12.07.2015 Views

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

DORADZTWO PODATKOWEPieniądze na studia pracownikaNasza firma płaci za studia jednego z pracowników, z którym ma podpisanąumowę lojalnościową. Na jej podstawie będzie musiał pracować w firmie jeszczeprzez dwa lata po zakończeniu nauki. Finansowanie w zasadzie jest częściowe, boczęść opłaty za semestr reguluje firma, a drugą część sam pracownik. W umowiejest podana kwota dofinansowania, ale po jej wysokości bez trudu można sięzorientować, że chodzi tylko o częściowe dofinansowanie. Nasza księgowatwierdzi, że taka forma dofinansowania nie korzysta ze zwolnienia z podatku. Jasię z tym jednak nie zgadzam, bo przecież byłoby nielogiczne, aby osoba, któraczęściowo sama pokrywa koszty studiów, na które skierował ją pracodawca,miała jeszcze od tego zapłacić podatek.Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 90 updf zwolnione z opodatkowania są świadczeniaprzyznane zgodnie z odrębnymi przepisami przez pracodawcę na podnoszeniekwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego pracownika. W przepisie tymnie ma literalnie mowy o tym, że wolne od podatku jest dofinansowanie całychstudiów, a nie tylko jednego semestru. Jeżeli więc zgadzacie się państwo napodniesienie kwalifikacji przez pracownika i kierujecie go na studiapodyplomowe, których kierunek jest związany z pracą wykonywaną na danymstanowisku, również takie częściowe finansowanie kosztów będzie korzystało zezwolnienia z opodatkowania.Gdy firma wynajmuje mieszkaniePracodawca wynajmuje kwatery swoim pracownikom. Czy mają oni zapłacićod tego podatek dochodowy?TAK. Jedynie wartość świadczeń ponoszonych przez pracodawcę z tytułuzakwaterowania pracowników w hotelach pracowniczych oraz kwaterachprywatnych wynajmowanych na cele zbiorowego zakwaterowania (w tymwypadku do kwoty 500 zł) może korzystać ze zwolnienia z opodatkowaniapodatkiem dochodowym od osób fizycznych.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 5


DORADZTWO PODATKOWEZmiany w ustawie o VAT sąniewielkie, ale dobre dlaprzedsiębiorcówZapowiedziana reforma podatkowa rozbudziła nadzieję. Potem z wielupomysłów zrezygnowano. Mimo to projekt nowelizacji ustawy o VAT należyocenić pozytywnie.Czy rządowy projekt zmian w ustawie o VAT jest niedopracowany?- Powiedziałbym raczej, że zawiera pewne braki, niż że jest niedopracowany.Jak by pan określił te propozycje, jako nowelizację czy raczej drobnepoprawki?- I jedno, i drugie. Z jednej strony poprawiane są dziś obowiązujące rozwiązania.Z drugiej strony wprowadzane są całkiem nowe regulacje. Są to jednak zmianydużo mniejsze, niż oczekiwaliśmy po pierwotnych zapowiedziach. Ale kilkapozytywnych aspektów można wskazać.Ewa Matyszewska, rozmowa zKrzysztofem Sachsem,partnerem w Dziale<strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 02.10.2006Może zacznijmy od wskazania kwestii, które wymagają natychmiastowejpoprawy, a w rządowym projekcie zostały pominięte?- Trzeba zaznaczyć, że w obecnej ustawie nie ma przepisu, który absolutniewymagałby natychmiastowej poprawy. Nowa ustawa o VAT funkcjonuje odponad 2 lat. Oczywiście są w niej błędy i przepisy nie najlepiej sformułowane,niekorzystne czy wywołujące rozbieżności interpretacyjne. Jednak nie ma chybatakiego obszaru, który dziś całkowicie nie działa.Nie ma zatem minusów w tym projekcie?- Największym minusem jest to, co się w niej nie znalazło. Warto przypomnieć,że złożona pod koniec ubiegłego roku propozycja zmian, przygotowana przezKPP Lewiatan, zawierała dużo ciekawych rozwiązań. Co więcej, powołany przezministra finansów zespół ekspertów dodał kolejne propozycje. Wiele z nichniestety pominięto w projekcie rządowym.Przykłady?- Można zacząć od zasad stosowania 0-proc. stawki VAT, w przypadkuprzetworzenia towarów wywożonych za granicę. Dziś obowiązuje 90-dniowytermin, wynikający z polskiej ustawy, w którym towar powinien być z krajuwywieziony. Proponowano, aby ten termin znieść albo - co byłoby równieżrozsądne - jeżeli 90-dniowy termin na wywiezienie towaru przetworzonego mija iopodatkowujemy go stawką 22 proc., to jeśli później następuje wywóz, podatekbędzie można skorygować. Takie mechanizmy były już w Polsce stosowane iświetnie się sprawdzały.W projekcie była również propozycja opodatkowania 0-proc. stawką VATtransakcji w składach celnych i wolnych obszarach celnych. Czy rezygnacjabyła uzasadniona?- Nie. Większość krajów stosuje takie rozwiązanie. Co więcej, takie wyłączenie zPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 6


DORADZTWO PODATKOWEopodatkowania było stosowane przed wejściem Polski do Unii Europejskiej iwtedy nie było z tym problemu. Stawka 0 proc. znacznie upraszcza życie,zwłaszcza w transakcjach międzynarodowych. To jest obrót dokonywanywłaściwie w 100 proc. między podatnikami VAT, więc podatek jest naliczany iodliczany, a tym samym jest neutralny dla budżetu. Tak naprawdę w wieluprzypadkach towary znajdujące się w składach celnych są własnością podmiotówzagranicznych, które muszą rejestrować się dla potrzeb polskiego VAT tylkodlatego, że dokonują transakcji w składach celnych. Rejestracja podmiotuzagranicznego jest kłopotem nie tylko dla tego przedsiębiorcy, również dlaadministracji skarbowej - pojawia się nowy podatnik, niemówiący po polsku,który ewidencję VAT-owską przetrzymują za granicą. Tymczasem podatek przezniego płacony jest za chwilę odliczany przez nabywcę. Zyski dla budżetu żadne, auciążliwość duża. Dlaczego nie zmieniono tych zasad, nie wiadomo.A jak pan oceni zmianę słynnego już art. 15 ust. 3 ustawy o VAT dotyczącegoopodatkowania umów zlecenia i o dzieło?- Temat jest trudny i budzi emocje. Od początku obowiązywania nowej ustawy oVAT wiadomo, że art. 15 ust. 3 był fatalny i wymagał zmiany. Powstaje pytanie,jak go zmienić? Przepis ten ma określić granice między działalnością gospodarcząa tym, co taką działalnością nie jest. Ta granica jest płynna i trudno wszystkoklarownie uwzględnić. To, co wyszło z MF, może nie jest najlepszą wersją iwymaga doprecyzowania, jednak stanowi próbę pogodzenia przepisów VIDyrektywy, orzecznictwa ETS i polskich realiów. Zgodnie z orzecznictwemTrybunału podmiotem gospodarczym jest osoba ponosząca ryzyko związane zdziałalnością, ktoś kto działa w warunkach konkurencji, niepewności co do efektutej działalności. Te przesłanki próbowano wpisać do nowego art. 15 ust. 3.Zatem zmiana na plus. Skąd więc krytyka?- Rzeczywiście z tej propozycji zrobiono zamach na swobodę działalnościgospodarczej. Wydaje się, że w wielu przypadkach zupełnie bezpodstawnieobawiają się tej zmiany osoby prowadzące faktyczną działalność gospodarczą.Tymczasem może ona być zagrożeniem tylko dla tych, którzy pozostając de factow stosunku pracy zmienili jedynie formę umowy, niezmieniając w ogóle istotywykonywanych czynności. Nowelizacja może uderzyć w interesy tych osób i stądpewnie krytyka. Tymczasem przesłanki tej zmiany są jak najbardziej uzasadnione:dotychczasowa treść art. 15 ust. 3 oczywiście wymagała zmiany, uwzględnienie wproponowanej treści przepisu orzecznictwa ETS oraz ujednolicenie definicjidziałalności gospodarczej we wszystkich ustawach podatkowych również należyuznać za słuszne.Z art. 15 ust. 3 wykreślono sformułowanie, że nie podlegają VAT umowywynikające ze stosunku pracy. Czy nie spowoduje to znów problemówinterpretacyjnych?- Moim zdaniem nie, choć fakt wykreślenia tego zapisu jest zaskakujący. To, żeumowy o pracę nie podlegają VAT, wynika wprost z VI Dyrektywy, więc nie mażadnych podstaw, aby twierdzić inaczej. Jednak dla jasności, rzeczywiście tosformułowanie mogło w ustawie o VAT zostać.Oceńmy nowe rozwiązania. Czy ryczałt VAT to dobry kierunek?- Jak najbardziej tak. Jedną z cech VAT jest jego duże sformalizowanie. Oznaczato, że przy niskim poziomie obrotów, koszty poboru VAT po stronie podatnika,jak i aparatu skarbowego są większe niż wpływy. Z tego punktu widzenia wartoiść w uproszczone formy opodatkowania ze względu na ekonomikę poborupodatków.Problem w tym, że zaproponowana forma ryczałtu VAT będzie ograniczona doniewielkiej liczby podatników, którzy będą mogli z niego skorzystać. Lepsze toniż nic, ale to trochę za mało.Od ponad roku jesteśmy przekonywani, że będzie reforma podatkowa. CzyPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 7


DORADZTWO PODATKOWErzeczywiście?- Zostało ogłoszone, że będzie reforma podatkowa. Minister Barszcz uruchomiłproces konsultacji eksperckich na skalę bezprecedensową. Nadzieja związana zpropozycjami zmian opracowanymi przez resort finansów i niezależnychekspertów była wielka. Gdyby tamte rozwiązania przeszły chociaż w 50 czy 60proc., to mielibyśmy najbardziej pozytywną zmianę VAT w historii. Dla mnieosobiście kształt nowelizacji ustawy o VAT to duże rozczarowanie ze względu nawycofanie się przez MF z wielu dobrych propozycji. Trzeba jednak powiedzieć,że wśród tych zapisów, ogromna większość to propozycje w dobrym kierunku.Dobre i tyle. Cała reforma jest na tak, ale...Jakie obowiązki w zakresie VATmają firmy działające w FinlandiiBarbara Bona, konsultant wDziale <strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 02.10.2006System rozliczeń VAT w Polsce i Finlandii jest podobny. Przykładowostawka podstawowa jest taka sama, wynosi 22 proc. A co z obowiązkami wzakresie tego podatku w Finlandii, czy też są podobne?Jest kilka podobieństw. Poza stawką podstawową, tak jak w Polsce sprawamidotyczącymi rejestracji podmiotów zagranicznych dla celów VAT zajmuje sięgłównie jeden urząd skarbowy - Uusimaa Regional Tax Office w Helsinkach.Procedura, według której podmiot zagraniczny będzie zobowiązany do rejestracjiVAT, zależy od tego, czy podmiot ten posiada stałe miejsce prowadzeniadziałalności w Finlandii. Jeśli tak, stosują się do niego dokładnie te same zasadyco dla podmiotów fińskich, tj. obowiązek rejestracyjny powstanie dopiero poprzekroczeniu progu sprzedaży wynoszącego 8500 euro. Jednak nawet poprzekroczeniu tego progu podatnicy mają prawo do stosowania pewnych ulg wVAT, pełna wysokość VAT jest pobierana dopiero wtedy, gdy roczny obrótprzedsiębiorcy przekroczy 22 500 euro.Limit 8500 euro nie dotyczy przedsiębiorców nieposiadających stałego miejscaprowadzenia działalności w Finlandii. Przepisy fińskiej ustawy o VATprzewidują, że co do zasady w takich przypadkach VAT jest rozliczany przeznabywcę - są jednak określone wyjątki, które oznaczają, że w każdym przypadku(niezależnie od wartości) istnieje konieczność rejestracji dla potrzeb VATsprzedawcy będącego zagranicznym podmiotem nieposiadającym stałego miejscaprowadzania działalności. Dotyczy to m.in. sytuacji, kiedy nabywca jestpodmiotem zagranicznym, niezarejestrowanym na VAT w Finlandii bądź osobąfizyczną, alb D też kiedy przedmiot transakcji dotyczy sprzedaży wysyłkowej,usług transportu pasażerskiego, usług edukacyjnych, naukowych, kulturalnychrozrywkowych i sportowych. W przypadku, gdyby podmiot zagranicznynieposiadający stałego miejsca prowadzenia działalności, mimo braku obowiązku,chciałby być podatnikiem VAT w Finlandii, wymagane jest złożenie wnioskuoraz ustanowienie przedstawiciela podatkowego. Przedstawiciel podatkowy musibyć zatwierdzony przez urząd Uusimaa Regional Tax Office.Podstawowym okresem rozliczeniowym VAT w Finlandii jest miesiąc (jedynieproducenci rolni oraz artyści i praktykujący inne wolne zawody mają prawo dorozliczania się raz w roku). Podatek za okres rozliczeniowy jest należnynajpóźniej do 15 dnia drugiego miesiąca następującego po miesiącu, w którymmiały miejsce czynności podlegającego opodatkowaniu. Na przykładzobowiązanie podatkowe VAT za styczeń 2006 r. powinno zostać uregulowanenajpóźniej do 15 marca 2006 r. Termin zapłaty podatku wyznacza też terminPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 8


DORADZTWO PODATKOWEjest założona tam spółka. Polski przedsiębiorca może wtedy także skorzystać zprawa do proporcjonalnego zaliczenia fińskiego podatku dochodowegozapłaconego przez fińską spółkę zależną - dodał Adam Soska.Jakie obowiązują stawki podatkoweWedług informacji ekspertów <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> w 2006 roku standardowa stawkapodatku dochodowego w Finlandii wynosi 26 proc.Określone rodzaje należności wypłacanych przez podmioty fińskie podmiotom,zagranicznym podlegają podatkowi u źródła. Podstawowe stawki wynoszą Oproc. od odsetek i 28 proc. z tytułu należności licencyjnych oraz dywidend(jednak podatek nie jest pobierany lub jest pobierany w niższej wysokości zgodniez odpowiednimi dyrektywami wspólnotowymi lub właściwą umową o unikaniupodwójnego opodatkowania).Jak ustalić podstawę opodatkowaniaPodstawę opodatkowania podatkiem dochodowym w Finlandii stanowi kwotaprzychodów pomniejszona o koszty ich uzyskania.- Dochód dla celów podatkowych jest ustalany w oparciu o obowiązujące zasadyrachunkowości, z niewielkimi tylko różnicami. Jako koszty podatkowetraktowane są wszelkie wydatki (których wysokość ustalona została na poziomierynkowym) poniesione w celu zachowania dotychczasowego źródła przychodówbądź też stworzenia nowego źródła - stwierdził Adam Soska. Dodał także, że niestanowią natomiast kosztów podatkowych m.in. wydatki poniesione w związku zprzychodami zwolnionymi z opodatkowania, 50 proc. kwoty wydatków nareprezentację czy też zapłacone kary.Co do zasady straty podatkowe fińskiej spółki mogą być rozliczane w ciągudziesięciu następujących po sobie lat podatkowych. Możliwość rozliczania stratjest jednak wyłączona w przypadku znacznej zmiany struktury własnościowejspółki (tj. obejmującej ponad 50 proc. udziałów w spółce).Jak podkreśliła Agnieszka Szymborska, fińskie prawo nie przewiduje instytucjipodatkowej grupy kapitałowej. Pomimo to, w pewnych warunkach, umożliwiaono optymalizację alokacji dochodów podatkowych pomiędzy finlandzkie spółkiz grupy w drodze dopłat. Dopłaty stanowią przychód podatkowy dla podmiotuotrzymującego oraz koszt dla podmiotu wypłacającego. Dopłaty nie mogą jednakpowodować powstania straty podatkowej w spółce wypłacającej.- W Finlandii brak jest formalnych przepisów o niedostatecznej kapitalizacji;pewne ograniczenia mogą wynikać z orzecznictwa sądowego. Niemniej, płaconeprzez podatnika odsetki na warunkach rynkowych, w tym także na rzeczpodmiotów powiązanych, stanowią w pełni koszt podatkowy - dodała naszarozmówczyni.Zwróciła również uwagę, że pod pewnymi warunkami zwolnieniu zopodatkowania podlegają dochody uzyskane ze zbycia akcji i udziałów współkach zależnych, w których podatnik nieprzerwanie przez okres co najmniej 1roku posiadał co najmniej 10 proc. udziałów. Zwolnienie to nie dotyczy jednakzbywania udziałów w spółkach nieruchomościowych.- Przy okazji trzeba wskazać, że zgodnie z umową zyski ze zbycia udziałów współkach nieruchomościowych mogą być opodatkowane także w kraju położenianieruchomości - dodał Adam Soska.Płatności na rzecz polskich rezydentówW przypadku płatności na rzecz polskich rezydentów zastosowanie znajdujepolsko-fińska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania. Zgodnie z niąpolscy rezydenci podlegają opodatkowaniu w Finlandii od dochodów zesprzedaży lub wynajmu nieruchomości położonej na terytorium Finlandii orazokreślonych dochodów innego rodzaju, np. dywidend, odsetek i należnościPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 10


DORADZTWO PODATKOWElicencyjnych wypłacanych przez podmioty fińskie. W odniesieniu do tychpłatności zastosowanie znajdzie metoda zaliczenia wynikająca z umowy. Eksperci<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> wskazali, że należy również pamiętać o szczególnych zasadachopodatkowania dywidend oraz należności licencyjnych wypłacanych spółkom zUnii Europejskiej.W Finlandii nie jest pobierany podatek u źródła z tytułu odsetek wypłacanych dopolskich rezydentów. Nie jest pobierany również podatek u źródła od należnościlicencyjnych z tytułu używania praw autorskich do dzieła literackiego,artystycznego, naukowego (podatek wynosi 0 proc.), a od należności licencyjnychpłatnych z innych tytułów (m.in. patentów, udostępnienia know-how itp.) podateku źródła wynosi 10 proc.Zgodnie z umową w przypadku wypłacania przez fiński podmiot dywidendy narzecz polskiego rezydenta posiadającego bezpośrednio co najmniej 25 proc.udziałów w fińskiej spółce wypłacającej dywidendę pobrany u źródła podatek niemoże przekroczyć 5 proc. W pozostałych przypadkach podatek u źródła wynosi15 proc.Wpływy z podatku od akcji rosnąKonrad Krasuski, komentujeMichał Grzybowski,menedżer w Dziale HumanCapital <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Parkiet z dn. 03.10.2006Około 900 mln zł zarobi w tym roku fiskus na inwestorachgiełdowych. Dodatkowe dochody podatkowe pochodzą m.in. odobcokrajowców.Planując tegoroczny budżet, Ministerstwo Finansów szacowało ostrożnie,że dzięki ubiegłorocznym zyskom z akcji i obligacji inwestorzy zapłacąokoło 600 mln zł podatku. W sierpniu, kiedy resort opublikował statystykirozliczeń rocznych PIT za 2005 r., okazało się, że giełdowi graczezapłacili aż 766 mln zł podatku. Wydawałoby się, że na tym koniec, bopodatek od zysków kapitałowych wpłacany jest od dochodów z rokupoprzedniego. A jednak - z danych MF wynika, że do końca sierpniaurzędy skarbowe zebrały już 823 mln zł podatku od zysków z odpłatnegozbycia papierów wartościowych. Na dodatek najnowsze Prognozymakroekonomiczne ministerstwa wskazują, że wpływy z podatkugiełdowego będą wyższe o 300 mln zł od pierwotnego planu, a więcosiągną 900 mln zł. Skąd biorą się dodatkowe dochody?Zagranica zarabia i płaciZgodnie z ustawą o PIT, nie-rezydenci (osoby mieszkające na stałe zagranicą), którzy zamierzają opuścić terytorium Polski przed terminem nazłożenie deklaracji (30 kwietnia), muszą rozliczyć się z fiskusem, zanimwyjadą. - Oznacza to, że wpływy z podatku giełdowego trafiają dobudżetu w trakcie całego roku - przyznaje Mirosław Błażej, zastępcadyrektora Departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki MF.Takie wyjaśnienie dziwi jednak doradców podatkowych. - Trudnouwierzyć, że osoby z zagranicy zapłacą przed wyjazdem z Polski ponad130 mln złotych podatku giełdowego. Duża część nierezydentów objętajest przecież umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania, zgodnie zktórymi taksę od zysków kapitałowych płacą w kraju, z którego pochodzą- zastanawia się Michał Grzybowski z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>. Wyjątkiem sąPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 11


