10.07.2015 Views

Cały numer - PDF - Wychowanie Muzyczne

Cały numer - PDF - Wychowanie Muzyczne

Cały numer - PDF - Wychowanie Muzyczne

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Schyłek roku niesie wiele ciepłych, radosnych, szczególnych chwil.Niech Święta Bożego Narodzenia będą przepełnione melodią miłości i rodzinnegociepła, a Nowy Rok zagra od pierwszych chwil dźwiękami nadziei na coraz lepszedni oraz spełnienie choć kilku marzeń.Aby rok 2013 przyniósł Państwu i Państwa bliskim harmonię w domu orazcudowne współbrzmienia w pracy, ponad 360 dni szczęścia i radości, dumyz każdego, nawet najmniejszego dokonania.Niech cały rok muzyka nam wszystkim w sercach i w duszy gra!Zarząd Stowarzyszenia Nauczycieli Muzyki:Grażyna KilbachMonika GromekMonikaMielko-RemiszewskaVioletta Łabanow-JastrząbJoanna PiątekJoanna SiemiątkowskaMirosław GrusiewiczBernard PanasiukSylweriusz Sotel1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 1


W <strong>numer</strong>zeKultura4 Zofia Konaszkiewicz<strong>Wychowanie</strong> przez sztukę – rodzimetradycje w globalnej rzeczywistościMateriały metodyczne13 Danuta GwizdalankaMagia muzyki. Muzyka a słowo21 Danuta Dębska, Anna KaczmarekScenariusz wieczornicy Bóg się rodzi32 Maria GórskaJasełka. Scenariusz inscenizacji49 Ewa AdamczykW poszukiwaniu niezwykłego brzmienia– muzykowanie na Bum Bum RurkachNie tylko w szkole58 Jakub NiedoborekPrzewodnik gitarowego harcownika.Sposoby wydobycia dźwiękuRecenzje – Kronika65 Katarzyna Kwiecień-DługoszCzterdziestolecie akademickiego środowiskamuzycznego w Zielonej Górze68 Katarzyna Kwiecień-DługoszPoznać i zrozumieć dzieła mistrza70 Violetta PrzerembskaZ najnowszych badań diagnostycznychpowszechnej edukacji muzycznej77 Jakub NiedoborekTaki sobie podręcznik8082848687888991Dodatek muzycznyOjcze Święty na papieskim tronieKsiążę PokojuKolęda o narodzeniu Dzieciątka BożegoZagraj Dziecku kołysankęKolęda na dzwonkachZ nieba bliżej do TatrWśród nocnej ciszyJezus malusieńki92 Nie było miejsca dla CiebiePolecamy13–20 W drugiej cześć cyklu Magia muzyki DanutaGwizdalanka pisze o wzajemnych relacjach muzykii słowa, o znaczeniu tych dwóch symbolicznych językówkomunikacji w różnych formach muzycznych.Ćwiczenia i polecenia dla ucznia zawarte w Magiimuzyki, wraz z przykładami muzycznymi dostępnymina stronie internetowejczasopisma,to doskonałe uzupełnieniemateriałówz podręcznikówszkolnych do gimnazjum.21–48 Polecamy również dwa scenariusze przedstawieńzwiązanych z okresem Bożego Narodzenia.Jasełka na stałe weszły do życia szkolnego, stąd też– wychodząc naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli– prezentujemy bardzo oryginalne scenariusze,w których tradycyjne treści i przesłania umieszczonesą w kontekście współczesności. Uwagę zwraca nietylko piękno słowa przedstawień, ale i dołączona donich bogata obudowa dydaktyczna, nowe autorskiekolędy, opisy scenograficzne tańców, dołączone nuty.Do bieżącego <strong>numer</strong>u dołączamy płytę CD i serdeczniezachęcamy do zapoznania się z zawartymi na niejmateriałami. Znajdziecie na niej Państwo całe <strong>numer</strong>yrocznika 2012 czasopisma „<strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong>”oraz uzupełniające je nagrania audio, midi, zdjęcia,nuty, prezentacje, muzykę do słuchania i akompaniamentydo piosenek. Na płycie zamieściliśmy równieżnagrania szkolnych zespołów muzycznych oraz wybraneaplikacje komputerowe pomocne w uczeniui nauczaniu muzyki.WkrótceW przyszłym roku na łamach czasopisma znajdzieciePaństwo m.in. nasze redakcyjne recenzje wszystkichzgodnych z nową podstawą programową pakietówedukacyjnych do szkoły podstawowej. Rozpoczniemytakże nowy cykl metodyczny holenderskich dydaktyków.Będziemy kontynuować Magię muzyki DanutyGwizdalanki oraz Przewodnik gitarowego harcownikaJakuba Niedoborka, a ponadto wyjmiemy w naszychredakcyjnych szuflad sporo interesujących tekstówoczekujących na publikację, w tym niezmiernie ciekawescenariusze zajęć czy teksty analizujące walorymuzyczne i literackie współczesnych piosenek. Życzymysobie i Państwu, aby rok 2013 był ze wszech miarudany.21 <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


52012PL ISSN 2084-8935 INDEKS 381616 Cena 12,00 złOd redakcji20-718 Lublin, aleja Kraśnicka 2atel. 601 395 404fax 81 533 51 72Rada redakcyjna:Andrzej Białkowski, Helena Danel-Bobrzyk ,Ewa Hoffman-Lipska, Gabriela Klauza,Zofia Konaszkiewicz (przewodnicząca),Maria Manturzewska, Maria Przychodzińska,Barbara Smoleńska-Zielińska,Małgorzata SuświłłoRedaktor naczelny:Mirosław Grusiewicz(mgrusiewicz@wychmuz.pl), tel. 503 644 267Redakcja:Zbigniew Ciechan (abcciechan@wp.pl),Rafał Ciesielski (rciesielski@lbk.pl),Romualda Ławrowska(roma.lawrowska@gmail.com),Anna G. Piotrowska(agpiotrowska@interia.pl),Wiesława A. Sacher (wasacher@onet.eu),Agnieszka Sołtysik(agnieszkasoltysik@wp.pl)Sekretariat redakcji:Halina Koszowska-Kot(redakcja@wychmuz.pl)Opracowanie redakcyjne i korekta:Ewa JachimekProjekt okładki:Edyta LisekSkład i łamanie:Tomasz Gąska (tomek.gaska@gmail.com)Druk:Petit SK, Lublin, ul. Tokarska 13Nakład: 1000 egz.Dofinansowano ze środków MinisterstwaKultury i Dziedzictwa NarodowegoBieżący rok upływa bez spektakularnych wydarzeń w obszarzeedukacji muzycznej, chciałbym jednak zwrócić uwagęna zapoczątkowane ostatnio dwie istotne debaty i działania,które w najbliższych latach powinny znacznie zmienić edukacjęmuzyczną w naszym kraju. Mam tu na myśli rozpoczęcie przezMEN realizacji projektu E-podręczniki do kształcenia ogólnego orazopracowanie przez MKiDN Projektu zmian w programie nauczaniaszkół muzycznych I i II stopnia.„Cyfryzacja” szkoły jest pewnie nieunikniona i niezależnieod woli decydentów i „szarych” nauczycieli zajmuje coraz więcejprzestrzeni w edukacji (sami do bieżącego <strong>numer</strong>u dołączamy płytęCD z materiałami dydaktycznymi). Spór dotyczy szczegółowychrozwiązań, metod realizacji. Jest on gorący, bo wymaga odniesieniado tradycyjnych podręczników i ich obudowy dydaktycznej(mnogość, ceny, ciągłe zmiany, ciężkie tornistry). Wprowadzaniee-podręczników wiąże się też z problemem dostępności na zasadziewolnych licencji różnych materiałów do potrzeb edukacyjnych(nagrań, nut, ikonografii, dokumentów źródłowych itp.). Tematjest wreszcie trudny i z tego względu, że wprowadzenie na szersząskalę e-podręczników w dość istotny sposób zmienia sam procesnauczania.Druga debata dotyczy szkolnictwa muzycznego, które od wielulat nie było reformowane. Proponowane zmiany, które – mówiącw uproszczeniu – zmierzają do lepszego dostosowania oferty edukacyjnejdo aktualnych potrzeb społecznych, większej indywidualizacjiprocesu nauczania, dopasowywania programów nauczaniado potrzeb uczniów i większej elastyczności i samodzielnościw działaniach poszczególnych szkół, przyjmuję z zadowoleniem.Dużą dozą optymizmu napawają mnie deklaracje przedstawicieliMKiDN, że w nowych rozporządzeniach dotyczących zatrudnienianauczycieli w szkołach muzycznych I stopnia nie pojawi się wieleszczegółowych zapisów, a dyrektor szkoły zyska więcej swobodyi autonomii w podejmowaniu decyzji kadrowych. Osobiście jestemprzekonany, iż absolwent kierunku edukacja artystyczna w zakresiesztuki muzycznej o odpowiedniej specjalności, który mawszechstronne wykształcenie i muzyczne, i pedagogiczne, powinienw zreformowanej szkole muzycznej znaleźć należne miejsce.Bardzo liczę, że tak się stanie.Mirosław Grusiewicz1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 3


KulturaZofia Konaszkiewicz<strong>Wychowanie</strong> przez sztukę – rodzimetradycje w globalnej rzeczywistościPrezentowany artykuł jest tekstem wystąpienia wygłoszonego podczas IV OgólnopolskiejKonferencji Metodycznej Nauczycieli Muzyki, która odbyła się w w dniach20–21 kwietnia br. w Skorzęcinie.1. Różne koncepcje kulturyZagadnienie kultury jest niesłychanierozległe i skomplikowane, obudowane nieprzeliczonąwprost bibliografią. Kwestierozumienia kultury, jej definicji, funkcjii inne problemy zajmują umysły uczonychod bardzo dawna. Dla pedagoga muzykiprzebijanie się przez gąszcz propozycji teoretycznychmoże być trudne, musi on jednakkoniecznie zdawać sobie sprawę z tego,że żyjemy w czasach ścierania się dwóchkoncepcji kultury.Jedna z nich, sprawdzona przez wieki, tokultura oparta na obiektywnie istniejącychwartościach. Według tego stanowiska istotąkultury są wartości. Autorzy opowiadającysię za takim rozumieniem kultury podkreślają,że wartości istnieją niezależnie od jednostek,mają charakter ponadindywidualnyi ponadczasowy, mają moc zobowiązującą,a mianowicie predysponują do postępowaniazgodnego z nimi, a i powstrzymują odzachowań przeciwnych ( Dyczewski 2001).Nie chodzi o przypadkowy zestaw wartości,ale o takie wartości, które zapewniająwszechstronny rozwój jednosteki społeczeństwa. W starożytnej Grecji byłyto prawda, dobro i piękno. Nowoczesnespołeczeństwo potrzebuje dopełnienia tradycyjnychzestawów nowymi wartościami.Współcześnie podkreśla się wartość i godnośćosoby ludzkiej (Tyszka 1993).Druga koncepcja kultury to zrelatywizowanawizja kultury, osnuta na kanwiekonsumpcjonizmu. Zygmunt Baumanuważa, że obecnie w refleksji nad kulturąpotrzebny jest nowy paradygmat i jakonajwłaściwszą metaforę widzi spółdzielnięspożywców. Taka metafora zakłada, żez bardzo różnorodnej oferty propozycjikultury, których się nie wartościuje, możnaw sposób dowolny wybierać to, na cosię ma ochotę. Nacisk został położony niena wychowanie, ale na wytwarzanie konsumentów,wręcz uwodzenie i całkowitąswobodę wyboru (Bauman 2011). GordonMathews mówi z kolei o globalnym supermarkeciekultury, z którego wszyscykorzystają i który jest przyczyną dylematówwspółczesnego człowieka z tożsamościąkulturową ( Mathews 2005). Przed każdympedagogiem, jak zresztą przed każdymczłowiekiem, stoi zadanie opowiedzenia się41 <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Kulturaza jedną z dwóch koncepcji kultury, bo mato swoje konsekwencje w codziennej pracypedagogicznej.Jedną z podstawowych funkcji kultury,wymienianą niemal we wszystkichpracach omawiających zagadnienie, jestzachowanie ciągłości bytu poszczególnychnarodów. Charakterystyczna dla danegonarodu kultura jest warunkiem koniecznymdo zachowania odrębności kulturowej.W dziejach Polski kapitalnym przykłademjest istnienie narodu w czasach zaborów,gdy nie było państwa polskiego. W Polscemamy bardzo bogate dziedzictwo kulturowe.Można powiedzieć, że istnieje zestawwartości charakterystyczny dla kulturypolskiej. Leon Dyczewski pisze, że są onezawarte w „ideach, dążeniach, wydarzeniach,bohaterach, wierzeniach, prawach,budowlach, obrazach przeszłości i wizjachprzyszłości, we wzorach zachowań, obrzędachi obyczajach, utworach literackich,pieśniach, przysłowiach, powiedzeniachi powszechnie powtarzanych dowcipach,we wszelkich wytworach kulturowych”(Dyczewski 1993, 8–9).Wydaje się, że obecnie marginalizuje sięproblemy związane z kulturą narodową narzecz rozważania problemów globalnych.Dzieci i młodzież coraz mniej wiedzą na tematwłasnej kultury narodowej. Pedagodzymogą i powinni pomóc w uznaniu własnejtożsamości narodowej, w kształtowaniuświadomej przynależności do kultury narodowej.Chciałam zwrócić uwagę na prądw kulturze polskiej, który w sposób szczególnyzaznaczył się w naszym życiu zbiorowymi indywidualnym, miał swoje wielorakiekonsekwencje społeczne i jest żywotnydo dnia dzisiejszego, choć często nieuświadamiany.Prądem tym jest romantyzm 1 .2. Idee romantyczne obecnew praktyce pedagogicznejRomantyzm jako potężny prąd kulturowyprzeszedł przez Polskę w specyficznysposób. Był dynamiczny, wzniosły, niejednokrotnieheroiczny. Ogarnął sztukę, aletakże życie społeczne, polityczne, wszedłw życie codzienne.Inspiracją była jednak literatura. KarolLibelt nazwał historię literatury narodowejbiografią narodu (za: Chrzanowski 1971).W XIX wieku polskie książki niosące ideeromantyczne były czytane po kryjomu,w zaufanym gronie rodziny i przyjaciół.Książki własnoręcznie przepisywano. Uczonosię ich na pamięć. Przechodziły z rąk dorąk. Posiadanie ich groziło utratą wolności,a nawet życia. W społeczeństwie polskimtego okresu można mówić o fascynacjiliteraturą romantyczną. Potem trafiła onado szkół i do niedawna w szerokim zakresiewchodziła do ścisłego kanonu lekturobowiązujących w programach szkolnych.Dzięki temu idee romantyczne mogły siętak bardzo spopularyzować. Były one takżeprzedmiotem sprzeciwu płynącego z różnychźródeł, niekiedy ostrej krytyki, alew dalszym ciągu fascynowały i inspirowały.Należałoby się zastanowić, jakie ideeromantyczne weszły do późniejszej szerokorozumianej praktyki pedagogicznej, inspirowałyją przez długie lata, a także nad tym,jakie są losy idei romantycznych w naszejobecnej codzienności pedagogicznej.Z wielu idei obecnych w literaturzeromantycznej, które można analizowaćw rozmaity sposób, dla tematu związanegoz praktyką pedagogiczną należy – jak sięwydaje – wyeksponować następujące:––wartość czynu, nastawienie na czyn;1Część tekstu dotycząca romantyzmu była prezentowana na konferencji naukowej Idee romantyzmu,ich trwałość i potencjał edukacyjny, zorganizowanej przez Akademię Humanistycznąim. A. Gieysztora w Pułtusku w 2010 roku.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 5


