44MAGDALENA FOŁDAkomunikację nie tylko jako analizę treści, jak do tej pory się tym zajmowano, aległównie jako analizę czynników tzw. niewerbalnych, które, moim zdaniem,odgrywają nie mniej kluczową rolę. Owe rozważania są jedynie szkicem możliwościanalizowania formy przekazu, pełnią niejako rolę wstępu, postaram się jednak choćtrochę zarysować doniosłość wyrażenia M. McLuhana, iż środek, a więc, rzec bymożna - forma, jest przekazem.1. Behawioryzm formy w psychologii1.1 Forma = komunikacja niewerbalnaKody niewerbalne służą odzwierciedlaniu stosunku człowieka do jegootoczenia społecznego, samoprezentacji. Odgrywają ważną rolę w rytuałach(powitanie, pożegnanie, immatrykulacje, honorowe wręczanie nagród) orazpodtrzymują komunikację werbalną, czyniąc ją bardziej kompletną .M. Argyle 5 twierdzi, że komunikacja niewerbalna jest jedynym środkiemporozumiewania się zwierząt i ma charakter pierwotny, który podlegałprzemianom ewolucyjnym. Pies pokazuje zęby na znak gniewu, ale często zwierzętawykonują ten gest, choć ich zamiarem nie jest wcale gryzienie czy atakowanieprzeciwnika. Realizują inny cel – chcą odstraszyć przeciwnika lub podkreślić swójautorytet. Psy doskonale też odczytują niewerbalne komunikaty, nie rozumiejąznaczenia słów, a jedynie po tonie głosu interpretują przekaz.Podobnie rzecz ma się u ludzi. Komunikaty niewerbalne są pewnym sygnałemspołecznym kodowanym przez nadawcę i odkodowywanym przez odbiorcę.Przesłanki niewerbalne pełnią wiele funkcji w procesie komunikacji. WedługM. Agryle’a zachowanie niewerbalne służy przede wszystkim a) wyrażaniu emocji(np. gdy zwężamy oczy, opuszczamy brwi, zaciskamy usta – ukazujemy gniew);b) przenoszeniu postawy (np. „lubię cię” – uśmiech; „nie lubię cię”- odwróceniewzroku, ton głosu staje się bezbarwny) c) informowaniu o cechach osobowości(„jestem otwarty”- gesty są szerokie, modulacja głosu podczas mówienia);d) ułatwieniu komunikacji werbalnej (obniżanie głosu i spoglądanie przed siebie,gdy kończy się wypowiedź, by wskazać partnerowi, że teraz on może mówić). 6Forma komunikatu może też wskazywać na potwierdzanie bądź zaprzeczanie jegotreści, mamy wówczas do czynienia z komunikatem spójnym bądź sprzecznym.Gdy mówimy komuś coś miłego i uśmiechamy się bądź spoglądamy przyjaźnie,nasz komunikat jest spójny, gdy jednak wypowiadamy te same słowa z cynicznymuśmiechem na ustach, zachodzi sprzeczność. Kanał wyrazów twarzy ma najdłuższą5E. Aronson, T. Wilson, R. Akert, Psychologia. Społeczna. Serce i Umysł, Zysk i S-ka Poznań1997, s. 173-175.6Tamże, s. 173-175.
FORMA JEST PRZEKAZEM45historię w badaniach, poczynając od książki Karola Darwina O wyrazie uczuću człowieka i zwierząt, gdzie kluczowa jest teza, iż podstawowe emocje przenoszoneza pomocą wyrazu twarzy są uniwersalne – wszyscy ludzie wyrażają lub kodują teemocje w ten sam sposób i wszyscy potrafią je zinterpretować z jednakowądokładnością. Darwin był przekonany, że niewerbalne formy komunikowania są„gatunkowo specyficzne” a nie „kulturowo specyficzne”. Twierdził, że wyrazy twarzybyły pozostałościami przydatnych w swoim czasie reakcji fizjologicznych – naprzykład, jeśli wczesne hominidy jadły coś niesmacznego, marszczyły nosi wypluwały pożywienie. Darwin przypisywał więc mimice wyrażanie emocji, któremają wartość sprzyjającą przetrwaniu rozwijających się gatunków. 