DORADZTWO PODATKOWEobywatele amerykańscy, którzy płacą podatek od zysków giełdowych wPolsce, jeżeli przebywają u nas dłużej niż pół roku.- Sądzę raczej, że część dodatkowych wpływów podatkowych generująspóźnialscy, a więc inwestorzy, którzy nie rozliczyli się z fiskusem wterminie - przyznaje M. Grzybowski.Trudna likwidacjaPolitycy dwóch największych partii w Sejmie - Prawa i Sprawiedliwościoraz Platformy Obywatelskiej - zapowiadali w kampanii wyborczejzniesienie taksy od zysków giełdowych. Rządowy pakiet zmian w PIT niezawiera jednak takich propozycji. Kolejni ministrowie finansów twierdzili,że nie ma na to pieniędzy. Z roku na rok likwidacja podatku będzie jednakcoraz trudniejsza. Tworząc programy wyborcze w 2005 r., politycyzakładać mogli, że koszt takiej operacji to 530 mln zł (tyle zysku wykazaliinwestorzy za 2004 r. - pierwszy rok funkcjonowania nowej taksy). Teraz,aby pomóc giełdzie, muszą załatać dziurę niemal dwukrotnie większą. Wmiarę rozwoju rynku kapitałowego wpływy będą tymczasem dalej rosły.Z dotychczasowych wypowiedzi przedstawicieli MF wynika, żelikwidacja taksy od zysków kapitałowych powinna być przeprowadzonajednocześnie ze zniesieniem podatku od dywidend i odsetek odoszczędności - a więc wszystkich członów tzw. podatku Belki,obowiązującego od 2002 r. Tyle że powoduje to koszty przekraczające 2mld zł.Podatek od kapitałuTaksę od zysków na giełdzie stosuje większość krajów - mimo licznychgłosów, że powoduje podwójne opodatkowanie dochodów. Wywodzi sięjeszcze z podatku od sprzedaży nieruchomości - w wielu krajach to zresztąten sam podatek. Coraz częściej jednak danina od zysków kapitałowychwpisywana jest w ustawach, dotyczących podatku dochodowego, abyujednolić zasady oraz stawki opodatkowania wszystkich przychodów.Cześć ekonomistów dowodzi, że wyższy podatek giełdowy hamujegospodarczy. Tezy tej nie potwierdzają jednak np. historyczne poziomystawek i dynamiki PKB w USA, miedzy którymi korelacja nie występuje.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 12


DORADZTWO PODATKOWEZa dużo ewidencji dla firm• Skomplikowane przepisy utrudniają rozliczenia.• Przedsiębiorcy muszą prowadzić podwójną ewidencję.• Zmiany uproszczą rozliczanie różnic kursowych.Agnieszka Pokojska,komentuje MarcinCiemniewski, menedżer wDziale <strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 04.10.2006Obecne skomplikowane przepisy niepotrzebnie utrudniają przedsiębiorcomprowadzenie rozliczeń księgowych i podatkowych. Chodzi o to, że firmy musząprowadzić kilka ewidencji (m.in. rachunkową, podatku dochodowego, VAT,ZUS), aby spełnić obowiązujące wymogi. Nie ma do tego racjonalnegouzasadnienia, a koszty są wysokie. W wielu przypadkach zmusza bowiemprzedsiębiorców do korzystania z usług biur rachunkowych. Zwiększa teżprawdopodobieństwo popełnienia błędów i naraża firmę na niepotrzebne ryzyko.Eksperci zgodnie twierdzą, że niektóre przepisy prawa podatkowego ibilansowego można uprościć i zaoszczędzić przedsiębiorcom prowadzeniapodwójnych ewidencji.Zasady amortyzacjiWedług dr Krzysztofa G. Szymańskiego, doradcy podatkowego i biegłegorewidenta z kancelarii Wardyński i Wspólnicy, jednym z problemów jestamortyzacja. Dla potrzeb podatkowych stosuje się kilkanaście stawek orazgrupuje się środki trwałe w ramach kilkudziesięciu grup.- Powoduje to, że księgowy musi dokonywać drobiazgowych kwalifikacjiposzczególnych środków trwałych do określonej grupy i w zależności od tegoustalać odpowiednią stawkę amortyzacji, a taka komplikacja jest zbędna -wyjaśnia nasz rozmówca. Jego zdaniem dla potrzeb amortyzacji podatkowejmaksymalnie powinno być 8 grup środków trwałych. Pozwoliłoby to znaczniezmniejszyć różnice między amortyzacją podatkową a bilansową.Jest to o tyle istotne, że firmy same szukają uproszczeń, stosując np. dla celówksięgowych metody podatkowe. Właśnie z taką praktyką spotkał się MarcinCiemniewski, menedżer w dziale podatkowym firmy <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>. Jednak, jakwyjaśnia, nie jest to dobre podejście i często kwestionowane przez biegłychrewidentów jako niespełniające wymogów prawa bilansowego.Ustawodawca powinien umożliwić dokonywanie amortyzacji podatkowej wedługzasad stosowanych dla potrzeb rachunkowych - twierdzi nasz ekspert.Metody do wyboruZastrzega jednak, że podatnik musi mieć możliwość stosowania innych metodamortyzacji. Ich brak byłby szczególne niekorzystny dla tych firmy, którekorzystają z przyspieszonych metod amortyzacji.Dr Krzysztof Szymański uważa, że dla przedsiębiorstw produkcyjnych i wpewnym zakresie handlowych dla celów podatkowych należałoby przejąć zregulacji bilansowych zasadę wyceny, ewidencji i rozliczania ruchu zapasuproduktów i towarów oraz rozliczania kosztów w czasie. Za niekorzystną uważawięc zmianę wprowadzoną od 2005 roku, która uznaje za koszt uzyskaniaprzychodów wynagrodzenia dopiero w momencie ich wypłacenia.- Ustawodawca odszedł wtedy od zasad rachunkowych dokładając pracyPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 13


DORADZTWO PODATKOWEksięgowym - komentuje natomiast ekspert z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>.Dodaje, że ten sam problem istnieje przy rozliczaniu odsetek. Dla potrzebpodatkowych rozliczane są kasowo, co oznacza, że kosztem stają się w momencieich zapłaty. Księgowo natomiast są nim odsetki naliczone.- Należy poważnie rozważać zmianę tych zasad - twierdzi Marcin Ciemniewski.Jako dobry krok w upraszczaniu podatków ocenia propozycję rządu zmieniającąpodejście do różnic kursowych w podatku dochodowym. Jest to tym bardziejistotne, że w tym zakresie firmy mają duże problemy. Biegły rewident z kancelariiWardyński i Wspólnicy uważa, że możliwość rozliczania różnic kursowych takjak dla potrzeb księgowych to dość poważne uproszczenie ewidencji w sytuacji,kiedy inflacja jest minimalna.Za konieczne do wprowadzenie uważa te propozycje również MarcinCiemniewski. Wskazuje on jednak, że brak jest w proponowanym projekcieprzepisów przejściowych.- Narastanie różnic kursowych i ich realizacja to zjawiska funkcjonujące w czasie- wyjaśnia ekspert. W związku z tym przedsiębiorcy będą mieli na przełomie lat2006-2007 szczególne problemy interpretacyjne, których można by uniknąćwprowadzając przepisy przejściowe.Wprowadzenie zasady memoriału w podatkowym ujmowaniu kosztów, zdaniemAntoniego Reczka, prezesa zarządu PricewaterhouseCoopers, byłoby znacznymuproszczeniem dla księgowych. Nie jest natomiast możliwe całkowiteujednolicenie przepisów prawa bilansowego i podatkowego.Jednak według dr. Krzysztofa Szymańskiego podstawą wyjścia do ustaleniadochodu dla potrzeb podatkowych powinien być wynik finansowy brutto ustalonydla potrzeb bilansowych. Niezależnie, czy jednostka sporządza sprawozdaniefinansowe zgodnie z ustawą o rachunkowości czy MiędzynarodowymiStandardami Rachunkowości (Sprawozdawczości Finansowej).- Następnie należałoby wyłapywać ewentualne różnice w zasadach podatkowych io nie korygować wynik finansowy w celu ustalenia dochodu do opodatkowania -twierdzi nasz rozmówca.Zmiany dla małych i średnichZmiana podejścia do kosztów i amortyzacji znacznie uprościłaby księgowośćfirm. Na pochwałę jednak zasługuje nie tylko projekt rządowy ujęcia różnickursowych, ale zaproponowane uproszczenia w ewidencji średnich i małychprzedsiębiorców. Ministerstwo Finansów zaproponowało np. wprowadzenie od 1stycznia 2007 r. uproszczeń w podatkowej księdze przychodów i rozchodów.Będzie to oznaczało ewidencję jedynie przychodów i kosztów z działalnościgospodarczej. Warunkiem jest osiągnięcie przychodów z działalnościprowadzonej samodzielnie albo przychodów spółki - w roku poprzedzającym rokpodatkowy - niższych niż równowartość 250 000 euro.Jak jednak twierdzi doradca podatkowy z kancelarii Wardyński i Wspólnicyproblem nie istnieje w podatku dochodowym czy VAT, tylko w rozliczeniach zZUS. Są one zbyt skomplikowane.- Trudności przysparza nie tylko wypełnianie poszczególnych kwestionariuszy,ale i ciągle zmieniające się zasady - wyjaśnia nasz rozmówca. Wskazuje, żeobszar ten powinien ulec zmianom, aby polskim małym i średnimprzedsiębiorcom ułatwić funkcjonowanie. Jednak obecny rząd nie zaproponowałzmian w tym kierunku. Kwestia ta w ogóle została pominięta.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 14


DORADZTWO PODATKOWEJak skorzystać z możliwościskorygowania deklaracjiRozliczenia podatników są kontrolowane przez dwa odrębne pionyadministracji skarbowej. Konstrukcje prawne kontroli skarbowej (będącejdomeną UKS) i kontroli podatkowej (realizowanej przez urzędy skarbowe)nadal różnią się od siebie. Tendencja do unifikacji tych procedur jest jednakwyraźna, a jej kolejnym przejawem jest wprowadzenie możliwościdokonywania korekty deklaracji podatkowych w toku kontroli skarbowej.Znane są już zmiany ustawy o kontroli skarbowej. Co z nich wynika?Jacek Kędzior, partner wDziale <strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 04.10.2006Dziś podatnik otrzymuje protokół kontroli skarbowej, który opisuje zarzutywobec jego rozliczeń podatkowych, lecz nie jest formalną podstawą do określeniawysokości podatku w innej wysokości niż wykazana w deklaracji. Kontrolowanymusi czekać na decyzję podatkową wydaną przez dyrektora właściwego urzędukontroli skarbowej i nie może wcześniej dokonać korekty deklaracji (gdyż prawoto jest zawieszone na czas kontroli) ani wpłacić kwoty zaległości (gdyż bezkorekty deklaracji nie ma ku temu podstaw prawnych).Pod rządami uchwalonej niedawno nowelizacji, kontrolowany będzie mógłdokonać korekt deklaracji za okresy objęte postępowaniem kontrolnym wterminie 14 dni od otrzymania protokołu kontroli. W niektórych sytuacjachskorzystanie z takiej możliwości będzie na pewno korzystne.Jeśli okaże się bowiem, że podatnik popełnił w swoich rozliczeniach oczywistebłędy, to złożenie korekty może umożliwić szybszą zapłatę zaległości ioszczędność w zakresie odsetek za zwłokę. Niebagatelne znaczenie ma równieżfakt, że - w oparciu o również znowelizowany art. 16a kodeksu karnegoskarbowego - złożenie korekty deklaracji zwalnia osoby odpowiedzialne zazaistnienie nieprawidłowości od potencjalnej odpowiedzialności karnejskarbowej. W związku z tym nie można wykluczyć, że w niektórych spornychsprawach o mniejszym ciężarze finansowym podatnicy, mimo wątpliwościmerytorycznych co do zarzuconych błędów, będą skłonni złożyć skorygowanądeklarację, aby tylko uniknąć ewentualnej odpowiedzialności osobistej.W sytuacji gdy podatnik skoryguje swoją deklarację zgodnie ze wszystkimiwskazaniami zawartymi w protokole, nie otrzyma decyzji podatkowejzamykającej rozliczenia danego okresu, a wyłącznie - tzw. wynik kontroli.Wynika to z faktu, że organy kontroli skarbowej nie mają kompetencji dowydawania decyzji umarzających dane postępowanie podatkowe ze względu najego bezprzedmiotowość (prawidłowość skorygowanych rozliczeń podatnika).Problem pojawi się wtedy, gdy organy skarbowe przypomną sobie o podatniku,który tak chętnie skorygował niegdyś swoje rozliczenia i zechcą ponowniedokonać kontroli za dany okres. Podczas gdy ostateczna decyzja podatkowa co dozasady udaremnia wdrożenie takiego pomysłu, wynik kontroli nie stanowiformalnej przeszkody do wszczęcia kolejnej kontroli lub postępowania. Niemożna więc wykluczyć, że niektórzy podatnicy będą preferowali uzyskaniedecyzji określających ich zobowiązania podatkowe.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 15


DORADZTWO PODATKOWESpróbuj uniknąć karyZanim zgodzimy się z zarzutem urzędu, że popełniliśmy przestępstwo lubwykroczenie skarbowe, należy wykorzystać wszystkie prawne możliwościprowadzące do zaniechania ukarania, a następnie dążyć do udowodnienia, żenasze działanie nie miało charakteru przestępczego, gdyż działaliśmy w dobrejwierze i z należytą ostrożnością.Możliwość poniesienia odpowiedzialności karnej skarbowej spędza sen z oczuwielu osobom bezpośrednio odpowiedzialnym za rozliczenia podatkowe orazosobom nadzorującym ich pracę. Najwyższe kary to bowiem pozbawieniewolności do lat 5 czy wymierzenie grzywny do ok. 8,6 mln zł. Co więcej, niemożna się od niej ubezpieczyć - w przeciwieństwie do wielu innych rodzajówryzyka związanego z wykonywaniem zawodu (np. zawodu doradcypodatkowego).Katarzyna Knapik, doradcapodatkowy <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> wKrakowie,Rzeczpospolitaz dn. 05.10.2006Jak można zminimalizować ryzyko poniesienia takiej odpowiedzialności? Zanimdojdzie do wszczęcia postępowania karnego, osoby odpowiedzialne za rozliczeniapodatkowe mają jeszcze kilka możliwości uniknięcia kary.Korekta...Przede wszystkim, gdy postępowanie karne skarbowe grozi za uszczuplenie lubnarażenie na uszczuplenie podatku, można skorygować deklarację podatkową iwpłacić brakującą kwotę. Prawo do korekty deklaracji wstrzymane jest m.in. naczas prowadzenia kontroli podatkowej czy postępowania podatkowego, ale pozakończeniu kontroli podatkowej można już składać korekty deklaracji.Złożenie skorygowanej deklaracji uwalnia od kary - ma więc skutek identyczny zezłożeniem czynnego żalu.Zatem, jeśli przestępstwo lub wykroczenie polegało na wykazaniu w deklaracjibłędnej kwoty, wystarczy naprawienie błędu w korekcie deklaracji, nie trzebaskładać zawiadomienia o czynnym żalu....albo czynny żalZawiadomienie to będzie jednak konieczne, jeśli czyn polegał np. na spóźnionymzłożeniu deklaracji podatkowej (wykroczenie z art. 56 par. 4 kodeksu karnegoskarbowego - k.k.s.) czy na nieprowadzeniu obowiązkowych ksiąg (przestępstwoz art. 60 par. 1 k.k.s.).Podstawowe warunki skuteczności czynnego żalu to:• złożenie pisemnego zawiadomienia (nie ma określonej formy takiegozawiadomienia, więc wystarczy krótkie pismo wskazujące okolicznościpopełnienia czynu),• powiadomienie urzędu skarbowego zanim miał on wyraźnieudokumentowaną wiadomość o popełnieniu danego czynu i zanimrozpoczął czynności służbowe, takie jak przeszukanie pomieszczeń(samo rozpoczęcie kontroli nie powinno zatem stanowić przeszkody dozłożenia czynnego żalu),• uiszczenie uszczuplonej kwoty, jeśli czyn polegał na jej uszczupleniu.Efektem skutecznego złożenia zawiadomienia o czynnym żalu jest niepodleganiePAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 16