Kulturawłaśnie odbywały się próby i koncerty dlazachwyconych rodzin i innych słuchaczyrekrutujących się przede wszystkim z parafian.Chłopcy uświetniali także liturgię.Repertuar zespołu był bardzo ambitny,a sztuka śpiewacza doskonaliła się podfachową ręką dyrygenta. Gdy FilharmoniaNarodowa wykonywała jakiś utwór oratoryjny,w którym potrzebny był udział chóruchłopięcego, zaprosiła zespół księdza Lewkowicza,powstały i działający w tak nietypowychwarunkach. Występ był bardzoudany, a rodziny dzieci, które w kompleciestawiły się na koncert w Filharmonii, w czasieprzerwy zachowywały się jak na pikniku.Były to ich pierwsze kroki w kontakciez kulturą wysoką.Innym przykładem może być działalnośćCentralnego Zespołu ArtystycznegoZwiązku Harcerstwa Polskiego przy TeatrzeWielkim w Warszawie, założonego przezśpiewaka operowego Władysława Skoraczewskiego.Zespół działał kilkadziesiąt lati przewinęło się przez niego wielu młodychludzi, dla których była to nie tylko swoistawszechstronna formacja muzyczna, aletakże szkoła życia harcerskiego, wspólnotowego,dla wielu po prostu rodzina, którejnie mieli.Władysław Skoraczewski, śpiewak operowyi niestrudzony działacz społeczny,potrafił utrzymać duży zespół młodzieżowy,złożony z chóru i orkiestry, przezkilka dziesiątków lat istnienia PRL-u 12 .Sam był w ekipie śpiewaków, którzy nagruzach Warszawy przygotowywali pierwsząpo wojnie premierę operową. Pracąz młodzieżą rekompensował sobie własnąbardzo trudną sytuację rodzinną. Jakochyba pierwszy w kraju zespolił ściśle pracęmuzyczną z regularną pracą harcerskąwedług sprawdzonej od lat metodyki. Chóri orkiestra pracowały nad trudnym, ambitnymrepertuarem – od Orlanda di Lassa doLutosławskiego, Pendereckiego, Xenakisa.Dyrygent i druh w jednej osobie czuwał nadformacją harcerską, która była wplecionaw odbywające się próby. Odbywały się teżinne zbiórki, wyłącznie harcerskie, a takżeobozy letnie łączące pracę nad repertuaremz obrzędowością harcerską.Druh Władek w czasach dominującegosocjalizmu umiejętnie przekazywał ideałyharcerskie, choć zespół musiał oczywiścieuczestniczyć w oficjalnych uroczystościach,jak na przykład pochody pierwszomajowe.Wplatał do repertuaru utwory wówczasniewykonywane, choćby Widma StanisławaMoniuszki oparte na fragmentach DziadówAdama Mickiewicza czy kantaty Milda i Nijołatego samego kompozytora. WykonanieWidm stało się wielkim wydarzeniem na FestiwaluKultury Młodzieży Szkolnej w Kielcach.Na tymże festiwalu zespół wykonałpo północy w plenerze dla zgromadzonejlicznie publiczności Noc na Łysej Górze ModestaMusorgskiego.4. Perspektywa idei romantycznychWiadomo, że kultura romantyczna wniosławielkie bogactwo w całe polskie życie,także w praktykę pedagogiczną. Obecneczasy są jakąś cezurą. Maria Janion zauważa,że na naszych oczach wyczerpuje się jednolitakultura symboliczno-romantyczna, któraprzez 200 lat stanowiła fundament istnienianarodu, organizowała go wokół wspólnychwartości (Janion 1991). Obecnie Polska otworzyłasię na świat i – jak zauważa autorka –młodzież czuje, że jej w tej kulturze za ciasno.Wydaje się oczywiste i niepodlegającedyskusji, że potrzebne jest otwarcie się nanowe tendencje, ale nie można dopuścić do12Więcej o W. Skoraczewskim i jego pracy pedagogicznej można przeczytać w: Śmiech‐Barcz 1981;Komorowska 2010.10W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Kulturapierwszym i zasadniczym zadaniem kulturyjest wychowanie, że człowieka trzebakształtować bardziej w kierunku być niżmieć. Podkreślał, że wychowanie nie dokonujesię przy pomocy samych instytucji, żenajważniejszy jest człowiek i jego autorytetmoralny (Jan Paweł II 1986).Wspólnym mianownikiem wszystkichprzykładów działalności pedagogicznejowianych duchem romantyzmu jest właśnieobecność człowieka przekazującego wartości.Pierwszoplanowym zadaniem pedagogikiw naszych czasach jest więc wołanieo człowieka, o nauczyciela i wychowawcę,który sam będzie nasycony wartościamii sprawi, że tak ważny dla naszej kultury głosromantyzmu będzie słyszalny także dzisiaj,że wciąż będzie służył jako inspiracja.Barber S., 2007, Dżihad kontra McŚwiat,Muza SA, Warszawa.Bauman Z., 2011, Kultura w płynnej nowoczesności,Agora, Narodowy Instytut Audiowizualny,Warszawa.Chrzanowski I., 1971, Optymizm i pesymizmpolski, PWN, Warszawa.Dyczewski L., 2001, Miejsce i znaczenie wartościw kulturze, [w:] L. Dyczewski (red.), Kulturaw kręgu wartości, Towarzystwo NaukoweKUL, Lublin.Dyczewski L., (red.) 1993, Wartości w kulturzepolskiej, Fundacja Pomocy Szkołom Polskimna Wschodzie, Lublin.Gabryś J., 1999, Z dziejów szkolnictwa muzycznegow powojennej Polsce, [w:] Z. Konaszkiewicz(red.), Edukacja muzyczna w Polsce,AMFC, Warszawa.Jan Paweł II, 1986, W imię przyszłości kultury,do przedstawicieli UNESCO. Paryż, 2 czerwca1980, [w:] Wiara i kultura, dokumenty,przemówienia, homilie, Fundacja Jana PawłaII, Rzym.Janion M., 1979, Reduta, Wydawnictwo Literackie,Kraków.Janion M., 1991, Zmiana kodu, „Polityka” nr 48.Komorowska M., 2010, Koncert wspomnień dlaDruha Władka, „Ruch Muzyczny” nr 4.Konaszkiewicz Z., 2008, Wspomnienia o szkole,[w:] Program Jubileuszowy z okazji 60. rocznicydziałalności Państwowej Szkoły <strong>Muzyczne</strong>jI stopnia nr 3 im. Juliusza Zarębskiego w Warszawie,Warszawa.Konaszkiewicz Z., 1987, Funkcje wychowawczedziecięcych i młodzieżowych zespołów muzycznych,Centralny Ośrodek Metodyki UpowszechnianiaKultury, Warszawa.Mathews G., 2005, Supermarket kultury, PIW,Warszawa.Norwid C. K., 1997, Ku prawdzie pierwowzoru.Myśli religijne, Instytut Wydawniczy Pax,Warszawa.Tyszka A., 1993, Kultura jest kultem wartości,Norbertinum, Lublin.Ujejski K., 2003, Żyję miłością. KorespondencjaKornela Ujejskiego 1844–1897, Ancher,Warszawa.Śmiech-Barcz T., 1981, Władysław Skoraczewski– artysta, pedagog i działacz muzyczny,praca magisterska napisania pod kierunkiemZ. Konaszkiewicz w AMFC w Warszawie.12W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneDanuta GwizdalankaMagia muzyki. Muzyka a słowo„Muzyka zaczyna się tam, gdzie kończą się słowa” – powiedział mniej więcej przed100 laty Claude Debussy. Trzeba przyznać, że twórca ten, komponujący muzykę o niezwykłejkolorystyce dźwiękowej, stwarzającej nastroje i klimaty niedające się ani ująćw słowa, ani namalować, wiedział, co mówi. I trudno się z nim nie zgodzić: dlaczegóżmuzyka miałaby ograniczać się do wspierania słów, skoro może znacznie więcej?Poprowadźmy uczniów przez świat relacji między słowem a muzyką, aby sami mogliodkryć, jak różne krajobrazy mogą one tworzyć.Krajobrazy znaczeń i emocjiIntonacja jest nośnikiem znaczeniai emocji. Słowo zapisane na papierze lubekranie traci wszelką muzyczność, a przyokazji gubi też ten emocjonalny odcień, którypozwala wysłyszeć z tonu głosu, czy koleżanka,która mówi np. „Dobrze dziś wyglądasz”,rzeczywiście tak myśli, czy raczej robialuzję do kolejnego pryszcza. Intonacja to teżcoś, co różnicuje poszczególne gwary i języki.Zdarza się, że nawet znając „obcy” język,możemy źle rozumieć intencje osoby do nasmówiącej; podobnie zresztą może zdarzyćsię w kontakcie z osobą z tego samego kraju,ale z innego niż nasz regionu geograficznego.Pokrewieństwo muzyki z mową bywauderzające. Prowokujące wręcz jest pytanieo to, co było najpierw: muzyka czy mowa?A może mają one wspólne źródło, z któregowyodrębniły się z czasem jako dwa sposobyporozumiewania się przy pomocy dźwięków?Jeden – język – służy do nadawanianazw przedmiotom, opisywania czynnościi zjawisk; w potocznym odczuciu jest onkonkretny. Drugi – muzyka – pozwalawyrażać uczucia i tworzyć nastroje. Dodzisiaj niektóre związki między nimi są conajmniej tajemnicze i ów wspólny początekmogą sugerować. Co ciekawe, dobrze wiedząo tym lekarze. Są bowiem chorzy, którzynie mogą mówić, ale mogą śpiewać. Dośćpowszechne są też przypadki, kiedy jąkanieustępuje podczas śpiewania.Zjawisko muzyczności mowy warte jesttego, by zapoznawać z nim uczniów. Należyprowadzić ćwiczenia, które pozwolą pokazać,ile niesie ono w sobie dodatkowychinformacji i jak te informacje – dotycząceemocji – są spożytkowywane w wieluutworach muzycznych. Najprostszym tegorodzaju ćwiczeniem będzie wymawianieprzysłów i powiedzonek z różną intonacjągłosu i dynamiką. Można tu wykorzystaćpowszechnie znane przysłowia o ogólnychtematach i problemach:Nie wszystko złoto, co się świeci.Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.Można też wybrać jedynie porzekadłazwiązane z określonym zagadnieniem, np.zimą:Byłoby lato dłuższe, żeby nie zima.Dłużej świat zima ziębi, niż lato ogrzewa.Kiedy luty pofolguje, marzec zimę zreperuje.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 13


Materiały metodyczne„pomyłki” nieraz już przynosiły ciekawerezultaty. Na przełomie XVI i XVII wiekuniektórzy twórcy usiłowali naśladowaćstarogrecki dramat, wiedząc jedynie, że byłon śpiewany; narodziła się z tego opera, niemającaoczywiście nic wspólnego z muzykądawnych Greków.Orff, choć równie nieprawdziwy historycznie,spodobał się publiczności i jegokantata Carmina Burana stała się, obokBolera, najczęściej wykonywaną XX-wiecznąkompozycją. Popularnością cieszy sięzwłaszcza początkowa pieśń skierowanado Fortuny – rzymskiej bogini kierującejludzkimi losami; zazwyczaj mało łaskawej.Wykonywana ona bywa nie tylko w operachi filharmoniach, ale także przez zespołyrockowe i DJ-ów, rozbrzmiewała w setkachfilmów i reklam. Słów po łacinie prawie niktnie rozumie, ale w gruncie rzeczy nikomuto nie przeszkadza. Muzyka jest tak bardzosugestywna, że kiedy rozbrzmiewa – a takbywa w wielu filmach – to wiadomo, że nadciągakatastrofa.Przykładowe nagranie: Carl Orff,O Fortuna z kantaty scenicznej CarminaBurana.Carl Orff, Carmina Burana,melodia wstępu oraz główny motyw melodyczny części O Fortuna1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 15


