12.07.2015 Views

W CIENIU EURO - Małopolski Związek Piłki Nożnej

W CIENIU EURO - Małopolski Związek Piłki Nożnej

W CIENIU EURO - Małopolski Związek Piłki Nożnej

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

MIESIĘCZNIK INFORMACYJNYMAŁOPOLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJmaj 2012 nr 5 (86)W NUMERZE:Bez dyżurnego optymizmuNowe władze w regionachLach, Kowalski, SękowskiKsiążki, albumy, wystawy...Milusińscy na murawachTriumf WOSSM w HolandiiREGIONALNA PIŁKAW <strong>CIENIU</strong> <strong>EURO</strong>


KomentarzDobrze jest czasem oddaćgłos cyfrom, tabelomi zestawieniom, któresystematycznie produkujezwiązkowa księgowość,ale które niejednemuwchodzą jednym uchem doświadomości po to, by drugimwylecieć…W finansowym sprawozdaniu z czteroletniej kadencjiMałopolskiego Związku Piłki Nożnej widnieje jednapozycja, mówiąca o sumie dotacji otrzymanych z kasywarszawskiej centrali. Składają się na nią rozmaitekwoty przeznaczane głównie na wspomaganie pracyz młodzieżą i koszty utrzymania wojewódzkich reprezentacjiw pięciu kategoriach juniorów i trampkarzy, atakże wydatki na przygotowanie reprezentacji regionudo startu w eliminacjach krajowych kontynentalnegoturnieju Europa Regions’ Cup. Najwięcej pieniędzyłoży PZPN na utrzymanie Wojewódzkiego OśrodkaSzkolenia Sportowego Młodzieży w Nowej Hucie,a beneficjantami dotacji są uczniowie sześciu klasgimnazjalnych i licealnych w liczbie 150. Gdyby dosumy przekazanych z PZPN środków doliczyć jeszczepieniądze przekazane do małopolskich klubówdotkniętych klęską powodzi z roku 2010, okaże się żefinansowe zaangażowanie centrali sięga 3 (słownie:trzech) milionów złotych! To kwota budząca szacuneki świadcząca bezdyskusyjnie nie tylko o zrozumieniuistoty potrzeb terenu, ale i o determinacji sternikównaszej futbolowej nawy w użyźnianiu gleby, na którejrodzą się piłkarskie talenty. Bez pieniędzy z Warszawytrudno byłoby upowszechniać piłkarską pasjęwśród dziewcząt, wdrożyć w strukturach terenowychzwiązku informatyczną technologię w postaci systemuEKSTRANET (mimo zastrzeżeń wobec firmy go wdrażającej),ba, nawet myśleć o funkcjonalnym i godnymwyposażaniu związkowych biur…Bez dyżurnego optymizmuZanim pomyślisz:„jebać PZPN!”Wspominam o tej prozie finansowej rzeczywistościnie po to, aby bić pokłony pod adresem naszychstowarzyszeniowych mocodawców, ale gwoli prawdyi rozproszenia powszechnie wyznawanych stereotypów.Jednym z nich jest środowiskowe przekonanieo tym, że centrala śpi na pieniądzach i używa je wprzeważającej części na własne utrzymanie. Opiniapubliczna informowana jest intensywnie o wysokościpensji prezesa PZPN i dietach za posiedzenia nazebraniach zarządu PZPN, a przecież przez pryzmattych ekspensów nie da się obiektywnie spojrzeć nastrukturę budżetu związku, przychodów i wydatków.Jest poważnym błędem polityki informacyjnej centralikompletne zaniedbanie własnej narracji o strukturzenakładów na rozwój i popularyzację futbolu. Doprowadziłoto w efekcie do szkodliwej i wręcz powszechnejignorancji w temacie nazywanym „systemem szkoleniamłodzieży”. Stał się on swoistą mantrą powtarzanąnamolnie przez każdego krytyka poczynań związku naodcinku młodzieżowym. Byle profan dziennikarskiegozawodu, niechby z „Dzwonka Niedzielnego”, wali zgrubej rury, że Polska nie posiada takiego systemu,a wtóruje mu - skądinąd dobrze zorientowany i skutecznyna tym polu - Mirek Szymkowiak („ w PZPNbrakuje systemu…”).Przepraszam bardzo, a 16 wojewódzkich ośrodków,w których uczy się w internatach około 2 400chłopców i 200 dziewcząt, to nie element systemu?Nadzoruje je Wydział Szkolenia PZPN, monitorująeksperci z AWF, finansuje związek i resort. Ztych placówek rekrutuje się 65 procent zawodnikównarodowych reprezentacji we wszystkich kategoriachwiekowych! Koronnym dowodem sprawności iwydolności dydaktycznej tych placówek jest karieraKuby Błaszczykowskiego - kapitana pierwszej reprezentacjiPolski. Związek intensywnie współpracuje zezwiązkiem niemieckim na niwie młodzieżowej piłki.Specjalna umowa, właśnie przedłużona na następnelata, pozwala przeszczepiać na nasz grunt wszystkiesprawdzone u nich metody szkoleniowe na szczeblucentralnym i regionalnym.Do systemu przynależy również powszechnieakceptowana rywalizacja sportowa pod auspicjamiKazimierza Deyny, Wacława Kuchara, KazimierzaGórskiego, Jerzego Michałowicza, Leszka Jezierskiego.Na realizację tego ogólnopolskiego współzawodnictwa,a przede wszystkim na koszty przedstartowychzgrupowań, konsultacji i innych sprawdzianów idąspore środki, umykające uwagi nawet ludzi z branży.W potoku łatwych uogólnień i demagogicznych krytyk,płynących niestety także z kręgów ludzi, w jakimśstopniu odpowiedzialnych na swoim terenie za los polskiegofutbolu, wzniesienie wulgarnego hasła pt. „jebaćPZPN!” staje się wokalną taniochą i intelektualnąporutą…RYSZARD NIEMIECKampania wyborcza w MZPNCiekawa dyskusjatrafne konstatacjeDobiegła końca kampania wyborcza w strukturach terenowych MałopolskiegoZwiązku Piłki Nożnej. 7 lipca, w Krakowie, delegaci klubów, środowisk piłkarskich,okręgów i podokręgów spotkają się podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego, aby podsumować dokonania minionych 4 lata, wybrać nowe władze,wytyczyć kierunki działania.Dobrą okazją do krótkiego podsumowanie sprawozdawczo-wyborczych obrad wokręgach i podokręgach MZPN okazało się forum konwentu prezesów. Prezes MZPN,red. Ryszard Niemiec swoje wystąpieniu rozpocząłod podziękowań złożonych na ręce AleksandraCimera, Jerzego Górnickiego, Edwarda Iwańskiegoi Mariana Kuczaja za długoletnie przewodzeniestrukturom terenowym. Następnie prezes wygłosiłkilka refleksji, jakie nasunęły się w trakcie zebrańsprawozdawczo-wyborczych. Wspomniał dużezainteresowanie obradami i aktywność delegatów.Stwierdził, że jedynie w Krakowie i Tarnowie frekwencjanie dopisała.- Podkreślić należy - kontynuował prezes Niemiec- dobre przygotowanie dokumentacji, wnikliwesprawozdania zarządów, trafnie wyciągniętewnioski, należytą - z małymi wyjątkami - kulturę obrad. Uczestnicząc w zebraniachpodokręgów zauważyłem zróżnicowane zainteresowanie samorządowców problemamiśrodowiska piłkarskiego. Są miejsca, gdzie futbol ma wielu oddanych przyjaciół,gdzie indziej zainteresowanie piłką nożną jest niestety niewielkie.- Ze sprawozdań wynika, że kondycja finansowa okręgów i podokręgów jest zadowalająca.Gorzej się mają kluby, szczególnie małe i najmniejsze. Okazuje się, żepodstawa futbolowej piramidy jest coraz słabsza. Przyczyną budżetowe trudnościsamorządów lokalnych, które w coraz mniejszym stopniu są skłonne wspomagaćfutbol. Gdy do tego dodamy, że szeregi sponsorów prywatnych kurczą się w tempienarastającego kryzysu, to wyłaniający się obraz kondycji piłki lokalnej nie napawaoptymizmem. W tak zdefiniowanej rzeczywistości klubowi działacze domagają sięredukcji opłat na rzecz futbolowych struktur. Mówią głośno, że nie chcą łożyć naobserwatorów arbitrów. Proponują, aby kosztami obserwacji obciążyć pospołu kluby iokręgi/podokręgi, wnioskują za wykorzystaniem funduszów środowiska sędziowskiegow procesie szkolenia arbitrów.- W dyskusjach zjazdowych delegaci poświęcili wiele miejsca szkoleniu młodzieży.Zwracali uwagę na potrzebę dokonania analizy demograficznej i na dostosowaniesystemu rozgrywek oraz rygorów regulaminowych do realnej sytuacji wterenie. Narzekali także na niedostatecznie drożne kanały selekcji najzdolniejszychmłodych piłkarzy do szkół sportowych, do reprezentacji regionu, do największychklubów Małopolski.- Kampania sprawozdawczo-wyborcza pokazała mocne zakorzenienie futboluw Małopolsce. Zasługa w tym niemała licznych zastępów oddanych działaczy.Stanowi to ważny kapitał naszej dyscypliny. Równocześnie daje się zauważyć niewielkiezainteresowanie pracą społeczną na rzecz piłki nożnej wśród młodszychpokoleń. Dzieje się tak dlatego, że status sportowego działacza nie jest wystarczającowaloryzowany. Dlatego o należną pozycję człowieka piłki w terenie będziemyzabiegać z determinacją...(spisał JN)2


Pisane w ciemnoOd razu konieczna informa-cja. Piszę niniejszy komentarzwyposażony tylko w tę stupro-centowo pewną informację, żepo meczach grupowych będąmusieli wracać do domu Irland-czycy. Reszta to jedna wielkaniewiadoma. Łącznie z tą dlanas najważniejszą: co będzie jutro we Wrocławiu?Wnioski z natury rzeczy muszą być ogólnikowe, aspostrzeżenia powierzchowne. Sądzę jednak, że pełnazgodność powinna zapanować co do oceny dotychczasowegoprzebiegu imprezy. Jest lepiej, niż przewidywalinajwięksi optymiści. Otóż futbol prezentowany na polskichi ukraińskich stadionach broni się znakomicie.Serdecznie mało jest w nim kalkulacji, bez wątpieniaprzeważa zdrowy pęd do toczenia gry o pełną pulę.Wprawdzie trudno ze śmiertelną powagą traktowaćstatystyczne zapisy, ale przecież nie wolno przechodzićobok nich obojętnie. Nie ma żadnego przypadku, iż do tejpory żaden mecz nie zakończył się wynikiem najbardziejznienawidzonym przez kibiców. Tym kreślonym przezzera po obu stronach boiskowego zegara. Co więcej, wkategoriach zdarzeń incydentalnych trzeba potraktowaćsytuacje, gdy o końcowym układzie sił rozstrzyga jeden,jedyny gol. Niepomiernie częściej dochodzi do wymianyciosów, bo kalkulatory są przedmiotem na <strong>EURO</strong> zupełniezbytecznym. Oby jak najdłużej.Kraków, mimo iż został wykolegowanyz organizacji meczów Euro 2012, żyjerytmem piłkarskich mistrzostw. Dawnąstolicę Polski za swą siedzibę obrały zna-czące futbolowe ekipy. Kwiat piłkarstwaeuropejskiego zjechał pod Wawel. Repre-zentacja Anglii stanęła w Hotelu Starym,piłkarze holenderscy wybrali Sheraton, aWłosi Turówkę w Wieliczce.Azzurri na CracoviiKrakowscy miłośnicy piłki kopanej,choć pozbawieni przyjemności śledzeniafutbolowej rywalizacji bezpośrednio nastadionach, mieli okazje oglądania nażywo największe gwiazdy reprezentacjiAnglii, Holandii i Włoch na ich obiektachtreningowych.Włosi zjechali pod Wawel jakopierwsi, 5 czerwca po południu. O godz19. można było podziwiać ich piłkarskieumiejętności na stadionie Cracovii.Warto zaznaczyć, że Squadra Azzurraczterokrotnie wywalczyła tytuł mistrzaświata, jednak tylko raz zdobyła tytułmistrza Europy. Na otwartym treninguzjawiło się około 10 tys. wiernych miłośnikówwielkiej ekipy. Włosi stanęli nawysokości zadania i pokazali piłkę nabardzo wysokim poziomie.Boisko dla SP-93Holendrzy przybyli pod Wawel dzieńpo Włochach. Pomarańczowi rozpoczęlikrakowskie życie od... prezentudla naszego miasta. Sięgnęli do kieszenii zafundowali Szkole Podstawowej nr 93z Bronowic, pół nowoczesnego boiska.Polski wątek, ten rozwijany przez drużynę Smudy,jest po dwóch meczach niemożliwy do jednoznacznegoskomentowania. Wprawdzie pomiędzy epilogami spotkańz Grecją i Rosją można postawić znak równości,ale wyniki 1-1 i 1-1 poza czysto punktową wartościąwcale nie znaczyły o samo.Konfrontacja z Grekami zamiast powszechnieoczekiwanej satysfakcji, co niby gwarantował przebiegpierwszej połowy, wywołała stan głębokiej frustracji.Trudno było pogodzić się z postradaniem dwóch punktów,skoro zwycięstwo jak najbardziej powinno być w kieszeni.Tej ogromnej, a straconej szansy bardzo szkoda.Obrazu nieciekawej całości dopełniała widoczna gołymokiem niedojrzałość drużyny, która najpierw darującrywalowi życie musiała później drżeć, aby samej niezejść z tego świata.Cztery dni później na szczęście zapanowała w stolicybez porównania lepsza pogoda. Choć w obliczuznacznie silniejszego przeciwnika od Grecji, potrafionostawić twardy opór potężnej Rosji. Wprawdzie zaczęłosię nieciekawie, od gola strzelonego Tytoniowi przezDzagojewa, ale to manko zostało w dalszej fazie zlikwidowane.I to w stylu godnym największych stadionówświata, po kapitalnym strzale Błaszczykowskiegow sam róg bramki Małafiejewa.Co istotniejsze, w drugiej połowie wcale nie była torozpaczliwa próba gonienia przez Polaków niekorzystnegowyniku. Przypadkowość zastąpiono cechami,Drugą połowę dołożono z budżetu cesarsko-królewskiegomiasto.Największa atrakcją uroczystościotwarcia przyszkolnego boiska był piłkarskipojedynek zespołu Pomarańczowych zuczniami z Bronowic. Na placu gry swojeumiejętności prezentowali: Mark vanBommel - kapitan reprezentacji Holandii,Arjen Robben, Robin van Persie, DirkKuyt, Wesley Sneijder i ich koledzy. Atrakcjibyło co niemiara. Wspaniałą atmosferędopełniały wszechobecne tulipany ipomarańczowy kolor.Anglicy obdarowaniObraz przedstawiający centrumNowej Huty otrzymali od władz Krakowapiłkarze Anglii podczas uroczystościich przywitania w Sukiennicach. Prezentnie był przypadkowy. Anglicy mieszkająwprawdzie nieopodal Rynku Głównego wHotelu Starym, ale trenują na stadionieHutnika. Przyjezdnym szczególnie przypadłado gustu boiskowa murawa, co niemoże dziwić, gdyż przygotowywali ją samiAnglicy. W piątek, 8 czerwca, otwartytrening Anglików na stadionie Hutnikaobserwowało 3,2 tys kibiców.(JN)<strong>EURO</strong> 2012Co nas czeka we Wrocławiu?Kraków czyli<strong>EURO</strong> bez <strong>EURO</strong>o które Europa raczej nas nie podejrzewała. Systematycznościąi konsekwencją w grze, wytrzymaniemogromnej presji, nadzwyczajną koncentracją ico najmniej zrównoważeniem atletycznych walorówrywali. Długimi okresami rozgrywały się na StadionieNarodowym sceny nadzwyczajne. Wzniosłe. Wartenajwyższego szacunku dla drużyny, która zawiodła wpremierze <strong>EURO</strong>. Oby jak najwięcej takich wpisów dohistorii polskiego futbolu.Ponieważ jednak jakoś prawie zawsze musi nam iśćpod górkę, teraz też piętrzą się przeszkody. Sytuacjaprzed meczem z Czechami jest prosta jak drut. Onimają 66 procent szans na awans, my tylko 33. Leczz tych suchych liczb wcale nie musi wyniknąć koniecznośćpożegnania się z marzeniami. Trzeba znaleźćsposób na Cecha. Przy użyciu cywilizowanych środkówunieszkodliwić Rosicky’ego. Utwierdzić Barosa w przekonaniu,że czas tego snajpera już minął. To zadanietrudne, ale jak najbardziej wykonalne. Warunkiemkoniecznym będzie pozostanie na standardzie „rosyjskim”,broń Boże nie „greckim”. Albo „czeskim”, odwołującsię do świetnego meczu z jesieni 2008.Wtedy, choć Boruc nie zachował czystego kontastrat, liczyło się tylko to, co wcześniej zrobili PawełBrożek i już wspomniany Błaszczykowski. Trzebato we Wrocławiu skopiować, lecz nie wolno pomylićkopii z falsyfikatem. Inaczej powiemy, że znów namsię nie udało.JERZY CIERPIATKA4 tony dla GuinnessaOd 8 czerwca uwaga skupia się na Centrum Kibicowania w„Solnym Mieście” zlokalizowanym w Parku Mickiewicza. Atrakcji jestw bród. Koncerty, konkursy, zabawy, no i oczywiście futbol. - Jesteśmyprzekonani, że włoscy piłkarze będą w pełni zadowoleni z treningówna naszych obiektach - mówi działacz Górnika Wieliczka, AndrzejGarycki.Fascynujący przebieg <strong>EURO</strong> można oglądać na zainstalowanychtelebimach. Przebieg imprezy komentują znani piłkarze, m. in. JerzyDudek i Maciej Żurawski. 20 czerwca odbędzie się Bal Gwiazd, zktórego dochód przeznaczony będzie dla szpitala dziecięcego w Prokocimiu.Tego samego dnia może też paść rekord świata, mierzonyskalą zapisów w „Księdze Guinnessa”. - Wegetariańska lasagneważyć będzie cztery tony, jak nigdy i nigdzie wcześniej - zapowiadawłaściciel firmy „Magillo”, Maciej Klisiewicz. Właśnie „Magillo” wrazz gminą Wieliczka oraz gminną spółką „Solne Miasto” współorganizujewielickie „Centrum Kibicowania”.Klisiewicz lubi sport również z rodzinnych pobudek. Ojciec byłzapaśnikiem Bieżanowianki, której stadion jest położony akuratnaprzeciwko restauracji „Magillo”. - Maciek z kolei pomagał Bieżanowiance,wspierał ją finansowo - dodaje sławny zapaśnik, aod dawna ceniony działacz i sędzia na arenie międzynarodowej,Wacław Orłowski.Maciej Klisiewicz sam lubi sporty konkretne. - Na 30 czerwcajest zaplanowany pokaz walk MMA i boksu zawodowego, równieżw wykonaniu kobiet. Organizatorem pokazu jest promotor TadeuszGłowa.Ale w trakcie <strong>EURO</strong> najważniejszy jest oczywiście futbol. Na boisku„Orlika” odbędzie się turniej piłkarski o puchar prezesa „SolnegoMiasta”. Ponadto zmierzą się drużyny polskich i włoskich kibiców,dziennikarzy, od kopania futbolówki nie będą stronić także panie.JCmaj 2012 nr 5 (86)3


