Walter Rea
Walter Rea Walter Rea
-94- Sad.ler zobaczył niebezpreczn4 anjarę postar4l ,/rłobec Ellen i jej pisn/ narastająp4 w kościeJ-e: ''cale lata byłen głuchy na to h'szystko. Teraz, kiedy stosunek do Swiadectvr staje się sprawdziartem vr cał1'n kościele, zdaję sobie sprawę, że muszę dctrzeó do sedna wszystkiego',' 18/. Tak jak inni przed-Łern' niepoko!ł się vpt}^!Em Williego bltrite na Śrrj"a.dect!''a/ co przedstawj't ' c1rbrj ą: z ''kcrn:nikatrr napisarrego przez ciebie z dat4 ].9 lipca 1905 r. do Braci T.H. Ev-ansa i J.S. blashburna'': ''Napi.sałern parę słói,r do Pasiora Danielisa proponująe, aby tak lczyniono, a1e Willie uznaŁ, ż,e tej sprawy nie moźna tak zaŁat\łić ) Ponieważ Pastor Daniel1s i inni by1i baxdzo rozczarowani stanem rzeczy w Batt1e creek. Powiedziałam mu '"lięcu źe nie musi doręczać mojego 1istu" . 'l 9/. Ten pazciv4z do]
'95 - więź z Bcaiem stała się nacze1ną zasadą w pisnach i .'widzeniach.'. T1o nie znaczy' że wqĘili v, jej natchnienie lEst.orakĘ czy 1ej wiarę w nie. AIe kvestionoua.Iż to, w czYim jlrlieniu cz1mj.ta Ło,co cz}rrLiła. Kvrestja ta, która tak bar&o niepokoiła wtedy nlądr1'ch 1udzi i Ęła ich li Ellen/ rrajwiększą kon+.:rcx,ers j ą za 1ej ż:4cj-a, r;ozostaje i teraz pcnrodam kontroversji i uątplivości - długo po śrriercj- Ellen w 19t5 r. Nic du i\^Inego, że w 'nrie].e IaŁ później RoY Graybill' profesor w Vib-lte Estate ' przedstawi przed AdvenŁisŁ I'onm Board w listopadzie 1981 r. myśli sadlera ' zn.ienjając Ę/lko słovJa: ''Ogronna większość jej komentarzy dotyczy jedynie boskiego źtódŁa pochotzenia jej rnater iałów, odr zucaj 4c wpływ ludzkiej nyś1i i opinii. stąd z jednej sŁrony nie rnamy problemu z poznaniem faktów, że par,i white istotnie poż'yczaŁa, z drugiej jednak zastanawi'a:rry się, dlaczego r"rydaj e się t,em! zaptzeczać?,, . 22l . AIe zaprzeczała. Mółienie, że kościóŁ jest ot1erEy i uczcivł1 w sprav''ie przepis}Ą.'arlia Ellen od i:orrych ' jest jed}łrLle przedtuża.rriem ktamstwa. AIe ona' ani jej mąz nigdy n1e przyznali dobrouo1nie, że Ellen zajmuje się kladzieżq cd J.rrnych.W istocie, do1ńri nie zostaIi anlszeni do przyznanja się, co nastąpiło w późniejszych latach, wszysq/ IłlŁrite'owie - cd Jaresa przez sSma Willie'go i dalej do vruka Arttlura, zajnowali w sp!nwie Matki EIIen tv'J-drde stano.'J.isko. Na1lepszy strzał cddał JaIrEs w książce ''Life Sketches,' cl5rubrikovarej w t88O r. , na osiern lat przed .'r"'ielkjm vryznarrianr'' r.e wsŁępie do ',Wielkiego boju'' z 1888 r. JeSt on tak absolutnie niDclly w svojej ignorancji czy matactwie, że na].eży go przyt.