DORADZTWO PODATKOWEkarze (brak jakichkolwiek skutków o charakterze karnym), przy czym skutek tenjest zagwarantowany ustawą (k.k.s.) i nie ma tu miejsca na uznanie urzędnika.Nieuzasadnione są więc odmowy przyjęcia czynnego żalu np. z powoduwysokości uszczuplonego podatku.Dobrowolne poddanie się odpowiedzialnościJeśli urząd skarbowy wykrył już nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych inie można złożyć korekty deklaracji lub czynnego żalu, warto rozważyćdobrowolne poddanie się odpowiedzialności (dalej: DPO). Możemy z tegoskorzystać, gdy:• wina sprawcy i okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości(sąd nie zezwoli więc na DPO, gdy sprawca nie przyznaje się dopopełnienia przestępstwa czy wykroczenia, a wnioskuje o DPO tylko poto, by uniknąć konsekwencji karnych),• uiścimy uszczuploną należność publicznoprawną oraz co najmniejnajniższą karę grzywny grożącą za dany czyn zabroniony (aktualnie ok.300 zł; przy czym w drodze późniejszych negocjacji kwota ta może byćpodwyższona do połowy sumy odpowiadającej górnej granicyzagrożenia za dany czyn) oraz zryczałtowane koszty postępowania,• przestępstwo nie jest zagrożone karą ograniczenia lub pozbawieniawolności, co wyklucza możliwość zastosowania DPO w wielupoważniejszych sprawach; przy czym poważną sprawą może być np.zaniżenie VAT przekraczające 179 820 zł, a należy pamiętać, że błędy ocharakterze powtarzalnym (np. w każdym miesiącu badanego rokuniesłusznie odliczano VAT w kwocie 15 tys. zł) oznaczać będąsumowanie kwot,• nie wchodzi w grę nadzwyczajne obostrzenie kary (np. w związku zrecydywą).Prawomocny wyrok o zezwoleniu na DPO nie podlega wpisaniu do KrajowegoRejestru Karnego. Obok skrócenia postępowania i uniknięcia procesu przedsądem jest to największa zaleta tej instytucji, w praktyce jest więc onawykorzystywana w zasadzie zawsze, gdy tylko to możliwe.Wyżej wymieniliśmy najczęściej wykorzystywane możliwości uniknięciaodpowiedzialności karnej na etapie poprzedzającym proces karny. W ramach tegoprocesu można jeszcze wnioskować o odstąpienie od wymierzenia kary albo poprostu - jeśli tylko są ku temu przesłanki - dążyć do uniewinnienia.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 17


DORADZTWO PODATKOWEWęgry będą musiały oddaćpodatek od sprowadzonych autRosną szanse na zwrot części akcyzy pobranej od właścicieli używanych autsprowadzonych z UE.Wczoraj Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok, zgodnie z którymWęgry, gdzie auta sprowadzane z zagranicy są opodatkowane wyżej od krajowych,naruszają unijne prawo. - Jest prawie pewne, że ETS wyda podobne orzeczenietakże w polskiej sprawie - mówi Szymon Parulski, doradca podatkowy z firmy<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>. Istotne jest to, że Trybunał uznał, iż nie należy ograniczaćskutków wyroku w czasie.Komentuje Szymon Parulski,doradca podatkowyw <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Dziennikz dn. 06.10.2006- To oznacza, że każdy, kto sprowadził auto po wejściu Węgier do Wspólnoty,może ubiegać się o zwrot akcyzy. Gdy podobny wyrok zapadnie w Polsce, możekosztować budżet nawet 2 mld zł. Według Parulskiego resort finansów już pracujenad procedurami w sprawie zwrotu akcyzy.Fiskus nie lubi przelewówUjemne różnice kursowe z kompensaty są kosztem podatkowymprzedsiębiorcy.Doradcy podatkowi i niektóre sądy uważają, że kompensata wywołuje takie sameskutki podatkowe jak zapłata pieniędzmi, a więc są z nią związane dodatnie lubujemne różnice kursowe. Do 2002 r. taki pogląd podzielało Ministerstwo Finansówi organy podatkowe. Potem resort zmienił jednak front (pismo z 19 grudnia 2002r.) i uznał, że kompensata nie powoduje różnic kursowych.Paweł Jakubczak, komentujeWładysław Varga, doradcapodatkowy w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Puls Biznesuz dn. 10.10.2006Co to oznacza w praktyce? Posłużmy się przykładem. Spółka z o.o. sprzedałakontrahentowi 1 czerwca towar za 1 tys. euro (kurs wymiany euro na złote - 4,1).15 czerwca kupiła od niego towar - także za 1 tys. euro (kurs wymiany euro nazłote - 4,0). 30 czerwca firmy dokonały kompensaty (kurs wymiany euro na złote -3,9). W księgach spółki zostanie odnotowane 4,1 tys. zł przychodu i 4 tys. złkosztu, choć efektywnie miała przychód i koszt w tej samej wysokości 1 tys. euro.- Przychód i koszt będą się różnić, chociaż powinny mieć tę samą wartość. Tonieracjonalne. Rozwiązaniem byłoby rozpoznanie przez przedsiębiorcę różnicykursowej wyrównującej przychód i koszt - wyjaśnia Władysław Varga, doradcapodatkowy z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>.Przedsiębiorcy, którzy stosują się do interpretacji fiskusa, muszą prowadzićPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 18


DORADZTWO PODATKOWEdokonywana ocena działań podatnika. Powinno to się wiązać ze zmianą podejściapodatników do kontroli GUZ na etapie kontroli właściwe może być szerokieprzedstawianie argumentacji prawnej) oraz z koniecznością dokonania zmianorganizacyjnych w urzędach skarbowych (dotychczas oddzielane były funkcjekontroli i merytorycznego rozpoznania sprawy).W kontekście proponowanych zmian należy przypomnieć, że ustawa o swobodziedziałalności gospodarczej zakazuje organom podatkowym prowadzenia kontrolidłuższych niż 4 lub 8 tygodni. Proponowana zmiana oznacza, że w tych terminachkontrolujący nie tylko będą zobowiązani do ustalenia stanu faktycznego wsprawie, ale także do dokonania jego pełnej oceny prawnej. Choć nie jest dziśjasne, czy brak stwierdzenia nieprawidłowości w protokole kontroli będziestanowił jakąkolwiek przeszkodę dla organów podatkowych dla wszczęciapostępowania w sprawie i stwierdzenia takich nieprawidłowości w decyzjipodatkowej, to i tak można się spodziewać intensyfikacji prac w ramach kontroli(zwiększenia zespołów, wydłużenia efektywnego czasu pracy itp.), a tym samymzwiększenia obciążeń podatników. Innym skutkiem zmian może być stopnioweograniczanie zakresu kontroli podatkowych dokonywanych przez organypodatkowe na rzecz kontroli prowadzonych przez organy kontroli skarbowej,których w praktyce nie wiążą żadne ograniczenia czasowe. Powyższe rozważaniamają na razie charakter teoretyczny, gdyż podczas prac parlamentu projekt możeulec licznym zmianom. Warto jednak już dzisiaj wiedzieć o tendencjach zmian iich możliwych praktycznych konsekwencjach.Spróbuj udowodnić swojąniewinnośćAby móc uniewinnić sprawcę przestępstwa lub wykroczenia skarbowego,musi odpaść jedna z przesłanek odpowiedzialności karnej.Warto więc wiedzieć, kiedy ta odpowiedzialność w ogóle wchodzi w grę.Po pierwsze, dana osoba musi popełnić czyn wymieniony w części szczególnejkodeksu karnego skarbowego (k.k.s) jako sprawca, współsprawca lub sprawcakierowniczy. Musi to być jeden z czynów zakwalifikowanych w k.k.s jakoprzestępstwo bądź wykroczenie - w prawie karnym nie jest bowiem dopuszczalnażadna analogia ani interpretacja rozszerzająca.PRZYKŁADKatarzyna Knapik, doradcapodatkowy <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> wKrakowie,Rzeczpospolitaz dn. 12.10.2006Art. 80 kks. uznaje za przestępstwo nieterminowe składanie informacjipodatkowych, przez które należy rozumieć wyłącznie informacje, o których mowaw ordynacji podatkowej. Nie można zatem, powołując się na ten przepis,pociągnąć do odpowiedzialności za nieterminowe złożenie innych niż informacjepodatkowe dokumentów, w szczególności deklaracji podatkowych.Wina i szkodliwośćPo drugie, osobie, która popełniła dany czyn, musi być przypisana wina - nie możeto być np. osoba niepoczytalna. Czyn musi być popełniony w chwiliobowiązywania danego przepisu k.k.s. (np. dopiero od 17 grudnia 2005 r. na mocyPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 20


DORADZTWO PODATKOWEart. 80a k.k.s. karalne jest podanie nieprawdy w informacji podsumowującej, azatem błędy popełnione we wcześniejszych kwartałach nie skutkowałykonsekwencjami karnymi). Szkodliwość zachowania musi przekraczać tzw.znikomą szkodliwość społeczną (np. jednodniowe opóźnienie w złożeniuinformacji podatkowej nie powinno być postrzegane jako czyn społecznieszkodliwy w stopniu wyższym niż znikomy).Umyślne działaniePo trzecie, przestępstwo skarbowe może być popełnione wyłącznie umyślnie, awykroczenie może być popełnione nieumyślnie tylko w paru przypadkach. Co dozasady należy więc udowodnić umyślność sprawcy (to, że chciał on popełnićprzestępstwo lub godził się z taką możliwością). Z kolei z nieumyślnościąbędziemy mieć do czynienia, gdy sprawca nie miał zamiaru popełnić wykroczenia,ale popełnił je na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danychokolicznościach.PRZYKŁADAby móc pociągnąć do odpowiedzialności głównego księgowego za zawyżenieVAT do zwrotu, należy udowodnić, że wypełniając deklarację VAT-7 i żądajączwrotu podatku w określonej wysokości, miał on zamiar wprowadzić urządskarbowy w błąd i otrzymać zwrot nienależnie. Co najmniej należałobyudowodnić, że liczył się z tym, że wypełniając wniosek, może podawać daneniezgodne ze stanem rzeczywistym i w związku z tym godził się z tym, iż może sięokazać, że zwrot mu się nie należy.Jak wykazać nleumyślność...W praktyce większość osób składających deklaracje podatkowe, nie tylko wobawie przed odpowiedzialnością karną, ale przede wszystkim z uwagi narzetelność zawodową czy wymogi korporacyjne dokłada należytej staranności, bynie doszło do uszczuplenia należności podatkowej. Często nie można im zatemprzypisać nawet nieumyślności (gdyż zachowują należytą staranność), a tymbardziej umyślnego popełnienia przestępstwa lub wykroczenia. Pamiętajmy, że dlawyłączenia odpowiedzialności karnej w większości przypadków wystarczywykazać, że czyn popełniono nieumyślnie. Tymczasem w praktyce udowadnianienieumyślności budzi największą niechęć organów ścigania (urzędu skarbowego).O wiele prościej uznać, że profesjonaliści (jakimi są główny księgowy czydyrektor finansowy) nie mogą zasłaniać się nieumyślnością, skoro zawodowozajmują się finansami i podatkami, a zatem powinni wiedzieć, jak prawidłoworozliczać zobowiązania podatkowe. Tych wszystkich, którzy na co dzień zmagająsię z nieprecyzyjnymi przepisami podatkowymi, wykluczającymi sięinterpretacjami urzędniczymi oraz niejednorodnym orzecznictwem, nie trzebaprzekonywać, że wypełnienie deklaracji w sposób obiektywnie prawidłowy jest wzasadzie niemożliwe....i brak zamiaruW praktyce przyjmuje się, że osoby rozliczające podatki muszą się godzić zmożliwością popełnienia wykroczenia lub przestępstwa. Stwierdzenie takiegofaktu (tzw. zamiar ewentualny) to prosta droga do pociągnięcia doodpowiedzialności karnej. W pewnym sensie winni tej sytuacji są sami oskarżeni,którzy nie starali się wykazywać swojej nieumyślności, lecz dążąc do zaniechaniaukarania (np. dzięki dobrowolnemu poddaniu się odpowiedzialności), stosunkowoPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 21


DORADZTWO PODATKOWEszybko przyznawali się do popełnienia określonego czynu.Zbyt szybko się nie przyznawajNależy więc odejść od zbyt szybkiego przyznawania się do popełnieniaprzestępstwa skarbowego. W świetle ustawy o odpowiedzialności podmiotówzbiorowych za czyny zagrożone pod groźbą kary postanowienie sądowe o zgodziena dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, na równi z wyrokiem skazującymwydanym przeciwko głównemu księgowemu czy dyrektorowi finansowemu, jestprzesłanką do pociągnięcia do odpowiedzialności podmiotu zbiorowego (o czymnapiszemy szerzej w kolejnym artykule). Zmiana taktyki podatników powinnawpłynąć na zmianę podejścia urzędników skarbowych - zamiast nieformalnieobowiązującego aktualnie domniemania umyślności, umyślność taką będą musieliwykazać tak jak w każdym procesie karnym.Należyta starannośćW jaki sposób udowadniać nieumyślność? Należy wykazać, że dochowanonależytej ostrożności właściwej dla rozliczeń podatkowych.Udowodnienie tego powinno wykluczyć przypadki karania za podjęcie decyzjisprzecznej ze stanowiskiem prezentowanym podczas kontroli przez urządskarbowy wtedy, gdy dana kwestia budzi istotne wątpliwości doktryny czy nawetskładów sędziowskich.PRZYKŁADJeśli podatnik zbadał i udokumentował, że sprzedawane jest przedsiębiorstwo, anie zespół składników majątkowych (jest to częsta przyczyna sporów z organami),to przyjęcie przeciwnego stanowiska podczas kontroli podatkowej możeewentualnie prowadzić do wydania decyzji określającej zobowiązanie podatkowe,ale nigdy nie powinno doprowadzić do wszczęcia postępowania karnego. Niesposób bowiem uznać, że podatnik dokładając należytej staranności, poświęcającczas i środki finansowe na ustalenie prawidłowego sposobu opodatkowania danejtransakcji, chciał jednocześnie popełnić przestępstwo karne skarbowe.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 22


DORADZTWO PODATKOWENie upiekło mu sięOKIEM EKSPERTADorota Pokrop, doradca podatkowy w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Jest sposób, by zaoszczędzić na VATAgata Ałykow, komentujeDoropta Pokrop, doradcapodatkowy <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Puls Biznesuz dn. 13.10.2006Gdy producent wystawia przed sklep kosz z bułkami i każdy może je wziąć,automatycznie naraża się na problemy podatkowe. Dla fiskusa nie ma znaczenia,że producent nic na tym geście nie zarobi. Dokonanie darowizny uniemożliwi muzaliczenie nakładów na produkcję bułek do kosztów, a więc zapłaci on wyższypodatek. Jednocześnie musi odprowadzić VAT liczony nie od faktycznej wartościdarowanego towaru (zwykle bliskiej zeru), lecz od ceny jego zakupu lub kosztuwytworzenia. Co można zrobić w takiej sytuacji? Sposobem na uniknięciekłopotów podatkowych jest przekazanie darowizny pieniężnej, a następniesprzedaż obdarowanemu towarów za tę kwotę. Co zyskamy? Wartość darowiznypieniężnej nie będzie co prawda kosztem, ale będą nim nakłady na wytworzeniesprzedanego towaru. Jednocześnie zaoszczędzimy na VAT, gdyż za przekazaniepieniędzy podatku nie będzie, a przy sprzedaży VAT zostanie policzony od cenysprzedaży, którą można ustalić według własnego uznania (także poniżej kosztuwytworzenia).VAT nie zawsze neutralny• Podatek od towarów i usług powinien być neutralny dla przedsiębiorców• Polskie przepisy niekiedy nadmiernie ograniczają prawo do odliczeniapodatku naliczonego• Naruszanie zasady neutralności VAT jest niezgodne z wymogami UniiEuropejskiejZasada neutralności VAT dla podatników tego podatku jest jednym zfundamentów systemu podatku od towarów i usług. Zasada ta wynika z IDyrektywy VAT i rozwinięta jest dalej w VI Dyrektywie. Zasada ta polega natym, że VAT powinien być dla podatników tego podatku neutralny, tzn. niepowinien stanowić dla nich obciążenia kosztowego. Podatek ten obciążanatomiast konsumpcję, czyli generalnie towary i usługi wykorzystane docelów innych niż opodatkowana działalność gospodarcza.Ewa Matyszewska, komentujeArkadiusz Patryas, doradcapodatkowy w zespole VAT<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 16.10.2006Zgodnie z regulacjami wspólnotowymi odstępstwa od zasady neutralności VATpowinny mieć charakter marginalny i co do zasady wynikać wprost z dyrektyw. Wpolskich przepisach często zapomina się o neutralności VAT.Naruszenia są powszechneWedług Patrycji Burglin, specjalisty w zespole VAT firmy Deloitte, neutralność toPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 23


DORADZTWO PODATKOWEfundamentalna cecha podatku od wartości dodanej, wynikająca z art. 17 VIDyrektywy. Zgodnie z jej istotą, potwierdzoną wielokrotnie przez EuropejskiTrybunał Sprawiedliwości (m.in. w sprawie Ghent Coal Terminal NV) obowiązekzapłaty podatku ciąży na finalnym konsumencie towaru lub usługi, w związku zczym przedsiębiorca nie powinien ponosić kosztów tego podatku.- Niestety, takie założenie nie znajduje odzwierciedlenia w polskiej rzeczywistości,często bowiem zdarzają się naruszenia tej zasady. Przykładem są kłopoty zodzyskaniem VAT przez podatników, którzy ponieśli koszty przed rejestracją -podkreśliła Patrycja Burglin.Również Jerzy Martini, doradca podatkowy Baker & Mckenzie w komentarzu dlaGP wskazał na fakt, że krajowe przepisy o VAT pozostawiają wiele do życzenia zpunktu widzenia przestrzegania zasady neutralności VAT.- Przykładami naruszenia zasady neutralności podatkowej mogą być przepisyograniczające prawo do odliczenia podatku naliczonego. Większość z tychprzepisów narusza jednocześnie przepisy VI Dyrektywy VAT (np. zakazodliczenia podatku, w przypadku gdy wydatek nie może być uznany za kosztuzyskania przychodu, zakaz odliczania podatku w odniesieniu do niektórychsamochodów i paliw używanych do nich, importu usług z rajów podatkowych itp.)- dodał Jerzy Martini.Wskazał również, że przepisy dotyczące zwrotu nadwyżki podatku naliczonego,poprzez nadmierne wydłużenie terminów zwrotu podatku, powodują, że VATprzestaje być dla podatnika neutralny - musi on ponosić koszty finansowaniapodatku, do czasu otrzymania zwrotu.Nadmierne ograniczeniaDaniel Zarzycki, prawnik w kancelarii prawnej Grynhoff, Woźny i Wspólnicy, wrozmowie z nami stwierdził, że zasada neutralności VAT powinna byćrespektowana zarówno przy tworzeniu przepisów z zakresu VAT, jak i przy ichstosowaniu. Przepisy VAT niejednokrotnie, w porównaniu z regulacjami unijnymi,w nadmierny sposób ograniczają zastosowanie tej podstawowej dla systemu VATzasady wobec podatników.- Z drugiej strony, organy podatkowe często traktują zasadę neutralności VAT jakoobwarowany wieloma formalnymi warunkami przywilej podatników, nie zaś jakozasadniczy element konstrukcyjny podatku. Nadmierne ograniczanie neutralnościVAT przejawia się głównie na takich polach jak odliczanie VAT czy zwrotynadwyżki podatku. W praktyce organy podatkowe zbyt rzadko uwzględniają wswoich decyzjach czy interpretacjach regulacje wspólnotowe oraz orzecznictwoETS. Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnim czasie nastawienie fiskusa ewoluujew kierunku pełniejszego respektowania zasady neutralności VAT, choć nadalstanowisko organów jest zbyt profiskalne - argumentował Daniel Zarzycki.Potrzebne zmianyVAT jest podatkiem obciążającym wyłącznie ostatecznych konsumentów. Dlapodatników VAT, czyli podmiotów prowadzących działalność gospodarczą,powinien być całkowicie neutralny. Arkadiusz Patryas, doradca podatkowy,dyrektor w zespole VAT <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>, uważa, że zasada neutralnościrealizowana jest, z jednej strony, poprzez opodatkowanie wyłącznie kwotynależnej z tytułu sprzedaży towarów i usług, czyli kwoty, którą podatnik otrzymałlub ma otrzymać. Z drugiej strony, poprzez założenie, że wartość podatkuPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 24