AktualnościZ życia MZPNZarząd MZPN5 czerwca 2012• Prezes MZPN, red. Ryszard Niemiec orazwiceprezesi: Jerzy Kowalski, Zbigniew Lach i TadeuszKędzior dokonali oceny odbytych walnychzebraniach sprawozdawczo-wyborczych w okręgachi podokręgach MZPN. Zebrania, w którychuczestniczyli stały na dobrym poziomie. Frekwencjabyła zadowalająca. Delegaci w toczących siędyskusjach podnosili tematy związane z problemamifinansowymi klubów, obowiązkiem płaceniaekwiwalentów obserwatorom zawodów. Uważają,że środowisko sędziowskie powinno partycypowaćw części tych kosztów.• Główna księgowa MZPN, Halina Chodur złożyłaobszerne sprawozdanie finansowo-księgoweza kadencję 2008/2012 Zarządu MałopolskiegoZwiązku Piłki Nożnej. Pisemne sprawozdanie znajdujesię w dokumentacji finansowej MZPN.• Przewodniczący Wydziału Szkolenia MZPN,Lucjan Franczak, omówił stan przygotowań rocznika1996 dziewcząt i chłopców do OgólnopolskiejOlimpiady Młodzieży. Reprezentacja rocznika1996 chłopców uczestniczyć będzie w obozieprzygotowawczym zostanie w Makowie Podhalańskim,natomiast reprezentacja juniorek U-16będzie zgrupowana w Krościenku.• Lucjan Franczak zapoznał członków Zarząduz planowaną przez PZPN reorganizacją rozgrywekpiłkarskich w kategorii juniora starszego i junioramłodszego od sezonu 2012/2013. Proponowanejest utworzenie czterech makroregionalnych ligi wtych kategoriach wiekowych. Przewodniczący poinformował,że na czerwcowym posiedzeniu WydziałuSzkolenia i Rady Trenerów MZPN z udziałem trenerówgrup młodzieżowych jednogłośnie wypowiedzianosię za przeprowadzeniem reorganizacji.W czasie dyskusji Zarząd MZPN rozważał różnewarianty organizacyjne rozgrywek, jednakże niewypracowano ostatecznego stanowiska, ZarządMZPN zobowiązał Wydział Gier i Wydział SzkoleniaMZPN do opracowania optymalnego projektu iprzedstawienia go do zatwierdzenia przez Zarządna najbliższym posiedzeniu.• Prezes PPN Limanowa, Stanisław Strugzłożył sprawozdanie z odbytego 31 maja 2012wojewódzkiego turnieju finałowego dla dzieci „ZPodwórka Na Stadion o Puchar Tymbarku”. Wzięływ nim udział 23 reprezentacje chłopców i 18dziewcząt, łącznie 520 zawodniczek i zawodników.W kategorii dziewcząt zwyciężyła drużyna UKS„Trójka” Jelna z gminy Gródek nad Dunajcem, zaśwśród chłopców najlepszą ekipą okazała się reprezentacjaSzkoły Podstawowej nr 119 z Krakowa.• Przewodniczący Komisji MłodzieżowejMPZN, Zbigniew Stępniowski złożył sprawozdaniez zakończonego 22 maja 2012 wojewódzkiegofinałowego turnieju o „Puchar Marka Wielgusa”.Finał został poprzedzony eliminacjami na szczeblupowiatowym. W finałach brało udział 14 drużyn wkategorii dziewcząt oraz 23 w kategorii chłopców zrocznika 2001.W kategorii chłopców zwyciężyła drużyna MKSSandecja Nowy Sącz, natomiast w kategorii dziewczątMKS Meritus Brody z powiatu wadowickiego.W imprezie uczestniczyło 480 osób. Zwycięzcyfinału wojewódzkiego wezmą udział w finale ogólnopolskim(21-23 września we Wrocławiu).• W poczet członka MZPN i PZPN przyjętoOrzeł 2012 Sidzina.• Przyznano po 1.000 zł dla Podokręgów - organizatorówturniejów eliminacyjnych „Z PodwórkaNa Stadion o Puchar Tymbarku” oraz „Pucharu im.Marka Wielgusa” na szczeblu gminnym.Prezydium Zarządu MZPN24 maja 2012• Prezydium Zarządu MZPN, na wniosek prezesaRyszarda Niemca zarekomendowało do ZarząduMZPN przeniesienie z 30 czerwca na 7 lipca 2012terminu Walnego Zebrania Sprawozdawczo-WyborczegoMałopolskiego Związku Piłki Nożnej. Powyższywniosek jest zasadny z powodu wyjazdu ZarząduPZPN do Kijowa na finał <strong>EURO</strong> 2012. Członkowiewładz PZPN: prezes Grzegorz Lato oraz wiceprezesRudolf Bugdoł będą gośćmi naszego Zebrania.• Zatwierdzono preliminarz kosztów XII finałuwojewódzkiego „Z podwórka na stadion o PucharTymbarku”.• Przyznano odpowiednie kwoty na pokryciekosztów zorganizowania meczów reprezentacjiMZPN w turniejach im. Kazimierza Deyny,Jerzego Michałowicza, Kazimierza Górskiego iWacława Kuchara.• Przyznano odpowiednią kwotę na dofinansowaniekosztów transportu na zgrupowanie kadryJuniorek U-16 w Krościenku przed OgólnopolskąOlimpiadą Młodzieży.• Zaakceptowano stadion klubu MKS Alwerniajako miejsce rozegrania w dniach 13, 17 i 20czerwca 2012 meczów barażowych wicemistrzówklas okręgowych o awans do IV ligi.• Zaakceptowano termin 13 czerwca 2012 narozegrania meczów półfinałowych Pucharu Polskina szczeblu Małopolskiego ZPN. Mecz finałowyodbędzie się 20 czerwca 2012 na stadionie BKSBochnia.• Zbigniew Stępniowski omówił przebiegzakończonego w Zakliczynie wojewódzkiego finałuXII Turnieju im. Marka Wielgusa.• Lucjan Franczak omówił stan przygotowańrocznika 1996 dziewcząt i chłopców do OgólnopolskiejOlimpiady Młodzieży.• Jerzy Kowalski poinformował, że Spółka<strong>EURO</strong> 2012 przydzieliła 2300 bezpłatnych wejściówekna otwarte treningi trzech reprezentacji,które podczas <strong>EURO</strong> 2012 będą miały swe bazytreningowe w Krakowie. Przydział wejściówekprzedstawia się następująco:- 1000 wejściówek na trening reprezentacjiWłoch (05.06., stadion Cracovii)- 1000 wejściówek na trening reprezentacjiHolandii (06.06., stadion Wisły)- 300 wejściówek na trening reprezentacji Anglii(08.06., stadion Hutnika)• Postanowiono zakupić komplet pucharówna Turniej Piłkarski „Mini <strong>EURO</strong> 2012” oraz posześć piłek dla klubów Andrusy Lipnik i Wróżenice.Powstałe wcześniej zaległości finansowe Wróżenicwobec MZPN rozłożono na raty.Miesięcznik InformacyjnyMałopolskiego ZwiązkuPiłki NożnejWYDAWCA:Małopolski Związek Piłki Nożnej. Adres31-158 Kraków, ul. Krowoderska 74,tel. 12 632 66 00, fax. 12 632 68 00, stronainternetowa www.mzpnkrakow.pl, e-mail:biuro@mzpnkrakow.plZESPÓŁ REDAKCYJNY:Jerzy Cierpiatka (501 587 932)sekretarz redakcjiJerzy Nagawiecki (501 682 339)redaktor naczelnySKŁAD:Centrum Poligraficzno-ReklamoweOMEGA-ART Paweł Martyka,Bogucin Mały 78, 32-300 OlkuszDRUK:WIE-DRUK IIMonika Wróblewskaul. Piastowska 2942-500 Będzintel. (32) 793-66-29tel./fax (32) 267-05-35Nakład 1500 egz.Czasopismo bezpłatne.Oddano do druku 15 czerwca 2012 roku4


Przed 7 lipcaOZPN NOWY SĄCZAntoni Ogórek, dotychczasowywiceprezes Okręgowego ZwiązkuPiłki Nożnej, został szefem nowosądeckiegofutbolu. Podczas zebraniasprawozdawczo-wyborczego wyraźniepokonał Roberta Korala. MarianKuczaj, który przez dwie kadencjepełnił funkcje prezesa, z powodówosobistych nie ubiegał się o reelekcję.Wygłoszone przezeń sprawozdaniedowiodło, że pozostawiatutejszy futbol w dobrej kondycji.Działający na terenie dawnegowojewództwa nowosądeckiegoOZPN zalicza się do obszarówpiłkarstwu przychylnych. W jegostrukturach zarejestrowane jestwiele uznanych firm futbolowych, zpierwszoligowcami włącznie. Lideramisądeckiego futbolu są KolejarzStróże, Sandecja, Poprad Muszyna,Limanovia, Lubań Maniowy. Okręgzrzesza 182 kluby i 350 drużynuczestniczących w rozgrywkachpiłki nożnej, prowadzi rozgrywki odIV ligi, poprzez okręgówkę klasę A,B do C-klasy.Po udzieleniu ustępującemuzarządowi absolutorium, przystąpionodo wyboru nowego prezesa.W środowisku oczekiwano wielkichemocji, bowiem przedwyborczaatmosfera była szczególnie zagęszczona.O schedę po dotychczasowymprezesie zamierzali walczyćdwaj kandydaci. Jednym z nich miałbyć Józef Kantor, a drugim RobertKoral. Pierwszy z nich to dyrektorWydziału Sportu UM w NowymSączu, a drugi to sędzia piłkarski.Obaj szukali wsparcia w tzw tereniei obaj je otrzymali.Tymczasem tuż przed obradamiz kandydowania zrezygnował JózefKantor. W jego miejsce pojawiłsię dość niespodziewanie AntoniOgórek i od razu stał się faworytemdelegatów. W tajnym głosowaniuza Ogórkiem opowiedziało się 55delegatów, za Koralem - 19. Obdarowanybukietem róż nowy prezespodziękował zebranym za obdarzeniego zaufaniem, zapewniając, żebędzie kontynuował linię wytyczonąprzez swych poprzedników: przedwcześniezmarłego Adama Sieję iMariana Kuczaja.Nowy prezes OkręgowegoZwiązki Piłki Nożnej w NowymSączu Antoni Ogórek urodził się w1955 w Zawadzie. Jest absolwentemII LO im. M. Konopnickiej wNowym Sączu.W latach 1974-1985 pracowałw Lokomotywowni PozaklasowejOddział Trakcji PKP w NowymSączu. Przez następnych 11 lat byłkierownikiem ośrodka sportowegoLKS Zawada. Od 2001 był wiceprezesemOZPN, po śmierci prezesaAdama Sieji w 2006 został wiceprezesemurzędującym w OZPN.Następnie delegaci wyłoniliwładze OZPN w Nowym Sączu.W skład Zarządu weszli: ZbigniewAugustyn, Stanisław Strug, JanKowalczyk, Zbigniew Stępniowski,Henryk Pazdur, Andrzej Danek,Zbigniew Ludwin, Paweł Badura,Robert Koral, Piotr Apollo, BolesławDywan, Krzysztof Nawalany. WKomisji Rewizyjnej znaleźli się: MieczysławGwiżdż, Adam Niedziela,Mieczysław Aleksander, KrzysztofZiaja, Marek Ciężobka.Delegatami na zjazd MZPNwybrano: Antoniego Ogórka, ZbigniewaStępniowskiego, RobertaKorala, Krzysztofa Ziaję, AndrzejaTokarczyka, Kazimierza Pabiana,Andrzeja Kuźmę, MieczysławaGwiżdża i Stanisława Kulpę.PPN KRAKÓWJarosław Marfiak został wybranynowym prezesem Podokręgu PiłkiNożnej w Krakowie. Działacz Clepardiizastąpił Edwarda Iwańskiego,którego pokonał 43:31 w tajnymgłosowaniu podczas WalnegoZebrania Sprawozdawczo-Wyborczego.Przewodniczył mu StanisławWójcik. Na Walnym stawiło się 74delegatów spośród 147 uprawnionych.Zanim zaczęły się sprawozdania,dyskusje i wybory, minutąciszy uczczono pamięć zmarłychw ostatnich 15 miesiącach (odpoprzedniego Walnego) działaczypiłkarskich - Zbigniewa Dziadkowca,Romana Rupalskiego,Józefa Szewczyka, MieczysławaWęgrzyna, Włodzimierza Ziołowiczai Stanisława Syrdy.W sprawozdaniu z działalnościPodokręgu dotychczasowy prezesEdward Iwański podkreślił, że krakowskiPodokręg jest najliczniejszy wMałopolskim Związku Piłki Nożnej.Zrzesza 140 klubów - prowadzirozgrywki w klasach A, B i C seniorów(każda po 3 grupy), I, II i III lidzejuniorów starszych, I i II lidze juniorówmłodszych, I, II, III, IV i V lidzetrampkarzy, I, II, III i IV lidze młodzików,prowadzi też współzawodnictwoorlików i żaków. Ponadto ok.25 klubów z Krakowa i powiatu krakowskiegouczestniczy w rozgrywkachprowadzonych przez ościennepodokręgi – wielicki, chrzanowski,myślenicki, wadowicki. Niektóre, jakostatnio Nadwiślan Rusocice, czynieco wcześniej Libertów wracajądo „macierzy”.W klubach biorących udział wrozgrywkach organizowanych przezPodokręg zarejestrowano w sezonie2011/2012 3364 seniorów, 1166juniorów starszych, 983 juniorówmłodszych, 1206 trampkarzy, 1015młodzików, 604 orlików i 178 żaków.Rozgrywają oni zawody na 145boiskach. Dla porównania w całymPodlaskim Związku Piłki Nożnej w 5grupach klas: okręgowej, A i B rozgrywekseniorskich uczestniczy 69drużyn, a w Świętokrzyskim ZPNwystępuje 99 drużyn seniorów w 8grupach od klasy okręgowej do klasyB. W wyniku reorganizacji rozgrywek,w sezonie 2011/2012 Podokręgnie prowadzi rozgrywek klasyokręgowej, które przejął MałopolskiZwiązek Piłki Nożnej.Kolegium Sędziów zrzesza obecnie359 sędziów, w tym rzeczywistych– 287, próbnych - 72 oraz37 obserwatorów. - Choć sport jestdomeną ludzi młodych, coraz trudniejpozyskiwać młodzież do działalnościw strukturach podokręgu.Mimo starań prezesa i pozostałychczłonków zarządu młodzi nie garnąsię do tej pracy - zakończył swojewystąpienie Edward Iwański.Dyskusja nad sprawozdaniemprezesa była bardzo krótka. Ograniczyłasię właściwie do pytaniazadanego przez Kazimierza Śliwińskiegoz Akademii Piłkarskiej 2011Zabierzów (ale delegata WisłyRząska) o to, co Podokręg zrobił, byprzeciwdziałać regresowi w grupachmłodzieżowych.Po lapidarnym sprawozdaniuKomisji Rewizyjnej, która niestwierdziła uchybień i nieprawidłowościwybrano formę głosowaniaprzy wyborze władz. Forma tajnawygrała z jawną 33:21.Nowe władzew okręgach i podokręgach7 lipca odbędzie się Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze MZPN,podczas którego zostanie podsumowana kadencja 2008-2012. Wcześniejwybrano nowe władze w okręgach i podokręgach, a także obdarzonomandatami delegatów na małopolski zjazd. Oto relacje z tych posiedzeń.Na prezesa zaproponowanodwóch kandydatów. Kazimierz Śliwińskizgłosił Jarosława Marfiaka,a Tadeusz Bronowski - EdwardaIwańskiego.Jarosław Marfiak zaznaczył nawstępie, że stara się o wybór po razdrugi i ma nadzieję, że tym razempójdzie mu lepiej. - Byłem zawodnikiemClepardii do 30. roku życia,później działaczem tego klubu,jestem nim zresztą do dziś. Dwukrotniepełniłem funkcję prezesa,udało mi się poprawić infrastrukturęClepardii, powstało kilka obiektów.Jestem działaczem MZPN jużdrugą kadencję. W pierwszej byłemprzewodniczącym Wydziału Dyscypliny.Udało mi się też w tamtymokresie wprowadzić komputeryzację.Obecnie między innymi zajmujęsię organizacją krakowskiej ligioldbojów - mówił o sobie JarosławMarfiak.- Jeśli chodzi o działalność wpodokręgu, to chciałbym skupić sięna dwóch zadaniach. Pierwsze tosprawy wewnętrzne, organizacyjne.Drugie dotyczy klubów, ogranicze-maj 2012 nr 5 (86)5