@zyć \Ń catości: czy Lo nie brak wiary sugerować, że tego co ooa pisze w osobistych świadectwach dowiedziała się od innych? Pytaury, kiedy miaŁa czas dowiedzieć sig o tych wszystkich faktach? T kLo przez chwiLe choóby uważat by j4 za chrześcijankę, jeźeli słucha pJ.otki' a potem opisuje ja jako widzenie od Boga? A gdzie jest osoba o nadzwyczalnych umiejętnościach vrodzonych i nabytych, kt'óra Potrafiłaby słuchaó opowieści o jednynr, dwu czy trzech tysiącach przypadków, kaźdy inny, a Potem je opisaó, nie pomyliwszy ich ze sobą, narażaj4c swoje dzieło na tysiące sprzeczności? Jeźe1i E1len White poznała fakty od człowieka chociaź w j ednym przypadku, to uczyniła tak v tysiącach przypadków, a Bóg nie ukazał jej tego wszyst'kiego' co napisała w osobistych świadectwach. 4. I,J jej publikacjach jesr wiele nyś1i, których nie moźna zrl,aleźć łł innych ksi4źkach, a sa one mimo Eo Lak jasne i piękne, źe bezstron_ ny umyst przyjmuje je natychmiast jako prawclę... Gdyby kcnrentatorzy i teclogowie rłiczie1i te perły rlyś1i, któTe tak mocne wraźenie wy_ wieraj4 na umyśle i gdyby je r'rydrukowali, to \łszyscy pastorzy na świecie przeczyxaLiby je. Ci ludzie zbierają nryś1i z książek, a jako źe El1en hlrite napisata i '*rypowiedziata setki myś1i, tak prawdzivych jak pięknych i harmonij nych , kt órych nie nroźna znaleźć w cudzych pis_ mach' sa one nowe d1a najbardziej inteligentnych czyte1ników i słuchaczy. A jeż'eli nie rnoźna icin zlaleźć w publikacjach i jeżeli nie sa głoszone z kaza1"nicy, to gdzie je zlal.azł'a Ellen White? Z jakiego źród'Ła oLr z'frLał a te nowe i bogate myśli, które znajduj emy v jej pisrlach i ustnych wypor,ried z iach ? Nie mogła ich pozttać z ksiąźek, z prostego powodu, ź:'e nie zawierają one takich nyśli. A napewno nie poznała ich od tych pastorów, którzy takich myśli nie vrypowia
- Page 62 and 63: -44- Nar,.Et ci' któtł'1 !:yć ro
- Page 64 and 65: -46- kiedy zcbaczył b1iskie podobi
- Page 66 and 67: -48- ne po raz piellłSzy w 1883 r.
- Page 68 and 69: -50* fiLilii tŹk ' aż fas,lGkują
- Page 70 and 71: 52- są tozszerzetLiem Kancnu, źe
- Page 72 and 73: -54_ z tqo, że s4 sekĘ i nie zali
- Page 74 and 75: 23. Ibid.' część |. 24. Tbid., e
- Page 76 and 77: -58- jego' jak i nasz}m interesie.
