12.07.2015 Views

Polska Zbrojna - Ministerstwo Obrony Narodowej

Polska Zbrojna - Ministerstwo Obrony Narodowej

Polska Zbrojna - Ministerstwo Obrony Narodowej

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ezpieczeństwo25Samolotytransportowe802535763163 22ŚmigłowcebojoweSamolotybojoweBojowe wozyopancerzoneArtyleriapowyżej 100 mmOkręty wojennegramie rozwoju siłzbrojnych za priorytetuznano budowę mobilnych,dobrze uzbrojonych sił optymalnejwielkości. Oznaczało to, niestety,głównie dalsze zmniejszanie liczebności sił zbrojnychz powodu ograniczania środków finansowych. Bodźcem do jakościowychzmian było jednak zadeklarowanie chęci przystąpieniado sojuszu północnoatlantyckiego. Pierwsze kroki mającena celu dostosowanie ukraińskiej armii do natowskichstandardów zrobiono już w 1998 roku, kiedy w ramachWspólnej Grupy Roboczej do spraw Reformy Obronnej rozpoczętowspółpracę, której rezultatem było przeszkoleniew natowskich centrach kilku tysięcy ukraińskich oficerów.Trzeba też było przebudować wojsko pod względem struktur– zaczęto odchodzić od wzorów radzieckich, żeby stworzyćsystem brygadowy. Wyrazem zmian był udział Ukrainyw operacjach, między innymi w Kosowie i Iraku.Myśl strategicznaW połowie pierwszej dekady XXI wieku można było zauważyćteż pewne postępy w planowaniu strategicznym. Jednymz najważniejszych dokumentów planistycznych dotyczącychmodernizacji armii był wspominany już program rozwojusił zbrojnych Ukrainy na lata 2006–2011. Wyznaczono w nimmiędzy innymi próg minimalnych wydatków na obronę w wysokości2 procent PKB. Tym, co odróżniało ukraińskie ustaleniaod podobnego rozwiązania zastosowanego w Polsce, byłjednak brak umocowania ustawowego, dlatego plany budżetowe,a tym samym większość reform zaproponowanych w programie,zakończyły się fiaskiem. W dobie kryzysu ukraińscypolitycy najchętniej decydowali się na cięcie środków przeznaczonychna obronę. Skutkiem tego był spadek wydatków wojskowychw 2008 roku do poziomu 0,99 procent PKB (2005militarium studiorok – 1,3), a w kolejnych latach do 0,8 procent. Oznaczałoto zmniejszenie budżetu obronnego Ukrainydo 1,6 miliarda dolarów w 2008 roku i 925 milionów w 2009.Na dodatek dokonano zmian w jego strukturze i sztucznie zawyżonowysokość – zwiększono w nim udział środków zesprzedaży mienia i środków trwałych będących w dyspozycjiministerstwa obrony, które zawsze są znacznie niższe niżzaplanowane. Okrojenie budżetu w sytuacji, gdy siły zbrojneliczyły w 2009 roku 150 tysięcy żołnierzy i 50 tysięcy pracownikówwojska, prowadziło do erozji zdolności bojowych armii.U schyłku poprzedniej dekady zaczęły też wyczerpywać sięmożliwości stosowanej od początku lat dziewięćdziesiątychpraktyki „kanibalizacji” sprzętu wojskowego (wykorzystaniaczęści rozebranych maszyn do naprawy innych), co w połączeniuz brakiem środków na modernizację sił zbrojnych powodowałodrastyczne pogorszenie stanu technicznegoukraińskiego uzbrojenia.Kolejnym problemem była coraz słabsza kondycjaprzemysłu obronnego, będącego na Ukrainieistotnym pracodawcą. Sytuacja stała się na tyle poważna,że władze państwowe zostały zmuszone doskupienia uwagi na potrzebach wojska, czego efektembyło zwiększenie budżetu obronnego w 2012 roku do 2 miliardówdolarów (1,1 procent PKB). Dzięki temu między innymizwiększono czterokrotnie wydatki na modernizacjętechniczną. Nie można jednak powiedzieć, że wzrost ten zasadniczopoprawił sytuację sił zbrojnych, tym bardziej żew rzeczywistości armia otrzymała jedynie 90 procent zaplanowanychśrodków. Ukraińskie wojsko wciąż zmaga się z niedofinansowaniem.Ukraina z braku środków pieniężnych niezbędnych do budowynowoczesnej armii ochotniczej dąży przede wszystkim dozmniejszenia swoich sił zbrojnych. Celem tego działania mabyć zachowanie podstawowych zdolności wojskowych kosztemliczebności wojska. Wydaje się to wynikać z racjonalnejoceny możliwości finansowych i przekonania, że lepsze sąmniejsze siły posiadające możliwości działania niż większa armiazdolna jedynie do obrony swoich koszar. Wprowadzaniearmii ochotniczej w takich warunkach mogłoby doprowadzićdo załamania się systemu obrony kraju.Przyszłość armii jest niepewna również z powodu rezygnacjiprezydenta Wiktora Janukowycza ze starań o członkostwoUkrainy w NATO i ogłoszenia mglistej doktryny „pozablokowości”.W ciągu całej ubiegłej dekady proces reformy ukraińskichsił zbrojnych odbywał się ze wsparciem NATO, a celemw dużej mierze było dostosowanie się do natowskich standardów.W obecnej sytuacji pod znakiem zapytania stoi senskontynuowania rozpoczętych już działań. Pojawia się też pytanie:co dalej? Konieczne wydaje się podjęcie przez elity politycznedebaty o interesach i bezpieczeństwie Ukrainy, a następnieprzygotowanie strategii i stworzenie ram finansowychumożliwiających jej konsekwentną realizację. Bez tego marazmw ukraińskich siłach zbrojnych będzie się pogłębiał. •Kamil Sobczyk jest analitykiemw Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.Tezy i opinie zawarte w tekściewyrażają poglądy autora i nie sąoficjalnym stanowiskiem BBN.NUMER 9 | wrzesień 2013 | POLSKA ZBROJNA91

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!