Materiały metodyczneTekst pierwszego fragmentu CarminyBurana – O Fortuno w polskim przekładzieMariana Piechala 3 :O Fortuno, niby Księżycnieustannie zmienna,ciągle rośniesz lub zanikaszciemna lub promienna.Życie podłe wciąż kapryśniechłodzi nas lub grzeje,niedostatek lub bogactwojak lód w nim topnieje.Kołem toczy się Fortunazła i nieżyczliwa,nasze szczęście w swoich trybachmiażdży i rozrywa,z twarzą szczelnie zasłoniętączęsto u mnie gości,by na kręgach mego grzbietugrać swe złośliwości.Los zbawienia, cnót zasługiprzeciw mnie są teraz,w mej słabości albo woliwspierały mnie nieraz.A więc zaraz, nie mieszkając,uderzajcie w strunyi użalcie się nade mną,ofiarą Fortuny!Głosem naśladować można rozmaiteefekty, ale instrumenty – a zwłaszcza zespółrozmaitych instrumentów – pozwalają naznacznie więcej. Odwołując się do potocznychskojarzeń, możemy sięgnąć po takieporównanie: zwykła piosenka, którą każdymoże sobie zaśpiewać, jako „wehikuł muzyki”daje się porównać z rowerem; rozbudowanyutwór na orkiestrę można porównaćz odrzutowcem.Instrumenty brzmią tak różnorodnie, bodźwięki powstają w nich na rozmaite sposoby.W tradycyjnych instrumentach źródładźwięku są „naturalne”:––słup powietrza – flet, trąbka, itp., a takżeorgany – „prototyp syntezatora”;––drgająca struna – gitara, fortepian, takżesitar hinduski;––drgająca membrana – bęben 4 .W syntezatorze – wynalazku XX wieku,instrumencie najczęściej dziś wykorzystywanymw reklamach, filmach lub grachkomputerowych – źródłem dźwięku jestprąd. Pozwala to na naśladowanie tradycyjnychinstrumentów oraz tworzenieKrajobrazy instrumentalnei orkiestroweEfekt uzyskany przez Orffa to owoc wielowiekowegorozwoju muzyki instrumentalnej.Bo choć głos jest instrumentem najpowszechniejszym,to bynajmniej niejedynym; naprzestrzeni ponad 30 000 lat – bo tak datujesię najstarsze odnalezione instrumenty – ludzkośćwykazała się niemałą fantazją w poszukiwaniukolejnych instrumentów dmuchanych,szarpanych, uderzanych, a w końcu podłączanychdo prądu. Czym koło stało się dla nóg –tym instrumenty dla ludzkiego głosu.Rys. 1. Przedstawienie Orfeusza Claudia Monteverdiegow Teatro Real w Madrycie, zdjęcie zestrony http://www.absolutmadrid.com/l-orfeo--visita-el-real/3Pełny tekst można znaleźć na stronie: http://www.micha.waw.pl/~micha/carmina.html#t1.4Przy okazji warto uczniom zwrócić uwagę, że perkusja to nie tylko bęben, ale cały zestaw instrumentów.16W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodycznezapytać, czego oczekują od tego rodzaju muzyki,poprosić ich o podanie przykładów wyjątkowotrafionych i takich, które uważają zanie najlepiej dobrane.Zadaniem domowym dla uczniów mogłobybyć znalezienie w Internecie przykładówefektownej, orkiestrowej muzyki filmowej,która w sposób szczególny zwróciłauwagę uczniów; spisanie tytułów filmów,kompozytorów i nazw dzieł muzycznychwykorzystanych w filmie (jeżeli są znanei zostały skomponowane przed powstaniemfilmu) oraz dokonanie krótkiej charakterystykiwybranej muzyki.* * *Zacytowane na początku słowa Debussy’egowarto poszerzyć o wypowiedź JeanaSibeliusa. Udzielając wywiadu berlińskiejgazecie w 1919 roku, fiński kompozytorprzypomniał, że muzyka jest przede wszystkimi n n a niż język mówiony lub pisany:„Gdybym potrafił wyrazić to samo słowami,co muzyką, to oczywiście sięgnąłbympo słowa. Muzyka jest samodzielna i o wielebogatsza. Muzyka zaczyna się tam, gdziekończą się możliwości języka. Z tego powodupiszę muzykę”.20W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneDanuta Dębska, Anna KaczmarekScenariusz wieczornicy Bóg się rodziPrzed nami kolejne Boże Narodzenie, a z nim choinka, opłatek i serca pełne wzajemnejżyczliwości. Zadbajmy, aby i w naszych szkołach dało się odczuć czar świąt. Przedstawiamyscenariusz wieczornicy przeznaczony do realizacji w szkołach podstawowych.W przedstawieniu udział biorą:––Uczniowie kl. 0–6: Uczeń 1, 2, 3––Dzieci: Dziecko 1, 2––Aniołowie: Anioł 1, 2, 3, 4, 5––Mikołaj––Chłopiec––Wnuczek––Córka––Starszy pan––Mama––Nauczyciel––Ksiądz.Scenografia:Granatowe niebo, na nim duża gwiazda.Z sufitu zwisają białe, styropianowe płatkiśniegu. Na scenie ustawione są choinkipokryte sztucznym śniegiem. W dali widaćdrewniane sanie, w których siedzi Mikołaj.Scena pokryta jest papierowymi śnieżynkami.Z przodu sceny, po jej lewej stronie, stoichoinka, którą ubierają dzieci. Z drugiejstrony znajduje się stoliczek przykryty białymobrusem. Na stoliku stoi świecznik z zapalonymiświecami. Przy stole siedzą: ksiądz,nauczyciel, uczennica.Przedstawienie rozpoczynają dzieciz kl. „0” układem choreograficznym do piosenkiPada śnieg. Po swoim krótkim występiesiadają na scenie. Na tle dalszej melodii nascenę wchodzi dwoje uczniów.Uczeń 1:Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonkisań...Uczeń 2:A przed nami i za nami wiruje tysiącgwiazd... Pada śnieg, pada śnieg...Dzieci:To już święta!(podnoszą się ze sceny i z radością krzyczą)Uczeń 1 i 2:Radość dzieci niepojęta!Przy podkładzie kolędy na scenę wchodzistarszy pan i recytuje fragment wiersza.Starszy pan:„Grudniowy wieczór śniegiem prószy,księżyc z puszystych chmur wyziera...Jeżeli spokój ma być w duszy,to właśnie dziś, to właśnie teraz.Ksiądz:Wszak Bóg się rodzi!Wszyscy:Bóg się rodzi!Uczniowie tańczą poloneza do instrumentalnejwersji kolędy Bóg się rodzi.Po tańcu podkład kolędy. Na scenę wchodzidziewczynka i spokojnie wygłasza swojąkwestię.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 21


Materiały metodyczneDziecko 1:„Bóg się rodzi...I czego dziś więcej trzeba?Cicho, najciszej i najsłodziejśnieg białopióry leci z nieba”.(ks. J. Twardowski Grudniowy wieczór)Uczeń 2:Aniołowie, aniołowie biali,białymi skrzydłami trzepocą,płatki śniegu rozsypują ciemną nocą.(na podstawie wiersza KolędaK. K. Baczyńskiego)Na scenę „przyfruwają” aniołowie i wykonują„taniec aniołów”. W tańcu sypią płatkamiśniegu. Po tańcu zastygają w nieruchomejpozycji na scenie i zaczyna rozbrzmiewaćpodkład kolędy. Ze sceny w kierunku widowniidzie dziewczynka, rozgląda się i mówi:Dziecko 2:„Wszystko jest jak przed rokiem:na szybach srebrne kwiatyi ten sam obraz w ramach okien;świat biały jak opłatek...”(Z. Kunstman, W dzień Bożego Narodzenia)Uczeń 2:„W zamyśleniu, uliczkami,idą ludzie, tuląc świętość świąt”.(J. Eichendorff, Boże Narodzenie)Wzdłuż sceny idą przechodnie. Niosą prezenty,choinki, zakupy świąteczne. Nagle pojawiasię starszy pan i woła swojego wnuka.Starszy pan:Antosiu! Antosiu, gdzie ty jesteś?Wnuczek:Tutaj, dziadku.Starszy pan:Popatrz, Antosiu, pusty rynek rawski...Wnuczek:To prawda, dziadku.Starszy pan:Popatrz, świeci każdy dom. Pachnąkarpie i pierogi... A tam ludzie. Ludzie jakgwiazdy... Niosą miłość w sercach.Wnuczek:A my też, dziadku?Starszy pan:Tak, Antosiu.Schodzą ze sceny. Obok choinki stoi dziewczynka,przygląda się jej i z zachwytemmówi:Dziecko 2:„Jest cicho. Choinka płonie.Na szczycie cherubin fruwa.Na oknach pelargonieblask świeczek złotem zasnuwa,a z kąta, z ust brata płyniekolęda na okarynie...”(K. I. Gałczyński, Przed zapaleniem choinki)Aniołowie śpiewają pastorałkę Gwiazdka.W grudniowy czas połączył nasjedyny dzień do roku.Przytulił nas świąteczny czas,dziś w każdym domu pokój.Ref.Gwiazdki to czas, czas wesołych dni,gwiazdki to czas, wiara, miłość i my.A, a, a, …Tak cichy świat, przez wiele latczekamy na Mesjasza.22W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneDziecko 1:„Wiszą bombki na choince całekolorowe.Dziecko 2:Małe pieski, śliczne kotki, gwiazdkipurpurowe”.(Choinka, autor nieznany)Dziecko 1:Powieśmy jeszcze szyszki i jabłuszka!Dziecko 2:A tam, najwyżej, dwa jeże i serduszka.Dziecko 1:W blasku lampek pięknem nas urzeka.Przypomina wróżkę z bajki i Wigilii czeka.Pastorałkę Choineczka solo wykonujeuczennica.1. Zielona, pachnąca lasem, świeżościąi mchem.Obsypana mrowiem igieł kłujących,że hej!Ref. Choineczko, panieneczko,rozświetlona i pachnąca,choineczko, w święta z namido Nowego Roku zostań. | bis2. Ubierzemy cię w łańcuchy, księżyceze szkiełek.Ustroimy cię w pierniki i jabłkapachnące.Ref: Choineczko, panieneczko...3. I staniemy wokół ciebie, gdy rozbłyśniesznam.Przy wigilii zaśpiewamy kolędę: li, li, li, la.W trakcie pastorałki dzieci stroją drzewko.Po pastorałce pojawia się podkład muzyczny,na tle którego występują kolejni aktorzy.Dziecko 2:W zamyśleniu ulicami miasta śpiesząludzie, tuląc świętość świąt.Powtarza się scena z przechodniami. W pewnejchwili na scenie pojawia się matkaz dzieckiem. Dziecko zauważa na niebiegwiazdę, zatrzymuje się i pyta mamę:Córka:„Spójrz, mamo! Na niebie gwiazda, jedna,jedyna... Co ona znaczy?” (L. Staff, Gwiazda)Mama (przytula córkę):Juleńko, ona daje znak, żeby zasiąść doświątecznej wieczerzy.Córka:Mama:Córka:To już Wigilia?Tak, córeczko.Łaaał... Wigilia, Mikołaj, prezenty...Julka ciągnie mamę i w podskokach z radościąschodzą ze sceny.Uczeń 1:Wigilia, uśmiechają się ludzie. Do świątecznejzasiadają wieczerzy.Ksiądz:Niech biel opłatka ludzkie waśnie pogodzi.Nauczyciel:„A w sercu niech zamieszka Ten, cow żłobie leży”.(Z. Kunstman, W Dzień Bożego Narodzenia)Starszy pan:Jeżeli jest w nas zło, to porzućmy je.Przestańmy złem się bawić.24W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneAniołowie wykonują pastorałkę Biją dzwony.1. Biją dzwony, światłość nad Betlejem.Bóg zszedł do nas, każde serce mdleje.Ref. A Dzieciątka płacz, kołysanki śpiew,miłość wszystkich ludzi.W ten grudniowy czasniech połączy nasdobro, złość ostudzi.A, a, a …2. Znak pokoju to ręce splecione.Boże przyjście czasem wytęsknione.Ref. A Dzieciątka płacz...3. I nadzieja z Tobą jest płynąca,pragniem Ciebie, tak jak ziemia słońca.Ref.: A Dzieciątka płacz...Anioł 4:„Mroźny, grudniowy wieczór.Wszyscy:Błogosławiony wieczór!Anioł 4:Błogosławiony grudzień!”(Z. Kuntsman, W dzień Bożego Narodzenia)Aniołowie i zespół instrumentalny wykonująpastorałkę Kolęda polska. W czasie refrenugranego przez zespół „aktorzy” recytują fragmentytekstu.1. W polskim domu choinka pełnabombek, zabawek.W polskim domu kolęda, zaśpiewanawśród dziatek.W polskim domu opłatek, nim sięwszyscy dzielimy.W polskim domu jest miejsce dlakażdego z rodziny.Ref. Szczodry to wieczór, cicha noc,nasz dom wesoły, dobra to noc.Dłoń podana bliskim ludziom –pokoju znak.Zakończone waśnie, kłótnie –dobry to znak.2. W każdym sercu jest miłość dladrugiego człowieka.W każdym sercu jest radość, na niąkażdy człek czeka.W każdym sercu jest światłość, w niejnadzieja dla ludzi.W każdym sercu moc darów w wigilijnąnoc cudów.Ref. Szczodry to wieczór…Nauczyciel:„To właśnie tego wieczoru, gdy mrózlśni jak gwiazda na dworze, przy stołach sąmiejsca dla obcych, bo nikt w tym dniu byćsamotny nie może.Ksiądz:To właśnie tego wieczoru, gdy wiatrzimny śniegiem dmucha, w serca złamanei smutne wstępuje otucha.Anioł 5:To właśnie tego wieczoru zło ze wstyduumiera, widząc, jak silna jest miłość, gdypięści rozwiera.Chłopiec:To właśnie tego wieczoru od bardzo wieluwieków, pod dachem tkliwej kolędy, Bógrodzi się w człowieku”.(Emilia Waśniowska, Wieczór wigilijny)Aniołowie śpiewają pastorałkę ŚlicznaPanienko; w trakcie pojawia się Maryjaz Dzieciątkiem.Śliczna Panienko, Mateczko droga,Tyś porodziła, Tyś porodziładla świata Boga.| W zimnej stajence Go złożyłaś,w żłóbku siankiem otuliłaś. | bis1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 27


Materiały metodyczneŚliczna Panienkosł. i muz.: Danuta DębskaŚliczna Panienko, Mateczko droga,dziatwa do Ciebie, dziatwa do Ciebieśpieszy uboga.| Pasterze biegną, gwiazda im lśni,dzwonki dzwonią, ziemia aż drży. | bisŚliczna Panienko, Mateczko droga,spraw, by nas wszystkich, spraw, by naswszystkich minęła trwoga.| Byśmy Jezusa pochwalili,i na zawsze Go wielbili. | bis1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 29


