48MAGDALENA FOŁDAdogadują sobie i żartują. Ich wypowiedzi są lapidarne – nie tracą czasu naustanawianie relacji, w dyskursie najważniejsze są dla nich informacje. Jeśli jużporuszają intymne tematy, czynią to rzadko i powierzchownie. 15Wydaje się, że komunikacja niewerbalna jako forma, jest samospełniającymsię proroctwem – zjawiskiem polegającym na tym, że określone oczekiwaniadotyczące innej osoby wpływają na postępowanie względem tej osoby, a toz kolei powoduje, że zachowuje się ona w sposób zgodny z wyjściowymoczekiwaniem 16 . Jeśli więc założymy sobie brak sympatii do kogoś, to nieważne,co będziemy mówić (treść) – i tak sposób (forma) przekazu ukaże mu naszrzeczywisty stosunek do niego i będzie nas odbierał z brakiem sympatii, copotwierdzi tylko nasze pierwotne założenia.W ujęciu systemowo-pragmatycznym uwzględnia się właśnie wagę formy,a każdy akt komunikowania się ma dwa aspekty – aspekt zawartościmerytorycznej i aspekt określania relacji między rozmówcami. W koncepcjiBatosna pojęcia te określane są jako report i command . Report to informacjeo rzeczywistości – można by posłużyć się tutaj terminem treści przekazu;natomiast command to interpretacja aktu komunikacyjnego w odniesieniu dorelacji interpersonalnej między nadawcą a odbiorcą – w grę wchodzi tutaj właśnieforma niewerbalna przekazu, czyli to wszystko, co niewypowiedziane,a funkcjonujące i ustanawiające tę relację. Można by tu potraktować formę jakowyrażenie ewokujące – wywołujące, wpływające na interpretacje.2. Forma a filozofiaPo Sokratesie formy retoryczne, tak giętko wykorzystywane przez sofistów, nadałyprzywiązywaniu wagi do środków, do owego „jak”, pejoratywny charakter.Pejoratywne konotacje posiada samo słowo formalizm, być może nie zawszew filozofii i sztuce, ale w życiu codziennym (niektórym kojarzy sięz biurokratyzmem czy dulszczyzną). Natomiast u Arystotelesa forma (entelechia)była to niematerialna siła kształtująca celowo materię. Z innej strony traktowali jąRetorycy, dla których była środkiem wyrazu, wpływu, manipulacji. Oscylowali jednakgłównie wokół językowej formy wyrazu opracowując np. officia oratoria- obowiązkimówcy (Kwintylian). Dopiero późna refleksja hermeneutyczna zwróciła się ku formiejako czemuś niewypowiedzianemu, intertekstualnemu.15B. Wojcieszke, Psychologia miłości : intymność, namiętność, zaangażowanie, Gdańsk GWP2004, s. 155-250. i Człowiek wśród ludzi : zarys psychologii społecznej, Warszawa, Scholar 2002,s. 100-150.16E. Aronson , T. Wilson, R. Akert, Psychologia ...
FORMA JEST PRZEKAZEM492.1. Działanie. Forma jako możliwość u WittgensteinaLudwig Wittgenstein ukazał relacyjność faktów, a więc nierozerwalnepołączenie treści z formą. Forma jest u niego możliwością występowania w stanachrzeczy, czymś, co właśnie kształtuje stany rzeczy–połączenie przedmiotów–relacje.W słynnym zdaniu „o czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć”(Was sich inder Sprache ausdrückt, können wir nicht durch sie ausdrücken) 17 , ukazujeniewypowiadalność niektórych treści, ale wydaje się, że tylko językowo. Formabowiem, kształtując ową relację (nadawca-odbiorca), pozwala wyjść poza to, cojęzykowe. Forma jest działaniem, łączeniem, jest ukazywaniem tego „o czym trzebamilczeć”. Daje treści językowej różne możliwości – nie tylko odbioru, zrozumienia,ale także różne możliwości relacji odbiorca-nadawca. Skupienie uwagi właśnie naowej relacji, kształtowanej przez formę przekazu pozwala na lepsze, pełniejszezrozumienie między uczestnikami dyskursu. Forma odsyła do czegoś, czego niejesteśmy w stanie powiedzieć, na co nasz język jest często zbyt ubogi, czegośpozawerbalnego, emocji, relacji. Bo