12.07.2015 Views

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Magadalena SkorczykSymbol, mit, metafora - w poszukiwaniu genezy językaMożliwość poznawczego podejścia do rzeczywistości pojawiła się wraz zeświadomością językową. Nie sposób wyobrazić sobie, że ludzie mogliby stworzyćkulturę, cywilizację, społeczeństwo, bez wcześniejszego zanalizowaniapodstawowego elementu weń wchodzącego. Dla Edwarda Sapira język jestnieodzownym składnikiem kultury: „Istnieją mocne podstawy do przypuszczenia,że spośród wszystkich aspektów kultury właśnie język jako pierwszy uzyskał wysocerozwiniętą formę, i że doskonałość języka jest wstępnym warunkiem rozwojukultury jako całości” 1 . Język jest niekończącym się procesem budowania więzispołecznych i kulturowych. Załóżmy, że nie ma języka, możliwości porozumiewaniasię między sobą, nazywania otaczającej nas rzeczywistości. Czym byłby wówczasświat, czy moglibyśmy powiedzieć, że istnieje, że żyjemy?Wszystko rodzi się w naszej świadomości w kategoriach językowych, myślimysłowami. Dopiero w języku konstytuuje się kartezjańskie „cogito, ergo sum”.Światem jest to, co stworzyliśmy, czemu przypisaliśmy określoną nazwę. Mówisię, że to, co najważniejsze, jest niewyrażalne. Ale czym byłoby nasze życie,gdybyśmy nie podejmowali prób komunikacji? Język jest istotą człowieczeństwa,gdyby go nie było, w niczym nie różnilibyśmy się od zwierząt. Bez wątpieniazwierzęta porozumiewają się między sobą, ale to człowiek obdarzony jestmożliwością werbalnego wyrażania swoich myśli. Nasz aparat głosowyprzystosowany jest do formułowania słów, mówi o tym Leakey: „ Ludzie są w staniewydawać tak wiele dźwięków głównie dzięki temu, że ich krtań osadzona jeststosunkowo nisko w gardle, co sprawia, że położona ponad nią i ponad strunamigłosowymi gardziel pełnić może funkcję rozległej i akustycznej nagłośni.” 2 Jest topewna dyspozycja człowieka, na tyle swoista, aby oddzielić nas od innych istotw świecie. Tylko ludzka natura przystosowana jest do mowy, ale nie tłumaczy tofaktu posługiwania się językiem w ogóle, a tym bardziej tworzenia wysoceabstrakcyjnych i symbolicznych form językowych. Nie predyspozycje naturalne1E. Sapir, Kultura, język, osobowość.Wybrane eseje, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa1978, s. 33.2A. Mańczyk, Krótka geneza komunikacji językowej,wyd. Zielona Góra, Zielona Góra 1999, s. 56.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!