12.07.2015 Views

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

18ŁUKASZ WIŚNIEWSKIdrodze ,,rozumnego’’ dialogu, idee komunikacyjnej, radykalnie demokratycznejwspólnoty, czyli główne wątki filozofii Jűrgena Habermasa, można w tymkontekście postrzegać jako nieformalne ,,wypowiedzenie wojny’’. Wielki niemieckiintelektualista nie pozostał jednak dłużny – jego słynny odczyt z 1980 rokupt. Modernizm – nie dokończony projekt 7 jak zwykle przenikliwie poddał surowejkrytyce myśl francuską, zarzucając jej, między innymi, “neokonserwatyzm’’ i zbytłatwe i pochopne porzucenie oświeceniowego projektu rozumności, społeczeństwai kultury. Także spotkania Gadamera i Derridy (choćby w 1981 roku w InstytucieGoethego w Paryżu) przyniosły raczej obustronne rozczarowania, ujawniajączupełne niezrozumienie, a właściwie niechęć zrozumienia, niż próbę partnerskiegodialogu dwóch sław współczesnej humanistyki 8 . Należy podkreślić, że wszelkieewentualne próby zgody i debaty odbywały się z inicjatywy niemieckiej – tuwymienić można zaproszenie Derridy przez Habermasa do Frankfurtu (w 1984),z prośbą o wygłoszenie cyklu wykładów o twórczości Joyce’a. Także literaturapolemiczna, osnuta wokół zagadnienia po- i nowoczesności oraz nowychmożliwości dyskursu, pochodziła właściwie wyłącznie od naszych zachodnichsąsiadów. Książki te to m.in. Zur Dialektik von Moderne und Postmoderne AlbrechtaWellmera, Kritik der Macht Axela Honnetha i, przede wszystkim, rewelacyjnyFilozoficzny dyskurs nowoczesności Habermasa 9 . Sam Frank również ma powodydo rozgoryczenia. Jego obszerna, wyczerpująca praca na temat francuskiegopoststrukturalizmu i dekonstrukcji 10 , mająca niejako zbliżyć obie poróżnionestrony, nie spotkała się we Francji z jakimkolwiek odzewem, prowadzona przezniego francusko–niemiecka konferencja (na którą, co ważne, nie dotarł ze względówosobistych Lyotard) poniosła spektakularne fiasko, głównie z powodu,,misjonarskiego’’ tonu retoryki Niemców i niemal ,,programowej’’ nieznajomościniemieckiej filozofii drugiej połowy XX wieku ze strony ich filozoficznychoponentów. To najbardziej, jak się zdaje, podrażniło Franka i jego rodaków: Niemcyczytają francuskich ponowoczesnych wybiórczo, Francuzi nie czytają współczesnejfilozofii niemieckiej w ogóle (wyjątek robi Frank dla Lyotarda, który, choć wsławiłsię manifestami filozoficznego postmodernizmu, pozostał jednak bardzo bliskomyśli ,,klasycznej”, np. refleksji Adorna). Paryscy ,,mandaryni’’ (to sformułowanieautora Granic porozumienia) pod hasłem ,,niemiecka filozofia dziś’’ rozumieją nie7J. Habermas, Modernizm – nie dokończony projekt, przeł. D. Domagała, w: R. Nycz(red.),Postmodernizm – antologia przekładów, Kraków 19978Ton tego rozczarowania pobrzmiewa np. u Gadamera w tekście Romantyzm, hermeneutyka,dekonstrukcja, przeł. P. Dehnel, w: tegoż Język i rozumienie, Warszawa 2003, nieco dokładniej ówspór, mający przecież zasadnicze znaczenie dla całej współczesnej filozofii, nie tylko francuskieji niemieckiej, omówił L. Kleszcz w swym artykule Moc dobrej woli, czyli o dialogu H. – G. Gadameraz J. Derridą w: B. Sierocka (red.): Via communicandi. Przełom komunikacyjny a filozoficzna ideadialogu, Wrocław 20039J. Habermas, Filozoficzny dyskurs nowoczesności, przeł. M. Łukaszewicz, Kraków 200010M. Frank, Was ist Neostrukturalismus?, Frankfurt a.M. 1983

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!