Przed 7 lipcaNowe władzew okręgach i podokręgachnia ich kosztów. Chciałbym, aby wzwiązku pracowali działacze kompetentnii doświadczeni - kreślił plandziałania kandydat na prezesa.Edward Iwański stwierdził, że - wprzeciwieństwie do kontrkandydata- w żadnym klubie nie pracował.Za to prowadził jako sędzia 753mecze, w tym 113 na szczeblucentralnym. Przez trzy kadencjezasiadał w zarządzie KolegiumSędziów PZPN, trzykrotnie był prezesemKolegium Sędziów w Krakowie.Wśród jego planów działania wpodokręgu było m.in. zacieśnieniewspółpracy z Wydziałem SzkoleniaMZPN, a także poprawa szkoleniasędziów. Na koniec życzył dobregogłosowania dla dobra piłki nożnej wKrakowie.W tajnych wyborach 43 osobyzagłosowały na Marfiaka, 31 naIwańskiego.- To co obiecywałem, zrealizuję -powiedział po wyborze nowy prezes.- Chciałbym, aby kontakt z klubamibył taki jaki powinien być. Mój telefonbędzie jawny. Będę odpowiadałna problemy klubów, nad każdymtematem się pochylę...Edward Iwański pogratulowałnastępcy. - Startowałem w tychwyborach, bo nie mogłem zawieśćczłonków zarządu. Po kilkudziesięciulatach pracy w piłce nie mamsobie nic do zarzucenia. Ale terazdo młodych świat należy - powiedziałustępujący prezes.Zarząd: prezes Jarosław Marfiakoraz Andrzej Dziedzic, HenrykFigiel, Sławomir Jedynak, WojciechJobczyk, Aleksander Kawiorski, JerzyKowalik, Łukasz Krupa, DariuszMarzec, Piotr Musialik, Piotr Piątek,Jerzy Płonka, Tadeusz Skwarczeński,Kazimierz Śliwiński.Komisji Rewizyjna: Ewa Bieszczanin,Andrzej Grzywacz, AndrzejKasprzyk.Delegaci na Zjazd MZPN: EwaBieszczanin, Jacek Doniec, AndrzejDziedzic, Henryk Figiel, ArturGaweł, Edward Iwański, WojciechJobczyk, Aleksander Kawiorski, JerzyKowalik, Sebastian Krasny, JarosławMarfiak, Dariusz Marzec, BronisławMazur, Sebastian Mucha,Piotr Musialik, Tomasz Musiał, JerzyPłonka, Tadeusz Skwarczeński,Andrzej Sykta, Kazimierz Śliwiński,Józef Wajda.• O dniu dzisiejszym OZPNNowy Sącz i PPN Kraków oraz planachnowych prezesów napiszemyobszernie wkrótce na łamach „FutboluMałopolski”.PPN CHRZANÓWJózef Cichoń wygrał jednogłośniewybory na prezesa Podokręgu PiłkiNożnej w Chrzanowie.Przed Walnym Zebraniem Sprawozdawczo-Wyborczymna obiekcieZagórzanki Zagórze działaczeklubowi spekulowali, czy pojawi siękontrkandydat dla dotychczasowegoszefa PPN Chrzanów. Ostateczniew szranki nie stanął GrzegorzAugustynek, który startował wwyborach przed czterema laty, aniżaden inny. 41 delegatów klubówpodokręgu jednogłośnie wybrałoJózefa Cichonia na kolejną kadencję.- Dziękuję za zaufanie. Zrobięwszystko, żeby go nie zawieść -powiedział nowy-stary prezes PPNChrzanów.Zmiany nastąpiły w składziedziesięcioosobowego Zarządu Podokręgu.Cichoniowi nadal pomagaćbędą: Zbigniew Jastrzębski, LesławGłuch, Leon Kozioł, ZdzisławBębenek, Maciej Matusik i StanisławBogacz. Nowymi twarzami są:Bartłomiej Gębala, Stanisław Bąk,Michał Chwaja i Wojciech Kuliński.Mimo wysunięcia jego kandydaturyz członkostwa w Zarządzie zrezygnowałAndrzej Pactwa.Przez najbliższe cztery lataKomisję Rewizyjną będą tworzyćWiesław Ładocha, Kamil Krupnik iBartosz Paprot. Działacze wybralitakże delegatów na Walne ZebranieSprawozdawczo-WyborczeMałopolskiego Związku Piłki Nożnej.W tym gronie znaleźli się: ZdzisławBębenek, Stanisław Bogacz,Tomasz Kobierecki, Wojciech Pałka,Leon Kozioł, Józef Cichoń i ZbigniewJastrzębski.Podczas walnego zebrania wZagórzu działacze Podokręgu wręczylitakże odznaczenia samorządowcom.Honorowe złote odznakiotrzymali: poseł Tadeusz Arkit, starostachrzanowski Adam Potocki,burmistrz Chrzanowa RyszardKosowski, burmistrz Trzebini StanisławSzczurek, burmistrz LibiążaJacek Latko, burmistrz AlwerniJan Rychlik, wójt Babic RadosławWarzecha, wicedyrektor PUP JerzyKasprzyk oraz sędzia-senior JulianStach.PPN LIMANOWA24 maja 2012 odbyło się WalneZebranie Sprawozdawczo-Wyborcze. PPN w Limanowej. Stoją od lewejHenryk Pazdur, Kazimierz Kokoszka, Józef Król, Zbigniew Lach, StanisławOlesiak, Stanisław Białoń i Stanisław Strug.Zebranie Sprawozdawczo-WyborczePodokręgu Piłki Nożnej wLimanowej. Minutą ciszy uczczonopamięć zmarłych w minionej kadencjidziałaczy, trenerów i zawodników:Mariana Gąsiora - byłego prezesaLKS Dobrzanka Dobra, Jana Sroki- działacza KS Turbacz MszanaDolna, Stefana Kuliga - byłego prezesaLKS Gorce Kamienica, JulianaKalety - byłego prezesa LKS OrkanSzczyrzyc, Stanisława Dziętły -byłego prezesa KS Turbacz MszanaDolna i Leszka Gołąba - zawodnikaAKS Ujanowice.Złotą Honorową Odznakę PZPNotrzymał Stanisław Białoń; srebrną:Stanisław Olesiak, Józef Król, HenrykPazdur i Kazimierz Kokoszka.Odznaki Honorowe MZPN:srebrną otrzymał Kazimierz Piegza;brązowe: Antoni Mizgała, MariuszKról, Józef Pławecki i Józef Hutek.Delegaci walnego zebrania jednogłośniepowierzyli funkcję prezesaPodokręgu na następną kadencjędotychczasowemu sternikowi,Stanisławowi Strugowi. W skład13-osobowego Zarządu weszliponadto: Stanisław Białoń, DawidJasica, Kazimierz Kokoszka, JózefKról, Stanisław Olesiak, Józef Pietryga,Henryk Pazdur, StanisławPietryga, Feliks Piwowar, WładysławSzczypka, Marcin Zielonka iJan Kurek. Do Komisji Rewizyjnejwybrano: Tadeusza Klimka, StefanaOpokę i Józefa Orła.Delegatami na Walne ZebranieSprawozdawczo-WyborczeOZPN w Nowym Sączu wybrano:Stanisława Białonia, Felika Piwowara,WładysławaSzczypkę, TadeuszaKlimka, Mirosława Twaroga iŁukasza Wierzyckiego. Natomiastdelegatami na Walne ZebranieSprawozdawczo-Wyborcze MZPNzostali: Józef Król, Stanisław Olesiak,Henryk Pazdur, ZbigniewLach i Stanisław Strug. Delegatemtrzecioligowej Limanovii będzie ZbigniewSzubryt.Walne Zebranie Sprawozdawczo- Wyborcze stosowną uchwałąprzyznało godność HonorowegoCzłonka Limanowskiego PodokręguAleksandrowi Banasiowi, długoletniemunauczycielowi wf w LO wLimanowej, trenerowi piłki nożnej iczłonkowi założycielowi LimanowskiegoPPN oraz Stanisławowi Wojtasowi- członkowi założycielowilimanowskiego Podokręgu - tytułHonorowego Sędziego Piłkarskiego.PPN MYŚLENICEZ udziałem 48 delegatów odbyłosię Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-WyborczePodokręgu PiłkiNożnej w Myślenicach. Obradysprawnie prowadził Zbigniew Lijewski.Na początku spotkania miłymakcentem było wręczenie odznaki medali. Złotą odznaką PZPNzostał uhonorowany założycielmyślenickiego Podokręgu - Józef Ryś.Srebrnymi odznakami PZPN - StanisławBzowski i Stanisław Winter, abrązową odznaką - Maciej Ostrowski.Medalem 90-lecia MPZNza zasługi dla rozwoju piłkarstwamałopolskiego zostały wyróżnionesamorządy: starostwo powiatowei gmina Myślenice. Złotą HonorowąOdznakę MZPN przyznanodla: Władysława Cygana, KrzysztofaCieńkosza, Andrzeja Słobody,Mariana Włudyki, srebrną otrzymali:Edward Łapa, StanisławCichoń, Adam Szlósarczyk, ZbigniewStrączek, Stanisław Kania,brązową: Jan Piwowarczyk, PiotrSutkowski, Krzysztof Zięba, TomaszBurda, Grzegorz Górecki, SławomirŚwierk, Wiesław Fijał.Sprawozdanie z przebiegukadencji Zarządu Podokręgu złożyłStefan Socha. Myślenicki Pod-6


Nowe władzew okręgach i podokręgachokręg należy do najprężniejszychw Małopolsce. Zrzesza 46 klubówi 3328 zarejestrowanych zawodnikóww systemie Extranet, łącznie121 drużyn i 3 żeńskie: seniorzy iseniorki 44, juniorzy 32, trampkarzei młodzicy 30, orliki 12. Prezespodkreślił, że w ostatnim czasiepowstały nowe ośrodki piłkarskie:Lubomir Wiśniowa, Sieprawianka,Halniak Zawada, Sokół Borzęta,Plon Krzywaczka, Orzeł NowaWieś. Powstały nowe obiekty spełniającewymogi licencyjne: w Kornatce,Nowej Wsi, Osieczanach,Głogoczowie, modernizowane ibudowane są zaplecza szatniowogospodarcze:Orła Myślenice, wDobczycach, Świątnikach Górnych,Rudniku i Wrząsowicach.Podsumowując pracę poszczególnychwydziałów prezes Sochadobitnie podkreślił: - Dziękuję zaogrom pracy Zarządowi i wszystkichdziałaczom Podokręgu, jak równieżofiarnym działaczom klubowym, zawszelką pomoc i współpracę. Dziękujęrównież samorządom powiatowymi gminnym. Bez waszegozaangażowania nie byłoby możliweprowadzenie tylu turniejów halowych,które organizujemy w pięciukategoriach poczynając od orlika(to nowość i cenna inicjatywa Podokręgu),a startowało w nich 340zawodników.Sprawozdanie Komisji Rewizyjnejprzedłożył jej przewodniczącyBronisław Ryś, wnosząc późniejo absolutorium, którego delegaciudzielili Zarządowi jednogłośnie.W głosowaniu jawnym na prezesaPodokręgu delegaci przez aklamacjęi jednogłośnie przegłosowalijedyną zgłoszoną kandydaturędotychczasowego prezesa, StefanaSochy. Przedstawił on listę ośmiuosób, które zaproponował w składZarządu. Byli to: Czesław Ulman,Tadeusz Suder, Andrzej Karski,Franciszek Sroka, Zbigniew Lijewski,Robert Murzyn, Józef Dudzik i StanisławBzowski. Z sali zgłoszono dwiekandydatury: Krzysztofa Cieńkoszai Edwarda Żądły - wszyscy zostaliwybrani w głosowaniu jawnym jednogłośnie.Po merytorycznych dyskusjachwypracowano i przegłosowanonastępujące wnioski:1. Powołać Ligę Orlika od sezonu2012/2013 w rejonie działańPodokręgu;2. Przejąć prowadzenie ligi okręgowejprzez Podokręg Myślenice;3. Zróżnicować stawki dla sędziówliniowych z małym stażem (wniosekkierowany do delegatów nazjazd PZPN);4. Ustanowić odznakę Zasłużonydla Rozwoju Piłkarstwa w PodokręguMyślenice.Delegaci odrzucili wniosek olikwidacji klasy C kosztem połączeniadwóch klas B w Podokręgu.Zarząd: prezes Stefan Sochaoraz Stanisław Bzowski, KrzysztofCieńkosz, Józef Dudzik, AndrzejKarski, Zbigniew Lijewski, RobertMurzyn, Franciszek Sroka, TadeuszSuder, Czesław Ulman, EdwardŻądło.Komisja Rewizyjna: MaciejGórka, Wojciech Niedźwiedź, JózefRyś.Delegaci: Józef Dudzik, AndrzejKarski, Adam Krawczyk, ZbigniewLijewski, Mirosław Senderski, StefanSocha, Czesław Ulman.PPN WADOWICEAleksander Cimer, który przezostatnich kilkanaście lat rządziłWadowickim Podokręgiem PiłkiNożnej, przegrał wybory na prezesa.Na nowego szefa delegaciwybrali Henryka Sochackiego zSuchej Beskidzkiej. Na zebraniusprawozdawczo-wyborczym pojawiłosię 74 z 83 delegatów, co jakpodkreśla sekretarz OZPN - KazimierzWalus, jest znakomitą frekwencją.Nie zabrakło także znakomitychgości: prezesa MZPNKraków - Ryszarda Niemca orazjego zastępcy Jerzego Kowalskiego,przewodniczącego Komisji RewizyjnejPZPN - Janusza Hańderka, atakże senatora Andrzeja Pająka.W pierwszej turze wyborów żadenz kandydujących nie uzyskał wymaganejwiększości głosów, zatemdo wyłonienia prezesa potrzebabyło drugiej tury, do której przeszliHenryk Sochacki i Krzysztof Chorąży.Po dogrywce wyłoniono zwycięzcę.Krzysztof Chorąży uzyskał29 głosów, z kolei Henryk Sochacki43 głosy i to on został prezesem.Nowy sternik OZPN-u pochodzi zSuchej Beskidzkiej, w przeszłości byłprezesem tamtejszego klubu BabiaGóra.Zarząd: prezes Henryk Sochackioraz Krzysztof Chorąży, Jerzy Chylewski,Eugeniusz Grodecki, JózefMamoń, Filip Niewidok, MarianPamuła, Zygmunt Sankowski,Marek Skrzypczak, KazimierzWalus i Andrzej Ziemla.PPN WIELICZKAWalne Zebranie Sprawozdawczo-WyborczePodokręgu PN Wieliczkawybrało nowe władze. Prezesemzostał Andrzej Strumiński, któryobjął to stanowisko po raz trzeci.Członkani zarządu PPN Wieliczkazostali działacze, którzy pracowalijuż do tej pory w strukturachzwiązku, jak i nowi.Zarząd: prezes Andrzej Strumińskioraz Wacław Bułat, JulianChorobik, Marek Domoń, KrzysztofGruca, Grzegorz Samek, JanuszSendorek, Stanisław Uchacz, TadeuszWidomski, Grzegorz Włodek,Sławomir Ząbek.Komisja Rewizyjna: Piotr Czepiec,Mieczysław Kępa, WiesławŚredniawa.PPPN NOWY TARGPo Dariuszu Mazurze nowymszefem podhalańskiej piłki zostałJan Kowalczyk, za którym głosowało32 z 61 delegatów. StanisławCurlej otrzymał 15 głosów,Gabriel Szumal 10.Były prezes Mazur i wiceprezesTadeusz Firek nie otrzymali absolutorium.Udzielono go natomiastinnym członkom dotychczasowegoZarządu. Byli to: FranciszekSiuta (pełniąc obowiązki prezesakierował PPPN od sierpnia 2011,podczas Walnego zgotowano mudużą owację), Franciszek Górecki,Stanisław Curlej, Gabriel Szumal,Kazimierz Antolak, Jan Kowalczyk,Daniel Siwor, Stanisław Wojtusiaki Stanisław Wąsik.Zarząd na nową kadencję:prezes Jan Kowalczyk oraz: FranciszekSiuta, Bogdan Górnik,Daniel Siwor, Stanisław Wojtusiak,Gabriel Szumal, GrzegorzWrona, Łukasz Królczyk, PawełPodczerwiński, Jan Gluc i FranciszekGórecki.Przed 7 lipcaPPN BOCHNIAZarząd: prezes Jan Krupa orazMariusz Stec, Zbigniew Biernat,Grzegorz Bucenko, KazimierzBarnaś, Teodor Czachurski, JanMigas, Waldemar Małek, MaciejBabral.PPN BRZESKOZarząd: prezes Mirosław Niećoraz Jarosław Gurgul, AndrzejMaślanka, Zbigniew Smoleń,Wiesław Woszczyna, Jan Żółty,Robert Marcinów, Antoni Baran,Stanisław Cebula.PPN GORLICEZarząd: prezes Zbigniew Augustynoraz Zbigniew Ludwin, AdamNiedziela, Andrzej Sagan, ZenonStrugała, Piotr Firlit, Andrzej Smołkowicz,Kazimierz Szura, KazimierzKorba, Andrzej First, DanielDawiec.Komisja Rewizyjna: MariuszWrażeń, Andrzej Cetnarowski,Marek Świątański.Delegaci: Zbigniew Augustyn,Zenon Strugała, Andrzej Cetnarowski,Andrzej Sagan, ZbigniewLudwin.PPN OŚWIĘCIMZarząd: prezes Tadeusz Szczerbowskioraz Andrzej Bartula, StanisławKawczak, Stanisław Pałamarczuk,Krzysztof Strózik, Jan Medyński,Ryszard Drzyżdżyk, KrzysztofSzarwak, Andrzej Błasiak.Komisja Rewizyjna: WładysławAmrozi, Henryk Smolarek, StanisławKusak.Delegaci: Ryszard Niemiec,Tadeusz Szczerbowski, LeszekGliwa, Krzysztof Strózik, TadeuszMorgoł.PPN ŻABNOPrezesem na kolejną kadencjęwybrano Mariana Fido. Ponadto wZarządzie Podokręgu znaleźli się:Jan Kijowski, Leszek Morawiec,Zbigniew Lustofin, StanisławBożek, Kazimierz Hajduk, TadeuszBroda, Robert Karagicz i StanisławMagiera.W skład Komisji Rewizyjnejpowołano: Jacka Patonia, KrzysztofaKoźlika i Janusza Lecha.Delegaci Podokręgu na ZebranieSprawozdawczo-Wyborcze MZPN:Marian Fido, Jan Kijowski, LeszekMorawiec, Zbigniew Lustofin, StanisławBożek, Kazimierz Hajduk,Robert Karagicz. Rezerwowy - StanisławMagiera. Delegatem TermalicaBruk-Bet Nieciecza zostałTadeusz Broda.JC, JN, RK, SC, SL, MKmaj 2012 nr 5 (86)7


