12.07.2015 Views

czesc 2.indd

czesc 2.indd

czesc 2.indd

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

153Fragment protokołu przesłuchania Iwana Misiuhyz 20 listopada 1946 r.Protokół przesłuchaniaoskarżonego Misiuhy Iwana s. Dmytra20 listopada 1946 r. m. StanisławówPytanie: Na przesłuchaniu 16 września 1946 roku zeznaliście, że będącw bandzie „Neczaja” braliście udział w akcjach przeciwko ludności polskiejw obwodzie lwowskim. Opowiedzcie szczegółowo o Waszej obecnościw UPA oraz do czego zmierzała banda „Neczaja” likwidując Polaków.Odpowiedź: W sotni UPA „Neczaja” byłem około ośmiu miesięcy,tzn. mniej więcej od kwietnia/maja 1944 r. do stycznia/lutego 1945 roku.W pierwszym okresie sotnia znajdowała się w lasach obwodu drohobyckiego.W dzień rozkładała się w lesie na odpoczynek, a w nocy przemieszczałasię chyba w kierunku północno-zachodnim, ponieważ po kilku dniachdotarliśmy do rzeki, która nazywała się San. Żywność zdobywaliśmyw miejscowościach po drodze. Zazwyczaj „Neczaj” wysyłał do najbliższejmiejscowości 30–40 swoich ludzi z poleceniem zdobycia żywności lub zamówieniaobiadu dla całej sotni. Posłańcy chodzili od domu do domu, zamawiającobiad na 5–10 osób lub żądali chleba, mleka i innej żywności, poczym przynosili w miejsce dyslokacji sotni i rozdawali. W wypadku gdyzamawiali obiad, sotnia wstępowała do wsi, jadła obiad i wracała do lasu.W okolicach rzeki San sotnia pozostawała przez tydzień. W tym czasie prowadzonoz ludźmi szkolenie wojskowe. Potem sotnia wyruszyła w drogęi przez dłuższy czas działała na obszarze obwodu lwowskiego, aresztującPolaków, mężczyzn i kobiety, i rozstrzeliwując ich w lesie. Jednocześniearesztowanym często zabierano mienie – głównie to, co było niezbędne dlazaopatrzenia ludzi z sotni – odzież, obuwie i żywność. Bydło zabierano narzeź. Ja osobiście chodziłem aresztować Polaków 5–6 razy. Nazw miejscowościi mieszkańców nie znam, ponieważ byłem tam po raz pierwszy,a więc nie mogę podać śledztwu, w jakim dokładnie rejonie to się działo.Rozstrzeliwaniem Polaków zajmowali się specjalnie do tego celu wyznaczeniludzie. Było to 6–7 ludzi, którzy za byłych polskich rządów siedzieliw więzieniach za działalność antypolską, o czym sami opowiadali. Z tejgrupy pamiętam tylko pseudonimy dwóch osób – „Kłym” i „Łysyj”. Jaksię nazywają i skąd pochodzą, nie wiem. Jeśli chodzi o akcje przeciwkoludności polskiej, w których brałem bezpośredni udział, to pamiętam jeden1157

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!