DORADZTWO PODATKOWEzapłaconego przez podatnika w cenie zakupywanych przez niego towarów i usługbędzie w całości odzyskiwana.- W polskiej praktyce jest jeszcze wiele do zrobienia w tym względzie. Choćnależy przyznać, że przebyliśmy już długą drogę od sytuacji, gdy np. odmawianoprawa do odliczenia podatku z faktury zawierającej błąd ortograficzny. Popierwsze, należy zmienić przepisy ograniczające prawo do odliczenia podatkunaliczonego (np. gdy zakup nie jest kosztem dla podatków dochodowych), czy teżnakazujące spełnienie szeregu formalnych przesłanek do odliczenia (np.ograniczające odliczenie tylko do miesiąca otrzymania faktury lub następnego). Podrugie, wykładnia przepisów przez organy skarbowe powinna następować przyzałożeniu, że zasada neutralności to element konstrukcji VAT, a nie szczególnyprzywilej podatnika - dodał.- Na szczęście podatnicy mają możliwości prawne, aby zabezpieczyć się przednegatywnymi skutkami przepisów krajowych naruszających zasadę neutralności,które są niezgodne z prawem UE - podkreślił Jerzy Martini.Jedną z takich możliwości jest np. dochodzenie odszkodowania od państwa. Wartoo tym pamiętać, bo neutralność VAT powinna być powszechnie stosowaną zasadą,a nie wyjątkiem od niej.Kiedy rejestrować się dla potrzebVAT w Wielkiej BrytaniiCzy w Wielkiej Brytanii istnieje swoboda przy rejestracji dla celów VAT?W Wielkiej Brytanii, jako jedynym kraju unijnym, istnieje próg dotyczącywartości transakcji wykonywanych przez podmioty zagraniczne, poniżej któregoobowiązek rejestracji dla celów VAT nie występuje. Generalnie, z roku na rokpróg ten jest wyższy, a w 2006 roku wynosi 60 000 funtów (GBP).Jakie obowiązki VAT mają przedsiębiorcy prowadzący firmę w Anglii?Dorota Pokrop, konsultant wDziale <strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 16.10.2006Warto podkreślić, że poza progiem, który pozwala na nierejestrowanie się dlacelów VAT podmioty wykonujące wyłącznie lub w głównej mierze czynności, doktórych ma zastosowanie stawka 0 proc., mogą ubiegać się o zwolnienie zobowiązku rejestracji. Przepisy brytyjskie przewidują także, że podmioty, którychobrót nie przekroczył jeszcze progu bądź które nie rozpoczęły jeszcze działalności,mogą dokonać rejestracji na zasadzie dobrowolności.Rejestracja dla celów VAT w Wielkiej Brytanii zajmuje od trzech do pięciutygodni. Niedopełnienie obowiązku rejestracji skutkuje nałożeniem karkalkulowanych jako procent VAT, jaki powinien podlegać wpłacie. Im dłuższazwłoka, tym procent ten jest wyższy.Co do zasady, rozliczenia VAT są dokonywane w Wielkiej Brytanii kwartalnie,przy czym deklaracje mogą być składane w jednym z trzech cykli: w marcu,czerwcu, wrześniu i grudniu lub w lutym, maju, sierpniu i listopadzie lub wPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 25


DORADZTWO PODATKOWEstyczniu, kwietniu, lipcu i październiku. Organy podatkowe informują podatnika,w którym z cykli będzie się rozliczał, jednak przy wyznaczaniu cyklu mogą oneuwzględnić zbieżność cyklu z rokiem finansowym podatnika.Deklaracje VAT mogą być składane za pośrednictwem poczty bądź elektronicznie.Termin na złożenie deklaracji za dany kwartał przypada ostatniego dnia miesiącanastępującego po zakończeniu kwartału. W tym samym dniu upływa terminzapłaty VAT należnego. Deklaracje muszą być wypełnione w funtach, jednak samapłatność może być zrealizowana w funtach lub w euro.Analogicznie jak w Polsce, w Wielkiej Brytanii funkcjonuje system karskarbowych, nakładanych na przedsiębiorców w przypadkach, gdy nienależyciewypełniają oni obowiązki podatnika, np. składają deklaracje lub dokonują wpłatypodatku z opóźnieniem. Wysokość kary zależy od częstotliwości popełnianychwykroczeń i może wahać się od 2 proc. do 15 proc. kwoty podatku do zapłaty.Poza deklaracjami VAT podatnicy brytyjscy, którzy dokonywali w danymkwartale rozliczeniowym wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów, sązobowiązani do składania informacji podsumowującej, niezależnie od wartościprzeprowadzonych transakcji. Informacja podsumowująca nie obejmuje natomiastzakupów z innych krajów UE. Termin jej złożenia upływa 42 dnia, licząc odzakończenia danego kwartału rozliczeniowego, w którym dokonano transakcji.Brak jest natomiast obowiązku składania informacji podsumowującej za tekwartały, w których podatnik nie dokonywał wewnątrzwspólnotowych dostaw.Dodatkowo, dla potrzeb statystycznych, podatnicy uczestniczący w obrociepomiędzy państwami członkowskimi UE mają obowiązek składania deklaracjiINTRASTAT (po przekroczeniu progu, który jest jednakowy dla przywozu i dlawysyłek i wynosi w 2006 roku 225 000 GBP). INTRASTAT składa się doostatniego dnia miesiąca następującego po zakończeniu danego kwartałurozliczeniowego.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 26


DORADZTWO PODATKOWEJakie będą skutki ujawnianiadanych objętych tajemnicąskarbowąJak co roku, w cieniu dyskusji o stawkach, progach i zwolnieniachpodatkowych, do ustaw podatkowych wprowadza się przepisy zmieniająceogólne relacje pomiędzy administracją podatkową a podatnikami. Jakiezmiany szykuje Ministerstwo Finansów w najbliższym czasie w zakresiekontroli podatników?Marcin Baran, menedżer wDziale <strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 16.10.2006Tego rodzaju zmiany są zazwyczaj oznaczane przez projektodawców jakoporządkujące, niepowodujące zmiany dochodów budżetowych i dzięki temu mogąbezpiecznie przejść proces legislacyjny. Tak właśnie niegdyś wprowadzane byłydo ustaw podatkowych przepisy, w oparciu o które zrezygnowano z pozostawieniakontroli dużych podatników jedynie wyspecjalizowanym urzędom skarbowym,niekorzystne dla podatników zasady zaliczania nadpłat na zaległości podatkowe wpodatku od towarów i usług, czy też poprawki, z których wynika, że kontrolaskarbowa nie musi mieścić się w limitach czasowych dla dokonywania kontroli uprzedsiębiorców. Zmiany te mają jednak oczywiście szerszy zasięg i większeznaczenie dla podatników będących przedsiębiorcami niż mogłoby się wydawać zlakonicznych uzasadnień sporządzonych przez Ministerstwo Finansów.W projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej szykuje się nam kolejny z takichprzepisów - tym razem zezwalający organom podatkowym na ujawnianieinformacji objętych tajemnicą skarbową. Za zgodą ministra finansów, wuzasadnionych przypadkach jak to określa projekt - organy podatkowe będą mogłyujawnić np. w prasie, na konferencji prasowej, albo w telewizji najściślejsze danegospodarcze przedsiębiorcy, które uzyskano w toku kontroli podatkowej lubpostępowania. Uzasadnienie projektu wskazuje, że ustanowienie tak istotnegowyłomu w zasadzie nieujawniania tajemnicy skarbowej ma umożliwiać wszczególności obronę wizerunku służb skarbowych przed niezasadnymi zarzutamimedialnymi, w których podatnik sam ujawnia informacje chronione tajemnicąskarbową.Niedookreśloność klauzuli w uzasadnionych przypadkach może powodować wieleniejasności interpretacyjnych, a nieproporcjonalność zastosowanej metody wporównaniu z celem, który miał przyświecać zmianie, jest widoczna na pierwszyrzut oka. Organy podatkowe nigdy nie będą obiektem publicznej sympatii, askłonność do (również merytorycznie nieuzasadnionej) krytyki ich poczynańbędzie zawsze duża, gdyż podatki lubiane nie są. Chęć zaistnienia i zajęcia lepszejpozycji przez organy podatkowe w sporach medialnych jest zapewne znakiemczasu, ale nie oznacza to, że jest to cel, który uświęca proponowane środki.Wydaje się raczej, że administracja podatkowa powinna pracować na lepsze jejpostrzeganie poprzez właściwe przygotowanie merytoryczne, lepszą organizacjępracy oraz mniej sformalizowane i życzliwsze dla podatników podejście dointerpretacji przepisów i zdarzeń gospodarczych. Dane gospodarcze objętetajemnicą skarbową powinny natomiast spoczywać tam, gdzie ich miejsce - wnależycie zabezpieczonych archiwach. W przeciwnym razie skarbowi państwamogą grozić poważne procesy z podatnikami, którzy będą zwracać się oodszkodowanie za straty wywołane publicznym ujawnieniem ich tajemnicgospodarczych.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 27


DORADZTWO PODATKOWEJakie obowiązki maprzedsiębiorca w AngliiRezydenci Wielkiej Brytanii będący osobami prawnymi podlegająopodatkowaniu brytyjskim podatkiem dochodowym od wszystkich swoichdochodów, bez względu na miejsce ich osiągania. Natomiast rezydenci innychpaństw, np. Polski, podlegają opodatkowaniu w Anglii, jeżeli prowadzą tamdziałalność za pośrednictwem tzw. zakładu.Za rezydenta Wielkiej Brytanii co do zasady uważana jest spółka założona wAnglii oraz - niezależnie od kraju inkorporacji - spółka, której centrum zarządzaniazlokalizowane jest na Wyspach i która jest kontrolowana z tego kraju. ZdaniemSylwii Migdał, doradcy podatkowego <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>, niezależnie od opisanejzasady rezydentem nie jest spółka, która na podstawie reguł rozstrzygającychzawartych w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania została uznana zarezydenta innego państwa.Dochody polskiej spółkiRezydenci innych państw podlegają opodatkowaniu w Wielkiej Brytanii, jeżeliprowadzą działalność gospodarczą w Anglii za pośrednictwem tzw. zakładu wrozumieniu umowy zawartej między rządem PRL a rządem ZjednoczonegoKrólestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii w sprawie zapobieżeniapodwójnemu opodatkowaniu w zakresie podatków od dochodu i zyskówmajątkowych, podpisanej w Londynie 16 grudnia 1976 r. (Dz.U. z 1978 r. nr 7,poz. 20; dalej umowa).Ewa Matyszewska, komentująSylwia Migdał, menedżeroraz, Kamila Szydłowska,doradca podatkowy w <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 16.10.2006- W świetle umowy zakładem polskiego przedsiębiorcy w Wielkiej Brytanii jeststała placówka, poprzez którą przedsiębiorca ten prowadzi działalność gospodarcząna terenie Anglii (z ściśle określonymi wyjątkami) - wyjaśnia Kamila Szydłowska,doradca podatkowy z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>.Przykładowo, zakładem jest miejsce zarządu, filia, biuro, fabryka, warsztat czy teżkopalnia, źródło ropy naftowej lub gazu ziemnego, kamieniołom albo inne miejscewydobywania zasobów naturalnych. Dodatkowo, zakład polskiego przedsiębiorcymoże powstać w Wielkiej Brytanii, jeżeli osoba upoważniona przez przedsiębiorcęzawiera w jego imieniu umowy sprzedaży w tym kraju. W przypadku robótbudowlanych zakład polskiego przedsiębiorcy powstanie, gdy przez okres dłuższyniż 12 miesięcy będzie on utrzymywał w Wielkiej Brytanii plac budowy czy teżprowadził prace budowlane lub instalacyjne.Co do zasady, dochód alokowany do zakładu (określany w oparciu o zasadyrynkowe) podlega opodatkowaniu, tak jak zyski brytyjskiej spółki, będącejpodatnikiem CIT.Wysokość podatkuWedług informacji Kamili Szydłowskiej z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> zasadniczo dochodyosiągane przez brytyjskich podatników CIT podlegają opodatkowaniu 30-proc.stawką podatku dochodowego od osób prawnych. Jeżeli dochód podatkowy spółkinie przekroczył w danym okresie rozliczeniowym 300 000 funtów, wówczasstawka podatku wynosi 19 proc. Warto zaznaczyć, że w Wielkiej Brytanii rokPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 28


DORADZTWO PODATKOWEpodatkowy dla osób prawnych trwa, co do zasady, od kwietnia do marca -przypomina Sylwia Migdał.- Do końca marca 2006 roku istniały obniżone stawki, które zniesiono. w stosunkudo dochodów osiąganych od l kwietnia 2006 r. W celu ułatwienia wprowadzeniazmiany istnieją pewne przejściowe ulgi - podkreślają nasze rozmówczynie.Jednocześnie dodają, że co do zasady zakłady przedsiębiorców zagranicznych niemają możliwości skorzystania z 19-proc. stawki CIT. Ograniczenie to nie dotyczyjednak przedsiębiorców z państw, z którymi Wielka Brytania zawarła umowę ounikaniu podwójnego opodatkowania, gwarantującą tym przedsiębiorcom równetraktowanie. Umowa polsko-brytyjska zawiera taką klauzulę, a więc zakładpolskiego przedsiębiorcy powinien mieć możliwość skorzystania z 19-proc.stawki.Generalnie podstawę opodatkowania CIT ustala się w zgodzie zmiędzynarodowymi zasadami księgowymi, z uwzględnieniem pewnych korekt dlacelów podatkowych (np. z uwagi na amortyzację).- Do kosztów uzyskania przychodów zalicza się wyłącznie wydatki poniesione wzwiązku z prowadzeniem działalności gospodarczej, z pewnymi wyjątkami.Przykładowo, wyłączeniu z kosztów podlegają wydatki na rozrywkę (z wyjątkiemprzeznaczonej dla pracowników), ulepszenia lokali (w przeciwieństwie do napraw)i, co do zasady, tzw. złe długi - tłumaczy Kamila Szydłowska.W zakresie wydatków na badania i rozwój przepisy przewidują specjalną ulgę (lubw przypadku spółki odnotowującej stratę - gotówkowy zwrot podatku).- W przypadku dochodu ze zbycia nieruchomości używanej do prowadzeniadziałalności (lub innych określonych aktywów) zobowiązanie podatkowe możezostać odroczone, jeżeli przychód ze zbycia zostanie wykorzystany na nabycienowego składnika majątkowego - podkreśla Kamila Szydłowska.Spółki zależneDywidenda otrzymana od zagranicznej spółki podlega 30-proc. podatkowi.Podatek ten, przy spełnieniu określonych warunków, spółka brytyjska możeobniżyć o podatek zagraniczny (np. uiszczony w Polsce podatek u źródła).Dodatkowo możliwe jest odliczenie podatku uiszczonego przez polską spółkęzależną od zysku dystrybuowanego w formie dywidendy (kredyt podatkowy). Jakpodkreśla Kamila Szydłowska, warunkiem odliczenia jest posiadanie przezbrytyjską spółkę co najmniej 10 proc. udziałów (akcji) w polskiej spółce. Częśćkredytu podatkowego niewykorzystaną w danym roku brytyjska spółka możeprzenieść trzy lata wstecz (w celu skorygowania zobowiązania podatkowego za telata), może ją również wykorzystać w kolejnych latach podatkowych.Dochody ze zbycia udziałów/akcji w spółce zależnej mogą być zwolnione zopodatkowania. Również w tym przypadku jednym z podstawowych warunkówzastosowania zwolnienia jest posiadanie przez brytyjską spółkę ponad 10 proc.udziałów w spółce zależnej przez 12 miesięcy (liczonych w okresie ostatnich 24miesięcy). Ponadto działalność zarówno spółki sprzedającej, jak i sprzedawanej(lub działalność całej grupy) musi mieć charakter handlowy.Rozliczanie strat- Straty podatkowe wynikające z działalności handlowej mogą obniżać dochodyuzyskiwane przez podatników (również z innych źródeł) w bieżącym i wPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 29


DORADZTWO PODATKOWEpoprzednim roku obrotowym. Również w każdym kolejnym roku, bez limitu wczasie, mogą one obniżyć dochód realizowany przez podatnika, ale wyłącznie zdziałalności gospodarczej. W bieżącym roku podatkowym straty mogą zostaćprzekazane innej brytyjskiej spółce z grupy - tłumaczy Sylwia Migdał.Straty wynikające z działalności inwestycyjnej (pożyczki, derywaty, różnicekursowe) mogą wpłynąć na dochód z innych źródeł w roku poniesienia lub wpoprzednim roku. Niewykorzystana strata może zostać przeniesiona na kolejneokresy rozliczeniowe i wpłynąć na dochód z działalności innej niż handlowa.Inne rodzaje strat (wynikające np. z wartości niematerialnych i prawnych) mogąobniżać przyszłe zobowiązania podatkowe spółki wynikające z tej samejdziałalności.Płatności rezydentówZdaniem ekspertów, którzy udzielili nam danych na temat obowiązkówpodatkowych w Anglii, dywidendy wypłacane ze spółek brytyjskich do Polski niepodlegają opodatkowaniu u źródła na mocy przepisów lokalnych.Jak dodaje Kamila Szydłowska, należności licencyjne mogą też podlegaćzwolnieniu z opodatkowania na podstawie Dyrektywy 2003/49/EC.Brytyjski podatek u źródła obciążający należności licencyjne podlega zaliczeniu naCIT płacony przez polską spółkę. Zaliczenie takie nie może przekroczyć tej częścipodatku, jaka należna jest w Polsce od dochodu otrzymanego z Wielkiej Brytanii(a więc 19 proc. kwoty brutto).PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 30


