11.07.2015 Views

Palm Piotr - TMZB w Bogatyni

Palm Piotr - TMZB w Bogatyni

Palm Piotr - TMZB w Bogatyni

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Ślub moich rodziców w Opolnie ZdrojuW I wojnie światowej saski pluton mojego dziadka brał udział w walkach nad Sommąi tylko 17-tu żołnierzy przeżyło. Na głównej linii walki żołnierze tylko przez ciągłe skakaniedo świeżych dołów po wybuchach pocisków armatnich mogli się trochę przyczynić doswojego przeżycia. Nocą spali głęboko pod ziemią, dokąd pociski nie mogły się przebić, takodbywała się selekcja przez śmierć trwająca trzy lata. Pewien Hitler, który niedalekoprzebywał pod tym samym naciskiem, stracił duchową orientację. Dziadek z głębokiejwdzięczności za przeżycie jeszcze bardziej zajmował się przyrodą i cieszył się z każdegodnia, który mógł w ukochanych stronach ojczystych przeżyć w pokoju.Babcia, jego żona, jak już podano, wywodziła się z licznej rodziny zwykłego bogatyńskiegofurmana i mimo dobrych wyników w szkole nie mogła uzyskać dalszego wykształcenia.Opowiadała nam w kuchni, że kiedyś zapomniała o wypracowaniu, które potemodczytała w klasie z białego arkusza papieru, otrzymując dobrą ocenę.Dziadek i babcia poznali się przy pracy w fabryce i jako młode małżeństwo z budowąwłasnego domu na własnym gruncie mieli dobry start, przy czym mąż, jako najstarszy syn,miał odziedziczyć gospodarstwo, które też z biegiem czasu stało się zamożne. To jednak poI wojnie światowej wyglądało całkiem inaczej. Liczba dzieci wzrosła do czworga, tylko jednoz małżonków mogło zarabiać, firma Preibisch upadła i zgromadzone pieniądze w gospodarstwiezniszczyła inflacja, a dom trzeba było nadal spłacać.W tej sytuacji młode małżeństwo spróbowało nie zatonąć przy pomocy jak największejdyscypliny gospodarczej, tzn. że każdego miesiąca wkładali pieniądze na przewidzianewydatki do szufladek małej komódki z odpowiednimi napisami – tam, gdzie potem już nic niebyło, nie mogło też nic być dla rodziny. Przypuszczalnie pod napisem „pożywienie” częstobyło za mało pieniędzy. „Pociąg pośpieszny przejechał po chlebie z masłem” mówił brat9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!