wersji PDF - Mahajana.net

wersji PDF - Mahajana.net wersji PDF - Mahajana.net

11.07.2015 Views

A teraz mówi: „Przestrzeń stworzona w waszym umyśle jest jak obłoczek zawieszony na niebie”. Skoro cała przestrzeńjest taka mała, to jak rozległy musi być wasz umysł! A o ileż mniejsze musza˛być wszystkie światy w tejprzestrzeni! Wszystkie światy w tej pustej przestrzeni muszą być znikome. Gdyby były w waszym umyśle, byłybyjeszcze mniejsze. To ukazuje, jak nasza oświecona natura przenika wszystkie miejsca.Jeśli nawet jedna osoba spośród was odkrywa prawdę i powraca do źródła, wówczascała przestrzeń w dziesięciu kierunkach jest unicestwiona. Czy światy w tejprzestrzeni mogłyby pozostać niezniszczone?Jeśli nawet jedna osoba spośród was odkrywa prawdę i powraca do źródła... Odkryć prawdę i powrócić doźródła to tyle, co stać się Buddą. Urzeczywistnienie czwartej realizacji stanu Arhata również można nazwać odkryciemprawdy i powróceniem do źródła. „Anando, jeśli jedna osoba spośród was staje się Buddą, wówczas cała przestrzeńw dziesięciu kierunkach jest unicestwiona. Czy światy w tej przestrzeni mogłyby pozostać niezniszczone?” Nawetprzestrzeń znikła, więc jak wciąż mogą istnieć światy? Wszystkie światy również znikły.Ktoś mówi, „Jeśli tak wielu Buddów osiągnęło stan Buddy, a zostanie Buddą ma unicestwiać przestrzeń, to dlaczegoprzestrzeń jeszcze nie znikła?”Z punktu widzenia żyjących istot przestrzeń istnieje; ale z punktu widzenia Buddów nie ma niczego. Są różne punktywidzenia, nie można więc uogólniać. Na przykład, ludzie którzy otwarli pięć oczu widzą, co się dzieje w tym kraju i winnych krajach odległych o dziesiątki tysięcy mil. Czy wy, którzy nie otwarliście oka Buddy, widzicie takie rzeczy? Nie.Tak samo nie można powiedzieć, „Widzę to, więc to musi istnieć”. Możecie widzieć to jako istniejące, ale z punktuwidzenia Buddów nie ma niczego, nawet przestrzeni.Kiedy kultywujecie dhjanę i osiagacie ˛ samadhi, wasz umysł zrównuje się z umysłamiBodhisattwów i wielkich Arhatów dziesięciu kierunków, którzy sa˛wolni od wypływów,i trwacie w stanie głębokiej czystości.Kiedy kultywujecie koncentrację dhjany i osiagacie ˛ samadhi, istota waszego umysłu zrównuje się i jednoczyz umysłami wszystkich Bodhisattwów i wszystkich wielkich Arhatów dziesięciu kierunków, którzy sa˛wolni odwypływów, i trwacie w stanie głębokiej czystości. Nie musicie szukać gdzieś indziej tego czystego, ostatecznegospokoju. On jest tam gdzie wy. Właśnie tutaj jest czysty, wrodzenie spokojny Skarbiec Tathagaty, który przenika sferęDharmy.Dlaczego umysły Bodhisattwów, wielkich Arhatów i kultywujących samadhi zrównują się w ten sposób? Ponieważkultywują to samo samadhi. Kierują słyszenie do wewnątrz, żeby słuchać wrodzonej natury, dopóki ta wrodzona naturanie osiągnie Nieprześcignionej Drogi. Wszyscy oni kultywują Wielkie Samadhi Surangamy i dlatego są tacy sami;jednoczą się. Ich umysły są połączone, jakby między nimi przepływał prąd elektryczny.Jednak to połączenie nie dokonuje się jedynie na poziomie Buddów, Bodhisattwów i Arhatów. Dokonuje się równieżmiędzy zwykłymi ludźmi. Na przykład, kiedy myślicie o jakiejś osobie, wasza myśl dotrze do jej umysłu niczym telegram.Zapytacie: „Czy ta osoba wie?” Jej wrodzona natura wie, nawet jeśli jej świadomy umysł nie zdaje sobie z tego sprawy.Na poziomie tej natury znamy się wszyscy.„Jeśli myślę o kimś od rana do wieczora, wówczas ta osoba również będzie o mnie myśleć, prawda?”Moglibyście myśleć aż do śmierci i wciąż nie byłoby z tego żadnego pożytku. To jest jak zaślepienie, o którymmówiliśmy wcześniej. Jeśli ktoś jest zaślepiony, to będzie myśleć o obiekcie swego przywiązania przez cały dzień,niezdolny odsunąć tej myśli. Nieustannie myśli i myśli, dopóki nie zamyśli się na śmierć! A jak umiera? On myśli o niejdopóty, dopóki się nie zejdą i nie pobiorą. Ożeniwszy się, popada w odurzenie. Odurzony przez pewien czas – umiera.Być ożenionym to tyle, co być odurzonym – nie wiedzieć niczego. W chińskim, możecie to wywnioskować ze znaku„małżeństwo” hun, który zawiera słowo „odurzony” hun; nie wiem, czy ta interpretacja istnieje w angielskim.Wszyscy królowie demonów, duchy i zjawy oraz zwykli bogowie widza, ˛ że ich pałacewala˛się bez żadnej widocznej przyczyny. Ziemia się trzęsie, a wszystkie stworzeniaw wodzie, na ladzie ˛ i w powietrzu sa˛przestraszone. Jednak zwykli ludzie,pograżeni ˛ w mętnym pomieszaniu, nie sa˛świadomi tych zmian.

