11.07.2015 Views

ryanair wraca na nowodworskie lotnisko - Nowy Dwór Mazowiecki

ryanair wraca na nowodworskie lotnisko - Nowy Dwór Mazowiecki

ryanair wraca na nowodworskie lotnisko - Nowy Dwór Mazowiecki

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

WYDARZENIAW Modlinie pożeg<strong>na</strong>no lato!TeksT Aneta Pielach – Pierścieniak FOTO UM, Tygodnik NowodworskiFAKTY NOWODWORSKIEJak co roku impreza Pożeg<strong>na</strong>nie Lata odbyła się w Modlinie Starym. Tym razem sce<strong>na</strong> usytuowa<strong>na</strong> była <strong>na</strong> tere<strong>na</strong>ch restauracjiBorodino i Hotelu Modlin. Organizatorami „Pożeg<strong>na</strong>nia..” były władze samorządowe miasta.Wernisaż prac malarskichsobotę 31 sierpnia w Modlinie StarymW pożeg<strong>na</strong>liśmy lato. Od godz. 16:00 <strong>na</strong> terenrestauracji Borodino schodzili się nie tylkomieszkańcy Modli<strong>na</strong> ale też i innych części miastaoraz przyjezdni.Pierwsza część imprezy dedykowa<strong>na</strong> była dzieciom,które od godz. 16.00 mogły bezpłatnie korzystaćze skakańców – dmuchańców, trampoliny,pobawić się <strong>na</strong> restauracyjnym placu zabaw, kupićwatę cukrową czy jakiś drobiazg <strong>na</strong> jednymz kramików. Dodatkowo mogły wziąć udziałw konkursach i zabawach, które poprowadziły harcerkiz <strong>nowodworskie</strong>go hufca ZHP. Dziewczętatakże malowały dzieciakom buźki, co cieszyło sięwśród nich ogromnym zainteresowaniem.Na uczestników imprezy czekały też ogródki gastronomiczneobsługiwane przez ekipę restauracjii występy artystów. Na scenie zaprezentowałysię Joa<strong>na</strong> Berdyn i Jani<strong>na</strong> Klimiuk - wokalistkiz kazańskiego klubu 2. <strong>Mazowiecki</strong>ego PułkuSaperów „Krai<strong>na</strong> Piosenki” , zespół Zdredy i FiestaShow z Andrzejem Porębą.TeksT I Foto NOKW sobotę 07.09.2013 r. w Galerii Łącznik w Nowodworskim Ośrodku Kultury, odbył się wernisaż prac malarskich trzech zaprzyjaźnionychze sobą artystek: Anny Bogusz-Gazdy, Doroty Witkowskiej Weiss oraz nowodworzanki Małgorzaty Omelańczuk – Pawluk.Wszystkie Panie ukończyły Akademię SztukPięknych w Warszawie, przyjaźnią się od lati wspólnie wystawiają swoje dzieła. Pomimo podobnejwrażliwości <strong>na</strong> świat, każda z nich reprezentujeinne malarstwo.An<strong>na</strong> Bogusz –Gazda inspiracje czerpie z <strong>na</strong>turyi jej harmonii. Jak sama mówi, dąży do tego by stworzyćkompozycje oddające nie tylko zewnętrzne obserwacjeale i jej świat wewnętrzny, każde jej nowopowstające dzieło to budowa nowej symbolicznejprzestrzeni opartej <strong>na</strong> obserwacji <strong>na</strong>tury.Dorota Witkowska–Weiss prezentuje <strong>na</strong> wystawiemalarstwo realistyczne. Jej dzieła to często obrazypowstałe pod wpływem <strong>na</strong>tury, będące cząstką otaczającego<strong>na</strong>s świata, gry barw, kształtów, światełi cieni. Pani Dorota jest również mistrzynią portretów.Nowodworzanka Małgorzata Omelańczuk- Pawluk była inicjatorką zbiorowej wystawy. Jejobrazy to często interpretacja poezji, utworów muzycznychoraz samej <strong>na</strong>tury. Przedstawia je jakomozaikę barw, często skontrastowanych, ale zawszeczystych i <strong>na</strong>syconych.Na wernisażu pojawili się liczni nowodworzanie,grono z<strong>na</strong>jomych oraz rodziny Artystek. Wszyscyz dużym zainteresowaniem przyglądali się ekspozycji.Rozmowy o sztuce, i jak zwykle, o prozie życiaw sympatycznym gronie trwały do