27.11.2012 Views

Walter Rea

Walter Rea

Walter Rea

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

"NIE\TINI\E"<br />

KŁAMST\ro


WALTER REA<br />

"NIE$rII\TNE''<br />

KŁAMSTsro<br />

Wydawnictwo''Duch Czasórł''<br />

Bielsko.Biała 1992


Wydawn i c two "DUCH<br />

B i e l sko-B iała ' u l<br />

Tytuł oryg inału: ||THE WHITE L IE''<br />

Tłumaczenie: Krystyna sA\./K0<br />

czAs0t./,'<br />

Cieszyńska 96


0o wyołwcy:<br />

VJszędzie tam ' gdzie l udzie angażuj ą się bez reszty<br />

W sprawy' którymi się zajmują idla których żyję, emocje odgrywają<br />

olbrzymią rolę. I chociaź w c h r z e ś c i j a ń s t w i e . zwłaszcza<br />

wspótcześnie - podkreśla się, i słusznie, potrzebę zapanoWania<br />

nad emocjami i chłodnej, racjonalnej oceny każdego<br />

zjawiska, wydarzenia czy postaci ' to z uwagą - acz bez nad-<br />

miernej pobtażliwości - należy także wystuchać tych ludzi'<br />

którzy nie potrafili poskromić uczuć' jakimi byty przepetnione<br />

ich serca w momentach ważnych przetomów.<br />

Tę uwagę podnosimy nie 6ez przyczyny. Ksiqżka adWentystyczne9o<br />

pa5tora i publ icysty ' Wal tera T. REA pełna jest emocji.<br />

Autor bywa gwattowny i wielokrotnie daje upust namiętności,<br />

która go przepełnia. Można mu mieć za zte wiele z<br />

przejawionych reakcj i i sformułowań, gdyż' ki l kakrotnie przekracza<br />

granice' do których - zda się - chrześcijanin nie powinien<br />

się nawet za bardzo zb1iżać. Bez wqtpienia jednak W<br />

j ego p rzypadku spetnita się zasada, w myś i której miara reakcj<br />

i negatywnej jest miarę wcześn iej szego zaufania, zaa n9 a.<br />

żowan ia i poparcia d]a idei' W które w ie rzył; dla zasad wiary'<br />

jakie wyznawat z pełnym przekonaniem1 d1a społeczności<br />

wyznan iowej ' którą uznawat za jedynq w swo im rod zaj u - p raWdziwę'<br />

opierającą się na prawdzie i prawdę zwiastujqcę' Pamiętajmy<br />

o tym Podczas lektury.<br />

Rekompensa tę jest t re ść. Jes teśmy przekonani' że wyrobiony<br />

Czy teInik umiejętnie oddzieli emocje od przekazywanych na<br />

koIejnych stronicach ksiqżki faktów i wniosków. Z pożytkiem<br />

dla siebie samego - swej wiary, warunków i zasad wzrostU duchoWego'<br />

i w końcu swego zbawien ia.<br />

Wydawcy


_ v1l _<br />

PRZEDMOWA<br />

W połc'V/ie }Gx wie] itość' jak i jakość orygiinalnego ma-<br />

'<br />

teriału publjkc'vranego @ r:azwiskien Ellen tr"ihite przekracza ludzkie<br />

'<br />

rrożlivości .<br />

''Tl{E W}IrtE T'TF:'' ujawrlia porcję dcnDdó^' zebrarryctr przez Wa1tera rea<br />

na to' że wie1e z ŁeEo, co na teft]at pism Ellen l,,lhite nór^riono kil.}


- v111 -<br />

dostępnych d1a 1ersonelu v.lhite Estate.<br />

<strong>Rea</strong> przedstawia vłóIane f.rag[rEnty prac kllku autorół, zestawlają je<br />

w ko1urrunc*r róvrrnlegle z pracami Ellen !.hiŁe na ten Sam teTraŁ. SafiE)<br />

tylko por&rnanie obala podstavnĘre założerie o jej oryginalności jako autorki<br />

a plckazuje bardzo ludf


-lX-<br />

*ż iiady noże być pożyteczne, poninc - a rroże właś,rńe z ;:cn^rr:du<br />

jej nadnriernej ostrości s4dóv.<br />

Książka fiogłabY lega1ne, zasadrlicze dochodzenie. Docho-<br />

dzenie pror.radfone przez osoby ś,ieckie nie Ę(Ęce pracowrri}anń kościota,<br />

przez osoby ĘĘce praoovirrikarri, przez saryzdt duchcn"lirydt i oczpdście<br />

przez aćLninistrację. }4ogłaby pobudzić do tłórczego myślenia wszystkich<br />

szu}


WsTĘP<br />

-x-<br />

Gorąc)m n.'oIennjkign EI1eI Gt !.ihite i jej pisn zostałem już we wczesxej<br />

nlłodości, prawie cdkap piervlszy raz o niej usłyszatgn. Uczyłgn się<br />

pisać na masz1mie, przepisując fraqnenty z jej książki .'Messaqes to Yc}<br />

ung Pecple., /Posłan.ie do MldzieŻy/.Kiedy bYŁem w szkole średliej ' często<br />

chodziłqn po internacie ' zbierając cd kolegów cytatry z Ellen White,<br />

które zarnierzatem vlykorzyslać prz}.goto!{t1jąc się do pracy dusą)asterskiej<br />

w lbściele Mr^rcrrĘstów Dnia Siódnego " Wtedy wtąśnie przvszedt nd<br />

do głct'ly porr}rsł przygotov'ania korrentarza ad\Ą'entystycmqo ptzez zebIanie<br />

z pign El}en !,i]rite wszystkich stvrierdzeń odnoszących się do każdej<br />

księgi BiJc1ij., każdej doktqrry i każdej postaci biJ:lijnej.<br />

W poczqtkach pracy duszpasterskiej /kŁór4 rozpcczątem w dniqiej połov'de<br />

lat czŁerdziestych w śrcdkcvej Kalifornii/ zebratqn dwa tomy biografii<br />

biblijnych stalego -i NctuEgo TestalrEnb] ' wŁąCzając do każdej poą1cji<br />

stoso$,ne q.taĘ/ z pisn Ellen !'ihite. Niektóre vrybitne osoblstości<br />

koście]ne zachęcały rrrrie do tego przedsięwzięcia i twierdziły, że EIIert<br />

G. White Estate zmhce opubIiko,v.ać n,oje prace d1a klubu ksĘżki ' który<br />

kościół wtedy pro"/adził. Po dŁugotrwałej korespondencji zdałern sobie<br />

sprawę ' że Ę'tem nai\Tly i że Vlhite Estate nie rna najnniej szego zarrianr<br />

wąoóŁpracovrać w taki sposób z kimkolwiek, kto wkTacza na ich prynlat-<br />

ne poletko. Dali rli w1nraźnie do zroann-ierri a, Że td ''niebiańska konces.<br />

ja,' do nich riależy i każdy wchcdzący na ich teryEorirmr ąntka się z de-<br />

faprobaĘ.<br />

Qubtjkowa.tan jedna]< dwa torny biografii bibli jnych i tJzeci Łom o<br />

księgach Da[iefa i obj awienia, wszysŁko w oparcj-u o pisna Ellen trlhite '<br />

j' wkrótce książki te qxzedawano w większości księgani adwe:rtystycznycŁl<br />

i v4zkorzyst1wano w wielu ad\ŃnPfrtystycznych szkołach Arnery'ki Północnej '<br />

I,r:dzicrn z i'lrj.ite Estate rlie bardzo się to p(fobało i \,Jystąpili z Ę,m<br />

do rrojego Z j ednoc zenia i przesodniczących lokaInych Konferencji. Po<br />

wielu przepyc*urr}rach zgodzono się, że ksiqźki te nDżna sprzedav.ać o ile<br />

zacho.]ra' się rliev/ielki obieg - jakc że uzna]i ' iż rnoje tomy i tak nie<br />

uzyskaj4 szerszej alrceptacji. Jdnakże W ciągu nas!ępnych lat sprzedano<br />

ich dziesĘtki Ęsięry.<br />

Pracując nad Łonern ca'artyTn /cytaty z El]err !ftite o dktrynach biblijnych/<br />

nat]fi4łem się na coś interesującego w cY la]ldo, FloĘrda ' gdzie


-xI -<br />

Ętem pa.storan zboru Kress Mgll)ria] ' nazlra]rego ta]< dla uczczerńa Dr Daniefa<br />

H. i l,au.retty E. Kless ' znanych pionieróu adl.Jerrtystycznej służby<br />

zd.rcł/ia. Roc]zina Kressów dał'a mi star4 ksi4żkę E1len lrrite,..sketches<br />

frcrrr the Life of PauI'' /Szkice z zyeLa PawŁa/, opuJ:IjJ


- xll -<br />

bjlclioteki, chocjaż on je jed}mie skopicnał i ZvlróciŁ. ostatecznie Bru-<br />

ce został Ęłrzucony z sgnjnarirm i z duszpasterstwa - aIe przedten odegrał<br />

w caŁym dranacie zrnczącą ro1ę.<br />

W nojej kartotece znalazły się nie tylko sare fiateriały i wragi krytyczne<br />

o nich, ale także kopie r,vewnętrznej korespnde.nc j i hhiŁe Estate,<br />

autorstwa bberta W. olsena i Artiura L. White ' ujav.inia j ace j zaniepokojeni.e<br />

tych osóc z wasz1'ngrtońskiego uIzdu f-}/m, że Bnrce odkĘzł materiały,<br />

które v4zsyłałon inr na dovr5d tego ' że Ellen v.]hite odpis1zvlata. o]caj<br />

sugerorm1i, że trzeba roz'ltj.ąać .'k\,,/estię Wa-ltera <strong>Rea</strong>''.<br />

Najbliższe lata pokazaty, ze przyjąLi rretoc1ę Arthura lrlhite. polegającą<br />

w zasadzie na ,'mrrrcxnłaniu,' sprav4r i stosowaniu ny:żIiwie rnjwięcej<br />

nrac'i i i r^xrlzra+r(,r<br />

olson roz1nczął energiczną próbę os1abienia poruszenia ' które noje<br />

odkrycja zaczęły v4''votyvlać ' jako że ltńzj:e z róznych rejonóv./ AIIerYki<br />

PóŁrocnej dopyEFIali się o w1rniJ


- x111 -<br />

''Spectnm'', pisrue publlkovrarre niezaleźnje przeu AssoĆiation of Adventist<br />

Eoruns /Sto\'€J Zyszenie Fcróv Adr"errtysĘcznych/ , przedstawiło<br />

i:eIację ze spotJ


-xlv-<br />

w.idzę. l4am r,adzie]ę. że ir$zie to 1ekcja


dzą tn, czego zobacz]ć nie rrożna.<br />

-xv-<br />

E].enentgn konieczn1n, każdej bez \4yjąt]


* xv1 -<br />

5" v' Czyxrl autoĄ.tetem maĄ/ Łeraz do cz1rnienia?<br />

}fuSj]r.y plzyzrEć ' że od poc zą|ku luchu Toku 1844 Ef1en vihite jesŁprzez<br />

ba::dzo vrielu ludzi uznavJana za gŁ6ny autorytet ad!.Entyzru.<br />

lĄ]si się L..:taz zrE'].eź,ć niej sce rn korektę w Foglądach /a ola wie -<br />

Lu - w ży.ciu/ na pozionŁie !u4nr ntż w przeszłości. Mclże to być bal -<br />

dzc p::z1grręb1a jące . Każdy bdzie nusiał ffiril osądzić ' czy s1rtuac ja, w<br />

jakiej się teraz kościół zrajdu3e, pa'suje do naszej def jnic j i nie-<br />

wj-rngJo kłalisŁVja i czy to ktamstvo okazato się nieszkcdiiwe cla sposc}ł<br />

nry.śIenia j edrnstki ' jej osobisŁego SYSteIrLl Hartości i doświad-<br />

czenj-a ż;.ciovego "<br />

Zxoannieć, prz1majmniej W nie..rielkjm SlopLiu' w jaki sposób Iudzie<br />

przybyvaj ą do nriejsca, w któr1an sq, nDżna jedynie wtedy, gdy u-<br />

;zqlędni się Lo' gdzic t^czcśniej byli, jacy Eo }tarr] laf ze sprzedali<br />

i:ł tę @róż i co ich do niej skłoniło. Nie fiożna tynch wszystJrich aspektów<br />

mierzyć jedną rLiarą " A1e spróh'rjmy pkazać, jakie to okcliczrs]ści<br />

ttorzą ''pravdziwego v4zznal,.rcę'' ' jakiego to rdzaju to.ar-v<br />

sprzedają superhard.ia::ze i co się dzieje z Ł;mi, kŁórzy je kupujq.<br />

Książki takie ' jak ''The StaŁus Seekers.' , ''The Perrrrissible Lie'' i<br />

. ,, L0/<br />

'.TŁe TYue Believer:',,.', wskazują na ocn^rj ązania róż'nych dziglzjn - e-<br />

kononicznej, społecznej i religtljnej. We wszystkich Ł}.ch dziedzj.nach<br />

]rard.larze q)rzedają soje ĘToby przy porroq1 niewirurego kłamsta"a.<br />

l{i:rr:, że Ł:ardlarze idei spotecznych i d


- xvll -<br />

ś-więtylch tudzi ' dopóki ich sarrr-i nie stvDIz}.nv nasz]/mi wŁasĄm.i po-<br />

bożnyrrLi życzerriami. Ponievaż ten e].gnent pozorotrłórczy jesŁ zawsze<br />

w nas' to superhard]a.rzon religii tatflo wtrj-}mĄć w !]asze surrienia i<br />

zawłat1nqć uĄzsłaJlt. i czyrnnd. Wielu Ęł


- xvl1l -<br />

zbiornikó,^'.<br />

flazywszy, że znaczro' część prezerrtcraarrego nateriału wiąże się z<br />

.'Iiterackjm vłFkorzystaniem prac cudzych'' ' ja także odpis1n,vałen od<br />

wszystJrich. Bez poczucia wstydu vrykorzystałem lrEteriały' które v4l-<br />

kradziorro, pożyczorn czy Ęxost zabrano z tóznydn źródeł dostępnlch<br />

lub uzrnnych za niezbdne.<br />

z prąyjenrrością prcdziękołałĄ4 tym '.!Ezystkj$ '<br />

którzy różn1łni. ryo-<br />

sobarrLi i z różznych źródeł dostarczyli mi rrateriaty, aby cz1-t'eJnicy<br />

sarni rrogli zobczyć dovDc1r 12ggzov]e , pzrlać naturę i IorniaI adv,en-<br />

tysiycunego niewinnego ktarnstvJa. AIe ze wzgl$u l'ia charakter telrlatu<br />

ja.k 1 sŁosor,nne a&rLinistrycyjne i środowiskov'le naciski ' zarórrro rra<br />

piastor,mn4 fuńkcję jak i samą osoĘ, nie nDgę Vlyrlienić nazwisk tych<br />

U-cznych osób, vrcbec któr1'ch rmm ctug vdzięzności.<br />

Książka ta rna prześledzić nalodzirry, rozwój i pełny rozkhlit nie-<br />

wj.ff'ego ktanstre w adv€nt}rźnie. Nie rrpże ona v4rjaśnić wszystk-ich<br />

w:.ęz6vt, które nas ]cępują, jak Gu1ir^,era ' w rnszej pdróży, ponievjaż<br />

do wie1u źródet infornrac j i dostęp jest nadal nienożIivły " I.{cżrn je-<br />

c1ynie pokazać cz}.tefLikowi ustalorE źrćf,t.a, aĄl sam nfuŁ zabczyć<br />

to, co jest do zobaczenia.<br />

Nie usiłuję pc.y,azać t']zttt<br />

Łtórzy rnają oczy a nie chcą widzieć, ani<br />

'<br />

Wzycz4' do tYch' k..órzy rrreją uszy a nie clrcą słyszeć " Ale ponieważ<br />

nTrq/ zobo\.dazania vpkec przyszłyc]:. poko1eJi, przedstawienie tych na-<br />

teriałó,v na zapalić kagarek w śviecie przes4du, strachu i wjny.<br />

}'loże ten płonień, c}pciaż nieviielki, porroże oświetlić drogę do<br />

pravdziwego Świętegp W]zysŁkich czasół - Jezusa Chr]zstusa.<br />

WALTER REA


PRZYPI SY<br />

2.<br />

3<br />

-xlx-<br />

The E1len white Est'ate - agencja sprawująca opiekę nad pismami,<br />

koresponderrcją, zapisicami, kazaniarni, rłycinkami prasowyni, pryvaŁo1nn<br />

k.sięgozbiorem, pamiętnikanri i innymi rnaEeriałauri, por"rierzon1tni<br />

po śnrierci pani l.ihite w 1915 roku. Agencję zat"ąd'za eeneralna<br />

Konferencja Adwentystów Dnia Siódmego z siedzib4 w l"laszyngtonie<br />

D.C.<br />

KS]azRą poooDną oo sKeLcnes lron [ne Lrie oI yau1 E'llen Wnl.re<br />

jest t


- 1-<br />

Jnr ZNtrnlĆ HlsroRIe<br />

i<br />

Na początku XIX wie}


kĘdzie Dzień Siódrty a pieśllią Drugi Ai$lent<br />

' - oba pgfl].sły to Hlrkorzystane<br />

produkty z nilferyanu.<br />

sz*"ardar arri pieś{ nie zavr'ierały nic no\.{39o. Jr:rż lzraelici w Star}'fll<br />

TlestĘJrencie obchodzi]i Dzień si&q/. Nc^'otesŁalrEnto1.7i clrrześci janie napc['nykali<br />

o Drugijn Przrjściu już od czasów chĘ.stusa ' Ate aĄl ucłronić<br />

wjrrnych, teraz nazĘ/, daĘ i rn.iej sca tą zn.ierrione. W urĘzstach Ellen<br />

G' r^n'Iite /duchcnej prąłódcz1zni n:chu adwentovego/ i jej zsrclennj}ó/r<br />

rnrodziła się prakĘka interpIetc'vrżrnia Pisna święteqo /przeszłość, Eraź,nie)szo#<br />

i prn1szŁcść/ w kategor:iach koncepcj i i wierzeń adrłentyst1'r:znych<br />

- pomysł nie nowy, ale dopasowany do )GX w.ieku. Tzrae]ici u-<br />

+:rzymyłra'li<br />

'<br />

że .lro oni rnaj a kfucze do vry'roczni Ęa /t nadal s4 tacy.<br />

którzy się z Ęn zgadzaja/. Chrześcijanie w czasach nowoŁestalrErltc'Vł/ch<br />

i fiźniej, pmcorali nad udoskcuralenien żydowskiej koncepcj i uczynien:a<br />

ich kościota posj.adaczem wsze1kiej pravrly, na!'et gdy rrn:sieli je1 czę#<br />

zam]


-J-<br />

noHa idea Fciit),rcala/;wszyscy ludzie są grzeszni /w tyn kobiety - jlrra,<br />

raczej ncł€. idea/, cokolwiek to 7T,aczy. Za1eżrrie od definicji grzechu,<br />

życie jest pcdróżą po nDrzu zanjnor,ranyrn rnteriałarni vł1bucho.^Irli zwanyni<br />

pokusą - zv4zk1e określaną jako kobiety /Ll:I: rrążczyźni, za).eźnie od sy-<br />

Łuaqi/, wiło i śpiew. A kiedy kurt}.na oparja, człowiek rTnsi umrzeć,<br />

T to wszystko ' z vłyj qtJ


-4-<br />

ż'kt byłoby d1a niej inŁeresuj4ce.<br />

' El1en Ittritó zapornniała o tej rozmowie, a1e kilka dni później pas-<br />

Ćcr Andrews pt:zyszedł do jej domu z egzemplarzem księżki .'Raj utracony''<br />

i podarorłat co jej. E1len zajęta była opisywaniem r.lidzenia<br />

Wielkiego Boju, któte zostało jej przedstawione. Wzięta książkę, nie<br />

bardzo wiedz4c co z r.i.4 zrobić. liie ot\{orzyła jej. a1e zaniosła do<br />

kuchni i położyLa r,łys oko na pólce " Postano,łiŁa, że jeżeii w tej ksi4żce<br />

s4 podobieńsŁwa do lego cc Bóg jej pokaz al- w v.idzeniu t'o nie będzie<br />

jej czyLała z:nin nic ooisze Lego, co Pan jej pokazat. ' Widocznie<br />

późnie j pL-zeczyLała przynajrnnie j część '.naju utraconego'', ponie.-<br />

-.-: ." rlir,r.,^_::<br />

^*rr i^^ )..t PrzyŁoczone jedno yl.-'lr ażenie,, 5/"<br />

Wt{rft.rian}4n liYj ątkiern jest ostatrrie zdanie w prz1rŁoczonej v4powiedzi<br />

vnu]


-J-<br />

nie rroże przd


PRZYPISY<br />

1 . El1en G. I.Ihite, |'Life skeŁches of El1en G.White'' ,/Mountain View: Pacific<br />

Press Publishing Associaiion, 1915/, st-r. 11<br />

2. EGW, "Christian Experience and Teachings" /Mountain Yiew z PPPA, 1922/ ,<br />

str, 13-15<br />

3. EGJ{, "spiritual Gifts", 4 vo1 , /Battle creek: SDA Publishing Association,<br />

1858-60-64/, voL 3, str. 64.<br />

4. Niektórzy uwaźaja, źe ''Raj utracony'' Johna Mi1tona odzwierciedla obse_<br />

sje wielu angielskich i innych europejskich poetów Pierwszej połorry<br />

XVII wieku problemem pochodzenia zła, Lak jak przedstavia je Genesis '<br />

Sam Milton przez ponad 25 lat studiował Biblię, historie i kroniki,zanim<br />

opublikowat swój poemat ePicki w 1667 roku.<br />

5. EGI,I, "The Spirit of Prophecy. The Great Controversy between Christ and<br />

Satan", 4 vo1. /Battle Creek: SDA Publishing Association, 1870-77-78-<br />

84/ , vol. 4, str. 535.<br />

6. Elizabeth Burgeson, "A ComperaLive study of the Fall of Man as Treated<br />

by JOhn Milton and Ellen G. White" /Mastens thesis, Pacific Union Co-<br />

I1ege, 1957 / , str. 73.<br />

7. Ingernar Linden, "The Last Trurnp" /Brankfurt n/Menem: Peter Lang, 1978/,<br />

str. 88-9 7 .<br />

8. Jonathan M. Butler, "The world of E.G. White and the End of the l^lorld",<br />

Spectrum 10' nr 2 /sierpień 1979/z Z_13..<br />

9. EGl"f , "lhe spirit of Prophecy", vol. 4, str. 535.<br />

b-


II<br />

_i<br />

irlŹ' ZffłrNl.J DnzwI !<br />

PcFlstawanie adv€nŁystycapgo getta zaczęŁo się prawie nat}ĘhniasŁ po<br />

trTn, jak rn'i11eryan osi4glął szczyt w 184.1 r.i zacz$. schdzj.ć w dóŁ. vrzy<br />

pcrrocy Ellen Wh-ite i jej ..widzeń'' pozwolono Bogu v41korrać trrchę robót<br />

stola.rskich na murach getta. [llen ,,ujrz'ał.a.', ,że drzwi niłosierdzia zostaty<br />

zarn]crięte przed Ęmi wszystkimi, którzy n.ie przyjęli posłania z 1844 r"<br />

tak w:Lęc świat i większość jegro rn.leszkańców pozostała za drzwianrri. Linden<br />

pokazuje barrlzo dokfadny obraz tydl wy.darzo:i w swojej książce ''Tte l.ast<br />

rrurp'. /ostaŁnia E+a/ |/ -<br />

Zaczęto się naŁychrniast dziatanie p}:awa vł1łącaności, !'r!'stępującego w<br />

każdym planie re1igijnyn. Prąpdrr.t]a c'no postavĘ ''Panie Boże, pobŁog:ostaw<br />

nn.rie j. noją żonę rnojego<br />

' ą'na Johna i jego żonę nas czt'olo<br />

' - i nLkogo<br />

wtęcej''.Sam William l{iller właściwie nigdy nie zaakcepŁoł'łat dokŁĄmy zanknięt}ch<br />

drzwi, a1e krążyła ona wśród niektór1ch cdrzuconyclr. cEicjalnie<br />

tr.wała do r:oku 1850, kiedy to uchylono 1ekko drzwi,aĄz nxcgl.y się wśIizrrąć<br />

dzieci wienrych vy.znav'cóo, a potem rnałzonkcr.rie tych którzy uvlierzyli.<br />

' za]


- B-<br />

dze/r, dodając: ''Ni.kt z autorów ''Revied' nigdy nie 1erażał ich iwidzeń/ za<br />

aubory.+.at}łł]e w j al


- t-<br />

boisko i - biegają nacal, v4myś1iwszy jederr z najbardziej zawiłych rystemód<br />

zbawienia przez czyny, jakj.c: świat nie widział od upa.dku Jerozouny A.D.70.<br />

Przy1rylszy, że od 1844 r. sprawiedlir"ość wynierza się w niebJ-e, adłlenŁyści<br />

zalzucilj- k.oncepcję, że rniłosierdzie i łaska są także dosĘpne na ziemj".<br />

Kiedy w Iatach siedeidziesiettych i osiecrdziesiątych naszego wieku Allstra-<br />

Iijczyry /P .Lon ' Brjrrsread i Ford,/ pr:zeostanulli swoje pog1ądy, sg>tkali się<br />

z prz]Ą'kiem' że kolportują ,'tanĘ łaskę''. To pokazuje, źe rra1k'ontenc1 n1e<br />

zaa,kceptcwali s|.anrovłiska ewangelicznego, że taska jest nalvet taósza - jesŁ<br />

za darln3.<br />

Kiedy ci ludzie vąlstą>ill pub1iczriie ' systern potraktca'at i'e}'. jak Lcfibę<br />

- v'prowadzlł zaĘaz. Kiedy cio rozpowszechniania sranich poglądó^' vq1korz1.stali<br />

ta.śmy, przy"ćdcy powiedzieli, że cj., kŁórzy ich słucŁnjq, rrrrją - r'6"f.'o*l'.<br />

Potern prz1ł.ódcy zarr}męIi jm zebranie ogłaszając, że icfi włag. nagn..arlia są<br />

do naĘzcia za niewJ.elką opłaĘ przy drzwrach. Eot.rszechnie wiadorro, że kościoły<br />

sprzedają więcej taśm niż i.rni, ale kon]crencja draźni. Ciągle ktoś<br />

prdcuje v4zdrzeć SiĘ Ę niebiańsĘ koncesję./<br />

W póznych latach siederrrlziesiątych i osieIdziesi4tych v'rielcr: utale!.ltońany<br />

rrńłca n Desnond Ford, stukat tak gtośno do tych drzrvi nriłosierd.zia, ze<br />

jego głos sł'ychać byto na cał1zm świecie. Zarządzający najba.rrziej nie lubi4<br />

sprzeciwónz i hałas&l. A przede rvszystkjm nie lubią, jak się im rń^li o tec-<br />

1ogii' tenacie, który jest im ta.k obc}. jaĘ greka - ledwie zdana i nigdy nie<br />

uż1n"ana. A1e te drzwi, które w 1844 r. zamknęła Eflen i jej ponocn]-cy, nusiały<br />

być nadal zanknjęte ' Więc, j aJ< cztercj leźdź'cy Ap'o}


- 10 -<br />

nyśl pczvlaia vrieiu wiern;m trwać do końca. DchJi€dzieć się "wszystkrego o<br />

ws zystJ


WiLlian S. Sadler, znany w swo.j:n czasie lelcarz z Chicago, pisarz, oscbisĘ/<br />

przyjaciel Ellerr lhite' zĘć Johna Harveya Kollogga, pisat!<br />

.'co jakiś czas pojarria się ktoś, kto usituje przekonać innych 1udzi, aby<br />

uwierzyli IV to. co on widzi czy słyszy w swoim rrmyś1e. Samozvańczy ''p.orocy''<br />

przekcnują nas o prawdzilvości swoich widzeń. osobIiwi geniusze<br />

opoioiadaja, że sżyszą głosy, a jeżeIi robią vrażenie będących p.rzy zd'r owych<br />

zrnysłaclr i zachovu;a się konr,renc jonalnie, to udaje im się czasami<br />

zgromadzić v'ielu zwolennikórł, vlykreować ku1ty i zaŁożyć kościoły; natoniast<br />

.jeźe1i maja zbyt śmiatą wvobraźnie, jeźeli widz4 crcchę za d.aleko<br />

czy sŁyszą zbYt wiele. to sa s z}'bko z arn.wk ani w zakiadzie d1a obł3kanych.'<br />

14/.<br />

Takie psychiczne schIonienae jest terenem bezpieczrr1zrn, rrie da się po&ażyć<br />

przez lcgikę arąTrentację, dotu1y rzeczcli.;e Czy rzeczYvIistość<br />

' " A nrilro<br />

braku wszystkich niezĘdn}zch ś


z j akregd{o1wie.l<<br />

Dobrel Nol./rlry.<br />

- 12 -<br />

F\'hl}l1 zact.ats c+rńł:ni kluczy zbavłi'enia - ie j E!'Jange1ii


PRZYP T S Y<br />

1. Ingemar Linden, "The Last Trump", /Frankfurt n/Menern: Peter Lang,<br />

1978/ , str, 80-107.<br />

?. /James white/, 'rThe Gifts of the Gcspel Church", Secon-d Advent Review<br />

and srbbath Herald 1 /21 kwietnia 1851/:70.<br />

3. /James hrhite/, "The Gifts of the Gospel Church", Review 4 /9 cze'rwca<br />

1853/: 13; J'W., ''A Test'', Revier,r 7 /16 paźdź. 1855/: 61 .<br />

4. Richard Conradi, "The Founders of Lhe Seventh-day Advetnist Denonination<br />

/Plainview, NJ: 'Itre American Sabbath Tract Society,1939l.<br />

5. Robert D. Brinsmead, "Jedged by the Gospel". Desmond Tord, "Daniel<br />

8:'14, the Day of AtonemenE, and the Investigative Judgment. Geoffrey<br />

J.Paxton, "The shaking of Adventism".<br />

6. Ellen c.!ihite, "Christ's object Lessons" /Mountain Vier"r: Pacific<br />

Press Publishing Association, 1900/, str. 363.<br />

7, Revier'r 157 /mai, czeti c, lipiec 1980/.<br />

8. Revierł 151 14 wtześnLa 1980/'<br />

9. EGW, ''The Great controversy between chrisŁ and Satan'. /Mountain<br />

View: PPPA, 188B' 1911/. Por. r od'ziaŁ 28' .'Facing T,ife's Recor.d<br />

/The TnvĘstigative JudgmeuL/ , i xodziaŁ 41, ''DesolatioE of the Earth''.<br />

Najnowsze badania vskazuja, że dlź:a część Eych rozdziałów po_<br />

clnod,zi z pisn Uriaha Soitha,<br />

10. EGIJ, "Early Writings" /Washington: Revieur and Herald Publishing Association,<br />

1882/' str. 277_85. Patrz Lakże l]GH' l'country iiving''<br />

/Washington: RHPA, 1946l ,<br />

11. EGI^I , "Testimonies for the Church", 9 vol . /Mountain View: PPPA,<br />

1885-1909/, vcl . 1, srr. 9-16.2-s.<br />

12' EGW, ',christian Experience and Teachings'' /MounŁain View: PPPA'<br />

1922/ , str. 13-19 ,<br />

13. Jonathan M. Butler, "The World cd E.G.White and the End of the Wor1d'''<br />

Spectrum 10, nr 2 /sierpień 1979l: 2-13.<br />

14, William S. Sadler, rrThe Truth about Spiritualisn" /Chicago: A. c.<br />

ilcClurg and Co., 1923/ , str. 141.<br />

15. llateusza 25 ,21 .