Materiały metodyczneDrogi Jezusł. i muz.: Danuta Dębska30W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodycznePo zaśpiewaniu pastorałki pozostaje wyciszonypodkład instrumentalny. Na sceniestają Anioł 1 i Uczeń 1.Anioł 1:„Pamiętaj: będąludzie smutni, opuszczenii nikt z nimi słowa nie zamieni,nie zaprosi do swego domu...Uczeń 1:Weź do ręki biały opłatek,choćbyś nawet nie miał go z kim dzielić,i życz szczęścia całemu światu;niech się wszystkie serca rozweselą!...”(Zdzisław Kunstman, W dzień BożegoNarodzenia)Aniołowie wykonują pastorałkę Drogi Jezu.1. Całą noc padał śnieg i otulił ziemię,białe płatki się iskrzyły, na mrozie tańczyły.A w Betlejem wesoło kolędę śpiewają,tam śniegowe białe płatki Jezusa witają,śpiewając Mu tak:Ref: W każdym domu Cię witają,drogi Jezu.W każdym sercu pozdrawiają,drogi Jezu.My radośnie Ci śpiewamy,drogi Jezu.Zostań z nami już na zawsze,drogi Jezu.2. Całą noc gwiazda lśni i oświetla ziemię,mniejsze gwiazdki się iskrzyły, na niebietańczyły.A w Betlejem wesoło kolędę śpiewają,tam błyszczące, jasne gwiazdki Jezusawitają,śpiewając Mu tak:Ref. W każdym domu...Na koniec kolędy aktorzy ustawiają się dosceny finałowej. Razem z Maryją kłaniają sięnisko i rzędami opuszczają scenę.W scenariuszu wykorzystano fragmentywierszy:––ks. Jan Twardowski, Grudniowy wieczór;––Krzysztof Kamil Baczyński, Kolęda;––Zdzisław Kunstman, W dzień BożegoNarodzenia;––Joseph von Eichendorff, Boże Narodzenie;––Konstanty Ildefons Gałczyński, Przedzapaleniem choinki;––o. Franciszek Czarnowski, Teksty pisane;––Emilia Waśniowska, Wieczór wigilijny.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 31


Materiały metodyczneMaria GórskaJasełka. Scenariusz inscenizacjiJesteśmy jedni dla drugich pielgrzymami, którzy różnymi drogami zdążają w trudziena to samo spotkanie.Antoine de Saint-ExupéryOsoby:––Mama––Maja––Tomek––Pięcioro dzieci przebranych za pierogi––10 aniołów––Motyle––Grupa dziewcząt z Irlandii––Józef––Maryja––Jezus––Kapral––Żołnierz I (Janek)––Żołnierz II––Żołnierz III––Żołnierz IV––LegioniściScena I. W pokoju MaiScena jest ciemna, z lekko oświetlonymśrodkiem. Z tyłu na środku stoi malutkistolik z krzesełkiem, lampa, książki i globus,jednak tej dekoracji na początku nie widać.Taniec motyli różnych krajówDzieci przebrane za motyle, z ukrytymina skrzydłach flagami różnych państw, np.Polski, Irlandii, Chin, Izraela, Turcji, tańcządo Preludium E. Tetzela (załącznik 1). Nakażdy powtarzany dźwięk kolejne motyle,robiąc półkoliste ruchy, odsłaniają swojeskrzydła z flagami. Przy końcu tańca motyleodsłaniają biurko z dziewczynką siedzącąna krzesełku z zamkniętymi oczami, wsłuchanąw muzykę. Na koniec tańca zostajezapalona lampka przy stoliku. Motyle siadająw kręgu dookoła stolika. Słychać ciężkiewestchnienie.Maja wzdycha (podpierając głowę ręką)Głos zza ściany (mama):Maju, skończyłaś lekcje?Maja (odkrzykuje):Prawie! (do siebie, na boku):Jak bym miała ku temu obiekcje,to nici by były z wieczoru dla siebie,nici z moich wędrówek po niebie!(w zamyśleniu kładzie palec na globusiei okręca go dookoła)Świat jest tak przeogromnie wspaniały,że nawet gdy człowiek jest taki mały,to chce ogarnąć go jakoś, zobaczyć,o krawędź świata prawdziwie zahaczyć!Maja próbuje wstać. Stolik i krzesełko są dlaniej lekko za małe. Złoszcząc się nieco, mówi:Wyrosłam już z dziecinnych krzesełek!Na takim krzesełku niech siedzi karzełek!Nudzą mnie strasznie lekcje i szkoła,świat wielki i piękny ciągle mnie woła!Oto mych marzeń nieznane krainy.32W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneAnioł V:Wiem! Niech o irlandzkich śni stronach,z głowy jej spadnie dumy korona.Anioły:A my jej tu jeszcze zaśpiewajmy,dobry przykład dziecku dajmy!Odsłania się stajenka, która była ukrytaz boku – z Maryją, Józefem i Jezusem. „Chórpierogów i aniołów” śpiewa pastorałkę Hej,rośni se w lesie (załącznik 4).1. Hej, rośni se w lesie młodo jedliczko.Kuba Paniąteczku niesie sadliczko.Maciek chrómy, Kuba staryniesom do stajynki daryrazem z kozami.2. Przyśli do stajynki, stanęli w progu,Paniąteczko leży na sianie w brogu.Społu go pięknie witali,wszystkie dary mu oddali,co by pięknie rósł.3. Rośnij se, Malutki, rośnij nóm chónym.Co byś się mógł równać z największymstrómym.My ci za to paść bedymywszystkie łowce i barany,byś nie musiał sam.Pierogi i aniołowie podchodzą do stajenki,kłaniają się Jezusowi i stają po bokach.Scena IV. IrlandiaMaja budzi się i przeciąga. Nagle dostrzegastajenkę i wyskakuje z łóżka nieco przestraszona.W tym momencie na scenę wbiegajądziewczęta z Irlandii i otaczają ją kręgiem.Irlandka I (zwracając się do Mai i przypatrującsię jej ubraniu):Dzień dobry, dziewczynko w nocnej koszuli,czyżby cię nikt wcześniej nie uczuliłna tenże fakt, że młodej damienie godzi się chodzić w dzień biały w piżamie?Maja:Ale ja nie wiem, o co tu chodzi,to znaczy wiem, co się godzi, a co się nie godzi,lecz czemu ja tutaj jestem, czy wiecie?Nie przyleciałam tu chyba łóżkiem przecie?Irlandka II (zdenerwowana):Biedne dziewczątko zostało porwane,pewnie przynieśli cię tutaj nad ranem!Maja:Kto???Irlandka III (niby konspiracyjnie):Sza! Tak mi się zdaje, że pomysł tej szkoływyjść mógł tylko od tych, co zwą się anioły!Reszta Irlandek kiwa głowami zezrozumieniem.Maja:Oj! Mróz tutaj jest dosyć srogi!I głodnam!(na boku, do siebie, z westchnieniem)Zjadłabym moje pierogi...Irlandka IV:Na zimno najlepsza jest taka rada:Potańczyć! Kto nie chce, niechaj przyżłóbku siada.(kłaniając się w stronę stajenki)Malutkiemu Jezusowi zatańczymy takradośnie,że w sercach już nam zakwitnie przedwiośnie!Taniec irlandzki ze wstążkamiMaja i irlandzkie dziewczęta biorą wstążkiuprzednio przygotowane z boku sceny i siadająna ziemi, formując szeroki krąg. Na tlemuzyki Ronana Hardimana do musicalu1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 35


Materiały metodyczneLord of the Dance rozpoczynają taniec( załącznik 5).Maja (zdyszana po tańcu):Ufff! Ale się nahasałam nieźle,aż mi gorąco... w tym moim gieźle!(śmieje się i kontynuuje, zwracając się doIrlandek):A wiecie, dziewczyny, że w mojej ojczyźnieteż tańczą tak szybko i skocznie, ogniście?My krakowiaki i rytmy mazurowemamy zawsze do tańca gotowe!Irlandka V:Aha! A ja myślałam, że polskie klimatynużą cię dosyć.(zwracając się do wszystkich, energicznie)Wznieśmy wiwatyza piękne tańce i mądrą twą mowę.Maja:Prawda! Uczucie to zupełnie jest nowe:doceniać szczerze tradycje własne!Dotychczas poglądy miałam dość ciasne!Scena V. W polskim lesieLas. Środek sceny jest pusty. Stajenka jest najednym boku sceny, na drugim Maja śpi nałóżku. Nad nią pochyla się Anioł VII.Anioł VII:A teraz, po przygodach irlandzkichi tańcach jakże eleganckich,czas przyszedł na rodzinne strony.Śnij o walczących o polską koronę.Anioł VIII:Dołączę do życzeń myśl bardzo prostą:Tomka wyślemy tam w sen razem z siostrą.Maja się budzi.Maja:Ojejku, gdzie jestem? Gdzie jest mój domek?Tak pusto tutaj. Kto tu?(przestraszona)Zza krzaków wychodzi Tomek.Maja:Znowu Tomek!Tomek:No już, już, przestań narzekać.Ile mam jeszcze na ciebie czekać?No dalej, rusz się! Czy widzisz? Z dalekanadciąga jakichś lśniących głów rzeka!Maja:Widzę! Oho! Szablami błyskają,pewnie też nimi świetnie władają!Tomek:Cicho, są blisko! Zza tego krzaka(wskazuje na duży krzak nieopodal)Zobaczym, co to będzie za draka.Żołnierze wchodzą na scenę.Kapral (dostrzegając stajenkę i Jezusa):Stać! Baczność! O, ludzie prości!Najwyższy Kapelmistrz z wizytą zagościł!Mobilizacja musi być w szyku.(pozostali żołnierze ze zdziwieniem oglądająstajenkę)Dobrze, żem pełen dobrego nawykui musztrę stosuję dość regularnie(na boku, do siebie)inaczej skończyć by się to mogło fatalnie!(zwracając się do Jezusa)Czołem, Najwyższy Oficyjerze,ledwo w ten zaszczyt wielki wierzę,pozwól nam oddać Ci hołd wojskowy!36W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneŻołnierz I (Janek):Taniec to będzie? Taniec szablowy?Kapral:Cicho tam, Janek! Pilnuj się, tłoku!Ty zawsze coś powiesz jakby w amoku!Żołnierze się śmieją, Janek zwiesza głowę,Kapral kontynuujeAle masz szczęście, dziś dzień świąteczny,nawet nasz wróg jest teraz bezpieczny,nastaje zgoda i wszystkie krajeświętują razem wedle zwyczaju,zatańczmy razem więc taniec wspólny.Maja (szepce):Co to za jedni? Dzień jest szczególny,lecz nie wiem, skąd tu tacy wojacy...Tomek (odszeptuje):Głupiaś! To przecież nasi rodacy!Pewnie wracają skądeś, z daleka.Jaka przygoda ich jeszcze czeka?Dobrze, że dzisiaj odpocząć mogą,z nami podziwiać stajenkę ubogą.Żołnierz II:Tak jest, Kapralu, w rzędach stajemy,prezentacji szabel dokonujemy!Taniec z szablamiŻołnierze ustawiają się w trzech rzędachi tańczą na tle muzyki Arama ChaczaturianaTaniec z szablami (załącznik 6). Tomekwychodzi zza krzaka i ciągnie za sobą Maję.Tomek:No choćże, nie bój się, siostra!Nie możesz za krzakiem na wiecznośćpozostać.(zwracając się do żołnierzy)Witajcie, szanowni żołnierze kochani,czy przybyliście tutaj z darami?Nie idźcie od razu dalej, ja proszę!Od zawsze z zamiarem takim się noszę,by podziękować wam kiedyś szczerze,że życia wasze dajecie w ofierze!Kapral:Co za rozumny dzieciak tu stoii mądry dorosły z niego się kroi.(uśmiecha się, wichrząc Tomkowi czuprynę)Ano, to niech tak już będzie zatem.Zanieśmy swe dary z hukiem, z wiwatem!Żołnierze śpiewają Kolędę żołnierską(załącznik 7).Przybieżeli do Betlejem żołnierze,mieli szare z wężykami odzieże.Orły lśnią srebrzystez Polski, Jezu Chryste,żołnierze – żołnierze.Jeden mówi: „Panie Jezu malutki,żebyś nóżek nie ubrudził – masz butki.Dar to od piechura,najprzedniejsza skóra,malutki – malutki”.Drugi mówi: „Masz, Dziecino, szabelkę,wsiądziesz na koń, weźmiesz w rękę tręzelkę.Bo w polskiej koronienie masz nic nad konie,nie masz nad szabelkę”.Trzeci rzecze: „Oto działko ze staliorzeszkami jak kulkami w świat wali,Od artylerzystyprzyjm ten sprzęt ognistyze stali, ze stali”.Czwarty doda: „Jam marynarz spod Gdyni,Niech Ci chwały ten okręcik przyczyni.Żagiel gdy rozwiniesz,wnet do nas przypłyniesz,do Gdyni, do Gdyni”.Maja:Patrz, Tomku, jak pięknie śpiewali wojacy!Nie wiedziałam, że oni umuzykalnieni tacy!1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 37


