12.07.2015 Views

czesc 2.indd

czesc 2.indd

czesc 2.indd

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

25.4.44 sotnia „Mestnyky” zniszczyła całkowicie polską wieś WólkęHoryniecką. Wieś została spalona. Podczas pożaru słychać było częste wybuchyamunicji. Strat własnych nie było.4.5.44 sotnia „Mestnyky” wraz z powiatową bojówką przeprowadziłyakcję na miasteczko Cieszanów, którego większość stanowią Polacy. Przedtemrozstrzeliwali oni miejscowych Ukraińców (na przyk[ład] zamach nadr. Babjaka – adwokata z Cieszanowa). Cieszanów został spalony.13.5.44 ta sama sotnia zniszczyła polską kolonię Freifeld. Przy tymzlikwidowano 9 polskich kolonistów. 13.5.44 okr[ęgowa] bojówka zrobiłazasadzkę na Polaków, którzy szli z Niemirowa do Rawy. W rezultaciezlikwidowano 20 Polaków. Podczas walki Polacy ostrzeliwali się, jednaku nas ofiar nie ma.CHEŁMSKIE 3 :Walka o Posadów: Wywiad doniósł, że polskie bojówki tzw. „ArmiiKrajowej” rozkwaterowane są na kolonii Steniatyn, folwarku Posadów,w lesie posadowskim i w okolicznych koloniach: Poledów, Żerniki, Łubcze,Gubynok.Dnia 5.4 44 nasze oddziały „Hałajdy” i „Tyhry” przeprowadziły akcjęlikwidacyjną głównie przeciwko koloniom: Gubynok, Łubcze, Poledówi Żerniki. W ten sposób oczyściły sobie prawe skrzydło, żeby mócuderzyć na główne gniazda: Posadów i Steniatyn. Oddziały „Hałajdy”i „Tyhry” weszły najpierw do kolonii Łubcze. Polacy nie spodziewali sięi wzięli ich za swoich. Dopiero gdy „Tyhry” podpaliły sąsiednią kolonięGubynok, zorientowali się i zaczęli przeciwdziałać, okrążając nasz oddział.Rozpoczęła się walka. Polaków zmuszono, by uciekali do Żernik.Wtedy zdobyto 1 ciężki karabin maszynowy, kilka karabinów i dużoamunicji. W Poledowie nasze oddziały przegrupowały się i uderzyły naŻerniki. Nieprzyjaciel w liczbie 100 osób zajął pozycje za folwarkiemobok stert. Po półgodzinnej strzelaninie zmuszono Polaków do dalszejucieczki. Na polu bitwy wróg zostawił zabitych, wśród nich dowódcę„Zawiszę” (wynikało to ze znalezionych przy nim notatek) i przegrupowałsię w kierunku lasu posadowskiego. Ścigając wroga, oddział „Hałajdy”okazał pomoc „Prołomowi”, który przez spóźnioną akcję poprzednichoddziałów znalazł się w trudnej sytuacji. Po zniszczeniu koloniiRokitno „Prołom” zajął pozycje wzdłuż torów wąskotorówki, znalazłsię jednak w niekorzystnej sytuacji, bo Polacy z posadowskiego lasu,zająwszy wzgórze, ostrzeliwali „Prołoma” z karabinów maszynowych.Oddział musiał lawirować pod ogniem wroga i wycofywać się. To jednakkosztowało trochę ofiar. Ale właśnie w tym momencie czota „Czornoty”z oddziału „Hałajdy” wyręczyła swoich i osłaniając ich ogniem1039

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!