała wszystkie rozporządzeniawładzy niemieckiej. A gdy teraz ludność ta jest tysiącami aresztowana, rozstrzeliwana,palona, to tu mamy do czynienia z czymś innym. Partyzantkępolsko-bolszewicką wykorzystano do nowej ofensywy przeciwko fizycznejsubstancji narodu ukraińskiego. Cios wymierzony jest w tę świadomą częśćUkraińców, która umocniła się w Chełmskiem w ciągu ostatnich lat. Dlategoofiarą padają duchowni, nauczyciele, uświadomieni chłopi. Przeprowadzanajest eksterminacja [ukraińskiego] elementu na jednych terenach, żebyrównocześnie zastraszyć go na innych, grożąc: „Jeśli nie będziecie namsłużyć, zrobimy z Wami to, co zrobiliśmy w Chełmskiem”. Wymyślonaz zimną krwią i z zimną krwią realizowana fizyczna likwidacja i próbasterroryzowania całej społeczności ukraińskiej na wszystkich ziemiach– oto prawdziwy cel tych okrucieństw, które mają miejsce w Chełmskiem.To, co tu się obecnie dzieje, ujawnia jakiś niesamowity obraz polsko-bolszewicko-niemieckiegospisku mającego na celu likwidację Ukrainy.Nie wzywamy dzisiaj do odwetu, bo jesteśmy świadomi, czym mógłbysię on w obecnej chwili skończyć. Ale jeżeli oprawcy sądzą, że nasw ten sposób zniszczą, to mylą się. Nieraz już niszczono nas ogniem i mieczem– my jednak wytrzymywaliśmy i wzrastaliśmy w siłę. I teraz też sięwzmacniamy.To, co dziś przeżywa Chełmskie, przeżywają, może tylko w mniejszymstopniu, wszystkie ukraińskie ziemie. Lecz w związku z tym ukraińskichłop, robotnik czy inteligent dochodzi do wniosku, że terror ten ustaniedopiero wtedy, gdy na straży życia i mienia Ukraińca stanie UKRAIŃSKAZBROJNA SIŁA – PAŃSTWO UKRAIŃSKIE. Walka o nie jest sprawąkażdego z nich, zaś upowszechnienie i pogłębienie świadomości narodowej– to niewątpliwie osiągnięcie ostatnich miesięcy.1265