Materiały metodyczneTeraz już historii zacznę się uczyć,żebyś mi już nie mógł dokuczyć,że wojska polskiego rozpoznać nie umiem!Kapral:Taką postawę to ja rozumiem!No! Komu w drogę, temu czas.Cieszę się, żem spotkał was(zwracając się do dzieci)i pokłonił Jezusowi,Najwyższemu Kapralowi!Wojsko odmaszerowuje, zasłaniając kurtynę.Scena VI. W BetlejemScena jest oświetlona żółtym światłem.Z boku stoi stajenka. Maryja i Józef są w strojachżydowskich.Anioł IX:Tu nasza droga dochodzi,tu Bóg się dzisiaj urodził.Niech i tych dwoje tu złoży wizytęza wszystkie te trudy i mile przebyte.Anioł X:Masz rację – zdobyli me zaufanie,niech skończy się dobrze to podróżowanie!Anioł IX i X wychodzą. Maja i Tomek wychodząz boku, zasapani.Tomek:Przerwa, błagam. Chodzimy dzień cały,świat wcale nie jest tak mały,nie damy rady, ja ci to mówię,przejść z pół świata i się nie zgubić!Maja:Nie marudź, idziemy do domu Jezusa.Nie włócz nogami, prędzej się ruszaj!Patrz! Stajenka stoi, jak stała,Tak jakby inna, lecz ciągle mała.Tomek:To gdzie my jesteśmy? W Afryce może?Słońca za dużo, czapkę założę!(siada z boku, zmęczony, Maja siada kołoniego)Kolęda izraelskaChór śpiewa Kolędę izraelską (załącznik 8).Dzisiaj narodził się nasz Zbawiciel,dzisiaj narodził się nasz Pan.Śpiewem i tańcem chcemy dziękować,że Bóg Jezusa zesłał nam.W każdy dzień, w każdą nocza błogosławieństw mocchcemy uwielbiać Pana.Za szczęście i za trud,za tej miłości cudchcemy wysławiać Pana.Laj, laj, laj, laj, laj, laj.Dziś śpiewamy całym sercem,wyciągamy nasze ręcei wznosimy je ku górze,chcemy Tobie zawsze służyć,bo Tyś jest nasz Pan.Maja:Takiego zaszczytu nie miało wielu.Jesteśmy, mój drogi, już w Izraelu.To są rodzinne Jezusa strony,nie jest to pałac pięknie zdobiony,nie gmach ogromny, nawet nie domek,lecz chatka mała z kołyską ze słomek.Maryja:Dzień dobry, dzieci, gdzie wędrujecie?Świat wielki, dziwny poznawać chcecie?Patrzyłam na was przez dłuższą chwilę,przeszliście szmat drogi, witam was mile.38W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneJózef:Chodźcie tu do nas, usiądźcie koło mnie,jest tutaj czysto, choć bardzo skromnie.Powiedzcie nam, proszę, czego szukacie,za czym tęsknicie, co w sercach macie?Maja (podchodząc wstydliwie, zatrzymując sięw pół drogi):Bardzo przepraszam, odwagi nie mam,aby się zbliżyć i prawdy się nie bać.Im bliżej podchodzę, tym bardziejrozumiem,że jeszcze prawdziwie kochać nie umiem.Maryja (z uśmiechem):Oj, tak źle nie jest, złe wyciągasz wnioski,uśmiechnij się teraz, odpędź już troski.Pomyśl, czy w swojej podróży dzisiejszejznalazłaś powód do zmiany najmniejszej?Gdy wrócisz do domu, do taty, do mamy,czy świat będzie dla ciebie już bardziej znany?Maja:Oj, tak. Nauczyłam się dzisiaj bardzo wiele,że Jezus nie tylko jest w moim Kościele,lecz wszędzie tam, gdzie serca otwarte.I nawet gdy mówimy coś żartem,możemy dobro roznosić lub jakiś smutek,zależnie od słów jest inny skutek.(chwilę myśli)Na koniec podkreślę też bardzo ściśle,że trochę inaczej o kraju swym myślę,jest całkiem fajny! A w każde te świętao pierogach zawsze będę pamiętać.(śmieje się)Józef:Tak kulinarnie nam się zrobiło,a żeby dalej było nam miło,powiedz nam, Tomku, powiedz nam śmiało,czego za dużo, czego ci mało?Czy te spotkania twoje świąteczne,spotkanie z nami, z wojskiem walecznym,zmieniło głęboko cokolwiek w Tobie?Tomek:Hmmm, tak sobie myślę, patrząc po sobie,że chyba inaczej rozumiem święta.Teraz to dla mnie wielka zachęta,by cieszyć się z ludzi, z rodziny, z kolegów.Oni nie są częścią wojskowych szeregów,nie w wojsku ich witam, lecz w domui w szkole,bezpiecznie i miło przy świątecznym stole.Doceniam swe życie bardziej. Tu, w Nazarecie,chcę prosić was o dobro i pokój na świecie.Maryja:Mam pomysł, kochani, stańmy tu w kręgu,każdy niech miejsca ma trochę w swoimzasięgu,pomódlmy się wspólnie w tę noc wyjątkowąmodlitwą muzyczną, taneczną,wspólnotową.Niech wszystkie kraje, a w nich wszyscyludzie,dowiedzą się dzisiaj o miłości cudzie.Niech błogosławi nam Pan tego światai wszystkie kraje niech ze sobą zbrata!Taniec izraelskiWszyscy wykonawcy spektaklu stają w półkolulub – jeżeli scena jest za krótka –w dwóch, trzech rzędach. Rozpoczynają taniec(załącznik 9).Koniec1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 39


Materiały metodyczneZałącznik 1. Preludiummuz.: E. TetzelOpracowano na podstawie: Krystyna Longchamps-Druszkiewiczowa, Podręcznik początkowegonauczania gry na fortepianie, PWM, Kraków 1966.40W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneZałącznik 3. Tumpalala tumpaturecka melodia popularnaOpis tańcaoprac. choreograficzne: Karolina BarańczukWszyscy ustawiają się w kole.Takty 1–2: cztery kroki odstawno-dostawnew prawą stronę.Takt 3: trzy kroki do środka koła i wystawieniew przód nogi z równoczesnymklaśnięciem z przodu.Takt 4: trzy kroki do tyłu na zewnątrz kołai wystawienie w przód nogi z równoczesnymklaśnięciem za plecami.Takt 5: trzy kroki do środka koła i wystawieniew przód nogi z równoczesnymklaśnięciem z przodu.Takt 6: trzy kroki do tyłu na zewnątrz kołai wystawienie w przód nogi z równoczesnymklaśnięciem za plecami.Takty 7–9 i 10–12: nagły obrót na zewnątrzkoła, półobrót do środka koła z sześciomadrobnymi krokami oraz wymach rąkw górę – figury te powtarzamy dwa razy.Takty 13–14: cztery kroki odstawno-dostawnew prawą stronę.Takt 15: osiem szybkich tupnięć naprzemianjedną i drugą nogą.Takt 16: dwa przytupy.42W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneZałącznik 6. Taniec z szablami z baletu Gajanefragment tematu część A i Bmuz.: Aram ChaczaturianOpis tańcaoprac. choreograficzne: Karolina BarańczukDzieci ustawione są w szachownicy.Każda grupa ma inny kolor wstążki.W części A utworu (metrum 4/4) powtarzamyczterokrotnie (każde powtórzeniemoże wykonywać inna grupa) następującyukład: wyrzucamy wstążkę w prawą stronę;chowamy wstążkę przed sobą, osiem razymachamy nią przed sobą (bądź biegniemyw rytm ósemek).W części B utworu (metrum 3/4) wykonujemy16 kroków w miejscu z jednoczesnymkręceniem wstążki ze swojej prawejstrony oraz 16 kroków, obracając się wokółwłasnej osi z kręcącą się wstążką z boku.Do końca frazy dzieci w rytm muzyki falująwstążką.W części A 1 utworu powtarzamy układpoczątkowy, który kończymy figurą wyciągniętejw górę szabli (wstążki).1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 45


Materiały metodyczneZałącznik 7. Kolęda żołnierskamel. kolędy Przybieżeli do Betlejemsł.: Antoni Bogusławskiizraelska melodia popularnaZałącznik 8. Kolęda izraelskasł.: Maria Górska46W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneZałącznik 9. Melodia popularnego tańca izraelskiego Yemenite feetoprac.: Maria Górskamelodia popularna1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 47


Materiały metodyczneOpis tańcaoprac. choreograficzne: Karolina BarańczukI część (takty 1–8)Takty 1–4: dzieci stoją w półkolu przygotowanedo tańca.Takty 5–8: ręce.Dzieci kolejno:––kładą lewą rękę pod i prawą nad rękomaosób stojących po ich bokach;––wyciągają ręce przed siebie (tak żebybyło widać ich dłonie);––swoje dłonie stykają kciukami i palcamiwskazującymi, formując trójkąt;––chwytają się za ręce;––wznoszą ręce do góry.Takty 5–8: nogi.Takty 5–6: w rytmie dwie szesnastki i ósemkapowtarzamy czterokrotnie figurę:drobny krok prawą nogą do przodu,dostawienie lewej nogi i postawieniejeszcze raz prawej.Takty 7–8: w rytmie dwie szesnastki i ósemkaczterokrotnie powtarzamy: drobnykrok prawą nogą do tyłu, dostawienie lewejnogi i postawienie jeszcze raz prawej.II część (takty 9–13)Trzykrotnie powtarzamy figurę:1. Jednoczesny skłon ręki prawej i tułowiaku lewej nodze, wystawienie nogi prawejw przód i ugięcie nogi lewej.2. Podniesienie ręki ku górze, wyprostowanielewej nogi, klaśnięcie obu rąk postronie prawej z jednoczesnym tupnięciemnogi prawej.3. Postawienie nogi lewej.4. Obrót dookoła osi z rękoma wyciągniętymiku górze.48W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneEwa AdamczykW poszukiwaniu niezwykłego brzmienia– muzykowanie na Bum Bum RurkachPrzedstawiamy założenia programu zajęć artystycznych w gimnazjum, w którychpodstawową pomocą dydaktyczną są Bum Bum Rurki. Program przeznaczony jest dlagimnazjalistów o zróżnicowanych zdolnościach, umiejętnościach i predyspozycjachmuzycznych. Dla tych uczniów, których ponadto łączy wspólna idea – lubią uprawiaćmuzykę zespołowo, czują potrzebę wspólnego tworzenia i przeżywania muzyki,a ponadto lubią nowe wyzwania, gotowi są do eksperymentowania – modne w wielukrajach na świecie boomwhackers, w Polsce znane jako Bum Bum Rurki, rurki lub tubymuzyczne, wydają się być bardzo dobrym rozwiązaniem.Bum Bum Rurki – historiai charakterystyka instrumentuBum Bum Rurki – melodyczny instrumentperkusyjny – to nowe pokolenieperkusji, potomkowie magicznych instrumentówistniejących w czasach ludzi pierwotnych,wśród kultur prymitywnych. O ilewiek XX był okresem nieustannego triumfuperkusji, to wiek XXI powoli staje się czasemwzrostu znaczenia rytmu oraz poszukiwanianowych brzmień, czego dowodem sąwłaśnie omawiane tu instrumenty.Boomwhackers wynalazł Craig Ramsellpochodzący z Sedony, amerykańskiego stanuArizona. W 1995 roku po raz pierwszywyprodukował on plastikowe rury z recyklingu.Zwrócił uwagę na ich potencjałmuzyczny, eksperymentował z różnymirozmiarami tub i materiałami, z którychbyły wytwarzane. Obecnie jego wynalazekjuż od lat znany jest w wielu krajach świata,zaś w USA uhonorowany został licznymiprestiżowymi nagrodami. Boomwhackerswykorzystywane są przez światowych artystówperformance, przez współczesne grupymuzyczne jako element widowisk i spektakli.Stały się popularnym narzędziemuzupełniającym imprezy masowe – integracyjne,festiwalowe, świetnie sprawdzają siędo interaktywnego zaangażowania publiczności,np. na stadionach podczas meczówi rozgrywek sportowych.Od niedawna dostępne także w PolsceBum Bum Rurki posiadają szereg zaletdydaktycznych: są dokładnie nastrojone,lekkie, kolorowe, wykonane z bezpiecznegotworzywa. Szeroka gama zestawów(diatoniczne, chromatyczne, basowe) orazdodatkowe akcesoria umożliwiają rozbudowęinstrumentu w zależności od stopniazawansowania oraz potrzeb edukacyjnych.Wszystko to sprawia, że instrument dajeogromne możliwości edukacji muzycznej:sprawdza się w nauczaniu podstawowychelementów muzycznych (rytm, melodia,harmonia), pozwala kreować zabawy grupowe,zachęca do nauki gry zespołowej.Zespołowe muzykowanie (rurowy dżem,dżemowanie, migotanie, wymiatanie, naparzanie,rzeźba w powietrzu) połączone ześpiewem, tańcem i percepcją muzyki, jest1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 49