A teraz mówi: „Przestrzeń stworzona w waszym umyśle jest jak obłoczek zawieszony na niebie”. Skoro cała przestrzeńjest taka mała, to jak rozległy musi być wasz umysł! A o ileż mniejsze musza˛być wszystkie światy w tejprzestrzeni! Wszystkie światy w tej pustej przestrzeni muszą być znikome. Gdyby były w waszym umyśle, byłybyjeszcze mniejsze. To ukazuje, jak nasza oświecona natura przenika wszystkie miejsca.Jeśli nawet jedna osoba spośród was odkrywa prawdę i powraca do źródła, wówczascała przestrzeń w dziesięciu kierunkach jest unicestwiona. Czy światy w tejprzestrzeni mogłyby pozostać niezniszczone?Jeśli nawet jedna osoba spośród was odkrywa prawdę i powraca do źródła... Odkryć prawdę i powrócić doźródła to tyle, co stać się Buddą. Urzeczywistnienie czwartej realizacji stanu Arhata również można nazwać odkryciemprawdy i powróceniem do źródła. „Anando, jeśli jedna osoba spośród was staje się Buddą, wówczas cała przestrzeńw dziesięciu kierunkach jest unicestwiona. Czy światy w tej przestrzeni mogłyby pozostać niezniszczone?” Nawetprzestrzeń znikła, więc jak wciąż mogą istnieć światy? Wszystkie światy również znikły.Ktoś mówi, „Jeśli tak wielu Buddów osiągnęło stan Buddy, a zostanie Buddą ma unicestwiać przestrzeń, to dlaczegoprzestrzeń jeszcze nie znikła?”Z punktu widzenia żyjących istot przestrzeń istnieje; ale z punktu widzenia Buddów nie ma niczego. Są różne punktywidzenia, nie można więc uogólniać. Na przykład, ludzie którzy otwarli pięć oczu widzą, co się dzieje w tym kraju i winnych krajach odległych o dziesiątki tysięcy mil. Czy wy, którzy nie otwarliście oka Buddy, widzicie takie rzeczy? Nie.Tak samo nie można powiedzieć, „Widzę to, więc to musi istnieć”. Możecie widzieć to jako istniejące, ale z punktuwidzenia Buddów nie ma niczego, nawet przestrzeni.Kiedy kultywujecie dhjanę i osiagacie ˛ samadhi, wasz umysł zrównuje się z umysłamiBodhisattwów i wielkich Arhatów dziesięciu kierunków, którzy sa˛wolni od wypływów,i trwacie w stanie głębokiej czystości.Kiedy kultywujecie koncentrację dhjany i osiagacie ˛ samadhi, istota waszego umysłu zrównuje się i jednoczyz umysłami wszystkich Bodhisattwów i wszystkich wielkich Arhatów dziesięciu kierunków, którzy sa˛wolni odwypływów, i trwacie w stanie głębokiej czystości. Nie musicie szukać gdzieś indziej tego czystego, ostatecznegospokoju. On jest tam gdzie wy. Właśnie tutaj jest czysty, wrodzenie spokojny Skarbiec Tathagaty, który przenika sferęDharmy.Dlaczego umysły Bodhisattwów, wielkich Arhatów i kultywujących samadhi zrównują się w ten sposób? Ponieważkultywują to samo samadhi. Kierują słyszenie do wewnątrz, żeby słuchać wrodzonej natury, dopóki ta wrodzona naturanie osiągnie Nieprześcignionej Drogi. Wszyscy oni kultywują Wielkie Samadhi Surangamy i dlatego są tacy sami;jednoczą się. Ich umysły są połączone, jakby między nimi przepływał prąd elektryczny.Jednak to połączenie nie dokonuje się jedynie na poziomie Buddów, Bodhisattwów i Arhatów. Dokonuje się równieżmiędzy zwykłymi ludźmi. Na przykład, kiedy myślicie o jakiejś osobie, wasza myśl dotrze do jej umysłu niczym telegram.Zapytacie: „Czy ta osoba wie?” Jej wrodzona natura wie, nawet jeśli jej świadomy umysł nie zdaje sobie z tego sprawy.Na poziomie tej natury znamy się wszyscy.„Jeśli myślę o kimś od rana do wieczora, wówczas ta osoba również będzie o mnie myśleć, prawda?”Moglibyście myśleć aż do śmierci i wciąż nie byłoby z tego żadnego pożytku. To jest jak zaślepienie, o którymmówiliśmy wcześniej. Jeśli ktoś jest zaślepiony, to będzie myśleć o obiekcie swego przywiązania przez cały dzień,niezdolny odsunąć tej myśli. Nieustannie myśli i myśli, dopóki nie zamyśli się na śmierć! A jak umiera? On myśli o niejdopóty, dopóki się nie zejdą i nie pobiorą. Ożeniwszy się, popada w odurzenie. Odurzony przez pewien czas – umiera.Być ożenionym to tyle, co być odurzonym – nie wiedzieć niczego. W chińskim, możecie to wywnioskować ze znaku„małżeństwo” hun, który zawiera słowo „odurzony” hun; nie wiem, czy ta interpretacja istnieje w angielskim.Wszyscy królowie demonów, duchy i zjawy oraz zwykli bogowie widza, ˛ że ich pałacewala˛się bez żadnej widocznej przyczyny. Ziemia się trzęsie, a wszystkie stworzeniaw wodzie, na ladzie ˛ i w powietrzu sa˛przestraszone. Jednak zwykli ludzie,pograżeni ˛ w mętnym pomieszaniu, nie sa˛świadomi tych zmian.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!