11.07.2015 Views

Czytaj pełne wydanie - Racibórz

Czytaj pełne wydanie - Racibórz

Czytaj pełne wydanie - Racibórz

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

POLEMIKAByło nie takJan KluskaRok temu w „Eunomii” – miesięczniku raciborskiejPWSZ (nr 8/39 – z listopada) ukazał się artykuł dra JanuszaNowaka pt. „Pomnik Matki Polki w Raciborzu…”.Kolejne dwie części artykułu w numerach 40/2010 i 1 (41)ze stycznia 2011 r.Ja trafiłem na nie dopiero teraz i to przypadkowo, kiedyprzeglądałem strony internetowe. A ponieważ niektóreinformacje autora mnie bardzo zdziwiły i zbulwersowały,jestem zmuszony na nie zareagować. Tym bardziej, że autoralbo wyraźnie mija się z prawdą, albo tworzy nieprawdę naużytek, w większości, swoich młodych czytelników.Już w drugim zdaniu części 1. pisze: „…Ta bardzo udanaw sensie artystycznym rzeźba, postawiona na skwerze nadOdrą, w odległości kilkuset zaledwie metrów od kolumnymaryjnej, miała w planach pomysłodawców jej stworzeniaspełniać istotne funkcje ideowe […], pomnik musiał się jakośwpisywać w budowę socjalizmu…”.Tę samą „mniemanologię” stosuje od progu części drugiej(„Eunomia” nr 9 (40)). Cytuję: „…pojawiła się m. in.sugestia, że monument ten – w ścisłym związku z rozmaitymiokolicznościami (głownie polityczno-ideologicznymi)w jakich pojawił się w mieście – był postrzegany przez wieluraciborzan jako coś obcego, narzuconego, wyrażającegosymbolikę kojarzona z panującą wówczas ideologią…”.Trudno nie być zdziwionym tymi informacjami, zwłaszcza,jeśli się pamięta tamte czasy i przeżycia związane z budowąomawianego Pomnika.Ale trudno też nie cytować dalszych wypowiedzip. dra J. Nowaka, który także na wstępie części trzeciejartykułu (nr 1 (41) ze stycznia 2011 r.) powtarza te informacje,twierdząc, że raciborski pomnik Matki Polki wzniesionopo to, by zdominował historyczną kolumnę MatkiBoskiej stojącą w centrum raciborskiego rynku.Nie wiem – i to chyba nie jest najważniejsze – gdzie mieszkał,ani ile lat miał autor tych wywodów w okresie wielkiejkampanii wychowawczo-patriotycznej i zbiórki funduszy,która poprzedziła budowę i uroczystość odsłonięcia monumentuMatki Polki w Raciborzu.Kampania trwała dwa i pół roku nie tylko na tereniewojewództw opolskiego (powiat raciborski wtedy byłw tych granicach) i katowickiego. Częste i głośne jej echaszły na cały kraj. Mogę o tym pisać, bo to przeżywałem takżew swojej zawodowej praktyce.To nie PZPR-owcy…Idea Pomnika zrodziła się przy obchodach 50. rocznicypowstań śląskich. Mówiło się o niej najpierw w kręgachkombatanckich i w licznych już w tym czasie regionalnychtowarzystwach społeczno-kulturalnych, jakim jest np. TowarzystwoMiłośników Ziemi Raciborskiej, także wśródówczesnych elit politycznych. A że władza w Polsce należaławtedy do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, to dygnitarzepartyjni mogli czyjekolwiek propozycje zatwierdzićlub odrzucić i puścić w zapomnienie. Tę ideę poparli, bo niemogło być inaczej. Chodziło przecież o utrwalenie w spiżui przypominanie dzieła polskich matek w patriotycznymwychowaniu wielu pokoleń, tym bardziej matek działającychpod obcą władzą państwową i przy wielowiekowej politycewynaradawiania Polaków.Propozycje zlokalizowania tego monumentu nie od razui nie wszystkie prowadziły do Raciborza. Nasi lokalni patrioci(rodziny byłych powstańców śląskich, liczni żyjącyjeszcze w dawni członkowie Związku Polaków w Niemczech,prężne TMZR razem z władzami samorządowymii partyjnymi (to oczywiste) przekonali wojewódzkich decydentówz Opola i Katowic zarówno argumentami historycznymi,jak i geograficznymi.Jednym z wielu zwolenników zbudowania pomnika MatkiPolki w Raciborzu był ówczesny prezydent miasta (wedługówczesnego nazewnictwa: przewodniczący PrezydiumMiejskiej Rady Narodowej w Raciborzu) – mgr RomanSimon. 34-osobowy roboczy Komitet Budowy PomnikaMatki Polki powierzył mu funkcję swojego lidera. Skarbnikiemzostał działacz TMZR Karol Magiera (jest do dzisiajżywą encyklopedią wiedzy nie tylko o dziejach miasta).Wrócę jednak do bardzo ważnej i świetnie zrobionej kampaniiinformacyjno-wychowawczej. Udało mi się trafić dowielu artykułów nie tylko w ówczesnej „Trybunie Opolskiej”.Wielu cennych informacji dostarczył mi p. KarolMagiera (dziękuję Mu za to).Na apel władz województwa opolskiego, organizacji spo-28

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!