czesc 2.indd

że w drugiej części ich domu bandyci pobili również ob[ywatel]kę Derhaczową,bo podobno żyje z komunistami. Gdy dwóch bandytów tłukłoDerhaczową, z ulicy dochodziły okrzyki: „Zabijcie ją, zabijcie! Ona teżjest komunistką!”.Jak zeznają naoczni świadkowie, 11/II-45 roku o godzinie drugiejw nocy banda licząca około 200 osób napadła na wieś Sieniawę, w którejzabiła z automatów 13 Polaków oraz podpaliła domy i zabudowania gospodarskiew 43 obejściach.Miejscowa polska istriebitielna grupa, uzbrojona w 10 karabinówi 1 ręczny karabin maszynowy, zabiła tylko 3 bandytów i 1 raniła.Po przyjeździe na miejsce zbrodni, nie dowiedziono, że wśród uczestnikównapadu są miejscowi bandyci. Po takim pogromie dokonanym napolskiej ludności we wsi Sieniawa, Polacy w naszym rejonie zaczęli masowoi pośpiesznie wyjeżdżać ze wsi. Wyrabiają sobie dokumenty i jadą doPolski.nr 9619/II-45m. ZbarażPA SBU, F. 73, op. 1, spr. 101, k. 3–3 a.Oryginał, rękopis.Zast[ępca] nacz[elnika] Zbaraskiego RO NKGBKapitan bezpieczeństwa państw[owego](—) Kiriczenkoa- -aPodkreślono odręcznie.Przypisy1229