III<br />

_ 1Ą _<br />

|vlÓw, fe Tnr NIE jesr!<br />

Su]


- t5 -<br />

sto .dzydzieści lat Ńźnie j współcześni obrońcy vriary advenĘst)czne j. 14ów"j-crro,<br />

że św. Łukasz odpis1łvał' od śv. l4arka i że ś.g. Pavet podkrzrdał rateriały<br />

Gre}


- 16 -<br />

Była to nierral kaLka widzeń, które Foy i Foss rrrieli od Bcaa l^'tr1nać<br />

i była tal< zgcńna z or1zg-irnłon ' że gvarantov'ata ptzyszĘ sukces jdnego<br />

z na j znarn.ierritszych prz1zpadkólz liŁerackiego ,'zapoĄlczenia'' jal


'|Plagiat to akt wykorzystania przez jed^e1o autora dzieła innego autota,<br />

bez podania tego źr6dfa.<br />

Na przyklad, gdybyś napisat artykut' do którego wŁączyŁbyś ''Psalm<br />

fy cia,, ' czy jakiś jego fragnent i podpisał to swoim nazwiskiem, jako<br />

dzieło własne, nie podajac jako autora poety Lonfe11owa, to bytbyś<br />

winien przestępstwa P lagiatu .<br />

.,Aleź - powiesz - każdy wie, źe ''Psalm źycia'. napisat T-onfell'ow.,. -<br />

Wielu wie, to prałłda, a1e wielu nie. Ci, którzy nie wiedzą, mogą<br />

byó wpror'radzeni w błąd; ale to czy oni wiedz4 czy nie, nie zn':niejsza<br />

twojej winy. Wzi4łeś co nie tvroje' a więc jesteś winien kradzieźy<br />

literackiej '<br />

Wie1u, byó moźe \.' literackim świecie znajd'ziemy winnych popełniania<br />

plagiatu. 12./.<br />

Zgodnie z .'uczcil,,ą i otwartą.' polityką Review, która \4yda\,.ała się<br />

zacrĘcać pIzez lata cz}ćeJnik&l do uczcii"rego posĘpovJania' Ę1i tary<br />

którzy starali się wtącz}ć do tej linii takźe Ellen. Artykuł w Feview<br />

z Czel.vłca L98a jnform:vlał. że kiedy Ellen powiedz iano, ja]< ź\e jest<br />

cz}znić tak ' jak ona czyrli ' Is/iedział-a ' że od tego czasu raz na za\nsfe<br />

bq1zie podar^lać ź'r&ła w każd1m prz}padiont.<br />

ostatecurym oparcian prorokós/ i jasrołddzó^l' kiedy grozi jm vryjavrienie<br />

jest to' ze fu kazaŁ im tak postępować, że wldz4 i nówią rzeczY,<br />

które innl powiedzieli t i że są w stanie widz ieć i nó\^Iić je tyrLt<br />

san}Trń sło/'arrli co furni t ponieważ Bóg jfi to dał najpierw. Ty1ko l]ie<br />

zdązylJ. wszysŁkj.ch o Ł},m Folviadcrnić przed v4rj awieniem spravryz.<br />

Robert W. Olscn, cbecnlz dlEektor !'9hite Estate, przyjrtuje taki ljo-<br />

91ąd w sł^Ójm artykuIe z 12 \rIrześnia 1978 r. ' zat).tutcH.an}m ''t,Jykorzystanie<br />

jęąńa Ęllie'go do opisarria i::ego co ona przedtan salrE widziata'<br />

15 rnaja 1887 r.'. Eaca po$lięona jesŁ Poró-'narriu dziennika E1Ien pisaneqo<br />

w Szvajcarii w 1887 r. z fragnEntem cycc'vtarryr z "Ttre Hi-story<br />

of Protestanlisn.' Ąistoria protestantyau/ Jarresa A" vĘlie, 1876 r.<br />

Ęgl4da to Łak: 14/<br />

ELI,EN G.WI{ITE JAI'IES A. WYLIE<br />

Zurych jest malo\,/niczc potożony na zurych jest ualor,miczo potoźony na<br />

obrzeźach Jeziora Zurychskie go. obrzeźach jeziora o tej samej naz-<br />

Jest to wspaniały obszar wody opa- wie' JesŁ to wsPaniały obszar r"rody<br />

sany brzegami, które wznoszq się opasa y brzegami, które wznosza się<br />

w górę, a pokryte są winnicami i łagodnie vr górę, a Pokryte są to<br />

1asami sosnovJzmi, spośród których winnicami, to 1asami sosnoł'1mi,spo-


- 18 -<br />

pIzebłyskują wioski i biate dornki śród których przebłyskują wioski<br />

r^lśród drzew i uprawnych wzgóxz, i białe domki, oży.lia jac krajobraz<br />

dodajac r.lidokowi różnorodności i a na dalekim horyzoncie widaó 1opiękna,<br />

a na dalekim horyzoncie dowce zlewające się w ;edno ze<br />

widać lodor,rce zlewające się w je- zŁor-ynL chmurami. Z prawej strony<br />

4rlo ?'e zŁoŁy'r|i chmurami. 7. prawej teren otacza skalisty wał A1p r!1strony<br />

Łeren otacza skalisty waŁ bis, ale góry odstepuja do brze-<br />

A1p Albis, a1e góry odsŁępują od gu i pozwalajac świattLl pariać<br />

brzegu i pozwal ajac światłu padać swobodn ie na ta l. lę jeziora i na<br />

swobodnie na raIlę jeziora i na roz1egłę przesLrzeń .jego piękrozległą<br />

przestTZeń jego pięknyctr nych i urodzajnych brzegów nada.<br />

i urodzajnych brzegów nadaja obra_ ją obrazowi r"ridziauemu Z miasta<br />

zowi piękrro nie do opisania piórem świeźość<br />

i le kkoś ć ,r"ryrsź rtie kon-<br />

cz1' pędzlem artysty. Pobriskie je_ tTastujace . z pclb1iskim Jeziorero<br />

zj'oro Zug wyraźnie kontrastuje z Zug. gdzie spokojne wody i Sen_<br />

Zurychern. Tu spokojne wody i sen- ny brzeg wydaja się wiecznie spo_<br />

ny brzeg vrydaja się wiecznie spo- vite pólmrokieo od wie1kicir gór"<br />

vite półmrokiem. /ms. 29-1887 l<br />

ĘśI' że El1en widziała wszystko najpierw w objawieniu da:r1m jej oJ<br />

Bo![a I byta uzdo1niona do vryrażenia tego t}TrLi Sarł{rLi sŁ


_ 19 _<br />

Jednakże, z dużą p


_20_<br />

mi w wiczeniu darrym przez Boga - bezcenne promienie światła padające<br />

z txortu". f5/.<br />

n.1ói ńr'|^ł..<br />

..Jaki głos uznaeie za gtos Boga? .laką moc wyŁ4czn4 ma Pan aby poprarvió<br />

wasze btędy i pokazaó wam wasze postępowanie?... Jeżeli nie<br />

będziecie wi.erzyć, dopóki nie zniknie wsze1ki cieri niepewności i<br />

wszelka możliwość zwątpierria, to nigdy nie uwierzycie. Zwątpienie<br />

żądająee r,riedzy doskonałe.j nigdy nie ustąpi przed wiar4'tr{iara cpie_<br />

ra się na arguoentach a nie na dowodzeniu. Pan ż,ąd'a aby śrny słuchali<br />

głosu obowi4zku, gdy wokół nas słychaó inne głcsy namawiające nas<br />

do pójścia drogą przecir.mą. Musimy bardzo rważ,ać ż,eby tozpozrtać<br />

głos, który mór,ri od Boga,, . 26l .<br />

KłopoŁ w tym, że Daniel Marcl.r w książce .|Night' Scenes jl ti-e B j.bIe ''<br />

,/Sceny nocne w B]-blii,/ wiele laŁ przedtem napisa'ł:<br />

''Nie moźemy zullekać z naszw postuszeństwem, dopóki nie zniknie kaźdy<br />

cień nieper.mości i' każ.da uroźliwość błedu. Zwątpienie żądające<br />

wiedzy doskonałej nigcly nie ustaPi przed wiar4,albowiem wiara opie*<br />

ra się na prawdop od ob ieńs twie , a nie na dovodzeniu. Musimy stuchać<br />

glosu obowi4zku, gdy vieIe innych gtosów oburza się nań, a musimy<br />

bardzo uwaźaó ż'eby xozpozlaó ten, który mówi w imieniu Boga,,' 27 l '<br />

Te '.ukazato się'' spotykamy u Ellen coraz częściej ' nienal notorycz-<br />

,,lkazaŁo mi się, ż,e gt.ówną przyczy|l4 istniejącego opłakanego stanu<br />

rzeczy jest to, ź'e tod,ziee nie poczuwają sie do obowi4zku wychor.ly_<br />

wania dzieci stosor.rnie do prawa naluralnego. Matki kochają dzieci<br />

rniłością bałwochwa1czą i zaspokajaj4 ich zachcianki, wied,ząe, ż,e<br />

zaszkoózi to zdroh'iu' a więc sprowadzi chorobę i nieszczęście...<br />

Grzesz4 pxzeeiw Niebu i przeciw wtasnym tizieciom, i będą odPowiadaó<br />

przed Bogiem. Kierownicy szkół i nauczycie1e. ..,,. 28/.<br />

Jeżeli nre nEITty si(łcsności do pogrąźani,a się w poczuciu winy i poświęclmy<br />

ctlv/ilę czasu na przejrzeJlie prac innych autolóń/' to znajdziefi[/<br />

to SaJro lrz ,,vkazało mi się.' w pracach vJc ześniej szego autorei którego<br />

E1len czył.Ź'ta 1ub podziwiała;<br />

'<br />

''Roc1zice sg także zobowiązani do wychor,i;7wania dzieci stosownie do<br />

Prawa naĆura1nego dla ich własnego dobra... Jakie to dziłrne i nieodpowiedziatne,<br />

że matki kochaja dzieci tak ślepo, źe daja im wszystko<br />

to co wiedzą, ż'e moż,e zaszkod,z!ć organizmowi i pogorszyć ich<br />

zdrowie na całe życie. Oby wiele dzieci uwolniono od takich matek i<br />

takiej okrutnej dobroci! Kierownicy szkó! i nauczyciele. .. |,. 29/,<br />

Ta]


życzkolego'' to arEy}


PRZYPI SY<br />

't.<br />

2.<br />

3.<br />

4,<br />

5.<br />

7.<br />

8.<br />

10.<br />

-22-<br />

Kapłai.tska 24; Nehemiasza l3; Dzieje Aposto1skie 5.<br />

Donald R. McAdams, "Shifting Views of Taspiration: El1en G. hhite<br />

Studies in the 1970 r.", Spectrum 10, nr 4 /marzec 1980/: 27-41 .<br />

Robert W. O1son, "E11en G, htrite's Use of Uninspired Sources",fotokopia<br />

/Washington: Ellen G.White Estate, 9 listopada 1979/,sL-r.<br />

17-,| 8. w rozp ows ze chnianych później materiatach i wykładach pracorn-ricy<br />

lĄhite Estate omawiali szetzej tematykę zaprłżyczeń bib1ijnych<br />

.<br />

Dudley M. Canright, "Life of Mrs. E.G. White: seventh-day Adventist<br />

Prophet; I{er False Claims Refute4't /Cincinnati: Standard Publishing<br />

Company, 1919/, str. 18-3 1.<br />

Wayne Cowdrey, Donald R. Scales, Hor"rard A. Davis,"hleo <strong>Rea</strong>11y Wrote<br />

the Book of Mormon? '' /santa Ana' CA: Vision House, 1977/.Książka<br />

podaje adres' pod któr1tn rnoźna takźe otrzymaó nagrania na ten<br />

t-emaf .<br />

6. Canright, ',Life of Mrs. E.G. I,IhiŁe|', str. 25.31<br />

o<br />

ll.<br />

12<br />

|ą.<br />

I'rancis D. Nichol, red.,"Seventh-day Adventist Encyclopedia",Commentary<br />

Reference Series, 10 vo1. /Washington: Review and Herald<br />

Publishing Association, 19761, vo),. 1O, str- 474.<br />

EWG, "Life skerches of E11en G. Lrhite", /Mountain View: Pacific<br />

Press Pub1ishing Association, 1915/, str. 26-31 . Ec\ł, ''christian<br />

Experience and Teachings", /Mountain View: PPPA, 1922/ , s.57-61 .<br />

JacK W' Hrovonsna' Was ŁLleo WnlEe a !rauo1 ' IoEoKopla / Loma<br />

Linda, UniversiLy, Dział Relieii' l980/.<br />

/Uriah srnith, red./, ''P1agiarism.', Revi er"r 24 /6 września 1964/z<br />

120.<br />

/Francis M, Wilcox, red./, "Are You a Plagiarist?", Review 99 /23<br />

marca 192f/| 32.<br />

J.B. Galion, "Spiritual Plagiarism", Review 99 /23 marea 1922/:21 .<br />

List do Review, do /pseud./,29 lipca 1980.<br />

Robert W. Olson, "Wylie's Language Used to Describe What She Had<br />

Already Seen Herse1f'., Washington: EG[,J Estare /12 wxześnia 1978/.<br />

Ta publikacja White Estate zawierała cytaty z Ei^lG }'$. 29-1881<br />

/"Diary-Labors in Switherland -8"/ pi"a.tego w Bazylei od 1 stycz-<br />

nia do 15 maja 1887; i Jamesa A. Wylie'go "The History of Protes-<br />

tancisn'', vo1. 1, l876' sŁr. 435-36.<br />

15. /Ilealdsburg/ Pastor's Union, "rs Mrs. E.c. White a Plagiarist?",<br />

Healdsburg /Kalifornia/ Enterprise, 20 marca 1889 r. s, l.<br />

16. 01son,"EG!I's Use of Uninspired Sources", str. 16-19.<br />

17. Ibid., str. 7-9.<br />

|Ó. .LDao. ' str. IZ.


_21 _<br />

19' Glendale Corrnittee, l,Ellen G. White and lłer Sources'', taśmy' 28<br />

-29 stycznia 1980.<br />

20. /BLbLe Conference/, "The Bibl,e Conference of 1919,,, Spectrum 10,<br />

nr. 1 /maj 1979/t 23-57.<br />

2l. Glendale Corunittee, /'|98o/ taśny.<br />

ZZ. EcU, "Selcred Messages", 3 vol. /Washington: RJlpA, l95g-g0/,vol.<br />

I, str.37.<br />

23. EGw, "Testimonies of the church", vol. 4, str. 147-48. Testimo_<br />

ny 27 /1876/.<br />

24. Ibid., vol . 5, srr. 66, Testimony 31 /1BBZ/ ,<br />

25. EGIĄI' ''selected Messages'', vol. 1, str. 27.<br />

zo. L Dao -<br />

27. Daniel March, "Nighr Scenes in rhe Bible" /lhilaae lph ia: Zeigle r,<br />

McCurdy and Co. 1870/, str. 201-2.<br />

28. EGW, 'rTesEimonies", vo1. 3, str. 141, Testimony 22 l1g7Zl .<br />

29. Larkin B. Coles, ''Philosophy of lłealth: Natural Principles of<br />

Health and Cure", /Boston: Willian D. Ticknor and Co., 1949,<br />

1851 , 1853/ , sxr, 144-45.<br />

30. Publikacja White Esrate na sesje ceneralnej Konferencji w 19gO<br />

r. w Dallas, Teksas. l,lywiad Roberta Spanglera z Robertem OIsonen<br />

i Ronem Graybil lem.<br />

31. t{illianr S. Sadler, ',The Truth about Spiritualisrn" /Chicaso: A.<br />

C. McCIurg and Co., 19231 , str. g8.<br />

32. John l{arris, rrThe Great Teacher", ,/Ampherst: J.S. and C. Adans,<br />

l836: Boston: Gould and Lincoln, 187Ol' str' 14-'l8: Por. takźe<br />

EGW, "Testimonies for the Church", vo1 . 6, str. 5g-60.<br />

JJ. lD1Cl -<br />

34. Patrz Review and }łerald, 2 kwietnia 1981, ''Did Mrs. White Borrow<br />

in Reporting a Vision". srr. 7.<br />

35, Patrz EGW, "Testirnonies to Ministers", /Mountain View: pacific<br />

Press Association, 1923/, str. ,l93, John Harris, "The Great Te,<br />

alcher", str.58.


IV<br />

-24-<br />

lvltr'ttone, Lecz Ntn ZnpomntRne<br />

Św.iat ''nie zvrróci większej wlagi, ani nie zapamięta na dtużej ''<br />

/słowami sŁ1mnego prezydenta/ tego, crc Ellen pisaŁa w latach 1850-60.<br />

Nie Ędzie przesaĘ sŁwierdzić, że takie koncepcje jĄ ''połączerrie<br />

człovrie]ęa z hesti4'', ztrrdcnnr:-ie Wieży Babel przed Potcpem, nieuzasadnione<br />

twierdzenie o po,./stalr;aniu wgla i przyczy,rlach trzęsień ziemi'<br />

qlbuchów wu1kanicznych i v4/dobyvania się gazół - zĘtnio się nie<br />

przyjęty. Nie rra dovodów na to, że dzieto ."e koncepcje zawieraj ące -<br />

.'Spiritrral Gifts'' Ąary Ducha/, tcmy pierwszy i drugi - zosta:Ło besŁselerem.<br />

l/.<br />

W obronie '.Gifts'' należałoby wskazać, Że orgariz-acja adHentystyczna<br />

nie udoskorraliła jeszcze wtedy slqcjego systeru flrn]


- z) -<br />

oto s]^'cbodne t]ŁunaczeJtie tego rozr'nrrvranj.a:<br />

BĄ, nogącry dojtz.4 konlec od salreqo początku, rnoże nie Ęć w Stanie<br />

zr'be;czyć cd prcz4tku całego końca. Z pcr"odu takiej krótJ


-26-<br />

któryn chce abym je opisał'a czy opowied'zLała,, 11/'<br />

To zdltrnj€\^laj@ stwierdzenie v4rszło daIeko poza wszystko, co kiedykolwie]<<br />

twierdzili sani autorzy Bibli; w istocie Przerosło wsągstko co<br />

orra sanEr Przedtem tw.ierdziła. To !'ryzlłEnie okazało się zaraźIive. Podjęli<br />

je jrni i stosują do dziś. To, że 5rni @jęli rrolto sfornuł'crłane<br />

Przez sanEgo prorc]


f&y jeszcze raz p&.azać jak niewj.eJkie było pole nEne\,vru w }oJestii<br />

Ellen WŁLite w końcu lat 1870.i rn początJcu lat }880. się sło-<br />

'postufuty<br />

wand. Smiitra z 6 hrietnia 1883 r. :<br />

''W przemyślany sposób raojono v umys ł'y ludzkie myśli' że kwestiono_<br />

wać widzenia zlaczy co najmniej zostać od razu skończon1m apostatą<br />

i buntor^mikiem; i zt-'yt r.rie}u - z ptzyktością to stwierdzam - nie<br />

nra dość siły charakteru, źeby taką koncepcję odrzueić; stąd w momencie<br />

kiedy coś ich niepokoi w r-łidzeniach, tracą r"riarę we wszysEko i<br />

v'szelKą nadzie]ę |lI.<br />

31 lipca tego saITEgo roku snrith jeszcze raz pir'aza'ł, że EIIen nie<br />

rna w nim goCnego przeci\"Jni-ka:<br />

.'Na .tr.J.<br />

swoje u sprawied liwienie powiem, że Siostra Śama zamknęła mi<br />

usta. W .'Specjaln1tn Sr.'iadectwie'' skierowanynr do kościoła w Batt1e<br />

Creek, cytowanym w Sab.Advocate Extra /obydwa zapeL'ne z]i.a]..e panu/<br />

ogłosiła, źe odrzuciłem nie ty1ko tamto śviadectr,ro, ale wszystkie<br />

świadectwa. Jeź,e]ri powiem, źe ich nie odrzuciłem, Ło w ten sposób<br />

pokaźę' ż'e 1e odra:ciłem, jako źe sprzecir^'ianr się temrr jednenu.<br />

Ale jeżeIi powiem, ż,e je od'rzuei'łelr, to nie wi.dzę, jaką korzyść mo_<br />

głoby to im przynieść, będzie to ty1ko powiedzenie tego' czego uie<br />

wuażan za praurdziwe. Jej atak na mnie v1.daje się być wie1ce niestos<br />

or^"oy i nie sprawied 1iwy. . ' PosEawiła rnnie bez powodu w bardzo nie_<br />

zręcznej sytuacj i'. . 18/ .<br />

Inni mieti zakosztować smku jej gniewu w ''śwjadecti.ach.' a ;ej zvry'clęsŁwo<br />

było tak pevne, jak pelvne były zĘlcięsŁwa jakieqoś pien"Dtfrego<br />

czarnoj


-28-<br />

wszyscy Australijczycy i AIIErykaILie ' lulc ktd


_29_<br />

Z\łLęzła relacja w ''spiritua1 cifts'', Eom 1' Na 219 sEronacti przed*<br />

sLawia hisŁorię od '.Upadku szatana|l do ''Drugiej .śniercj'' - końca<br />

szatana i grzechu. Jako źe wiernych prze s tr zegaj ących sabai było<br />

nrniej niź Łrzy tysiace, t.rydanie tej pracy było odvażnyrn pr:zedsięwzięcism'<br />

lon 2 z 1860 r. przedstawiał chrześcijańskie doświadczenla<br />

r pog]ady L LIen Wntte.<br />

!i 1864 r. I'lyd anc ''sPiritua1 Giftst'' Łomy 3 i 4, zavierajace histcl.<br />

rię sŁarego Testajr.entu' rlało uwzg1ędrrianą, poza trzema krótkimi<br />

t czdzi.eŁami v tonie 1.<br />

cZterotonrot,r'a seria ''Spirit of Prophecy'', publikowana rniędzy 1870 r,<br />

i 1884 r.dała rosTrąceolLr kościołor.'i duźo dokładniejsze lrzedstawienie<br />

historii wie1kiego bojrr na 1696 stronach tekstu El1en lĄl]xite.<br />

To w7danie z czasem ZasLapiono 7eszcze oardziej poszerzon4 i najbardziej<br />

saty sf akcj onuj ącą autora, pięciotomov4 serią ''Conf1ic of<br />

Ages''. Tu czytelnik otrz}muje 350 stronicową opovieść o historii<br />

wielkiego boju" 22/ ,<br />

KluczovĄ/ fragirrent tej przednu'qz ' to: .,zastąpiono jeszcze bardziej<br />

poszerzoną i najbardziej satysfakc jonuj ącą autora, pięcio-"c[rD\^/ą serią<br />

''Conf lict of Ages'' . Ad\^,en'Eyści )c{ W.ieku rĘ 09ół nie wiedzieli, że<br />

conf1ict series jest r:ozvJ'jnięcien czegokolwiek.b1pla!'dzie przyjrnołlano,<br />

że E1]en pmz1niła przygotowania d'o pono,nego opracowania historii i<br />

t€ologii, jednak nier.v.ielu odgadto, że pierwsze cztery toIT!'/ ''Spirit<br />

of kophecy'' to jedynie prdrnLe @ejście do zadania. oczyvriście, gdy-<br />

Ę vcześniejsze tofiv przeszŁy u autora i pcrrocnik&l próbę pcrnyś1nie,<br />

to stat1Ąz się tlwaJ.szą 1 dużo nccniejszą @s+-asr4 do wszelkich przekształcęń<br />

koncepcj i, jakie kościót nusiałby prz-!)ąć.<br />

Gdyby to zdanie przedno4z zanlieszczono rncześniej niż osiefirlziesiąt<br />

czy dziewięćdziesiąt lat po zdirrzeniu, IrDże pcxrocne Ę to było<br />

v' rozwikłaniu niektórych problefió.J związalrych z plagiators}


PRZYPISY<br />

-10-<br />

1. Pierwsze dwa tomy "Spiritual Gifts" opublikornrano w latach 1858<br />

i 1860 a ostatnie dwa w 1864 r. Faksynilowany przedruk czterech<br />

tonórr' /w dwóch ksiąźkach/ wyd ano i zastrzeżono Prawa autorskie<br />

w 1945 r.<br />

2. James I.lhite, Red., "A Word ro the Lirtle Flock" /Brunswick,ME:<br />

wydanie pryvatne, 1847/. ostatnio personel Ellen G. White Estate<br />

wydał faks}rmilowany przedruk tej 24*srronicowej broszurki.<br />

Publikację uzupełniono dvoma stronicami notatek vydawców oraz<br />

czterema stronicami komentarzy i wyj aśnień Ellen White z lIs.4,<br />

1883 r.<br />

3. Janes I'!hite, Red., "Present Truth't, lipiec 1849 - listopad1850<br />

4, E1,ien G. White, "Early Writings" /I^Iashington: Review and Herald<br />

publishing Association, 1882/ str. 64.<br />

5. Ibid. , str. 58<br />

6, Ibid . , str. 64<br />

/. rbld.. sEr, o/<br />

8. Francis D. Nichol, Red., "Seventh-day Adventist Comrentaryr', 7<br />

vo1 , /Washington: RHPA, 1953-57/, vol. 4 s.v. "Conditional Prophecy"<br />

.<br />

9..EGW, "Testimonies for the Church", 9 vo1. /Washington: RHPA!<br />

1885-1909/, vol . 1 str. 131,32<br />

10. "The Book of Jasher; referred Eo in Joshua and Second Sarruel",<br />

/New York: M.M.Noah and A.S. Goul.d, 1840; przedruk: Moke lumne<br />

Hill, CA 95245: Health Research, 1966/. Na stronach 14-20 a7<br />

przypisach ukazane s4 odnośniki d'o Ezd,x asza w ''A Word Eo the<br />

Little Flock''. sa one takźe powtórzone r.r Francisa D. Nichola -<br />

"Ellen c. White and Her Critics" /Washington: RHpA, 1951/, dodarek,<br />

str. 561-E 4.<br />

ll. EcW, "Spiritual Gifts", vol . 2 srr. 293.<br />

12. George A.Irwin, I'The Mark of the Beastrr, broszurka /Washington<br />

RHPA'1911/' Irwin był przewodniczącym Genera1uej Konferencj i<br />

Adt,e nty s tóI,ł Dnia Siódmego w 1atach 1899-190'|.<br />

13. Ingemar Linden, "The Last Trr:mp " ,/!'rankfurt n/Menem: Peter Lar.g'<br />

1978l. str. 203. Linden cytuje informacje z dzienników George'a<br />

W. Amadona.<br />

14. Charles E. SEerr'art, "A Response to an Urgen TesEimony from I'lrs.<br />

Ellen G. White''' broszurka będąca rozszerzeniem jego listu z 8<br />

maj a 1907 r ' do EGW np. /r,rydanie PrJ^,łatne' ptef . 1 paźd'ziernika<br />

19ol / . Częsxo azwana ''niebiesk4 ksiąźka'',<br />

15. Uriah Sroith do D.M. Canrighta, 11 narca 1883 r.


to.<br />

1"7<br />

18.<br />

19.<br />

20.<br />

-1L'<br />

/Bible conference/, "The Bible Conference of 1919", specttum 10<br />

nr t /maj 19791t 23-51<br />

sniŁh do Canrighta, 6 kwietnia ,l883 r'<br />

smith do Canrighta, 31 lipca 1883 r.<br />

smith do Canrighta, 7 sierpnia 1883 r'<br />

/l.dwentyści Dnia Siódrnego/,''Questions on Doctrine'. /Washington<br />

RHPA, 1957/ str. 7-l0' 89-91. Na stronie tytułowej przygotowanie<br />

tej ksi4żki przypisuje się ''Repr e zentacyj ne j grupie przywódców<br />

Ad{łentystóv Dnia Siódmego, nauczycieLi Bib1ii i wydawców',. W<br />

niektórych kołach grupe określa się jako FMN, nazwa jest rodzajem<br />

akronimu powstałego z rrazvrisk: Leroy E. Froon, <strong>Walter</strong> L.<br />

<strong>Rea</strong>d i Roy Allan Anderson.<br />

21 . Zasady Wiary Adwent'ystów Dnia Siódnego . Church Manua1 Revisions,<br />

Advent Review, 1 maja 1980' str. 23<br />

22. EGlt, "The spirit of Prophecy", 4 vo1 . /Battle creek: Review and<br />

Herald, 187O-77-78-84i przedruk faksynilowany, Washington: RHPA<br />

1969/, vol" 1, przedmowa do przedruku z 1969 'r.


