czesc 2.indd

karabin. Z bronią w ręku, wraz z sotnią „Neczaja” chodziliśmy po rejonachobwodu lwowskiego, aresztowaliśmy Polaków i rozstrzeliwaliśmy ich; jednocześniegromadziliśmy żywność dla UPA. W tym samym czasie naszasotnia „Neczaja” osiem razy uczestniczyła w walkach z Armią Czerwonąw rejonach obwodów lwowskiego, drohobyckiego i stanisławowskiego.Wtedy także byłem w sotni „Neczaja”.[...]Pytanie: Jaki był Wasz udział w rozstrzeliwaniach Polaków?Odpowiedź: Będąc w sotni „Neczaja”, działającej w rejonach obwodulwowskiego, rozstrzelaliśmy ponad dwustu Polaków, w tym dziecii starców. Mój bezpośredni udział, jako szeregowego strzelca [polegał na]chodzeniu po mieszkaniach, aresztowaniu całych rodzin Polaków i odstawianiuich na rozstrzelanie. A rozstrzeliwali już ludzie, którzy jeszcze zaczasów Polski byli dozorcami więziennymi i policjantami oraz inne osoby,które nienawidziły Polaków.Pytanie: Na czyje polecenie przeprowadzaliście aresztowania Polaków?Odpowiedź: Wszystkie polecenia w sprawie aresztowań Polaków dawałsotenny „Neczaj” osobiście. Przeprowadzałem aresztowania Polakówza jego zgodą.[...]Protokół przesłuchania został przerwany o godzinie 17 min[ut] 25.[Protokół] z moich słów został spisany wiernie i odczytany mi w zrozumiałymjęzyku:(—) MisiuhaPrzesłuchali:St[arszy] oficer oper[acyjny] RO MGBLejtenant (—) ZubarieworazPom[ocnik] of[icera] oper[acyjnego] RO MGB(—) KoszewojPA SBU, F. 13, spr. 1020, k. 267–276.Oryginał, rękopis.1155