|militaria przegląd|o 10,7 procent i zamkną się w kwocie 114 miliardów dolarów.Przyjmując za podstawę obliczeń realną wartość cen i kurswymiany, Pentagon szacuje jednak, że już w 2012 roku wydatkiwynosiły nawet od 135 do 215 miliardów dolarów. Bazującna danych z poprzedniej edycji chińskiej białej księgiobronności, należy przyjąć, że budżet jest dzielony na trzyniemal równe części, czyli na wydatki osobowe, treningi utrzymanie oraz wyposażenie.Chińskie produkty są względnie nowoczesne i konkurencyjnena rynkach zewnętrznych, jednak nie tylko dziękiznacznym nakładom na prace badawczo-rozwojowe. Do niedawnaChRL była największym globalnym importerem (dziśjest druga na liście) gotowych wyrobów oraz licencji. Dziękibardzo swobodnemu podejściu do patentów i praw licencyjnychoraz uprawianemu na szeroką skalę szpiegostwu przemysłowemuChińczycy odnotowali gwałtowny wzrost jakościwłasnych wyrobów. Jeśli do tego doda się względnie tanią siłęroboczą, to mamy odpowiedź na pytanie o źródła sukcesóweksportowych chińskiej zbrojeniówki.Wskaźniki dotyczące sprzedaży sprzętu wojskowego wyglądająjednak znacznie mniej imponująco, jeśli przyjrzeć sięliście odbiorców chińskich produktów. Aż 55 procent sprzętuprzeznaczonego na eksport trafia do Pakistanu. Gdy weźmiemypod uwagę jeszcze Myanmar (8 procent) i Bangladesz(7 procent), to okaże się, że 70 procent uzbrojenia przeznaczonegona eksport trafia zaledwie do trzech krajów. Możnamówić wręcz o uzależnieniu Pekinu od jednego importera,w dodatku takiego, którego kondycja finansowa może rodzićpewne obawy. A co ciekawe, zdarza się, że zakupy Islamabadusą finansowane z chińskich pożyczek.Towar na eksportW ciągu ostatniej dekady pakistańskie zakupy objęły międzyinnymi samoloty myśliwskie F-7MG, szturmowe A-5C,pociski przeciwokrętowe CSS-N-8, haubice D-30, śmigłowce,radary, pociski przeciwlotnicze i powietrze–powietrze,bomby kierowane. Pakistan kupił także licencje na budowęczterech fregat typu F-22, sześciu okrętów podwodnych typu041, rozwijanych wspólnie myśliwców JF-17, samolotówszkolnych K-8, pocisków przeciwpancernych i przeciwlotniczychczy wreszcie artyleryjskich systemów rakietowych.Bangladesz jest zainteresowany myśliwcami F-7, haubicamiD-30 i Typ 83, czołgami Typ 59 oraz rakietami powietrze––powietrze i ziemia–powietrze. Birmańskiej juncie Pekinsprzedaje zaś głównie okręty (dwie fregaty Jianghu II oraz licencjena korwety i patrolowce) oraz wyposażenie do nich– radary, systemy artyleryjskie, pociski przeciwokrętowe.Chińska broń jest oczywiście dostarczana również do innychpaństw Azji i Pacyfiku: Indonezji, Laosu, Kambodży,Tajlandii czy Sri Lanki. Reszta eksportu przypada na krajeAfryki oraz Ameryki Południowej, przy czym w tym wypadkumożna mówić o tendencji wzrostowej. Pekin dostarczatam głównie broń strzelecką i artyleryjską, samochodyi transportery opancerzone, ale również samoloty myśliwskie,śmigłowce i okręty (fregaty, patrolowce). Głównymi odbiorcamiafrykańskimi są Sudan, Nigeria, Tanzania i Algieriaoraz państwa subsaharyjskie. Eksport do Ameryki Południowejobejmuje zaś Wenezuelę, Boliwię i Ekwador, czyli państwa,które łączy niechęć do Stanów Zjednoczonych. W specyficznysposób Pekin chce wejść na rynki