\l<br />

^32'<br />

Tn NłlwyŹszn PÓrrn<br />

PnrntłRcHołte l Pnonrcv<br />

I,ata l860.do 1880, byty pracołfite dla El1en i jej personelu. Pafińętając<br />

b1ć roże o książce otrzyrrEnej od J.N. Andrewsa, zd1ęta<br />

''Raj utracony,, z te) ''najvyższej Ńłłi'' i zabrała się do opraccwania<br />

s,lojej wizji wrelJ''iego boju - co rrriało sf.ać się tpn)atJfTn nie tylko<br />

je&'ej ksiąźJ


- )) -<br />

czasie kied'y uiałam widzenie, ;rie słyszałarn o wie1u p:cacach na<br />

temat zdTowia napisanych przez Dr. J.C, Jacksona i innych pub<br />

I rKac racn z uansvllle.<br />

Kiecly przedstawitam problenr zdrowia przyjaciołc,m podczas pracy<br />

w Michigan, New England i w stanl'-e No\,T Jork, i wypowied.ziatam<br />

się przeciw spoźywaniu rrięsa i leków, a za wod'4, czystyn powietrzem,<br />

i odpowiednią dieŁą' często mi odpowiadano, ''Gtosisz bardzo<br />

podobne sądy do \'yrażaąych w '.Larvs of Life.' i innych publikacjach'<br />

autorstwa Dr Tra1la, Jaksona i innych' Czy czytałaś<br />

ich prace?''. odpowiadałam' że nie i ż,e lie prz'eczytam ich"zanim<br />

nie Przedsta\'/ię w pełni swojego pogladut aby nie mówiorro, źe<br />

w sprawie zdrowia oświecilj- onie lekarze a nie Pan''. 4/.<br />

Inni' jak uprzednio w prz1padku ''Raju uŁraconego.. rlieli su'gerormć:<br />

irrformac j a, która przyszła do pani l^lhite od fiórcy P:cavr1y '<br />

fiusjała Ąić zgcdra z takjmi pravdarni, j akie odkryli przedtem jnnl.<br />

Ellerr rróu|ta - j ak r,nlrk Arthur da do zrozurrrtenia sto laŁ ńźniej,<br />

że ona otrzym}Ą9'ała ''pral,'dy'' pierwsza I na\'€ t jeżeti pońiejsze<br />

studia Yq1hżą, że ĘŁy to takie salrE kv"estie 1 vąarażone ba::c1zo<br />

pdobntłn językiem !,JcześrLiej przez iN.tyc}r. l.tógł Ło Ęć stały spór<br />

o to' co byto pierwsze ' jajko czy kura. Ellen trnvriedziała:<br />

,'I kiedy napisałam moje sześó artykułów dla ''How to T'iwe'',<br />

przejtzałam następnie róźne prace na tenat higieny i ze zdumieli.em<br />

zawważyŁa:n, że są w b1iskiej harmonii z tyn, co mi Pan objawił<br />

' I źeby te harmonię pokazać oraz przedstawić moim braciom<br />

i siostrom temat' tak jak został on rirProwadzony Ptzez<br />

uczonych autorów, postanowiłam opubliLować ''How to -live'',r,l<br />

któr1'm zamieściłam obszerne fragmenty wspomianych prac''. 6/.<br />

Ronal-d L. l{r-nbers w "Proptetess of l{ealth" /prorokjni zdrcr..rtia,/<br />

doskonale pokazuje ' że części t1rcrzq większą creść Catości<br />

- róvmanie, w które rółnie tr,udno uwierz]ć w religii jak i w<br />

ratematyce. 7/.<br />

Konfljkt narastał, nie tylko w sprawach zdrcn'da. ..Świadectwa''<br />

staliały się obiektem rosnącej krytyki. ltześniej niektórzy uł'ażali'<br />

że Jafies WŁrite v4ruiera vpływ na pigTa Ellen, albo s!,'oje pdĘ/-<br />

SŁy przedstawia pod jej @pisern. Nic nie nadaje takiej vlagi<br />

i autoĘ.tetu jak pieczęć ' a ona była t4 pieczsią. z drugiej strony<br />

'JaIIEs czuŁ, że ir:rri robią z E]'fen to sarrD i byó noże zyskują<br />

nad njm prze\fagę:<br />

.'Ona jest skromna i usi być trakEoI^Iana de1ikatnie, inaczej nie<br />

będzie w stanie nic zrobi.ć. Pastorzy Butler i l1aske11 mieli na<br />

ni4 r'ptyw, który chciałbym, żeby się skoczył. 0ma1 jej nie<br />

zniszczyli' Nasi ludzie nie mogą tolerować podobnego Postępowania<br />

bo zniechęci to caŁkowicie wszystkich naszych duchol'nych '<br />

Ich wąskie ś1epe doradztwo pows t'rz}'rrlu j e młodych od słuźby Boze1<br />

. ÓI.<br />

John Harrzey Kel1ogg| protegoviany vłhite,ó^' od ]-at, miał podobne<br />

zaswzeżesrj.a. .|]vłażat, żze zbył: wielu cz}ni zb1zt dużo w ijrńę natchnfenia<br />

E].len i jej pisn. Wiele 1at później w lvyvliadzje dla ki]ku<br />

przedstawicieli kościoła powie :<br />

''Powiem wam jeszcze coś, czego nie r,riecie, mam świadectwo o


ŻA<br />

-),+-<br />

publikoT'ał, źe ci ludzie często r,lycinali duże kawałki z tzeezy<br />

napisan'vch przez Siostrę White, które stawiały sp:: awy w nienaj<br />

korzys tniej sz1'm d1a nich świet1e... lub nie odpor"'iadały ich<br />

zaŁoź.enioa, więc oni pozr'ratrali sobie wycinać je i w ten sPosób<br />

zrnieniać sens i brzmienie caŁości', rozpows zechniaj 4c to pod<br />

nazxiskip-m Siostry White". 9/.<br />

IsŁota @j Ępowiedz]. Ę)rolvadza się do tego, że niektórzy cMopcy<br />

dostali pieczątkę z pcdpisem Ellen i stgĘ)].cńĄali niq to, co<br />

chcieli. W da1.szej części \.ĄMiadu Ke11ogg wskazuje rra Willianra c'<br />

IĄt|Lte ' s}na Ellen, jako winc^^Jajcę w kj.lku Przłpadkóch:<br />

'.Wij.l White wzięł te 1isry, vryci4ł fragmen! tu' fragment tam'<br />

fragment z innego, zŁoż,yŁ r azem i wysłat ze sr'-o im Podpisen'Jest<br />

to ''świadecEwo'' 1"7iLla. Jeźe1i spojrzycie na Len dokument, to<br />

widać, źe nie jest przez nią podpisany, a1e źe Willie sPorzadził<br />

go z 1istów, kŁóre sicsEra Ifnite uprzednio napisala do<br />

t''nh ^rz''ieniń],<br />

Podpisany jest Wi1lie, a nie ona; a mimo to rzecz kursuje Po<br />

Europie" po świecie, jest czyŁana pub1icznie jako ś'nriadectrło od<br />

Pana. I to jest to D cz}'Tn mówiłem, gigantyczne oszustrło, a duchowieństwo<br />

naszego rnryznania i cały jego mechanizrn zajmuja się<br />

naciąganiem i oszukiwanienr 1rrdzi. Gćlyby prawda vyszła na jaw,to<br />

sprowadziłoby hańbę i pogarcg na całe wyznanie''. l0/.<br />

Po latach bdzie się twierćlzić, źe v4zpowiedzi dcktora po:hoczą<br />

z okresti po zerr,'Bnir.i z l4rrite , afiń i kościołern , i ćllat-ep nie są<br />

wjarygcdne. B$zie się s]geroqlać, że niał ukĘrte rrot}Ą^Y i nie pow:ilien<br />

być tj/tażany za kcrrq:etentj}€go ś^Iiadka, chociaż pTz\,zr\aje<br />

się, że dzielił Yvarcry z Ęmi u władzy, ITriał przpi'ilej zasiadarria<br />

w r,rażnych zgrorradzerriac}r , i że Ęt osobiście blisko Ellen. I]rłagi<br />

kĘ.t')azne pd adresem Kellogga byĘĘ przeJ


- )) -<br />

lcwestii' Chodzi rrri o nastepujący fragment:<br />

''Po otrz)rrnaniu widzenia obudziłam się z przekonaniem, że spra-<br />

!.J-y potoczą się tak, jak mi je przedstafiiono. Kiedy Pastor Haske1l<br />

opowiadał mi o kłopotach z prol,ladzeniem pracy na Południu,<br />

powiedziatam, ,,Zat:'faj Bogu; wyjdziesz z tego sPotkania z pięcioma<br />

tysiacami do1arów potrzebnych do kupienia kościoła!''.<br />

Napisata:l pare sŁóv' do Pastora Daniel1sa, proponujac aby tak<br />

uczyniono. a1e l.lillie uznaL, ze tej sprar.ry nie moźna tak zalat_<br />

wić, ponieważ Pastor Daniells i inni by1i bardzo rozczaro\'ani<br />

s tartem rzeczy w Batt1e Creek. Powiedziałam mu więc, źe nie musi<br />

d'otęezać mojego listu. A1e nie moBtam sie uspokoić' Bylam wzburzona<br />

i nie mogłam odzyskaó spokoju ducha''. Czy moż'esz mi pomóc<br />

Eo zrozunrieó? To jest najpoważniejsZa Ze \'/szystkich trudności,<br />

na jakie napoEkałeur w moiru stosunku do Świadec tw,, ' 11/.<br />

@yby Sadler wieduiat Ło, co irlrri, że prócz tego, że h1uie<br />

IIEcza palce !'/ splawie ' E]-.en i je j pcnocnicy zajmują się ba].dzo<br />

twórczq pracą pj.sania książek z fiEŁeriałóń' cudz}Zch - z pe\'firością<br />

byłĄr bardzie 1 wzbsrzany. Inni wysĘpo!,Ja1i z podotn1mLi wątplivDściarli<br />

w późniejszych latacjr; a]-e ich plitania - jak sadlera - nie<br />

otIzyTrały zadolvalającej kogokolwiek odpcmdedzi.<br />

W latach 1870. i 1880. nieJ.'tórzy 7:r'ZęLi inaczej Łra]


-36-<br />

sugerqtrano ź,e podobnie jak Gutzcnr Borg].un<br />

'<br />

/rzeźb:-arz tv'itsl.zy na<br />

lbunt Rrshrore/ rradzorujący z do1fut]' całe układarrie gt.az6,ł - tak<br />

Ellen, jakfuś niebiańskjm radargn kieror,gała wszystkirrrl rrateriałanli<br />

vrychodzącyn.i pod jej naz,vł'is}


nim i.lość roz]cieżrcści sięgręła szczyt&n w latach 1890' i później,<br />

rroc legerdy o rliepokorranej E1ten /1ako że - jej słorł.larni - miata<br />

Bos}


-13-<br />

/1/ ,,Gtzech, wyłudzone podstępen .i.l<br />

łogos łar.lieńs two s ta j e Jak!r-<br />

'<br />

bowi znowu przed oczyma i' boi się on, ż'e Bóg zezwoLi Ezar,lowi<br />

odebrać mu źycie.W straPieniu swo inr modli się cał3 noc do Boga.<br />

Ujrzałam aniota, który stal przed Jakubem' przedstarriając mu<br />

jego grzech iv prawdziwej Postaci. Kiedy aniot odwraca się aby<br />

odejść' Jakrrb chwyta go i nie ptszcza. Btaga we łzaeh. |Iówi, ż,e<br />

głęboko żałuje swoich grzechów i tego, że skrzyłdz.iŁ brata' co<br />

rozd'zielLŁo go z domem ojca na dr.ladzieścia Iat. Waży się prz:łporunieć<br />

Bogu obietnice i oznaki łaskavości podczas nieobecności<br />

w d omu ojca. całą noc Jakub zmagał się z aniołem, btagajac o<br />

błogosłavieństr.ło. Anioł wyd'ałłaŁ się opierać jego modlitr^rie stale<br />

przypominaj4c mu jego gt zecillly i starając sie jed'nocześlrie<br />

uvolnió od niego. Jakub był zdecvdowany Lrzynać aniota, nie ty-<br />

W swo im s EraPie-<br />

1ko siłą f izyczru1 lecz xakż,e moc6 źyi.ze j wiary '<br />

niu Jakub przyr"roływał skruche sv-ej duszy, głęboką pokorę za<br />

grzechy, Anioł odnosił się do jego nod1itlry z Pozoxn4 obojętno*<br />

śc ia'' ' 1Bl '<br />

/2/ '.Był to o'dludny rejon górski, legowisko dzikich zvierząt<br />

i kryjówka zbójcllł i rnorderców. Samotny i bezbronny Jakub Padt<br />

na ziemię r*' głębokim strapieniu. Była północ. wszystko co było<br />

dla niego w źyciu drogie, było da1eko, naraźone na niebezpieczeństvo<br />

niewirmych. Ze fzami, głośno zanosil swoj4 modlitwe do<br />

Boga. Nagle chwyciła go mocna ręka. Pomyśl.ał, ż,e wxóg czyha na<br />

jego życie i usiłował uwo1lrió się od napastnika. W ciemności zmagali<br />

się obydwaj. Nie powiedziano ani sło\,la, ale Jakub Wytęż'aŁ<br />

wszystki.e sity i nie poddavlał się ani na chwile... Walka<br />

ErwaŁa aż!, do zarania, kiedy to obcy dotknął palcem biodra Jakuba'<br />

które natychmiast zostało sparaliźovrane . Teraz patriarcha<br />

.rozpoznaŁ<br />

swego przecir^m7ka', . 19l .<br />

Takie rożoieżności vlyt,ołpaty od czas: do czasu zanietrDkojenie<br />

drchoriertstvra ad!,Entyst}aare9o, ale nie docze}


_19_<br />

dzie Łrzeba. Ta argErErrtacja przetrva.ła do lat 1980.<br />

l4ilrD to' nie nożrn tej ostatniej eaycj i zĄ;t' wie].e zarzucać. Z<br />

pcnoc4 Johna l"tiltona, Dar:-iela lt{archa, Alfreda Edersteirna ' F]:ederica W.<br />

Farrara, FYiedricha W. Kn.urrmchera 1 sta].e roslĘcego zespotu l.adar,rczego,<br />

firnlistka Ellen istotalie stłrcrzyta kosŁn:kcję ' któ:a niata btć<br />

kamienien vĘgie]nym ad\.Entraru przez po]ad sto lat. ''I{ajv4rższa Ńłka".<br />

która niała chrcnić proroka przed 6nk;są' okazała się pożyteczna jako<br />

źródło po'rr1zsłór^l.


PĘzYPIsY:<br />

-40'<br />

1. J.N. AndreT's przyniósł E1len whit'e egzemp]lar z ''Raju utraconego,.,<br />

kiedy zauważył podobieństwo jej opisu z '.Wielkiego boju'', do<br />

przedstawioneEo przez Johna Miltona w poemacie epickin z 1561 r'<br />

według Arthura !.Ir'Lrite, odł'ożyła ona książkę t^'ys oko na półke i<br />

ń.e czytała je|.,. ''The Spirit of Prophecy'' Ellen White r"rydała<br />

w Pacific Press po raz pietvs zy w czterech touach / I 870-17 -7 8-84/'<br />

Iłl 19ó9 r. Review and t{e'.ald Pub1ishing Association wydało przeitruk<br />

faksyroilowan)-. . . Ostatnia seria The Conf I'ict of Ages obejmoi^lała<br />

pięć ksi4źek: ''Wielki bój'' /1888/, ''Pa tr i.archowie i pro-<br />

-r ocy,, /189ol , ''fycie Jezusa,' !1898/, ''Działalność Apostotów''<br />

/1911l i '.Prorocy i króIovi. ')16/ .<br />

Ż. fapawied.ź redakcyjna w Review z 30 listopada 1876 r", dotycząca<br />

mającego się ukazać crugiego tomu '.The Spirit of Prophecy.' gło_<br />

siia: ''Jesteśmy gotowi mówić o 'łłaśnie wydawanym tomie jako naj-<br />

bardziej znacz4cej pozycji kiedyko1wiek pxzez nas wydałej'' ' Powyższe<br />

itu,ierdzenie sygnowat swoirni inicjałami redaktor Uriah<br />

sqlith.<br />

3. Ronal


-41 -<br />

11. Willian S. Sadler do EG!r, 26 kwietnia 1906, str. 3-4.<br />

12' EGW' ''Tes timonies '' , vol ..5, stt.66-67. EGw do Kościoła w Battle<br />

Creek, 20 ezerwca 1882.<br />

13. Jack w. Provonsha' taśma dla studium l' szkole sobotniej, 2 !utego<br />

1980. Glendale Conccittee Revier^r, 28-29 stycznia 19g0.<br />

14. Horace Lorenzo lłasEinBs, ''The creat controversy be ŁI,/een Co


-42'<br />

VI<br />

Źąorlte, Z KrÓnycn CzrRpn*, iĘrutE.; Lun bltęce.l<br />

,f\CIE JEZUSA"<br />

jeżeli .'Patriarcho\tr4e i Prorocy'' byIi kanrieniem .vęgieln.i'rn teolcgir<br />

ad-verrLyst}zcme j ' 1-s> ', f.yłie .Tezusa'' było ksrnjenierrr rrrłorni-k.ov4,'m w<br />

skj.epien-iru advEntystycznego myślerria i chrystologii. W prze&To.V/ae do<br />

tC.}'TLr dlugiego /lE77 / ,ił3o poprzednlka, ',Tire SpiriŁ of eropł-iery'' p-isano :<br />

''tublikując pierwszy toro Redakcja twa.ŻaŁa, ż,e zaspakaja on długi:<br />

odczur^laną pxzez chxześeijański świat potrzebe rzucenia światła TLa<br />

bardzo ciekawy tenat Stosunku Syna Boźego do ojca i jego pozycj1 w<br />

Niebie oraz upadku cztowieka i pośrednicŁwa Chrystuscwego między nim<br />

a Str+órca :<br />

'<br />

I.i Łomie drugim autorka kontynuu je temat n':j. s.i i ChrysŁlrsa' ob jawiaj3_<br />

cej sie w jego cudach i naukach . C zyta lnik znajdzie w k'si4źce ,bezcerl*<br />

ILą pomoĆ w studiowaniu nauk Chrystusa r4'łoźonych w Ewangeliach. Au-<br />

Ł'Jrka Pisze o religii i naucza od ponad dwudziestu lat. [s !.s].!ą<br />

w badaniu Pisma Śr^liętego i nauc<br />

Ducha Bożeso. ma ona SzczePólne korrrpeterrc i e do przedstarriania fak_<br />

xóął z życia i. sl'użby 9hrystusa' w powiązaniu z Boskim planem o


-L3_<br />

źyciu Chrystrrsa i do pevłnego sLopnia, podczas sanego pisania l czJ_<br />

tała prace Harrrry, F1eetwooda, Farrara i Geikie'go. Nie wiem, czy<br />

czyLała Edersheima. Czasar,ri zagLądała do Andrer"rsa'' - W.C' htrite do<br />

L.E. l'room, 8.I.1928 r,<br />

Porór.rnanie ''fycia Jezusa,, z r óż'rlyn.. dostępn'ymi w j"j czasach<br />

ksiaźkami na ten temat wskazujet ż'e cze'rpiaŁa mniej lub więcej nie<br />

tylko od autorów wynienionych lwże1 przez I,j.C. White, a1e takźe od<br />

Marcha, Ęarrisa i innych''. 2/.<br />

Artykut olscrra, który mcżna \znać za jedno z najbardżiej revElacyjnych<br />

.l/.,yznań WŁLite Estate ' zasługuje na dokładne studiun. Gdyby zostaf<br />

udostępniony cz).telnjkon i catgnur kościołcxpi /co nie rrastąpito do<br />

chwiIi kiedy Ło piszą/, to ta ksi4żka nie zostałaby być rroże w ogó1e<br />

napisana. często tylko ,'ivt'ajer.rriczon1z.' , zbierająry tŹk z!,]ane .'ściśle<br />

poufne'' jnformacje wie gdzie czego szukać - jeże1i ra zaszczyt wied'yi<br />

ała |a Ia]*ia 'i r.frrrm:nia L, .\.l.l ó i cfńiói.<br />

Napisać czy ;o,.riedzieć, ie ,,zcłr'x^tiązania Ellen wrlit-e rfibec ijrn}łch<br />

autor:óf są d C1a1,łla uzna\.,aj]e przez Adv.Entystód Dnia SiódirEgo',, to po<br />

prostu przedłuĄć ''nievime kłamstvo'.. Ęravdzie forrna]nie to pravda '<br />

że od lat 1880 kościół prc'$raczi i.a1kę na Ęłach w sprawie v{1korzystywarria<br />

o:dz1ph nateriałóv/ pod imieniem EI1en i Boga ' tlo jedn3}' akcje<br />

tal


-44-<br />

Nar,.Et ci' któtł'1 !:yć roże nrieli własty k.lucz do kĘpty' rrc:ieszYli<br />

się na rd-adcrrość ' że zarł


_45_<br />

!ży Le Przez tych historyków. Innym razem zapisując to co jej przedsLawioDo,<br />

matka ' zrrajdowała tak doskonałe opisy zdarzeń i prezentacje<br />

faktów i doktryn umieszczone w naszych religijnych książkach, że<br />

przepisywata z tyct' źtd,eŁ''. 18/ .<br />

Stw.ierdzen-ia Willie'go zostan4 w 1969 r. zrrcd1rfikołarre pTzez je{Jo ryrra<br />

Arthrira: ''EILen Wlite zawsze starata się unjkać vpływu fulrrych". L3/.<br />

Jeszcze jeden praco^njk $i}Lite Estate siedział cicho na ą)otkajfu ' w<br />

stYcaniu 1980 r. bvł to Robert W. olscrr, v,yznaczony na dyre}


-46-<br />

kiedy zcbaczył b1iskie podobieństwo uiędzy Hanną i Elle.n. white'' 151.<br />

Rozwiązani'e zaprcporlomne pruez tego stugę Bożego nej4cego szerzyć<br />

pravdę i ś.riatło, bD/to nasĘpujące:<br />

'<br />

'.wydaje ni się, źe jedyną rozsądną fz czLet ecb pr zeds Ławi onych/ moź1iwości<br />

.jest ta ostatnia. Czas, który J irn /coxl póświęci na to,<br />

nie będzie nic koszEował httite Estate' a wietzę, że będzi.eny na tyle<br />

blisko niego, że vmioski, do k.tórych dojdzie, będą zasadniczo takig<br />

same jak rvnioski' do których dcsz1ibyśoy my, gdybyśrny tę prace TiIVkonywali<br />

sami. Moglibyśmy Drosić Jima o pr zYgo tow}-warri e ;:doortu dla<br />

komisji co dwa czy trzy tjgcdnie". 161,<br />

Później KcrrLisj i Glendale vryjaśnjono że rv liście użyto źIe dohrarr1ch<br />

słóv' których znacze-nie nożna opacznie ' zinteĘ)retovrać. l7/.<br />

Jdna]rzevodniczqcego<br />

@nera]Iej Konferencj i Koścloła Adr.enŁystóo/ ' któĘl sam poruszył kilka<br />

grj-azó.vł. LisŁ datcfu'any 6lq^rietJlia 1915 r.' pisany Ęt do s1rrn Ellen'Willie"go,<br />

z któr1zm Prescott ' jak uyniJ


-4.t_<br />

''wydaje mi się, ż'e dtsi:a odp or.lied zi a1.no ść spocuywa na tych z nas,<br />

kt.ótzy wiedz4, że są poważne błę


-48-<br />

ne po raz piellłSzy w 1883 r. róvrnież autoTstlł7a Edersheima' było głó;<br />

unyrn źródłern dla ,,fyci'a Jezusa''. . .<br />

Rosnace w kręgach adwentys tycznych zainteresowanie pracą <strong>Walter</strong>a B.ea<br />

i efekty studiów uad '''Ńie1kim bojem'' n1'magały dalszej r:eakcji ',Review'....<br />

S4dząc z pt zykŁad'ów uźyEych przez Arthura lĄ''hi te do zilustrowania<br />

por^'i ązań El1en white z Williamern Harm4 vr artykułach; 4, 6 i 1,<br />

musiał juź nieć do dyspczycji bardzo gruntor^rną i rozwaźn4 prace I,Jaltera<br />

<strong>Rea</strong> czy kogokolwiek innego, Whit'e Estate zlecił gruntowne zbadanie<br />

powi4zań ,,f'ycia Jezusa', z ''TIre Life of our Lord', Wi1liama lłanrry,<br />

dwónr $ybitnym uczon}'m adwentystycu nyn. Ra1mond F. cottre'I.l, długo1etni<br />

redaktor rł Review and Herald Pub1ishing AssociaŁion, zajał<br />

sie rozdziatamj' 1-45, natomiast <strong>Walter</strong> F' specht, wykładorn'ca Nowego<br />

Testamentu w Uniwersytecie Loma Lild'a, rozdziaŁani Ą6-86,,. 21 /.<br />

PcfuJierzając cottr.elfor.Ii i spechtowi prącę nad .'fyciem Jezrrsa,. K'ościóŁ<br />

hrysyłał do boju dragcrrów gvJaldii .Po!.7szechnie jame Ęto w v4'sokiclr kęiiu,<br />

ze gdyŁY pcldodzior'ra fa1a faktónl i irrforrracj i unjlła fundarrEnty'. żYcia<br />

Jezusa'.,to kamień zhifrnikovry w s}ilepieniu Śoiętej El1en ĘłĘl narażony<br />

na pc^.rdz"1e niebezpieczeństvro a .'niewjrrre kłamst',o'' vryszłoĘ ruI<br />

jaw. Wielu przyw&c&a zdawało sobie spravrĘ z tąo zagrofuiia '<br />

Tak \"łięc adrvent1'ści \.,Ezwa]-i z polńIIotem do boju sr.rcich d$'óch najlelF<br />

sz1'ch, Ęąc1'ch już w stanie spoc z}T)}


_49_<br />

wali się na fragmenty Pisma Świętego v przybliżeniu oodobnej kolejno_<br />

sĆ1.<br />

Ponadto" dwie osoby znająl:e .Biblie w r ównym stoPnill' lrog4 pomyśleó o<br />

podobnych fragmentach Pisma Świętego i wprowadzia 5" ' tole;.'oścl s.'gerowanej<br />

przez narrację Ewangelii...<br />

Moim zdarriem.. ' te fakty... sugerują, źe jakiekotwiek podobieństwo<br />

miedzy cytowanymi fragmentami Pisma czy kolójności6 ich r^,prowadzania'<br />

jest co najmniej w duź1nn stopniu, jeźeli nie całkowicie przypadkowe i<br />

całkowicie rrieprzydatne do ustalenia czy i w jakim stopniir E1ien h'tri te<br />

korzystała z Hanny...<br />

Literackie pokrewieństwo moźna ustalić bez ż,ad,ne j vłątpliwości jedynie<br />

tam' gdzie oboje auŁorzy uźyrvaj 4 wyrazów idenEycznych ]ub rzadkich w<br />

tej samej sekwencj i". 24/.<br />

cott]:ell vqndł w pułapkę, z kLóre) nigcy nie ĘI)lątał się także ltancis<br />

D. NicLlcl, który starat się dc'v{ieść , że Ellen nió ''c1.tovata bezlrcśrednio''<br />

i-nnych tak często' jak się róvdło. Ędaje się, że przecrzyt o'' tuxt, ż"<br />

1=rafrazov;anie jest najbaldziej deljkairrą i poterrcjalrie itar[iw4 fonną<br />

odplsyvanj.a . Navjet l4cAdarns w art}zk[Le W<br />

'<br />

slEctrim powiedzi-ał :<br />

"tl istocie, sa tam ustepy sparafrazoL,ane doktadnie i inne, gdzie mimo<br />

że stor'a E11en hhite są odmienne, to jasne jest, źe naśladuje myśli<br />

przedstawione przez Halrlę', . 25f .<br />

Po rrsiło'lraniach pcrrniej Szenia vpły$,u innych autorół na .,f]aie Jezusa''<br />

Cottrell przyzlla)e jednak :<br />

'.Nierrrniej, są liczne pr zykŁad'y urytaźlej korelacji 1iterackiej, które<br />

zdecydowanie dc-lwodz4 ' źe E1len White vłykorzystała niektór" "io'., *yrażelła,<br />

idee i tok myśLenia,|. 26/.<br />

' W odpow:ledzi rĘ jego siwierd'zerrie, że ''ani Dr Sp€cht ani ja nie znaleźIi&rty<br />

przykfadu ident]Ęznegc zdania w ''Desire of Ages'. i "Life of cr.ist,.<br />

czy nawet bardzo podobnego ' proponuję, aby cz}rteln 3k pżyczyt w bibliotece<br />

egzeltplaIz Hamy i przekornł się osobiście.<br />

I'tiJrD że tekst rap)rtu nie został szerokc rozpcn,.rszectniony ' to c}łfIę<br />

2,6 prrcenŁ c).towano i po\'/Łarzdno T'szdzie. Adrłentyści ctrv4,ólli ją jat<<br />

tonący chĘ'citby się kr-:rczovo kamizelkr ratuko\,\,€j i pt1'rrął do brzegu<br />

krzyczT:, że jest ,oato'any. W rzecz}Ą/isLości studir-łn ńuł" -tul. ogIaIiczony<br />

zakres ' że najpo.rażniejsze sprav.. pozostają nierozw1ązane.<br />

Na przyktad:<br />

a/ Kościół jako całość właściwie nie poznał zasignr rriew1r:rego kłam-<br />

stvJa - a ''brac.icrn'' nie za}eży m tyTn, aĘ człokovłie kośóiota je<br />

poznali .<br />

h/ Drzlnlimi aś i'.j,<br />

pj l!.ylĘJllul!ęJ .'1t,z' cd lat I87o., az do początku 1900 E] Ien i jej porrcnicy<br />

głęboko i szeroko uprawiali czerparrie ra.teriał1łl z a:_<br />


-50*<br />

fiLilii tŹk ' aż fas,lGkująco prz!'pclni-rrała materię religijną autora<br />

uykorzysĘłnrego "<br />

e/ Naj'lriększĘ chyba ujnę prz1nosi nrateriał wskazujący, że niezal.eżnie<br />

od rodzaju pcmccył lldzkiej czy Boskiei ' Eflen r.iała taj emliczą<br />

ulEeiętność povrracanj'a do Sta.rego i zdob}łranta nov;ego md'teriału<br />

za każdyn r:avrotem. czasajrLi myśli, słov:a i zdania .wz1ęte<br />

cd jednego autcra rae \sczesn)rm okresie /l-B'7A-841 , opusuczano w<br />

dz jele późnie1 szytn i,, fyc ie Jezusa', /. czasami wstawiano roa^'inię-<br />

cie nateriatu +-ego salt}ego autora. A'Le czasarni /szczegótnie .".''Łetiy<br />

gdy pto1rzdnio dokorrarro obszernego zapnżyczeia/ ,<br />

ntteriat<br />

brarr: z jrrrych źródeł czy i:ti1ch auŁor&rl w taki s;nsób, że kolor:<br />

noĘ/ch n1ci hanronizo'wał 2 podsta1,.]ovĄzm wzorem tj


środków, w celu povs tr zymania tych badań naukowych. Informacja o t 1'rn<br />

ttuuieniu jesL kluczem do zrozumienia naszego obecnego dylematu, bo<br />

ten właśrrie czynnik bardziej niż inne doprowadził Forda i <strong>Rea</strong>, a<br />

zwŁaszcza !'orda, do ''pubIicznego postawienia.' swoicłl pytań. tch obecne<br />

działania, to reakcja na to tłumienie, a nie rri c z}'rrr nie uzasadniona<br />

próba spravienia kłopotów koścl.otowi. odpowied z ialno ś ć za kryz1rs<br />

pcoosi Przede \'Szystkim sam.rcościót, a nie Ford czy <strong>Rea</strong>.<br />

Większość z niż'ej przedstavlionych Ealttót.l f dekady 1969_79 dokumentuje<br />

moja kartoteka. Kilka innych moźna latwo ud oktimentolraó gdzie indziej<br />

i /Iub/ irine osoby moge te informacje zweryfikowaó.<br />

Jako przewodniczący Generalnej Konferencji Roberc l{. Pierson głosił<br />

tezę, ż:'e administracja, a nie lczeni ezy teologowie, podejnuje dc.<br />

cyzje w sprar"zach teo1ogii kościota.Przez c'aŁe lata po,łłLarzał' Eę tezę<br />

komisjom Gen..ralnej Konferencji i pojedynczym osoborn' a stoso\Jał ja<br />

desygnujac administratorółł /w szczególności Williasa HacketŁa i Gor_<br />

dona Hyde'a/do kierowania Komisją Badań Bib1ijnyclr /i Geoscience Advisor:y<br />

CortnriEtes/ oraz restrukturalizujac te komisje w Sposób zapewniaj4cy<br />

nad nirni skuteczna kontrÓle administracyjną,,. 30/.<br />

cottl.ell Ęł Łylko jecnyn z wielu prz1moszac}'ch kościołowi złe w-ieści<br />

o kĘ,zysie. Fted veftnEn ' vledług ''Adventist Review,' z jesieni I980r.<br />

był człcxłid


52-<br />

są tozszerzetLiem Kancnu, źe są auto]:ytaLywne d1a doktryny kościoła i<br />

nieomylne,<br />

Des uvaźa, źe walter <strong>Rea</strong> nie chce rozgłosu i wolałby r.lspółpracować z<br />

braćmi, gdyby ty1ko Poważnie potraktowali jego temat i materiał dowodor,ry".<br />

34/.<br />

Sarn Veltman konkluduje :<br />

',Odporłiedzi r zecznlkóv koście1nych na pytania wa1Eera <strong>Rea</strong> są w wr..ększości<br />

niewys Łarczaj ace . Paza t-1m, wiarygodność przywódców kościoła<br />

spada przy każdej norłej publikacji. Kościót jest stale zaskakiwany<br />

i sŁawiany w defensywie. Punkty zdob1'wa walter. To kościół porłinien<br />

być na linii frontu' przeprowadzaó badania i infornować ludzi po<br />

starannej ocenie danych. Trudno zxozumieć, d'Iaezego kościót nie chce<br />

współpracować z <strong>Walter</strong>em,jeźeli on jest chetny do pracy z kościołern.<br />

WaIter poświęcit sie jednej sprawie: dotrzeć do sarnego dna problemri<br />

i dać kościotowi prawdę. Nie chce ou' źeby następne pokolenie przechodziło<br />

przez jego osobisty dramat tozczarowania. To d1a <strong>Walter</strong>a<br />

jest bezdyskusyjne i trudno go za t'o przekonanie winić vrobec dowodów<br />

i historii tego problemu w koście1e.<br />

Naj trudniej chyba odpowied.zieć na pytanie d'otyczyce tych ''ukazało rni<br />

s1ę. J)I .<br />

TYr:dno Ęło prz}Ą.jiódcqn kościota st.alt!ć czpfa faktcrn' ale jaste było'<br />

że coś trze};a zrcbić i to szyb}


- )) -<br />

<strong>Walter</strong> /<strong>Rea</strong>/ pośr'lięcił vięcej czasu niź ktokolwiek spoza WhiŁe Estate<br />

na szukanj'e analogii w pisnach E11en White ze źtóĄł arl.i rie natchnionymi.<br />

tTmieszczał te ana1ogie obok siebie, a ilość materiału dowodowego<br />

wydawałaby się wskazywać, że El1en l,Jhit'e była niemal tr,łorem<br />

swoich czasów - plagiatorką, z o8romna umiejętnością włączania cudzych<br />

tekstów do swoich vtasnych pisanych posłań i r ozpows zechni ania<br />

ich jako własne.<br />

Powiadam, ż,e pot,łyżlsze wydawałoby się być t1tn' co <strong>Walter</strong> <strong>Rea</strong> udowodniŁ.<br />