póź<strong>na</strong>, zwłaszcza,że z<strong>na</strong>komitą atmosferę wieczoru, uzupełniałymuzyczne interpretacje standardów jazzowychw wyko<strong>na</strong>niu <strong>nowodworskie</strong>go muzyka RyszardaImbora. Ciekawą ekspozycję profesjo<strong>na</strong>lnego malarstwamożemy oglądać do 03.10.2013 r.Zapraszamy wszystkich do odwiedzenia wystawy.Jest to jednocześnie wspaniała okazja dla kolekcjonerów,którzy mogą <strong>na</strong>być wybrane prace do swoichzbiorów.FAKTY NOWODWORSKIE„Lato, Lato...”TeksT I FOTO NOKCykl letnich imprez dla dzieci i młodzieży pn. „Lato z NOK-iem 2013” zai<strong>na</strong>ugurował w sobotni, słoneczny poranek,29 czerwca, spektakl,działającego w <strong>na</strong>szym ośrodku, dziecięcego Teatru „Wędrowniczek” pt. „Czar<strong>na</strong> dziura”,oparty <strong>na</strong> sce<strong>na</strong>riuszu Doroty Dankowskiej.Pani instruktor Emilia Zadwor<strong>na</strong> wspólnie z zeswoimi podopiecznymi stworzyła, przedstawieniemówiące o prawidłowych zachowaniach międzyludzkich,a przekładając to <strong>na</strong> język dziecięcy moż<strong>na</strong>powiedzieć że był to spektakl o tym „jak być grzecznym”.Wielką zaletą spektaklu są piosenki i śmieszneśpiewanki wyliczanki, które bardzo ożywiają akcję.Olbrzymie brawa od publiczności wy<strong>na</strong>grodziłyzespołowi trudy przygotowań i czas poświęcony <strong>na</strong>jego przygotowanie.W poniedziałek, 1 lipca, autobusem pełnym dzieciwyjechaliśmy do kręgielni. Wszyscy wolni od szkolnychproblemów z wielką radością przez dwie godzinyoddawali się grze zbijania kręgli. Dla wszystkichbył to prawdziwy wakacyjny dzień. We wtorek(2 lipca) dla wielbicieli zajęć plastycznych zorganizowaliśmywarsztaty pt „ Gipsowe formy”. Uczestnicyw wieku od 6 do 13 lat z puszek, tkaniny i masy gipsowejtworzyli <strong>na</strong>czynia użytkowe. Po pomalowaniu,stały się one prawdziwymi „cudeńkami” i mogą stanowićwspaniałą ozdobę stołu lub biurka. Kolejnegodnia (w środę 3 lipca) wybraliśmy się do Płocka, doMuzeum <strong>Mazowiecki</strong>ego. Zwiedzaliśmy wspaniałąkolekcję sztuki secesyjnej, która jest pierwszątak rozległą i wyjątkową ekspozycją tego kierunkuw Polsce. Wycieczkowicze z prawdziwie szczerymzainteresowaniem i zachwytem oglądali pokoje ,salony, sypialnie , jadalnie , garderoby tak zaaranżowane,jakby czekały tylko <strong>na</strong> powrót domowników.Wyszliśmy zauroczeni, a dziewczęta jeszcze długowyrażały swój zachwyt <strong>na</strong> wspomnienie unikatowejbiżuterii prezentowanej w Muzeum. Drugą częśćwycieczki spędziliśmy w Płockim ZOO oglądajączachowanie zwierząt w ten bardzo ciepły lipcowydzień. Dużo ciekawostek o życiu pingwinów dowiedzieliśmysię podczas gawędy opieku<strong>na</strong> w trakciekarmienia tych sympatycznych ptaków - nielotów.Na koniec posiłek i powrót do domu.Czwartek i piątek przez<strong>na</strong>czyliśmy <strong>na</strong> warsztatybudowy latawców. Pierwszego dnia odbywało sięprzygotowanie i sklejanie szkieletu, a potem oklejanielatawca. Po zajęciach zaprosiliśmy wszystkichchętnych do „Dziecięcego ki<strong>na</strong> letniego”. Drugiegodnia trzeba było latawiec wywarzyć, zamontowaćlinki, zrobić ogon. Była to praca wymagająca zręcznościi dokładności. Udało się wszystkim. Na koniecwspólnie z prowadzącym warsztaty instruktoremmodelarstwa Jackiem Owczarczakiem, udaliśmysię <strong>na</strong> próbny lot i to była <strong>na</strong>jwiększa frajda. Radośćz lotu własnego latawca wy<strong>na</strong>gradzała i usuwaław niepamięć czas spędzony <strong>na</strong> mozolnym jegoprzygotowaniu. Po udanym próbnym locie każdyz uczestników zabrał własne latające dzieło dodomu.Kolejny tydzień „Lata z NOK-iem” rozpoczęliśmywyjazdem <strong>na</strong> film „Torn ratuje przyjaciół”. Młodziwidzowie z przyjemnością obejrzeli mądrą i zabawnąopowieść o sile, która drzemie w każdym z <strong>na</strong>s,o odwadze i roli prawdziwej przyjaźni. Po filmieposiłek lub lody w Mc Do<strong>na</strong>ld’s i tak spełnieni wróciliśmydo domu.We wtorek 9 sierpnia zaprosiliśmy <strong>na</strong>szych <strong>na</strong>jmłodszychi tych starszych <strong>na</strong> wakacyjny turniejszachowy, moż<strong>na</strong> było wziąć udział w rozgrywkachlub <strong>na</strong>uczyć się podstaw tej <strong>na</strong>jstarszej z gier. Po intelektualnymwysiłku relaks w „Dziecięcym kiniewakacyjnym”.Środa przyniosła <strong>na</strong>jbardziej wyczekiwany wyjazdw całej akcji lato- zwiedzanie Stadionu Narodowego.Z dużym , bardzo dużym zainteresowaniemoglądaliśmy płytę stadionu, siedzieliśmy <strong>na</strong> koronie,zwiedzaliśmy lożę vipów, pomieszczenia zawodników,loże dziennikarskie. Najwięcej frajdy młodymkibicom sprawiło fotografowanie się w szatni z koszulkamiLewandowskiego lub Błaszczkowskiego.Zwiedzanie trwające półtorej godziny minęło jakjed<strong>na</strong> mała chwila. Po pożeg<strong>na</strong>niu się z przemiłymprzewodnikiem, w szybkim tempie, udaliśmy się doManufaktury Cukierków. Tu czekał <strong>na</strong>s pokaz wyrobucukierków i degustacja produktów. Na własneoczy przeko<strong>na</strong>liśmy się jak żmudny i pracochłonnyjest to proces. Na zakończenie zostaliśmy obdarowanisłodkościami. Tak osłodzeni, <strong>na</strong>wet przesłodzeniwróciliśmy do domu.NASZE MIASTOKolejny dzień wakacji upłynął <strong>na</strong> zabawie w cyrk.Warsztaty cyrkowe prowadzone przez animatorów„Teatru <strong>na</strong> walizkach” ściągnęły <strong>na</strong> dziedziniecośrodka kultury dużo dzieci w różnym wiekui wszyscy swietnie się bawili. Była <strong>na</strong>uka żonglerki,chodzenia <strong>na</strong> szczudłach, jazdy <strong>na</strong> monocyklu,ekwilibrystyki i robienia dużych baniek mydlanych.Zabawa trwał kilka godzin, a niektórzy pasjo<strong>na</strong>ciosiągnęli przyzwoite umiejętności. Kiedy dzieci jużsię trochę zmęczyły moż<strong>na</strong> było zaobserwować jakich dorośli opiekunowie również próbują <strong>na</strong>uczyć sięcyrkowych sztuczek. Potwierdza się stara prawda , żecyrk bawi wszystkich bez ograniczeń wiekowych.W piątek 12 lipca o godzinie 6.30 wyruszyliśmy doDębli<strong>na</strong> do WOSWP czyli do Szkoły Orląt. Na miejscuprzywitał <strong>na</strong>s bardzo sympatyczny major TomaszZiółkowski, który towarzyszył <strong>na</strong>m podczas całegopobytu w szkole, za co wielkie dzięki. Największymhitem wycieczki było obejrzenie symulatorów lotusamolotów F-16. Było to wielkie przeżycie dla całejgrupy. Jako piloci symulator wypróbowały tylkodwie osoby, ale efekty <strong>na</strong> ekranie były niesamowite.Od kręcenia beczek mogło <strong>na</strong>prawdę zrobićsię niedobrze, ale pomimo to, wcale nie chcieliśmyz tamtą wychodzić. Bardzo ciekawe było spotkaniez młodym pilotem, który opowiedział o szkoleniui pokazał wyposażenie pilota oraz sprzęt szkoleniowy.Ze Szkoły Orląt udaliśmy się do Muzeum Sił Powietrznych,gdzie zwiedziliśmy olbrzymią ekspozycjęsamolotów, śmigłowców i różnych urządzeńwww.nowydwormaz.plwww.nowydwormaz.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!