Materiały metodyczneciekawą propozycją aktywności. Tuby inspirujądźwiękiem do eksperymentowania,improwizowania, tworzenia, odtwarzaniai przeżywania muzyki. Wspomniane waloryBum Bum Rurek plus ich względnie niskiekoszty i trwałość czynią z nich alternatywnąi atrakcyjną ofertę aktywności muzycznejw ramach zajęć artystycznych.Cele zajęć artystycznychz wykorzystaniem Bum Bum RurekCele poznawcze i kształcące:1. Wyposażenie uczniów w niezbędnąwiedzę i umiejętności gry na Bum BumRurkach.2. Posługiwanie się podstawowym zasobempojęć i terminów muzycznych, któreumożliwiają zespołową, a także samodzielnągrę na tubach.3. Rozszerzenie wiedzy o historii i klasyfikacjiinstrumentów perkusyjnych.4. Poznanie Bum Bum Rurek – budowa,brzmienie, sposób grania, zastosowanie.5. Opanowanie umiejętności gry z zastosowaniemciekawych sposobów wydobyciadźwięku.6. Kształcenie umiejętności łączenia gry natubach z innymi instrumentami i z innymiformami aktywności muzycznej(śpiew, ruch przy muzyce, dowolna formatańca, układ ruchowy).7. Umożliwienie swobodnej wypowiedzitwórczej – improwizacja, tworzenie.8. Rozwijanie umiejętności czytania nut –realizacji zapisu muzycznego.9. Kształcenie umiejętności tworzenia własnychpartytur z zastosowaniem systemukolorów Chroma-Notes zgodnegoz kolorami Bum Bum Rurek.10. Granie różnych rodzajów i gatunkówmuzyki artystycznej (motywów dziełwybitnych kompozytorów) oraz popularnej,filmowej, rozrywkowej.11. Poznawanie literatury muzycznej.12. Poznanie roli i zadań dyrygenta.Wychowawcze:1. Rozwijanie zainteresowań i uzdolnieńmuzycznych.2. Rozbudzanie zamiłowania do muzykowaniazespołowego.3. Stosowanie podstawowych zasad związanychz grą zespołową.4. Kształtowanie umiejętności współpracyz zespołem według określonych reguł.5. Poznanie i stosowanie zasad zachowaniaestradowego, wzmacnianie własnejpsychiki poprzez pokonywanie tremyi stresu.6. Wdrażanie uczniów do aktywnegouczestnictwa w kulturze.7. Przygotowanie uczniów do czynnegoudziału w artystycznych prezentacjachna forum szkoły i poza nią.8. Przygotowanie uczniów do udziałuw konkursach muzycznych, przeglądach,festiwalach.9. Przygotowanie uczniów do udziałuw amatorskim ruchu muzycznym.Zagadnienia i treści nauczaniaI. Teoretyczne zagadnienia muzyczne1. Instrumenty muzyczne:––rozszerzenie wiedzy na temat instrumentówperkusyjnych,––poznanie nowego instrumentu – tubmuzycznych (boomwhackers),––zapoznanie z budową, brzmieniem,sposobem wydobycia dźwięku, zastosowaniem,a także „strojeniem” orazwskazówkami dotyczącymi poprawnegoużytkowania.2. Rozszerzony zasób pojęć i terminówmuzycznych.3. Elementy dzieła muzycznego.4. Notacja muzyczna, w tym system kolorówChroma-Notes.50W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczneII.Muzykowanie indywidualne i zespołowe1. Ćwiczenia rytmiczne, rytmiczno-melodyczne,rytmiczno-melodyczno-ruchowe:––proste rytmy, złożone schematyrytmiczne,––etiudki muzyczne,––formy muzyczne AB, ABA, rondo, wariacje,kanon,––akompaniamenty.2. Utwory instrumentalne, instrumentalno-wokalne,taneczne:––tematy dzieł wielkich mistrzów,––tematy z muzyki filmowej, popularnej,rozrywkowej, ludowej,––piosenki różnorodne tematycznie,––własne kompozycje,––formy taneczne (tańce ludowe – polskiei innych narodów, integracyjne, w kręgu,nowoczesne układy ruchowe).3. Inscenizacje, przedstawienia z użyciemtub muzycznych.4. Performance.III. Percepcja1. Słuchanie i analiza dzieł wielkichkompozytorów.2. Słuchanie muzyki filmowej, ludowej,rozrywkowej celem poszukiwania tematówdo muzykowania.3. Słuchanie przykładowych utworów wykonywanychna tubach muzycznychprzez różnorodne zespoły.IV. Repertuar1. Repertuar proponowany w zbiorkuutworów opracowanych na tubymuzyczne.2. Repertuar o walorach artystycznych,dostosowany do możliwości wykonawczychuczniów oraz akceptowany przezmłodzież; dobrany przez nauczycielalub uczniów, zróżnicowany pod względemstopnia trudności oraz liczbywykonawców.Proponowany repertuar(zbiór utworów na tuby muzyczne)1. Z twórczości wielkich kompozytorów:––G. Rossini, uwertura do opery WilhelmTell (załącznik 1),––L. van Beethoven, V Symfonia c-moll(temat z cz. I),––L. van Beethoven, IX Symfonia – Finał„Oda do radości”,––A Vivaldi, Cztery pory roku (motywyprzewodnie) z Wiosny, Jesieni, Zimy,––J. S. Bach, Aria na strunie G,––J. Haydn, Andante z Symfonii G-dur,––E. Grieg, Poranek,––S. Moniuszko, Bajka (temat z uwertury),––J. Offenbach, kankan z operetki Orfeuszw piekle,––J. Strauss, Marsz Radetzkiego,––R. Schumann, Wesoły wieśniak z cykluAlbum dla młodzieży.2. Polskie melodie ludowe i innychnarodów.3. Tematy muzyczne (motywy) z muzykirozrywkowej:––Max Freedman, Rock Around theClock (załącznik 2).4. Kolędy, pastorałki i piosenki świąteczne:––utwory w opracowaniu na Bum BumRurki Grzegorza Templina 1 .Procedury osiągania celówRealizacja celów i treści nauczania jestściśle związana z odpowiednim doboremform i metod pracy. Wiodącą formą aktywnościmuzycznej w proponowanym turodzaju zajęć jest gra na instrumentach.1Kolorowe kolędy. Kolędy na Bum Bum Rurki lub instrument klawiszowy, oprac. G. Templin,Wydawnictwo <strong>Muzyczne</strong> ABsonic, Radwanice.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 51


Materiały metodyczneZałącznik 1. Uwertura do opery Wilhelm Telloprac. na Bum Bum Rurki: Ewa AdamczykUwertura do opery Wilhelm Tell#& c ˙ Œ œ œ ˙ Œ œ œœ œ œ œmuz.: Gioacchino Rossinimuz. GIOACCHINO ROSSINIoprac. na bum bum rurki: EWA ADAMCZYKœ œ œ œ?#c˙Ó˙Ó˙˙Ó˙˙Ó5&?##œ œ œ œ˙˙Óœ œ œ œ˙˙Óœ œ œ œ œ œ˙˙Óœ œ œ œ œ œ˙˙Ó9&?##˙˙˙ŒÓœ œ%..œ œ œ œ œ œœœŒ œœ Œœ œ œœœ Œ œœœ œŒ12&?##œ œ œ œ œ œœœ Œ œœ Œœ œ œ œ œœ Œœ Œœ œ œ œ œ œœœ Œ œœ Œ15&?##œ œ œ œ œœœ Œ œœ Œ˙œœœ œ œ œœŒ1.œ œ œ œ œœ ŒœFineŒ..52W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczne&#18 2.œ œ œ œ œ.œ œ œ œ œ œœ œ œ œ?#œŒœŒ. ŒœŒœŒœŒœ21&#œ œ œ œœ œ œœ œœ œ œ œ œ œ?#ŒœŒœŒœ# œ œœŒŒœŒœ24&#œ œ œ œœ œ œ # œ1.œ# œ œ œ œ.2.œ# œ œ œ œ?#ŒœŒœŒœœ œœŒœ Œ œ Œ.œ Œ œ Œ28&?##œ œ œ œ œ∑nœŒ˙œœœŒœ ˙ œŒ œ œ Œ˙ .œœ œœ œ Œ32&?##œ œ œ œ œ∑œŒ˙œœœŒœ ˙ œŒ œ œ Œ˙ .œœ œD.S.al Fineœ œ Œ1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 53


Materiały metodyczneI. Gra na Bum Bum Rurkach(indywidualna i zespołowa)1. Poszukiwanie ciekawego brzmienia,różnych sposobów wydobycia dźwięku(stukanie, pukanie, uderzanie, pacanie,migotanie):––odszukanie punktu na tubie, w którymdźwięk osiąga najlepsze brzmienie(kilkanaście centymetrów od końca)oraz ciekawą barwę.2. Doskonalenie techniki gry:––uderzanie w tubę pałeczkami whacker,patykiem, ołówkiem,––uderzanie tubami o różnorodne powierzchnie(ławka, krzesło, podłoga,udo, dłoń, bok buta itp.). Różnorodnepowierzchnie generują różne barwy,ale zawsze wysokość dźwięku jest tasama,––zderzanie ze sobą dwóch (lub więcej)tub.3. Granie w zespole jednorodnym (rurowydżem):––dostosowanie partii instrumentalnychgranego utworu do poziomu umiejętnościi predyspozycji muzycznych poszczególnychuczniów,––realizowanie partytur instrumentalnychw systemie kolorówChroma-Notes.4. Granie na tubach z innymi instrumentamimuzycznymi (dżemowanie).5. Granie na tubach w połączeniu z poruszaniemwłasnego ciała (groove):––poszukiwanie swojego wewnętrznegorytmu (nawiązanie do bicia serca,oddechu, kroku – ćwiczenia oparte naprostych rytmach),––poruszanie ciałem w rytm muzyki,wprowadzanie ciała w magiczny stan,wybijanie uderzeń,––wybijanie uderzeń złożonego schematurytmicznego w trakcie poruszaniaciałem (migotanie).6. Łączenie gry na tubach ze śpiewem(wymiatanie), tańcem (choreografia),fantazyjnym wymachiwaniem rurkamiw powietrzu (rzeźba w powietrzu), słuchaniemmuzyki.7. Tworzenie performance.II.Percepcja muzykiGranie przez uczniów motywów znanychdzieł wielkich kompozytorów powinnobyć poprzedzone wysłuchaniem tychutworów z nagrań wybitnych wykonawców.III. Wiedza muzyczna– zagadnienia teoretyczneRóżnorodne problemy muzyczne, ważneelementy wiedzy muzycznej, zagadnieniateoretyczne są wprowadzane przy okazjipoznawania nowych utworów muzycznych– mają one przede wszystkim przybliżyćwykonywany utwór, pomóc zrozumieć problemywykonawcze, umożliwić poprawnąinterpretację utworu.Propozycja ogólnego planu zajęć1. Wybór repertuaru.2. Wysłuchanie utworu z nagrania wybitnychwykonawców.Zespół Ewy Adamczyk – Boomwhackers z ZespołuSzkół w Zielonkach k. Krakowa – podczas występuna Małopolskich Konfrontacjach Muzycznych,Kraków 2012, laureat I miejsca oraz tytułuMistrza Małopolskich Konfrontacji54W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodyczne3. Przekazanie informacji na temat utworu,kompozytora, wykonawcy.4. Zapoznanie z partyturą utworu – muzycznymimotywami danego utworu.5. Analiza materiału muzycznego: rytm,melodia, harmonia.6. Ustalenie zakresu dźwięków tworzącychomawiany utwór:––ustalenie ilościowego i jakościowegoskładu instrumentalnego,––wybór właściwych tub spośród diatonicznych,chromatycznych, basowych.7. Opracowanie partytur w systemieChroma-Notes.8. Realizacja zapisu muzycznego.9. Warsztaty instrumentalne – wybór sposobugrania, doskonalenie techniki gry,ustalenie ostatecznej wersji prezentacji.10. Prezentacja utworu.Przewidywane osiągnięcia uczniaUczeń:1. Gra ze słuchu oraz z nut, w zespole i solo,poprawnie pod względem muzycznym:––motywy dzieł znanych kompozytorów,––melodie popularne, ludowe, młodzieżowez repertuaru polskiegoi zagranicznego,––akompaniament,––własne kompozycje.2. Improwizuje motywy i tematy rytmiczneoraz melodyczne.3. Opanował różnorodne sposoby wydobyciadźwięku – dbając o czystość brzmieniai ciekawą barwę.4. Stosuje w grze odpowiednie tempo, dynamikę,artykulację.5. Stosuje różnorodne formy aktywnościzwiązane z grą na tubach, jak: dżem rurowy,dżemowanie, choreografia, rzeźbaw powietrzu, groove, migotanie, naparzanie,wymiatanie, wycie, walka, szał.6. Tworzy wraz z grupą performance –przedstawienie artystyczne, w którymistotną rolę odgrywa muzyka.7. Potrafi stosować w praktyce zagadnieniaz teorii muzyki.8. Samodzielnie opracowuje partyturęinstrumentalną w systemie kolorówChroma-Notes.Kryteria oceny osiągnięćedukacyjnych i wychowawczychNa ocenę pracy ucznia podczas realizacjizadania muzycznego składa się: samoocenaucznia, ocena grupy oraz ocena nauczyciela– według następujących kryteriów:––twórczy wkład w realizację zadaniamuzycznego,––aktywność i systematyczność, poziomprzygotowań na danym etapie pracy,––wywiązywanie się z zadań w wyznaczonychterminach,––wartość merytoryczna przygotowanychprzez ucznia materiałów,––współpraca z innymi członkami grupy,––udział w publicznej prezentacji,––ogólne wrażenie artystyczne prezentacjimuzycznej.Warunki wdrożenia programuNa realizację programu zajęć artystycznychprzewiduje się 60 godzin w cyklu dwuletnim– tj. po jednej godzinie w tygodniuw klasie 2 i 3 gimnazjum.Ramowy rozkład materiału z przydziałemgodzin na jego realizację jest zależny odliczby uczestników, ich umiejętności i zdolnościmuzycznych, wyboru repertuaru,stopnia jego trudności wykonawczej. Ilośćczasu poświęconego na wspólne ćwiczeniaw celu uzyskania odpowiedniego poziomuprezentacji artystycznej oraz na działaniatwórcze zespołu i łączenie gry na instrumentachz innymi formami aktywnościzależy od grupy i metod pracy nauczyciela,jego preferencji i kompetencji.Propozycje repertuarowe nauczycielznajdzie w coraz liczniejszych zbiorachutworów opracowanych na boomwhackers,1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 55