Jednakże uważny badacz... jest głęboko zasmucony '.dowodami'"<br />

wa1tera <strong>Rea</strong>. MóI^'ię tak nie dlatego, że jest ich tak dużo, ale ponieważ<br />

on wl,laż'a ' źe jest teElo tak dtlż'o, a oo się myli' Batdzo się myli.<br />

Raź4co wyo1brzyrnił sytuację'.. 38/.<br />

Na stronie piatej tego elaborat].r nElĄ/ \^Jreszcie puentę:<br />

''Bardzo szanuję wielu teologów Ad\^7entystów Dnia Siódnego. Siedział'ern<br />

u ich stóp i słuchatem ich nauk. Marn d1a nictr wieLe pcdziwu i szacunku'<br />

Jednakźe chciałbyrn Ci prz;rpomnieć, że moż-esz pxzej.rzeć Bib1i-ę<br />

od księgi Genesis do Objawienia i nie ztajdziesz ani jednego tekstu<br />

okreś1ającego teologór,i jako majacych dar Ducha Swiętego. Natomiast<br />

Pismo Święte wskazuje, ż.e dar Ducha Swiętego maja prorocy' E11en<br />

White miała ten dar i jako autorytet interpretacji doktrynalnej byta<br />

kanoniczna". 39/.<br />

Zvrażyłszy, że Delafietd pisał tę od;:o''zia]ź na urzdotiv1Tn papierze cienera]nej<br />

Konfererrcji i por,.oływał się na upcfuażJtiellie Nea].a G. wilsona,<br />

rĘcze]nego cluctnr'a-rego kościoła, !.ryglądało na to' że "kościół'' cstatecznie<br />

nieoficja].rrie cdrzuciŁ kontrcnersyjne stanc'ldsko sprzed dwtńziestu<br />

czterech lat ' kiedy to pod pevJn)m prz}Zm$em ''przedstav,icie1e prz)łódcó$/<br />

Kościoła Adv€ntystó^' Dnia sió&re$c, vtykłado,lcó^l i vryldavrcór.l.' ogłosili<br />

w oficjalnej pr.asie ac1wenĘstycanej :<br />

"stwierdzamy. . . :<br />

1" fe nie uwaźamy pism E1len G' White za powiększelie kanonu Pisma<br />

Swię tego .<br />

2. fe .nie traktujeny ich jako naj ecych zastosowanie powszechne, jakie<br />

ma Biblia, 1ecz szczeg67ne dla Kościoła AdwentysŁóI'J Dnia Siódmego.<br />

3. fe nie uznajemy ich za równowaźne Pismu Świętenu' które jest jedynyn<br />

autorytetem' na podstawie którego na1eźy oceniać wszystkie<br />

inne pisma.<br />

Adwentyści Dnia Siódmego zgodnie wierzą, że kanon Pisma Śr,liętego zamknęła<br />

księga objawienia' Uwaźamy, źe wszystkie inne pisma i nauki,<br />

niezaleźnie od źt6dt'a, winny być oceniane i podporządkowane Biblii,<br />

któIa jest j edynyor źr ódłem i nortĘ wiary chrześcijańskiej " Sprawdzamy<br />

pisura Ellen White Poptzez Biblie, a1e w żadnyu sensie nie sprawdzamy<br />

Biblii według jej pism. '.<br />

Nigdy nie uważaliśmy, źe Ellen White jest w tej sarnj kategorii co<br />

altorzy Pisma Śl'ietego,,. 40/ .<br />

Mirro naj1epsąrch starari ''przeds+-awicie1s]


-54_<br />

z tqo, że s4 sekĘ i nie zalierz asą łłj.ązać się z t1łni, którzy do nich<br />

rr.ie na1eżą, ani z resztą społeczności chrześcijańs}


- )) -<br />

?RZYPlSY:<br />

1. Ellen c, lJhite,"The Spirit of Prophecyr' /Battle Creek: Review and<br />

Herald, 1810-1884/,vo!, 2, sxr.5<br />

2, Robert W. Olson, "EGW s Use of Uninsoired Surces", fotokopia /Washington:<br />

EcW Estate, 9 listopada 19791 , str.1-4,7,8.<br />

3, l.lilliao S. Peterson, "E11en White's Literary Tndebt.edness", Spectrum<br />

3, Nr 4 /Jesień 1971/z t-3-84' od artykułu Petetsona co roku<br />

ukazywały się v Spectrum inne publikacje na ten temat'<br />

4. Nea]. C. Irri1son do Glendale Conrnittee w sprawie źródeł EGW, 8 stycznia<br />

1980.<br />

5. .lerry Wiley do Neala C. llilsona, 14 stycznia 1980<br />

Ó' Donald R. McAdams, ''Slrif ting Views of inspiration'', sPectrum l0'<br />

ar 4lmarzec 1980/: 38<br />

7 . Ibid. , str. 34-35.<br />

8. Glendale comluittee ' ''E1len G. Ltrite and tler Sources'', taśrny /za-<br />

29 stycznia 1980/, uwagi McAdamsa.<br />

9, rbid.<br />

10. McAdams, "shifcing Views", Spectrum 10, nr 4 /marzec 1980/: 35.<br />

1 1 . rbi.d.<br />

l2. EGI,i' ''The sPirit of Prophecy'., vol. 4, sup1ement cytujący list<br />

!t.c. WhiEe'a do w.I,l.Eastmana, 12 rraja 1969'str' 5ą5*46.<br />

13. Ibid., str. 535<br />

14. olsorr,.'.Ellen G'.White and Her Sources'', taśmy z wystąpienia przed<br />

Forum Adwe ntys tyc zn]'n w Loma Lirrda, CA /styezeń' 1979/.<br />

15. Olson do Rady EGW Estate, 29 listopada 1978, str,1-2.<br />

lo. tD1ct.. sfr. ).<br />

17. G1endale Comrittce, taśny, 28-29 stycznia 1980.<br />

18. Arthur L. White, "Confidential ColErents on the Proposed Study of<br />

"Desire of Ages", fotokopia /Washingtcn: ECll Estate, 5 grudnia<br />

1978/, str. 3<br />

19. Ibid . , st'r. 5<br />

20. I"i.W. PrescoEt do W.C. white'a 6 knietnia 19i5 /Washington EGVJ Estate,<br />

DF 198/ .<br />

21 . McAclarrs, ''Shifting Views'', sPecEruE 10, nr 4 /Jesień 1971l .36_37 ,<br />

22. Raymond F. Cottrell i <strong>Walter</strong> S. Specht' "The Literary Relationship<br />

between "The Desire of Ages" by El1en G. White and "The l,ife<br />

of Christ'' by williarn [łanrra'', Z częśei, fotokopia /Biblioteka Univrersytetu<br />

Lorna Linda, Archiwa i Zbiory Specjal-ne,llistopada 1979/,<br />

część' 2,


23. Ibid.' część |.<br />

24. Tbid., ezęść 1, str. 3-4.<br />

-56-<br />

25. McA


Ellen G. Write tstate, IrIc.<br />

Drónr'i ó+^F ^€<br />

E1len G. Wńte P.Jblications<br />

Ceneral Conference<br />

of Seventh-day Adventists<br />

6840 Eastern Avenue, NW<br />

i{asit:rgton, D.c. 200Ł2<br />

_r7_<br />

Ptone /foz/ 723-0800 l-ele>( 89-580<br />

1.1.P. Bradley<br />

u.A. uelaraelcl<br />

P.A. cordon<br />

D.odąy Bracia !<br />

LIsr RoseRrn Olsonł<br />

R.D. fraybill<br />

D.E. i{ansell<br />

A.!. tĄILLte<br />

29 list-opada l97B r,<br />

Po rĘsz],m lrczorajszyn s1r-'tkaniu, kiedy to fió'riliśq', o Jinie Co< w<br />

związku z pracami nad ''fyciem Jezrsa.', du'aj z was vry:razili ż zerie, a-<br />

Ęśrry. przygoto.Jali na piśnrie coś, co ukierurr]


-58-<br />

jego' jak i nasz}m interesie. IJczeni pcrririrri za,łsze Ęć otltarci na usa'gi<br />

kqćyczre o ich prary' a pcx/ńj'r.o się je przedstawiać przed rozpclv'lszechrLierllem.<br />

Pastor <strong>Rea</strong> zgcdzl-f się dać nam tyle czasu, ile ty]ko IDtrzebujsny,<br />

zanjm sam podelnie dalsre kroki.<br />

Ęstałon kserokcpię opraccfuiania lEstora <strong>Rea</strong> pastorovfi KenrEttlowi<br />

Davisc'V'i z Southern MissionaĘ' college. Pastor Davis wyrazj.Ł gotovość<br />

IEtrccy w Ęzm pr.zedsiq,rrzięiu badalczyn" Davis prowadzi v,ykłady o ż}Eiu<br />

chĄzstusa w $l i od w.ielu lat vjykorzysŁuje ksiąźkę Edershejrm .'Tr}e Li-<br />

fe ard Tirnes of Jesus tle I'tessiah" ,lfycie i czasy Jezusa I'bsjasza/ w<br />

ze stpjmi vrykładar.i. Powinien znĘyć przed,sŁalĄ'ić nam swój ra-<br />

^^ri4?kJ<br />

port w fecie 1979 r. Praca pasŁora Davisa nie tzie nic kosztowa-<br />

ta Wt].i-te EsŁate .<br />

Od Jina Ni:a z Lc[na Lirda i Eda Turnera z Andrews University dovdedziatgn<br />

się, że kEoś z tererru l.orrĘ LjIda dokonuje por&lrnń rni$zy ', fy_<br />

ciem Jezusa'' i książką Hanny ''TŁe Life of Christ''. Jim Nix n6łił rrri ' że<br />

w-jdzjał ksiąźkę llanrry, że jest pełrn @kreśleń czen,onyn i niebieskjm<br />

ołó^'ldem, że pdobno to jest egzorp1arz vryzkorzyst1zr,vany w llhite Estate w<br />

czasie, gay pani Wlrite przyptoiqłała sloją ksrąpkę '' życie Jezusa''. Jim<br />

Njx zobił kserokopię tego egzerrpIarza i ptalsłaŁ nam, tak więc nEIrł/ ją<br />

trr w biurze. Nie wian, iIe w l-oma Ljnda mół:i się korkretnie o tyrn ra-<br />

Ix)rcie a1e vedług Jijr|a NjJG jest o<br />

' Ęm 9łośrro. Ed Turrer przdstawił<br />

mi bardzo @obną jrrfornację kiedy roanawiałgn z nim v' Andrews Urriver-<br />

'<br />

sity cztery Ęgodnie toru. zap}Ztałem EdĄ. czy noź,e rń pouiedzieć ' kim<br />

jest ten człc+riek, 1ecz on stwierdzit ' że rrle rroże rrri tej Informacji<br />

udzielić. Povriedział: "cdyĘś w"iedziat kto to jest' zrozun.iatĘć dlaczego<br />

nie nog.ę ci podać jego nazwis}


-59_<br />

Edzieję' że Ę i jini z TvDjego za}


-60-<br />

Jezusa''. lĘżna t:kże zebrać infonnacje z dzienrrikór^' i list&l El1en<br />

White które nngtyby<br />

'<br />

dostarcąć dodatkor,rylch szcząótolłych bforrracj i.<br />

Jjm poriedział nr, że Ędzie lotrzebował prz1znajmnj-ej szp;ść rn.iesięc}r<br />

rra vryń


-61 -<br />

Ą. k,źemy v4p!:cn,adzić w żryci:e plan,na który juz się zgodzili nasi koledzy<br />

w Ardrews także Ron<br />

'a<br />

Graybill i ja san. lłcżemy podjqć wsze]kie<br />

środki ostrożrrcści r]]a rchrony interesó,.r l''hite Estate. To chyba pastor<br />

Wb-ite węonjnał, że nożemy vtyzlacryć kcrnisję która by praccnnła iroż-<br />

'<br />

Iiwie najściślej<br />

z JjJrEm i W Łen sposdo gwarantor"rała przez ca;ty czas<br />

ochronę interesół Whj-te Estate.<br />

osobiście nie wi.lĘ rrożlir"ości senscnvnej rea]-izacj i żadrrej z trzech<br />

pierwszych propozycji. 81ć nrcże ' że idealnie byłcł:y, sdybyśny przepror.jadzili<br />

badania tlrtaj , w rraszym bir:rze . AIe nie jeste:śmy po prostu w<br />

stani.e tego zrct:ić,żze wz91$u na brak .lostatecznej 1iczby personelu. Po<br />

prostl nie nanqz w biurz-e nil


1l r T<br />

Yll<br />

Nowe Swlłrro 0n Elr-eru Wutrel ,,DzIłtnLruośĆ<br />

A'postorÓw,,<br />

rfundalrenŁy adv,Jent1ustYczne j J.:rterpretacj i davł-re j historii i doktryny<br />

biblijnej płoz.yła książka ''Patria.rchcł'lie i prorocy'' /18901 , stając się<br />

w ten sposób kalrlteniern vęgieln1m adv'entyst).czlej teoloqii i geologii.<br />

Później '. fycie Jezusa" /1898/ ndało stać się kamienieTn zrrcrniJ


_61 _<br />

Jeżeli t.a to jakiJ-n obiekt1uizran nr5qt się<br />

on lq''kazać w s frcnn ttre Lj.fJ of laur"z xsiążkę<br />

vłr:ofaro, Iocesl]' a<br />

ne F/rz},czyny tego ustapj.enia ' ;


-64-<br />

te, jak w ptzypadku tej ostatniej książki i ''Life and Bpistles of<br />

the .ĄPostle Pau1'. Conybeare'a i Howsona, a1e poświęcono jeden dzień<br />

na usEalenie' czy jakakoiwiek część ksi4źki pani White jeSt oParta<br />

I)a ksiażce Farrara. Szczegó1nie dokonałem porównania rozdziałów''Ske.<br />

tches from the Life of Paull', które nie zawierały cytatów z ''Life<br />

and Epistles of the Apostle Paul". 7/.<br />

I.ekceważąc v/szystkie rrauczki z.ptzesztośai i jak qdyby stosując się<br />

do wzorca ''Nie w-idzieć '' o1son dalej zawżat pi:oblem, tak jak i iff)i<br />

po njm. I,fycaroło się, że njkt nie cŁce rozpnznać kradzionych torłarór'l w<br />

Icrnloardzie Ellen, a późniejsi badacze b$ą pautarzać jak echo sło}.ia 01sona,<br />

który n'a pierwszej s.uronie s\"D je j pracY pisat:<br />

''W tomie I ksiąźki Farrara dotyczęc'7m pracy \nl Koryncie znalaztem dwa<br />

usiePy'z których ewentualnie zacytowano odpowiednio trzy i plęć słów<br />

a .' tonie iI t.' materiale o Neronie, zlr.a].azłem cztery ustępy zaurierajace<br />

łącznie sto pięć słów, które były takie sanle jak stowa v odpowiednie<br />

j części ksi.ążki pani I'Ttrite'' ' 8/.<br />

Ci w kościele, kŁórzy byli ohjęci Planon Klanu, raz p raz r7ucali<br />

sj'ę rra rat nek El].en . ś1epi na par.af razcxnianie czy svDbocrE korzystarLie<br />

z ctdzych nBteIiatón' poprzez adaptację. W .uel] Ęosób plzyczyr1jali się<br />

do pootrzyrryr,,;ania kłamsttJ'a.<br />

Jedr:akże byfi j. tacy' kćórzy osobiście widzieli co Się dzieje wLedy'<br />

gdy Ellen i jej qlupa pracuje po nccach. 9/. Arthr:r G. DarLiells /przevrdniczący<br />

Cenera1nej Konferencj i Kościoła Mwentystóal Dnia Siódtego w<br />

fatacb 1901 _ f2/ pproszony o v1'jaśnienie Łej ''zorzy pótrrcre j.', która<br />

częSt,) oświet].ała cudze lrateriały,@ał pewnegro rodzaju uspr:awiedliłVlenie<br />

problerrLl na Konferenc] i Bi-blijnej w }9]9 r., na której podjęto starania<br />

olEncvania s}rtuacj i z l]isnErru- Eflen" Jak wie1u człon]


- o) _<br />

razu ona IuJ: po'rocniry cz1 kościót, rńe cdnotoviali jakicbko1wie}< cudzych<br />

autoró^l przed vl5daniern .'wie]kiegp boju'. w 1888 r. Ale nawet wtedy<br />

zrobiorro to Liedba1e i w vądaniu z I9Ll r. tTzeba Ęto vnosić poprawlri.<br />

Daniellsowi nie ęodobał-o się to, co zo}jElczy.Ł. Ale b$ąc dobr1zm poli-<br />

Ękiern rauczył sj.ę nie nćvnlć niczego do końca '<br />

!v 1919 r. uczcjv/ie ''Ąura-<br />

ził nastq>ujące prze}


-66-<br />

realn)m kolejno kalano, jeżeli nie po.trafili odnieść jej pisn do śt.liata<br />

nierea1rregio , gdzie jej fikcja ulażarra Ęta za fakt, a jej fantazja<br />

za p:avdę. E]-Ien r:-ie żądała, aĄl wszyscy wj.dzieli to, co ona widzi, ale<br />

konieczne Ęto' aby uwierzyli, że wid'zi to, o czyrn Łwierdziła, że wi-<br />

Tstotq nncLri.nac]i bluło Ło' aĘ ukryć przed 1r:dźmi 'g.dzie widziata i<br />

skąfl odpisała to' o czym tw-ierdziła, że widzi" Trzeba bYło przekr:nać<br />

każdego z osobna, że jej towar jest rDvy i' z pierwszej rę}


-67*<br />

rozestal]v il'rierni'm 3 października 1980 r .:<br />

''Starsi zboru Aurora zaleci1.L, aby niniejszy 1ist r.rysłać do Wszvstkich<br />

vłiernych. Pr:osimy o stalanne jego przeczyŁanie.<br />

Drodzy Wierni :<br />

zbór Aurora jest członkiem r.zspólnoty kościelnej Kcnferencji Colorado<br />

Adwentystów Dnia Siódlrego. Ma za zadanie głosić Ewangelię i<br />

ptzestrzegać nauk kościcła ADS.Pismo swięte ostrzega kościół pt zeó'<br />

osoba'ni i n:rukami które mogłyby naruszyć jedność<br />

'<br />

kościoła i odcią*<br />

gnąć wiern},ch od wiary.<br />

Kościół .Ą.DS nie ma swojegrr Credo, al.e ma zasady wiary przyjęte jako<br />

podstawa istnienia. Zasady potwierdzita ostatnia Konterencja Gene-<br />

talna /197a/. Pr zywó


jego uwagę zwtóc4 obszetr,iejsze str.rierdzenia o szczegóInyn natchnieniu.<br />

Zostanie więc wprowadzony w bł4d'. 23/'<br />

Rok po roJ


-69-<br />

I.lhite mór.łiia dale j : ''Miatanr takie saruo widzenie sieclem 1at temu "<br />

kiedy rnoja siostrzenica Mary C1ough zajmowała się uroiui pisrnami.<br />

Povriedziała ona: Ciocia E11en ,Jaje rIri pi"*u ' Postaci szkitowej, a<br />

ja je opracor"'r, ję.' a1e. nie..jest 'mi to przy",,awane. Wszystko wycho


-70-<br />

skich razwiska ws1ńtautoró'v pisrr Ellen, w t}m i te, które<br />

H. caJrden Iacey pisał vlcześnie j:<br />

v4łnienił.<br />

'.I dlaczego nie mówiny o Nim /Duchu Świętym/ bardziej ogólnie, tak<br />

jak nasze Autoryzowane Tłumaczenie i Wczesne Pisma siostry White,<br />

zanirn dosŁała się ona pod vpływ męża i innych p..onierów?'' 32/.<br />

Zrlowu rn]Sjmy panLlętać, że przywflcy koście]ni wiedziefi, że Lacey<br />

rna poufne infornacje o po\"rstavJaniu nie}ctóą"ch książek; a w listach do<br />

I,eIoya E. Froofit. w 1945 r. pisał:<br />

''Ale on /W.I^I. Prescott/ upierat się przy swojej interpretacji, siostra<br />

l4arian Davis wydawała się przychylać do niej, i pomyś1cic sobie'<br />

kiedy l"ryszło ''Desire of Ages'' na sŁronicach zĄ L 25 ukazaŁa się i


- IL'<br />

Cy,, / " W przatrowie co przedruJo z 1974 T. ri'ważi . cz1rLe1nicy nogli. rrat-<br />

}aqć się na ukryEy klejnocjJ< pe\d]ego sŁ:wj-erc]zenia ' ale w la...ach ]'870.<br />

trie Ęto wielu doc iekliv4nch ' jaj


-72-<br />

Narodziło się Ę'ć nDże novre vryzdanie ale vryścióŁ


-i)-<br />

Harris i '|The Great Teacher'' pojawia]i się przedtgn w dz ietach E1len<br />

ale - jak zvlYk1e - bez pcdani.a źr6Ła. rJaterjały z tej książki prz1zdały<br />

Się w opraccfułnfaniu ''fycia Jezusa'' vi 1898 r. Iviele wiele razy iru.r:.=<br />

jep '<br />

i<br />

eseje CdcigĘły srtoje piętllo na ''DziałalrDści apostołc'w,', ''fyciu<br />

.Teansa', oraz na E1]-err i jej kościele. NiektóIe adwentysŁ}zczne me1od.re<br />

kurantowe dzvonią dla Harrisa, a lri.e dla Etlen. Beu takich zdań o


- 7L -<br />

nie[ie.' /czy ,,geni,asz''/ Euen i uniejętrro:ść podporz4dkot,,:-an ja faktó.ł hi:stoĘ,czn},ch<br />

i przeFoi"rladan ja zdarzeń przyszŁych. są nie@vażalne. Generalna<br />

KonfeJencja ADs z 1980 r. i zdjęcie habitu z DesrDnda Fon1a W<br />

Co1orado tarntego ]ata, state zaprzer:zanić udovodnion1tn faktcn o odpisy-<br />

'Janiu uprawianyn przez E]1en W}rite w ciągu całego życia, utrz}m]^/,an1e,<br />

że jeżeti rr,zr,a zrla\eź,ć bł$y w jej życiu czy retcdzie to Ircdobnie czynl1j-<br />

autorzy Bj-blii - wszystko to wskazuje. że EI leri jest ostatecznq,<br />

Iriecłnyln4 ijlterpletntorkq wszelkiej wiary i praktyki advenĘlstyczre j .<br />

Jedna.kźe były i s}


-75-<br />

Wierny rrEtodologii persorre]u vlLLite Estaie ' Arthur stara się l.' s\ńDjej<br />

prary bagatelj.czovBlć,cz! deli-katrrie<br />

povDdu list! tegoż do W.C. ł,]Łrit.e'a jego po\^rj.ązań z Etlen i pcr'rocy, jakie j<br />

udzielał jej pisrom. ZarA)Ł o s]qtonrrościach panteist}zczn}ah stawjany<br />

Ęrescotto\^Ii jest taki sam' jak przedtan !\bggonero,r-i i Kelloggo!,Ii. Być<br />

noźe z bra]g] dovlcdórv Arthrr ni.e przdstawia szczqólall sł'icich zarzutó,vł<br />

1ecz uĄ'r,o takich v4rraźeń jak: ''napcrnknienie o t]m'', ',pśźnjejsze stwierdzen.ia<br />

vądają się to jJrpljJ


6.<br />

-76'<br />

PRZYPISY:<br />

1. Ellcn G. White, ''skethes from the Life of Paul.. /Washirrgton: RIłPA,<br />

1883; przedruk faks1'nri1owany, 191 4/, przedmowa sŁr. 7-8.<br />

2. Francis D, Nichol, "E1len G. White and Her Critics" /Washinsron:<br />

RHPA, 195ll, rrlzd,ziały 28 1 f9.<br />

3' G1enda1e Comnittee, ''E11en G. White Sor'rces,,, taśny /28-2.9 stycznia<br />

1980/. Donald R. McAdams i iirni z


nacji znajduje historyk w dzientikach c.W. Amadona ljB3Z-19131 , jednego<br />

z naocznych świadkórv'', Amadon Diary 1870-73, Bib1ioteka Andrews<br />

University, I{er i tage Coltecti.<br />

16. Patrz komentarz v rozd.zial,e 'I .<br />

'17. EGW do Batesa, '13 lipca 1847, MS B-3-1847 /ilashington: EGW EsraEe/,<br />

Arthur L. llhite cytowany przez Roberta D.Brinsrneada w "Judged by the<br />

Gospel", str. 160.<br />

18. EGi{' ''Questions and Answers'', Review, 8 października 1967, str. 260.<br />

19. Arthur L. White, "trtho Told Sister htrite" Revi ei,r /21 ruaia 1959/. str.<br />

7.EGW cytowana z l,Is 7, 1861 .<br />

20. Linden, Vrinsmead, Winslow, passim" Na taśmach z Glendale Conrmittee,<br />

28-29 stvczrria, wspomi-na się }l. Camdena Lacey.<br />

21 . lPastot Kościoła Adwentystóv Dnia Siódmego/ w 1iście do wiernych łi<br />

Aurora, Co1orado' 3 października 1980.<br />

22. Ar rhur 1. t,lhire, "who Told sisre! whiie'r Reviev, 114.\t.19591<br />

23, /John Harvey Kellogc/ , "en Authenric rnterview", str. 33-34.<br />

24. Merritr G. Kellogg, /rekopis/ rotokopia ośvriadczenia z ca. 1908 r.<br />

25, /George B. Starr/', cytowany w "Saatement Regarding the Experience of<br />

Fannie Bolton /ca.1894/ in Rel,ation to Her l.Iork f or },fr s El1en G.White'',<br />

/i.]ashington: EGW EsEaĘe, DF 445/, str. 8<br />

26. "Ellen c. whire's Writings /1eE.ters/ on the Life of Christ". Ms. 6g3<br />

EGW do J.J, 4 kwietnia 1876 /Washington: EGi.l Estatei 22 stycznia 1979<br />

27 ' Ib:.d., sŁt' 2 /EGw do Ji,/, 7 kwietnia 1876/<br />

28. Ibid., str. 3 ,/EGW do Lucindy Ha11, 8 kwietnia 1876l<br />

29. Ibid., str. 3 /nCW do Jv, 16 kwiernia i8761<br />

J20. Arthur L. I'hiEe' |'!lho Told sister l,"]hiEe'' Review /14 ma|a 1g5gl,część<br />

1 str. 6<br />

J|. LDL(l.<br />

32, H. Camden lacey do Arthura T"^1. Spaldinga, 5 czerwca 1947 str. 3.<br />

33. H. Canrden Lacey do Leroya E. Frooma, 30 sierpnia 1945, sLr. 1-2.<br />

34. Arihur L. White, ''Who To1d sister White'' Review /2] maia 1959l eześć<br />

2i stt . 1-B<br />

35' Althur L. lllhite, ''Who Told SisEer l^Jhite'' Review /21 naja 1959 l,część<br />

2, str . 8-9.<br />

35. 11.0. 01son, prace porór^mawcze ksiąźki EGW o Pawle z ksi4żkami Farrara<br />

otaz Conybeare'a i Howsona o Paw1e.<br />

37. Clendale committee on EGW SourĆes, 28-29 stycznia ,i980, taśnry.<br />

38. H.0, 01son, prace porównawcze ksiażki EGW o Pav].e z książkami Earrata<br />

oraz Conybeare'a i Hor^rs ona o Pawle,<br />

39. EGW.'sketches flom Łhe Life of Paul'., przedruk faks1tni lowany wycania<br />

z 1883 r, druga stronica przecimorry, r)rdanie z 1974 r.


43.<br />

44.<br />

.ł).<br />

46.<br />

41 .<br />

48.<br />

-78-<br />

/Bible conference/, I'The Bible Conference of 1919", spectrum 10, nr<br />

1 /naj '|979/, str. 35. Arthur Daniells wspomina próby porozurniewania<br />

sie z EGW, móvriąc: ''I natyctlniast zaPadała w półsen''.<br />

James l^Ihite, Rcd., "Life skeEches of E1len G. t{hiter', str. 434<br />

Joh:r llarris, I'The Great Teacher" /Arnherst: J.S. and C.Adams, 1836;<br />

Boston: Gould and Lincoln, 1870/,<br />

Raynond F. cottrell i walEer F. specht, "The Lirerary Relationship<br />

be Ern-een "The Desire of Ages" by Elten G. rhite and "The tife of<br />

ChrisL'' by WiIIiam Hanna'', 2 część, fotokopia ,/siblioteka Uniwersy-<br />

tetu Loma Linda, Archiwa L Zbiory Specjalne,1 1istopad' 1979/, ezęść<br />

1, passim' Patrz także rozdzia}- VI tej ksiaźki, ',zTódŁa z których<br />

cze.rpaŁa, mniej 1ub więcej'. .<br />

EGW, "Testimonies for the Church", r'ol . 6, str. 160.<br />

Harris, "the Great Teacher", str. l8<br />

Ibid. , str. 157-58.<br />

SDA Encyclopedia, Commentary Series, vo1 . 10, s'v.W'll. Prescott.Prescott<br />

odegrał is totil4 role w historii adwentyzuu w latach l880-'|930<br />

/,,lŁ4cznie z kontrowersją Johna llarveya Ke1logga/.<br />

EGW EstaEe, "Books in the E.G. trrrhite Library in 1915", /Washington:<br />

EGw EstaEe' n'd./ DF 884. Ten s iedeml}as to s tronic owy spis ksi4źek ''Z<br />

półek w gabinecie E.G. White, w biurze i krypcie'. obejrmrje bl.isko<br />

czterysta tytułów' część wielotomo'fych. ostatnio Ronald D. Graybil1<br />

i Warren H, Johns przygotowali spis informacyjny "An Inventory of<br />

Elian G. White's Private Library, J.uLy 29, dtaft" /Washington: ECtt<br />

Estare. 1981 /.<br />

49. ArEhuT L. White, ''The E.G. Ił]']ei te Historical Writings|', seria siedrniu<br />

artykułów publikowanych w Adventist Revier^l, od 12 lipca 1919 do<br />

zJ s].erDnla tyly-<br />

50. lfilliarn W..."., Pt.""oaE, "The Doctrine of Christ" /Washington: RHPA<br />

1919/. PaLrz srr. 9-11<br />

51 . H. Cauden Lacey do Leroya Trooma, 30 sierpnia 1945; E. Camden Lacey<br />

do Arthuta W. Spaldinga, 5 czexwca 1947.<br />

q? EGW. ''TesŁimonies to Ministers and Gospel Workers'| /Mountaio View:<br />

PPPA,, 19231, str. 180-E1.<br />

53.<br />

55.<br />

56.<br />

Ar thur L. I.Ihite, "The Prescott Letter to w.c. White /6 kwietnia -<br />

19151", fotokopia /Washington: EGW Estate, 18 stycznia 1981r'. str.<br />

4,7<br />

Tbid,, stt . ,22,<br />

Ibid., str. 26.<br />

Ibid. , str . 29.


