12.07.2015 Views

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

Biuletyn Podatkowy - Ernst & Young

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

DORADZTWO PODATKOWEWyjaśniła, że ostateczną kwotę zwrotu wskażą jednak organy celne. Najpierwporównają cenę unijnego auta wynikającą z umowy z zagranicznymsprzedawcą z hipotetyczną wartością rynkową podobnego pojazdu w kraju.Zaznaczyła, że wartość ekonomiczna aut kupowanych w kraju z wiekiemspadała, ale kwota akcyzy w ich cenie pozostawała taka sama i to właśnie znią należy porównywać podatek zapłacony od samochodów sprowadzonych zUE (sygn. III SA/Wa3400/06).Importer liczył na więcej- Jestem zadowolony, że sąd potwierdził moje racje. Obawiam się jednak, żena pieniądze będą musiał jeszcze długo poczekać. Moja sprawa trafi teraz doorganów celnych, a te zapewne nie będą się spieszyć z przeprowadzeniempostępowania i wydaniem decyzji o zwrocie. Szkoda, że sąd nie wspomniałnic o odsetkach, o które również występowałem i nadal będą się ich domagał -powiedział „Rz” po rozprawie główny bohater piątkowej rozprawy, importerunijnego auta Bartosz Kula.Nie ukrywał też zawodu. Miał bowiem nadzieję, że sąd uzna, iż powinna byćzwracana różnica między akcyzą rzeczywiście zapłaconą (stawka 27,1 proc.) atą, jaka byłaby odprowadzona, gdyby auto za taką samą cenę zostało kupionew Polsce (stawka 3,1 proc). W jego wypadku zwrot wyniósłby wówczas ok.2600 zł. W myśl stanowiska sądu da to zaledwie ok. 1500 zł. Różnice będątym większe, im niższa była cena sprowadzonego z Unii samochodu.- Przecież każdy, kto jechał po samochód za granicę, robił to tylko dlatego,żeby kupić go taniej niż w Polsce. Wymagało to wysiłku, poniesienia pewnychwydatków. Dziś okazuje się, że może nie zawsze było warto, że na nic zdałysię negocjacje ceny z niemieckim czy holenderskim sprzedawcą. Podatek dozwrotu będzie bowiem liczony od kwoty całkowicie odbiegającej i od faktów,i od potwierdzających je dokumentów - zauważa Bartosz Kula.Akcyza to składnik cenySzymon Parulski, doradca podatkowy w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Sąd wyciągnął chyba błędne wnioski z orzeczenia ETS, że należyporównywać kwotę akcyzy zawartą w cenie auta sprowadzonego z zagranicyze stałą kwotą podatku, niezmienną od momentu zakupu samochodu. Przecieżwartość akcyzy spada wraz z ceną rynkową samochodu. Jeśli w salonienabywca zapłacił za samochód np. 50 tys. zł, to akcyza wynosiła ok. 1500 zł.Gdy po kilku latach jego cena obniżyła się np. o połowę, to i wartość akcyzyspadła o 50 proc. Nie można więc teraz uznawać, że kwota podatku jestniezmienna, niezależnie od wieku samochodu, a spadają jedynie pozostałeelementy składające się na jego ostateczną cenę. Na pewno jednak zwroty niepowinny, jak twierdzą niektórzy eksperci, obejmować całej różnicy międzyakcyzą obliczoną od wartości wynikającej z faktury a tą, jaka byłaby należnawedług stawki obowiązującej dla aut kupowanych w krajuLUTY 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 51

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!