DORADZTWO PODATKOWEŻeby odliczyć podatek, trzebabędzie pilnować kontrahentaPrzedsiębiorca, który zechce odliczyć VAT, będzie musiał pilnować, czysprzedawca wystawił na czas fakturę i kiedy powinien rozliczyć się zurzędem skarbowym. Przewiduje to nowelizacja ustawy, nad którą zacząłjuż pracować Sejm.Obecnie podmiot będący podatnikiem VAT, kupujący towary czy usługi zpodatkiem, może odliczyć go od swojego VAT należnego w miesiącuotrzymania faktury lub następnym. Wystarczy, że kontroluje swojerozliczenia, a nie powinien mieć kłopotów. Po wejściu w życie nowelizacjijego szansę na odzyskanie pieniędzy, często całkiem sporych, będą zależałyod tego, czy kontrahent wypełni na czas swój obowiązek polegający nawystawieniu faktury. Nabywca będzie musiał mieć ją w ręku, żeby skorzystaćz odliczenia w normalnym trybie, czyli bez potrzeby korygowania jednej lubmoże nawet wielu kolejnych deklaracji i ewentualnie zwracania VAT.Anna Grabowska,komentujeJanina Fornalik,menedżer w Dziale<strong>Podatkowy</strong>m<strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>,Rzeczpospolitaz dn. 21.02.2007Przymus korygowania deklaracjiPo wejściu w życie noweli ma być tak, że jeżeli usługa zostanie wykonana np.w styczniu, faktura wystawiona w marcu, a otrzymana po 25 marca, tonabywca nie będzie mógł odliczyć VAT za marzec lub kwiecień (jak obecnie),ale zostanie zmuszony do skorygowania deklaracji styczniowej, która zostałarozliczona wcześniej. W sytuacji, gdy podatnik ma nadwyżkę podatkunaliczonego nad należnym przenoszoną na kolejne miesiące, będzie musiałkorygować deklaracje za okres od miesiąca, w którym otrzymał fakturę, dotego, w którym dostawca sprzedał mu towar lub usługę. Wtedy bowiem,zgodnie z projektem nowelizacji, powstanie u sprzedawcy obowiązekpodatkowy. Słabością nowej regulacji jest też to, że nabywca nie ma żadnychśrodków prawnych, żeby przymusić sprzedawcę do wystawiania faktur naczas. Może to jedynie monitorować i ewentualnie nie płacić za towar lubusługę do momentu otrzymania tego dokumentu. Często jednak umowyzawarte między stronami nie pozwalają na taką zwłokę. Jeśli się uda,pozostaje je tylko renegocjować.- Jeśli minister finansów w ten sposób chce upraszczać VAT, to musi miećświadomość, że podatnicy już w to nie uwierzą - mówi Zbigniew B.,właściciel niewielkiego sklepu pod Górą Kalwarią. Wyjaśnia, że ma wielukontrahentów. Wybiera tych, którzy sprzedają mu towar taniej, udzielająrabatu za nabycie większych partii. - Nie mam czasu ani możliwości ichsprawdzać. Tym bardziej więc nie wyobrażam sobie, że miałbym pilnowaćkażdego przez jakiś czas po transakcji. Przeważnie zresztą tracę z nim kontakt- wyjaśnia przedsiębiorca.Inwestorzy bez szansPrzepis zawarty w projekcie nowelizacji (art. 86 ust. 10) mówi, że prawo doobniżenia kwoty podatku należnego powstaje z chwilą powstania obowiązkupodatkowego, z tytułu którego u nabywcy występuje podatek naliczony.- To absurd, który szczególnie wielu problemów przysporzy podatnikomprowadzącym długoterminowe inwestycje, np. budowlane. Dziś mogąodliczyć na bieżąco VAT naliczony od zakupu każdej cegły. Po zmianieLUTY 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 42
DORADZTWO PODATKOWEmusieliby czekać do pierwszej czynności podlegającej opodatkowaniuwykonanej przy wykorzystaniu nowej inwestycji. W wypadku budowy byłabyto chwila oddania jej do użytku i rozpoczęcia działalności przez tego, kto chceskorzystać z odliczenia, może więc nawet 20 lat Ratując ten przepis,należałoby przy inwestycjach długoterminowych stworzyć możliwośćodliczania VAT w trakcie ich trwania.Skutki opóźnienia- Szczególny problem będzie wtedy, gdy za dany miesiąc zostanie jużprzeprowadzona kontrola, po której organy skarbowe wydadzą decyzję.Podatnik nie będzie miał wówczas możliwości dokonania korekty za któryś zwcześniejszych miesięcy. Zdarza się przecież, że opóźnienia w wystawieniufaktury są większe niż miesiąc, w międzyczasie urząd zdąży więc przyjść nakontrolę. Takich problemów nie byłoby, gdyby w projekcie nie ograniczonoterminu odliczenia do miesiąca następnego po powstaniu obowiązkupodatkowego u dostawcy, ale zostawiono termin otwarty - mówi KrzysztofHejduk ze spółki KPT Doradcy Podatkowi.Ograniczenie tego terminu do miesiąca następnego po powstaniu obowiązkupodatkowego u sprzedawcy skończy się, zdaniem ekspertów, nieustannympasmem korekt u nabywcy.- Jeśli będzie odliczał podatek wtedy, gdy dostawca wystawi mu fakturę, a tadotrze do adresata, to nawet niewielkie opóźnienie, np. na poczcie, zmusinabywcę do korygowania deklaracji sprzed jednego czy kilku miesięcy -podkreśla Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w KPMG.OPINIAJanina Fornalik, doradca podatkowy w <strong>Ernst</strong> & <strong>Young</strong>Na korektę potrzeba co najmniej pół rokuTermin do odliczenia podatku naliczonego powinien wynosić co najmniej dosześciu miesięcy. W tym okresie podatnicy zdążyliby skorzystać ze swojegoprawa, nawet gdyby dostawca opóźnił się nieco z wystawieniem faktury.Uniknęliby korekt, a więc i dodatkowych kosztów związanych z obsługąadministracyjną. Warto też zauważyć, że nowe przepisy będą w wieluwypadkach prowokowały organy skarbowe do kontrolowania tych, którzyzdecydują się na korektę deklaracji, szczególnie, gdy powstanie u nichnadpłata podatku do zwrotu. Na tym etapie prac legislacyjnych jest jednakjeszcze czas na usunięcie niedociągnięć.LUTY 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 43