-79-<br />

VIiI<br />

UcIeczxł 0u Erupn l{mlrr<br />

'.l,lI;Lrl BÓJo,<br />

Historia' którą Euen cpovliedziała w ''Wielkjm boju.' nie byta noua.<br />

Jeże1i w przedstanłierriu zrna'ga:i b].b1ijnegp Szatana i hist.orycznego chĄ'strrsa<br />

pobrzrriera znajomy ton' to dlatego, że idea ta pojawita się na<br />

dtugc przed E1len. Tak wj.ęc ci aduentyści, k!-órzy obstają przy przedstawianlu<br />

jej w}


-80-<br />

szYch or:lgj.l'*ć ' źe Milton mi.ał v'pływ rra EILen' Ąrthr pisał w 1946 r.:<br />

''Nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek siwierdzeniu E1len dotycząc1łn Mi-<br />

1tona. Po tym, jak siostra White otrzyrnała widzenie tr,trieIkiego Boju,<br />

Brat J.N. Andrews pytał ja, czy kiedykolwiek czyrała ''Raj utracony''.<br />

Kiedy powiedziała, źe nie, przyniósł jej do domu egzemplatz utln'oru '<br />

Nie otworzył'a go, Iecz poŁoż:yła w-ysoko na półce posŁanawiając irie<br />

czytać go, dopóki nie opisze lrszystkiego co jej ukazano. 5/.<br />

Nie Ęło juźz w1ż'szej półki, bo przed prz'edru]dem vrydania "Ttt spirit<br />

cf Prophecy'. /tffi Tł / ktoś powiedział Arthurowi ' że Ellen zdjęła książkę<br />

lr'dltorĘ z Ńl'r-i- i korzystała z niej . Było Łylko p1rtanie - 'kolzystała<br />

F']rz€d. czy Fo? on tw:ieIdzLł ' Że w2<br />

''Widocznie późnie j pr zeczy Eata przynajrnniej część''Raju utracorrego'',<br />

poniewaź łł ''Education'' jest pTzytoczone jedno ,,lyxaż'eni-e.n 6l .<br />

Ękorz,yst1łani przez El]en autorzy' nigml bez vryjątku sluli ten sanr<br />

vląiek, że człolrid< Ęt dobry' zanjm stał sią zły; że pragnie być dobE.y '<br />

ale rĘda1 jes|- ftyi że )ciedy jest dobł1' ' to jest bErdzn, ba.rdzo


_81 _<br />

"wielkiego -ro ju" . 10/.<br />

W t}łn czasie ?rs|.e.Ł też dopuszczony do gtr-y Uriah sIrliul. Jep roz!.E.ż'anja<br />

o śv/Ętyili /publjJ


-42-<br />

innego skoro chowi4py,$'ał zd


_e3-<br />

dzony,w błąd.'' PoŁem wyszty i nrre ksi4źki. Wie1e ksi4źek nie jest od<br />

tego wolnych. To nie była tylko ta jedna księźka. wasze wyjaśnienie<br />

nie pomogło irrn1'nr książkom' naget ''fycie Jezusa'' i .'tlor^' to Live'' /Jak<br />

żyć/. Nie sądzę, abyście vriedzieli o tyrn, że '.Iłow to Live'' miato za-<br />

Pozyczenla z IKsI47i(1 l |..oLe.a''. !f/ '<br />

Na to G€orge \Ą]. Anracon, lojalny oi]ro1ca E]Ien| odpolriedział: ',Wiem,<br />

że duża cząść zostata zapżyczona,,. 23/. Co rrriał rn myś1i mó.riąc l'zappz;7czora,'?<br />

I.roże chc j.at powief]zieć ż'e została<br />

' wzięta hlrtem i ''pożyczona'' !<br />

Taki zafew }q''Eyki w}zrnagał pov.Jażre j operacj i i została orE' plzepro-<br />

\.adzona w vrydaniu '.Wielkiep boju', z 19t1 r. ytzez Latts' w-ielolcctnie rrów:loro,<br />

że ptzyczyną, dla której trzeLĘ było książkę sktadać na no\ivo, byto<br />

zuż1zcie płyt--ek galvarrot}'povrych. Wii1ie WŁrit-e daje inrrą plzyczynę tej<br />

aru-any:<br />

',W zasadniczej części ksieźki uajbardziej widoczną poPrawką jest<br />

r"prowadzenie przypisów historycznych. W star)m wydaniu podano ponad<br />

siedemset przypi.sów bibiijrrych, a1e ty1ko w kilku przypadkach podano<br />

ptzypisy doŁyczące cytowanych źró


-84-<br />

arLianę zauhaży].i. Lirden flórti, że.<br />

Conflict Series przedstawia twórczość dojrzałej EGW. Ił rzeczy<br />

samej ewo1ucja ta jest tak znaczna, źe z lekkim zaskoczeniem dowiadujeny<br />

się, Lż' to ta sama osoba pisała te drła rodzaje książek... Po<br />

ny historyk stoi przed intryguj acynr problenem: jak tr: niezwykłe przeksztatcenie<br />

nastąpiło.<br />

Pięó tomów w Conflict Series to wynik złoż,onego Procesu' w kŁórym znanych<br />

jest tylko kilka czynników. Inne fakty będą znane, kl.-edy bogate<br />

kartoteki w Ellen G. I.lhite Estate udos tępnione będą badaczom w całości...<br />

Jej prywaEna biblioteka zaviexała setki tomów a spisy obejmowały<br />

jedynie ezęść. PoZa t}'rr miała do dyspozycji caty sztab sekretarek<br />

i redaktorów''. 28/.<br />

Lirden natrafit tu na Ęć noże jedną z najbardziej znacząCydn i szkodlivĄzgh<br />

jnfenacjl dotycz4cł'ch E1len i jej pism. Nie\,{ielu duchovmych v,<br />

k]anie adbęntltstyczĄIn, jeżeIi w ogól-e kt'oś, c}.tuj e l.czesne pisna Ellen.<br />

o części z nich l.'DlefjĘt zapcmrli-eć. Niektóre są obrazą rozl.]Im] - jej ''soi€nn<br />

AFpoal to lr4oŁ}ers'' /cnr4cy apel do inatelś/ ' czy cdpisare od ja]


-85-<br />

lumi-narze, ale wszelkie śrłj-atła świecące w kościele adr,venĘst&ł txlz zgody<br />

i aprobaty Elfen, ŁYły i b$ą gaszone. 3Il.<br />

W ś''rietle szeroko pror^radzonych w ostatnich latach badań /włączrlte z<br />

prowadzonynLi przez !4cAdansa, Gaybilla i inrrych/ i przyznaniern do vykorzystalLia<br />

irulych au-toró^l i vprorara


PRZYP I SY :<br />

-86-<br />

1. Rzynrian 8,2E<br />

2. Ellen G. White "The creat Controversyrr /Mountain Viev: P?PA, 1888/,<br />

"The Investigative Judgment", sxr. 479.<br />

3, John Milton, "Paradise Lost". Wydany dwukrotnie za<br />

1667 . 167 4.<br />

życLa autora:<br />

4. Na przykład' patrz J.N' Andrevs ''The Three Messages of Revelabion<br />

14,6-12,,. Inne broszurki i ksi4żki publikowane pxzez ptervszych adventystów<br />

rór.mież polecały ksiąźki Johna Miltona. Wycl awni c two Adwentystyczne<br />

w Batt1e Creek wydało w 1865 r. trakEat Johna Miltona<br />

"The state of the Dead".<br />

5. List Arthura L. htrite'a z 4 kwletrLia 1946.<br />

6. Ecw, "The spirit of Prophecy", 4 vol /Battle Creek: Review and Herald,<br />

1858-60-84/, vol. 4 suplement, str. 536. PaErz "Education"str<br />

150 .<br />

], Patrz Robert D. Brinsmead, ''Judged by che Gospel,,, rozdziaŁ 12,''The<br />

Legand of EI1en G. White's Literary Independence'', str. ,|45.Właściwie<br />

spór wokół ''The Great controvexsy,, zacząŁ się od roku publikacji<br />

i trwa dotad,<br />

/John Warvey Kellogg/, "An Authentic Entervier.r.<br />

str. 32.<br />

z 7 paźdz,|907 r.<br />

9. Jaoes White, Red., "Sketches of the Christian life and Public Labors<br />

of William Miller, Gathered from his Memoirs by the Late Sylvester<br />

Bliss, and from Others" /Sattle Creek: Steam Ptess, 1875/<br />

10. Por. roz,fziaŁ 13, ''Williarn Mi1ler'' w ''The Spirit of ?rophecy EGl.',<br />

wol . 4, z jego plźrliej s zym odpowiednikiem, rozdzialem 18, ''An Ame_<br />

r:ican Reformer" \r "The GreaE controversyrr, str. 317. Wykorzystywa -<br />

nie materiałów autorstwa wcześniejszych adr.'entystów stało się wzorem<br />

w "rozszerzonych" pismach Ellen White.<br />

'l 1. Uriah Snith, "The Sanctuary and the Tnenty-three Ilundred Days of<br />

Daniel VTII "14" /Battle Creek: Steam Press, 18771.<br />

12, J.N. Andrews, "The Prophecy of DAniel: the Four Kingdoros, the Sanctuary,<br />

and the Twenty-three Hundred Days" /Battle Creek: Steam<br />

Press n 1863/.<br />

13. Arthur L. I.lhite" "Rewriting and I'roplifying tlte Controversy Story" ,<br />

część 2 z 7, Reviev, 19 lipca 19,-9,/ str.9l , Jean Henri Merle d'Aubigne,<br />

"History of the Reformation of the Sixteenth Century'r, 5 vo1<br />

/Edinburgh: oliver and Boyd, 1853; Ne\ł York: Robert carter, 1846l ,<br />

14. spis książekz DF 884 w El1en G. I,rtite Estate /zawierajaey ksiażki z<br />

półek w gabinecie EGW, w biurze i w kryPcie/. Nowy spis przygotoltali<br />

w 1981 Graybill i Johns: /An Inventory of Ellen G. White's Private<br />

Library/, July 29,1981,Dfafrrr /tr{ashington: EGW EsraEe, 1981/.<br />

Jarnes Aitkin Wylie, "History of the WaLdenses" /London: Cassel, Petter,<br />

Galpin and Co . , 1880/


- ó| -<br />

15. Hea1dsburg Pastors Union' ,|1s Mrs. E.G.hltlite a P1agiarist'' /Iłea1dsburg,<br />

California, Enterprise, 20 marca 1889/,<br />

to. tDao.<br />

17. Donald R. McAdams, "Shifting Views of Inspiration: El1en c. White<br />

Studies in the 1970 s", Spectrum 10 lmarzec 1980/z 27-41 .<br />

18. RoberL W. 01son, "Exhibi.ts Relating to the "Desire of Ages" fotokopia<br />

/Washington: EGw Estate' 23 maja 1979l sxr. 11 materiałów<br />

olsona, Review and lłera1d, 30 1istopada 1876/.<br />

19. /Bible Conference/, "The Bible Conference of 1919", SpecErum 10,<br />

nr 1 lmaj 1979/z 23-57.<br />

20. Robert W. Olson, "Historical Discrepancies in the Spirit of ?ropnecy<br />

' z adnoEacJą ArEnura L. Wnrte' totol(opla /Wasnrngton: EGW trs<br />

tate, 17 Lipca 1979/.<br />

21 . /John Harvey Kel1ogg/, ''łn Authentic Interview. ', z 7 paźdz.,|907 r,,<br />

str. 33<br />

22. Ibió' .<br />

23 . lbid .<br />

24. EGw, "selected Messages", 3 vo1 . /Washington, RHPA, 1958-80/, vol ,<br />

3, appendix A, str. 434-35, Te ur"ragi na temat korekty "The Grear<br />

Controversy'| poczynił na zebraniu Rady Generalnej Konferencji dnia<br />

30 paźd.z. 1911 r.<br />

25. /Glendale corrmittee/, ''El1en G. lJhite and Her Sources'', taśrny ze<br />

spotkania w dniach 28-29 stycrttia 1980 r.<br />

26. EcIł, I'selected Messages", vol .3 Appendix A, str, 435-36,<br />

27' Kenneth H. VJood, .'The Children Are New'', arEykuł redakcyjny Review<br />

I tZ czerwca 1980/ .<br />

28. lngemar Linden, "The Last Trump", "From Visions to Books", rozd,z.4<br />

ezęść 2' stt . 211.<br />

29. Ibid. , sLr, 211-12.<br />

30. Patrz wydanie MinisEry z paźd'z. 1980, międ zynarodorłego ezasopisma<br />

Pastorów Kościoła Ads'entys tóv/ Dnia Siódmego' Także Spectrum 11, nr<br />

2 /IistoPad 1980/' - czasopismo Stowarzyszenia Forów Adwentystycznych<br />

,<br />

31. Earl W. Amundson, "Authority and Conflict;Consensus and Unity".<br />

Praca przedstawiona na Konsultacji Teologicznej r^r Glacier View Ranch,<br />

Ward, Colorado, 2 dniach 15-20 sierpnia 1980 r.<br />

32. Robert I^l '<br />

Olsolt i Ronald D.. Graybi1l do historyków lr Pacific U-<br />

nion Conference rra spotkaniu obozowym La Sierra Uniwersytetu Loma<br />

Linda, latem 1980 r.<br />

JJ. tbld.


-88-<br />

IX<br />

Reszrrl I KAWAŁKI<br />

,,PRoRocY t KRÓLoWIe,'- I INNE,<br />

Da1ej historia td. toc^f się po rówrri 5:ehyłej .ostatrria książka z pięciu<br />

w erii ''Corrf lict of Ages'., viydana w rok po śrr.ierci Ellen byta kont.ynuacją<br />

wzoru realrzowa:rego przez ]-at siedeĘdziesiąt - odpirymnia od<br />

innych pisząc1ch na ten sarn. telrBt.<br />

odkąf, prze}


-89_<br />

oddani całyn sercem - którzy potępią grzech i u przyjaciela i rr wroga,<br />

u siebie s amych i u innych. Ludzie, których sumienie jest Łak<br />

stałe jak igła w kompasie. Ludzie, którzy będ4 Łriłać pt zy słusznej<br />

sprawie, nawet jeże1i niebiosa się zachwieję a ziemi.a zawiruje,, , 2/ .<br />

Parafraza tej ''vry&rare j,' opjnii /zarńeszczona w jakieś trz1dzieści<br />

1at później w ''EducaŁion'' E1len V'ltrite z !9o3 r . / stanie się jedrytn z<br />

w1elkich klejrntól adventysĘ/czn}'ich - tysiqce wiernych n$ą ją c7-cić . ncz]ć<br />

się jej rn pamięć j. rec1rtcr,'ać :<br />

'.Światu najbardziej poLrzebni s4 prawdzitri ludzie - ludzie, których<br />

nie moźna kupić ani sprzedać; ludzie, którzy są z całej duszy oddani<br />

i uczciwi, ludzie, których sumienie jest tak oddane obowiązkowi jak<br />

igła w kompasie za\łsze wskazuje północ; ludzie, kxóTzy będą Lt\,Iać Przy<br />

słusznej sprawie choóby niebiosa runęły''. 3/.<br />

Irrne resztki ?acząły vrylzierać także z '.1]estjrronies for tŁe chrrch.<br />

/ŚivjadecErła dl.a Zbru/. Do iclr ujarm-rienia, które rnstEpiło po &nierci<br />

El].en /vedtug posjadan}th obecnie infoxrracjL/, ''Testirronies'' uv.ażaJio za<br />

niepokalarn. Były cz].sĘ perłą jej geniuszJ' aakiem więzL z Bogiem' jej<br />

q1łącanym pratlpm dla osobist}ch, nj-cz}łn niezafałszov'ranych seansólr z istotanri<br />

niebjańs]


-90-<br />

Fodotrr.te jak w pnągpadh: l'ŁAćlam.sa, Estate rde roą]ovJsf€chlił pr.acy<br />

fra1'bil]a, s\^pj€qc człovdeka. Uzyskanie eguerplarza tego dzieła w1ł'rega<br />

tajn1ch zabi:q6ł.. Are EdyĘ- ktoś mia.ł szczę&ie ^E)Eźć się wśród nie-<br />

Iiczn1'ch vrytran]plr' kŁón7m vo]rro spojrzeć na beŹcenrĘ reljJś.fię ' na lrcdstarrrie<br />

l.t&ej ctra1óill doszed]t do takiego r,vrriós}o.r, to zr,be.cz1łby, ż.e<br />

istotnie El1err lgłagpręzrńe odpisała słcea i ĘrśIi od lo9oś, kto odpi-<br />

-qał słcfuła .! rnyśtl jlrego autora . Jeże]:i .takie jest stanow.isko ductrł.'łie-<br />

że ,,każdy,, ts czyrńf , wiff nusl<br />

ństlią adlsentysąazrego<br />

to Ęć słu.sap,/' to pewnie ^trą,TŃjącego, jesi ollo sŁrsżrt. Ale rrożna zapł'tać 3 Fo co<br />

1rcĘ9ać w to bga i qpienać się, że orr to sarikcjolDrat?<br />

BonigAaż w:iele r..artościol^'lph materiałóo źróćtłcivrych z }tńte Estate<br />

nie jesŁ ćlostą>rt1rch dla badaczy" zatem EDłeczrlJść hteIektualra jeszrzr',<br />

nle rnia;Ła rożIi\,ości pcdjęia pov'ażrego lEoblgnl ja]dm jest znaczenle<br />

ratchnien:ia.<br />

'<br />

Wspótczesryn badaczcm, williarrcł'rl s. Petersorowi i ĘorEldot^'a I" Nfitberscoń,<br />

r:dało się odkryć pochcdzenie nielct'Ach ręszte]< i f,ragnentó,v<br />

wlĄ.łanyctr od c?a$l do czasu w sklepie EILen. Ale mie1i nieszczęście,<br />

jak wielu przedtan, stać się ą4 sloje \,vYsiłki nięwdnylTti zatrtdniet.,-ia w<br />

instybrcjach adhg'tysĘcał'ch... Aly pozostać uż1.teczn1'm dla adrnrrĘ'stół,<br />

nie trzęba l' gdzie widzjata to' co widz jnjŁa a]€ zav,sze<br />

trzeba , ta to ]co widzjała. Tert fakt trudrp ' zaa]


-q] -<br />

ce, IĄ' jrję E1len i natchnienia, a cstatecznie 19 illrię Boga? Ta vrypov;leclź<br />

straciła otErcie, bo bez podpisrr E].len r'.ie mrała r.'artości autĘ'tatyvnej.<br />

DIa rzesz utern1'ch vryznar'cóvl nie Eia r€rtości to, co nj.e nos-i apic*"<br />

brj4cej pieczęci El].en.<br />

I.1 liścle rapisanym w I'92l r. w cdpowjedzi na p1rtania stan,r'iar.€ przez<br />

tratarJ


Kiedy przed Konferencja Genera1ną w i909 r. pani White poprosiła o<br />

przyniesienie swoich pisul na temaE swobód religijnyeh' ce1em rozważenia'<br />

co wŁączyć do majacego wkrótce wyjść t ornu ''Testimonies for<br />

the Church" ltoff IXI , wreczono jej to, co byto w Kartotece jej 1istów<br />

i rękopisów' Późrliej, kiedy miała wyjechać z biura w Kaliforni<br />

n3 Konferencję' 1isty te i rękopisy w części przepisano, aby mogła<br />

je mieć p'rzy sobie; poniewaź jeszcze wtedy nie zdecydowała ostalecznLe<br />

co przeznaczy do publikacji.<br />

Aby zapeumić jej dostępność wszelkich materiatów podczas pclbytu poza<br />

biurern, jedna z sekretarek Przed s!'oim odjazdem do Waszyngtonu wzię_<br />

ła z Kartoteki Dokumentacji skoroszyt oznaczoT|y ''Dział s..'obód re1i_<br />

gijnych''... j. zawiozŁa go aa Konferencję wraz z materiataei dla<br />

Świadectw z Kartoteki 1istór'l i rękopisów. Ten skoroszyt' jak r^'iekszość<br />

innych skoroszytóv w Kariotece Dokumentacj i, zaNieraty maEeriały<br />

pochodzące z różnych źródeŁ, i tutaj głaśnie pracotmik Dziatu<br />

Swobód Re1igijnych natkn4ł się na stronice okreś1oną jako ''list,który<br />

do niej vysłał kilka lat vcześniej''. Slrona ta zosLała napisaoa<br />

przez Pasxora I,I.A. Colcorda" . 13 / .<br />

zupetnie rovie perĘpekĘ^.{/ ukazuje fragnerr! listLl VesŁy Fa::n.w:rŁh dr:tyczący<br />

l4arjan Davis, jlrej jeszcze ĄIstentki E1len:<br />

''Mó\"/i sie, że pewnego drria Marian Davis ptakala z powodu p1agiatu w<br />

ksiaźkach Siostry White. Jeżeli to prawda, to jest to jedna z wielu<br />

spr aw zwL4zanych z ptacą, które ja głęboko trapity. siostra Mar ]..an<br />

Davis był'a wyjatkolło lajalna i sumienna v Pracy. Z duż4 odpoviedzia-<br />

1rrości4 ErakŁol'ata powierzone jej obouriązki d'otyez4ce pisrn Siostry<br />

White. Była chorowita i często przygrrębiona. lJiele razy szukała pociechy<br />

w urodlitr.lie i radach współprac owników ' Przy pomocy Bożej l^ry_<br />

konywała sz}acheEną Prace. Kochała te pracę nad życie i wszystko, co<br />

dotyczyło pracy, dotyczyło jej. Miata swój udział w decydowaniu o o_<br />

puszczeniu cudzysłolrór,r w cytowanych materiałach w pierwszej edycji<br />

''wielkiego boju'' i w podaniu ogólnych podziękovłań w Przedmor.rie. Potem,<br />

kiedy r.'yrłołał o to fa1ę poważnej krytyki' \Ir az z sj.osLrą White i<br />

jej wspótpr ac ownikami , bardzo to przeżyłała',. 14/ '<br />

1 r,,rreszcie pra$dziwa sensac ja:<br />

''oskarżenie, źe Sjostra White nakry'wał'a swoje pisma fartuszkien, gdy<br />

kŁoś wchodził', aby ukryć fakt, ż'e coś przepisyr,rała z jakiejś ksiąźki'<br />

jest zupełnie absurdalne. Nie było tajemnicą, źe przepis1'wała<br />

wybrane ustęPy z ksi4żek i czasopism. Ale kiedy pisała za1ecenia i<br />

napornnienia do starszych pastorów, czasami życzyŁa sobie, aby rnłodsi<br />

pracomicy nie wiedzie1i co i do kogo pisze. Wtedy często gakr;nłała<br />

swoje pisrna, kiedy wchodzili inni". 15/.<br />

Pani Earnslorth ujawniła z pe\ń'nością więej niż zanierzała. Na począt]Q<br />

napisała, że ''do rrapisarrj-a tego lisb: n-iałarn szczęście uzyskać<br />

trurcc z wiarygoanych ź-r6eŁ L sd'zę, że rrry'esz uviażać to co piszę za<br />

autent)care " . 16/.<br />

Jeżeli jest cna wiaĄqodna, to nożna larrioskować: /a,/ że pąneqo &Iia<br />

lĘrian Davis ptakała; /b/ że ptakała z pcn^Ddu plagiatl w ksiąźkach<br />

EILelry /c/ źe l\,larian dysponor.ała dużą sr.obodą czyILiąp co czyriła, prTypuszczalnie<br />

często bez poz\,plenia czy wiedzy EIIenl /d/ że Ellen istoŁnie<br />

nakĄłńrała Sl,lrcje pigna fartuszkiem, jat por:aaarro ; /e/ że '.nie Ęło<br />

tajełmicą, że Ellen przepis}zqlała ustępy z książ;ek i czasopisn''.<br />

W śvl:ietle takich dor'rcd&l co nrcże innego zrobić !.lhite Estate riż' prz-e-


'93'<br />

Izucić dyskusję o vrykorzysĘHalliu przez Ellen cudzych materiał&z /w imię<br />

Boga,/ na teren eerry ich v'lartości?<br />

W przeciwieństwie do faktl czy taktyki ' ocena wartości oczprlście<br />

jest nicz},m wiwej i nicą[n m]iej niż naszą wła$Ią c'pinią. Jest ta wieiki'<br />

szarir obszar zierrri niczyjej, na ktrĘrn większość z nas przeĘĄtra.<br />

JesŁ q.la Lieucr[q1tna i subie](t}fu'na. Nie jest to ]c.Jestia inte1e}


-94-<br />

Sad.ler zobaczył niebezpreczn4 anjarę postar4l ,/rłobec Ellen i jej<br />

pisn/ narastająp4 w kościeJ-e:<br />

''cale lata byłen głuchy na to h'szystko. Teraz, kiedy stosunek do<br />

Swiadectvr staje się sprawdziartem vr cał1'n kościele, zdaję sobie sprawę,<br />

że muszę dctrzeó do sedna wszystkiego',' 18/.<br />

Tak jak inni przed-Łern' niepoko!ł się vpt}^!Em Williego bltrite na Śrrj"a.dect!''a/<br />

co przedstawj't ' c1rbrj ą: z ''kcrn:nikatrr napisarrego przez ciebie z<br />

dat4 ].9 lipca 1905 r. do Braci T.H. Ev-ansa i J.S. blashburna'':<br />

''Napi.sałern parę słói,r do Pasiora Danielisa proponująe, aby tak lczyniono,<br />

a1e Willie uznaŁ, ż,e tej sprawy nie moźna tak zaŁat\łić ) Ponieważ<br />

Pastor Daniel1s i inni by1i baxdzo rozczarowani stanem rzeczy<br />

w Batt1e creek. Powiedziałam mu '"lięcu źe nie musi doręczać mojego<br />

1istu" . 'l 9/.<br />

Ten pazciv4z do]


'95 -<br />

więź z Bcaiem stała się nacze1ną zasadą w pisnach i .'widzeniach.'.<br />

T1o nie znaczy' że wqĘili v, jej natchnienie lEst.orakĘ czy 1ej wiarę w<br />

nie. AIe kvestionoua.Iż to, w czYim jlrlieniu cz1mj.ta Ło,co cz}rrLiła.<br />

Kvrestja ta, która tak bar&o niepokoiła wtedy nlądr1'ch 1udzi i Ęła<br />

ich li Ellen/ rrajwiększą kon+.:rcx,ers j ą za 1ej ż:4cj-a, r;ozostaje i teraz<br />

pcnrodam kontroversji i uątplivości - długo po śrriercj- Ellen w 19t5 r.<br />

Nic du i\^Inego, że w 'nrie].e IaŁ później RoY Graybill' profesor w Vib-lte<br />

Estate ' przedstawi przed AdvenŁisŁ I'onm Board w listopadzie 1981 r.<br />

myśli sadlera ' zn.ienjając Ę/lko słovJa:<br />

''Ogronna większość jej komentarzy dotyczy jedynie boskiego źtódŁa<br />

pochotzenia jej rnater iałów, odr zucaj 4c wpływ ludzkiej nyś1i i opinii.<br />

stąd z jednej sŁrony nie rnamy problemu z poznaniem faktów, że par,i<br />

white istotnie poż'yczaŁa, z drugiej jednak zastanawi'a:rry się, dlaczego<br />

r"rydaj e się t,em! zaptzeczać?,, . 22l .<br />

AIe zaprzeczała. Mółienie, że kościóŁ jest ot1erEy i uczcivł1 w sprav''ie<br />

przepis}Ą.'arlia Ellen od i:orrych ' jest jed}łrLle przedtuża.rriem ktamstwa.<br />

AIe ona' ani jej mąz nigdy n1e przyznali dobrouo1nie, że Ellen zajmuje<br />

się kladzieżq cd J.rrnych.W istocie, do1ńri nie zostaIi anlszeni do przyznanja<br />

się, co nastąpiło w późniejszych latach, wszysq/ IłlŁrite'owie - cd<br />

Jaresa przez sSma Willie'go i dalej do vruka Arttlura, zajnowali w sp!nwie<br />

Matki EIIen tv'J-drde stano.'J.isko. Na1lepszy strzał cddał JaIrEs w książce<br />

''Life Sketches,' cl5rubrikovarej w t88O r. , na osiern lat przed .'r"'ielkjm<br />

vryznarrianr'' r.e wsŁępie do ',Wielkiego boju'' z 1888 r. JeSt on tak<br />

absolutnie niDclly w svojej ignorancji czy matactwie, że na].eży go przyt.@zyć<br />

\Ń catości:<br />

czy Lo nie brak wiary sugerować, że tego co ooa pisze w osobistych<br />

świadectwach dowiedziała się od innych? Pytaury, kiedy miaŁa<br />

czas dowiedzieć sig o tych wszystkich faktach? T kLo przez chwiLe<br />

choóby uważat by j4 za chrześcijankę, jeźeli słucha pJ.otki' a potem<br />

opisuje ja jako widzenie od Boga? A gdzie jest osoba o nadzwyczalnych<br />

umiejętnościach vrodzonych i nabytych, kt'óra Potrafiłaby słuchaó<br />

opowieści o jednynr, dwu czy trzech tysiącach przypadków, kaźdy<br />

inny, a Potem je opisaó, nie pomyliwszy ich ze sobą, narażaj4c swoje<br />

dzieło na tysiące sprzeczności? Jeźe1i E1len White poznała fakty<br />

od człowieka chociaź w j ednym przypadku, to uczyniła tak v tysiącach<br />

przypadków, a Bóg nie ukazał jej tego wszyst'kiego' co napisała w osobistych<br />

świadectwach.<br />

4. I,J jej publikacjach jesr wiele nyś1i, których nie moźna zrl,aleźć łł<br />

innych ksi4źkach, a sa one mimo Eo Lak jasne i piękne, źe bezstron_<br />

ny umyst przyjmuje je natychmiast jako prawclę... Gdyby kcnrentatorzy<br />

i teclogowie rłiczie1i te perły rlyś1i, któTe tak mocne wraźenie wy_<br />

wieraj4 na umyśle i gdyby je r'rydrukowali, to \łszyscy pastorzy na<br />

świecie przeczyxaLiby je. Ci ludzie zbierają nryś1i z książek, a jako<br />

źe El1en hlrite napisata i '*rypowiedziata setki myś1i, tak prawdzivych<br />

jak pięknych i harmonij nych , kt órych nie nroźna znaleźć w cudzych pis_<br />

mach' sa one nowe d1a najbardziej inteligentnych czyte1ników i słuchaczy.<br />

A jeż'eli nie rnoźna icin zlaleźć w publikacjach i jeżeli nie<br />

sa głoszone z kaza1"nicy, to gdzie je zlal.azł'a Ellen White? Z jakiego<br />

źród'Ła oLr z'frLał a te nowe i bogate myśli, które znajduj emy v jej pisrlach<br />

i ustnych wypor,ried z iach ? Nie mogła ich pozttać z ksiąźek, z prostego<br />

powodu, ź:'e nie zawierają one takich nyśli. A napewno nie poznała<br />

ich od tych pastorów, którzy takich myśli nie vrypowia


-96-<br />

ści v4'maga uwierzenie, źe Ellen White dowiedziata się iego od inłych<br />

i puścita w obieg, jako widzenie rJane przez Boga, niź uwierzenie, że<br />

to Ducb Boży jej to objareił''. 23l.