PPN w OlkuszuWyjątkowa mobilizacja okazała sięfaktem. Frekwencja dopisała jak nigdywcześniej. Na sali obrad zjawiło się 34z 35 delegatów klubów i środowisk.W głównej batalii o funkcję prezesaPPN doszło do walki pomiędzy BolesławemŚciepurą - dotychczasowymwiceprezesem urzędujący Podokręgu,piłkarskim arbitrem Dariuszem Pokwiczałemoraz delegatem IKS Olkusz,działaczem sportowym LeszkiemLitarskim. Zapowiedzi ostrej konfrontacjiokazały się płonne. Oddano 33ważne głosy, z których 27 otrzymałBolesław Ściepura. Pozostali kandydacimusieli przełknąć gorzką pigułkęnikłej popularności. Na Pokwiczałazagłosowało pięć osób, na Litarskiegotylko jedna!Nowy prezesstare wyzwania!Na kilka tygodni przed zaplanowanym na 24 maja br. ZebraniemSprawozdawczo-Wyborczym Podokręgu Piłki Nożnej w Olkuszu, w środowiskulokalnych działaczy futbolowych dawało się odczuć szczególny rodzajnapięcia. Szykowano oręż do wyborczego boju o stołek prezesa Podokręgu,który - bodaj pierwszy raz w historii lokalnej organizacji piłkarskiej - stałsię meblem szczególnie pożądanym. Zapowiadano walkę do upadłego.Z odgłosów szczęku broni można było domniemywać, że rywale posiedliodpowiedni ciężar gatunkowy.Stan posiadaniaDziałający w ramach strukturMałopolskiego Związku Piłki NożnejPodokręg PN w Olkuszu to niewielkiorganizacyjnie twór, stowarzyszenieodpowiedzialne za prowadzenielokalnych rozgrywek futbolowych. Naobszarze działania olkuskiej agendypiłkarskiej znajdują się 32 kluby: 25 zpowiatu olkuskiego, 4 z powiatu krakowskiego-ziemskiego,3 z powiatuzawierciańskiego. W rozgrywkachmłodzieżowych uczestniczą równieżzespoły: Akademii Piłkarskiej z Gołczy(powiat miechowski) oraz CiężkowiankaJaworzno z woj. śląskiego. Wmijającej kadencji OLKS PomorzaninOlkusz, LKS Pogoń Strzegowa, UKSGwarek Olkusz, Orzeł Kwaśniów orazSkok Lgota Wolbromska zawiesiłyswoją działalność. Nowe organizmypiłkarskie to z kolei OKS Słowik Olkusz iAkademia z Gołczy.W kończącym kadencję władzsezonie 2011/2012 w olkuskim podokręguprzystąpiło do rywalizacji 31drużyn seniorów. Najwyżej w futbolowejhierarchii stoi Przebój, występującyw małopolsko-świętokrzyskiej IIIlidze. Zespół z Wolbromia zakończyłrozgrywki na 5. miejscu. W gronie IVligowcówolkuskie reprezentowali IKSOlkusz i Spójnia Osiek-Zimnodół-Zawada.Obie drużyny żegnają się z IVligą i w przyszłym sezonie 2012/013na tym szczeblu rywalizacji olkuskienie będzie reprezentowane.Cztery zespoły olkuskie ziemi: Piliczanka,Przemsza Klucze, LegionBydlin i Bukowianka przystąpiły jesienią2011 do rozgrywek w krakowskiejV lidze. Jedenastki z Klucz i Pilicysprostały sportowym i organizacyjnymwymaganiom „okręgówki”. Uzyskałypozycję mocnych średniaków. Niestetynie można tego powiedzieć odwóch pozostałych zespołach. Bukowiankadotrwała ledwie do półmetka,i skreczowała, Legion walczył dokońca zgodnie ze sportowym duchem,jednak potwierdziły się obawy, że Vliga w Bydlinie to za wysokie progi...W miejsce spadkowiczów: Bukowiankii Legionu, do okręgówki awansowałmistrz klasy A, Jura Łobzów.W seniorskich rozgrywkach napoziomie Podokręgu uczestniczyłoponadto 14 drużyn w klasie A oraz 10w klasie B. Na terenie jurysdykcji olkuskiegoPodokręgu Piłki Nożnej istnieją33 zespoły młodzieżowe. W minionymsezonie cztery drużyny rywalizowałyna szczeblu ponadpowiatowym. Wkrakowskiej I lidze juniorów starszychPrzebój Wolbrom zajął 11. lokatę aPrzemsza Klucze (wycofała się z rozgrywek1 maja 2012) 15. miejsce.Najwyżej sklasyfikowanym młodzieżowymzespołem Podokręgu wOlkuszu w rozgrywkach 2011/2012była Spójnia, rywalizująca w MałopolskiejLidze Juniorów Młodszych. Niestetymłodzi futboliści z Osieka nie byliw stanie sprostać swym rówieśnikomz Cracovii, Wisły, Hutnika, Garbarni,Sandecji... 7 punktów zdobytych w 26meczach (2 zwycięstwa, 1 remis i 23porażki), 130 straconych goli i przedostatnialokata w tabeli, to namacalnydowód na stan szkolenia piłkarzy wperyferyjnych klubach MZPN. Mamnadzieję, że doświadczenie gry zmałopolską czołówką piłkarską wywołarefleksję, iż tak naprawdę jedynąszansą rozwojową dla najzdolniejszychjest podjęcie edukacji w WojewódzkimOśrodku Sportowego Szkolenia Młodzieży,piłkarskim gimnazjum i liceumprowadzonym przez MZPN.Z kolei w I lidze krakowskiej juniorówmłodszych grał IKS Olkusz, któryzakończył batalię na 11. miejscu.Pozostałe młodzieżowe zespoły ziemiolkuskiej rywalizowały w rozgrywkachna szczeblu Podokręgu: po 6 zespołóww kategorii juniorów starszych i młodszych,8 drużyn trampkarzy starszychi 9 trampkarzy młodszych.Reasumując: w 64 drużynach Podokręgu,w systemie extranet, zarejestrowanychjest 1483 zawodników, wtym 767 seniorów, 315 juniorów i 401trampkarzy. W porównaniu z poprzednimsezonem nastąpiło zmniejszenieuprawnionych zawodników o 178.Dotyczy to, co musi niepokoić, główniezawodników młodzieżowych.AbsolutoriumCzłonkowie Zarządu PodokręguPN w Olkuszu lat 2008-2012 (którzydotrwali do końca kadencji): Jerzy Górnicki- prezes, Bolesław Ściepura, JerzyJanik i Apolinary Ćwięczek - wiceprezesi,Cezary Pańkowski - sekretarzoraz Eugeniusz Kulawik i Piotr Posełekprzedstawili delegatom precyzyjnesprawozdanie, w którym zawartoaktywa i pasywa organizacji. W grupietych pierwszych wymienić należyrozwój bazy piłkarskiej, wzmożonąaktywność modernizacyjną obiektówklubowych, budowę nowych boisk i„Orlików”. To skutek wdrożenia nowychstandardów wynikających z obligacjilicencyjnych. Wysiłek modernizacyjnywzięły na swoje barki samorządy, właścicieleobiektów sportowych.Poprawa stanu boisk, szatni i stadionowegoobejścia wzmogły rozwójsportowy wielu klubów olkuskiej ziemi:Przeboju, Spójni Osiek, Jury Łobzów,Leśnika Gorenice, Dłubni Jangrot-Trzyciąż, Błysku Zederman. Wśródniewątpliwych atutów są także oddanidziałacze, ci którzy co najmniej razw tygodniu spotykają się w siedzibiePodokręgu, przeglądają protokołymeczowe, weryfikują tabele, kartki.Adam Bień wraz z Cezarym Pańkowskimodpowiadali za klasę A, ZbigniewŁaksa i Jan Rozmus - klasę B, rozgrywkamijuniorów starszych i młodszychopiekuje się bezpośrednio AndrzejKabat, a trampkarzami StanisławNowak. Równie aktywnie pracowaliczłonkowie Komisji Dyscypliny, pracującypod wodzą Eugeniusza Kulawikaw składzie: Jan Górecki, WacławKalman, Marek Mróz. Komisja SzkoleniowaPodokręgu, działająca podkierunkiem Marka Tomsi, najwięcejpracy poświęcała organizacji zimowejrywalizacji piłkarskiej w halach:cyklu turniejów dla żaków, trampkarzyi juniorów. Wiele pracy wymagałytakże doroczne zabiegi przygotowująceeliminacje powiatowe turnieju „Zpodwórka na stadion”.W poczet znaczących dokonańPodokręgu minionej kadencji, jednoczącychśrodowisko piłkarskie należyzaliczyć powołanie, 28 października2011, zrzeszającej 18 członków RadySeniorów. Prezesem środowiska zostałJan Nowak. Przedstawiciele Radypostanowili wspierać swym doświadczeniemdziałania Podokręgu, zorganizowalispotkanie noworoczne, objęliopieką groby zmarłych członków piłkarskiegośrodowiska, nawiązali współpracę,z Radą Seniorów MZPN.Eksponując pozytywy należy takżedostrzegać niedociągnięcia i bolączkitrapiące futbol olkuskiej ziemi. Te sąliczne i stanowią barierę ograniczającąrozwój piłkarskiej kultury fizycznej.Kluby sportowe Podokręgu (zbardzo małymi wyjątkami) cierpią nachroniczny brak kasy. Żyją na granicyegzystencji. Samorządowe dotacje niewystarczają na prowadzenie działalnościstatutowej, krąg sponsorówkurczy się z roku na rok. Pierwszymiofiarami finansowej zapaści są grupymłodzieżowe.W niełatwej rzeczywistości potrafiąsobie jakoś radzić obecni liderzyPodokręgu: Przebój Wolbrom, SpójniaOsiek, Piliczanka, Przemsza Klucze,Jura Łobzów... Wymienieni udaniepotrafią korzystać z gminnego i prywatnegowsparcia. Na drugim bieguniesytuują się choćby GHKS BolesławBukowno i IKS Olkusz, do niedawnapiłkarscy potentaci powiatu. Pierwszyz wymienionych przez dziesięcioleciakorzystał z opiekuńczego wsparciaZakładów Górniczo-Hutniczych wBukownie, drugi z Olkuskiej FabrykiNaczyń Emaliowanych. Ongiś w klubachz Bukowna i Olkusza wyznaczanosobie ambitne cele, walczonoo pozycję liderów regionalnych, z suk-8


Futbol arbitrówProgramzrealizowanycesami szkolono młodzież. DzisiejszyGHKS, pozbawiony wsparcia wielkiegokombinatu, jest ledwie A-klasowymśredniakiem, zaś IKS właśnie zjechał doligi okręgowej. O kondycji sportowychstowarzyszeń ziemi olkuskiej zaświadczająnajlepiej zaległości finansowejklubów na rzecz Podokręgu.Jerzy Górnicki- prezes honorowyJednogłośne absolutorium zakończyłokadencję Zarządu PodokręguPN w Olkuszu, pod prezesurą JerzegoGórnickiego. Dotychczasowy sterniknie zamierzał ubiegać się o dalszeprzewodzenie organizacji. Zgromadzeni,przez aklamację, nadali mutytuł Honorowego Prezesa.Górnicki zarekomendował na swojegonastępcę Bolesława Ściepurę.Kandydat zaprezentował spójny plandziałania na najbliższe lata. Za najważniejszypunkt rozpoczynającej siękadencji uznał polepszenie sytuacji wfutbolu młodzieżowym, a więc zachęcanieklubów do utworzenia drużyndziecięcych. Mówił także o poszerzeniulisty rozgrywek o ligę żaków i - wprzyszłości - orlików. Zaplanował włączenieniektórych klubów Miechowszczyznydo olkuskich struktur, zgodnie zich wolą. Rywalizacja zyskałaby nowebodźce, a poziom rozgrywek uległbyzapewne poprawie.Bolesław Ściepura przekonał zgromadzonych,których poparcie uzyskał.Nowy prezes zaproponował kandydatówdo Zarządu Podokręgu na lata2012-1016. Ostatecznie w składzieZarządu znaleźli się: Eugeniusz Kulawik,Piotr Posełek, Jerzy Janik, ApolinaryĆwięczek, Cezary Pańkowski, ZbigniewPacia, Adam Bień, KazimierzCiepał, Krzysztof Hajduga oraz JacekKłapciński. W skład Komisji Rewizyjnejweszli Adam Makowski, StanisławWarzecha oraz Józef Guzik.Delegatami na Zjazd MZPNwybrani natomiast zostali Jerzy Górnicki,Bolesław Ściepura, Adam Bień,Cezary Pańkowski i Tomasz Nowicki.Trzecioligowy Przebój Wolbrom będziereprezentowany przez niżej podpisanego.JERZY NAGAWIECKIAndrzej Sękowski, wiceprezes Małopolskiego ZwiązkuPiłki Nożnej, obejmując kierownictwo sędziowskimi strukturamizobowiązał się zrealizować pięciopunktowy pro-gram działań na rzecz poprawy jakości arbitrażu i copozwoliłoby na odzyskania przez środowisko należnej muopinii. Zakończenie kadencji władz MZPN jest dobrąokazją, aby przypomnieć programowe plany i zapytaćszefa środowiska arbitrów o stopień ich rywalizacji.Andrzej Sękowski zapowiadał politykę jawności i uczciwościzarówno w stosunku do sędziów i obserwatorów, jaki do zawodników oraz klubów. Otwartość rozumiał jako:jawność obsady sędziów i obserwatorów IV i V ligi; jakojawność ocen (obserwator tuż po zakończeniu po meczubędzie informował arbitra jaką uzyskał notę za przeprowadzonezawody); jako jawność testów egzaminacyjnych.- Dzięki konsekwentnemu postępowaniu w myśl spre-cyzowanych reguł - odpowiada wiceprezes Sękowski -sędziowie i obserwatorzy III i IV ligi wyznaczani są na tylemeczów w sezonie, ile wynika z regulaminu danej klasyrozgrywkowej. Tym sposobem nikt nie jest uprzywilejowanyani pomijany w obsadzie. Wyjątek stanowią przypadkilosowe lub długie urlopy obserwatorów. W ciągu jednejrundy sędzia nie może być oceniany dwukrotnie przeztego samego obserwatora. Obsady sędziowskie podawanajest w internecie. Spełniamy prośby klubów, które przedrozgrywkami zastrzegają sobie, aby dany arbiter nie pro-wadził meczów z ich udziałem. Informacje te zastrzegamdo własnej wiedzy. Sędziowie IV ligi zostali wyposażeniw tzw. indeksy, do których obserwator po zakończonymmeczu wpisuje im oceny. Przyjęta zasada ogranicza moż-liwość manipulacji. Ponadto wymusza na obserwatorzerozmowę z arbitrem i uzasadnienie wystawionej noty.Sędziowie zaraz po egzaminach pisemnych otrzymująwyniki prac pisemnych i jeśli ich nie akceptują mogą wterminie do 14 dni odwołać się do Zarządu WS MZPN.- Będę pracował z tzw. terenem i w terenie - zapowiadałAndrzej Sękowski. - Deklaruję, że w 11-osobowymZarządzie teren reprezentowany będzie przez 6 osób,jeżeli zaś Zarząd będzie 13-osobowy, to z terenu będzieco najmniej 8 osób.- Od początku w Zarządzie było 13 członków, a terenreprezentowało 8-9 osób. Od lutego 2012 w Zarządziesą przedstawiciele wszystkich okręgów i podokręgów zMałopolski.- Będę starał się przywrócić wysoką pozycję małopolskichsędziów w Polsce.- Krakowskie środowisko arbitrów i obserwatorów, przedlaty jedno z najprężniejszych w kraju, utraciło wysokąpozycję. Jeszcze kilka lat temu Małopolska nie była repre-zentowana w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dodatkowow ostatniej kadencji kilku sędziów i obserwatorów szczeblacentralnego przestało pełnić swoją funkcję. Ten niedobrytren udało się odwrócić. W okresie ostatnich czterech latz III ligi do ekstraklasy awansował Tomasz Musiał i jest dziśjednym z siedmiu sędziów kontraktowych w Polsce. Z IVligi awansowali: Sebastian Krasny do I ligi; Piotr Gajew-ski, Grzegorz Jabłoński, Paweł Kukla, Robert Marciniak,Tomasz Piróg do II ligi. W drugiej lidze utrzymuje się PawełPłoskonka- Asystentami szczebla ekstraklasy są Jakub Ślusarskii Sebastian Mucha. W futsalu status arbitra klasy międzynarodowejposiada Sławomir Steczko, a sędziego ekstraklasy- Grzegorz Hamowski. W piłce nożnej kobiecejasystentką międzynarodową jest Katarzyna Wójs sędzinąekstraklasy Agnieszka Olesiak, a I ligi Magdalena Syta. Napoczątku obecnej kadencji władz piłkarskich obserwatoremmeczów ekstraklasy był Janusz Hańderek, I ligi WładysławBobek. Obecnie mamy trzech obserwatorów nanajwyższych szczeblach: Andrzej Sękowski, Janusz Hańdereki Zbigniew Urbańczyk - ekstraklasa, Marek Brańkai Władysław Bobek - I liga a Urszula Norek - ekstraklasakobiet.- Szkolenie. Pozycję sędziów w piłkarskim środowiskuprzywrócić można między innymi przez cykliczny, obowiązkowysystem szkoleń. O ich tematyce i miejscu orga-nizacji zdecyduje specjalna, reprezentatywna komisja.- Przy Kolegium Sędziów powołane zostały komisje szkoleniowai mentorska. Szkolenia sędziów i obserwatorówodbywały się systematycznie na zebraniach plenarnychw poszczególnych kolegiach sędziów, a także w trakcieegzaminów sędziów KS MZPN. Prowadzili je uznani szkoleniowcy:Michał Listkiewicz, Zbigniew Przesmycki, RobertMałek, Paweł Gil i inni. Ponadto Zarząd KS MZPN wdrożyłi prowadził, zalecany i fundowany przez UEFA, ProgramMentorski. Wzięło w nim udział kilkudziesięciu młodychi obiecujących arbitrów ze wszystkich kolegiów sędziówMZPN, również z najniższych klas. Program polega naindywidualnym prowadzeniu i szkoleniu sędziego przezprzypisanego do niego doświadczonego mentora.Dodatkowo, na wniosek prezesa MZPN RyszardaNiemca, wprowadzono specjalny program szkoleniowypod auspicjami Michała Listkiewicza, którego kosztypokrył MZPN. W jego ramach odbyło się 8 szkoleń, wktórych wzięło udział 34 najlepszych arbitrów MałopolskiegoZwiązku. Oprócz szkoleń tematycznych odbyły sięrównież zajęcia z psychologiem. Dodatkowo sędziowiemogli uczyć się języków obcych, opłatę za ukończeniekursu pokrywał w 50 procentach MZPN.- Czy realizacja powyższego programu poprawiłapoziom sędziowania arbitrów MZPN?- Zdecydowanie tak. Należy pamiętać, że sędziowieprzechodzą do klas wyższych tylko raz do roku, posezonie. W ciągu czterech ostatnich lat z Małopolskiawansowało siedmiu arbitrów, w tym Tomasza Musiał - otrzy klasy rozgrywkowe i Sebastian Krasny - o dwie klasy.Uważam to za ogromny sukces!- Kiedy, i jakimi sposobami, środowisko arbitrów odzyskautraconą w wyniku afer pozycję uczciwego i bezstronnegouczestnika futbolowej rywalizacji?- Aby tak się stało potrzeba jeszcze kilku lat. Zła opiniaciągnie się długo. Arbitrzy i obserwatorzy muszą swojąpostawą zapracować na dobrą opinię. Sądzę, że sędziowieMałopolski są na najlepszej drodze do celu.Rozmawiał JNmaj 2012 nr 5 (86)9


