12.07.2015 Views

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

DORADZTWO PODATKOWEinstancji i są wiążące dla organów podatkowych, co oznacza, że w zakresieobjętym interpretacją nie wydaje się decyzji określających lub ustalającychwysokość zobowiązania podatkowego. Ponadto interpretacje muszą zostaćwydane w terminie 3 lub 4 miesięcy bez możliwości przedłużenia tegoterminu. Podstawową zmianą jest przesuniecie obowiązku wydawaniainterpretacji na Ministra Finansów. Celem takiego zabiegu miało byćzwiększenie efektywności, szybkości, a przede wszystkim spójnościdokonywanych interpretacji. Nie trzeba nikogo przekonywać, że dzisiaj wwielu kwestiach interpretacje wydawane w sprawach podatkowych przezposzczególne urzędy są sprzeczne. Pozostawienie kompetencji w gestii jednejosoby, tj. Ministra Finansów, powinno wyeliminować to niekorzystnezjawisko. Poza tym skrócono drogę odwoławczą od niekorzystnychinterpretacji - po wejściu w życie przepisów podatnik będzie mógł wnieśćskargę od interpretacji bezpośrednio do wojewódzkiego sąduadministracyjnego.Poza niewątpliwie pozytywnymi zmianami nowelizacja Ordynacji podatkowejniesie wiele wątpliwości dotyczących przede wszystkim zmniejszenia zakresuochrony podatników. Po pierwsze organy podatkowe nie będą formalniezwiązane wydaną przez Ministra Finansów interpretacją. Podatnik będzie miałco prawda możliwość złożenia wniosku o zwolnienie z obowiązku zapłatypodatku (lub stwierdzenia nadpłaty) w przypadku nieuwzględnieniainterpretacji w postępowaniu podatkowym, ale uprawnienie to nie będzieobejmowało stanów faktycznych, których skutki podatkowe wystąpią przeddoręczeniem interpretacji. Zestawienie lej konsekwencji z daleko idącąswobodą Ministra Finansów co do terminu wydania interpretacji (3-4-miesięczny termin będzie mógł być przedłużany) rodzi podejrzenia, czyzamiarem ustawodawcy nie było zmniejszenie ochrony dla podatnikówzwiązanych z interpretacjami prawa podatkowego, i de facto wyeliminowaniejej wiążącego charakteru. Nawet w przypadku, gdy podatnik złoży wniosek odokonanie interpretacji prawa podatkowego z odpowiednim wyprzedzeniemprzed dokonaniem transakcji, przedłużanie przez organ terminu wydaniainterpretacji może doprowadzić do sytuacji, w której interpretacja ta zostaniewydana już po dokonaniu transakcji. A wtedy podatnikowi nie będzieprzysługiwało prawo do zwolnienia z konieczności zapłaty podatku.Znowelizowane przepisy wchodzą w życie 1 lipca 2007 r. (inaczej niżwiększość pozostałych przepisów), a interpretacje złożone przed tą datąrozpatrywane są na dotychczasowych zasadach. Uchylanie i zmianyinterpretacji wydanych przed 1 lipca 2007 r. (lub nowych interpretacji) jestdokonywane na dotychczasowych zasadach, ale wygasają one z mocy prawa wrazie zmiany przepisów, które były przedmiotem interpretacji. Niestety,ustawodawca nie sprecyzował, o jaką zmianę przepisów chodzi - czywyłącznie merytoryczną, czy również redakcyjną. Należy mieć nadzieję, że wpraktyce organy skarbowe będą stosowały ów przepis racjonalnie i nie będądopatrywały się w nim pułapki na podatnika.Podpisywanie deklaracjiOd 1 stycznia 2007 r. Ordynacja podatkowa w sposób wyraźny będziedopuszczała możliwość podpisywania deklaracji podatkowej także przezpełnomocnika podatnika lub pełnomocnika płatnika. Podpisanie deklaracjiprzez pełnomocnika będzie zwalniało podatnika lub płatnika z obowiązkupodpisania deklaracji. Zmiana ma raczej charakter doprecyzowujący - już napodstawie dzisiejszych przepisów podatnik może udzielić pełnomocnictwa dopodpisania deklaracji. Pojawiają się glosy, że w oparciu o zmianę przepisówwładze skarbowe mogą podjąć próbę kwestionowania skutków prawnychdeklaracji podpisanych przez pełnomocników przed 1 stycznia 2007 r. TrudnoLUTY 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 6

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!