-97-<br />

PRZYPISY:<br />

1. D.Arthur DeLafield do <strong>Walter</strong>a <strong>Rea</strong> v 1960 r. o polityce EGW Estat.e w<br />

sprawie sporz4dzar)-a dalszych kompilacji. Marlin L, Neff do White<br />

Estąte' 2o stycznia 1961 r.: ''wśród vielu naszych pxzy.wód,ców ,zwŁasz.<br />

cza \ł lłaszynlgtonie ' panuje przekonanie, że many wystarczającą i].ość<br />

konpi1acji Ducha Proroctwa. obecnie jest \łyraźna opozycja wobec vrydania<br />

dalszych" .<br />

2. /Redakcyjny ,,wpełnLacz,,/, Review, Vo1 . 37, nr. 6, styczeń 1871<br />

3. E1len G. White, "Education" /Mountain View: PM, 1903/, str. 57<br />

4. Ingemar Linden, ''The Last Trump'', sEr. 208. Pattz takż,e listy Uriaha<br />

Smitha do Dudleya M, Canrighta w 1883 /11 marca, 6 kvietuia, 31 1ipca,<br />

7 sierpnia/.<br />

5. Donald R. McAdams, "shifting Views of rnspiration", spectrum 10, nr.<br />

4 fma'rzec 1980/.Tutaj McAdams cytuje z "Ellen G. hr'hite and the Protestant<br />

łlisEorians,', ten niepub1ikowany flraszynopis jest dostępny w<br />

formie fotokopii w adwentys Eycznych ''ośrodkach badawczych', /EGW ES.<br />

tate, Biblioteka Andrews University, Biblioteka Uuiwersytetu Loma Linda<br />

- Archiwa i Zbiory Specjalne/.<br />

6. Ibid., str 27-41 lcały at t:yktsŁ / , PatTz takźe wydania spectrum w 1a.<br />

tach 1970.<br />

7. McAdams, Spectrum 10, nr 4 lmarzee 1980/ str. 35.<br />

8. Tbid., sŁr.34.<br />

9. Harold L. Calkins do członków Konferencji Południovej Ka1ifornii w<br />

1977 x. Kr aż,ąey tekst miał rzekomo byó cytatem z pism El-len G. !{hite<br />

zanieszczonyrn w jednyn z numer ów Revievr w '1865 r'<br />

10. EGW Estate do Leslie'go l{ardinge, 18 kwietnia 1977 r.<br />

11, VesEa J. Farnsworth do Guya C. Jorgensena, 1 gruduia 1921 x. str. 29<br />

12. List Willarda A. Colcorda, 23 lutego 1912 r.<br />

13. VesŁa K. Farnsworth do Guya c. Jorgensena, 1 grudnia ,|921 r. str. 33<br />

34.<br />

14, Ibid., str. 34<br />

15. Ibid., str. 34<br />

16. Ibid. , sEr. 6<br />

17. William S, Sadler do ElLen G. White, 26 kwietnia 1906 r.' str' 2<br />

18. Ibid. , str. 2<br />

19. Ibid., str. 3<br />

20. Ibid., str. 4,6,8-10<br />

21 . I"Iilliam S. Sadler, I'The Truth about Spiritualism" /Chicago: A.c. Mc<br />

Clurg and Co., 1923/.<br />

22, Ron Graybi1l, White Estate, listopad 1981 r., Spotkanie Forum Board.


_ ar:E *<br />

f3. iares i..hjLc, "Life SkeEches, Ancestry, Lar'lj Liie, Cirr isiirn trperience<br />

and Externsive Labors of Eider James I'trite" enC ilis hlifa,Mrs<br />

i1ien G' i^]aiŁel| /Iiatt1e Creek, stea]]L PIess, 1880/, str 328"329'wydanie<br />

z 1E80 r"


-9C-<br />

Kou l rc WszysrrrcH Rzeczy<br />

ostatnia z pięiazęścicn.ej serii Conflict of Ages - ''tcrocy i królowj-e<br />

'' , zostata vrydarn w t9l6 r. , r,v rok po ś,nierci EI1en /zrrnrła w wieku<br />

okoto 88 lat'/. KsĘżka kontynuowata spravdzony model, tak dobrze<br />

id4cy rn rynku od siedgndzies j.ęciu Iat - przepis1łvać od i-nrrych, którzy<br />

vcześniej na ten tgnat pisali. i4ino to nie uzys}


*100-<br />

''obfite światło zostafo r,. tych ostaEuictL drriacir dane nasz1m ludziom'<br />

Czy będ'zie mi sądzone ź:yć czy lie, moje pisma będa arówić stale, a<br />

ich


-101 -<br />

zająć się lrEtodą prezen.ira]c j i s\{ojego Pianu KlanovEqo ' s\,rjej pra''dzjve-:<br />

wiari', w najhardziej atrakcyjnlm opakorEniu.<br />

Su}rces wszysU


-ro2-<br />

tką czysĘ Nadzieją ludzkości na życie wieczne.<br />

W r.zecf }'v7istości sprzedają oni slEasb. Strach przed Ę,m ' co tl]taj.<br />

tf.traz, a także przed tyn, co potgn. DIa dziecka szczęścign noże być<br />

drewrjarry konjk ra kanrzeli. }łcżna je ujrzeć w oczach fi!Łodych biorąc}rch<br />

ś1ub, czy cdczuć w serdecznym uścisku starszej paĄ/ o zachodzie storica.<br />

AIe strach rnrsi b1ć v47produkovarry przez ductowrych i urzecz]eristniony<br />

v./ r.nĘ'słach !.iiern),ch ' Podobnie jak jeqo bliź,nj.acza siost]ra' E.iDa ' strach<br />

nusi Ęrastać i kształtcrńać się rra niewiedzy o niezronym, na sta'ł1m dążeniu<br />

ze wszystkich sił do niepoz.iawalnego i nieosiągalrrego ' na ciągtyn<br />

sprzedavrarriu niepoż4lanego .<br />

AĘz właściwie hardel ' wszyscy sulErhard1arze uszą mieć jakiś<br />

ta]-iamn - prze&n.iot, który w nrrj.ernaniu Właściciela daje nu siły<br />

nadprzyrcxlzone - jakiegoś Johna Br:n1arra ' jakiegoś Guliłera, jakieqoś<br />

}bnsa Ltristiana Ardersena, jakiegoś Josepha ftLit}E ' jakąś l\bry Baker<br />

oddy, jaką$ El].en G . vfldte .<br />

Ta1ianan poIEIga nam "-o|żczyć to. co cLrc$Iy zoLaczyć - świętego ' krajnę<br />

czarólr, coś Bardzo Waźnego. W rękach srpel}Endla.rzy ten talizmn<br />

staj e się ma:riorretką, którą nrcaą nrani1r:lołać ' aby utrązrrr1n,rać kontrolę<br />

nad s:V.Joją pu]clic znością. cienie staja się Ś]bstarcją' a sr:bstancja cienj-arni.<br />

W rękach nlistrza marLip]].atora rzeczywistość zacfyna gasr4ć; teraźnlejszo#<br />

rozraa:je sj.ę. I irak uczestnik przedstawienia v.ry'rnienia<br />

rzcczy,'listość dnia dzisiejszego na s".'fach i nadzieję jutra - a ty]ko<br />

super}ondlarz wie ' jak pociąga się za szturki.<br />

i^i końcu, kiedy opada ]


- 103 -<br />

''Będe mial zdjecie, które latvro pójdzie pc dva colary za sztukę..!<br />

Mu s i.nry r'ry


- 104 -<br />

sie oboviązku za pośrednictrvem któregoś daru. Powiadamy, źe w chwi1i<br />

gdy to uczyni, unieści dary na niet'łaścir-)'m miejscu i przyjrnie bardzo<br />

niebezpieczną posEawę. l.la pierwszyat miejscu winno byó Słovo i<br />

nań Zl'rócone oczy kościoła, jak na drogowskaz i źródŁo mądrości, z<br />

którego naieźy uczyó się obowiązku ''we r,lszystkich dobrych czy_<br />

nach'1. 9/<br />

Ki]}a lat. póź^l.ej sforrru'łov'ał to jeszcze nncnie j:<br />

''Jest grupa osób, która utru}'nuje' że ''Review'' i jego redakcja trak-<br />

Łują zdanie E11en white jako test doktryny i wspólnoty chrześcijańskiej<br />

. Cc ''Review'' ma wspó1nego z pog1ądami pani Mlite? tr.Jszvstkie<br />

publikowane r.r nim opinie Pocl)odza z Pisma swietego. Nikt z autorów<br />

''Review'' nigdy nie ur"rażat ich /pog1adów pani White/ za autorytatyl,ne<br />

w jakiejkolvriek kwestii". 1Ol,<br />

}4otyw niewj.rurego kłamsŁwa zaczĄł się być rmże cd solo, wkrótce stat<br />

Się duetern' poten ]


-1O5 -<br />

PRZYP I SY<br />

1. Generalna Konferencja ADs' Konitet Wykonawczy do W.C. White, 3 października<br />

1921 r. str. 5<br />

2, Ibid., s rr. 3<br />

3. Gerald Carson, "Cornflake Crusad,e" /New york: Arno press, 1976/str.<br />

73.<br />

4. I Koryntian 13,3<br />

5. Adventist Layn'an Council, .'sDA Press RE].ease,, I ok.styczń 1981 /<br />

6. Janes White do Ellen G. White, 1g lutego lggl<br />

7. JW do EcW, 17 lcwietoia 1880<br />

8. 4i:!" Harvey Ke11og8l , ,,An' Authentic Interviev. .. z 7 paźd'zietn:lka<br />

1906 r.<br />

9. James White, Reviev /21 kvietnia lg5l/.<br />

10. Janes White, Review /16 paźd,zietnika 1855/.


-107-<br />

XI<br />

SpnRwR Eryrr<br />

o Ęllen i jej ''pożyczaniu'. napisano dużo więcej, riż tw:że objąf, i<br />

przyslłcić sobie jden czło,łie]


-ios-<br />

ujai^Jrlia, jak zam}mięta jesŁ ta krypta vlrLi.te Estate: ''Pastor. . . nie<br />

patrzy na te spravry tak, jak mojm zdaniem po,^rinier " 4/. A dwa lata. r^lcześniej<br />

ws1ńtpraccnłnikon pcJv'Iiedział - a nie były to czcze stcyła - o czŁowieku<br />

ł,;ybran1m do tego zadania:<br />

'...' czas, który Jim /Cox/ pośvięci rra to, nie będzie nic kosztował<br />

htlite Estate, a wierzę' że będziemy na ty1e b1isko niego, że v.mioski<br />

do których dojdzie, będa zasadniczo takie sarne, jak r.mioski' do kt.1rych<br />

dosz1ibyśnry my, gdybyśmy tę pracę wykon1noali sami. Mog1ibyśnry<br />

prosić Jirra o przygotowy.lanie Iaportu d1a korrrisji co d\^'a lub trzy<br />

tygodnie". 5/.<br />

A1e prasa jest siJniejsza nj'ż rrliecz. lliecz oIsona stępit się w potyczkach<br />

z pTasa, na\^ret jeże]-i część te j lrrasy to były ty]ko kopiarki.<br />

Prz1majmniej w niektóIYch krajac}r wiemi 1x) raz pierwszy sami zdają sobie<br />

spravlę z ogrclTlu probfefiu] j akim jesŁ hezpra-alrre vlykorzystpanie<br />

przez El].en pracy jej '<br />

!:oprzednik&7, oraz z tqo, że trzeba odpowiedzieć<br />

rĘ nie]


_109_<br />

]eszcze gorzej - nazYhEno go Wrogign kościota i prar'rdy. 11/<br />

8. Nie wszyscy dar'vrri ojccvlie i słudzy kościoła akcepto\łJali i wlerzv-<br />

'1 ł :^ . .^- '-Ll.^<br />

LLt Ze wsą/sLKo ' co Elien pisze' pochodzi od Bcga i jest zawsze<br />

natchnione. D1a nich jej autoĘrŁet nie Ęt autoĘ-t'etgn ostatecznyrn. 12/<br />

9. sarna ĘL]err dobrze wiedzj.a:Ła, co się dzje.ie, brała w Ł1'rn caty czas<br />

udziat i zachęgała irnych, którzy fl16 niej praccnł:ali, - aty cz1.ni.ri<br />

to sarD i utrz1'ttłztrłali to w tajarE.Iicy. 13/.<br />

To ostatnle st}'ierdzenie /purnĆc. 9/ v4r1aje się stltarzać największ,y<br />

problern eĘuczny dla Kościoła Mr,venĘstó^l w obecn}.ch czasach. Robert otson<br />

ocenił czyjąś vrypowiedź jako ''skłani.ającą sŁuctnczy do lłrierzenia,<br />

że Ellen White byta nleuczciv':a 1 kłarrfliwa". I4l.<br />

Ze wzg1$u na deli.katrry charakter tego zarzutl konieczne jest pcrv$cłanie<br />

kcrrpetentn]'ch śvńadkó^, ' dl1 zezna]-i , co vridzie]'i czy pourierlzieli .<br />

Ni}t z tych ' lŁ6tzy teraz bronią Ellen :. jej ucz1mk&l , rie b1ł w<br />

czasie, kiedy dziatała. Na\tlet Arthrra - jej r"ruka, nie rrxrżna przyjąć na<br />

śvrjadka . Kiedy się Eodził, jego babka rrriata juź ponad osie.rrdziesiąt<br />

lat- ' cokolwiek ucz}Zrliła dla kościoła, ucz1nita bez wiedzy czy u-wagi Arttura.<br />

Także Ronald D. Gra],bill i Robert W. olson /obeLj z r,g}rite Estate,r<br />

nie ŁY1i obecni i dlai=.go nuszq zostać odrzucerri z grupy vłian1ęodnycłl<br />

świadkó,J. Ponadto, wsą1stklch Ezech cectn:je suJciekt1t"łiń i ósotliite<br />

uprzedz.enj.a ' Starovl-isko, re1xrtac ja, i pcwiązania fjrransor.re dys}wa-lif i-<br />

}n'rjq ich jako pierwszopJ.arro,r1ah czy godnych zaufania św:iadkóo w jakimko]wie}<<br />

sądzie roz jerrcz1m. Jedyn1rrr ich atrrtern, którego nie nają :rnl<br />

ws1ńtcześni, jest dostęp do materiałćvł i jrrforimc j i, których wyjiwi.enia<br />

o&rĘwiają.<br />

-ĄIe<br />

noż1ir,lość<br />

byli świadkowie, którzy widzieli i dali tgru v'yraz. Po.lfuuri mjeć<br />

!'ystąpienia w sądzie, nć atŁ w forrnle niepeńej .<br />

1' J9bl.-!..._Ąłdłęus. Jeden z założyr.idJ kościoła, autor, v4darra.<br />

Wspdłczesny El1en !.ii-rlte, jej przyjacie1 i pcrrocni:J


-110-<br />

mnie i zawołała mówiąc, .'Bracie starT' mam ktopot i chciałab1<br />

Tobą o nim porozrnawiać.'. zapytałem o pTzyczynę, a ona odpowiedziz<br />

"Moje pisma, Fannie Bolton " . ." /17 /<br />

4. Eął!]ę-Eg]ta!. Asystentka ' redaktor Ellen l.lhite w Australii. cz(<br />

c}Matona za zdo]rrości redakcyj re i litemckie. IĄ]yrzucona z pl<br />

przez El-l-en.<br />

',Przez wiele lata starałam sie pogodzLó Eo, co wydawato mi się<br />

niekonsekwencją w pracy, z obowiązuj4c4 l' świecie literackim zas:<br />

nakazujacą autororvi podawanie infonuacj i o redaktorach i odnośni}<br />

wszystkich cytowanych prac. Wiedziałam, że Siostra iłtrite lego<br />

czynL i uwaźałam, że występuję w obronie zwykłej sprawiedliwości<br />

uczciwości 1udzkiej.I{iem, źe poniosłam ofiarę za sprawę prawdy.'.<br />

5. ĘII1E.-8._6ę1Lpsq. trrzńaciel rodzjny !,lLlite ' przyrodrli brat Jc<br />

Harve}ła Kellogga; pravdopodohlie pierv/szy adĄenŁysta, któr-y dot<br />

do KaliforrLi i prolradziŁ tam ewangelizacje.<br />

.'tri 189/' r. /w Austra1ii/ pani White poviedziała mi, źe Marian Da<br />

i !.anny Bo1ton zajmowały się pr Zygo towywaniem do druku ''Wielki<br />

boju''. Powiedziała mi też, że są odpoviedzialne za pewne rze<br />

które trafiły do książki w kszt'ałcie p.rzez r.j'e opracowanym... P<br />

White nie powiedziała, co konkretnie zŁego lczyrLiŁy te panie. Myś<br />

że powodem, dla którego mówiła mi o tej sPrawie był fakt, że Fan<br />

Bolton zwróciła się do mnie rłcześniej... Opowiedziałern jej to'<br />

mówiła Fanrry... Potem powiedziała z uniesienieru; '.Fanny Bolton<br />

napisze juź u rnnie ani linijki...'' Tego dnia otworzyły rni się oc<br />

6 . JsbE-ĘtYęy-Łęu9s . chjrurg ' ĘaraIazca ' propagator reforrĘI zdIo!<br />

autor' v4'kładcx"ea' nauczyciel, przgrvsłcldiec . Dtugoletni osobil<br />

przyjaciel rodziny l'ihite.<br />

.'Nie wierzę i nigdy nie wierzyłem w jej nieomylność '<br />

Osiem lat te<br />

poviedziałem jej w oczy, źe niektóre rzeczy, które mi przysyła je<br />

świadectwa mijaja sie z prawdą, ni'e zgadzaja się z faktarci, i c<br />

sama to zauważ,yŁa. }tarn list od niej, w któryn tłumaczy, w jaki<br />

okolicznościach przystała mi niektóre rzeczy... Wiem, że lud:<br />

udaj3 sie do Siostry White z jakimś p1anem czy projektern, który ct<br />

przy jej poparciu ztealizować, staję i głosza' ''Pan powiedział'',<br />

ja wiern, źe to oszust\,/o ' że Lo nieuczciwe wykorzystywanie 1udzkie<br />

umysłu i sumienia... nie pochwalam takiego pos tęporłania i darłno .<br />

powiedziałem o t}'Tn w.c. htrite''' 20l.<br />

7. LĄry-Q]susb. Siostrzenica, cótkć siostry El1en vlhite ' calolirle. l<br />

b$ąc adr,,entystką' bYła przez pg/'ien czas asyst€ntką llteracką, z.<br />

rcfoała się rektamą i pcrnagała przy pigriach }'ihite.!'łyrzucona przez EIf(<br />

/George B. starr cytuje Ellen htrite/ ',chcę ci por,riedzieć o wi:<br />

którą miałam około 2,00 dzisiejszej nocy... Ukazat się nade mną z.<br />

ty rydwan ze srebrnyini końlri, a w nim Jezus \^' majestacie królewsk:<br />

Byłam pod r^lielkim wraźeniem tej wizji... Wtedy z ust Jezusa spłyn(<br />

słowa, .'Fanny BolŁon jest twoja przeciwniczkg!...'' Miałam takie sl<br />

widzenie siedem lat Łeuu, kiedy moja siostrzenica Mary Clough zajr<br />

wała się moimi pismani,,. 21 l.<br />

3. @łsę-W.-4EEdsl. Pisziesiąt lat służby na różJl}rch stanch,iskac]<br />

Review and Herald PublisŁring Association ' oraz w kościele, w trz<<br />

mj,astach. Przyjaciel rodziny vhite.


- IrJ- -<br />

''wiedziałem, ż'e duż'a ezęśó tej ksiaźki /''Hov to Live''/ jest zapożyczorLa,..<br />

,/W odniesieniu do "sketches from the Life of Paul"/ powiedziałem,<br />

że Siostra r'tlhi te nigdy nie pisze przedmów do swoich ksiąźek;<br />

przypadkierł wiem, ż'e piszt1 je inni; napominałem, że powinno być<br />

formalnie st\łierdzone w przedmowie, źle to \nzięto z innycb ksiaźek,<br />

źe to, co przepisano dosłorłnie, winno być ujęte vl cudzystórł, lub wyróźnione<br />

kursywą ' lub zaznaczone w przypisach, czy Lnaezej, jak povszechnie<br />

czyrriA ttydawcy... Cna nigdy nie robi korekty.,. Siostra<br />

htrite nigdy nie usiadła w Biurze i nie zrobiła korekEy prawidłowo...<br />

Wiesz równie dobrze jak ja' jak pcstępotrano z jej pracami w czasach<br />

PastoTa /Jamesa \łhite/,, 22l ,<br />

9. 4ltĘr-G..-Dął9!!g. Pastor a&ninistrator; u!'ażaĘt za jednego<br />

'<br />

z rraj-<br />

Łlardziej energiczn].ch prz}Módcó^' kościoła adweritysĘlczne1o. Prze\^,odniczący<br />

Gercra]rcj Konferencj i \' la'Lach L90L - 22. Bliski osoorsuy<br />

przyjaciel rodziny V,iŁdte; był z Ellen v' Australii.<br />

''Wiesz pp-r,.mie coś o te j ksląź'eczee ''The Lif e of Paul'. . Wiesz, ze<br />

mieliśmy z ni4 kłopoty. Nie nogliśmy twierdzió, źe cała rryśl i. kompozyeja<br />

ksiąźki jesŁ n3tchniona, poniervaż był'o to wszystko r OzT fwcone'<br />

źle poskładane. Nie podano pochodzenia cyto.Wane8o materiału'<br />

ezęść tego błędu powtórzono w ',Wielkiń boju'' - biał' cytatów... Cso-<br />

biście mojej h7iary Eo nie zachwiato, a1e wielu ludzi zraniło to mocno,<br />

a myśIę' źe to dlatego, ź:e zbyt wielką wage przypisy'lali tym Pisrnom".<br />

23/.<br />

10. Ę!jesi-E-!:-Egt]sę. Plrofesor religii na urlivErąrtecie' uczestnil( Kcnferercji<br />

Biblijnej w 1919 r.<br />

''Ale takie ksiąźki jak ''sketches fro t'tre Life of Pau1'', ''fycie Jezusa''<br />

i ''Wielki bój'' zostały skonstruo\,.ane ' jak mi się wydaje' inaczej'<br />

nawe t ptzez jej sekreEarki' niż dziewięć tomów Świadectłł,, ' 24/<br />

1I. W..W-.-Łr-ęgęg!!. Jeden z wielkich dzj-ałacz\] oświ"aty a&,lentyst}cane j !<br />

bi hl ista ' w1dav,ca "Review.. i założycjel dldóch ' ucze]ni , d1'rek-ór<br />

trzech. Pcn|agał przy reda9o\.'EItiu i uzupełnianiu materi-ału ksĘżkcnrego<br />

Ellen !r}ńte .<br />

''wyaaje mi sie, ż'e duż'a odpowied z ialność spoczywa na tych z nas'<br />

któr zy wi.eó'zą, że są poważne błedy ul autoryzowanych przez nas ksiąźkach<br />

i nie pode jrnu j a prób ich skorygowania. Wierni i nasi pastorzy<br />

ufają, ż'e dajemy inr wiarygodne informacj e i wykorzystują nasze ksiąźki<br />

jako dostateczny autorytet w nauczaniu, a rny pozwalamy na. to od<br />

laE potwierdz ając .rzeczy, o których wiemy, źe są niepravdziwe. '. Wyilaje<br />

mi się, że I.J PtzygotoĘManiu niektórych jej książek dopuszczono<br />

się oszustwa' pr awodopodobnie nie zamier zor\ego, i źe nie podjeto powaźnej<br />

próby w]rprorładzenia Lud'zL z bŁędtl,,. 25/ .<br />

]2. Wif}ilq-Ą..-Qs!ęsĘ. Pastor ' w1dawca, sekretarz działu sv.pb&l religijrych<br />

Generahe j Konferencji.<br />

.'ro szerokie wykorzystyvanie cudzych materiałów w pi smach siostry<br />

White, bez podania źród'eŁ czy cytaEu, sprowadza na nią i jej pisrna<br />

tluźo kłopotów. Jednyur z gŁ6,,mych ce1ów ostatniej korekty ''Wielkiego<br />

boju'' było uporządlowanie spraw tego rodzajui a j ednyn z głór.mych<br />

powcldów, d1a których nigdy nie powEórzono druku ''sketches-fron the<br />

Life of Paul'' byty występujące w nich pod tym względem poważne nie-<br />

uvurqóll!ęLtd i !v,<br />

13. E-..-QeE4ęl-Ęsęy. Profesor Bi.blii i językńl bib}ijnych w pięciu<br />

ucżeńiacir ad\^Errtystlcznych' IEstor. osobisty przyjacieI rodz]ny


-r]-2-<br />

vflite .<br />

.'SiosErze Marian Davis powierzono pr zygo !ol,Ą/wan ie ,,fyeia Jezusa'' i<br />

... zbierała materiały z róż,rtych dostęPnych źródeŁ'.. Bardzo martwiła<br />

się, czy znajd'zie odpoviednie materiały do pierwszego rozd,ziaŁu<br />

/a właścirvie do innych takźe/ a ja starałem się jej pomóc<br />

jak mogłem najlepiej; mam pod stalt'y przypuszczać, że ezęsxo zwt acała<br />

się ta1cże o Pomoc do profesora PTescotta i uzyskiwała ją w dużo<br />

rłięks zyrn Ęrmiarze niź ode mnie,,. 27 / .<br />

14. ĘĘEeszysze!łę-Ęc9!9Elq-Ęęa!d*uls. Artykut w loka]nej gazecie o<br />

stldirnn poró^na\,rcz]m pięiu ksiąźe]< , z których vedtug ich ustaleń<br />

Ellen lrltrite przepis5ł'oła /20 rrarca L389 r/.<br />

''Pastor Healey ctrciałby przekonaó Kornisję' źe Ellen nie czyta.Także<br />

chce, źrcby ltłierzyć, iź fakty historyczne,a naI^reE cytaty' otrzy-<br />

, ..rnuje w widzeniu,nie uciekaj4c się do zwykłych źródeł inforrnacji...<br />

Czyż każdy krytyk 1iteracki, sądz6c na podstavie przedstawionych<br />

cytatów i porównuj4c wskazane teksty, nie doszedłby do wniosku, że<br />

pani White pisząc ''wielki bój'', torn TV, miała przed sobą otwarte<br />

książki i czexpaŁa z ni.ch myśIi i słowa?'' 28l.<br />

15. {ares-&r*.ę. Jeden z zatożwie]-]. i organizatorólr Kościoła Adwerrtystó^i<br />

Dnia sió&nego. Naucz)zciel' vrydar',ra przgq/słovłiec, redaktor,<br />

'<br />

IEstor , a&rlinistrator . lĘż Euen.<br />

''Dlatego każ'dy chrześcijanin powinien ur,raźaó Bib1ię za doskonałe<br />

prawo wiary i obowi4zku. Powinien modlić się źarliwie,aby Duch<br />

Swięty wsporoagał go w szukaniu w Biblii całej prawdy i całego o_<br />

bowiązku. Nie powinien odrtracać się od niej i uczyć się obowiązku<br />

za pośrednictwem któregoś daru' Powiadamy, że v chwi1i gdy to uczyni,<br />

unieści dary na najwyż,szym niejscu i przyjmie bardzo niebezpieczną<br />

Postawę. Na pierwsz1rur miejscu winno być Słowo, i nań zwrócone<br />

oczy kościoła, jak na drogowskaz i źr 6d'ło mądrości, z którego na-<br />

Leż,y u,czyć się obowiązku we .'wszystkich dobrych ezylach,,. 29/.<br />

16 . El!ęł-Qsu]4-BiĘ. Ircpistka i korpilatorka wszystkich osław-ionych<br />

25 milionórł sł&J Ę'dan}ah Ind jej nazwiskiern. lłctatl


_rlt-<br />

14 ustaleniu dat pcnogły ni listy, które pisałan do Brata S. Hovlanda<br />

i jego rodziny w Topsham, Me. Jako ż,e przez pięć lat opiekotrali się<br />

oni noim Henrym, uznałarn za s\ró J obowiązek często do nich pisać i<br />

przecstawiać moje przeż,ycta, radości, kłopoty i zwycięstwa. i,'i"t. i.,.<br />

forrnacj i przepisałam z tych listów" ' 31/ .<br />

obo łrylpo,*iedzi niektórych ludz:. z ot€zenia proroka którzy widzieli,<br />

nóvrili co widzieli, i w wrększości qpa.dkó,l ństali usunięi ' po tvn,<br />

gdy to pc'vriedz-ie1i.<br />

. |ig uwzg1sniarry vłypcrłnedzi tych z długiej listy osóJc, którzy ani.i<br />

ją dobnze, a]e zosta]-i odrzuceni i v4daterri ze ńgl$u rn to, óo widzieli.<br />

Sq wlśr@ nich crosier / Irbrch, iudzie z "nrcńu'Toviau, ;'fu'*ązgy<br />

z l{isconsin", Dud1ey M. Canright, Ballengero,rie, A.lonzo T. Jones, L;<br />

uis R. Conradi I George B. Tlurpson i wielu lr:nych. tluiaclczyli oni<br />

ostro przeciw ''widzen.iom'' i '.rntchnieniu " E1len ' afe rlie rłolno jm n#<br />

wić ' I:crrielaż cdeszli lub n staIi w1rrzucerri z kościota dlatego, że widzieli<br />

i chcie1i się tą w:i'dza podzielić. Tb pravda, jak zarłażył w<br />

Glacier View w 1980 r. jederr z przevndnicząc1rch konferencj i o żle w1ę-<br />

]':szość '.1r:mj-rnrzy'. rrrchu odeszła z kościoła z lOvDdu autor.yLetu EIIen<br />

Wtn.te - 32/ .<br />

Dalsze ośriadczenja npglijc}z zŁoŻyć tacy ludzie jak Wil1iam S. Peterson,<br />

Jorrathan M. Bdtl.er, Ronald L. tfrnnbers i inni advTentwstyczni -<br />

wsg5tcześni uczerli ' którzy uporcąir,rie starają się ciotrzeć do pr4/dy i<br />

oddzielió j4 od fantaz.;i ' Tcl.. 1łosy nignal zawsze tłrnni hj.steria.tych,<br />

którzy nie ctrą r,v:idzieć lub którzy nie pozvol4 widzieć irrnym. odkrycia<br />

DoIĘ l\tĄClansa, Rona Gr:aybi.lJ"a i im podobrrych mcaą powięĘszać rosnąĆq<br />

9órę lrater.iału dovrcdcxłego t1m' którzy wic1zą - ale ich firateriaty i vĄ{niki<br />

prac arektuje !.lŁIite Estate pol takjn czy furrym pret^*stem w imię<br />

Ie1igii. Dopiero kiedy w kościele zapanuje w l.oló sr"łclco" reIigijra i<br />

IrDżna tzie rarreszci.e korzystać ze saobcdy akadernickiej, czt&li


_114_<br />

''Kwestię domniemanych zobowiązań 1iterackich Ellen i,Jhite wyłoźono<br />

juź dostatecznie dobrze na nasz wspólny sŁół. Większość r,łtaj emni.<br />

czonych adT'entystóv' ma przynajmniej jakieś pojecie o szerokim u'ykorzysty\Ą'aniu<br />

przez lią cytatów, parale1i, paxafraz oraz o ogólnych<br />

podobieństwach forma lno-s EruktuTalnych niędzy jej pismami a książ'karni,<br />

kt'óre ona i jej asystenci redakcyjni zlaLi...<br />

Ci niel'iczni, którzy wiedzieli o szerokim zasięgu, niechętnie dzie-<br />

1ili się t4 informacją z szeregow1rmi członkami kościota, przywszczalnie<br />

obawiając się, że może to osłabić pozycje autorytetu Ellen<br />

White w koście1e. Ta niechęć nadal wyraża się w usiIovraniach zminimalizowania<br />

i1ości zobowi4zań.<br />

Ten r"-ysiłek jest zrozumiały, ale źle u1okowany. N|oże poza tyrn przynieść<br />

skutki odwrotne do zakładanych. Gdyby od początku kwestię po-<br />

Eraktowano ot\ł7arcie' to byó moźe oszczędzono by nam tego, eo jest<br />

teraz L będzie nada1 bolesn]nn pt zeźlyciem dla wie1u szczerych czŁolków<br />

kościoła''<br />

' 33/.<br />

. Ale ińvŹsze b€ą tacy' którzy nie chcą widzieć i bsą usiłolali<br />

.przekonać<br />

ilrrych, że oni także nie powjrrrLi widzieć. Ęrch 1udzi mrszq<br />

doĘczyć sło^Ia l=i/lrtego nĘdrca arabskiego: ''Ten, kto nie wie, i nie wie'<br />