to właśnie forma np. zdrobnienia czy tonugłosu, jaki towarzyszy wypowiadaniu słowa ułatwia odczytać relację. Z drugiejstrony pozwala też na szybszą i łatwiejszą komunikację (można się odwołać dosłynnego przykładu samego Wittgensteina z robotnikiem, który krzyczy „płyta”,a jego interlokutor wie, co ma robić). Treść komunikatu jest ograniczona przezjęzyk, który jest subiektywnym światem każdego z uczestników dyskursu, skupieniesię na formie łączy te światy, sprawia, że owe „granice języka”, nie tyle przestająistnieć, ale przestają być barierą. Forma kształtuje relację, kształtuje działanie,a sposobu, w jaki to robi, nie jesteśmy w stanie oddać słowami. Pływać nie nauczymysię czytając czy słuchając o pływaniu, a jedynie naśladując sposób (formę), w jakiinni to robią. Podobnie dziecko uczy się relacji międzyludzkich, naśladując formytych relacji, a więc poprzez działanie, używanie formy. Forma jest więc czymśintersubiektywnym, co łączy treść językową z działaniem w relacje i konstytuujewielość kombinacji.2.2 Rozumienie i wykładnia. Heideggera ontologia byciaHeidegger rozwinął, moim zdaniem, myśl Wittgensteina odnośnie relacyjnościświata faktów, w swej ontologii fundamentalnej odnoszącej się do bycia, a wiectakże działania-relacji. Postuluje odejście od tradycyjnej ontologii odnoszącej siędo bytów, a przejście do ontologii bycia. Pozostawienie tradycyjnego pytania„co jest” zastępuje pytaniem „jak jest”, a więc „jak istnieje”, zwracając uwagę nafundamentalną rolę relacji. Bycie jest nierozerwalną, rzec można immanentną,relacją bycia-w-świecie. Dasein, które można by utożsamiać (choć większość się17L. Wittgenstein, Tractatus Logico-Philosophicus, PWN Warszawa 2000, s. 5.
- Page 1 and 2: HomoCOMMUNICATIVUSFilozofia - komun
- Page 3 and 4: Redaguje zespółRedaktor naczelny
- Page 5 and 6: Słowo wstępnePrzed kilku laty pow
- Page 7 and 8: Drodzy Czytelnicy,Z radością, ale
- Page 9: Emanuel KulczyckiJęzyk a podróżP
- Page 12 and 13: 12EMANUEL KULCZYCKIrozważając asp
- Page 14 and 15: 14EMANUEL KULCZYCKIjęzykach: „Po
- Page 16 and 17: Łukasz WiśniewskiFilozofia po Aus
- Page 18 and 19: 18ŁUKASZ WIŚNIEWSKIdrodze ,,rozum
- Page 20 and 21: 20ŁUKASZ WIŚNIEWSKImonarchie ich
- Page 22 and 23: 22ŁUKASZ WIŚNIEWSKIJeana - Franç
- Page 24 and 25: 24ŁUKASZ WIŚNIEWSKItylko jedną,
- Page 26 and 27: 26ŁUKASZ WIŚNIEWSKIzaufał człow
- Page 28 and 29: Magadalena SkorczykSymbol, mit, met
- Page 30 and 31: 30MAGDALENA SKORCZYKo języku w kat
- Page 32 and 33: 32MAGDALENA SKORCZYKważnym składn
- Page 34 and 35: 34MAGDALENA SKORCZYKgenezy języka
- Page 36 and 37: 36MAGDALENA SKORCZYKi potrzeby. Now
- Page 38 and 39: Dominika ŁukoszekFood, pets or god
- Page 40 and 41: 40DOMINIKA ŁUKOSZEKan economic suc
- Page 42 and 43: 42DOMINIKA ŁUKOSZEKperson feels an
- Page 44 and 45: 44MAGDALENA FOŁDAkomunikację nie
- Page 46 and 47: 46MAGDALENA FOŁDAi zazwyczaj nale
- Page 50 and 51: 50MAGDALENA FOŁDAna to nie godzi)
- Page 52 and 53: 52MAGDALENA FOŁDAtego „jak” dz
- Page 54 and 55: Anna KrólArtykulacja i percepcja w
- Page 56 and 57: 56ANNA KRÓLdźwięków, które mog
- Page 58 and 59: 58ANNA KRÓLartykułowane niestaran
- Page 60 and 61: 60ANNA KRÓLneuroakustycznym. Dalej
- Page 62 and 63: Juliusz IwanickiKultura materialna
- Page 64 and 65: 64JULIUSZ IWANICKI• panowanie bry
- Page 66 and 67: 66JULIUSZ IWANICKIwarunków do harm
- Page 68 and 69: 68JULIUSZ IWANICKITak więc, w świ
- Page 70 and 71: 70JULIUSZ IWANICKIMimo wszystko, dy
- Page 72 and 73: 72MARIETTA RADOMSKAexpectations”
- Page 74 and 75: 74MARIETTA RADOMSKAZoosemiotics as
- Page 76 and 77: 76MARIETTA RADOMSKAbetween signifie