12.07.2015 Views

pobierz pdf - Prestiz Magazyn szczeciński

pobierz pdf - Prestiz Magazyn szczeciński

pobierz pdf - Prestiz Magazyn szczeciński

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Temat z okładkiolskie siatkarki znane sąnie tylko ze wzgldu na wyniki sportoweale i też z urody. Od czasu „złotek” AndrzejaNiemczyka ukazywały się kalendarzeze zdjęciami siatkarek, z przeznaczeniemna cele charytatywne. Przed tymsezonem podobny kalendarz wydał paniobecny klub.- To prawda. Brałamudział w sesji zdjęcioweji było to miłe przeżycie. Tymbardziej, że jak pan zauważył,cel był szczytny. Klubwe współpacy z FundacjąHerosi wydał kalendarz.Kilka egzemplarzy zostałozlicytowanych, a pieniądzeprzeznaczone zostały napomoc chorym dzieciom.Konkretnie na zakup specjalnegołóżka dla oddziałuonkologii w Instytucie Matkii Dziecka w Warszawie.Mnie ta sesja nie kosztowałazbyt wiele wysiłu, a przecieżrzeczy na które poszły pieniądzemogą uratować komuśżycie. Dlatego miałamsatysfakcję, że mogę komuśpomóc. Poza tym wierzę, żejeśli człowiek daje innymdużo od siebie, to po pewnymczasie dostanie w zamiancoś dobrego od ludzii życia.Jak trafiła pani do dalekiejMuszyny, wcześniejgrała pani w Szczeciniei Trójmieście?- Otrzymałam ofertę poprzezmojego menedżera.Klub z Muszyny jest na tylemocny i gra o najwyższecele w lidze, że nie zastanawiałemsię długo. Poza świetnymi polskimsiatkarkami jak Milena Sadurek czy JoasiaKaczor, doszły też reprezentantki HolandiiCaroline Wensink i Debby Stam więc mamsie od kogo uczyć i ogrywać wśród najlepszychsiatkarek polskiej ligi.Tęskni Pani za Szczecinem?- Co za pytanie! (śmiech). Pewnie, że tęsknię.Za Szczecinem, a jeszcze bardziej zaPolicami, gdzie jest mój dom i mieszkająrodzice. W Szczecinie z kolei był mój klub(Piast – przyp. red.). Grałam w nim długo,Kalendarz Banku BPSmiałam mnóstwo koleżanek. Mile wspominamtrenerów, z którymi pracowałam.Szkoda tylko, że skończyło się to upadkiemklubu.Jak często odwiedza pani Szczecinmieszkając w Muszynie?- Nie za często. Ostatni raz byłam napoczątku listopada ubiegłego roku. Chciałamsprawić niespodziankę rodzicom i nieuprzedzając wsiadłam do samolotu w Krakowiei przyleciałam do Goleniowa. Tatamnie odebrał z lotniska, a mama była w lekkimszoku gdy mnie ujrzała, ale szczęsliwa,że mogła zobaczyć córkę. Niespodziankasię udała. Jednak duża odległość z Muszynysprawia, że niezbyt często odwiedzamSzczecin.A jesli już pani to robi, to spędza czasz rodzicami? A może są jakieś miejscaw mieście, które musi pani koniecznie odwiedzić?- Sporo czasu spędzam z rodzicami,a w Szczecinie koniecznie musi być spacerpo Wałach Chrobrego i wizyta w którejśz trzech knajpek, które tam się mieszczą.Znajduje pani czas na jakieś hobby, i conim jest?- Nawet gdybym znalazła na nie czas, tonie mogłabym tego robić.Dlaczego?- Bardzo lubię jeździć na nartach, na łyżwacha nawet sporty ekstremalne.Niestety są to zajęcia dosyć niebezpieczne,i jako profesjonalna siatkarka nie mogęsobie pozwolić na ryzyko w zbyt dużymstopniu.Bardzo chciałabym mieć też pieska, aletu znów jest problem. Z racji czętych wyjazdównie mogłabym się nim opiekowaći zajmować jak trzeba.Wiekszość wolnego czasu spędzam zeswoim chłopakiem, i to raczej wiekszośćrzeczy robimy spontanicznie,no może poza zakupami,których zrobienie planujemywcześniej.Jak to jest z odżywieniemsię siatkarek. Obowiązujewas jakaś specjalna dieta?- Wiadomo, że musimydostarczyć organizmowiW sportowymżyciu są wzlotyi upadki. Tedrugie bywająbolesne, alekształtującharakteri psychikędużo węglowodanów żebymieć siłę i uprawiać sport.Natomiast co do diety, tojem wszystko poza czekoladą,orzeszkami arachidowymii nie używam kakao,bo jestem uczulona na teprodukty.I wytrzymuje pani bezczekolady?!- Dziwi to nie tylko pana,bo ludzie często mnie pytają o to, jak wytrzymujębez czekolady. Odpowiadamwówczas, że muszę i nawet gdyby stały obokmnie domy z czekolady nie wiadomo jakzrobione, to bym ich nie tknęła. Czekoladynie jem już przynajmniej od siedmiu lat.Posiłki jada pani w klubie czy w domu?- Przeważnie w domu, bo bardzo lubięgotować. Mam w kuchni wszystko, żebymóc gotować albo piec ciasto.Z ciast co najlepiej się udaje?- Ciasto marchewkowe, jest smaczne16 / PRESTIŻ / Luty 2011

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!