- Page 78 and 79: -60- Jezusa''. lĘżna t:kże zebra
- Page 80 and 81: 1l r T Yll Nowe Swlłrro 0n Elr-eru
- Page 82 and 83: -64- te, jak w ptzypadku tej ostatn
- Page 84 and 85: -66- realn)m kolejno kalano, jeżel
- Page 86 and 87: jego uwagę zwtóc4 obszetr,iejsze
- Page 88 and 89: -70- skich razwiska ws1ńtautoró'v
- Page 90 and 91: -72- Narodziło się Ę'ć nDże no
- Page 92 and 93: - 7L - nie[ie.' /czy ,,geni,asz''/
- Page 94 and 95: 6. -76' PRZYPISY: 1. Ellcn G. White
- Page 96 and 97: 43. 44. .ł). 46. 41 . 48. -78- /Bi
- Page 98 and 99: -80- szYch or:lgj.l'*ć ' źe Milto
- Page 100 and 101: -42- innego skoro chowi4py,$'ał zd
- Page 102 and 103: -84- arLianę zauhaży].i. Lirden f
- Page 104 and 105: PRZYP I SY : -86- 1. Rzynrian 8,2E
- Page 106 and 107: -88- IX Reszrrl I KAWAŁKI ,,PRoRoc
- Page 108 and 109: -90- Fodotrr.te jak w pnągpadh: l'
- Page 110 and 111: Kiedy przed Konferencja Genera1ną
- Page 114 and 115: -96- ści v4'maga uwierzenie, źe E
- Page 116 and 117: _ ar:E * f3. iares i..hjLc, "Life S
- Page 118 and 119: *100- ''obfite światło zostafo r,
- Page 120 and 121: -ro2- tką czysĘ Nadzieją ludzko
- Page 122 and 123: - 104 - sie oboviązku za pośredni
- Page 125 and 126: -107- XI SpnRwR Eryrr o Ęllen i je
- Page 127 and 128: _109_ ]eszcze gorzej - nazYhEno go
- Page 129 and 130: - IrJ- - ''wiedziałem, ż'e duż'a
- Page 131 and 132: _rlt- 14 ustaleniu dat pcnogły ni
- Page 133 and 134: -115_ pokazują, że nie mogła. Bo
- Page 135 and 136: _117_ obozy. Jeden tqvierdz Ił, ż
- Page 137 and 138: -119- Tzekomo Boski charakter tych
- Page 139 and 140: PRZYP ISY -121 - 1, Patrz Guy llerb
- Page 141 and 142: _Lzr_ 42. Winslow, cuy Herbert, rrE
- Page 143 and 144: -lf5- White v/pojono ucznion adv€
- Page 145 and 146: -r27- się z osobą nierozuńn4 jes
- Page 147 and 148: - 12o - siono literaklie i obficie
- Page 149 and 150: - t31 - PRZYPISY 1. John Dart, zare
- Page 151 and 152: -L31 _ jed}rJrie ostat].li s1łnbol
- Page 153 and 154: _r35_ Fachovliec fi-rrr1' rozbiórk
- Page 155 and 156: - t1't - jest tchnieniem Boga - Bo
- Page 157 and 158: -L19_ nda kościeba. Ezeniesiono je
- Page 159 and 160: -141 - 21. Ingenar Linden, "The Las
- Page 161 and 162: -]-41 _ rozun]. I tak trx.avda ewan
'95 -<br />
więź z Bcaiem stała się nacze1ną zasadą w pisnach i .'widzeniach.'.<br />
T1o nie znaczy' że wqĘili v, jej natchnienie lEst.orakĘ czy 1ej wiarę w<br />
nie. AIe kvestionoua.Iż to, w czYim jlrlieniu cz1mj.ta Ło,co cz}rrLiła.<br />
Kvrestja ta, która tak bar&o niepokoiła wtedy nlądr1'ch 1udzi i Ęła<br />
ich li Ellen/ rrajwiększą kon+.:rcx,ers j ą za 1ej ż:4cj-a, r;ozostaje i teraz<br />
pcnrodam kontroversji i uątplivości - długo po śrriercj- Ellen w 19t5 r.<br />
Nic du i\^Inego, że w 'nrie].e IaŁ później RoY Graybill' profesor w Vib-lte<br />
Estate ' przedstawi przed AdvenŁisŁ I'onm Board w listopadzie 1981 r.<br />
myśli sadlera ' zn.ienjając Ę/lko słovJa:<br />
''Ogronna większość jej komentarzy dotyczy jedynie boskiego źtódŁa<br />
pochotzenia jej rnater iałów, odr zucaj 4c wpływ ludzkiej nyś1i i opinii.<br />