Materiały metodyczneRock Around the Clockoprac. na Bum Bum Rurki: Ewa AdamczykZałącznik 2. Rock Around the Clockmuz. MAX FREEDMANoprac. na bum muz.: bum rurki: Max EWA FreedmanADAMCZYK&cœ œ œ œ œœ œ œ œŒœ œ œ œ œœ œ œ œŒ&c∑∑∑∑5&œœœ œœ œœ œœ œœ œ œ œœ ‰ jœ œ‰ jœœ œ œ Œ œ œ&∑∑∑∑9&&14&&18&&.œ œ œ Œ.œ œ œ Œœ œ bœbœ œ œ œj jœ œœ œœJ Jœ œ bœœj jœ œ œ œ œJ Jœ œ œ ‰ œjœ œ œ œ œJ Jwœ œ œ œœ œ œ Œœ œ œœ œ œ Œwœ œ œ œ œœ œ œ Œ œ œ œœ œ œ œ œJ Jbœœ œ œ œ œj jœ œ œ œ œJ Jœ œ œ œ œ œj jœ œ œ œ œJ J..œ œ œ # œ∑œ œbœœœ œ œ Œ œ œ œœ œ œ œ œœ œœ Œœ œ œ œ ˙∑56W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Materiały metodycznemoże on także samodzielnie opracowywaćmateriał nutowy.Zajęcia artystyczne powinna prowadzićosoba mająca pełne kwalifikacje zawodowe,wykształcenie w zakresie edukacjimuzycznej.Pracownia muzyczna powinna być wyposażonaw:1. zestawy Bum Bum Rurek (liczbę zestawówtub muzycznych należy dostosowaćdo liczby uczniów biorących udziałw zajęciach artystycznych). Podstawowyzestaw szkolny Bum Bum Rurek, którypolecam – sprawdzony w praktyce – powinienskładać się z:––dwóch zestawów diatonicznych,––dwóch zestawów chromatycznych,––jednego zestawu sopranowego,––jednego zestawu basowego,––dwóch opakowań zatyczek octavator(1 opak. 8 sztuk),––pałeczek whacker z gumowymi główkamido gry solowej i zespołowej 2 ;2. instrument klawiszowy (tradycyjnybądź elektroniczny);3. instrumenty perkusyjne (niemelodycznei melodyczne);4. instrumenty dęte (flety podłużne);5. instrumenty strunowe (gitara);6. odtwarzacz płyt CD, komputer z dostępemdo Internetu;7. fonotekę i bibliotekę muzyczną.Słowniczek pojęć stosowanychprzy grze na Bum Bum Rurkach––Choreografia – gra na Bum Bum Rurkachpołączona z ruchem tanecznym, tańcem.––Chroma-Notes – system kolorów zgodnyz kolorem rurek. Stosowany w piśmiemuzycznym (każdej wysokości dźwiękuprzypisany jest konkretny kolor) ułatwianaukę czytania nut.––Dżemowanie – granie na rurkach w połączeniuz innymi instrumentami.––Groove – połączenie gry na rurkachz rytmicznym poruszaniem własnegociała.––Migotanie – tworzenie własnego schematurytmicznego w formie groove.––Naparzanie – rytmiczne uderzanie (bezpowiązania z jakimkolwiek schematem)o inne przedmioty.––Octavator – zatyczka, która po założeniuna tubę obniża wydobywany z instrumentudźwięk o oktawę.––Pacanie – uderzanie całą powierzchniąrurki lub jej częścią o inną płaskąpowierzchnię, np. podłogę, blat ławki,stołu.––Rurowy dżem – granie w zespole jednorodnymwyłącznie na bum bum rurkach.––Rzeźba w powietrzu – fantazyjne wymachiwanierurkami w powietrzu podczasstukania.––Szał – grupowe naparzanie lub inne formyswobodnego zachowania, muzycznead libitum.––Walka – tworzenie dźwięków w wynikuuderzenia przez dwie osoby lub większągrupę nawzajem w swoje rurki.––Wycie – wytwarzanie dowolnych dźwiękówgłosem podczas stukania.––Wymiatanie – wycie połączone z choreografiąlub śpiew z układem ruchowym.2W sprzedaży dostępne są także: zestaw pentatoniczny, zestaw basowy chromatyczny, zestawdiatoniczny z akcesoriami, zestaw klasowy, zestaw pełny (2 1 / 2 oktawy – 32 rurki).1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 57


Nie tylko w szkoleJakub NiedoborekPrzewodnik gitarowego harcownika.Sposoby wydobycia dźwiękuGitara zaliczana jest do tzw. chordofonów szarpanych. Ale ostrożnie, gitarowy harcowniku!Określenie „szarpany” nie jest w tym wypadku najszczęśliwsze – w niewielkimstopniu oddaje ono prawdziwy charakter ruchu, jaki towarzyszy wydobywaniudźwięków z gitary. Słowo „szarpnąć” oznacza „ciągnąć coś gwałtownymi, urywanymiruchami” (Sobol 2002). Dziś dowiesz się, że wprawianie strun w drganie poprzez ruch,który moglibyśmy nazwać „szarpaniem”, to tak naprawdę tylko jeden z wielu sposobówwydobycia dźwięku w grze na gitarze.Jakie mamy zatem sposoby wydobyciadźwięku z gitary? Istnieje tu kilka klasyfikacji,w zależności od charakteru ruchupalca prawej ręki. Przyjrzyjmy się zatemspecyfice ruchów palców ludzkiej ręki.Pomimo że rozluźniony palec ma kształtzaokrąglony, traktować możemy go jakolinię prostą. Linia ta rozpięta jest pomiędzystawem śródręczno-paliczkowym (punkt Ana rys. 1) a opuszką palca (punkt B na rys. 1).Rys. 1. Punkty wyznaczające linię palcaTraktowanie palców jako linii prostychułatwi nam opisanie specyfiki ich ruchuoraz pozycji dłoni przy omawianiu poszczególnychsposobów wydobycia dźwięku.Obserwując charakter pracy palców, zauważyćmożemy także, iż poruszają się onezasadniczo w dwojaki sposób. Pierwszy typruchu palców nazwać moglibyśmy „haczykowatym”.Polega on na jednoczesnym zginaniupalców w stawie międzypaliczkowymbliższym (nr 2 na rys. 2) i w stawie międzypaliczkowymdalszym (nr 1 na rys. 2), bezudziału stawu śródręczno-paliczkowego.W dużym uproszczeniu stwierdzić możemy,iż ruch ten jest w znacznej mierze wynikiempracy mięśni przedramienia. Ruchten wykorzystujemy głównie do siłowejpracy ręki, np. podczas noszenia ciężkichprzedmiotów – tzw. chwyt wiaderka (rys. 3).Odnosząc ruch „haczykowaty” do liniowegotraktowania palca, możemy stwierdzić,że skraca on i wydłuża linię palca,przybliżając i oddalając opuszkę względemstawu śródręczno-paliczkowego (rys. 4).Drugi typ ruchu palców nazwać moglibyśmyruchem „zamykającym” dłoń. Polegaon na zginaniu palców głównie w stawie58W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Nie tylko w szkoleRys. 2. Ruch haczykowaty palców, szkic z: Cardoso 1995Rys. 3. „Chwyt wiaderka”, szkic z: Cardoso 1995Rys. 4. Odniesienie ruchu „haczykowatego” doliniowego traktowania palcaśródręczno-paliczkowym, przy jednoczesnymrozluźnieniu stawów międzypaliczkowychbliższych i dalszych. W dużymuproszczeniu stwierdzić możemy, że ruchten jest w znacznej mierze wynikiem pracymięśni dłoni. Wykorzystujemy go główniedo precyzyjnej pracy ręki, np. podczas pisania– jest to tzw. „chwytanie ołówka” (rys. 5).Odnosząc ruch „zamykający” do liniowegotraktowania palca, możemy stwierdzić,że ruch ten polega na przemieszczaniuopuszki palca po okręgu, którego środekstanowi staw śródręczno-paliczkowy(rys. 6).W mnogości sytuacji, jakim poddawanajest ludzka ręka, oba typy ruchu wykorzystywanemogą być zarówno jednocześnie(np. ściskanie dłoni w pieść), jak i osobno.Skoro o pracy palców wiemy już wszystko,czas przejść do zasadniczego tematunaszych dzisiejszych manewrów. Pierwsza,podstawowa, klasyfikacja sposobów wydobyciadźwięku ze struny gitary określamiejsce, do którego dąży palec po wydobyciudźwięku.Tirando – uderzenie akordoweUderzenie akordowe – uderzenie bezoparcia palca o sąsiednią strunę. Palec prawejręki po wydobyciu dźwięku ze strunyopada swobodnie w powietrze. Sposób ten1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 59


Nie tylko w szkoleRys. 5. Ruch „zamykający”, szkic z: Cardoso 1995Rys. 6. Odniesienie ruchu „zamykającego” do liniowegotraktowania palcaw nomenklaturze gitarowej nosi nazwę tirando1 (rys. 7).Uderzenie akordowe jest bez wątpienianajczęściej używanym sposobem wydobyciadźwięku, co wynika zarówno z wymogówharmonicznych, jak i z wygody gry. Stanowiono podstawę techniki akordowej, arpeggio,tremolo oraz gry gam. Jak więc widzimy, rolatego sposobu jest zasadnicza. Podczas grytirando warto zadbać, aby palec wydobywającydźwięk niczym nie skrępowany opadałswobodnie do środka dłoni. Jest to bardzoważny wymóg, zapewniający odpowiedniąrelaksację mięśni. Jeżeli dłonie ustawimyniewłaściwie, palec wydobywający dźwiękzmuszony będzie do wykonania dodatkowegomanewru omijania sąsiedniej struny,co skrępuje jego ruch i stanie się przyczynąutraty energii. Ten dodatkowy ruch – szczególniepodczas gry w szybszym tempie –prowadzi do niepotrzebnych napięć.Odnosząc powyższe założenie do opisanejuprzednio specyfiki pracy palców,zauważymy, że najlepszym typem ruchu będzietu ruch „zamykający”. Aby zatem optymalnieustawić dłoń, powinniśmy zadbaćo to, aby staw śródręczno-paliczkowy palca(punkt A na rys. 7) znajdował się niemalżenad struną, z której wydobywa dźwięk(punkt B na rys. 7).Okrąg, po którym porusza się w takiejsytuacji opuszek palca, omija swoimzasięgiem sąsiednią strunę, co umożliwiaswobodne opadanie palca do środka dłoni.Dobrym probierzem właściwej pracy palcajest możliwość odgięcia się stawu międzypaliczkowegodalszego do wnętrza dłonipodczas ześlizgiwania się palca ze struny.Zachowanie takie świadczy o dobrej relaksacjimięśni przedramienia.1W języku hiszpańskim słowo tirar oznacza „rzucać”, „ciskać”, „miotać”, zob.: Wawrzkowicz,Hiszpański 1983.60W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Nie tylko w szkoleNajczęściej spotykanym błędem u początkującychharcowników gitarowych jestoddalenie dłoni od strun w taki sposób, żepalce podczas wydobywania dźwięku zmuszonesą do wykonywania ruchu „haczykowatego”(strzałka A na rys. 8). Przy takimustawieniu staw śródręczno-paliczkowypalca wydobywającego dźwięk (punkt 1 narys. 8) znajduje się w znacznej odległości odstruny, którą wprawia w drganie (punkt 2 narys. 8). Okrąg, po którym porusza się w takiejsytuacji opuszek palca, nachodzi swoimzasięgiem na sąsiednią strunę (strzałka B narys. 8), co zmusza palec do wykonania dodatkowegomanewru omijającego sąsiedniąstrunę za pomocą ruchu „haczykowatego”.W tym miejscu warto powiedzieć, dlaczegonie powinniśmy używać do wykonaniauderzenia akordowego ruchu „haczykowatego”palców. Zachowanie takiepodyktowane jest nie tylko względami ekonomiiruchu, ale i akustyki. Uderzając strunępalcem, wprawiamy ją w ruch drgający.Pod wpływem siły uderzenia (strzałka S narys. 9) struna, która wcześniej była w staniespoczynku (linia A na rys. 9), wychylasię w kierunku punktu B na rys. 9, bynastępnie oddalić się w przeciwną stronęRys. 7. Etapy uderzenia akordowego: 1) postawieniepalca na strunie, 2) ześliźnięcie się palca zestruny, 3) opadnięcie palca do środka dłoniRys. 8. Dłoń zbyt oddalona od strun wiolinowychpodczas gry tirando1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 61


Nie tylko w szkole(punkt C na rys. 9) i ponownie powędrowaćw kierunku linii A. Taki cykl powtarza sięwielokrotnie, aż do momentu, gdy strunapowróci do stanu spoczynku. Za każdymkolejnym cyklem wielkość odchylenia strunymaleje. Im dłużej struna wychyla się, tymdłuższy jest dźwięk.ABDobre ustawienie dłoni i zastosowanieruchu „zamykającego” (a co za tym idzie,ustępowanie stawu międzypaliczkowegodalszego w trakcie uderzenia) umożliwiawychylanie się struny w płaszczyźnie poziomej(punkty A, B, C na rys. 11) względempowierzchni płyty rezonansowej (linia F–Gna rys. 11), zapewniając tym samym zarównoniezakłócone odchylanie się tejże struny,jak i optymalne wykorzystanie możliwościakustycznych instrumentu 2 .CSRys. 9. Drgania struny gitaryAtakując strunę ruchem „haczykowatym”palca, wywołujemy jej pionowe drganie(punkty A, B, C na rys. 10) względempowierzchni płyty rezonansowej (linia F–Gna rys. 10). Sytuacja taka sprawia, że jużw początkowej fazie drgania struna napotykana progi, które – ograniczając możliwośćjej wychylania się – powodują skróceniedźwięku. W ekstremalnych przypadkach(np. podczas gry forte) słyszymy wyraźnytrzask obijającej się o próg struny.Rys. 11. Atak struny ruchem „zamykającym”, szkicz: Sor 1830Ze względu na naturalną łatwość wydobyciadźwięku sposobem tirando sposóbten towarzyszy pierwszej fazie nauki gry nagitarze.Rys. 10. Atak struny ruchem „haczykowatym”,szkic z: Sor 1830Apoyando – uderzenie melodioweUderzenie melodiowe – uderzeniez oparciem palca o sąsiednią strunę. Palecprawej ręki po wydobyciu dźwięku ze strunyopada swobodnie na sąsiednią strunę. Sposóbten w nomenklaturze gitarowej zwie sięapoyando 3 (rys. 12).2Akustyka mówi nam, iż najlepsze brzmienie instrumentu osiąga się, gdy płaszczyzna, w którejodchyla się struna (A, B, C), jest równoległa do powierzchni płyty rezonansowej (F–G).3W języku hiszpańskim słowo apoyar oznacza „opierać”, zob. Wawrzkowicz, Hiszpański 1983.62W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Nie tylko w szkoleUderzenie melodiowe stosujemy zazwyczajw przebiegach gamowych i pasażowych,szczególnie podczas gry kciukiem weflamenco. Zaletą uderzenia melodiowegojest łatwość uzyskania mocnego dźwięku.W odróżnieniu od uderzenia akordowego,w którym musimy się starać, by uzyskać ruchzamykający dłoni, uderzenie melodiowesamo wymusza taki ruch. Staw śródręczno-paliczkowy(punkt A na rys. 12) palcawykonującego dźwięk sposobem apoyandomoże znajdować się nad sąsiednimi strunami(punkt B na rys. 12). Ze względu na niebezpieczeństwozbyt siłowej gry podczas gryapoyando, powinno ono być wprowadzanedopiero po opanowaniu i utrwaleniu sposobugry tirando. Z tego względu sposób apoyandoomówię bardziej szczegółowo w którymśz późniejszych artykułów.Drugą podstawową klasyfikacją sposobówwydobycia dźwięku z gitary jest sposób,w jaki atakujemy struny.Gra ze strunyGra ze struny polega na położeniupalca na strunie, zanim wydobędziemyz niej dźwięk. Jest to najpewniejszy sposóbwydobycia dźwięku. Aby się nim posłużyć,wystarczy postawiony uprzednio na struniepalec zamknąć do środka dłoni, wprawiającstrunę w drganie – właśnie ten sposóbwydobycia dźwięku nazwać możemy „szarpaniem”.Warto zauważyć, że zastosowaniew tym sposobie ruchu „zamykającego” niejest takie proste. Samo słowo „szarpanie”kojarzy się zazwyczaj początkującemuharcownikowi z ruchem „haczykowatym”,toteż powszechnym błędem wśród stawiającychpierwsze kroki gitarzystów jestwyszarpywanie struny, powodujące obijaniestrun o chwytnię gitary. Bardzo ważnebędzie więc w początkowej fazie naukizadbanie o to, aby podczas tego sposobu gryzastosować ruch „zamykający” palców.Rys. 12. Etapy uderzenia melodiowego: 1) postawieniepalca na strunie, 2) ześliźnięcie się palcaze struny, 3) opadnięcie palca na sąsiednią strunę1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 63