71.1.2 Forma niewerbalna a kulturaMimika jest z pewnością uniwersalna w przypadku sześciu podstawowychemocji (może tylko one były niezbędne do przetrwania pierwszych ludzi): gniewu,szczęścia, zaskoczenia, strachu, niesmaku i smutku. E. Aronson opisuje badanie,które przeprowadzili P. Ekman i W. Friesen w Nowej Gwinei na plemieniu Fore –niepiśmiennym i niemającym dotąd kontaktu z cywilizacją. „Opowiedzieli Forewydarzenie z emocjonalnym kontekstem, a następnie pokazali im fotografieAmerykanów i Amerykanek wyrażających te sześć emocji. Fore byli dokładni jakludzie z kręgu kultury Zachodu. Badacze poprosili następnie członków plemieniao zademonstrowanie wyrazów twarzy, które by odpowiadały opowiedzianymhistoriom. Kiedy wykonane wówczas fotografie pokazano amerykańskimwspółpracownikom, również prawidłowo zostały odczytane.” 8 Kultura niedeterminuje więc formy wyrażania emocji, a jedynie to, kiedy i jak je ujawniamy.Ekman i Friesen sądzą, że reguły ujawniania są specyficzne dla każdej kulturyi dyktują rodzaj ekspresji, jaki można okazywać. Normy kultury „Zachodu”ograniczają mężczyzn w okazywaniu smutku, płaczu, podczas gdy kobietom niezabrania się tego, a wręcz jest to wyrazem ich wrażliwości (tu nasuwa się pytanie,czy psychologiczne i komunikacyjne różnice płciowe są biologiczne, czykulturowe?) W Japonii natomiast reguły te nie pozwalają kobietom ukazywaniaszerokiego, niepohamowanego śmiechu, oraz pokrywania negatywnych wyrazówtwarzy uśmiechem, a generalnie skłaniają one do rzadszego wykorzystywaniaekspresji twarzy niż na zachodzie. Można by się zastanowić, jakie są tego przyczyny,ale niewątpliwie musielibyśmy się cofnąć daleko w historię by zrozumiećprzystosowawcze zastosowania takich norm. Wróćmy jednak do mimiki twarzy.Zadziwiające jest to, że nasza mimika zmienia się tak szybko – poniżej dwóchpiątych sekundy, a więc poniżej progu zauważalności, a jednak, zapewnepodświadomie, przy dobrym wyczuciu kodujemy to w naszych umysłach7Tamże, s.175.8Tamże, s.177.
- Page 1 and 2: HomoCOMMUNICATIVUSFilozofia - komun
- Page 3 and 4: Redaguje zespółRedaktor naczelny
- Page 5 and 6: Słowo wstępnePrzed kilku laty pow
- Page 7 and 8: Drodzy Czytelnicy,Z radością, ale
- Page 9: Emanuel KulczyckiJęzyk a podróżP
- Page 12 and 13: 12EMANUEL KULCZYCKIrozważając asp
- Page 14 and 15: 14EMANUEL KULCZYCKIjęzykach: „Po
- Page 16 and 17: Łukasz WiśniewskiFilozofia po Aus
- Page 18 and 19: 18ŁUKASZ WIŚNIEWSKIdrodze ,,rozum
- Page 20 and 21: 20ŁUKASZ WIŚNIEWSKImonarchie ich
- Page 22 and 23: 22ŁUKASZ WIŚNIEWSKIJeana - Franç
- Page 24 and 25: 24ŁUKASZ WIŚNIEWSKItylko jedną,
- Page 26 and 27: 26ŁUKASZ WIŚNIEWSKIzaufał człow
- Page 28 and 29: Magadalena SkorczykSymbol, mit, met
- Page 30 and 31: 30MAGDALENA SKORCZYKo języku w kat
- Page 32 and 33: 32MAGDALENA SKORCZYKważnym składn
- Page 34 and 35: 34MAGDALENA SKORCZYKgenezy języka
- Page 36 and 37: 36MAGDALENA SKORCZYKi potrzeby. Now
- Page 38 and 39: Dominika ŁukoszekFood, pets or god
- Page 40 and 41: 40DOMINIKA ŁUKOSZEKan economic suc
- Page 42 and 43: 42DOMINIKA ŁUKOSZEKperson feels an
- Page 46 and 47: 46MAGDALENA FOŁDAi zazwyczaj nale
- Page 48 and 49: 48MAGDALENA FOŁDAdogadują sobie i
- Page 50 and 51: 50MAGDALENA FOŁDAna to nie godzi)
- Page 52 and 53: 52MAGDALENA FOŁDAtego „jak” dz
- Page 54 and 55: Anna KrólArtykulacja i percepcja w
- Page 56 and 57: 56ANNA KRÓLdźwięków, które mog
- Page 58 and 59: 58ANNA KRÓLartykułowane niestaran
- Page 60 and 61: 60ANNA KRÓLneuroakustycznym. Dalej
- Page 62 and 63: Juliusz IwanickiKultura materialna
- Page 64 and 65: 64JULIUSZ IWANICKI• panowanie bry
- Page 66 and 67: 66JULIUSZ IWANICKIwarunków do harm
- Page 68 and 69: 68JULIUSZ IWANICKITak więc, w świ
- Page 70 and 71: 70JULIUSZ IWANICKIMimo wszystko, dy
- Page 72 and 73: 72MARIETTA RADOMSKAexpectations”
- Page 74 and 75: 74MARIETTA RADOMSKAZoosemiotics as
- Page 76 and 77: 76MARIETTA RADOMSKAbetween signifie