Wywiady z wiceprezesamiZbigniew LachMłodzież, nasze oczko w głowie- Niewątpliwie szkoda, że pod-sumowania sportowego dorobkuostatniej kadencji MZPN nieprzyszło dokonywać przed rokiem.Wtedy panowała inna pogoda, nie-wątpliwie znacznie lepsza. Wisłabyła mistrzem Polski, Cracovia traktowanaw ekstraklasowych katego-riach...- To jasne, że ostatni sezon nienależał do udanych dla obu zasłużonychklubów. Wisła znacznie spuściłaz tonu, wyraźnie zeszła poniżejpiłkarskiej przyzwoitości. Cracovia,choć doczekała się pięknego stadionu,spadła na nim o jedno piętrowyczynu. Oba kluby z jednej stronystanowią wizytówkę MZPN, ale zdrugiej istnieje jasna granica, którejnam nie wolno przekraczać. Klubymają swoich właścicieli i nic nam dopodejmowanych przez nich decyzji.Co najwyżej można wyrażać żal, żesprawy nie mają się ciekawie.- Niewiele brakowało, aby nacentralnym afiszu znalazły sięzupełnie nowe miejscowości. Nie-ciecza, Stróże...- Nieciecza zdawała się byćjeszcze krótko przed zakończeniemsezonu w pierwszej lidzenader poważnym kandydatem doawansu. Na temat przyczyn finiszowejzadyszki rozpowszechnianesą różne wersje. Ostro włączył siędo rozgrywki Kolejarz, ale trochęmu zabrakło. Oba kluby bez wątpienianależały do ścisłej czołówki,w przeciwieństwie do Sandecji. Ta zkażdą kolejką grała coraz gorzej.- Za to nadzwyczaj udany sezonmiał Okocimski Brzesko.- Hm, przecież był o krok odkapitalnego osiągnięcia, czylizachowania przez okrągły sezonzupełnie czystego konta strat. Ale itak awansował w cuglach, to byłaimponująca seria. Puszcza uplasowałasię w elicie drugoligowej, Garbarniaprzetrwała ciężkie chwile podkoniec rozgrywek. Teraz z uwagąśledzić będziemy poczynania innegozasłużonego klubu, Unii Tarnów. Bowierzę, iż wspólnym wysiłkiem udasię pokonać przeszkody i „Jaskółki”skorzystają z prawa awansu.- O jedną klasę rozgrywkowąwyżej, w III lidze, znajdzie się terazHutnik.- Cieszy mnie to bardzo. Przypomnę,że jako Związek czyniliśmyduże wysiłki, aby w kryzysowej sytuacjidopomóc klubowi, który wychowałwielu reprezentantów Polski.Wtedy nie było szans, aby Hutnikdokończył rozgrywki na trzecioligowympoziomie. Ale znów goosiągnął, ponadto wraca na SucheStawy. Tylko tam jest dla Hutnikawłaściwe miejsce.- W tej samej dzielnicy Krakowajest zlokalizowana nowa placówkaszkolna o profilu piłkarskim.- Przed wrześniem 2008 sprawapowołania Wojewódzkiego OśrodkaSzkolenia Sportowego Młodzieżyna os. Szkolnym wywołała mnóstwoniepotrzebnych namiętności. Tobyła burza w szklance wody, spowodowananiepokojami innej placówkio stracenie monopolu w naszymJerzy KowalskiUnowocześnianie, usprawnianie...Przez dziesięciolecia biuro Krakowskiego,a następnie MałopolskiegoZwiązku Piłki Nożnej, miało twarzRomana Rupalskiego. Pana Romanaznali niemal wszyscy działacze piłkinożnej w województwie ze stolicąw Krakowie. Kiedy w futbolowymświatku natrafiano na problem, gdynależało zinterpretować regulaminowezawiłości, podjąć szybką decyzję,zwracano się do Rupalskiego.Wiedza, doświadczenie i autorytetsekretarza generalnego sprawiały, żepełnił niejednokrotnie rolę ostatecznejinstancji. Z końcem 2008 roku panRoman przeszedł na zasłużoną emeryturę.Tak zakończył się trwający zgórą 60 lat nierozerwalny związekczłowieka i organizacji, dobiegła kresuepoka Rupalskiego w KOZPN i jegosukcesora - MZPN.Jak skutecznie zastąpić człowieka,który przez dekady był sercem organizacji,nadawał rytm pracy biura,jego charakter i ton? W jakim kierunkupoprowadzić działania organizacyjne,aby w nowej rzeczywistościsprawy piłkarskie posuwać skuteczniedo przodu? Kierownictwu MZPNprzyszło powyższy dylemat rozwiązać.Należało organizacyjne sprawypowierzyć kompetentnemu następcy.Wybór padł na Jerzego Kowalskiego,wiceprezesa MZPN.Doświadczony piłkarski działaczzwiązany z krakowską centralą futbolowąod początku 1993, długoletniwiceprezes ds. sportowych KOZPN iMZPN, objął 1 stycznia 2009 funkcjęszefa organizacyjnego MZPNw randzie wiceprezesa MZPN, zrównoczesnym kierowaniem biuremMZPN. Przejął kompetencję panaRomana, wespół z licznymi własnymiobowiązkami.Komputeryzacja,informatyzacja...Wraz z objęciem funkcji przeznowego wiceprzewodniczącego ds.organizacyjnych rozpoczął się procesreorganizacji biurowej pracy.- Zintensyfikowaniu uległ proceskomputeryzacji i informatyzacjiMZPN - mówi Jerzy Kowalski. -Była to potrzeba chwili. Czas naglił,bowiem Zarząd Polskiego ZwiązkuPiłki Nożnej już w maju 2005 podjąłuchwałę w sprawie wprowadzeniasystemu kart identyfikacyjnych dlazawodników od 12 roku życia. System,nazwany Extranet, zrewolucjonizowałsposób identyfikacji graczy oraz prowadzeniai weryfikacji rozgrywek.- Nastał więc żmudny czas wpro-wadzenia ogólnopolskiego systemukomputerowego mającego na celuinformatyzację wszelkich aspektówzarządzania futbolowym życiem.- Rozpoczęto od identyfikacjizawodników. Należało rozesłać doklubów formularze, które były drukamiścisłego zarachowania. Następniewypełnione w klubach formularzewraz z potwierdzeniem płatnościwracały do Związku, a dane z nichwprowadzano do systemu Extranet.W kolejnym etapie gotowe kartyprzekazywano do klubów.- Niewątpliwie rewolucyjnazmiana cywilizacyjna, którą byłowprowadzenie systemu kompute-rowego, należało uznać za cenną,wskazaną i wręcz niezbędną.Jednak na początku proces, niewszyscy byli przekonani do jejdobrodziejstw?- Zrazu system Extranet napotkałtyluż zwolenników, co przeciwników.Ci drudzy podważali koniecznośćzmian, wręcz bali się informatyzacji.Podkreślano koszty, które niesie nowysystem identyfikacyjny. Brakowałobowiem sprzętu komputerowego iłącz internetowych.- Z czasem opór zaczął słabnąć?- Włożyliśmy wiele pracy, abyprzekonywać do dobrodziejstwinformatyzacji i komputeryzacji.Na początku drogi, sześć lat temu,wykorzystywaliśmy Extranet jedyniedo rejestracji zawodników i ewidencjiich przynależności klubowej. Trzylata później do systemu zaczętowprowadzać terminarze wszystkichlig i uzupełniać wyniki spotkań. Dzisiajregułą jest, że najpóźniej w ciągu12 godzin od zakończenia meczu naboisku wprowadzane są do Extranetusprawozdania ze składamidrużyn oraz żółtymi i czerwonymikartkami zawodników, co umożliwiaautomatyczną weryfikację spotkań.Jeśli coś jest nie tak, system nie tylkoo tym informuje, ale podpowiada, jakiwystąpił błąd - np. w uprawnieniachzawodników do gry, braku wymaganejliczby zawodników młodzieżowychitp., o czym można natychmiastpoinformować klub, wydziały gier i10


Wywiady z wiceprezesamimieście. Najwyraźniej zapomniano,że to właśnie MZPN zakładał SMSprzy ul. Szablowskiego i przez kilkanaścielat łożył duże środki na jejutrzymanie. W związku z powyższymmiał prawo wglądu w politykęfinansową szkoły. Emocje z czasemopadły, choć stosunki międzyobiema placówkami chyba jeszczedługo będą chłodne. Dla nas jestnajważniejsze, że pomysł wcielonyw życie przed czterema laty bezwątpienia obronił się. Na Szablowskiegożycie biegnie swoim torem,na osiedlu Szkolnym swoim. Właściwymtorem. I nic złego nie dzieje się.Przeciwnie, o czym świadczy określonydorobek nowohuckiej szkoły.Doczekaliśmy się już pierwszychmaturzystów, najzdolniejsi uczniowiezdążyli awansować w klubach,Alan Uryga nawet zadebiutował wekstraklasie. Młodzież ma gdzieuczyć się, mieszkać (internat), trenowaćw dobrych warunkach i stanowićtrzon reprezentacji Małopolskiw poszczególnych kategoriachwiekowych. Bo trzeba wiedzieć, żewspólnie z Wydziałem SzkoleniaMZPN podjęliśmy decyzję o stworzeniuwłaśnie w WOSSM wielorakotraktowanej bazy dla tychże reprezentacji.Łącznie z pracą w szkoleniektórych trenerów tych drużyn.- Młodzież gra na okrągło, przezcały rok.- Zgadza się. Młodzież, mówiącmoże górnolotnie, ale zarazemprawdziwie, jest naszym oczkiemw głowie. Cieszymy się z sukcesówprzykładowo w Pucharze Michałowicza,bo to przecież znaczy tyle,co zdobycie mistrzostwa Polski.Jest kwestią szalenie istotną, abymłodzież stale podnosiła poziom.Musi ją szkolić najbardziej wykwalifikowanakadra. Należy ją edukować,co czynimy m. in. poprzezorganizowane rokrocznie konferencjetrenerskie na obiektach krakowskiejAWF. Frekwencja, od dawnabardzo wysoka, ciągle rośnie.Choćby w tym tkwi odpowiedź, czywarto te konferencje organizować.Zima jest dla młodzieży, bo halewe wszystkich zakątkach Małopolskipękają w szwach podczascyklu turniejów halowych, zakończonychfinałami wojewódzkimi. Zkolei lato to czas wakacji. Najlepiej„Małopolskich wakacji z piłką”, cona stałe i od kilku lat weszło dokalendarza imprez bez wątpieniabardzo pożytecznych. To sensowneprzedłużenie sportowej aktywnościw okresie laby, już po zakończeniurywalizacji w Turnieju Wielgusa i „Zpodwórka na stadion”. Nie wolnozapominać o Aleksandrze Hradeckimi jego współpracownikach,dzięki którym w Dniu Dzieckawybiega na piłkarskie boiska położoneobok siebie około 600 dziewczyneki chłopców. To imponujące.Wreszcie, po bardzo długiej przerwie,wróciły na Błonia wiosennebiegi przełajowe.- To niby slogan, ale zwłaszczaw małych klubach bieda aż pisz-czy.- Dostrzegamy to. Czasemzmuszają nas do tego siły natury,skutki powodzi jeszcze pogorszyłyfinanse klubów dotkniętychklęską. Konkretnymi liczbami niema sensu podpierać się, zresztądane o wysokości pomocy finansowejstanowią publiczną tajemnicę.Walczyliśmy o jak największe dotacjew Warszawie, nie należy zapominaćo wsparciu UEFA. I była towalka skuteczna. Musimy trzymaćsię rygorów finansowych, tojest bezdyskusyjne. Ale też, świadomisytuacji, staramy się nie byćzanadto restrykcyjni w stosunku doklubów, które ledwie wiążąc koniecz końcem zalegają z wpłatamina rzecz Związku. Rozkładamyje na dogodne raty, kiedy możnaprzymykamy oko. Bez klubów,również tych peryferyjnych, naszadziałalność straciłaby rację bytu.Straciłaby sens. Chcę serdeczniepodziękować tym wszystkimdziałaczom, często anonimowym,dzięki którym wyraźnie podniósłsię poziom małopolskich klubów,poczynając od pierwszej ligi, a kończącna znacznie niższych klasachrozgrywkowych. A i liczba klubówteż jest większa niż w 2008. Zpozycji wiceprezesa sportowegoMZPN raz jeszcze dziękuję zatę pracę, najczęściej wykonywanąspołecznie.RozmawiałJERZY CIERPIATKAdyscypliny. To oszczędność czasupracy, szybsza weryfikacja meczów.- Wprowadzenie informatyzacjisystemu wiązało się z akcją doposa-żania MZPN i ogniw związkowych wterenie w sprzęt komputerowy.- W ramach umowy Extranet- PZPN operator zobowiązał sięprzekazać środki na sprzęt komputerowydla terenowych ogniw. MZPNzakupił i przekazał laptopy dlaponad połowy podokręgów. Pozostałeotrzymają stosowny sprzęt jeszczew bieżącym roku. Informatyzacjasprawiła, że obecnie korespondencjamiedzy małopolską centralą piłkarskąa ogniwami terenowymi Związkuoraz klubami prowadzona jest drogąelektroniczną. To forma tańsza i bardziejmobilna.Unifikacja rozgrywek- Zaangażowane w rozgrywkikluby są bardzo wyczulone na prze-bieg rywalizacji. Działacze roszcząsobie pretensje do jedynie prawdzi-wej, swojej interpretacji zdarzeń.Wiceprezes organizacyjny kierującybiurem MZPN jest członkiem kie-rownictwa Związku wypełniającymnierzadko funkcję bufora.- W piłce nożnej, zwłaszcza tejterenowej i klubowej, pracuje wieluspontanicznych działaczy, patrzącychna własne stowarzyszeniebardziej sercem, niż rozumem. Niewidzę w tym nic dziwnego. Zdarzasię, że w sytuacjach dotykającychich zespół obnoszą się z pretensjamido organów związkowych, poswojemu czytają regulaminy. Abyredukować problemy na linii Związek- klub (czytaj działacz) należyuczynić ligową rywalizację maksymalnieprzejrzystą. Służą temujasne, dobrze przemyślane regułyligowych batalii i precyzyjnie napisaneregulaminy zmagań. Pilnujemy,aby w terminie były dostępnena stronie internetowej MZPN, bykluby zapoznawały się z nimi. Eliminowanieniejasności i dwuznacznościoto antidotum na narzekania, niezadowolenie,pretensje. A, że czasamisię zdarzają, to naturalna składowadziałalności.- Być może nazbyt częste reor-ganizacje rozgrywek wprowadzająnerwowość i chaos?- Futbol stale się rozwija i modernizuje.Formy międzyklubowej rywalizacjimuszą te zjawiska uwzględniać,czynić rozgrywki atrakcyjnymi i równocześnieadekwatnymi do możliwościfinansowych klubów. DodatkowoPZPN narzuca unifikację ligowychschematów w wojewódzkich związkach.To między innymi dlategoMZPN zlikwidował V ligę. Ponadtonaszą rolą jest także wsłuchiwaniesię w głosy płynące z tzw. terenu.Właśnie sygnały z olkuskiego stały zadecyzją włączenia klubów tamtegoPodokręgu do rywalizacji w ramachkrakowskich struktur ligi okręgowej.Olkuskie związane z Krakowem (anie z Wadowicami) otrzymało szansęrozwojową w kierunku Miechowa.- Na tym nie koniec reform orga-nizacyjnych?- Zapewne tak. Już w najbliższymsezonie 2012/2013 dojdzie doreformy systemu rywalizacji juniorów.PZPN zdecydował o powołaniuczterech lig międzywojewódzkich wPolsce. Obecnie prowadzone sądyskusje, w trakcie których ustalanesą szczegółowe regulaminy nowychrozgrywek. Na reformę czeka takżeII liga. PZPN podjął swego czasuuchwałę o czterech grupach IIfrontu. Kiedy zostanie wdrożona -tego nie wiem.- Kierownictwo MZPN nie zapominatakże wychowawczej roli fut-bolu, którą najpełniej egzemplifikująbohaterowie dumnej przeszłości kra-kowskiego futbolu.- Przed z górą trzema laty Związek,wespół z krakowską Wisłą,wmurował przy wejściu do sportowejhali klubu tablicę upamiętniającąpostać Adama Obrubańskiego,piłkarza, arbitra międzynarodowego,trenera, dziennikarza, poległegow Lasku Katyńskim oficeraWojska Polskiego. Dwa miesiącetemu kolejna tablica, tym razemprzy obiekcie Cracovii, upamiętniłazałożyciela i pierwszego prezesaPZPN, dr Edwarda Cetnarowskiego.Związkowi działacze uczcilitakże pamięć swoich działaczy. Tęwielokierunkową aktywność należypropagować.Otwarci, służebni...- MZPN to jednak przede wszyst-kim organ administracji futbolowej...- ... służebny wobec piłkarskiej społeczności.Nasze biuro przy ul. Krowoderskiejotwarte jest codziennie od 9 ranoaż do późnego wieczora. Gdy zachodzipotrzeba szybkiej rejestracji ważnegodla naszych klubów piłkarza, pani EwaGajewska jest do dyspozycji nawet wsoboty i niedziele. Znając trudną sytuacjęklubów z duża tolerancją podchodzimydo terminowości opłat statutowych narzecz Związku, które na terenie MZPNsą niższe, niż gdzie indziej w Polsce.- Malkontenci narzekają na nie-dogodne położenie biura MZPN natrzecim pietrze, na ciasnotę.- Nigdy nie żyliśmy „na bogato”.Decydowaliśmy się na obecną lokalizacjęZwiązku także z powoduniskiego czynszu. Ale nigdy niezarzuciliśmy starań o większy, adekwatnydo naszych potrzeb lokal.Po wybudowaniu nowych stadionównadarzyła się okazja pozyskaćpomieszczenia biura MZPN wnowej trybunie stadionu Wisły. Mamnadzieję, że nową kadencję władzMałopolskiego Związku rozpoczniemyjuż w nowy lokum.- Dziękuję za rozmowę.JERZY NAGAWIECKImaj 2012 nr 5 (86)11