Argentyny, Ko-Chiński eksportuzbrojeniaw 2012 rokuBANGLADESZ7%PAKISTAN55%Źródło: na podstawie danych SIPRIINNE KRAJE30%mYANMAR8%Hong Li, rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych,stwierdził niedawno, że w kwestii eksportu uzbrojenia ChRL kieruje siętrzema zasadami: sprzedaż musi być uzasadniona potrzebami obronnymikraju nabywcy, nie może ona przyczyniać się do zakłócenia pokojui bezpieczeństwa w regionie, nie może ingerować w politykę wewnętrznąkraju nabywcy.lumbii czy Kostaryki – przekazuje tam darowizny w postacina przykład elementów umundurowania czy samochodów. Tedziałania nie zaowocowały jednak większymi kontraktami.Jeszcze kilka lat temu Chiny były pierwszym, dziś są drugimimporterem uzbrojenia na świecie. Z powodu ograniczeńnałożonych przez Stany Zjednoczone i państwa Europy Zachodniejpo 1989 roku rolę głównego dostawcy odgrywa Rosja.Wprawdzie Chińczycy produkują (i eksportują) na licencjina przykład francuskie śmigłowce AS-365/565 Pantheri AS- 350/550 Fennec czy pociski przeciwlotnicze Crotale, alekupiono je jeszcze przed wydarzeniami na placu Tiananmen.Dziś z Francji czy Niemiec sprowadzane są co najwyżej silnikiDiesla lub morskie systemy artyleryjskie (osiem sztuk dla niszczycielitypów: 051C i 052 oraz fregat typu 054).Lista dostaw sprzętu z Rosji jest za to wyjątkowo długai obejmuje między innymi: myśliwce Su-27 i Su-30 (wraz z licencją),śmigłowce rodziny Mi-8, Ka-27 i Ka-31, niszczycieleklasy Sowriemiennyj, okręty podwodne klasy Kilo, rakietyprzeciwlotnicze SA-10, SA-11, SA-17, SA-19 i SA-20, przeciwokrętoweMoskit, Klub i przenoszone przez myśliwceAS-18, a także pociski powietrze–powietrze, torpedy, działadla okrętów, radary, silniki odrzutowe czy samoloty transportoweIł-76 (Pekin kupił je ostatnio także na Białorusi). Nie możnarównież zapomnieć o największym zakupie ostatnich lat– ukraińskim krążowniku lotniczym „Admirał Kuzniecow”, jedynymjak dotąd lotniskowcu Państwa Środka.Ta lista może sugerować, że Rosjanie sprzedają Chińczykomniemal wszystko, co ci chcieliby kupić, a współpraca odbywasię bez jakichkolwiek zgrzytów. Nie jest to do końca prawda.Ostrożność Moskwy podyktowana jest doświadczeniami zwią-74NUMER 9 | wrzesień 2013 | POLSKA ZBROJNA
militariaJeszczekilkalat temuChiny byłypierwszym,dziś sądrugimimporteremuzbrojeniana świecieModernizacja chińskiej armiiw latach 2000–201050403020102000Procentowy wzrostliczby systemówuzbrojenia uznawanychza nowoczesne.Jednostki nawodne:platformy wielozadaniowezdolne do prowadzenia walkiw co najmniej dwóch obszarach(na przykład zapewnieniaosłony przeciwlotniczej izwalczania okrętów podwodnych).Okręty podwodne: jednostkizdolne do przenoszenia rakietmanewrujących.2004 2008 2010okręty nawodneokręty podwodnelotnictwosystemy przeciwlotniczeLotnictwo: samoloty IV generacji(Su-27, Su-30, J-10) lubo zbliżonych charakterystykach(FB-7).Systemy przeciwlotnicze:systemy dalekiego zasięgu,czyli rosyjskie SA-10 i SA-20oraz rodzime HQ-9.