że nie wie, jest gtupcen. Unjkaj p.'.<br />

2. Ci, kórzy i"'idza, ale nie nogą rrwierzyć, że BĘ pozt"oliłby E1len<br />

ljazyrnć cokolwiek nj.eetyczrrep lub nief,.'łaściwego uslxawiedliv/ia jq to<br />

co robiła nó.v,ri4c, że jrrri przed nią cąrni1i to<br />

'<br />

Sarp a więc nusi to<br />

Ęć nożlir,e do prągjęia. Ęć rroże Rober't Brirrgnead udzie1a ' r&nie jasnej<br />

jak ktokolwiek inny odpowiedzi ra tego tlpu roa.nD\.rarlie:<br />

''To prawda, że są dowody zapoż,yezeń, 1iterackich u różnych autorów<br />

bib1ijnych. A1e wykorzyst1nvali oni w takich przypadkach materiały<br />

będące dziedzictwen i wspólną własnością społeczności. Nie była to<br />

r^rłasnośó pr}rwatna i nie było pretensji do oryg inalności . Natomias t w<br />

przypadku pani White okoliczności r óź:niły się bardzo. Bez podawania<br />

źr ód'ła wykotzystywała 1iteracką Ewórczość ludzi spciza własnej spoteczności<br />

religijnej' zasxTzegaŁa sobie prawa autorskie i domagała<br />

się honorariów dla siebie i sr^loich dzieci. Dobro i zło s4 do pewnego<br />

stopnia uwarunkowane historycznie, ale nie musimy dornyś1ać się<br />

zasad etyki 1iterackiej Przestrzeganych rł czasach pani h''hite. Fakty<br />

są niedwuznaczne. Nie s tosol'lała się orn do przyjętej plaktyki literackiej".<br />

34l.<br />

Tej gaupie nĘdrzec poutedziałby: ''Terr, kto wie, i nie wie, że v"ie,<br />

l^4 ^r^-.rj _rl<br />

-Pr. \-./uL(rz, ljv .<br />

3. Niektórzy b$ą argurentować, że etyĘ o}treśla otoczenie i że<br />

''eĘka s}.t'uac!drĘ'' zdetennincfuJała posbvĘ Ellen, tak vrięc to, co CZ,!niła'<br />

rrależy v47bacąć. T!tn, którzy tak rozwnlja nai.eży wskazać, że<br />

pt^f tąo t14u' myśIen.iu wszystko jest dozraolone. Jeżeli czto\.fiek jest<br />

w oaErczonym czasie w oznaczon)4n mie j sct't ' a to co robi Łłtnn jest prawjdłor,}e<br />

i konieczre ' to cztowiek cz}mi tylko to, co fulrri uv'ażaja za<br />

stoso\fi]e. H


-115_<br />

pokazują, że nie mogła. Bo ocz]M:iste jestl ź'e gdyĘ kościół Elten<br />

Iub jej pcrrocnicy l"lczcilv"ie ujar,łrrill od kogo i jak w.lele bra1i, "<br />

to BĄ<br />

ich rze}


- -Ll-O -<br />

''składając Konferencji w Pi1ot crove w 1865 r. sprawozdanie z wi'zy-<br />

Ey w Instytucie Zdrowia Dr.Jacksona powiedziała, źe lekarz ten po<br />

badaniu 1ekarskim orzekŁ, że cierpi ona na histerie. Dla tych, którzy<br />

ut'aj4 konrpetencjom 1ekarskim Dr Jacksona,ta diagnoza jest wskazówką<br />

co do jej rzekono boskiego natchnienia. Wedtug autorytetó.w<br />

J'ekarskich histeria jest prawdziwą chorobą, a1e szczególnego xodza_<br />

ju' jako ż'e dział-a nie tylko na ciało, erle i na umysł; w1rwołu je zja_<br />

wiska o bardzo wyr aźnym chociaż bardzo ztóżnic o\Ą'an}m charakterze;<br />

Kiedy Dr. I^I. Russe11, pracujący wtedv w InstyŁucie Zdrovia l' Battle<br />

Creek, zr"'rócił się tio nas prz ed S tar^'ia j ac w 1iście swoje wątpliwośei<br />

co do boskiego natchnienia widzeń i prosząc o materiat dowodowy,jakim<br />

w tej sprawie dysponujely, spełniliśmy chetnie jego prośbę; v"y-<br />

sła1iśi:ry mtr pub1ikacje i krótkie streszczenie pracy, kt(ira tetaz<br />

przed stavriamy czytelnikom. Zwróci1iśury nru uwage na opinię lekarskę<br />

Dr Jacksona o przypadku Pani White i poprosiliśny, aby zecirciał na_<br />

desłać swoja oPinie do publikacji książkowej. Na to w liście z 12<br />

lipca 1869 r. odpowiedziaŁ or.' ż,e już jakiś czas Eemu doszedł do<br />

wniosku, i.z ,,widzelia pani htrite s4 wynikiem zabur zeń' pracy mózgu _<br />

Lub sys temu nerwowego''. Mamy więc śvliadectwo dvóch lekarzy, w których<br />

kompeEencje facho\./e wierz4 pani W' i Adwenryści IJs a którzv są<br />

zgodni co do wystepowania u pani White skłonności do z abtr zeń pracy<br />

mózgu i Sys temu nerwowe!]o.<br />

Pamiętaj4c o tych wypoviedziach wróćrrry do jej pierwszego r,lidzenia i<br />

spróbujrny uzyskać, uwzg1ędniając oko1iczności, rozsądne i 1ogiczne<br />

r oz-uti4zanie tego fenomenu. Według pub1ikacjj. pani lttrite, v wieku<br />

1at dziewięciu spotkało ją poważne nieszczęście - uderzenie karnie_<br />

niem zmi'a.ż,d' ży ł o jej nos, zostar^liajęc trwałe zniekształcenie rysów.<br />

Oczyr^liście nie r^liemy, czy ten w5padek byŁ przyczyną skłonności do<br />

histerii' aIe jedno jest pewne - jeźe1i nie zapocząLkowat<br />

'<br />

to Po8orSZył<br />

to' co Dr Russe11 naz]rya ''zaburzeniem pracy mózgu i systemu<br />

nervowego''. Dovodem na to jest f akt, ze przez xr zy tygodnie Po rłry-<br />

padku 1eźał'a ona w stanie całkowitej uieśvłiadomości, a więc uszko-<br />

dzenie mózgu było tak powaźne, że spovodor.rał o ptzetvę w jego funkc<br />

j onor'raniu przez LerL czas .<br />

Pastor White takźe mówi o jej zdrowiu w ksi4źce ''Life Tncidents'', rv<br />

czasie gdy otrz)mała pierwsze widzenie: .'Kiedy miała pierwsze widze_<br />

nre, była zmizerovaną kaleka, przez przyjac!ół i lekarzy skazaną na<br />

śrnierć. z powodu gruźlicy. t{aźyła i{tedy jedynie 80 funtów / 36 kg/.<br />

Jej systern nerwowy był w takiro stanie' źe nie nogł'a pisaó i musiała<br />

czekać, aż osoba siedząca obok niej naleje jej napój z fi1iżanki do<br />

,, sŁr. zl3/<br />

Wkrótc€ po pcff^ł:ccie & zdrcrria Etten z\,urócżta u!9a9ę na teraty religijne'<br />

które zrobiły na rńej duże rnrrażerrie ' a n]ajqc r]wanaście ].at prąy-<br />

Łącz'y?'a się do kościota }4etodys.Łów. W tym młcdyn wie}


_117_<br />

obozy. Jeden tqvierdz Ił, że przyjś;cie Pana jest bliskie, Iecz przyz_<br />

nawaf , ze nrchy z roku 1843 i 1844 Ęły ponytĘ. Druga grulE trv,lierdzlła,<br />

że Pan doproradzi.ł- i.c,h wła&rie do tecJo rrriejsca i że przeszło#<br />

W,zie w pełni usprawj.ed1iwir:na. Ta druga grrrpa p6źniej przyjęła<br />

błdlĘ doktąttę ''zarmię1:1lch drzłi" , dcnrcdząc, że oblrńieniec<br />

już przysze&t i że ninął czas zbawj.en ja grzeszrjJ


-118-<br />

czasami mięśnie są posłuszne r.ro1i i pacjent mówi lut r"ykonu j e czyI7ności<br />

zgodnie z wtasn1'rni bodźcami. W tych przypadkach choroba jest<br />

zbliż'ola do somnambu1izmu. Tętno i oddech moga być r.r norrnie" 1ub<br />

runiej lub bardziej obniźone" twarz jest zwykle b1ada, a skóra ciała<br />

chłodna. Jeże1i tętno rośnie pod wzg1ędem czestoŁliwości' to jest<br />

zwyk1e rór^mie ż, słabsze. czas trwania ataku jesr bardzo zróż:nicovlany;<br />

w ni.ektórych przypadkach nie przekracza ki1ku minut, w innych tnva<br />

godzinami lub dniami. Po odzyskaniu przytonrności pacjerrt zr.rykt e pamięta<br />

bardziej szezegółowo swoje myś1i i uczucia, a czasami opoviada<br />

o cudovnych wizjach jakie rniał, wizytach w miejscac.h szczęś1iwości,<br />

czarownej harmonii i przcpychu, o niewysłowionej radości zmystów 1ub<br />

uczuć,,.37/.<br />

Ta zaduiwiająca Ę/po.liedź oa:


-119-<br />

Tzekomo Boski charakter tych tak zwanych objawień''' 39/.<br />

W dalszej części sadler poŁwierdza to' co spostr zqli ].:ekarze z IaŁ<br />

1860. i 1970.:<br />

''Innym, bar:dzo ciekavryn zjawiskiem, kŁóre zaob s erwowałc-ro w związ|-w z<br />

mediami' którymi - jak uprzednio wsporninałem, są w viększości kobiety<br />

- jesi' źe te zjawiska tTansu czy katalepsji s4 pod rłieloma vzględa.ni<br />

bardzo podobrre do ataków histerii, tv1ko jeszcze dalej posuniętej.<br />

Powiadam z mojego doświadczenia, że pojawiaj4 się po osiggnięciu<br />

rłieku ntodzieilczego, a nie zaobser\.Jol^rał em ani nie sł'yszałern o t1łm,<br />

aby te zjawisż.a tr!'ały po nadejściu lrenoPauzy. charakteT z.iawisk rłystępujących<br />

u tyci1 kobiet - proroków czy rnediów transowych - jest<br />

zar,rs ze modyfikovany pojawienieu się ''zmiar'y życia,,. 40/ .<br />

1 zrrowu cieka\^€<br />

zdarzyto się w vry-<br />

' że to co ten J.ekarz pcfu7iedziat pad}


-120-<br />

kcfr^lali ]eg.o obszerny Iist /vłraz z odpisamJ. dodatkcrrcj kores6nndencj r z<br />

innyni osobarri/ w forrrr.ie broszury w paźcizierni}o'l I9O7 r. - po pięiorn.iesięczn1'nr<br />

oczekiwarliu na odpovliedź od Elfen hhite. I"b vsŁępie ao rooszuĘ'<br />

stwierdzoro, że autor otrzyrrał prawidł'@/o podpisale potw:lerdzerrie<br />

odbiorrr svlojego 1istu, a1e nie otrZ}TrEł nań odpowiedzi.<br />

DeuŁsch cyŁuje nasĘpu-jącq opjni.ę ze słłojej książki:<br />

''S4dzę, ż'e jest ona ofiarą auLchionozy. It]łaścirqie wmó..viła sobie, że<br />

te widzenia są autentyczne. Nie sądzę, aby świadomie zanierzaŁa<br />

osaukiwaó - r,v'pad ła w nawyk wizjonerski - ale obciąźam od'porłiedzial_<br />

ności4 tych, któr zy narzucają ludziorn program' który jest niczyn innyrn<br />

jak vrielkim oszusr_wem". 44,/.<br />

.Rok 1907 minął dość da\,.7no.KvJesŁię proble.nó' zdrov'ofu)ych El1en i rozr'aźa]i<br />

wspótczesnych jej lekarzy dawno by ZapoTn jano ' gd!'by nie poja-<br />

\"d'ały Się raz p raz te sarrE pytania. 23 rnaja 198l r:. art'kut w ''Torónto<br />

Star" irrfornovat:<br />

''Dwaj 1ekarze rnówię ' źe karnień, który uderzył pt czoło założycielkę<br />

Kościoła Adwentystów Drria Siódnrego, E1len Gould l,lhite, kiecly rniata<br />

91at, niemaI na pewno jest odpowied zlaln'-y z'a jej widzenia, które są<br />

pods ta'na doktryny kościoła.<br />

Uderzenie to.spowodowało pe\{nego rodzaju epi1epsję, jak w trywiadzle<br />

powiedzieli Dr Delbert Hodder i Dr Gregory Holmes z Connecticut.?rzybyli<br />

oni do Toronto aby przedstarvić svłoje vnioski na kongresie Ame_<br />

rykańskiej Akadenii Neuro1ogii w Sheraton Centre. '.<br />

Hodder .. adwentysta - mówi, źe doniesienie przygotowane przez niego<br />

i Holmesa /który nie jest adwentys tą/ voż'e żałagodzić rozdarcie Id<br />

kościele.. ''Patrzono na tę kwestie w sposób teo1ogiczny_ powiedziat,<br />

a1e jego praca wskazuje, źe ''moźna j4 wyjaśnić '.ay"".'l.''. łs/.<br />

' I4iefe osób uznałoby argu"nentacje rnedyczną za najlepszy sposdb \'Yja-<br />

p.rzez }ej oś"L.l.i"".'i., crlccLe<br />

śnienia probfgru etycznego w1zwołarrego _<br />

taka ar$nrentacja nie uĘ)rawiedliwiatalv tvcrr, którzy wiedząc o jej<br />

starte /i,l1nikających zeli słabościach/ nadal pornagari jej p",=,,uć<br />

Ta]


PRZYP ISY<br />

-121 -<br />

1, Patrz Guy llerbert llins 1ow, "Ellen Gould White and Seventhtay Adventism",<br />

dysertacja /Worcester, llA: Clark Universiry, 1932 i w ltomer<br />

Teesdale, ''El].en G. White: Pioneer, Prophet,', dysertacja/' Iłńverslty<br />

of California, 1933 .<br />

2. List Roberta W. Olsona do Daniela C. Granruda, 4 września 1980 r.<br />

3' Robert W. olson, ''El1en G. Itlhite and Her Sources'', taśmy z wypovie -<br />

dzi na spotkaniu Forum Adr*'entys tycznego ' wraz z dyskusją w Koście1e<br />

Uniwersytetu Loma Linda, w sLyczniu 1919 r.<br />

4. List Roberta W. Olsona do Daniela C.Granruda, 2 paździetrLLka 198or.<br />

5. Olson do Rady EGW Estate, 29 listopada 1978 r, str. 5<br />

6. Jonathan M. Butler, "The world of E,c. White and the End of the llorld'',<br />

SpeeErum 10, nr 2 /sierpień 1979/: 2-13. TAkże Donaid R. !'lcArlams<br />

obszernie omarn'iał tę kwestię na spotkaniu Glendale Corrmittee w<br />

dniach 28-29 stycznia 1980 r. poświęconym źródłom Ellen G. trlhite.<br />

7. Vl .C, White, cytowany przez Roberta W. O1sona i Ronalda D. Graybilla"<br />

Taśmy z seminarium w Southern Missionary Col1ege jesienią 1980 r.<br />

8. W.c. White do Komisji Geneta1nej Konferencji, 3 paździetl7ka 19z1 r'<br />

9. /John l{arvey Kell,oggl , "A^ Authentic lnierview... on cctoberth,1907"<br />

10. Sygnalizuje w mojej książce, źe niewielu, jeźeii w ogó1e ktokolwiek<br />

znaj4cych powstatlanie ksiażek Ellen white' uznalrało koncepcję r.rerba1nego<br />

natchnienia.<br />

11 . Patrz .] ista ''świadków'' v1uienionych w dalszej częśeL rozdzLał'u,<br />

12. Linden, Winslow, Teesdale i inni vyraźnie ukazują, że ewo1ucja wartości<br />

jeżeli chodzi o ''natchnienie'' i ''autoryteE'' pisn E11en WhiEe<br />

następowała ptzez Lata,<br />

13. Nikt nie twierdzi na serio, źe E11en nie r.liedziała co robi, czy co<br />

robią inni. }Jłaścir^lie gdyby nie wiedziała, to prob1em byłby duźo<br />

powaźniejszy' Ten rozdział Pokazuje jak róźni ludzie v r óż'rtym czasLe<br />

us i ł orła1i ten prob1.em rozwiązaó '<br />

14. List Roberta w. olsona do Daniela c. Granruda' 2 paździetrika 1980r.<br />

,l5. Arthur L' Iłhite w suplemencie z 1969 r. zamLeszczonp na końeu przedruku<br />

faksyrni lowanego EGW "The spirit of Prophecy", vol . 4 str.535.<br />

'i6. Uriah sTltith do Dudleya M. canrighta' 22 narca 1883.<br />

17. El1en G. White Estate, "A statement Regarding the Experiences of<br />

Tannie Bolton in Relation io Her Work for Mrs Ellen G' White", DF<br />

445, str. 8. Druk zawiera TozdziaŁ z ''raporlem Pastora Starra'' o<br />

rozulowie na temat Fannie Bo1ton z Ellen lĄ'hite "<br />

18, Fannie Bolton do "Drogich Braci w piawdzie"' Szkic w EGW Estate' DF<br />

445 .


19' Merritt G. Kellogg, oświadczenie w rękopisie, ok' 1908 r.<br />

20. /John Harvey Kel1ogg/, '.łn Authentic Interview'', 7 października 1907<br />

str. 23-39. stenogram wypowiedzi KeIlogga.<br />

21 . George B. STarr, w EGW Estate "A Statement Regarding... Tannie Bolton,<br />

EcI^/ EsŁate, DF 445.<br />

22. /JF-K/ , "An Authentic Interview", str. 33-36, Stenogram wypowiecizi<br />

George'a funadona.<br />

2j' /RihlF Ćnnferencp/ ''The Bib}e Conference o[ 1g1g''' snpct.r||m lo nr<br />

1 /na j 1979/: 34<br />

24. LbLd.. sEr. )z<br />

25. William Warren Prescott do W..c. hhite'a 6 kwietnia 1915<br />

26. ł.Jillard Al1en Colcord . List z 23 lutego 1912. Patrz xozdziaŁy lX i<br />

x111 .<br />

27. H. Camden Lacey do Leroya E, Froorna, 11 sierpnia 194-5. H. Camden 1.,acey<br />

do Arthura W. Spaldinga, 5 czetwca 1947 -<br />

28. /Healdsburg Pasto].s Union, ''Is Mrs E.G. tr.lhite a P1agiarist'],.. lłea1dsburg<br />

Enterprise /20 narca 1889/.<br />

29. James htrite, "The Cifts of thc cospel Church", Review 1 /21 kwiernia<br />

1851/: 70. /Ptzedtwk w Revie-v 4 /9 czerwca 1853; 13-141 Cytowany<br />

przez Eatla W. Arnundsona w "Authority and Conferict", przedstawionej<br />

na Konsultacji Teologicznej w Clacier View w dniach 15-20 si\'rr)r.ia<br />

1980 r.<br />

30. /Notatka redakcyjna/, Review 12 f24 czetwca 1858/; 48.<br />

31. E1len c. white, "Spiritual cifts", vo]. . 2, przedmor.ra.<br />

32. EarI W, Amundson, "Authority and Conflict", str. 16.<br />

33, Jack W. Provonsha, "Was Ellen White a Fraud" Loma Linda llniversity,<br />

'l 980, str. 1<br />

34, Robert D. Brinsmead, "Judged by the Gospe1", str. 172<br />

35. J. Jerry Wiley do Jacka W. Provonshy, 22 maja 1980<br />

3(r. Henry E. Carvcr, "Mrs. E.C. Whice's Claiurs Lo D jvine Tnspiration Examined",<br />

'.1'd.TI /Marion, Iowa: Advent and Sabbath Advocate Press,11877 /<br />

37. Ibid., str. 75-80<br />

3.9. Williarn s. Sadler, "The Truth about spiritualism" /ChicaBo A.c.Mcclurg<br />

and Co. , 1923/ str" 157-58.<br />

Jv. LDlcl.<br />

40. Ibid., str. 159<br />

41. Wedtug ,.sDA Encyc'Lopedia'' /hasło ''visions.', st'r. 1557/, ostatnie ''ot_<br />

r.rarte widzenie'' miała E1len white w czerwcu ,|884 r. ' I'J ''The I-ast Tru-<br />

--ll l ':-l^^ *-...': .. Jaines htri te podkreśIał, iż ''jej mięśnie szt].wnierP<br />

ja, s tawy staj4 się nieruchome'', a porvrót r,rzroku do normalnego trwa<br />

pervien czas.


_Lzr_<br />

42. Winslow, cuy Herbert, rrEllen Gould White and the seventtay Adve_<br />

ntism", dysertacja /Worcester, IvlA: Clark University, 1932/, str.<br />

290 .<br />

43. Ingemar Linden, rrThe Last Trump", str. j59-163<br />

44. M. Donald Deutsch, "The New Nuts among the Berries", palo Alto,Ca<br />

Bul1 Publishing Company, 1977" str. 80.<br />

45. Marilyn Dunlop, rrWere Adventisr Founder's Visions Caused bv Iniury",<br />

Toronto Star /23 nala 1981 /.


_12+_<br />

XII<br />

f vc r El'r RzeozA PRzvpnor t<br />

Doświadczenie uczy, że niom]. co drugie pokolenie m'rsi na nowo defjrrio,ać<br />

pravdę. Nie Znaczy to, że pravda się anienia, ale anienia się<br />

nasze jej postrzeganie, jeżeli many cz1mny i rozwijający się ur5zsł. Historycy<br />

to wiedzą. Politycy rozwnieją. Ekoncrniści działają przy tyrn sam1łn<br />

zatożeniu. A w:Le1u ludzi rozsądnych uczy się go.<br />

T tylko kierujący Ę'sternarrli teo]caic znynd nie potrafiq przyjąć tej<br />

zasady. Trrr bardziej konseru-at1zvłrn wi.ara i Iudzie ją wznafący, Ł}'m trufuiej<br />

dokonać koniecznej reEulacj i mózgu. W krańcol,4zch prąEadkach ' jeżeli<br />

adrrrinistracja teologiczTra i wierli uznali iluzję, że j.ch prarłila '<br />

ich Bóg" ich prcirok, czy ich świę..y są róvrrcrrpravrtieni ' lub są jedn]m r<br />

tyn sam1m, to .,provrd'dzenie jakiejkolwiek zrńany w stronę v7idszego<br />

oświecerrj.a graniczy z nierrożlir'ością.<br />

I znovl] manry cztery technjłi konieczne do łęndlovlania tlBa.rem marki<br />

,'w}rlte lie'' z /a/ rozgrywać wszystJ


-lf5-<br />

White v/pojono ucznion adv€ntysŁycznego systgnr oświato\,lego ' jako z pew.<br />

noścĘ przeq1ższające cąljekolwie}< - ctncjaż onćr sama sl.robodrlie od tych<br />

innych odpiąmała.<br />

Po trzecie. Nieliczni jeżeIi w ogó1e są<br />

'<br />

tacy, którzy rnieli do czynien:a<br />

7 vqrrite Estate - oficja1nym kluczrriJ


-L26-<br />

kór,r. Sł'ownik określa wiarę jako ',przyjmowanie ezegoś za prawdę bez<br />

dowodów'', i większość wiernych jest got or.'a to zaakceptowaó, j aka szkoda,<br />

źe większośó instytucji religijnych nie akcepEuje tej definicji<br />

L wważ'a, źe musi uparcie twierdzió, iż ich


-r27-<br />

się z osobą nierozuńn4 jest syt'uacją beznadziejn4' Jeże1i jest oną<br />

biegła w grach pamięciowych ' to czesto zostaniesz wpędzony w sytuaeję,,źLe,<br />

jeźe1i to tlczynisz i ź!e, jeż'eLi Eego nie uczynisz,, .Zawsze<br />

staraj się unikaó sytuacji bez wyjścia. Kiedy ktoś cię obwaruje ze<br />

ws zys tkich stron irracjonaln1tni wypowiedziami, nie upieraj się.l^lyjdź<br />

ptzez dacln, jeźeli to konieczne, a1e r,lydos tań się' Jeźe1i zwrócenie<br />

się w każda stronę plowadzi do kłopotów, to jesteś w sytuacji bez<br />

wy jścia .,, / 4/<br />

W Ę)rawie un-iejętrrości harrdIarskich E].len WŁrite /w odniesieniu do<br />

kościoła i społeczeństrła,/ staje się jasne, że or,a ta]


-128-<br />

noę.Je dc'/.cr]y ws}@zują, że polepszerrie było vryznikiern lepszej pcrrocy dobrze<br />

po jnforrrrrłanego trnrsonelu i ws1ńłpracol.t.ri]


- 12o -<br />

siono literaklie i obficie do ncrvej ksiqżki E1len l)od ttrlerłarr "v.Iie1ki<br />

DO] " .<br />

JaŚne jesŁ teraz, dlaczqo rviele jnfonnac j i zavEr.t)tch w vrydaniu ''Wie-<br />

Ikiego boju'' z 1884 r. ni-e nrcgło Ęć za-inrcy*ch rle t,cześnie j szy'ch pracach<br />

Ellen na ten sam tonat /"Spilfitua1 Gifts", vĘd. 1858 - 64/ b prostu JarEs<br />

jeszcze ich nie oopisał od J.N. Ardrewsa; tak $ńęc Ellerr nie nogła<br />

rdjrd wtedy dysponcrnać. lrĄĄania '.Wielkiego boju'' z 1888 r. i t911 r. povrócrły<br />

do konpilacji dok.ur1nr i z.darz-eń sg>::ząpzonych przez JaIrEsa v.]!Lite<br />

i zaczerpnęły )eszcze idęcej jego wniosków i myśli. AIe ani razu nie<br />

wstrnB.riŹno, że rdz'eń doktĄmy adl,'Entystyczne j - gtoszone świat: "Łrója.nielskie<br />

poselstwo'', o(ł']oszone przez kościół wył4cznie do advF-ntystó^7'<br />

.'za]n]mięte drzwi'' przed wszystkj.rrri. jnnyni, '2300 dnj,.', '.Siedordziesiqt<br />

tygodni',, dokŁryra o świqtr,'ni, Stany zjednoczone w In:oroctwie,<br />

stii'' , ''obraz'' te j ',bestii.' - wszystko Ło byto vrcześnie j w ksi4żce ''Life<br />

Incidents" JariESa !,ifl.lte.<br />

Tbk zdunriel.lające jest oc.pisFialte pd imienien El1en - i tak drażliwa<br />

j:rforrnacja, ż,e rdzet1 teo1oqii i eschaŁologii adrarcrrtysŁyczrej pochodzi<br />

nie z widzeń czy objawień Ellen, ale spod pióra Janesa szesrraście 1at<br />

'' zrrak be-<br />

pTzed opisanign j]ch przez E11en - ze na]'ezy pślrięcić tJ3chę czasu na<br />

vniktil.e przestudiovJanie nnteriału dol.od*ego w .'Life Incjdents.' .<br />

}laIeży w tyn miej scu prz1zpcrrnrieć, ze cztery liałe tcrĘ' '|qpiritual<br />

Gifts,' EILen /1858-64/ zost-:Ży TozszeTzDr'e do czter:ech tornól ''The fuirit<br />

n€ Dynnhmrl|l !.]]ar /1Ą.10.8Ą/ , a nasŁęprlie urosŁy do ''WietkieEo boju'.<br />

/\,ryd. 1888/ z pi+iotrTTDwe j serii E1len pL. Conflict of ',}le Ages . Jako<br />

że łcześniejsze osien tcxnół jest obecnie dostępnych w przedru}a: faks1milcn,ran1m,<br />

to każdy rroże przestudiować wszystJ


-110-<br />

dla njkcar:, ktc się nie zastanow"ił. _ zwłaszcza' wobec ośr^dadczertj.a opublikoronego<br />

w -Ę,dalLiu ''Review" z L864 r . Fnd t1za:łem ,'PJ-a9iarisn.' /P1agiaŁ/:<br />

''Słorło to ozuacza ,,krad.zLeź! 1iteracką',, lub prz5vłaszczenie dzieł innego<br />

autora i podawanie ich za własne...<br />

Zgadzamy się chętnie na publiko-wanie pozycji z Revierv, czy innych naszych<br />

książek, prosimy jedynie aby oddaó san sprawiedliwość poPrzez<br />

podanie fuódła,, . 14/.<br />

Ę:aca porółrr,avrcza ujat,lnia ' że ksią2ka J.N. Ardrewsa z rola] 1860 Ęła<br />

doktadn1'm polrtórzenien jego v;łasnl'ch arty]Ś]łó^7 w "Rg.'ie\^r" z laŁ 185}-55 .<br />

Tak wis JaIrEs i E].len mieIi nDżIi\ość u!'ażIrego pr'zecz}rŁania i v4&orzystar:-ia<br />

Fo 1855 roku Eeści i form1z prary Andrewsa celeTn vcielenia do \^'ła-<br />

1ej; ''spjritua1 Gifts.' /L858-64/; 'T.ife Łrcićlerrts,, /L868/ l "The Spjfit<br />

of Propłecy'. /IB7o-8Ą/ l '.Sketches of . . . William IatLLq /L875/; ''The @eat<br />

Ccntncx/ersy " /1888/ .<br />

Ta jnfonmcja IrDże Iu]c nie rr-iepokoić t1łch, którzy teraz mórią, ze<br />

grr4n piclrrier&r siedziata przy sŁole i opracormła wraz z Ellerr swoje<br />

idee i teo]-ogie. Ale ffI pq^IIro rulepokoi tych' któr.1'ch uczono, że ta}


- t31 -<br />

PRZYPISY<br />

1. John Dart, zarejestrowana na taśmie fozmowa z ltene cole. Dar.t, reda_<br />

ktor dziatu religii w Los Ange1es Times, napisał artykuł pt. '' P1agiarisn<br />

Found in PropheE Books,', 23 paździeraIka 198O, str. 1.<br />

2. Richard P. Iłines, ''Know1edge and Faith can't Be Mixed''', iisty d'o redakcji<br />

/Long Beach,CA: Press-Łelegrar-TI/, 11 1istopada 1980 r.<br />

3. Pastor ADs f t.lolydy do Johna LeBarona, grudzień 1980.<br />

4. Rcbert J. Ringer, "Looking Oui for Nr ltr /New york: Farncett Crest Book<br />

Co., 1971 / , stt . 111-12.<br />

5. Hines, w Long Beach Press-telegram, 25.1istopada 1980..Dart, \r Los<br />

Ange Ies Times, 23 .oaździernika l98O.<br />

6. E11en G. white, ''1,ife sketches'' /Mountain View: PPPA' 1915Ą st'r. ,18-<br />

19.<br />

7. Arthur L. ["trite, w suplemencie do przedruku fakslnni lowanego "The Spirll<br />

.,t ?rnDhpcv" vnl 4 sLr. 535-36.<br />

E. EIlen c. hrhite Estate nie pczvzn'aje, źe Ellen White by,ła pod \"TJyvem<br />

tego co ezyLaŁa lub osób ze swego otoczenia.<br />

9, liealdsburg Pastors' Unior', "IS mrs. E.G.trrhite A plagiarist. /Healdsburg,<br />

CA/ Enteri:rise, 20 marca '1889.<br />

10" Donald R. McAdams i Douglas Ilackleman w swoich artykułach w sPectrum<br />

11,<br />

1)<br />

tJ.<br />

14.<br />

10, nr 4, str , 27-41 i 9-'l_s.<br />

Chicago Tribune, 23 listopacla i980.<br />

lD1cl.<br />

Janres White, ''Life Iocidents in connection with the Great AdvenŁ Movementfr<br />

/Battle Creek: Steam Press Wydawnictwa ADS, 1868/. patrz Revj.ew<br />

z 1at 185l-1855. ArŁykuły J'N'Andrewsa i U. smitha.<br />

/Uriah smith, redl ''P1agiarism'', Revi.ew 24 /6 wtześń.a 1864/ .