Kadencja nestorówRada Seniorów działa przy Małopolskim Związku Piłki Nożnej od1996 jako organ doradczy i opiniodawczy Zarządu MZPN, grupującw swoich szeregach byłych zawodników, trenerów, sędziów idziałaczy. Obecnie liczy ponad 250 członków w Krakowie orazoddziałach terenowych działających w Bochni, Myślenicach, NowymSączu, Olkuszu, Tarnowie, Wadowicach i Wieliczce.Podczas podsumowującego kadencję 2008-2012 zebrania odbytego w maju uczczonominutą ciszy pamięć zmarłych członków Rady.Byli to: Józef Biernacik, Czesław Flanek, StanisławFlanek, Mieczysław Kaznowski, Tadeusz Kocyba,Józef Kossobudzki-Orłowski, Jan Krejcza, BronisławKrólikowski, Marian Pomorski, Roman Rupalski,Jerzy Szydło, Marian Wiśniewski i RyszardWójcik.Pracami Rady kierowało Prezydium, wybrane22 września 2010. W jego skład wchodzili: JanNowak (przewodniczący) oraz Marek Ostręga,Leszek Snopkowski, Ludwik Dziewoński, StanisławHudy, Maciej Gigoń, Mieczysław Nowakowski,Grzegorz Prącik, Czesław Rajtar i Jan Tyrka. 20grudnia 2010, rezygnację z pełnionej przez 15lat funkcji przewodniczącego złożył Jan Nowak.Nadano mu tytuł prezesa honorowego i odczytanookolicznościowy adres od prezydenta Krakowa,prof. Jacka Majchrowskiego. Nowym przewodniczącymzostał Marek Ostręga, zaś wiceprzewodniczącymMaciej Gigoń.W okresie sprawozdawczym odbyto 13 posiedzeńplenarnych Rady, członkowie Prezydiumzbierali się 28 razy. W ramach Rady działałynastępujące zespoły problemowe:• Ceremoniału i Pamięci (Leszek Snopkowski,Marian Bochenek, Adam Czapla, AndrzejKucharczyk, Wojciech Litwicki, Edward Składzień,Jerzy Szydło)• Pocztu Sztandarowego (Maciej Gigoń, AleksanderBrożyniak, Józef Kozłowski, Jerzy AndrzejMikołajczyk)• Informacji i Wydawnictw (Ludwik Dziewoński,Zbigniew Lech, Tadeusz Wurst)• Odznaczeń i Wyróżnień (Stanisław Hudy,Stefan Sękowski, Jan Tyrka)Najważniejszymi tematami, jakie omawianona posiedzeniach plenarnych były:• Program obchodów 90. rocznicy MZPN (JerzyKowalski)Rada Seniorów• Przygotowanie i wydanie księgi pamiątkowej„90 lat MZPN” (Jerzy Cierpiatka)• Droga Wisły Kraków do tytułów mistrza Polskiw 2009 (Marek Wilczek) i 2011 (KazimierzMoskal)• Powstanie i działalność Szkoły Sportowej w Krakowie-NowejHucie (Wiesław Biernat)• Realizacja programu „Moje boisko - Orlik 2012w Małopolsce” (Mieczysław Nowakowski)• Organizacja i funkcjonowanie Rad Seniorów wskali kraju (Jerzy Figas)Za szczególnie cenne osiągnięcia w ostatniejkadencji uznano:W trosce o tradycję• Współufundowanie i wręczenie 29 maja 2010podczas obchodów 90.lecia MZPN nowegoSztandaru dla Związku• 22 czerwca 2011 na stadionie Wawelu przygotowaniei odsłonięcie Tablicy Pamiątkowej dlauczczenia pamięci gen. Mieczysława Karusa• Przygotowanie blisko 50 wniosków o odznaczenieczłonków Rady Seniorów z okazji 90.leciaPZPN i MZPN• 26 września 2011 zorganizowanie wspólnie zAWF Kraków konferencji popularno-naukowejna temat 100-lecia Związku Polskiego PiłkiNożnej• Opracowanie wykazu zasłużonych członkówRady Seniorów, których groby znajdują się naośmiu cmentarzach w Krakowie• Przygotowanie i wydanie informatora o działalnościRady Seniorów w latach 1996-2010,opracowanego przez zespół pod kierownictwemJana Nowaka.Jednym z zadań na najbliższą kadencję będziepowołanie Rad Seniorów w Chrzanowie i Oświęcimiu.* * *Do Prezydium Rady Seniorów na lata 2012-2016 zostali wybrani: Marek Ostręga (przewodniczący)oraz Ludwik Dziewoński, Maciej Gigoń,Stanisław Hudy, Andrzej Szmyt, Jan Tyrka i TadeuszWurst. Delegatami na zjazd MZPN będąMarek Ostręga i Andrzej Szmyt.(j)VI Międzynarodowy Turniej im. Adama SieiKoszyce najlepszeDrużyna MFK Koszyce została triumfatorem międzynarodowegoturnieju poświęconemu pamięci byłego prezesa OZPN w NowymSączu, Adama Siei. W rywalizacji uczestniczyło 15 drużyn, wtym 5 zagranicznych. Turniej rozegrany na obiektach JednościNowy Sącz odbywał się pod patronatem posła na Sejm RP -Andrzeja Czerwińskiego, starosty nowosądeckiego - Jana Golonkioraz prezydenta Nowego Sącza - Ryszarda Nowaka. Gościemhonorowym była Magdalena Sieja, wdowa po śp. Adamie.Końcowa klasyfikacja: 1. MFK Koszyce, 2.Dunajec Nowy Sącz, 3. Junior I Koszyce, 4.Ziomki I Rzeszów, 5. APN Czeladź, 6. WisłaKraków, 7. FAMT Preszów, 8. Junior II Koszyce,9. Junosport Stara Lubowna, 10. WyzwolenieChorzów, 11. Ziomki II Rzezów, 12. DunajecII Nowy Sącz, 13. „6” Jasło, 14. Jedność NowySącz, 15. Muszynianka. W finale MFK Koszycepokonał Dunajec Nowy Sącz 5-0.W „Drużynie Turnieju” znaleźli się: JakubKoptra (Ziomki I) oraz Martin Kusnir (MFKKoszyce), Klaudiusz Somer (APN Czeladź),Miroslav Ivan (Junior I Koszyce), Jan Kuźma(Dunajec I) i Damian Dąbrowski (Wisła).Nagrodę specjalną otrzymał Michał Strojny(Jedność).(BK)12


RecenzjeSPALONYZ pomocą Krzysztofa Stanowskiego sięgnął AndrzejIwan po pióro. Czy napisaniem autobiografii pod tytu-łem „Spalony” można uniknąć wpadnięcia w pułapkęofsajdową? Rozsądzą czytelnicy, poniekąd występu-jący w roli liniowych asystentów arbitra.Wybór nowohuckiej restauracji „Stylowa”na miejsca promocji książki ani trochęnie był przypadkowy. Właśnie po awanturzew „Stylowej” znalazł się kiedyś AndrzejIwan na jednym z pierwszych zakrętówżyciowych. Wcale nie ukrywa, że było ichwiele. I że wcale nie zamierza tematówniewątpliwie trudnych, osobistych, niekiedynawet bardzo intymnych, skrywać podkorcem prywatności. Jeśli dobrze odczytałemintencje bohatera autobiografii,były trzy motywy jej napisania: ukazanienagiej prawdy o Andrzeju Iwanie, rozwinięciewątków stricte piłkarskich równieżna życiowe uwikłania, wreszcie chęć zarobieniana sprzedaży książki, która właśnietrafia na półki. Bez hipokryzji, po prostu.I zgodnie z założeniem, że autobiografiaskłada się z mnóstwa bulwersującychtematów, potraktowanych personalnie.Może nawet wyłącznie z takich.Stronice książki przewracałem zpodobną pazernością, jak dawno temu„Złego” Leopolda Tyrmanda. Ta asocjacjanie kryje podejrzanego podtekstu, anitym bardziej nie prowokuje do porównańczysto literackich. Idzie mi jeno ozawrotne tempo narracji, choć z wyraźniezauważalną różnicą. W „Złym” niemiałem zielonego pojęcia, co zdarzy sięna kolejnej kartce, albo znacznie dalej.Ze „Spalonym” jest inaczej, przynajmniejniektóre z faktów są mi znane oddawna. Ale częstokroć doszła do tegootoczka, okoliczności, niekiedy bardzopikantne. „Ajwen”, tak w całkiem swoimstylu, znów poszedł na całość. Stądprzypuszczenie graniczące z pewnością,że ten czy ów, a wywołany z nazwiska dotablicy, może mieć kwaśną minę. Ale w„Spalonym” nic nie dzieje się za darmo.Rachunki płaci wielu, a najwięcej Autor.Nie wszystko pasuje pod względemmerytorycznym. Na przykład irytujeJanusz Turowski w barwach Cracovii,choć nawet red. Krzysztof Stanowskipowinien wiedzieć, że chodzi o AndrzejaTureckiego, filar „Pasów” z tamtychlat. Wiele spraw szokuje. Okolicznościpożegnań z najbliższymi, jednoznaczniefatalny bilans księgowy aktywów i pasywów,osaczenie przez nałogi alkoholowohazardowe...Kategorycznie są stawianeoceny piłkarzom, działaczom, sędziom itrenerów. Jak potraktować opinię o brakukompetencji Oresta Lenczyka, który wKrakowie poprowadził Wisłę do tytułuponad trzy dekady wstecz, a teraz tosamo zrobił ze Śląskiem we Wrocławiu?Jaki znaleźć balans pomiędzy złym a fantastycznymAntonim Piechniczku? I jakąwagą zważyć prawdę, skoro zwłaszczaw sytuacjach kontrowersyjnych jest dlaobu stron kompletnie różna?Tych znaków zapytania i wątpliwościjest po lekturze zdecydowanie więcej. Ileprzy odgwizdanych spalonych było winy„Spalonego”? Ile winy tych, co pułapkiofsajdowe zakładali? Każdy musi sobieodpowiedzieć po swojemu. Ale pewnejest, że nikt po przeczytaniu ostatniegozdania nie pozostanie obojętny.JCW krakowskim Wydawnictwie „Biały Kruk” odbyła się promocjapięknie wydanego albumu „Polska. Euro-miasta”.W spotkaniu z autorami zdjęć, Wacławem i Michałem Klagami,uczestniczyli m.in.: trener Henryk Kasperczak, kapelan Wisły ksiądzBronisław Fidelus, dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego MirosławGilarski, były piłkarz a obecnie trener Jerzy Kowalik, fotografik AdamBujak oraz liczni przedstawiciele mediów. Konferencję prowadziłprezes wydawnictwa Leszek Sosnowski.Trójjęzyczny album (po polsku, angielsku i niemiecku) ukazujePolskę poprzez wizerunki pięciu miast, z którymi wiążą się mistrzostwaEuropy: Warszawy, Gdańska, Poznania, Wrocławia, a także Krakowa.album, który musisz miećKlagowie, jak podkreślili podczas spotka-nia, zrobili kilka tysięcy zdjęć, które pokazująwarowne zamki, średniowieczne kościoły,klasycystyczne pałace czy mieszczań-skie kamienice, ale także nowoczesność ipowstałe specjalnie na Euro 2012 stadiony.W albumie zręcznie połączono sztukę isport, prezentując na dramatycznych zdję-ciach najbardziej znane, renomowane klubypiłkarskie z pięciu miast. Wybrane ujęciato najwyższy kunszt fotografii sportowej.Całość uzupełnia syntetyczny opis miast przygotowany przez red.Andrzeja Stanowskiego.st* * *Nie ma stadionu, ani hali w Krakowie, gdzie nie dotarłby Wacek Klagz obiektywem. Robi to już od półwiecza i służy niewątpliwie dobrej,ważnej sprawie. Dokumentuje sport poprzez sceny, których niemożna dostrzec z wysokości trybun. Bo te mistrzowskie kadry Wackapowstają w najbliższej odległości od zdarzeń. Zza bramki, w pobliżulinii autowej, dwa kroki od kornerowej chorągiewki.Album, którego wielorako traktowana jakość rzuca na kolana, niepowstał ot tak, lekko, łatwo i przyjemnie. Wymagał reporterskichpodróży po Polsce, wcale nie sporadycznego odwiedzania miast, naktórych z okazji <strong>EURO</strong> skupiają uwagę oczy całej Europy. Jej trzebabyło pokazać piękno Polski, nie tylko tej sportowej. A niejako przyokazji urodziła się sprawa rodzinna, bowiem będący współautoremalbumu jest przecież rodzony syn Wacka, Michał.Ta sztafeta pokoleń dała bez wątpienia znakomity efekt.JC„Do przerwy 0:1. Piłka nożna w PRL”. Taki tytuł nosi wystawa otwarta 11 maja w Nowej Hucie przezkrakowski oddział Muzeum Historii Polski. Miesiąc później z jednodniowym okładem okazało się, że z tytu-łem nie było żadnego bluffu. I nawet Adam Bahdaj, ten od opisywania dryblingów „Paragona”, przyznałbygdyby mógł, że wynik się zgadza. W Warszawie na liście strzelców widniało tylko nazwisko Dzagojew.Błaszczykowski jeszcze czekał na wkroczenie do akcji.Futbol za komunyczyli wystawa w Nowej HucieOdwołanie się do futbolowych bojów Polski zRosją (a raczej dawnym ZSRR) jest w kontekścienajnowszej propozycji kulturalnej jak najbardziejuprawnione.Wystawa składa się z dziesięciu segmentów,jeden z nich traktuje w filmowym ujęciu o futbolowychbojach biało-czerwonych ze „sborną”. Torodzaj myślowej zaprawy, treningu przed oczekiwanymz ogromnym zainteresowaniem meczemdrużyn Smudy i Advocaata. Również w politycznymkontekście.Ta polityka naturalnie odzywała się głośno równieżw poprzednich epokach. Mecz na StadionieŚląskim w Chorzowie, gdzie Cieślik dwukrotniezaskakiwał Jaszyna odbył się rok po Październiku.Miejscem zderzenia „Orłów” Górskiego ze ZwiązkiemRadzieckim była akurat Republika FederalnaNiemiec. Z kolei w Barcelonie powiewała flaga„Solidarności”, choć trwał stan wojenny, więc tymbardziej nie chciała pokazać tego symbolu państwowa,więc z definicja reżimowa telewizja.Rekwizyty na wystawie też mają nam pomócw bezbolesną wyprawę w przeszłość. Auta z innejplanety, leżące na barze papierosy bez filtra, zainscenizowany„Pewex”, oczywiście wyłącznie dlawybranych... Najważniejsze jest jednak boisko, poktórym toczy się piłka. Za pośrednictwem kamery,pożółkłych fotografii, słowa mówionego i pisanego.Wszystko pod hasłem „tak kiedyś było”.A jak było? Niech każdy zwiedzający zinterpretujesobie po swojemu. Czasu na odwiedzenieCentrum E-1 jest mnóstwo, do 30 listopada. (JC)maj 2012 nr 5 (86)13


Piłka młodzieżowaReprezentacje U-16 i U-14 Małopolski awansowały do ogólnopolskichfinałów rozgrywek o puchary PZPN. Czternastolatkowie zapewnili sobieawans wcześniej, ich starszym o dwa lata kolegom wystarczył remis 2-2w kończącym rozgrywki regionalne meczu z Lubelskim ZPN. Natomiastniepowodzeniem zakończył się start reprezentacji U-15 i U-13.ZPN - Podkarpacki ZPN 0-0 (k.5-3), Świętokrzyski ZPN - MałopolskiZPN 2-1; Małopolski ZPN- Lubelski ZPN 2-1, PodkarpackiZPN - Świętokrzyski ZPN 1-1 (k.4-5); Małopolski ZPN - PodkarpackiZPN 5-4, Lubelski ZPN -Świętokrzyski ZPN 0-0; MałopolskiZPN - Świętokrzyski ZPN 3-0, PodkarpackiZPN - Lubelski ZPN 1-3;Lubelski ZPN - Małopolski ZPN2-1, Świętokrzyski ZPN - PodkarpackiZPN 1-2.1. Lubelski ZPN 6 11 9-42. Małopolski ZPN 6 10 17-144. Podkarpacki ZPN 6 6 13-153. Świętokrzyski ZPN 6 5 4-10Awans do finałów ogólnopolskich:Lubelski ZPN i Małopolska.Wielkim sukcesemMiędzyszkolnegoUczniowskiegoKlubu SportowegoSandecja NowySącz (trener MarekZagórski) zakończyłysię finały na szczebluwojewódzkim XVIIedycji Turnieju im.Marka Wielgusa(nieoficjalnemistrzostwa PolskiU-11). Miejscemturnieju był Zakliczyn.Puchar PZPN im. KazimierzaDeyny (rocznik 1996)• Lubelski ZPN - ŚwiętokrzyskiZPN 0-2, Podkarpacki ZPN -Małopolski ZPN 2-0; PodkarpackiZPN - Lubelski ZPN 2-0, MałopolskiZPN - Świętokrzyski ZPN 0-1;Świętokrzyski ZPN - PodkarpackiZPN 0-4, Lubelski ZPN - MałopolskiZPN 1-2; Małopolski ZPN- Podkarpacki ZPN 4-2, ŚwiętokrzyskiZPN - Lubelski ZPN 1-2;Świętokrzyski ZPN - MałopolskiZPN 1-2, Lubelski ZPN - PodkarpackiZPN 2-0; Małopolski ZPN- Lubelski ZPN 2-2, PodkarpackiZPN - Świętokrzyski ZPN 0-01. Podkarpacki ZPN 6 10 10-62. Małopolski ZPN 6 10 10-93. Świętokrzyski ZPN 6 7 5-84. Lubelski ZPN 6 7 7-9Awans do finałów ogólnopolskich:Podkarpacie i Małopolska.Puchar PZPN im. Jerzego Michało-wicza (rocznik 1997)• Lubelski ZPN - ŚwiętokrzyskiZPN 4-1, Podkarpacki ZPN- Małopolski ZPN 1-1 (k. 6-7);Podkarpacki ZPN - Lubelski ZPN1-1 (k. 4-3), Małopolski ZPN -Świętokrzyski ZPN 0-2; ŚwiętokrzyskiZPN - Podkarpacki ZPN 4-0,Lubelski ZPN - Małopolski ZPN 2-2(k. 1-4); Małopolski ZPN - PodkarpackiZPN 3-4, Świętokrzyski ZPN- Lubelski ZPN 1-2; ŚwiętokrzyskiZPN - Małopolski ZPN 1-3, LubelskiZPN - Podkarpacki ZPN 1-1;Małopolski ZPN - Lubelski ZPN1-1, Podkarpacki ZPN - ŚwiętokrzyskiZPN 1-2.1. Lubelski ZPN 6 10 11-72. Świętokrzyski ZPN 6 9 11-103. Podkarpacki ZPN 6 6 8-124. Małopolski ZPN 6 6 10-11Awans do finałów ogólnopolskich:Lubelski ZPN i Świętokrzyski ZPN.Puchar PZPN im. WacławaKuchara (rocznik 1998)• Świętokrzyski ZPN - LubelskiZPN 0-3, Małopolski ZPN - PodkarpackiZPN 5-5 (k. 5-4); LubelskiPuchar PZPN im. Kazimierza Gór-skiego (rocznik 1999)• Świętokrzyski ZPN - LubelskiZPN 3-2, Małopolski ZPN - PodkarpackiZPN 0-0 (k. 5-4); LubelskiZPN - Podkarpacki ZPN 1-1 (k.1-3), Świętokrzyski ZPN - MałopolskiZPN 0-0 (k. 5-4); MałopolskiZPN - Lubelski ZPN 0-1, PodkarpackiZPN - Świętokrzyski ZPN 2-2(k. 1-3); Małopolski ZPN - PodkarpackiZPN 1-0, Lubelski ZPN -Świętokrzyski ZPN 1-1; MałopolskiZPN - Świętokrzyski ZPN 0-1, PodkarpackiZPN - Lubelski ZPN 1-3;Lubelski ZPN - Małopolski ZPNDwie z czterechczyli połowa...2-1, Świętokrzyski ZPN - PodkarpackiZPN 0-0 (k. 4-3).1. Lubelski ZPN 6 11 10-72. Świętokrzyski ZPN 6 10 7-53. Małopolski ZPN 6 5 2-44. Podkarpacki ZPN 6 4 4-7Awans do finałów ogólnopolskich:Lubelski ZPN i Świętokrzyski ZPN.www.sportowetempo.plFinał został poprzedzony eliminacjamina szczeblu powiatowym,w których wzięło udział ponad 240drużyn dziewczynek i chłopców zrocznika 2001 reprezentującychszkoły podstawowe i uczniowskiekluby sportowe z wszystkich powiatówMałopolski. Eliminacje zostałyprzeprowadzone przez okręgi wNowym Sączu i Tarnowie oraz podokręgiw Krakowie, Myślenicach,Wieliczce, Wadowicach, Oświęcimiu,Chrzanowie, Bochni, Brzesku,Żabnie, Gorlicach, Limanowej iNowym Targu. Ponadto miejscowidziałacze piłkarscy zorganizowaliSpotkanie z gwiazdami angielskiegofutbolu jest częścią wielkiej„Akcji Flaga” w ramachktórej, dzieci i trenerzy z 16finałów wojewódzkich Turnieju „Zpodwórka na stadion o PucharTymbarku” podpiszą, a następniewręczą 16 flag państw - 16reprezentacjom, które będąwystępować na Turnieju UEFAEuro 2012.W czwartek, 31 maja wTymbarku, przy dopingu wspaniałejpubliczności, 41 najlepszychdrużyn z najdalszychzakątków Małopolski ambitniewalczyło o zwycięstwo i związanez nim nagrody. W całymturnieju dziewczyny rozegrały67 meczów, zaś chłopcy 125.Strzelono 339 goli.DZIEWCZĘTA1. SP Jelna; 2. SP Lipnik; 3.UKS Lisek SP Lisia Góra; 4. SPOlszówka; 5-8: SP 164 Kraków,SP 2 Miechów, SP Koszyce, SPStaszkówka; 9-12: SP Regulice,SP 3 Tarnów, PSP Sobolów, SPTymbark; 13-18: PSP 3 Brzesko,SP Piekary, SP Maniowy, SPPiotrowice, SP 2 Zakopane i SPGołaczewy.14


Piłka młodzieżowaXVII Turniej im. Marka WielgusaMłodzi piłkarze Sandecjizgarnęli wszystko!eliminacje w Proszowicach, SuchejBeskidzkiej i Zakopanem. W finalewojewódzkim wystartowało 37zespołów (23 wśród chłopców, 14wśród dziewczynek).Chłopcy reprezentujący barwySandecji po wygraniu pięciu spotkaniachzdobyli tytuł najlepszej drużynyMałopolski, strzelając aż 55goli i tracąc zaledwie 3. Sandecjapokonała kolejno: SP Żabno 15-0(grupa), SP Koszyce 17-0 (grupa),SP 1 Grybów 7-1 (ćwierćfinał), SP162 Kraków 8-1 (półfinał) i UK Niebiesko-BialiTarnów 8-1 (finał).Pozostałe wynikinajważniejszej fazy turniejućwierćfinały: Niebiesko-Biali Tarnów- Górnik Libiąż 1-1 (k 2-1),Chełmek - Truchcik Libusza 4-1, SP162 Kraków - „Dwójka” Zakopane1-0.Półfinał: Tarnów - Chełmek 1-1(k. 2-1).O 3. miejsce: Chełmek - SP 162Kraków 2-2 (k. 3-2).Rewelacyjna gra Sandecjipozwoliła jej zawodnikom na zdobyciewszystkich indywidualnychnagród. Najlepszym bramkarzemturnieju został Szymon Tokarz,królem strzelców Szymon Majeran,zaś najlepszym zawodnikiem JakubNiemas. Bezkonkurencyjna Sandecjawystąpiła w składzie: SzymonTokarz, Jakub Niemas, WiktorSzewczak, Karol Policht, JakubWąsowicz, Karol Smajdor, WiktorŻołądź, Piotr Trybała, SzymonMajeran i Krzysztof Toporkiewicz.Ćwierćfinały dziewczynek: DujawaGładyszów - Podegrodzie 4-2,Meritus Brody - Iskra Rokiciny Podhalańskie3-1, Andrusy Lipnik - SPZakliczyn 3-2, Lisek Lisia Góra -Sobolik Sobolów 2-1.Półfinały: Meritus Brody -Dujawa Gładyszów 5-1, AndrusyLipnik - Lisek Lisia Góra 4-1.O 3. miejsce: Lisek Lisia Góra -Dujawa Gładyszów 2-0.Finał: Meritus Brody - AndrusyLipnik 4-0.Koordynatorem turnieju był ZbigniewStępniowski. Najlepszychzawodników do nagród indywidualnych(fundatorem był burmistrzZakliczyna) wytypowali trenerzyWydziału Szkolenia MZPN:Andrzej Kuźma, Andrzej Syktai Andrzej Żądło. W uroczystymzamknięciu imprezy wzięli udziałm. in. przedstawiciele władz samorządowychZakliczyna, MZPN iOZPN Tarnów. Po cztery czołowezespoły otrzymały okolicznościowepuchary i medale oraz nagrodyrzeczowe.W dniach 21-23 września jakoreprezentanci U-11 woj.małopolskiegopiłkarki UK Meritus Brodyi piłkarze MUKS Sandecja NowySącz wezmą udział w finałowymturnieju we Wrocławiu.(JC)„Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku”- Finał MałopolskiSP Jelna i SP 119 Krakówzwyciężają!Drużyna dziewcząt z SP Jelna oraz zespół chłopców SP 119 Kraków zwyciężyływ małopolskim finale Turnieju „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku”. Wnagrodę wystąpią w kolejnym etapie rozgrywek oraz spełnią swoje marzeniai przekażą reprezentacji Anglii na <strong>EURO</strong> 2012 wyjątkową flagę z życzeniami ipodpisami wszystkich uczestników małopolskiego finału.Królową strzelczyń zostałaPaulina Tomasiak (SP Jelna) - 20bramek. Najlepszą bramkarkąwybrano Wiktorię Zabłocką (SPLipnik) a najlepszą zawodniczką- Kingę Jurkowską (SP Jelna).CHŁOPCY1. SP 119 Kraków; 2. MUKSDunajec Nowy Sącz; 3. SP 1Skawina; 4. SP Tymbark; 5-8:UKS Górnik Libiąż, SP Szczucin,SP 1 Maków Podhalański, UKSDwójka Zakopane; 9-12: UKSUnia Oświęcim, SP 2 Słopnice,SP 1 Wolbrom, ZSP Zalasowa;13-18 SP Gdów, UKS SP 20Tarnów, SP 1 Miechów, SP Zakliczyn,SP 2 Krynica, SP 4 Andrychów;19-23: PSP Muchówka,PSP 2 Brzesko, SP 4 Gorlice, SPSzaflary i SP Koszyce.Królem strzelców został MateuszFerenc (SP 119 Kraków) - 15goli. Najlepszym bramkarzemwybrano Miłosza Fałowskiego(MUKS Dunajec Nowy Sącz), anajlepszym zawodnikiem BartoszaTalara (MUKS DunajecNowy Sącz).(JN)maj 2012 nr 5 (86)15


Materiały szkolenioweRobert Makuch RKS RadomiakRecenzja merytoryczna: dr hab. prof. nadzw. Henryk Duda, dr hab. prof. nadzw. Dariusz Mucha AWF KrakówWalory szkolenia metodą Coerver Coachingw aspekcie tradycyjnego systemu szkoleniaDOKOŃCZENIE Z POPRZEDNIEGO NUMERUZalety metody Coerver CoachingWiększość trenerów trzyma się nieefektywnych programów treningowychkoncentrujących się na nauczaniu i doskonaleniu technik przydatnychw grze defensywnej kosztem opanowania techniki użytkowej niezbędnej doprowadzenia gry ofensywnej. Trenerzy często nie pozwalają swoim graczomna angażowanie się w indywidualną grę ofensywną (podejmowanie pojedynków1x1) obawiając się utraty piłki. W efekcie, trudno jest znaleźć programnauczania i doskonalenia piłki nożnej, który zachęca do indywidualnej gryofensywnej. Zamiast tego, najczęściej widzimy zawodników biegających poboisku „jak stado”, najczęściej to trener daje sygnał, a gracze wykonują kolejnedziałanie (Coerver 1983).W trakcie meczu piłkarskiego jest wiele rzeczy, które dzieją się poza kontrolązawodnika, ale każdy zawodnik może nauczyć się w pełni kontrolowaćpiłkę (Coerver i Galustian 1995).Do tej pory tylko najlepsi gracze byli naprawdę kreatywni, głównie dziękiwrodzonemu talentowi. Trening Coervera zapewnia świetne możliwości, główniedla najmłodszych. Im większą nabędą oni kontrolę nad piłką, tym większąbędą przejawiali wyobraźnię i pomysłowość w grze, co stanowi decydującyczynnik w kreatywnym rozwoju (Coerver i Galustian 1995).Trening techniki metodą Coervera to liczne i nieustanne powtórzenia domomentu mistrzowskiego opanowania każdej techniki indywidualnej. Każdytrener jest tego świadomy, iż jest to fundamentalna zasada, oprócz trenerówpiłkarskich, którzy mają tendencję do koncentrowania się na fizjologicznymaspekcie gry. Fizjologia jest ważna, ale to trening techniczny, godziny praktyki ipowtórzeń pomagają zawodnikom nauczyć się grać na najwyższym poziomie.Trenerzy rzadko zadają pracę domową młodym graczom, aby powtórzyli to,czego nauczyli się podczas zajęć. Dzięki temu, mogą doskonalić nauczoneumiejętności oraz promować zarówno pewność siebie jak i kreatywność(Coerver 1983).Program ten, jest podzielony na siedem faz, z czego każda skupia się naspecyficznym technicznym treningu indywidualnym zawodnika. Głównym jegocelem jest upewnienie się, że młodzi gracze są odpowiednio zmotywowani wuczeniu się techniki specjalnej od najlepszych graczy (Coerver 1983).Faza 1Istotą tej fazy jest kontakt zawodnika z piłką, zwłaszcza na kontrolowaniupiłki i ciała. Ta umiejętność jest wzmacniana przez kolejne etapy.Faza 2W kolejnym etapie pozwala się graczom na zastosowanie techniki fazy 1w praktyce. Gracze uczą się posiadania piłki pomimo obecności przeciwnika(zasłanianie piłki)Faza 3W tym działaniu uczy się zawodnika jak wyminąć przeciwnika samodzielniealbo z pomocą współzawodnika. Akcentowane są również podania, którepoprawnie zastosowane mogą być dużym utrudnieniem dla drużyny przeciwnej.Faza 4W etapie czwartym uczy się jak strzelać na bramkę, uderzać piłkę głowąoraz indywidualnie wykończyć akcję. Techniki, które są uczone, następnie sąwykorzystywane w małych grach, w których trener przykłada dużą wagę dozdobywania przez zawodników jak największej liczby bramek.Faza 5Główny akcent tej fazy skupia się na fragmentach gry, które pomogą osiągnąćoraz zrozumieć optymalne warunki meczowe dla graczy.Faza 6Nie wcześniej niż w fazie 6, kiedy wszystkie techniki ataku zostały opanowane,uwaga skupia się na obronie. Tylko wówczas, gdy wszystkie technikizostały nauczone i zastosowane z pełną szybkością w obecności przeciwnikaprzechodzimy do fazy 6.Faza 7Etap ostatni wpaja zawodnikowi zasady poruszania się bez piłki. Celem jestupewnienie się, że przez całą grę piłkarze będą we właściwym miejscu i wewłaściwym momencie.W metodzie Coerver Coaching wyróżniamy cztery etapy w rozwoju technikipiłki nożnej dla młodego zawodnika (Coerver i Galustian 1995).Kontrola nad piłką.Większość sławnych gwiazd rozwinęło swoje umiejętności jako dzieci,poprzez nieustanne granie w piłkę oraz wielogodzinny kontakt z piłką. Osiągnęlito samo czucie w stopach jakie mają np. koszykarze w dłoniach. Wysokieczucie piłki może być osiągnięte tylko poprzez zastosowanie metody powtórzeniowej.Kilka kontaktów z piłką podczas treningu lub gry to za mało.Dobra koordynacja ruchowa w piłce jest bardzo ważna. W tym miejscu,ćwiczenia są podzielone na dwie kategorie: pierwsza skupia się na rozwinięciuczucia piłki obiema stopami tak wcześnie jak to możliwe. Druga składa się zruchów wykonywanych przez zawodników w prawdziwych sytuacjach meczowychprzeciwko rywalowi. Ćwiczenia te są głównie stworzone i dobrane dlabardzo młodych graczy. Trenerzy realizują je jako niezbędne oraz potrzebnetak, aby sprawić dzieciom zabawę. Dzieci mają problemy z koncentracją, dlategonajlepszą alternatywą są ćwiczenia z piłką w małych, przyjemnych grach.Większość ćwiczeń jest możliwa do wykonywania samodzielnie w domu. Napoczątku będzie im trudno, ale przy odpowiedniej motywacji i praktyce polepsząi zdobędą naturalne czucie piłki.Nieustanne powtórzenia są kluczem do kontroli nad piłką. Wykorzystanieobu stóp jest istotne, młodzi gracze mają ogromną energię i pragnieniewiedzy oraz umiejętności. Tak długo jak trener jest kreatywny i motywujący, topowtarzane ćwiczenia są kluczem do polepszenia techniki indywidualnej. Sąone tak zaprojektowane, aby były na początku wykonywane powoli, a późniejćwiczenie lub ruch jest wykonywany szybko.Gra 1x1 - rozwijanie umiejętności.Naśladowanie ruchów supergwiazd stanowią fundament wszystkich podstawowychćwiczeń. Wszystkie ruchy maja jedną rzec wspólną – są po to, abypokonać przeciwnika w grze 1x1.Efektywna gra 1x1, dobre umiejętności dryblerskie oraz kontrola nad piłką,cechuje efektywnych i efektownych atakujących. Te ruchy są ważne nie tylkow grach, ale także aby poprawić generalną koordynację i gibkość, co możetakże zapobiec urazom. Wszystkie ruchy na początku są ćwiczone przy biernejpostawie przeciwnika, więc powtórzenia nie są przerywane. Później obronaprzeciwnika stopniowo wzrasta, aż następuje pełna presja na gracza z piłką.Ważne jest, by młodzi adepci piłkarscy ćwiczyli wszystkie poznane ruchy, apóźniej pokazali je w małych grach. Ostatecznie, umiejętności muszą byćwykorzystane przy 100% presji przeciwnika.Techniczne umiejętności są łatwiejsze do nauczenia w bardzo młodymwieku, poniżej 10 lat. Po tym okresie w ontogenezie progresywnie wzrastastopień trudności nauczenia tego elementu, który wcześniej wykonywany jestspontanicznie. Młodzi gracze odrzucają rozwagę, starsi poprzez swoją percepcjewybierają to, co jest bezpieczne.Gra 1x1 jest prawdopodobnie najmniej ćwiczoną umiejętnością w piłcenożnej – dziwne, w czasie kiedy jest to najbardziej pożądana umiejętnośćświatowych sław. Takie działania nie tylko wspaniale się ogląda, ale jest torównież główny sposób tworzenia większej przestrzeni oraz czasu dla graczai drużyny.Posiadanie piłki i jej utrzymanie jest ważną częścią futbolu, taka gra jest16


Materiały szkolenioweekscytująca i atrakcyjna. Biorąc więc pod uwagę dużą wszechstronność wuczeniu - metoda Coerver® Coaching jest dla wszystkich graczy, tzn. każdejformacji.Gra kombinacyjna.Kiedy zawodnicy nauczą się techniki indywidualnej, są zachęcani do łączeniasił z innymi członkami drużyny w celu pokonania przeciwnika. Młodzizawodnicy doceniają fakt, że perfekcyjna technika indywidualna daje im opcje– albo pokonać przeciwnika samemu lub z drużyną. Z tymi umiejętnościamistają się cenniejsi dla drużyny. Warte uwagi jest to, że wiele ćwiczeń dla praktykowaniagry kombinacyjnej (zespołowej) rozgrywanych jest w przewadzeatakujących np. 3x2, 5x3 po to, aby młodzi zawodnicy mieli jasny obrazwartości współpracy ze sobą.Kiedy już umiejętności czucia piłki są przyswojone, przez powtarzanieruchów i ćwiczeń z piłką, umiejętność uderzeń, podań i odbierania piłki polepszasię zdecydowanie. Dobry odbiór piłki jest istotny do zyskania większej ilościczasu i miejsca do prowadzenia gry.* * *Tworzenie szansy w trakcie gry oraz jej wykańczanie.Kiedy zawodnicy stają się lepiej wyszkoleni, zwłaszcza w sytuacjach 1x1,tworzy się więcej szans na zdobycie gola. Z pewnością, im wyższy poziomtechnicznych umiejętności zawodnik osiągnie, tym więcej będzie miał czasu iprzestrzeni na boisku. Im lepsza kontrola piłki, tym większa szansa na zdobyciegola (Duda 2009a).Metoda Coerver® Coaching stosowana jest w każdym treningu i polegałana skupianiu się na rozwoju indywidualnych umiejętności zawodników,ponieważ sednem metody Coerver® Coaching jest mistrzowskie panowanienad piłką (Ball Mastery). Wszystkie inne aspekty gry, od przyjęcia i podaniapiłki aż po grę zespołową, zależą bowiem od tego podstawowego elementu.Coerver® Coaching bazuje na fundamentalnym przekonaniu, że jakikolwieksystem gry czy jakakolwiek drużyna jest tak dobra jak indywidualności, któreją tworzą.Kolejnym, ważnym działaniem, rozwijanym podczas nauczania metodąCoerver® Coaching są gry w małych grupach (tzw. small-group play). Wynikato z założenia, iż gra zespołowa składa się z ciągu interakcji pomiędzydwoma, trzema lub czterema zawodnikami w różnych częściach boiska, cow konsekwencji i powiązaniu ze sobą tworzy grę całego zespołu. Stad teżdoskonaląc umiejętność rozwiązywania zadań w małych grach znajdujemyspecyfikę działania typową dla gry właściwej. Jest to przykład intelektualizowaniatreningu – rozwijającego kreatywność (Duda 2009b).PodsumowanieBrak jednolitego systemu szkolenia w Polsce powoduje, iż szkolenie „tradycyjne”realizowane jest przez każdego trenera w sposób dowolny (Panfil2006). Nie istnieje więc jednolity kierunek w metodycznym postępowaniuktóry nadał by w Polskim systemie szkolenia konkretny kształt nauczaniagry w piłkę nożną. Fakt ten dla zorganizowanego szkolenia staje się problemem,gdyż brakuje wytycznych w systematycznym zdobywaniu umiejętnościuwzględniającym etapy nauczania i etapy trenowania.Reasumując więc, należy stwierdzić, iż metoda Coerver® Coaching kładzienacisk na indywidualny rozwój zawodniczy i jest to starannie zorganizowanysystem rozwoju technicznego (mistrzowskie panowanie nad piłką, w którymkażdy uczestnik indywidualnie pracuje z piłką, stosując wiele powtórzeń zużyciem obu nóg w celu wygrywania pojedynków 1x1 z przeciwnikiem) orazbazujący na ciągłej interakcji pomiędzy dwoma, trzema lub czterema zawodnikamiw różnych częściach boiska, co w konsekwencji i powiązaniu ze sobątworzy kombinacyjną grę całego zespołu.Metoda Coerver® Coaching jest bardzo szeroko znana i wykorzystywana.Przekonującym argumentem są, według mnie słowa Jurgena Klinsmana(znakomitego zawodnika oraz trenera piłki nożnej): „uczenie umiejętnościindywidualnych, powinno być fundamentem całego szkolenia piłkarskiego,zwłaszcza młodych piłkarzy. Można więc sadzić, że metoda ta jest idealnymsposobem aby specyficzne umiejętności w grze piłkarza kształtować wbardzo przystępny sposób już od najmłodszych lat. Potwierdzeniem tego SAwypowiedzi Galustiana i Cooke (2004)…po raz pierwszy studiowałem tąmetodę w Akademii Coerver® Coaching w Japonii i od tamtej pory, jestemprzekonany że to kluczowa wartość zarówno dla graczy jak i trenerów.Każdy zawodnik, który ma dobre umiejętności gry 1x1 zawsze może poczynićpewną różnice w grze, stwarzając szanse na bramkę dla siebie lub dlaswoich współgrających. Żałuję ze Coerver® Coaching nie by dostępny kiedyja byłem graczem.Coerver i Galustian (1995) twierdzą iż metoda ta posiada także następującewalory:Można ją stosować dla wszystkich ćwiczących bez względu na wiek i umiejętności,stwarza ona możliwości opanowania umiejętności prezentowanychprzez światowe sławy futbolu. Są one nauczane krok po kroku i według ćwiczeńusystematyzowanych.Wykorzystywanie tej metody jako model, światowych legend piłki nożnej,dając młodym zawodnikom dodatkową motywację do ćwiczeń.Wiele ćwiczeń można wykorzystywać jako doskonalenie techniki w domowychzadaniach ruchowych.Ze względu na wykonywanie dużych ilości ćwiczeń oswajających z piłką,zawodnicy osiągają duży komfort (czucia piłki) i są wstanie wykorzystywać wtrakcie gry zarówno nogę wiodącą jak i niewiodącą.Zawodnicy dzięki perfekcyjnemu panowaniu nad piłką uczą są pewnościsiebie oraz swoich umiejętności.Daje możliwość perfekcyjnego opanowania gry indywidualnej, która jestpodstawą gry zespołowej.Często realizowane są gry zadaniowe, które rozwijają kreatywność od najmłodszychlat.Trenerzy mogą wykorzystać te same ćwiczenia z graczami różnych umiejętnościw jednej grupie.Brak narzuconego toku zajęć (np. zajęcia mogą się rozpoczynać od gryzadaniowej z akcentem na ostatnio nauczaną technikę).Stosowanie zasady stopniowania trudności ułatwiające zawodnikom prawidłowewykonanie ćwiczenia w różnych warunkach gry.PIŚMIENNICTWO- Banesbo J. (1999): Sprawność fizyczna piłkarza. Naukowe podstawy treningu. Warszawa:COS.- Chmura J. (2001): Szybkość w piłce nożnej. Katowice: AWF.- Bednarski L., Koźmin A. (2004): Piłka nożna – podręcznik dla studentów i nauczycieli.Kraków: AWF.- Bergier J. (1992): Piłka nożna dzieci i młodzieży. Warszawa: AWF.- Coerver W. (1983): Soccer Fundamentals for Players and Coaches. Prentice Hall.- Coerver W. (1985): Soccer Excellence – the revolutionary new training plan. Sidwick &Jackson.- Coerver W., Galustian A. (1995): Soccer tactics & techniques for a better offense. Sterling.- Duda H. (2004): Intektualizacja nauczania gry w piłkę nożną. Kraków: AWF.- Duda H (2006): Intelektualizacja w szkoleniu technicznym piłkarza. W S. Żak, H. Duda.Podstawy racjonalnego szkolenia w grze w piłkę nożną (strony 109-130). Kraków: AWF.- Duda H. 2009a. Skuteczność działań grupowych zawodników polskiej reprezentacji zuwzględnieniem formacji drużyny w meczach Euro 2008, Trener, PZPN W-wa, 2009/2- Duda H.2009 b. Wpływ sterowania mentalnego na sprawność działania piłkarzy nożnych.Monografia, (red) Kuder A, Perkowski K, Śledziewski D. Kierunki doskonalenia treningui walki sportowej t.6, AWF Warszawa, 125-133- Gołaszewski J. (2003): Piłka nożna. Poznań: AWF.- Góralczyk R., Waśkiewicz A., Zając A. (2001): Technika piłki nożnej – klasyfikacja oraznauczanie. Katowice: AWF.- Galustian A., Cooke C. (2005): Make Your Move: Proven Drills to Sharpen Skills. LyonsPress.- Kapera R., Śledziewski D. (1997): Piłka nożna. Szkolenie dzieci i młodzieży. Warszawa:PZPN.- Panfil R., Żmuda W. ( 1996 ): Nauczanie gry w piłkę nożną. Wrocław: Wyd. SPORTEX.- Paluszek K. (2008): Nauczanie gry w piłkę nożną – poradnik dla instruktorów. Wrocław:AWF.- Paluszek K. (2010): Kompendium instruktora i trenera piłki nożnej. Wrocław: MWW.- Przybylski W. (1998): Piłka nożna dzieci i młodzieży. Redakcja W. Przybylski, Piłka nożna– trenning, część II (strony 155-197). Gdańsk: AWF.- Stępiński M., Paluszek K. (2008): Atlas środków doskonalących uderzenia i przyjęcia piłki.Wrocław: Wydział Szkolenia Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.- Stępiński M. (2008): Testy oceny sprawności technicznej w Anglii. Redakcja K. Paluszek,Nauczanie gry w piłkę nożną – poradnik dla instruktorów (strony 130-140). Wrocław:AWF.- Stuła A., Firlus R. (2008): Niemiecki system kształcenia i selekcji młodzieży uzdolnionejdo gry w piłkę nożną. Opole: Aksel Druk.- Talaga J. (1996): Technika piłki nożnej. Warszawa: COS.- Talaga J. (1997): Trening piłki nożnej. Warszawa: COS.- Talaga J. (2006): ABC młodego piłkarza. Poznań: Zysk i S-ka.- Wilkowiecki M. (2009): Coerver T Coaching – piłkarska recepta na sukces. Trener, strony 13-18.maj 2012 nr 5 (86)17


Kluby duże i małeZałożony przed 20 laty Parafialny Klub SportowyJadwiga (przy parafii św. Jadwigi Królowej)jest zjawiskiem na sportowej mapie Krakowa.Skupia obecnie ponad 800 dzieci i młodzieżyw wieku od 5 do 18 lat z Krakowa i okolicznychgmin (Zabierzów, Zielonki) w 12 dyscyplinachsportu Opiekuje się także młodzieżą z dwóchkrakowskich Domów Dziecka oraz PogotowiaOpiekuńczego w Górce Narodowej. Opiera się nasalezjańskim systemie wprowadzonym w połowie19. wieku przez św. Jana Bosko: wychowaniaprzez sport w duchu etyki katolickiej. Dużezasługi w pierwszym okresie istnienia klubupołożył były reprezentant Polski w hokeju nalodzie, olimpijczyk z Lake Placid, Paweł Łukaszka,w latach 90. wikary w parafii św. Jadwigi.Rosnąca z każdym rokiem grupadzieci chętnych do uprawianiasportu w prądnickim ośrodku sprawia,że klub dawno już przekroczyłilościowy pułap (500 osób), a biorącpod uwagę możliwości organizacyjneklubu i bazę dalszy wzrost jestpo prostu niemożliwy. Najbardziejgodne podkreślenia są jednak efektypracy dziesięcięcioosobowej kadrytrenerskiej, które w najmłodszychgrupach wiekowych przewyższająrezultaty najbardziej znanych krakowskichklubów zawodowych.- Sekcja piłki nożnej w Jadwidzezostała zarejestrowana 10 lat temu- mówi wiceprezes klubu do sprawsportowych Aleksander Kawiorski,absolwent krakowskiej AkademiiWychowania Fizycznego. - Wówczaspowstała przy naszym klubieszkółka piłkarska Inter Campus,zorganizowana przez słynnyInter Mediolan. Inter jest spółkąrodzinną. Prezes klubu z powoducoraz głośniejszych protestów przeciwkokomercjalizacji sportu i idącew dziesiątki, a nawet setki milionówdolarów kontrakty, postanowił ocieplićnieco jego wizerunek poprzezna poły charytatywną działalność,polegającą na zakładaniu szkółekpiłkarskich w uboższych regionachnaszego globu. Obecnie na całymświecie istnieją 24 szkółki Interu, zczego pięć w Europie. Inter Campusjest jedyną szkółką Interu w Polsce.Jak na zaledwie dziesięć lat istnieniaszkółki i nienadzwyczajnewarunki treningowe (jedno małeboisko treningowe 50x25 metróworaz mała salka treningowa owymiarach 19x8 metrów), wynikisportowe, jakie uzyskują piłkarzeJadwigi są zadziwiająco dobre. Z 12grup chłopców (ostatnio rozpoczęłatreningi również grupa dziewczątprowadzona przez kadrowiczkę zPodgórza Kraków, Katarzynę Sołtysiuk)osiem uczestniczy w klasachrozgrywkowych firmowanychprzez Polski Związek Piłki Nożnej.W ubiegłym roku piłkarze rocznika2001 zdobyli mistrzostwo Krakowa,zaś ośmiu zawodników zrocznika 2000 to członkowie kadrymałopolskiej. W tym roku zdobylibrązowy medal na mistrzostwachPolski w Zgierzu. Jest więc wielceprawdopodobne, że wkrótce narybekz Jadwigi zasili kadrę Cracoviii Wisły, a przypadek wychowankaklubu Macieja Balawendera, któryJadwiga - najlepszaszkółka piłkarska w Krakowiegra obecnie w pierwszej drużyniePuszczy Niepołomice będzie niewyjątkiem, lecz regułą. A przecieżgłówną misją Jadwigi nie jest prowadzeniesportowego wyczynu.Jest to tym bardziej godne uwagi,że wyników sportowych Jadwigi nienależy upatrywać w pomocy finansowejInteru Mediolan i pozycji tegoklubu. Aleksander Kawiorski mówiwyraźnie: - z Interu otrzymujemymyśl szkoleniową oraz stroje i buty,ewentualnie pomoc w organizowaniuzagranicznych obozów i zaproszeniana turnieje. Nie mamy teżżadnego sponsora strategicznego,niekiedy pomocy w obozach i zgrupowaniachudziela nam parafia. Jeślizaś idzie o pomoc, na która najbardziejpowinniśmy liczyć, to znaczy zUrzędu Miasta, to jest ona ostatniopo prostu skandaliczna. Tu głosAleksandra Kawiorskiego i prezesakluby dr Małgorzaty Jacko, pracownikanaukowego Zakładu Historiii Organizacji Sportu AWF, brzmiwyjątkowo zgodnie.W tym roku - mówi MałgorzataJacko - klub nasz na działalnośćsportową otrzymał z UrzęduMiasta 50 tysięcy złotych. Wcześniejbyło to około 200 tys. złotych.Trudno zrozumieć, dlaczegoKraków na działalność sportowąprzeznacza rocznie cztery milionyzłotych, podczas gdy porównywalneośrodki - Wrocław i Poznań- po 14 milionów, a Tychy 9 milionów.- Na działalność sekcji piłkarskiejotrzymaliśmy w tym roku 36tysięcy złotych - dorzuca wiceprezes.Na ponad 400 zawodników.Podczas, gdy na przykład PiłkarzPodlęże, klub wielokrotnie mniejszy,otrzymuje z Urzędu GminyNiepołomice 50 tysięcy złotych.Najbardziej ekonomiczny senswspierania sportu, to dofinansowywaniedrużyn młodzieżowych, anie wielkiego wyczynu, bo od tegosą związki sportowe. Jak się władzemiasta nie opamiętają, to za kilkanaścielat Kraków będzie białąplamą na sportowej mapie Polski- kończy Aleksander Kawiorski.JERZY GAWROŃSKI18


Nasza szkołaUczniowie reprezentującyWojewódzki OśrodekSzkolenia SportowegoMłodzieży w Nowej Huciewzięli udział 18 i 19 maja wTurnieju Top Oss Cup 2012rozgrywanym w holenderskimOss. Naszą szkołęreprezentowali zawodnicy zklasy I gimnazjum (U-14) iklasy I liceum (U-17).W obu kategoriach najlepsze okazały sięzespoły z Krakowa, co niewątpliwie jest dużymsukcesem. Podczas ceremonii zakończenia zawodówdrużyny miały okazję odebrać z rąk organizatorówokazałe puchary, które znajdą miejscewśród pozostałych trofeów wywalczonych przezreprezentantów WOSSM Kraków.Obserwując turniejowe zmagania młodychadeptów sztuki piłkarskiej z WojewódzkiegoOśrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży wkonfrontacji z zachodnioeuropejskimi drużynamimożna być pewnym, że praca dyrekcji szkołyi trenerów zmierza w dobrym kierunku. Celempostawionym szkole przez Małopolski ZPN jestwszak wychowanie zawodników stanowiącychzaplecze dla I-ligowych i ekstraklasowych zespołów,a także reprezentantów Polski.Gimnazjaliści prowadzeni przez trenera ŁukaszaTerleckiego trafili do grupy z drużynami niemieckimi- Harburger TB i FC Alpenrod Lochum,duńskimi - Hornslet IF i Ikast FS oraz holenderskimPrinses Irene.Wyniki w grupie:• FC Alpenrod Lochum - WOSSM Kraków 0-3(bramki: Musiał, Czarnecki 2); WOSSM Kraków- Hornslet IF 4-0 (Czarnecki, Chmelowski, Sikora2); Ikast FS – WOSSM Kraków 2-1 (Chmielowski);Prinses Irene – WOSSM Kraków 0-3 (Słomka,Masłowski, Rojek); WOSSM Kraków -HarburgerTB 4-0 (Szcząber 2, Zawadzki, Chmielowski).Ze zdobyczą 12 punktów chłopcy zajęli pierwszemiejsce w grupie. W półfinale zmierzyli się zPodwójnytriumfw Holandii!drugą drużyną grupy A - Ikast FS II i wygrali 4-0(Szcząber, Sikora, Zawadzki, Chmielowski). Wfinale krakowianie wysoko pokonali niemiecką ViktorięKolonia 5-0 (Czarnecki 3, Masłowski 2).Drużyna U-14 wystąpiła w składzie: JakubBereta (bramkarz), Marcin Chmielowski, BartoszCzarnecki, Sebastian Gądek, Miłosz Kiczorowski,Dominik Krzyworzeka, Dawid Masłowski, AdrianMusiał, Jakub Pasionek, Kamil Pestka, SzymonPietrzyk, Wiktor Prażuch, Patryk Rojek, MichałRomuzga, Łukasz Sikora, Wojciech Słomka, BartoszSzcząber, Damian Uryga, Dominik Zawadzki,Rafał Kościelniak. Trener: Łukasz Terlecki.W turnieju juniorów U-17 również najlepsza wturnieju okazała się krakowska drużyna, prowadzonaprzez trenera Grzegorza Dąbrowskiego.Wyniki w grupie:• Ruurlo (Holandia) - WOSM Kraków 0-4(Majcher, Szywacz, Palonek, Furtak); WOSSMKraków - Top Oss (Holandia) 1-0 (Marut); K.Sport Diegem (Belgia) - WOSSM Kraków 1-1(Szywacz); WOSSM Kraków - SK Wachtebeke(Belgia) 2-0 (Majcher, Ziemianek).Drugie miejsce w grupie dało możliwość gry wpółfinale, w którym WOSSM pokonał belgijski SKVlezenbeek 4-0 (Wędzony 2, Majcher, Lech). Wfinale krakowianie ponownie spotkali się z grupowymrywalem - K. Sport Diegem. Wyrównanespotkanie w regulaminowym czasie gry nie wyłoniłozwycięzcy i zakończyło się bezbramkowymremisem. O wszystkim zadecydowały rzuty karne,w których lepsi okazali się zawodnicy z Krakowa,zwyciężając 4-3.Drużyna U-17 wystąpiła w składzie: KrystianKozieł (bramkarz), Łukasz Wójtowicz (bramkarz),Damian Majcher, Marcin Marut, ArkadiuszPalonek, Bartosz Kapustka, Kacper Ziemianek,Tomasz Dudek, Kacper Kyrcz, KonradWilk, Daniel Dębowski, Jakub Nytko, AdamWędzony, Konrad Furtak, Łukasz Furtak, TomaszRząca, Marcin Bobak, Przemysław Lech, RemigiuszSzywacz, Michał Nawratil. Trener: GrzegorzDąbrowski.(JoNa)maj 2012 nr 5 (86)19

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!