Źródło: Annual Report to Congress. Military and SecurityDevelopments Involving the People’s Republic of China 2011militarium studiozanymi między innymi z licencyjną produkcją Su-27. Pekindość szybko skopiował maszynę i zaczął produkcję „własnych”J-11, co znacznie zwiększyło ostrożność Rosjan przy zawieraniukolejnych kontraktów. I tak na przykład Chinom nie udałosię zrealizować planu pozyskania jedynie kilku sztuk myśliwcapokładowego Su-33, co zmusiło je do rozwoju własnej, choćpowstałej na bazie J-11, konstrukcji J-15. Ponad rok temu pojawiłysię także informacje o trudnościach, jakie robi Rosjaw sprzedaży niezbędnych do lotniskowca lin hamujących. PonadtoChiny są niemal całkowicie uzależnione od importowanychz Federacji Rosyjskiej silników lotniczych. Bolączką ichwłasnych konstrukcji pozostają wciąż niewystarczająca mocoraz, przede wszystkim, krótkie resursy.Jak widać, mimo sukcesów eksportowych, Pekin w kilkudziedzinach jest wciąż uzależniony od importu.Modernizacja dyktowana strategiąJak podkreślają autorzy dorocznego raportu Departamentu<strong>Obrony</strong> USA dla Kongresu, mniej więcej od piętnastu lat chińskiprzemysł zbrojeniowy podlega olbrzymim zmianom.W 1998 roku Chiny przyjęły strategię poprawy zdolności i wydajnościzbrojeniówki, a rok później rada państwa wdrożyła reformymające na celu powiązanie produkcji z potrzebami operacyjnymiarmii. Dzięki technologiom podwójnego zastosowaniaprzemysł zbrojeniowy pełnymi garściami czerpie równieżz sektora cywilnego, a ośrodki badawcze mają dostęp do najnowszychświatowych rozwiązań.Chiny na szeroką skalę rozwinęły także szpiegostwo przemysłowe.W Stanach Zjednoczonych aresztowano i skazanoosoby oskarżone o próby przekazania bądź przekazanie Pekinowimiędzy innymi technologii umożliwiających obniżeniewykrywalności termicznej pocisków manewrujących, kodowaniesygnału GPS, mikroczipów używanych w systemach satelitarnych,żyroskopów stosowanych w samolotach bezzałogowych(UAV) czy włókien węglowych wykorzystywanychw przemyśle lotniczym.Jak zatem widać, realizacja postulowanej w białej księdze rewolucjiw kwestiach wojskowych odbywa się z użyciem wszelkichdostępnych metod. Przy czym za priorytetowe Pekin uznajeprzede wszystkim obszary związane z przemysłem rakietowymi kosmicznym, zbrojeniami morskimi, lotniczymi i – nakońcu – systemami lądowymi. Wynika to z wspomnianegowcześniej sprzężenia produkcji zbrojeniowej i potrzeb operacyjnychChińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.Chiny nie mają bowiem podstaw, by czuć się zagrożone naobszarze swego interioru. Zdecydowanie jednak mniej pewnesiebie są na morzu, co wynika zarówno z uzależnienia od morskichszlaków komunikacyjnych, jak i dominacji US Navy. Rakietybalistyczne i manewrujące, nawodne i podwodne okrętyuderzeniowe, nowoczesne lotnictwo i rozmieszczona wzdłużwybrzeży obrona przeciwlotnicza dalekiego zasięgu to podstawowenarzędzia realizacji tak zwanej strategii antydostępowej.Trzeba też przyznać, że Chiny poczyniły znaczące postępyw uzbrojeniu morskim. Wspomniane już pociski DF-21D torozwiązanie unikatowe na skalę światową, a okręty podwodneklasy Yuan przez wywiad US Navy oceniane są jako cichsze oduznawanych i tak za wyjątkowe pod tym względem rosyjskieokręty projektu 877. Niszczyciele typu Lyugang II wraz z fregatamiJiangkai II znacząco zwiększają zaś zdolności chińskiejfloty do zwalczania celów powietrznych i podwodnych. •NUMER 9 | wrzesień 2013 | POLSKA ZBROJNA75