DORADZTWO PODATKOWECzy przepisy dotyczące skargikasacyjnej są niekonstytucyjnePrzed prawie miesiącem Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (w sprawiezainicjowanej skargą konstytucyjną) potwierdzający zgodność z konstytucjąprzepisów art. 174 oraz art. 183 par. 1 prawa o postępowaniu przed sądamiadministracyjnymi (sygn. akt SK 63z05). TK nie podzielił stanowiska stronyskarżącej, że zbyt restrykcyjne sformułowanie przepisów o skardzekasacyjnej (przysługującej na wyroki wojewódzkich sądówadministracyjnych i składanej do Naczelnego Sądu Administracyjnego)oznacza m.in. ograniczenie prawa do sądu oraz zasady dwuinstancyjnościsądownictwa. Jak ten wyrok można przełożyć na praktykę?Sam wyrok zainteresuje zapewne bardziej prawników niż przeciętnego podatnika,co nie znaczy jednak, że nie warto poświęcić nieco miejsca na kilka praktycznychuwag i refleksji.Jacek Kędzior, partner wDziale DoradztwaPodatkowego <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 18.10.2006Prawidłowe sporządzenie skargi kasacyjnej od wyroku wojewódzkiego sąduadministracyjnego nie jest prostym zadaniem. Skarga kasacyjna to pismosformalizowane, a postawienie w niej zarzutów wobec wyroku sądu pierwszejinstancji musi odpowiadać pewnemu wzorcowi. Zwłaszcza w początkowymokresie funkcjonowania dwuinstancyjnego sądownictwa administracyjnego licznebyty przypadki nieprawidłowego formułowania zarzutów (podstaw kasacyjnych)przez pełnomocników skarżących. Skutkiem tych błędów było oddalanie skargkasacyjnych - często z uzasadnieniem, że ich wadliwość uniemożliwiała NSAmerytoryczne ustosunkowanie się do zarzutów strony skarżącej. Tego rodzajukomentarz zawarty w uzasadnieniu wyroku byt zwykle powodem frustracjipodatnika i jego pełnomocnika, budził też sprzeciw wobec formalizmupostępowania odwoławczego.Niezależnie od treści wyroku TK, który nie dopatrzył się niekonstytucyjnościprzepisów o skardze kasacyjnej, należy uczciwie powiedzieć, że nie są oneregulacją wzorową. Zrzucenie wyłącznej winy za dotychczasową praktykę ichstosowania wyłącznie na sędziów orzekających w NSA albo na samych skarżącychwydaje się nadużyciem. Pewne jest jedno - skoro podatnik nie ma wpływu ani naprzepisy, ani na sędziów, to pozostaje mu tylko zadbać o powierzenie sporządzeniaskargi kasacyjnej specjaliście, który nie tylko posiada formalne uprawnienia do jejzłożenia, ale -także odpowiednie umiejętności i doświadczenie w prowadzeniuspraw przed NSA.Znajomość specyfiki postępowania kasacyjnego pozwala nie tylko na sporządzenieprawidłowej skargi kasacyjnej, ale też na właściwą interpretację wydanych jużwyroków. Kierowanie się wyłącznie tezami wyroków NSA może bowiemprowadzić do licznych nieporozumień dotyczących właściwego znaczenia danegoorzeczenia. Zarówno podatnicy, jak i organy podatkowe wydają się niekiedypomijać fakt, że oddalenie skargi kasacyjnej nie musiało wynikać z merytorycznejsłabości zawartych w niej argumentów ani też ze szczególnej afirmacji orzeczeniawydanego w pierwszej instancji. NSA jest niekiedy zmuszony utrzymać w mocywadliwy wyrok wyłącznie dlatego, że nie może wyjść poza granice wyznaczonezarzutami skargi. Wyroków NSA nie należy zatem postrzegać automatycznie jakozbioru precedensów. Aby bliżej zrozumieć ich znaczenie, należy je za każdymrazem drobiazgowo przeanalizować w kontekście ustosunkowania się sądu dokonkretnych zarzutów zawartych w skardze kasacyjnej.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 31


DORADZTWO PODATKOWEZa przestępstwo skarbowe niewolno karać dwa razyAnna Grabowska, komentujeMarcin Baran, menedżer wDziale <strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Rzeczpospolitaz dn. 18.10.2006Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, która nieprawidłoworozliczyła VAT i została ukarana za przestępstwo skarbowe, nie może byćdodatkowo obciążona sankcją finansową.Uchwałę takiej treści, o niebagatelnym znaczeniu dla jednoosobowych firm lubspółek cywilnych, podjął 16 października Naczelny Sąd Administracyjny wsiedmioosobowym składzie.Za wykroczenie jedna karaOd wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 29 kwietnia 1998 r. nie byłowątpliwości, że niedopuszczalne jest ustalenie osobie fizycznej sankcji VAT, jeżeliponiosła już odpowiedzialność karną skarbową za wykroczenie. Trybunał uznał toza przejaw nadmiernego fiskalizmu państwa. Ponieważ jednak nie wspomniał oprzestępstwach skarbowych, organy skarbowe uznały, że jeżeli czyn podatnika dasię zakwalifikować jako przestępstwo, nie ma przeszkód, aby sankcje na niegonałożyć. W efekcie ktoś, kto zapłacił np. o 2 tyś. zł za mało VAT, był narażonytylko na np. 500 zł kary wymierzonej przez sąd, ten zaś, kto zaniżył zobowiązanieo 3 tys. zł, musiał liczyć się np. z grzywną 1000 zł i dodatkową sankcją 900 zł.Wbrew wyrokowi TrybunałuTym razem spór z władzami skarbowymi wszczął Lech Zgorzelski prowadzącydziałalność pod nazwą P.H. Aster-Mix. Urząd Skarbowy w Elblągu nałożył naniego sankcje za żądanie zbyt dużej kwoty VAT do zwrotu za 1997 r. Sprawadotarła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Podatnik domagał sięstwierdzenia nieważności decyzji, która jego zdaniem rażąco naruszała prawo, jakoże została wydana wbrew wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego z 29 kwietnia1998 r.Sąd przyznał mu rację. - Gdy urząd wymierzał sankcje Lechowi Zgorzelskiemu,przepisy ustawy o VAT, które to umożliwiały wobec osoby ukaranej za ten samczyn przez sąd, zostały już uchylone - argumentował WSA.Ministerstwo Finansów nie chciało pogodzić się z tym wyrokiem i złożyło skargękasacyjną. - Trybunał odnosił się do wykroczenia skarbowego. Przestępstwopominął, najwyraźniej celowo - bronił swojego stanowiska minister finansów. -Wyrok Trybunału wskazuje, że nie ma podstaw do podwójnego karania za to samo- dowodził podatnik.NSA w składzie trzech sędziów powziął jednak wątpliwość. Czy dodatkowezobowiązanie podatkowe nie może być nałożone na spółkę lub osobę prowadzącąjednoosobową firmę tylko wtedy, gdy popełniła ona wykroczenie skarbowe, czyrównież wtedy, gdy jej czyn był przestępstwem? - zapytał poszerzony,siedmioosobowy, skład NSA.W pytaniu wskazano, że kodeks karny skarbowy obowiązujący w roku objętymkontrolą wprowadzał wprawdzie sztywny podział na wykroczenia i przestępstwa,ale wątpliwie jest, aby Trybunał chciał uznać za niedopuszczalne podwójnekaranie w sytuacji, gdy zapłacono np. za mało VAT o 2400 zł, a nie miał jużzastrzeżeń, gdyby kwota ta wynosiła 2600 zł. Powołano wyroki sądówadministracyjnych, w których stwierdzano, że nie można zawężać wyroku TK, alei takie, w których za niedopuszczalne uznawano jego dowolne odczytywanie.Podział jest nieuzasadnionyPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 32


DORADZTWO PODATKOWEW uchwale z 17 października poszerzony skład NSA nie miał wątpliwości, żeskoro nie można podwójnie karać za mniejsze przewinienie, czyli wykroczenie, tonie można i za większe, czyli przestępstwo. Stwierdził, że Trybunał chciał swoimwyrokiem ograniczyć nadzwyczajne dolegliwości, nadmierny fiskalizmwykorzystywany przez organy skarbowe wobec podatników, których majątekosobisty stanowi jedno z majątkiem ich firmy.- Należy przyjąć, że nie można nałożyć na podatników za ten sam czyn sankcjiVAT niezależnie do tego, czy ich czyn został uznany przez sąd za wykroczenie,czy za przestępstwo finansowe - wyjaśnił sędzia Artur Mudredd (sygn. I FPS2/06).Należy się spodziewać, że wyrok będzie miał znaczenie również dziś. Obecnykodeks karny skarbowy także dzieli czyny na wykroczenia i przestępstwa. Ustawao VAT (w art. 109) przewiduje zaś dodatkowe sankcje za nieprawidłowerozliczenie się z podatku, choć zostały one już zaskarżone do EuropejskiegoTrybunału Sprawiedliwości jako dolegliwość sprzeczna z normami europejskimi,której nie przewiduje VI dyrektywa UE.Marcin Baran, doradca podatkowy z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Trzeba zaczekać na pisemne uzasadnienieUchwała NSA jest korzystna dla podatników prowadzących samodzielniedziałalność, ale należy zaczekać na jej pisemne uzasadnienie Da może onoodpowiedź na pytania związane ze zbiegiem kar wymierzanych na podstawiekodeksu karnego skarbowego oraz sankcji z ustawy o VAT. Problem w tym, żemoment, w którym mogłoby być nałożone dodatkowe zobowiązanie podatkowe,jest z reguły wcześniejszy niż kara za przestępstwo skarbowe Rodzi się wiecpytanie, jak NSA ustosunkuje się do sytuacji, w której najpierw została zapłaconasankcja, a potem wszczęte postępowanie karne skarbowe Jeśli uzasadnienie tegonie rozstrzygnie, będą kłopoty w praktyce.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 33


DORADZTWO PODATKOWEOd cappuccino płacimy tylko7 proc. VATWłaściciel kawiarni sprzedający kawę zapłaci 22 proc. VAT. Jeśli jest tocappucino albo latte, podatek wyniesie tylko 7 proc.Usługi gastronomiczne oraz usługi podawania napojów są do końca 2007 r.opodatkowane stawką 7 proc. Nie dotyczy to sprzedaży kawy. Ale okazuje się, żecappuccino i latte to nie kawa.Tak uważa wielu restauratorów, ale, co ważniejsze, potwierdził to Pierwszy UrządSkarbowy Warszawa-Śródmieście w interpretacji z 14 kwietnia br. (1435/PP1/443-07/06/AŁ).Więcej mleka niż w espressoPrzemysław Wojtasik,komentuje Dorota Pokrop,ekspert w Dziale <strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Rzeczpospolitaz dn. 19.10.2006Jaką stawką opodatkować cappuccino i latte?Dla niezorientowanego w niuansach przyrządzania napojów podatkowcaodpowiedź wydaje się prosta - 22 proc., bo kawa jest wyłączona z preferencyjnej7-proc. stawki. Ale kawosz odpowie inaczej. Dla niego cappuccino i latte to gorącemleczne napoje o smaku kawowym. Dlaczego? Ponieważ bazowym składnikiemtych produktów jest mleko i specjalnie przyrządzona piana mleczna - takargumentował właściciel kawiarni we wniosku do urzędu.Napój latte składa się w około 93 proc. z mleka i piany mlecznej, natomiast tylko 7proc. stanowi napar kawowy. Przy cappuccino te proporcje wynoszą około 90 i 10proc.Są to więc produkty mleczarskie i przy ich sprzedaży można stosowaćpreferencyjną stawkę VAT 7 proc.Ważny skład, a nie nazwaCo na to urząd? Przekonały go argumenty kawiarza i zgodził się na niższą stawkę.Jak czytamy w odpowiedzi: "pomimo faktu potocznego określeniaprzedmiotowych napojów jako kawa, kawa latte, czy kawa cappuccino, zgodnie zklasyfikacją Głównego Urzędu Statystycznego należy je zaklasyfikować dogrupowania PKWiU 15.98.12-70.00 "Napoje bezalkoholowe zawierające tłuszczmlekowy, pozostałe". Powyższe napoje nie są więc klasyfikowane do grupowaniaPKWiU 15.86.12-50.00 "Ekstrakty, esencje i koncentraty kawy oraz przetwory naich bazie lub na bazie kawy". W związku z powyższym sprzedaż przedmiotowychnapojów w ramach usługi gastronomicznej opodatkowana jest stawką 7 proc.".Kiedy niższa stawkaPrzepisy przewidują dwie podstawy zastosowania niższej stawki:art. 146 ust. 1 pkt 2 lit. c) ustawy o VAT - usługi gastronomiczne,§ 40 rozporządzenia ministra finansów z 27 kwietnia 2004 r. - usługi związane zPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 34


DORADZTWO PODATKOWEpodawaniem napojów oraz usługi stołówkowe i dostarczania posiłków dlaodbiorców zewnętrznych.W obu przypadkach 7-proc. stawka nie obejmuje:sprzedaży napojów alkoholowych o zawartości alkoholu powyżej 1,2 proc. oraznapojów alkoholowych będących mieszaniną piwa i napojów alkoholowych, wktórych zawartość alkoholu przekracza 0,5 proc., sprzedaży kawy i herbaty (wraz zdodatkami), napojów bezalkoholowych gazowanych, wód mineralnych, a takżesprzedaży w stanie nieprzetworzonym innych towarów opodatkowanych stawką 22proc.Zdaniem ekspertaDorota Pokrop, Doradca podatkowy w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Skoro cappuccino i latte w świetle klasyfikacji PKWiU nie są zaliczane do grupy"Ekstrakty, esencje i koncentraty kawy oraz przetwory na ich bazie lub na baziekawy", to można je opodatkować niższą, 7 proc. stawką. Potoczne nazewnictwo(kawa cappuccino i kawa latte) nie powinno mieć wpływu na zasadyopodatkowania. Jaka jest podstawa prawna preferencyjnej stawki? Zależy odrodzaju wykonywanej usługi. Zasadniczo usługa gastronomiczna polega naprzygotowywaniu posiłków, z którym może być związane podawanie napojów. Zkolei usługa podawania napojów dotyczy raczej sytuacji, gdy wydawane są samenapoje (sprzedawca nie przyrządza posiłków). Taka definicja usług podawanianapojów może budzić pewne wątpliwości na gruncie orzeczeń EuropejskiegoTrybunału Sprawiedliwości, który wielokrotnie wskazywał, że w przypadku gdysprzedaż posiłku nie wiąże się z szeregiem czynności związanych z jegoprzygotowaniem oraz właściwym zaserwowaniem klientom, dochodzi do dostawytowarów, a nie do świadczenia usług. Jednak także wtedy, gdy mamy do czynieniaz usługą podawania napojów, cappuccino i latte możemy opodatkować 7-proc.VAT.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 35


DORADZTWO PODATKOWENiezłożenie zeznania niepozbawia prawa do odliczeniaWydatki na nabycie działki budowlanej w 2001 roku przez podatników mimoniezłożenia zeznania za ten rok podlegają odliczeniu od podatku obliczonegoza 2002 rok i w latach następnych, aż do całkowitego ich odliczenia.Jaki problem rozstrzygnęła izbaPodatnicy w 2001 roku zakupili działkę budowlaną. Jednak z uwagi na brakdochodów w 2001 roku nie złożyli zeznania podatkowego i nie wykazaliodliczenia z tytułu zakupu tej działki. Czy można odliczyć od podatku za 2002 rokwydatki z tytułu zakupu w 2001 roku działki budowlanej, jeżeli za 2001 rok niezostało złożone zeznanie podatkowe?Odpowiedź izbyKomentuje MichałGrzybowski, menedżer w<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 23.10.2006Zgodnie z art. 27a ust. 1 pkt 1 lit. a) ustawy o PIT w brzmieniu obowiązującymprzed 1 stycznia 2002 r. - podatek dochodowy od osób fizycznych zmniejsza się,jeżeli w roku podatkowym podatnik poniósł wydatki na własne potrzebymieszkaniowe, przeznaczone na zakup gruntu lub odpłatne przeniesienie prawawieczystego użytkowania gruntu pod budowę budynku mieszkalnego.Kwota, o którą zmniejsza się podatek, nie może przekroczyć 19 proc. poniesionychwydatków, nie więcej jednak niż 19 proc. kwoty stanowiącej iloczyn powierzchni350 mkw. i ceny nabycia 1 mkw. gruntu lub określonej w umowie wartościodpłatnie przenoszonego prawa wieczystego użytkowania gruntu. Kwota odliczeńod podatku przekraczająca kwotę podatku obliczonego zgodnie z obowiązującąskalą podatkową, podlega odliczeniu od podatku obliczonego za lata następne, ażdo całkowitego jej odliczenia.Z dniem 1 stycznia 2002 r. została zniesiona tzw. duża ulga budowlana.Jednocześnie podatnikom, którzy w latach 1997-2001 nabyli prawo do odliczaniaod podatku wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe, a odliczenia te nieznalazły pokrycia w podatku obliczonym za te lata, przysługuje prawo dodokonywania tych odliczeń.Podatnicy, którzy ponieśli do końca 2001 roku właściwie udokumentowanewydatki na własne potrzeby mieszkaniowe przeznaczone m.in. na zakup gruntupod budowę budynku mieszkalnego, mogą skorzystać z odliczenia tych wydatkówod podatku również w latach następnych, aż do całkowitego ich odliczenia.Oznacza to, że w omawianym przypadku bez znaczenia jest fakt, że podatnicy niezłożyli za 2001 rok zeznania podatkowego i nie wykazali poniesionych wydatków.Decyzja w sprawie interpretacji prawa podatkowego dyrektora IzbySkarbowej w Gdańsku z 11 lipca 2006 r., nr BI/415-0617/05.OPINIAPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 36


DORADZTWO PODATKOWEMichał Grzybowski, menedżer w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Omawiana interpretacja dotyczy zakresu i sposobu zastosowania prawapodatkowego w odniesieniu do możliwości skorzystania z odliczenia od podatkuwydatków na zakup działki budowlanej. Dyrektor izby skarbowej zdecydował sięna zmianę interpretacji, bazując na stanie prawnym obowiązującym przed 1stycznia 2002 r., zgodnie z którym podatnicy, którzy ponieśli do końca 2001 rokuwydatki na własne potrzeby mieszkaniowe, mogą skorzystać z ich odliczenia odpodatku również w latach następnych. W związku z tym wydatki poniesione ztytułu nabycia działki budowlanej w 2001 roku, pomimo niezłożenia zeznania zarok 2001, podlegają odliczeniu od podatku obliczonego za rok 2002 i w latachnastępnych aż do całkowitego ich odliczenia. Zmiana interpretacji jest słuszna,gdyż ustawodawca nie uzależnił prawa do ulgi budowlanej od tego, czy podatnikskładał zeznanie podatkowe za dany rok i czy wykazał w nim poniesione wydatki.Zakup oprogramowaniakomputerowego podlega uldzeWydatki na zakup oprogramowania komputerowego mogą zostać odliczone odpodstawy opodatkowania w ramach ulgi na nabycie nowych technologii wwysokości nieprzekraczającej 50 proc. poniesionych wydatków.Jaki problem rozstrzygnął urządSpółka dokonuje zakupu serwera z oprogramowaniem systemowym dozarządzania firmą klasy ERP-CDN XL. Czy zakup oprogramowaniakomputerowego mieści się w zakresie form wspierania działalności innowacyjnejjako zakup nowych technologii dających prawo do skorzystania z ulgi zgodnie zart. 18b ustawy o CIT?Odpowiedź urzęduKomentuje MagdalenaWolicka, menedżer <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong> w Krakowie,Gazeta Prawnaz dn. 23.10.2006W świetle art. 18b ust. l ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowymod osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 54, poz. 654 z późn. zm.; dalej ustawa oCIT) od podstawy opodatkowania odlicza się wydatki poniesione przez podatnikana nabycie nowych technologii.Przez nabycie nowej technologii rozumie się nabycie praw do wiedzytechnologicznej w drodze umowy o ich przeniesienie, oraz korzystanie z tychpraw.Podstawą ustalenia wielkości odliczenia jest kwota wydatków poniesionych przezpodatnika na nabycie nowej technologii, uwzględnionych w wartości początkowej,w części, w jakiej została zapłacona podmiotowi uprawnionemu w rokupodatkowym, w którym technologię wprowadzono do ewidencji środków trwałychoraz wartości niematerialnych i prawnych oraz wartości niematerialnych iprawnych lub w roku następującym po tym roku, oraz w której nie zostałazwrócona podatnikowi w jakiejkolwiek formie.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 37