-r32-<br />

XIl]<br />

Czv To lvlerŹEŃsrwo lvloŹrun UnnrownĆ?<br />

Jedną z być rroże rnjbarćlziej osob]'iĘ'ch właścivości niewj.nnegc ktamstv'ra<br />

jest to, że .w.ielcrna<br />

tr>od wzgI$arri niewiele osó]c w Kościele AJventystów<br />

czy poza njm v,rydaje się zĘrt'nio przejrovrać szczegółatlil rrauki Ellen,<br />

;e j potlcz.sńarn.i radani<br />

'<br />

i vryrrzutam.1 . Hipo}


-L31 _<br />

jed}rJrie ostat].li s1łnbol jaki rraj4' źe oni sq v4zbrarrpri przez Boga t prawd:iv4rnń<br />

ostatkafiLi, ulu]cieńcarrr.i niebios. Wiara, że księga objawienia 12'<br />

17 i 19,10 cf]mi ich pierwszyrrli wśród równych, nie pozrłala im przyjąf,<br />

żadnej ]-rurej rnterpretacji miejsca Ellen !'lhite w systeirli.e. To Ellen rrauczyła<br />

ich być izo1otvart1zm.i ' sarlotn]/Irń, od::zuconynń i sg:1ziei.l:a jącymi<br />

się prześladowania za ''wiar:ę'' /w ich unyś1e ŁożsaĘ z Ellen vihj-te,/ ' To<br />

nie Chrystusa ''rysław:|ajq slojm życiem, .Lo r]-ie Bogu rzucają uyzvarrie sl.ojJni<br />

uczyrjkalrLi. Tch proktem cr]njesienia ;est .'r1uch proroctT,Ja'' ' gŁoszc.ny<br />

i laterpretol.nny przez ideo1c;qól: i superhardlalzy koście1nych, przy pornrcy<br />

słe j marionetJ


-134-<br />

ciwe badania. Doprowadziło do dominacji duchowieństwa, prześladolań i<br />

bezpodstawnych wykleć. ZaehęcaŁo do kłamstr.ra, oszuStwa i hipokryzji.<br />

Wie1u dalrnyeh przyllód'cóv kościoła, jak wien-v, niechetnie przystawało<br />

na jakieko1rviek ustępstwa co do jej Pozycji' ponier,łaź wiedzieli oni,<br />

jaki r"p łyrv maj4 na kościół, dopóki tę pozycje trtrz1znują. obawiali się<br />

Eakż'e, że spod ltontroli w}'Tnknie sie Podstav/a kościoła,<br />

jeże1i w ja-<br />

kikolwiek sposób zostanie naruszcna lttb zagroż'ona pozycja E1len - tak<br />

bardzo jej pisma były zwj'ązaae z kościołen i jego doktrynami'|. 3//.<br />

Trrrri człon]


_r35_<br />

Fachovliec fi-rrr1' rozbiórkovej nn'rsi wiedzieć, co rożna zostawić i odt]]do,ać,<br />

a czego nie da się uratovrać i co rru:si Ęć usr:ni.ęte. Jeże].i zosta.'<br />

wi się za drżo, to efe]stgn jest stare w rriesoIidnie odnorioriej formie.<br />

Jeże1i usurrie się za dużo, to tożna róvnie dobrze zacząć cx1 prr:z.1Ł}


_ .l,,ro -<br />

Ar:hur lftLite c].to/rał list od sv€go ojca. W. c. I'ihite, który popiera<br />

p:r:J


- t1't -<br />

jest tchnieniem Boga - Boż4 inspiracja. Fakt, ż'e Lud,zka ręka dotknęła<br />

tego cudu ż,ycia, zanim przernówił, do 1udzi, nie umniejsza w nicz1'm cudu"<br />

. 1B/ .<br />

Ten prcblem jest jednyn z na jtrudnie j są.ch. Ba.rdzo ciężko tu znienić<br />

sposób myślenia, ponievaż jest tu zavarty elgrent ',autoĘ.t'etu'' - słoMD<br />

nigdy precyzyjrlie nie zcefjniovare w odniesi^łriu adr,€ntyem do El1en G.<br />

!{LLite. Adr^Entyści głoszq, że nie s;rravdzają Bj.b1ii Eoptzef Ellen Mlite<br />

lecz na odvrót. Na$Et ''Questions on Doct.rine'' trz1ma się tej linii. 19/<br />

A1e niernal z ch'i-Ią op]blikcunnia tej ksrą2ki powstała t,.obec niej opozycja<br />

w łonie daleko rn pra'ło Stojących supeJ.handlafzy kościoła" DoĘd '<br />

mjjro tej ksiażki czy jej przeci\Ńni&ó^/' jest dużo hipokryzji w gtosz,onej<br />

postawie advJentystycaEgo sur]erhardlarza vobec E1lerr i jej SŁosxl}


Lro1nych, }ecz jak rozwijać clojrzatych chrzcści.ian. Teoiogia dorasIania<br />

jest zawat La w bib1ijnym zaleceniu cdejścia od mleka, do stałego<br />

pokarlnu . To za l eccnic wz}rła nas do zrevido\,oania llaszych systernó'". oć_<br />

r"riat'ovych i dziaŁań rodzicielskich. UczY nas także jak wyrzec sie autoryteEu<br />

i zmniejszyć koltroLę,,. 24/.<br />

A.le rczylv:Lście nie nńJł mó^lić w jrrrienlu większości. Ws1ńłcześni sUper}undLarze<br />

/jak cjcovlie kcścioła plzed nimi/ dobrze wieclz4, za i1e<br />

g;crzeda je się rLiebiańskie przy,rrileje i nie zafiLierz ają zrezygr\C'v,ać z kon-<br />

cesjr na q)rzdaż', }cLórq prcvadzą poprzez lcmbard E11en od pdlad stu lat.<br />

Jeże].i nałżeristvo tego kościoła i tego ludu ma przetrvać<br />

'<br />

to owi super}iandlarze<br />

tuszą zaczać dzie].ić się V''tadzą z fuden. T), czy kcściół<br />

jest vrart niebialisklego ''.]euYjania, zal.eży d'.'ałartości, które kcrrn:nJ


-L19_<br />

nda kościeba. Ezeniesiono jedynie okaz1łoanie rLitosierdzia do jal


-14C-<br />

PRZYPISY:<br />

1. Robert D. Brinsmead, "Judged by the Gospel't /Fa1lbrook, CA: Verdict<br />

Publications, 1980/ " str. 157 .<br />

2. PaLrz rozdzia! IX /sprawa Willarda A. Colcorda/.<br />

3. Will.rrd A11en Colcord do w.A. Henniga, 14 wxześnLa 1933, SDA Encyelopedia,<br />

s.v. Colcord, Willard Alien /sic/' Według tego krótkiego<br />

szkicu ''W tyn czasie /1914 r/ utracił' wiarę w doktryny i p'rzywództwo<br />

Kościoła ADS i odł4czył się od kościoła. około 20 lat później,<br />

w 1934 x. ' opub1ikor"rał w ''Revier,' and Herald'' odvołanie swojej post<br />

arny i zostat z PowTotem pYzyjęŁy do wspó1noty kościelnej''.<br />

4. 1 Koryntian 15 ,31 .<br />

5. 1 Koryntian 2,13-1 4<br />

6. '.Evange1ica,,, p aźd'ziexttik 1980. Jest to pierwsze vydanie pub1ikacji<br />

d1a ewange1icznych adwentys tóv/.<br />

7. Arthur L. WhiEe, "Conpleting "The Desire of Ages", Adventist Review<br />

/23 sierpnia 1979/, str. 6-9.<br />

8' ALlłi. ''Ellen G. l,vhiŁe,s Sources lor the conflict Series Books Review<br />

/12 llpea 19791 sft.4-7; "i.lriting on rhe Life of Christ" /2 sierptia<br />

1979/, str:. 11; "Cornpleting "The Desire of Ages" /23 sierpnia<br />

197 9/ , srt. 1<br />

9" A],I{ ' ''EGW's sources'', Review /12 Lipca 1979/, sŁr. 7.<br />

'10. Al,I{, "Writing on the Life of Christ", Revier. /2 sierpnia 1979/,str.<br />

11.<br />

11. l-rancis D. Nichol, 'rEllen G. White and Her Critics" /Washinston:<br />

RIIPA, 1951 /, str, 460.<br />

rz. 1D10,. sEr. JyJ-94<br />

rJ. J-Dlcl . . SEr. +Ol<br />

14. ALW, "Itistorical Sources and the ConfLict Series", Rev iei^r /26 lipca<br />

1979/, str.5-1O.<br />

15. Ra1'rnorrd F.Cotrrell i <strong>Walter</strong> F. Soecht, "The Relationship betvreen<br />

"The Desire of Ages" by E1len G, Ltrite and "The Life of Christ" by<br />

Williarn Ilanna", fotokopia /Lona Linda University, Dziat ReLigii,<br />

1979/ - stt. 32-33.<br />

16, Robert I{. Olson, "Questions and Problems ?ertaining to l4rs White's<br />

wr1LangS on Jan nus ' toroKopra /wasnLngron: ŁUW I.State' lyl)/ sEr.o<br />

11<br />

18.<br />

10<br />

20.<br />

Donal'd R. }'cAda.ns, ..E11en G' hhire and the ProtesEant HisŁoriarrs'',<br />

niepublikowana /Andrews University, 1974/ , sxr. 232-33<br />

Francis D. Nichol, "EGi.i and Her Critics", str. 463.<br />

"Sevent-day Adventists Answer Questions on Doctrine" /Washington: -<br />

RHPA, 1951 l, str. 89-92.<br />

Brinsmead, 'rJudged by the cospe1", str. 188-89


-141 -<br />

21. Ingenar Linden, "The Last Trump", tozd,z. 4, "The Mature prophet",<br />

srr. 187-239.<br />

22. Brinsmead, "Judged by the Gospel'r, str. 1g9.<br />

23. Galacjan 5,22-23<br />

24, Eaxl W.Amundson, "Authority and Conflict - Consensus and Unitv".<br />

praca przedstawiona na Konsultacji Teologicznej w Glacier View<br />

Ranch, Ward, Co, w dniach 15-20 sierpnia 1990, str. 4<br />

25.<br />

26.<br />

Brinsmead, "Judged by the Gospeltt, str. lg9-190.<br />

Robert J. Wieland i Donald K. Shorr, "1ggg Re-examined" l1g5}/.<br />

Patrz także Norval F. Pease, ''By l'aith Alone /Mountain View :<br />

PPPA, 1962/ .<br />

27- Ellen c. WhiEe, "Testimonies for the Church',, vol. 9 str. 29;vol<br />

6, str. 450.


-L+2-<br />

XIV<br />

BÓe, Zroro Czv Srłwn<br />

Jest wiele sj.ł, które niszczą zaufarrie do idei, osoĄz czy systelrEr.<br />

l4ogq się one ujavłnić w różnych dyscyplilactr ' ale cuęsto są ró'rnoanacane<br />

w akcjach. 169ą się w1'davuać dalekie w dzia}.ariiu, a1e nogą b1ć bliskie w<br />

Irrrt}Ą^Ec j i .<br />

Na przykład: cienka Iirrja dzreli rv ludzkim działarriu zactrłanrrość od<br />

roztroProści. I.udzie oper.uj4cy w kręgach re1igijnych chcieliby, aby irrri<br />

wi.erzyIi, że ich działani.a ffu)anso['Je w jmię kościoła czy E!łangelii sq<br />

poza wszelkjm podejrzerriern, wątpli-'aością cą{ kontroversją - po l)rosŁlr<br />

dlatego, że dzia.łalia te rrają sterq=I orgarrizacj i reIigijnej. lue cfęsto<br />

zawiqzuj4 się iutaj *łr.4zki jazirodcze.<br />

Pracor,.irricy koście1rri, w jlTtię Boga ' ŁTjorzą strdkt].Eą /a/ kŁóra, w ::c]n<br />

rrn.lierraniu, b$zie ponad badavrczym wzrokiem wch' którzy vptacajq pienią-<br />

dze do organizacj i i /b/ kŁóra /ze vŹ.gI$a na klauzulę o oddzieleniu kościoła<br />

od palistva/ w icJr zairryzśIe, ustawi ich poza rndzorem Urz€u skarbovego,<br />

ksigo,tości i prawidłowej rachunkor,:ości. Ale a&dnistracja i irrne<br />

osoĘ często daj4 się ur.iikłać w drohne kraczLeże, konf1ikt jnteresólr<br />

i oszustr',o .<br />

Naduż}ucia ratura]nie przenoszą się na i-nne sfery zarządzania i dzia-<br />

ł.ania kościelnego. Ludzie nie nEjący dostateczlego przekonania duchcvego<br />

czJ- natctlniorĘj łoĘłrac j i chrześcijańskiej zostają orcb(D\.'Jarli ductowr1nri<br />

i zys}isując sobie szeroĘ władzę polityczną<br />

i adfinis.'.racyjnał ci najanrriry polityczni rorwijaj4 zdolrnść nlszczer\i.a'<br />

wszystkich, kt'órzy sprzeciwiajq się ich wo].i. JaJ< tylko zdobs4<br />

pravo trrcdejrrorcnia decyzji' które nog4 vptyuać i istotnie vipłyvajq rn<br />

stan duchoviy, doktryrnJny, eviangeliczny i religijny organizacj i przez<br />

siebre kontrolovranej, nic nj-e rrDże jm starrąć na dlodze. Ich ''kró].ewska<br />

włac1za'' pod nask4 stużĘ Bożej vryzkorzyst1zrłarn jest ostatecalie do nisz-<br />

czenia cągstości pierr^otrej ra'iary i kościoła - których qdają się tak<br />

gorliwie bronić.<br />

anienj-ające się oĘlczaje także starpr,v"ią zagrozenie dla konsen.at}ł.'ne-<br />

9() systefi!] Ęi.a.r],. opieraj ąc się na przestance, że Bóg jest ta]


-]-41 _<br />

rozun]. I tak trx.avda ewange]-iczna szybko staje się Łezs}Qteczrra. od tego<br />

czasu staje się jasne. że jakiekolwieJ( rJosłanie grupa miała na 1nczątk'u,<br />

jakiekoiwiek vłya^raJlie dl-rctcrłe i żył'ntrosć ofercx,.ała, to posłanie i ż1ło.<br />

trość osŁaMy i urrarty.<br />

Wię}


-144-<br />

meotarzern do naszych xzasóv i naszego kierownict'wa kościoła,'. 2/.<br />

odpot"Jdedź i Ńźnie jsze real


-145_<br />

Mam Eakże chevro1eta z 1972 t.<br />

Bracie <strong>Rea</strong>, był.em zaskoczorty i rozczarowany, źe pastor z mojego kościota<br />

wyciągnie tak pochopne umioski, jak Ty to uczyniłeś<br />

i napisze<br />

1ist w duchu pode jrzlir^ry'ur' nie konsultując ze mna niektórych faktów<br />

przed os4dzenieru. Ale Eo zostawiam uiędzy Tobą a Panem.'. 3/.<br />

List pcrrlirlqł k\'\'estię }


-J40-<br />

<strong>Walter</strong>em T. <strong>Rea</strong> i czuję się zobovi4zany do napisania paru słów do<br />

Ciebie, jako ż'e r.Ymienia on mnie w drugim akapicie swojago listu z 3<br />

kwietnia. Ptzypuszezam' ż'e r.a,,tiązu je do naszej korespondencji, jako<br />

ż'e może ona dotyczyć DT Dona Davenporta.<br />

W pełni ż.yczli-,lie odnoszę się do niego i jego sEanowiska vrobec Dr Davenporta...<br />

Zaz.naczaŁem., ż,e ole /ptzed's ię'^'z ię cia pożyczkowe kościoła/ nie powinny<br />

mieó żadnych pałiązań. finansor.lych ani innycir - Z Doktorem...<br />

Clrcę, żebyś<br />

r.liedział, iż wysoko ocenia.rn Postallę tego zacnego Pastora<br />

i oczylviście podzie1am jego pogl4dy i punlrt widzenia''. 5/.<br />

Ujamienie nazwis]< i dzLaŁań, saro w scbie, nie lryło tak V/s+Jząsające.<br />

AIe poddało w wątpIiwąść pro''adzenie podcbn}ch Ę'.aw przez jJlsŁ}.tucje<br />

kościeJne, gdzLe przywódclz mcaą v,Jykorzyst}ĄEć zaufanie czy wialę<br />

lviernych, a także vrykazało nieurrie j ętnorś ć władz koście1nych oddzielenia<br />

sp]raw pĘ&Jatnych od Zbiorc[,Ą/ch. Ponadio pokazało z boku rnożli-Wość przenosze.nia<br />

własnego sąśu z jednej dziedzily konpetencj i na jnnĘ. PrZyr]Ejn.niej<br />

jedna oscba widnie]qca na liście jrrteresó,v była człorr}


-r47_<br />

nie rrrrżna rrrieć zaufani-a do decyz j i Bzch duchoĘah pośre&rjJ


- t.48 _<br />

ostĄ/ protest przedstawit ta.]


-i49_<br />

?cĘ'czej}ia,<br />

Koledzry Forda zbierali się wokót niego s1łnbolicznie, w lewnym oddaleniu.<br />

TeIaZ był' pza systei{ejn i reprezen+:owE.t słwrbodę naukoł.łą. której oni<br />

nie rn.ieli. I pozostato im uczucie, źe zostali i


-150-<br />

system nie prz€dstawił ani jedneqo do',.odrr na to7 że respektcn'mnie<br />

wszystkich zaleoeń i zakaz&tl Ellen i jej pisn Ęr|a'prryło ćIuctov"o lepszy<br />

Iud. Ko.ściół usj.łqmł vrykazać, ze nożra żyć dłużej na tej zigrr.i pruestrzegaj4c<br />

pewrych oĘrczajó',l i pral


*151 -<br />

dzieła cztc'rkowie pozostafl po t}m rozczarorłaniu. .Każdy no,ql W1zys<br />

pnz),nosił więcej o1rietnic - sĘd w:ięcej rozc zarovrań, wi*sfa izoJ.acja i<br />

więcej przecimoścr. Dzieci, kcóre wedt.rg Ellen nie pov/i:]ny Ęty się ni-<br />

gdy rrrodzić, dorcsły- :i miały wtasne dzieci /i wtt:]


cznie i e]


_151 -<br />

NjJ


PRZYPISY:<br />

-r54-<br />

1 . Artykuty pub1ikowane !, spectrum' kr,rartalniku Stowarzyśzenia Forów<br />

Adwentys tycznych, od 1978 do 1981 r. potwierdzajA, te obser\dacj e o<br />

stanie Kościoła Adrrentystów Dnia Siódmego.<br />

2. Wa1ter T. <strong>Rea</strong> do Roberta Ił. Piersona' 14 ezetl,łca 1977 r .<br />

3. Robert H. Pierson do <strong>Walter</strong>a T, <strong>Rea</strong>.<br />

'23 czexwea 1917 r.<br />

4. Neal C. Wilson, Charles E. Bradford, Keffreth H. E rnerson<br />

E. Kerfloerer do pr zewodnic z4cych i skarbników konferencji<br />

laczeń, kieror^mików instytucji Genera1nej Konfernecji i<br />

księgowych, 10 sierpnia 1979. Kopia faksyuri1owana w SDA<br />

Release /Co11egedale, TN: Adventist Lalrman Courrcil, n,d.<br />

czeó i981 l, sEr. 4.<br />

i Martin<br />

gł ór,łnych<br />

, Press<br />

5. KenneŁh I]. Emnrerson do lłarolda L. Calkinsa, 10 L.wietnia i979' sDA<br />

Press RElease, sEr. 4.<br />

6. Członkowie PREXAD T^' 1980 r. charles E. Bradford, Ke'rneth H. Ernrnerson,<br />

W. Duncan Eva, Clyde 0. Franz, A. Edwin Gibb, \'lillis J. Hackett,<br />

Richard l{arnuil1, C.D. Henri, Martin U. Kenmerer, A1f Lohne<br />

M.S. Nigri, G. Ralp Thompson, Francis W. Wernick.<br />

7. Dcris A. Byron i John Dart, "Creditors Learning Why Davenport Empire<br />

Ee11", Los Angeles Times, l0 sierpnia 1981, dzialL finansowy,<br />

sEr . ł .<br />

B, Doreen Carvajal , "Seventh-day Adventist s Empire Collapses on<br />

Church", Long Beach-Press Telegram, 2 sierpnia 1981.<br />

9. /Andrews University/ Zatroskani Pastorzy i Teologowie, "An Open<br />

Letter to PresidenE Wilson from Ccnceraed Pastors and Scholars at<br />

Andrews University Seminary and Graduate Schoo1'', l0 r.rrześnia,1980.<br />

l0. Lorenzo H. Grant do Tri'tza Guya, 8 września 1980.<br />

'| i. Povszechnie ocenia się' ż'e Publikacje kościelne v latach 1980 -81<br />

nie prezentowały właściwie punktu r,ridzenia Desmonda Forda i ''os4dziŁy<br />

pr zed' czasem'' jego pracę publikujac ogroitne ilości materia_<br />

tów podkreś1ajacych''historyczne stanoqisko'' administracji kościelnej.<br />

12. Glerrdale Corrrnittee, ''Ellen G. white and Her Sources'', taśmy ze<br />

sPotkania 28-28 stycznia 1980. Ponad godzinę dobierano słorpa dc<br />

komunikaLu dla "ludu".<br />

13, Desmond Ford, "Daniel 8,.14, The Day of Atonement, and the Tnvesrioetirro<br />

r,r..romanrrr /Cassellberry, FL: Euangelion press, 1980/.<br />

14. Ear1 !y'. Amund son, ''Authority and Conflict ź Consensus and Unity'',<br />

fotokopia /praca przedstawiona w Glacier Itiew Ranch, Warri na Konsultacji<br />

Teologicznej w dniach 15-20 sierpnia 1980/ . Te prace<br />

Amundson, przewodniczący Konferencj i Atlantic Union, przedstawił<br />

r' odPo\,r'iedzi na wezwanie Willisa J. tlacketta o przyjęcie credo.<br />

Na stronie 16 Amundson poviedział: ''Jest faktem historycznym, ź'e<br />

r.ligkszość lumiuarzy, którzy opuści1i nasz kościół, uczyni1i to z<br />

P oĄ,Jodu autorytetu przyPisywanego pismom El1en hltrite''.


-I55-<br />

15. 2 Królewska 4,38-41. Historia ElLzeusza w Gilga1 i kotła.<br />

16. Matusza 24. w xym xozd'ziale chrystus przepowiedział. zliszezelie<br />

świątyni, p1'agi najace nadejść i zlaki jego przyjścia na sąd.<br />

trłiersz 34:, Nim przeminie to Poko]'enie' wszystko to się stanie.<br />

17. Ar thur L. White /Poufne/ "C:omenEs on the ?roposed Study of "Desire<br />

of Ages", fotokopia /Washingtoo: EcW Estate, 30 listopada<br />

19781 , stt. 3<br />

18. lbid., str. 5<br />

19. Alvin Toffler, "luture Shock'r /Westminster, MD, Rand om Eouse,<br />

1970 t .<br />

20. Ellen G. White, "The Desire of Ages" /Mountain View: PPPA,1898/<br />

str. 540-41.


Eplloe<br />

Historia o)r].stusa nj.e koliczy się na ltzyżu. Tr!,'a dalej do zrrarfi^rylc}n^lstania<br />

i nov.ego życi.a. Nadaje zrraczerrie naszem.] obetem: Ą'ciu<br />

codzienngra.i i novej rĘdziei po śnierci. Dla jedrostJ


_rr1 _<br />

W cz-asach pr7esztye}l fu rtiszcz'1t zasłonę staryćŁ z.asług i zrrióst<br />

caty system of jŹr. To , aby nr:gli<br />

dale.j sprawcł,rać kontrol ofiarnv nada1<br />

wznosił si'ę pcn.oli kiertrnPtu nieba. Per.rien autor p!.sat:<br />

''I,tznosit się rra próżno. I nadal najwy-ższy kapłan lrchodził raz w roku<br />

do najświgtszego miejsca i skrapiał krwią stół ofiarny. A1e krew<br />

z'łłt aeaia się do Boga na próźno' }icniewaź juź ''Chrystus zosta,Ł z!o_<br />

ż,ony w o.lierze jako nasza Pascha'' /1 xor 5,7/. W końcu Bóg, ."l sprawied1iw1łcr<br />

gniewie, .*l.Jmaza! caty ten udawany sysEe ' vraz Ze zniszczeniem<br />

Jerozoiimy Przez Tytusa' kiedy to świątyni.a została spalonao<br />

a ofiary źydovskie ia za\Isze zaniechane,'' 1/.<br />

Pozostaje nrieć nadzieję, że a&n.inis*.racja i su;erhandIarze qzstemu<br />

Ad'.Entystójg Dnia Sió&reqo v41cią9ną lekcje z przeszłości _ że zecŁrc4<br />

Wraz u wierrl}{ni tejść za zas:Łonę z Ellen G. wnite. Jeże1i bdą m:Leli<br />

oółragę to lcąnj:ć, to ntcqą jeszcze T|aIeźć tego ChĘust]rsa, który ukr1zł<br />

się przed ruchem lvli].].era i któregro ''opóźeione" przyjście tak dręzyto<br />

pielwszych ad\'{erltyst.5l'. Ale aby dojść do tego ' Tm'1sza przedtern zrozratieć<br />

''Ce1em i j edynyrn d4źeniem szatana jest zniszczyć Boski p1an i cel<br />

zbar.rienia człowieka.Jest mu doskona1e Znany fakt, źe j edynym zad'ość_<br />

uczynieniem za gxzech jest pojednawcze d'zieŁo chrystusa i ma świado_<br />

Ęośó faktu, ż'e aiezaLeż,nle od tego' jak piękny moźe być systen relicj'.jny'<br />

to nie ma on żadnej mocy zbawczej, jeźeli z jego nauczania<br />

usunie się pojednawcze dzieło Chrystusa. Dlatego jego plan bałamrcenia<br />

ludzi polega na przedstawianiu in re1igii, które będ4 uznawać<br />

Boga, nawo łyr.rać człovrieka, ż'eby był dobry, miły i łagodny' łączyć te<br />

wierzenia z obrzędami, które bedą przemaviaó clo wyobraźni, ale które<br />

nie przynios4 źadnego poźytku, ponieważ nie będzie tam uznania Jezusa<br />

Chrystusa, Zbawiciela, i jego odkupieńczego działalia na Kalwa-<br />

TLL . II .<br />

Sama E}Ien W}Lite nie aprcbovrała religii rrpra]llej s}


_158-<br />

odejść od kultrl /kcncentracji autoĄ.tetu na E11en !.ltńte/ ' jeżeli WszyscY,<br />

czjtonkce.'ie i prz1łódcy' potrafią ucz1m.ić chĘ'stusa postacią centra]ną'<br />

ąZna Bożego svoim gzyt,,x5dc4, to noże rnst4pi radyka]ne przesunięie<br />

akcerrtu. Wtećly chĘ/su]s bdzie flńgt być cdpotlłiednio zauraażany w<br />

ąlciu i nauce advenĘstół.<br />

Jeżeli nie, to a&erttyan udzieli prz*ząej o@trriedzi na plrtańe<br />

postawione przez WilljŹma rrvine,a sześ&ziesląt 1at temr:<br />

''Wszystkie szaty i- parady obrzędowe, wszystko co zaspokaja religijność<br />

zmys łową, wszysEko Eo są Przez człowieka tworzone przeszkody'<br />

które rozpraszają wiernego i urnniejszają Tego, który jest czezony i<br />

przeszkad,zają w swobodnej i duchowej konunii najpokorniej s ze9o \tyzrrawcy<br />

z Sanym Bogiem, do której nas \^lszystkich zaptasza Duch. Czyź<br />

nie powinniśmy ''bardziej sł'uchać Boga ltż' Iudzi''? /Dz 5,29/,, 6/ .


Pl{Zf'?1SY:<br />

* i:j9 -<br />

i' i.li11larrr C. Irvine. ''Heł.esies Exnosec'' komp. /Neptune, NJ: l'ojzeaL'z<br />

BEcŁhers. ,]9,l7 / Przedmor,la "<br />

2, ib i.J., ttrstep, sir. 5-6<br />

3. B11err G. WhiŁe, ''Christ'Ś Object Lessoi-rs.' /!^l'ash in gtcrr: RIiP,{ ' j90c/<br />

str. 315 "<br />

4. Ibid,, str.3l1,<br />

5 " 2 l'.or.,'nt iat 3 ,2-3 ,<br />

6, Irvine, "Heresies Exoosed", i{step, str" 8


SPIS TRESCI<br />

1.<br />

f.<br />

ą<br />

4.<br />

Ę<br />

5.<br />

Oci wydawcy<br />

Przedmowa<br />

WSIęP.<br />

. iłio -<br />

str.<br />

str,<br />

str.<br />

Rozdziat Pierwszy: JAK zMlENll HISToRIE? str.<br />

Rozdz iał<br />

Drug i :<br />

Rozd z i at<br />

|'lDż, ZAI'IKN IJ DRZ\'Il!l!<br />

rrzeci: '.MÓV, żE TAK NIE JESTl''<br />

Rozdział czwarty: l'1|N|0NE' LECZ NIE ZAPoMN I AN E. . ' . t . . str.<br />

1.<br />

8. Rozdział Piatv: TA NAJ\,JYŹSzA PÓŁKA: .'PATRlARcH0WIE<br />

I PR0RoCY" ......<br />

2^^^<br />

9. Rozdział Szósty: ZR0DIA' Z KTORY0H cZERPAŁA MNIEJ LUB<br />

WllCEJ: ',ŻYc IE J E ZUsAt'<br />

- L IST ROBERTA OLSONA<br />

10. Rozdział Siódmy: No\./E ś\,r lATŁo oD ELLEN \,/H<br />

.'DZ IAŁALNośĆ APosToŁol/j' '<br />

11. Rozdziat Ósmy: UCIECZKA oD ELLEN WHlTE:<br />

..V/!ELKI BÓJ.'<br />

12' Rozdzi at Dziewiqty: REsZTr'I<br />

''PROROCY<br />

13' Rozdziat Dziesiqty:<br />

l4' Rozdz i ał Jedenasty:<br />

KON IEC WSZYSTK ICH RZECZY<br />

S P RAWA ETYKI<br />

ITE:<br />

I KAWATK I :<br />

IKRÓLor,JlE't-||NNE<br />

15. Rozdział DWunasty; żYcIEl,l RZ4DZĄ PRZYPADKI<br />

16. R0zdziat Trzynasty: cZY To MAŁżEŃSTW0 |.loŻNA URAT0WAĆ?<br />

l7. Rozdziat czternasty: BlG, "ZŁoTo cZY słAWA?<br />

- JEZDL|EC NA BIAŁYM KoNIU '....<br />

- JEZDZIEC NA KONIU BARWY OGNIA.<br />

. JEfDZIEC NA CZYRNYM KoNIU ....<br />

- JEZDZIEC NA TRUPIOBLADYM KONTU<br />

str.<br />

str.<br />

v<br />

X<br />

42<br />

of<br />

8E<br />

str. 99<br />

s tr. 101<br />

s rr. 124<br />

str. 13f<br />

str. t4t<br />

srr. t4j<br />

str. t4/<br />

5tr. 1Ą9<br />

str. 150<br />

18. Epitog ... srr. 156<br />

19. SPis treści 5tr. tou<br />

1<br />

1<br />

14

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!