stąd z jednej sŁrony nie rnamy problemu z poznaniem faktów, że par,i<br />
white istotnie poż'yczaŁa, z drugiej jednak zastanawi'a:rry się, dlaczego<br />
r"rydaj e się t,em! zaptzeczać?,, . 22l .<br />
AIe zaprzeczała. Mółienie, że kościóŁ jest ot1erEy i uczcivł1 w sprav''ie<br />
przepis}Ą.'arlia Ellen od i:orrych ' jest jed}łrLle przedtuża.rriem ktamstwa.<br />
AIe ona' ani jej mąz nigdy n1e przyznali dobrouo1nie, że Ellen zajmuje<br />
się kladzieżq cd J.rrnych.W istocie, do1ńri nie zostaIi anlszeni do przyznanja<br />
się, co nastąpiło w późniejszych latach, wszysq/ IłlŁrite'owie - cd<br />
Jaresa przez sSma Willie'go i dalej do vruka Arttlura, zajnowali w sp!nwie<br />
Matki EIIen tv'J-drde stano.'J.isko. Na1lepszy strzał cddał JaIrEs w książce<br />
''Life Sketches,' cl5rubrikovarej w t88O r. , na osiern lat przed .'r"'ielkjm<br />
vryznarrianr'' r.e wsŁępie do ',Wielkiego boju'' z 1888 r. JeSt on tak<br />
absolutnie niDclly w svojej ignorancji czy matactwie, że na].eży go przyt.@zyć<br />
\Ń catości:<br />
czy Lo nie brak wiary sugerować, że tego co ooa pisze w osobistych<br />
świadectwach dowiedziała się od innych? Pytaury, kiedy miaŁa<br />
czas dowiedzieć sig o tych wszystkich faktach? T kLo przez chwiLe<br />
choóby uważat by j4 za chrześcijankę, jeźeli słucha pJ.otki' a potem<br />
opisuje ja jako widzenie od Boga? A gdzie jest osoba o nadzwyczalnych<br />
umiejętnościach vrodzonych i nabytych, kt'óra Potrafiłaby słuchaó<br />
opowieści o jednynr, dwu czy trzech tysiącach przypadków, kaźdy<br />
inny, a Potem je opisaó, nie pomyliwszy ich ze sobą, narażaj4c swoje<br />
dzieło na tysiące sprzeczności? Jeźe1i E1len White poznała fakty<br />
od człowieka chociaź w j ednym przypadku, to uczyniła tak v tysiącach<br />
przypadków, a Bóg nie ukazał jej tego wszyst'kiego' co napisała w osobistych<br />
świadectwach.<br />
4. I,J jej publikacjach jesr wiele nyś1i, których nie moźna zrl,aleźć łł<br />
innych ksi4źkach, a sa one mimo Eo Lak jasne i piękne, źe bezstron_<br />
ny umyst przyjmuje je natychmiast jako prawclę... Gdyby kcnrentatorzy<br />
i teclogowie rłiczie1i te perły rlyś1i, któTe tak mocne wraźenie wy_<br />
wieraj4 na umyśle i gdyby je r'rydrukowali, to \łszyscy pastorzy na<br />
świecie przeczyxaLiby je. Ci ludzie zbierają nryś1i z książek, a jako<br />
źe El1en hlrite napisata i '*rypowiedziata setki myś1i, tak prawdzivych<br />
jak pięknych i harmonij nych , kt órych nie nroźna znaleźć w cudzych pis_<br />
mach' sa one nowe d1a najbardziej inteligentnych czyte1ników i słuchaczy.<br />
A jeż'eli nie rnoźna icin zlaleźć w publikacjach i jeżeli nie<br />
sa głoszone z kaza1"nicy, to gdzie je zlal.azł'a Ellen White? Z jakiego<br />
źród'Ła oLr z'frLał a te nowe i bogate myśli, które znajduj emy v jej pisrlach<br />
i ustnych wypor,ried z iach ? Nie mogła ich pozttać z ksiąźek, z prostego<br />
powodu, ź:'e nie zawierają one takich nyśli. A napewno nie poznała<br />
ich od tych pastorów, którzy takich myśli nie vrypowia