Nie tylko w szkoleGra z powietrzaJeśli rozpędzony palec prawej ręki ustawionynad struną potrąca ją na sposóbprzypominający uderzenie młotka, mamydo czynienia z tzw. grą z powietrza. Zewzględu na charakter ruchu sposób tennazwać możemy „uderzaniem”. Istotną rolępełni tu tzw. atak, czyli prędkość, z jakąpalec wpada na strunę. Ruch atakującegopalca powinien być dynamiczny, czyli możliwienajszybszy, na jaki nas stać. Jeśli ruchuderzającego palca jest powolny, dochodzido sytuacji, w której uderzenie z powietrzaprzechodzi właściwie w grę ze struny. Decydującao charakterze sposobu wydobyciadźwięku jest więc szybkość ruchu, wpływającana czas kontaktu palca ze struną.Im szybszy ruch palca, tym bardziej gramyz powietrza; im wolniejszy, tym bardziejprzechodzimy w grę ze struny.Wydobycie dźwięku z powietrza niedaje już tak dużej pewności trafienia w strunę,jak gra ze struny, jednak ze względówmuzycznych sposób ten stosowany jestznacznie częściej. Podczas gry ze strunyprzed wydobyciem dźwięku położyć musimypalec na strunie. Jeśli wcześniej na tejstrunie wydobywaliśmy inny dźwięk, naszedziałanie spowoduje, że ten uprzednio wydobytydźwięk będzie wytłumiony. Owotłumienie poprzedniego dźwięku sprawia,że gra ze struny przydaje się tylko w niektórychsytuacjach, np. podczas gry portato czystaccato. Konieczność gry legato, które jestartykulacją domyślną, wymusza na gitarzyściestandardowe stosowanie gry z powietrza.Szybki ruch zapewnia krótki kontaktpalca ze struną, a co za tym idzie – płynnełączenie dźwięków wydobywanych na tejsamej strunie. Wydaje się więc, że z powodupowszechności stosowania uderzenia z powietrzawłaściwsze byłoby zakwalifikowaniegitary do chordofonów perkusyjnych.Wyrobienie szybkiego ataku palcówprawej ręki jest, niestety, dość czasochłonne,toteż większość początkujących gitarzystówma problem z uzyskaniem artykulacji legatow pochodach gamowych. Warto więc w początkowejfazie nauki oprzeć się na techniceakordowej i arpeggio, w których wcześniejszekładzenie palców na strunach nie powodujezłego efektu muzycznego.Omówione w tym artykule podstawowesposoby wydobycia dźwięku możnaoczywiście łączyć ze sobą. Możemy graćzarówno tirando, jak i apoyando ze strunyi z powietrza. Możliwe jest nawet – jeśliuwzględnimy symultaniczną pracę kciukai pozostałych palców – jednoczesne stosowanietirando i apoyando z grą ze strunyi z powietrza, manewry takie wymagająjednak doskonałego opanowania tych sposobówwydobycia dźwięku.Cardoso J., 1995, Nauka i metoda techniki gitarowej,Professional Music Press, Gdynia.Sobol E. (red.), Nowy słownik języka polskiego,Wydawnictwo Naukowe PWN,Warszawa 2002.Sor F., 1830, Methode pour la guitare, Paris.Wawrzkowicz S., Hiszpański K., 1983, Podręcznysłownik hiszpańsko-polski, Wiedza Powszechna,Warszawa.64W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – KronikaKatarzyna Kwiecień-DługoszCzterdziestolecie akademickiego środowiskamuzycznego w Zielonej Górze„Czterdziestka” to wiek z jednej strony skłaniający do refleksji i podsumowań, z drugiejzaś napawający dumą i radością z osiągnięć. W takiej atmosferze upłynął jubileuszowyrok akademicki 2011/2012 w Instytucie Muzyki na Wydziale ArtystycznymUniwersytetu Zielonogórskiego.Zielonogórski Instytut Muzykidawniej i dziśPoczątki kształcenia muzycznego napoziomie wyższym w Zielonej Górze sięgająroku 1971, w którym powstał protoplastadzisiejszego Instytutu Muzyki – ZakładWychowania <strong>Muzyczne</strong>go, funkcjonujący– wraz z trzema innymi zakładami – w ramachWydziału Pedagogicznego WyższejSzkoły Nauczycielskiej. W roku 1983Zakład został przekształcony w InstytutWychowania <strong>Muzyczne</strong>go, a w roku 2001przemianowany na Instytut Kultury i Sztuki<strong>Muzyczne</strong>j. Obecna nazwa – InstytutMuzyki – funkcjonuje od roku 2010. Przezokres 28 lat Instytut działał w ramach WydziałuPedagogicznego, zaś od roku 1999funkcjonuje w ramach struktury WydziałuArtystycznego wraz z Instytutem SztukWizualnych. Obecna kadra instytutu liczy30 osób i obejmuje artystów-muzyków (instrumentalistów,wokalistów, dyrygentów,kompozytorów) oraz naukowców (muzykologówi pedagogów). Działalność pracownikówInstytutu koncentruje się w czterechjednostkach: Zakładzie Dyrygowania,Zakładzie Dydaktyki Muzyki, ZakładzieDydaktyki Instrumentalnej oraz ZakładzieTeorii Muzyki.Od 40 lat Instytut kształci nauczycielimuzyki (obecnie na kierunku edukacjaartystyczna w zakresie sztuki muzycznej),zaś od 2004 roku także muzyków jazzowychi estradowych (kierunek jazz i muzyka estradowa).Studenci i pracownicy InstytutuMuzyki wnoszą istotny wkład w życie akademickie:Chór Akademicki, Big Band UZ,1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 65


Recenzje – Kronikawystępy zespołów jazzowych i estradowych,uczestnictwo w takich wydarzeniach, jakakcja Uniwersytet Dzieciom, Dni Frankofonii,Dni Niemieckie czy Festiwal Nauki – totylko wybrane przykłady ich aktywnościw ramach uczelni. Są także widoczni naarenie ogólnopolskiej – pojawiają się m.in.w programach telewizyjnych TVP1, TVP2,TV Polonia (w programach Kolędy dla świata,Nieszpory, Bitwa na głosy) oraz za granicą(EXPO 2008 w Saragossie). Kariery zawodowenaszych absolwentów i pracownikówsą dowodem dobrego wypełniania misjikrzewienia kultury muzycznej zarównow regionie lubuskim, jak i poza nim (m.in.w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Szwecji,Norwegii, Kanadzie).Jak świętować, to tylko koncertowoNajważniejszym punktem obchodów tegorocznegojubileuszu był uroczysty koncertjubileuszowy, pod honorowym patronatemJM Rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego,prof. dr. hab. Czesława Osękowskiego,który odbył się 17 listopada 2011 roku w auliUniwersytetu Zielonogórskiego. Przy okazjitego wydarzenia wicemarszałek województwalubuskiego Jarosław Sokołowski wręczyłlisty gratulacyjne osobom, które szczególnieprzyczyniły się do rozwoju Zakładu Wychowania<strong>Muzyczne</strong>go. Listy te otrzymali:prof. dr hab. Hieronim Szczegóła, pierwszyrektor Wyższej Szkoły Nauczycielskiej;prof. dr hab. Maria Jakowicka, była dziekanWydziału Pedagogicznego; oraz prof. IrenaMarciniak, pierwszy kierownik Zakładu.Koncert pokazał szerokie spektrumdziałalności zielonogórskich muzyków:od twórczości klasycznej i współczesnej(utwory chóralne, fortepianowe i kameralne,m.in. F. Chopina, H. Wieniawskiego,W. Luto sławskiego w wykonaniu R. Zimnickiego,K. Schmidta, J. Kotowskiego, B. Tarasiewicz)po muzykę popularną (zespołyzłożone z absolwentów Instytutu) i jazz (BigBand UZ pod dyrekcją Jerzego Szymaniuka).Po uczcie muzycznej słuchacze mieliokazję obejrzeć wystawę prezentującą dorobekpracowników Instytutu Muzyki.W cykl jubileuszowych koncertów wpisałysię także inne wydarzenia, m.in. Polsko-norweskiekrajobrazy muzyczne w 3D.W programie dwóch koncertów, w jakichmożna było uczestniczyć w ramach tegoprojektu w dniach 24 marca i 4 kwietnia2012 roku w Zielonej Górze, znalazły siępieśni norweskich i polskich kompozytoróww wykonaniu sopranistki Jolanty Sipowicz,wykładowcy Instytutu Muzyki UZ, orazpianistki Margarity Stachiewicz z InstytutuMuzyki Uniwersytetu w Trondheim(Norwegia), zaprezentowane w scenografiibazującej na technologii 3D. Rok akademicki2011/2012 obfitował ponadto w koncertystudenckie i dyplomowe.Jednym z ostatnich wydarzeń w ramachobchodów jubileuszowych byłkoncert kompozytorski, zorganizowany66W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – Kronika5 czerwca 2012 roku w Filharmonii Zielonogórskiej,podczas którego zaprezentowanotwórczość kompozytorów związanych z InstytutemMuzyki w Zielonej Górze (Z. Herembeszta,M. Bukowski, J. Karcz, A. Tuchowski,T. Kienik, K. Kwiecień-Długosz).Przedstawione na koncercie kompozycjesolowe i kameralne obejmowały szeroki wachlarzstylów i form, od utworów o charakterzeniemal dydaktycznym, po kompozycjewymagające od wykonawcy znakomitegowarsztatu wykonawczego. Ujawniały onetakże wielorakie inspiracje twórców.Duże zainteresowanie licznie gromadzącejsię na wszystkich wydarzeniachjubileuszowych publiczności nie pozostawiawątpliwości: Instytut Muzyki pełni bardzoważną rolę w życiu kulturalnym regionu.A jednak koncerty – co warto wyraźnie nakoniec zaznaczyć – to prezentacja zaledwiewybranych przykładów aktywności artystycznejśrodowiska muzycznego. ZasługiInstytutu Muzyki można by wymieniać długo,ale najważniejszą jest chyba kształcenietych muzyków, którzy wykonują codzienną„pracę u podstaw” w oświacie, instytucjachkultury czy rozmaitych zespołach muzycznych.Nawet jeśli nie odnoszą spektakularnychsukcesów na scenie, to przecież beznich trudno wyobrazić sobie życie muzycznenie tylko w Zielonej Górze, ale i w całymregionie. Pracują twórczo, kształtują życieartystyczne i wychowują młode pokolenia.Życzmy więc zielonogórskim muzykomsprzyjających warunków do dalszego rozwojui mamy nadzieję, że wspólnie będziemyświętować jeszcze niejeden jubileusz.Autor zdjęć: Paweł Ogarek1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 67


Recenzje – KronikaKatarzyna Kwiecień-DługoszPoznać i zrozumieć dzieła mistrzaBarbara Smoleńska-Zielińska, Tadeusz A. Zieliński , Witold Lutosławski. Przewodnikpo arcydziełach, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2011.Twórczość Witolda Lutosławskiego,jednego z najwybitniejszych kompozytorówXX wieku, niezmiennie cieszy siędużą popularnością wśród muzykologów,teoretyków muzyki i badaczy spuściznytego niezwykłego twórcy. Dowodzi tegoznaczna liczba publikacji jej poświęconych,z których wspomnieć warto choćby dwienajbardziej znane monografie: Muzyka Lutosławskiegoautorstwa Charlesa BodmanaRae oraz dwutomową biografię KrzysztofaMeyera i Danuty Gwizdalanki Lutosławski.Droga do dojrzałości i Lutosławski. Drogado mistrzostwa. Obie pozycje zawierają dośćszczegółową analizę wszystkich kompozycjiLutosławskiego, z podaniem okolicznościich powstania i wykonań; u K. Meyerai D. Gwizdalanki znajdziemy dodatkowoobszerne informacje biograficzne. Wydawaćby się więc mogło, że o Lutosławskim napisanojuż wszystko.Wydana przez Uniwersytet Warszawskipozycja Witold Lutosławski. Przewodnik poarcydziełach autorstwa Barbary Smoleńskiej-Zielińskieji nieodżałowanego TadeuszaA. Zielińskiego – pary znakomitychmuzykologów i humanistów – jest jednakksiążką zupełnie innego rodzaju. To swoistekompendium wiedzy o najważniejszychdziełach kompozytora, które przybliżaczytelnikowi konkretne, wybrane utwory,z pominięciem szczegółów biograficznychi typowej analizy muzykologicznej. Książkaobejmuje 28 kompozycji orkiestrowych,koncertowych i wokalno-orkiestrowych zewszystkich okresów twórczości mistrza,począwszy od Wariacji symfonicznych,a skończywszy na IV Symfonii. