12.07.2015 Views

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Z DOŚWIADCZEŃNAUCZYCIELIAnna TurulaKatowiceMetoda komunikacyjna – J’accuse czyli próba obrony 1Metoda komunikacyjna – to na zachodziewynalazek lat siedemdziesi¹tych. ród³atych innowacji nale¿y zapewne szukaæ w ewolucjiwiedzy z zakresu teorii komunikacji w jêzykuobcym, oraz w rozczarowaniu nauczycieli i metodykówdotychczasowymi metodami nauczania:audio-lingwaln¹ i gramatyczno-t³umaczeniow¹.Pierwsza z nich, oparta na teoriach behawiorystycznych,zgodnie z którymi, nauka jêzyka– jak ka¿da inna – odbywa siê na zasadziebodziec-reakcja, zosta³a poddana surowej krytycegeneratywistów, przede wszystkim Chomsky’ego,ju¿ w latach szeœædziesi¹tych. Druga,koncentruj¹c siê wy³¹cznie na formie, lekcewa-¿y³a kontekst sytuacyjny – w którym potencjalnafunkcja komunikacyjna tych form mog³a staæsiê czytelna – przez co by³a raczej metod¹ naukio jêzyku ni¿ metod¹ nauki jêzyka.ÖCzymnie zachwyca?Do Polski metoda komunikacyjna dotar-³a o dekadê póŸniej, a spopularyzowa³a siêw ciagu ostatnich dziesiêciu lat, dziêki powszechniedziœ stosowanym podrêcznikom angielskichwydawnictw. Wydaje siê, ¿e jest to okreswystarczaj¹co d³ugi, by pokusiæ siê o ocenêskutecznoœci wprowadzonych innowacji i o odpowiedŸna pytanie, czy s¹ one jeszcze jedn¹mod¹, która przeminie, czy te¿ odnios³y prawdziwysukces metodyczny.Z góry jednak nale¿y zastrzec, ¿e odpowiedŸna tak postawione pytanie bêdzie wysocenienaukowa. O ile wiem, w Polsce nieprzeprowadzono ¿adnych szeroko zakrojonychbadañ, które pokaza³yby czarno na bia³ym, jakiewyniki osi¹gali uczniowie kszta³ceni starymimetodami w porównaniu z osi¹gniêciami tych,którzy naukê jêzyka rozpoczêli u szczytu popularnoœcimetody komunikacyjnej. W swojej ocenie,nauczyciel mo¿e oprzeæ siê na indywidualnychodczuciach. Tote¿ bazuj¹c na w³asnychdoœwiadczeniach pedagogicznych – a jestem nauczycielk¹jêzyka angielskiego z dwunastoletnimsta¿em – muszê powiedzieæ, ¿e poziom znajomoœcijêzyka obcego w grupach, które uczê, jestz roku na rok coraz wy¿szy. Z pewnym za¿enowaniemmuszê stwierdziæ, ¿e na przyk³aduczniowie na poziomie FCE (First Certificate ofEnglish, posiadaj¹cy status dawnego egzaminupañstwowego) mówi¹ po angielsku lepiej ni¿ jai moi koledzy – ,,beneficjenci’’ metody gramatyczno-t³umaczeniowej– na pó³metku studiów filologicznych.Przez du¿o lepiej rozumiem p³ynniejipoprawniej–niezgadzamsiêzestwierdzeniemorganizatorów konkursu, ¿e ,,.. [uczniowie]mówi¹ du¿o, ale niezbyt poprawnie’’. Du-¿o, ale niezbyt poprawnie mówi¹ uczeni poprawniemetod¹ komunikacyjn¹ pocz¹tkuj¹cyi œredniozaawansowani. Równie¿ ten fakt œwiadczy,w mojej ocenie, o tym, i¿ metoda komunikacyjnaodnios³a bezapelacyjny sukces.Jednoczeœnie mam œwiadomoœæ, ¿e wiarygodnoœætakiej entuzjastycznej a przecie¿ su-1 Autorka bra³a udzia³ w naszym Konkursie 1999 – ,,Metoda komunikacyjna – wiêcej cieni czy te¿ blasków – fiasco czysukces – a mo¿e jedno i drugie?’’ (red.)41

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!