DORADZTWO PODATKOWEOdliczenia dokonuje się w zeznaniu rocznym. Odliczenia związane z nabyciemnowej technologii nie mogą przekroczyć 50 proc. kwoty, jaką podatnikwydatkował.W przedstawionej sytuacji odliczeniu od podstawy opodatkowania podlega 50proc. wydatków poniesionych na zakup oprogramowania systemowego dozarządzania firmą klasy ERP-CDN XL jako zakup nowych technologii podwarunkiem, że zakup tego oprogramowania wiąże się z zakupem wartościniematerialnej i prawnej, a nabycie praw do tego oprogramowania nastąpi wdrodze umowy o ich przeniesienie oraz korzystanie z tych praw.Postanowienie w sprawie interpretacji prawa podatkowego naczelnika UrzęduSkarbowego w Piotrkowie Trybunalskim z 14 lipca 2006 r., nr US.I/1.423/5/72006.OPINIAMagdalena Wolicka, menedżer <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> w KrakowieW efekcie korzystania z ulgi na zakup nowych technologii w formie odpisówamortyzacyjnych i jednorazowego 50-proc. odpisu od podstawy opodatkowania -podatnik rozpozna jako koszt 150 proc. wydatków poniesionych na nabycie nowejtechnologii. Nabywana technologia musi stanowić wartość niematerialną i prawnąi być stosowana w świecie nie dłużej niż 5 lat, co potwierdza opinia odpowiedniejjednostki naukowej. Nowa technologia musi ponadto umożliwiać podatnikowiprodukcję nowych lub ulepszonych wyrobów bądź świadczenie nowych lubulepszonych usług. W odniesieniu do systemów zarządczych klasy ERP spełnienietego ostatniego warunku bywało poddawane przez niektóre organy w wątpliwość.Zasadne jest jednak odmienne stanowisko zaprezentowane w omawianejinterpretacji. Wynika to z faktu, że często wdrożenie systemu zarzadczegoprzekłada się na ulepszenie produktów i usług.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 38


DORADZTWO PODATKOWEZmiany w przepisach ujednolicąinterpretacje i pomogąpodatnikomDoradcy będą bez obaw podpisywać deklaracje za klientów, a solidnipodatnicy dostaną informacje o kontrolach. To tylko dwie ważne zmianywynikające z projektu nowelizacji ordynacji podatkowej.Komisja Finansów Publicznych będzie dziś rozpatrywać projekt zmian w ordynacjipodatkowej. Dotyczą one m.in. zasad wydawania interpretacji podatkowych,wprowadzenia rozprawy administracyjnej oraz przywilejów dla tzw. sprawdzonychpodatników.Interpretacje podrożejąAgnieszka Tałasiewicz,partner w Dziale DoradztwaPodatkowego <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Rzeczpospolita,z dn. 24.10.2006Projekt zakłada istotną zmianę zasad wydawania wiążących interpretacji prawapodatkowego. Będą one wydawane w sposób scentralizowany przez ministrafinansów (w praktyce przez wyspecjalizowane ośrodki zamiejscowe). Możliwośćwystąpienia o interpretację otrzymają też podmioty, które dopiero mogą uzyskaćstatus podatnika, płatnika lub inkasenta, jeżeli planują podjęcie działań w Polsce.Są też zmiany niekorzystne. Pełna ochrona, czyli zwolnienie z obowiązku zapłatypodatku, będzie przysługiwała wnioskodawcy wyłącznie w odniesieniu do zdarzeńprzyszłych przedstawionych we wniosku. Jeśli wniosek będzie dotyczył zdarzeń,które już nastąpiły, a organ stwierdzi, że interpretacja jest niezgodna z prawem,podatnik co prawda nie zapłaci kar i odsetek, ale podatek już tak. Kolejną trudnośćspowoduje samo formułowanie wniosku. Obecnie trzeba przedstawić stanfaktyczny i swoje stanowisko w sprawie. Po zmianie podatnik będzie musiałwskazać także przepisy, które mają być interpretowane.- Wskazanie właściwych regulacji może rodzić wątpliwości w przedstawionejsprawie - mówi Adrian Artowicz, doradca podatkowy.Znacznie wzrosną opłaty: z 5 do 75 zł za wniosek. A jeśli podatnik w jednymwniosku przedstawi kilka stanów faktycznych, zapłaci wielokrotność tej kwoty.- Jeśli podatnik sam nie obliczy, ile musi wydać, tzn. ile stanów faktycznych mazostać poddanych interpretacji, organ zostawi wniosek bez rozpoznania - ostrzegaAlicja Sarna, doradca podatkowy w MDDP.Oczekiwania podatników i urzędników są różne- Obecnie rozprawa administracyjna funkcjonuje w kodeksie postępowaniaadministracyjnego. Projekt przewiduje przeniesienie jej także do postępowaniapodatkowego - mówi Mariusz Marecki, doradca podatkowy wPricewaterhouseCoopers. Jego zdaniem trudno dziś powiedzieć, jak będziefunkcjonowała. Doradcy i firmy wyobrażają sobie, że uda się podczas niejwyjaśnić wszystkie wątpliwości i przekonać organ podatkowy do swojegostanowiska. Organy podatkowe najprawdopodobniej będą korzystały z tejinstytucji tylko w razie rozbieżności co do stanu faktycznego. W praktyce może sięwięc okazać, że różne będą oczekiwania stron postępowania wobec tej nowejPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 39


DORADZTWO PODATKOWEinstytucji. Nie ma natomiast wątpliwości, że silniejszą stroną okaże się organpodatkowy, chociażby dlatego, że będzie mógł odmówić przeprowadzeniarozprawy i łatwo to uzasadnić.- Rozprawa administracyjna niewątpliwie ułatwi wyjaśnienie sprawy wydawaniabardziej zobiektywizowanych rozstrzygnięć przez organy odwoławcze. Nie należysię jednak spodziewać, że w istotny sposób skróci postępowanie - mówi AgnieszkaTałasiewicz, partner w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>. Tłumaczy, że przeprowadzenie rozprawymoże nastąpić na stosunkowo późnym etapie postępowania, należy też pamiętać,że podatnik zawsze będzie mieć prawo przedstawić swoje stanowisko również napiśmie.Więcej obowiązków niż korzyści- Firmy wpisane do rejestru sprawdzonych podatników korzystają z domniemaniabraku zaległości podatkowych. Jest to bardzo ważne przede wszystkim dlaprzedsiębiorstw startujących w przetargach - zauważa Mariusz Marecki. Iprawdopodobnie one przede wszystkim zadbają o wpis do rejestru sprawdzonychpodatników.- Inne korzyści to możliwość szybszego otrzymywania wiążących interpretacjioraz automatyczne wstrzymanie wykonania decyzji organu pierwszej instancji orazwyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego - dodaje Agnieszka Tałasiewicz.Jednak według niej obowiązki nałożone na firmę chcącą otrzymać statussprawdzonego podatnika mogą się okazać niewspółmierne do osiąganych korzyści.Może się więc zdarzyć, że tylko niewielka część przedsiębiorstw będziezainteresowana osiągnięciem tego statusu. Wynika to z faktu, że aby uzyskać takistatus, trzeba m.in. ponieść koszty audytu podatkowego oraz zapłacić za wpis dorejestru.Doradcy będą podpisywać bez obaw- Bardzo ważne jest wprowadzenie regulacji potwierdzającej prawopełnomocników do podpisywania, deklaracji podatkowych w imieniumocodawców. Brak wyraźnego zapisu ustawowego prowadzi do sporów zorganami i utrudnia pracę doradców podatkowych - zauważa AgnieszkąTałasiewicz.Zgadza się z nią Mariusz Małecki. Jego zdaniem niestety istnieje zagrożenie, żeurzędy skarbowe będą traktowały tę zmianę nie jako doprecyzowaniedotychczasowych rozwiązań, ale jako ich zmianę. A to może oznaczać problemydla podatników, za których dotychczas deklaracje podpisywali pełnomocnicy.Należało jednak wreszcie przerwać ten stan niepewności i dobrze, że projektzawiera stosowne zmiany.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 40


DORADZTWO PODATKOWEJak wyglądają kontrole krzyżowew praktyceKontrole krzyżowe są elementem wielu kontroli i postępowań dotyczącychzobowiązań podatkowych. Regulacje dotyczące tej materii są dość skromne,co niekiedy prowadzi w praktyce do błędów i nadużyć proceduralnych,których ofiarami padają nie tylko kontrolowani, ale i kontrolujący. Czynnościdokonane z naruszeniem procedury mogą być podstawą do pominięciawynikających z nich dowodów, a nawet - uchylenia decyzji podatkowej. Co tooznacza w praktyce?Jacek Kędzior,partner w Dziale <strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawna,z dn. 25.10.2006Należy zacząć od tego, że Ordynacja podatkowa nie zna pojęcia kontrolikrzyżowej. Tym mianem określa się potocznie instytucję prawną opisaną w art.274c Ordynacji podatkowej, tzn. kompetencję organu podatkowego pierwszejinstancji, w związku z prowadzonym postępowaniem lub kontrolą podatkową, dożądania od kontrahentów podatnika wykonujących działalność gospodarcząprzedstawienia dokumentów, w zakresie objętym kontrolą u podatnika, w celusprawdzenia ich prawidłowości i rzetelności.W oparciu o art. 274c Ordynacji podatkowej nie wszczyna się odrębnej kontroli ukontrahenta. Źródłem żądania przedstawienia dokumentów jest wyłączniepostępowanie lub kontrola prowadzone wobec samego podatnika. Kontrolakrzyżowa ma więc formę czynności sprawdzających. Powstaje pytanie, jak szerokimoże być zakres żądania przedstawienia dokumentów i czy istnieją w tym zakresieograniczenia. Lakoniczną regulację ustawową należy moim zdaniem odczytywaćtak, że kontrola krzyżowa obejmuje dokumenty kontrahenta, które mogłybypotwierdzić prawidłowość i rzetelność dokumentów podatnika. Jej celem nie możebyć sprawdzanie prawidłowości i rzetelności wszystkich dokumentów kontrahenta.Skoro czynności organu podatkowego dotyczą wyłącznie dokumentów, podatniknie musi być o nich wcześniej powiadamiany i nie bierze w nich udziału.Analizowane dokumenty zostaną bowiem włączone do akt sprawy i wtedypodatnik będzie miał możliwość ustosunkowania się do ich treści. Warto jednakpodkreślić, że czynności, jakie organ podatkowy może podjąć w trybie art. 274cOrdynacji podatkowej, obejmują wyłącznie zebranie dokumentów. Organpodatkowy nie może w tym trybie przesłuchiwać kontrahenta, dokonywaćoględzin, żądać od niego wyjaśnień. Pozbawione podstawy prawnej jest(spotykane niekiedy w praktyce) żądanie od kontrahenta sporządzania oświadczeńna daną okoliczność. Argumentacja, że owe oświadczenia to także dokumenty,których przedstawienia może domagać się organ, prowadziłaby w prostej drodzedo ominięcia przepisów o czynnym udziale strony w postępowaniu oraz bezpodstawy prawnej nakładałaby na kontrahentów dodatkowe obowiązki.Nie oznacza to jednak, że organ podatkowy nie może np. przesłuchać wcharakterze świadka kontrahenta podatnika albo dokonać innej czynnościprocesowej wykraczającej poza analizę dokumentów. W takim przypadku niemówimy już jednak o kontroli krzyżowej (czynnościach sprawdzających). Tegorodzaju działania mogą zostać podjęte w zwykłym trybie, z zachowaniemwszystkich gwarancji procesowych dla podatnika. Oznacza to, że musi onodpowiednio wcześnie zostać zawiadomiony o przeprowadzeniu czynnościdowodowych, a organ powinien umożliwić mu czynny w niej udział (np. prawo dozadawania pytań przesłuchiwanemu kontrahentowi).PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 41


DORADZTWO PODATKOWENowy podatek zastąpi akcyzęod autDziś podkomisja zajmie się podatkiem od samochodów. Nowe przepisy majązastąpić kontrowersyjną akcyzę. Przyszły podatek może być niespójny zprawem UE.Nowy podatek od samochodów ma zastąpić obecną akcyzę od aut. Sejmowapodkomisja rozpatrzy dziś projekt ustawy o podatku od samochodów.Na nowych zasadachSzymon Parulski, menedżer wDziale <strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Gazeta Prawna,z dn. 26.10.2006Zgodnie z projektem ustawy, podatek od samochodów ma być oparty napojemności silnika i emisji spalin w oparciu o wartość normy EURO. Będzie towspółczynnik liczbowy, przypisany do konkretnej normy emisji spalin EURO.Opodatkowaniu będą podlegać samochody rejestrowane po raz pierwszy naterytorium kraju. Dotyczy to zarówno samochodów nowych, jak i używanychsprowadzanych z zagranicy. Opodatkowana będzie także ponowna rejestracjasamochodu wcześniej wyrejestrowanego i wywiezionego z kraju.- Nowe przepisy przede wszystkim znacznie zwiększą grono podatników. Wuiszczeniu podatku nie wyręczą nabywców dealerzy - twierdzi Szymon Parulski,doradca podatkowy i menedżer w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>.Na rozliczenie się z fiskusem podatnik będzie miał 14 dni od momentu wydaniaczasowego dowodu rejestracyjnego. Fakt zapłaty podatku zostanie potwierdzonyzaświadczeniem wydanym przez właściwego naczelnika urzędu skarbowego.Podatnik będzie musiał sam obliczyć podatek według specjalnego wzoru.Wysokość podatku w nowej formule będzie zależała od emisji spalin przez danypojazd. Właściciele samochodów spełniających gorsze normy EURO będą płacićwięcej. W projekcie przewidziano ponadto mechanizm zwrotu podatku wprzypadku wywozu samochodu poza terytorium kraju, po uprzednim jegowyrejestrowaniu. Podatnik będzie miał również prawo do pomniejszenia kwotypodatku dla samochodów wcześniej rejestrowanych w innym kraju. Wyliczeniekwoty pomniejszenia nie będzie jednak łatwe.- Jedną z wad nowej regulacji jest na pewno skomplikowany algorytm obliczaniapodatku przy pojazdach używanych. Ale najważniejszym problemem będzie chybato, że nowe przepisy nie zapewniają 100 proc. zgodności z prawem UE - oceniaSzymon Parulski.Akcyza do likwidacjiPodstawowym celem, jaki ma spełnić projektowana ustawa, jest zastąpienienowym podatkiem akcyzy budzącej wiele kontrowersji i zastrzeżeń w świetleprawa wspólnotowego. Na mocy obowiązujących przepisów wysokość akcyzypobieranej przy pierwszej rejestracji na terytorium kraju zależy od wieku pojazdu.Prowadzi to do sytuacji, w której najwyżej opodatkowane są pojazdy używanesprowadzane w ramach nabycia wewnątrzwspólnotowego.Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego w odpowiedzi na dochodzące do niejsygnały o planach Ministerstwa Finansów dotyczących wprowadzenia podatkuPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 42


DORADZTWO PODATKOWEekologicznego podkreśliła, że każda konstrukcja podatkowa prowadząca de factodo dyskryminacji innych krajów członkowskich jest niezgodna z prawem UE.Zdaniem Szymona Szynkowskiego, doradcy przewodniczącego Komisji PetycjiPE Marcina Libickiego, rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Finansównie wydają się podążać we właściwym kierunku, zarówno z punktu widzeniazgodności z prawem wspólnotowym, jak i z interesem polskiego podatnikasprowadzającego samochody z innych krajów członkowskich UE.- W nowym projekcie opodatkowania samochodów naruszenie prawawspólnotowego nie jest aż tak oczywiste jak w przypadku obowiązującego podatkuakcyzowego. Praktyczna analiza struktury nowego podatku pokazuje jednak, żerównież wydaje się mieć on charakter dyskryminacyjny w świetle art. 90 TWE -wyjaśnia Szymon Szynkowski.Może podatek rocznyProjektując nowe regulacje podatku od samochodów osobowych, polski rządpowinien pamiętać nie tylko o wcześniejszych zastrzeżeniach płynących z UE, alerównież o planach dotyczących harmonizacji opodatkowania samochodówosobowych we wszystkich państwach członkowskich. Zgodnie z projektemdyrektywy przedstawionym przez Komisję Europejską jednokrotne podatkirejestracyjne obowiązujące w 16 krajach UE, w tym w Polsce, mają zostaćzlikwidowane i zastąpione rocznym podatkiem od samochodów.- Propozycja podatku rocznego autorstwa Komisji Europejskiej, będąca na bardzowczesnym etapie prac legislacyjnych, wzbudza kontrowersje w całej UE. Trudnodzisiaj powiedzieć, kiedy i czy wejdzie ona w życie. Na pewno procesharmonizacji w tej dziedzinie przyspieszać będą niekorzystne dla niektórychpaństw wyroki ETS - wyjaśnia Szymon Szynkowski.- Z tego punktu widzenia polski rząd powinien rozważyć podążenie w kierunkuzaproponowanym przez Komisję i wprowadzenie rocznego podatku odsamochodów, który pozwoliłby na uniknięcie zarzutów o ukrytą dyskryminacjęsamochodów z innych krajów członkowskich - dodaje nasz rozmówca.Wprowadzenie nowego podatku od samochodów osobowych ma równieżswoje plusy.- Podstawową zaletą podatku jest jednokrotność jego poboru na ostatnim etapieobrotu, czyli po nabyciu przez użytkownika, ale przed rejestracją pojazdu. Zniknąwięc problemy z naliczaniem i odliczaniem akcyzy, która, mimo że jednokrotna wsamochodach przypominała VAT - ocenia Szymon Parulski z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>.- Rozwiązanie polegające na powiązaniu wysokości podatku od spełnianych przezpojazdy norm ekologicznych jest pomysłem, który należy popierać. Z drugiejjednak strony wiadomo, że najczęściej nabywane są pojazdy starsze,niejednokrotnie niespełniające najnowszych norm, co oczywiście wpływa nawysokość podatku - twierdzi Michał Szychowski, doradca podatkowy z HLBFrąckowiak i Wspólnicy.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 43


DORADZTWO PODATKOWEBiznesmen na obcym lądzieCzy wiesz, że na Węgrzech prowadzenie niewypłacalnej spółki możekosztować osiem lat więzienia? Nie wiesz? Twoja wina - nie sprawdziłeś.Polskie firmy coraz częściej zakładają za granicą swoje spółki i otwierają oddziały.Główny cel naszych biznesmenów to UE. Idzie im zresztą nieźle. Konsultancibiznesowi, prawnicy i eksperci podatkowi uczulają jednak - zwracajmy uwagę naspecyficzne warunki w poszczególnych państwach Wspólnoty. Na lokalnymprawie nietrudno się potknąć. Harmonizacja przepisów w Unii nie wszędzie jesttak zaawansowana, jak niektórym się wydaje.OC kadryKatarzyna Knapik, menedżerw Dziale <strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Puls Biznesu,z dn. 26.10.2006- Gdy zakładałem w Czechach s.r.o. - odpowiednik polskiej spółki z ograniczonąodpowiedzialnością - zauważyłem, że prezesa tamtejsze prawo obdarzaogromnymi kompetencjami. Może bez porozumienia z właścicielem zwalniać,zatrudniać, wypłacać, zmieniać profil działalności. Dlatego szybko sam zostałemprezesem -wspomina Zbigniew Zawiślak, który prowadzi w Bielsku-Białejhurtownię kwiatów, dodatków i upominków Diana, a w Ostrawie ma supermarketkwiatów i artykułów dekoracyjnych.W Europie Środkowej i Wschodniej często jest tyle samo różnic w krajowychprzepisach o odpowiedzialności cywilnej kadry zarządzającej, co i podobieństw -uważa zajmująca się zarządzaniem ryzykiem biznesowym i brokerstwemubezpieczeniowym międzynarodowa firma Marsh.Oto kilka przykładów:W Estonii i Chorwacji przestępstwem jest ujawnienie tajemnic spółki, na Słowacjiza przestępstwo uznawane jest wyrażane negatywnych, nieprawdziwych opinii oproduktach konkurencji.Prawo w Czechach, na Łotwie i Słowacji zakazuje zawierania umówograniczających odpowiedzialność członków kadr zarządzających zapodejmowane decyzje, mimo że rozwiązanie to jest dozwolone w Polsce.Prawo węgierskie zapewnia szerszą ochronę przed pozwami dotyczącymiodpowiedzialności członków kadr zarządzających, lecz jednocześnie nakładarygorystyczne kary - np. do ośmiu lat pozbawienia wolności za kontynuowaniedziałalności przez niewypłacalną spółkę.Zgodnie z ustawodawstwem słowackim, jeśli dana osoba nie zasiada w zarządzie(np. większościowy udziałowiec), lecz kierownictwo przyzwyczajone jest dowykonywania jej poleceń, może ona zostać uznana za cichego członka zarządu i -w razie zaniedbań zarządu - pociągnięta do pełnej odpowiedzialności.- Warto też pamiętać - jeśli będziemy zatrudniać pracowników - że nie należynaruszać poziomu minimalnej płacy. W wielu krajach jest to bardzo surowokarane. Poza tym, przykładowo, osoby, które nie mieszkają na stałe w Szwecji, achcą tam zarejestrować firmę, muszą znaleźć Szweda lub inną osobę na stałe tamzameldowaną, która w ich imieniu zarejestruje działalność i będzie ichreprezentować - mówi Wenanta Rolka z firmy konsultingowej Contract ConsultingPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 44


DORADZTWO PODATKOWEKumela i Wspólnicy.Różnice w rejestracji VATSporo polskich firm - szczególnie z branży producentów części samochodowychdziałając w Europie, nie zakłada oddziałów, spółek ani innych form prawnych.Wystarcza im wynajem samych magazynów w sąsiedztwie kluczowychodbiorców. Taki magazyn nazywa się składem konsygnacyjnym (ang. call ofstock) - a tworzy się go po to, by móc dostarczać kontrahentowi towary na bieżąco.- Taka forma zwykle nie wymaga rejestracji dla potrzeb podatku VAT, co znacznieupraszcza działanie. Niestety niektóre kraje nie wprowadziły takich uproszczeń inp. w Niemczech rejestracja będzie potrzebna - twierdzi Katarzyna Knapik z <strong>Ernst</strong>& <strong>Young</strong>.Formą prowadzenia działalności za granicą bez zakładania tam firmy jest równieżwysyłanie przedstawicieli handlowych. Nie mogą oni jednak podpisywać umówhandlowych w imieniu polskiej spółki, gdyż groziłoby to koniecznością płaceniaza granicą części podatku CIT od uzyskiwanych dochodów.- W niektórych krajach, jak np. w Szwecji, aby powstał obowiązek płaceniapodatku dochodowego, wystarczy, by przedstawiciel choćby poszukiwał klientówdla polskiej spółki. Podobnie przewrażliwieni na punkcie sales representative czykey account są również Niemcy - tłumaczy Katarzyna Knapik.Lokalnych niuansów przy prowadzeniu działalności w różnych krajach Europy jestwięcej. Specyficzne warunki są na przykład na Białorusi, Ukrainie i w Rosji, gdziebez znajomości cyrylicy z wypisania dokumentów nici, a oddział - popularnaforma prowadzenia biznesu w innych krajach - nie może importować anieksportować.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 45


DORADZTWO PODATKOWEWażny jest czas wypłatyalimentówOd zasądzonych po ustaniu małżeństwa alimentów trzeba zapłacić podatek wroku faktycznego ich otrzymania i nie ma znaczenia, że dotyczą okresuwspólnoty majątkowej.Alimenty na rzecz podatniczki zostały ustalone w wyroku w kwietniu 2004 r., alewstecz od 2000 r. We wniosku o wiążącą interpretację zapytała urząd skarbowy,czy musi zapłacić podatek dochodowy od alimentów za czas małżeństwa, czyli lata2000 – 2004.Marek Jarocki,menedżer w Dziale<strong>Podatkowy</strong>m <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Rzeczpospolita,z dn. 27.10.2006Jej zdaniem opodatkowana podatkiem dochodowym od osób fizycznych powinnabyć wyłącznie kwota alimentów za 2005 r., i to tylko za miesiące od kwietnia dogrudnia. Nie powinny być opodatkowane alimenty zaległe ani odsetki za zwłokę,zwłaszcza że większa część alimentów przypada za okres, gdy podatniczkapozostawała w związku małżeńskim, w którym istniała wspólność majątkowa.Urząd skarbowy nie podzielił jej zdania. Podatniczka zaskarżyła więcpostanowienie do Izby Skarbowej w Katowicach. Ta stwierdziła, że ustawa opodatku dochodowym od osób fizycznych w art. 10 ust 1 wprost wymieniaalimenty jako przychody podlegające opodatkowaniu (IPB2/4117-28/06/3). Woląustawodawcy jest bowiem opodatkowanie wszelkiego rodzaju alimentów (zwyjątkiem tych na rzecz dzieci), niezależnie od tego, kto jest nimi obciążony, jakizachodzi stosunek rodzinny między zobowiązanym a uprawnionym, czy z jakiegorodzaju przychodów są wypłacane.Izba zaznaczyła, że alimenty zostały zasądzone po ustaniu małżeństwa, podlegająwięc opodatkowaniu w roku faktycznego ich otrzymania i nie ma znaczenia, żedotyczą okresu wspólnoty majątkowej. O opodatkowaniu nie byłoby mowy, gdybyprzelew alimentów dokonany został jeszcze w okresie trwania małżeństwa iwynikającej z niego wspólności majątkowej.- Transfery w ramach jednego majątku wspólnego co do zasady nie powodująpowstania zobowiązania w podatku dochodowym ani podatku od spadków idarowizn. Nie następuje bowiem zmiana właściciela, lecz jedynie sposobuwładania poszczególnymi rzeczami w ramach jednej masy majątkowej - tłumaczyMarek Jarocki, doradca podatkowy z <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>. Przykładowo więcwynagrodzenie za pracę przekazywane między małżonkami, pomiędzy którymiistnieje wspólność majątkowa, nie zostanie rozpoznane jako przychód podlegającyopodatkowaniu Nie może być również mowy o darowiźnie w rozumieniu ustawy opodatku od spadków i darowizn, jako że nie następuje świadczenie kosztemmajątku darczyńcy.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 46


DORADZTWO PODATKOWEFiskus łasy na pieniądzegiełdowych debiutantówSpółki giełdowe mają problemy z odzyskaniem podatku VAT od wydatkówponiesionych na przygotowanie emisji publicznej. Powód? Polskie prawo jestsprzeczne z unijnym.Spółki przygotowujące się do debiutu giełdowego ponoszą spore koszty związanem.in. z: przygotowaniem prospektu emisyjnego, audytem prawnym i finansowym,promocją i reklamą czy szkoleniami z zakresu obowiązków informacyjnych. Wniektórych przypadkach wydatki na ten cel sięgają nawet 10 proc. pozyskanychśrodków. Wszystkie wymienione usługi są obciążone podatkiem VAT.Rozbieżności w przepisachRoman Namysłowski,menedżer w zespole VAT w<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Parkiet,z dn. 28.10.2006Tymczasem nasze urzędy skarbowe - przynajmniej niektóre - nie pozwalajądebiutantom odliczać VAT od wydatków poniesionych w związku z ofertąpubliczną. Stoją na stanowisku - mając poparcie Ministerstwa Finansów - że takiedziałanie nie jest możliwe.Według wykładni MF, żeby dany wydatek mógł być uznany za koszt uzyskaniaprzychodów, należy wykazać jego związek z podatkowymi przychodamipodatnika. - Emisja akcji przez spółkę akcyjną (zgodnie z przepisami art. 12 ust. 4pkt 3 i pkt 11 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych) służy uzyskaniuprzez ten podmiot środków finansowych, które nie stanowią przychodu spółki -odpowiedziało na pytanie Parkietu Ministerstwo Finansów.Tymczasem takie stanowisko jest sprzeczne z wyrokiem Europejskiego TrybunałuSprawiedliwości (z 26 maja 2005 r.) oraz art. 17 ust. 1 i 2 VI Dyrektywy. Werdyktmówi, że spółka ma prawo do odliczania całości VAT od wydatków na usługiwykonane na jej rzecz (np. przygotowanie prospektu) w ramach emisji akcji. -Podatnicy przeprowadzający emisję akcji potrafią zazwyczaj precyzyjnie określić,które wydatki są związane z tą czynnością. Niewątpliwie jest to czynnośćniepodlegająca opodatkowaniu VAT. Często jednak słyszy się pogląd, żedocelowo wydatki na emisję akcji są związane z działalnością gospodarcząpodatnika. Zatem jeśli taka działalność jest opodatkowana VAT, podatek VATzwiązany z wydatkami emisyjnymi powinien zostać odliczony w całości -stwierdziła Barbara Pyzel, doradca podatkowy w firmie konsultingowej BDO.Podobne zdanie ma Roman Namysłowski, doradca podatkowy i menedżer wzespole VAT firmy konsultingowej <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>. - Analiza VI Dyrektywy orazorzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie pozostawia żadnychwątpliwości. Podatek naliczony z tytułu wydatków związanych z emisją akcji idebiutem na giełdzie dotyczy ogółu działalności podatnika - wskazał. Wkonsekwencji, jeżeli podatnik prowadzi działalność opodatkowaną, będzie muprzysługiwało prawo do odzyskania podatku naliczonego w całości lub części(wynikającej z proporcji sprzedaży opodatkowanej do sprzedaży ogółem). - Worzeczeniu Trybunał wprost potwierdził poprawność tej tezy - mówi R.Namysłowski. Jego zdaniem, pomysły niektórych urzędów skarbowych odnośniedo odmowy prawa do odliczenia w związku z zaliczeniem tych wydatków dokosztów niepodatkowych należy uznać za sprzeczne z prawem wspólnotowym.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 47


DORADZTWO PODATKOWESpółki wiedzą lepiejTegoroczni debiutanci doskonale zdają sobie sprawę, że prawo unijne dajemożliwość odliczania podatku VAT od wydatków poniesionych w związku zemisją akcji. I chcą skorzystać z tej sposobności.- Jeszcze przed poniesieniem wydatków związanych z publiczną emisją akcjinatknęliśmy się na wyrok ETS. Opierając się na VI Dyrektywie oraz nawspomnianym wyroku w sprawie Kretztechnik, Cash Flow odliczył podateknaliczony od zakupów związanych z publiczną emisją akcji, oczywiście przyuwzględnieniu innych przepisów w zakresie odliczeń podatku - powiedziałaKatarzyna Miedzińska, główna księgowa spółki. Cash Flow zadebiutował na GPWw maju. - Stoimy na stanowisku, że koszty, które poniósł Famur w związku zemisją akcji serii B, mają charakter tzw. kosztów ogólnych, co oznacza, że ichponiesienie nie musi pozostawać w bezpośrednim związku z konkretną transakcjąopodatkowaną VAT. Dlatego odliczamy podatek VAT - powiedziała BeataZawiszowska, wiceprezes zarządu Famuru (zadebiutował w sierpniu).Obie spółki nie mają (na razie) problemów ze swoimi urzędami skarbowymi. Obiepodlegają Pierwszemu Śląskiemu Urzędowi Skarbowemu w Sosnowcu. Cash Flowprzyznał jednak, że nie zwracał się do fiskusa z prośbą o wiążącą interpretację wtej sprawie. - Nie jest nam znane stanowisko właściwego nam urzędu skarbowegona ten temat - stwierdziła K. Miedzińska.W podobnej sytuacji jest Euromark (debiutował we wrześniu). - Nie wystąpiliśmydo urzędu z wnioskiem o interpretację przepisów podatkowych, bo uważamy, żeprzepisy polskiej ustawy VAT w tym punkcie są niezgodne z przepisami unijnymii w związku z tym mamy prawo do zastosowania przepisów unijnych, które są dlanas korzystniejsze - powiedziała Katarzyna Górko, asystentka prezesa. Euromarkodliczył VAT od wydatków związanych z emisją akcji i debiutem na GPW. Byłoto łącznie ok. 550 tys. zł. Spółka podlega pod II Mazowiecki Urząd Skarbowy.Kłopotów z fiskusem nie miał również Eurofilms. - Podatek VAT od wydatkówzwiązanych z emisją odliczyliśmy od podatku należnego i na razie nie mieliśmy naten temat żadnej dyskusji z urzędem skarbowym - oświadczyła Małgorzata Kot,członek rady nadzorczej spółki (debiutowała w czerwcu). Eurofilms rozlicza się zfiskusem w Dolnośląskim Urzędzie Skarbowym. Równie gładko z tematemporadził sobie One-2-One (podlega Urzędowi Skarbowemu Poznań-Grunwald,przy ul. Smoluchowskiego). - Spółka odliczyła VAT od kosztów poniesionych wzwiązku z przeprowadzonym IPO. Jest to kwota około 200 tys. zł - oświadczyłTomasz Długiewicz, prezes mobilnej firmy, która na GPW pojawiła się w sierpniu.Szczęściarze i pechowcyNie wszyscy debiutanci tak gładko poradzili sobie ze sprawą rozliczenia VAT odwydatków związanych z ofertą publiczną. Część, kierując się zasadą ostrożności,zwróciła się do urzędów skarbowych z prośbą o wiążącą interpretację przepisów ztym związanych. - Wysłaliśmy pismo w tej sprawie i czekamy na odpowiedz -oznajmił Ireneusz Kucharski, członek zarządu eCardu odpowiedzialny za finanse(spółka debiutowała w lipcu). - Na dzisiaj Intersport Polska nie odliczył podatkuVAT od wydatków związanych z emisją akcji. Spółka wystąpi do właściwegourzędu skarbowego z wnioskiem o udzielenie informacji w zakresie stosowaniaprzepisów prawa podatkowego, dotyczących wspomnianego zagadnienia -odpowiedziała Agnieszka Wąsik, rzecznik Intersport Polska (firma weszła naparkiet w lipcu). Bankier.pl (debiutował w czerwcu) nie chciał odpowiedzieć napytania Parkietu, co zrobił z VAT-em od wydatków poniesionych przy debiucie.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 48


DORADZTWO PODATKOWEZ wnioskiem o pisemną interpretację w zakresie stosowania prawa podatkowegowystąpił także Qumak-Sekom (pojawił się na GPW w sierpniu). Firma, powołującsię na cytowany już wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, zwróciła sięz prośbą o wyjaśnienie, czy może odliczyć VAT od kosztów emisji. II MazowieckiUrząd Skarbowy w Warszawie, któremu podlega spółka, odpowiedział, żestanowisko podatnika w tej sprawie jest błędne. - Nie zamierzamy tak łatwo siępoddawać. Złożyliśmy już zażalenie do dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie iczekamy na odpowiedź - stwierdził Aleksander Plata, wiceprezes informatycznejfirmy odpowiedzialny za finanse. Negatywną odpowiedź na podobne pytaniedostał również Pamapol (firma debiutowała w czerwcu). Spółka dysponujeopiniami prawników, że może odliczyć VAT. - Odwołamy się do wyższychorganów - powiedział Krzysztof Półgrabia, dyrektor finansowy Pamapolu. Spórdotyczy kwoty 588 tys. zł. Przegrana może oznaczać dla spółki koniecznośćuregulowania sumy, którą firma już zdążyła odliczyć od płaconych co miesiącpodatków. Mimo że kwota sporu w przypadku pojedynczej spółki nie wydaje sięduża, jednak pomnożona przez liczbę firm sprzedających akcje w oferciepublicznej sprawia, że gra toczy się o co najmniej kilkanaście milionów złotych wskali roku.Austriacki casusAustriacka spółka Kretztechnik AG wystąpiła do Europejskiego TrybunałuSprawiedliwości (ETS) przeciwko Finanzamt Linz (urząd finansowy), któryodmówił uznania odliczenia podatku VAT od usług doradczych świadczonych najej rzecz w związku z wejściem na giełdę we Frankfurcie w 2000 r. Firmapodniosła kapitał z 10 mln do 12,5 mln euro. Finanzamt Linz stał na stanowisku,że emisja akcji nie jest czynnością opodatkowaną, a VAT można odzyskać tylkood nabycia towarów i usług związanych z działalnością obciążoną tym podatkiem.Europejski Trybunał Sprawiedliwości wyrokiem z 26 maja 2005 r. (sygn. C -465/03) przyznał, że emisja nowych akcji nie może być traktowana jako odpłatnadostawa towarów ani świadczenie usług, więc jest czynnością niepodlegającąopodatkowaniu VAT. ETS uznał jednak równocześnie, że emisja papierów jestdziałaniem z korzyścią dla ogólnie pojętej działalności gospodarczej. Dlatego,zgodnie z art. 17 ust. 1 i z VI Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich z 17 maja1977 r., spółka ma prawo do odliczenia całego podatku VAT obciążającegowydatki poniesione przez podatnika w związku z różnymi świadczeniamiwykonanymi na jego rzecz w ramach emisji akcji, o ile wszystkie czynnościdokonane przez tego podatnika w ramach jego działalności gospodarczej sąopodatkowane.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 49


DORADZTWO PODATKOWETrzeba podpisać umowę, żebyodliczać odsetki• Przepisy nie określają precyzyjnie, kiedy podatnik nabywa prawo do ulgiodsetkowej• Nieprecyzyjne przepisy fiskus będzie mógł wykorzystać przeciwkopodatnikom• Kredyt udzielony do końca 2006 roku gwarantuje odliczanie ulgimieszkaniowej w przyszłościLikwidacja ulgi odsetkowej przewidziana w nowelizacji ustawy o PITzmobilizowała wielu podatników do przyspieszonego inwestowania we własnelokum. Każdy, kto chce korzystać z odliczania odsetek spłacanych od kredytumieszkaniowego przez kolejne lata, musi zaciągnąć kredyt do końca roku. Przepisprzejściowy jednak nie precyzuje, co oznacza udzielenie kredytu - podpisanieumowy czy też uruchomienie środków.Tomasz Napierała,doradca podatkowy <strong>Ernst</strong>& <strong>Young</strong> w Poznaniu,Gazeta Prawna,z dn. 30.10.2006Raczej na korzyść podatnikówPrzepis przejściowy pozwalający na kontynuację ulgi odsetkowej po jej likwidacjina pierwszy rzut oka ma prostą konstrukcję. Odliczenia będą mogli kontynuowaćpodatnicy, którym w latach 2002-2006 udzielono kredytu (pożyczki) na określonecele mieszkaniowe. Jednak sformułowanie - udzielono kredytu - budzi niepokójpodatników cierpliwie czekających w kolejkach na podpisanie umowy. Wielu znich uda się, co prawda, podpisać umowy do końca roku, ale pierwsze pieniądzetrafią na konta deweloperów już w nowym roku.Brak odpowiedziŁukasz Strzelec, starszy konsultant w dziale doradztwa podatkowegoPricewaterhouseCoopers, uważa, że przewidziane przez ustawodawcę przepisyprzejściowe nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy podpisanie przezpodatnika umowy kredytowej przed 31 grudnia 2006 r. będzie wystarczające douzyskania przez niego prawa do korzystania w przyszłości z ulgi odsetkowej.Powód jest prosty. Zdaniem eksperta w projekcie ustawodawca posługuje sięsformułowaniem, które pozostawia szerokie pole do interpretacji.- Urzędy skarbowe mogą więc wskazać, że w ich rozumieniu za momentudzielenia kredytu nie powinien być uznany moment zawarcia umowy kredytowej,lecz np. moment uruchomienia kredytu lub też moment spłaty pierwszej raty -mówi Łukasz Strzelec. W ocenie eksperta takie stanowisko organów nie byłobyjednak prawidłowe. Omawiany przepis powinien być interpretowany wąsko.Podejście takie byłoby również zgodne z obowiązującą dotychczas doktryną, którawskazuje, że w celu rozstrzygnięcia, czy kredyt mieszkaniowy został udzielony po1 stycznia 2002 r., należy odwołać się do momentu podpisania umowy.Takiego samego zdania jest również Tomasz Napierała, doradca podatkowy wpoznańskim biurze <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>.- Przy ewentualnych wątpliwościach, co do interpretacji przepisu przejściowego, wpierwszej kolejności należy kierować się jego wykładnią gramatyczną, słownikową- tłumaczy ekspert. Słownikowe znaczenie terminu udzielić to dać lub użyczyćPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 50


DORADZTWO PODATKOWEczegoś; umożliwić uzyskanie czegoś; wyrazić zgodę na coś (Słownik językapolskiego PWN).- W mojej ocenie, nie ma zatem wątpliwości, że skuteczne zawarcie umowykredytowej z bankiem jest równoznaczne z udzieleniem kredytu - mówi TomaszNapierała.- Jest to umożliwienie uzyskania kredytu, wyrażenie zgody na kredyt.Uruchomienie kredytu nie jest tu konieczne.Informacji postanowiliśmy zasięgnąć także w nowo uruchomionej liniitelefonicznej dla podatników. Krajowa Informacja Podatkowa (KIP) udziela coprawda niewiążących, ale jak zastrzega MF, jednolitych interpretacji podatkowych.Niestety, sformułowanie - udzielenie kredytu - nie zostało tam jeszczezinterpretowane. Jak nas poinformowano, nie może na razie wypowiedzieć się naten temat. Przede wszystkim dlatego, że przepis jeszcze nie obowiązuje ani niezostał jeszcze uchwalony. Podpowiada jednak, że wyjaśnienia należy szukać wprzepisach prawa bankowego. A podatnik zaciągający kredyt powinienskonsultować tę kwestię z bankiem.Za radą KIP, o rozwikłanie zagadki terminu udzielenia kredytu zwróciliśmy się dobankowców. Mariusz Drzewiecki z MultiBanku wyjaśnia, że za datę udzieleniakredytu hipotecznego uznaje się dzień podpisania umowy kredytowej. Taką samąinformację uzyskujemy od rzecznika PKO BP.- Jako datę udzielenia kredytu rozumiemy datę podpisania umowy kredytu - mówiMarek Kłuciński.Zróżnicowane opinieJednak Jacek Balcer, rzecznik prasowy Banku BPH, udziela trochę innejinformacji.- Prawo bankowe stwierdza, że umowa kredytu powinna, w szczególności,określać terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków,pieniężnych -tłumaczy Jacek Balcer. Wyjaśnia, że zgodnie z przepisami, datąudzielenia kredytu jest data postawienia pieniędzy z tytułu kredytu do dyspozycji;kredytobiorcy, wynikająca z zawartej umowy kredytu. Umowa kredytubudowlano-hipotecznego (konsumenckiej) zawiera zapis/że bank postawi dodyspozycji kredytobiorcy środki po spełnieniu warunków określonych w umowie.Postawienie środków do dyspozycji kredytobiorcy nastąpi nie później niż (...). Wtym miejscu wpisywana jest data zawarcia umowy plus trzy miesiące. Bank naokoliczność uruchomienia środków w danym terminie składa oświadczeniestanowiące załącznik do umowy kredytu, którego odbiór kredytobiorca potwierdza.- Uruchomienie środków (udzielenie kredytu) następuje na wniosek kredytobiorcy,który jest załącznikiem do umowy - mówi rzecznik BPH.Kłopot ma podatnikTrudno się dziwić zaniepokojeniu podatników. Przepis na wejść w życie od 2007roku, ale podatnicy muszą zagwarantować sobie prawo do ulgi, zaciągając kredytmieszkaniowy już dziś. Potem będzie za późno. Brak doprecyzowania przepisuprzejściowego otworzy fiskusowi furtkę do kwestionowania prawa do odliczenia.A podatników, którym nie uda się uruchomić kredytu do końca roku, może skazaćna konieczność wielomiesięcznego sporu z fiskusem.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 51


DORADZTWO PODATKOWEJakie obowiązki ma podatnik VATw LuksemburguZe względu na 15-proc, najniższą stawkę opodatkowania VAT w UniiEuropejskiej, Luksemburg wydaje się krajem, w którym, w określonychprzypadkach, ulokowanie niektórych rodzajów działalności może okazać siękorzystne. Jak wyglądają obowiązki podatników VAT w Luksemburgu?Luksemburskie przepisy w zakresie rejestracji dla potrzeb VAT nie przewidujązwolnienia z tego obowiązku ze względu na wysokość osiąganych obrotów.Oznacza to, że spółka rozpoczynająca działalność w Luksemburgu będzieautomatycznie zobowiązana do przeprowadzenia rejestracji dla potrzeb VAT wtym kraju bez względu na wartość realizowanych transakcji.Joanna Perzanowska,doradca podatkowy <strong>Ernst</strong> &<strong>Young</strong>,Gazeta Prawnaz dn. 30.10.2006Co więcej, przepisy luksemburskie regulują termin, w czasie któregoprzedsiębiorca ma obowiązek złożyć dokumenty rejestracyjne - do 15 dnia porozpoczęciu wykonywania czynności, z tytułu których powstał obowiązekrejestracji. W przypadku spóźnienia, przedsiębiorcy mogą zostać ukarani grzywnąw wysokości od 50 euro do 5000 euro (w praktyce ta kwota zazwyczaj wynosiokoło 250 euro). W Luksemburgu rejestracja z mocą wsteczną nie jest możliwa,ale istnieje możliwość odliczenia podatku naliczonego z faktur otrzymanych przedrejestracją.Sam proces rejestracji może trwać od 4 do 6 tygodni. Pewnym ułatwieniem dlaprzedsiębiorców jest możliwość wystawiania faktur VAT w trakcie rejestracji (nafakturach należy wskazać, że wystawca jest w trakcie oczekiwania na numerrejestracyjny VAT).Częstotliwość składania deklaracji VAT uzależniona jest od wysokości rocznegoobrotu. Spółki wykazujące obrót poniżej 112 000 euro składają tylko rocznerozliczenia, spółki o obrotach pomiędzy 112 000 euro a 620 000 euro - kwartalneoraz roczne deklaracje, a przekraczające 620 000 euro obrotu -miesięczne i rocznerozliczenia.Deklaracje kwartalne i miesięczne należy złożyć do 15 dnia następnego miesiąca,niemniej jednak luksemburskie władze skarbowe automatycznie przyznająpodatnikom zgodę na przedłużenie tego terminu o 2 miesiące. Istnieje równieżmożliwość uzyskania zgody na złożenie rocznej deklaracji w późniejszymterminie, niemniej jednak takie przedłużenie może być uwarunkowane wpłatąwstępnie ustalonych zaliczek, w szczególności w przypadku przedsiębiorców,których obrót nie przekracza 112 000 euro.Wszyscy podatnicy realizujący we-wnątrzwspólnotowe dostawy towarów mająobowiązek składania kwartalnych informacji podsumowujących. Podobnie jakdeklaracje miesięczne i kwartalne, informacje podsumowujące składane są wterminie do 15 dnia miesiąca następującego po danym kwartale.Przedsiębiorcy działający w Luksemburgu po przekroczeniu progu wartościwewnątrzwspólnotowych transakcji (przywozów lub wywozów) w wysokości 150000 euro są również zobowiązani do składania miesięcznych deklaracji Intrastat.Prawo luksemburskie przewiduje bardzo krótki termin na złożenie Intrastatu - do 6dnia po raportowanym miesiącu. Niemniej jednak, zakres wymaganych informacjiPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 52


DORADZTWO PODATKOWEzależy od wysokości obrotu związanego z międzynarodowymi transakcjami. Cowięcej, w przypadku składania deklaracji Intrastat w wersji elektronicznej lub nadyskietce istnieje możliwość złożenia Intrastatu z 10-dniowym opóźnieniem.Opodatkowanie w Luksemburguzależy od rezydencjiW Luksemburgu, podobnie jak w większości krajów, opodatkowaniupodatkiem dochodowym podlegają wszystkie dochody rezydentów.Nierezydenci podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osóbprawnych tylko od dochodów ze źródeł luksemburskich.Rezydentem podatkowym w Luksemburgu jest podmiot, który ma siedzibę lubgłówne miejsce zarządu w tym kraju. Z informacji Sylwii Migdał, doradcypodatkowego i menedżera <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>, i Magdaleny Ćwik-Burszewskiej,konsultanta <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>, wynika, że opodatkowanie luksemburskim podatkiemdochodowym dochodów przedsiębiorcy polskiego prowadzącego działalność wLuksemburgu będzie uzależnione od formy i zakresu prowadzenia działalności wLuksemburgu. W przypadku prowadzenia działalności przez podmiot mającysiedzibę lub główne miejsce zarządu w Luksemburgu, dochód takiego podmiotubędzie w całości podlegał opodatkowaniu CIT w Luksemburgu.- W przypadku, gdy przedsiębiorca polski będzie prowadził na terenieLuksemburga działalność w postaci zakładu w rozumieniu konwencji z 14 czerwca1995 r. zawartej między rządem RP a rządem Luksemburga w sprawie unikaniapodwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z1996 r. nr 110, poz. 527; dalej umowa), opodatkowaniu luksemburskim podatkiemdochodowym będą podlegały dochody przedsiębiorcy polskiego osiągnięte przezten zakład - podkreśla Sylwia Migdał.Rozliczanie dochodówSylwia Migdał,menedżer oraz MagdalenaĆwik-Burszewska, konsultantw Dziale <strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Gazeta Prawna,z dn. 30.10.2006Jak wyjaśnia nam Magdalena Ćwik-Burszewska, w stosunku do dochodówosiąganych przez polskiego przedsiębiorcę za pośrednictwem zakładu wLuksemburgu umowa przewiduje metodę zwolnienia z opodatkowania. Oznaczato, że dochód osiągany za pośrednictwem zakładu będzie podlegał opodatkowaniujedynie w Luksemburgu, a przychody i koszty osiągane przez zakład nie będąłączone z przychodami i kosztami polskiego przedsiębiorcy wypracowanymi wPolsce. W związku z tym do przychodów i kosztów związanych z działalnościązakładu w Luksemburgu będą stosowały się jedynie luksemburskie przepisypodatkowe - dodaje Sylwia Migdał. Przy wyliczaniu dochodu zakładu nie będąuwzględniane polskie regulacje podatkowe (odwrotnie niż w przypadku metodykredytu).Ewentualna strata zakładu nie będzie pomniejszała dochodu podlegającegoopodatkowaniu w Polsce.PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 53


DORADZTWO PODATKOWEWysokość podatkuDochody osiągane przez luksemburskich podatników podatku dochodowego odosób prawnych, co do zasady, podlegają opodatkowaniu stawką od 20 do 22 proc,w zależności od poziomu dochodu. Dodatkowe obciążenia podatników stanowiopłata solidarnościowa na fundusz bezrobocia w wysokości 4 proc. obliczonegopodatku dochodowego, czyli 0,88 proc. dochodu podatkowego oraz podateklokalny (ustalany odrębnie w zależności od regionu), którego średnia wysokośćstanowi 7,5 proc. podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym (w mieścieLuksemburg wynosi ona 6,75 proc). Maksymalne obciążenie podatkowepodmiotów działających w mieście Luksemburg wynosi 29,63 proc. - Wskazaćnależy, że niektóre podmioty działające w Luksemburgu obowiązuje odrębny,specjalny reżim podatkowy. Przykładowo, określone spółki holdingowe czyfundusze inwestycyjne są zwolnione z opodatkowania CIT. Podmiotysekurytyzacyjne (SecuritizationVehicles), chociaż podlegają opodatkowaniupodatkiem dochodowym, mają możliwość znacznego obniżania podstawyopodatkowania poprzez zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów wypłat narzecz inwestorów, tj. dywidend, odsetek - wskazuje Magdalena Ćwik-Burszewska.Grupy podatkowePunktem wyjścia do obliczenia podstawy opodatkowania jest wynik księgowy.Wynik ten korygowany jest o przychody niestanowiące przychodów podatkowychoraz koszty niestanowiące kosztów uzyskania przychodów. Do przychodówniepodatkowych należą m.in. przychody z tytułu udziału w zyskach osób prawnych(participation exemption) specyficznie zwolnione z opodatkowania. Natomiastkosztami podatkowymi są wydatki poniesione w związku z prowadzeniemdziałalności gospodarczej z pewnymi wyłączeniami. Odrębny reżim dotyczy gruppodatkowych. Podmioty wchodzące w skład grupy podatkowej obliczają swójdochód (stratę), a następnie dochody (straty) poszczególnych podmiotów łączonesą na poziome grupy po dokonaniu odpowiednich korekt. Podatek uiszczany jestod całej grupy. Prawo luksemburskie przewiduje możliwość tworzenia gruppodatkowych przez określonych rezydentów luksemburskich, którzy w peł- nipodlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym. W szczególnych przypadkachw skład takiej grupy może wchodzić luksemburski zakład spółki niebędącejrezydentem Luksemburga (w tym zakład przedsiębiorcy polskiego) - podkreślaMagdalena Ćwik-Burszewska.Spółki zależneWedług Sylwii Migdał przychody z udziałów w spółkach zależnych są, co dozasady, traktowane jako dochód z działalności gospodarczej i opodatkowanewedług standardowej stawki podatku dochodowego. System luksemburskiprzewiduje jednak tzw. zwolnienie z uwagi na udział (participation exemption)obejmujący przychody wygenerowane w związku z posiadaniem udziałów współce zależnej, tj. dywidendy czy też zyski kapitałowe realizowane na sprzedażyudziałów.- Aby skorzystać z tego zwolnienia, podmiot otrzymujący przychód oraz podmiotzależny muszą spełniać określone kryteria - podkreśla nasza rozmówczyni.Wypłata dywidendyDywidendy wypłacane przez spółki luksemburskie są opodatkowane 20-proc.podatkiem u źródła. Na mocy umowy podstawowa stawka podatku na dywidendywypłacane do Polski została zredukowana do: 5 proc. kwoty dywidend brutto, gdyodbiorcą dywidend jest spółka (inna niż osobowa), której udział w kapitale spółkiPAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 54


DORADZTWO PODATKOWEwypłacającej dywidendy wynosi co najmniej 25 proc, lub 15 proc. kwotydywidend brutto we wszystkich pozostałych przypadkach.Istnieje możliwość zwolnienia z opodatkowania w Luksemburgu dywidendywypłacanej do polskiej spółki dominującej. Warunkiem zwolnienia jest posiadanieprzez polską spółkę co najmniej 10 proc. udziałów (akcji) w spółce zależnej(alternatywnie, w przypadku posiadania mniejszej ilości udziałów, poniesieniekosztów związanych z ich nabyciem w wysokości określonej w przepisach)nieprzerwanie przez okres 12 miesięcy.- Warto również wskazać na wynikającą z umowy możliwość zwolnienia zopodatkowania polskim podatkiem dochodowym dywidend otrzymywanych przezpolską spółkę od luksemburskich spółek zależnych - przypomina MagdalenaĆwik-Burszewska.Odsetki wypłacane polskiej spółce przez luksemburskiego kontrahenta sązwolnione z podatku u źródła na mocy przepisów lokalnych. Również należnościlicencyjne wypłacane polskiemu przedsiębiorcy nie podlegają opodatkowaniu uźródła.Podstawa prawnaKonwencja z dnia 14 czerwca 199S r. zawarta między Rzeczypospolitą Polską aWielkim Księstwem Luksemburga w sprawie unikania podwójnegoopodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1996 r. nr110, poz. 527).PAŹDZIERNIK 2006 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 55


ERNST & YOUNGRondo ONZ 100-124 WarszawaTel.: +48 (22) 557 70 00Fax: +48 (22) 557 70 01ERNST & YOUNGwww.ey.com/pl/podatki© 2006 <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Wszelkie prawa zastrzeżone.<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong> jest zarejestrowanymznakiem towarowym.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!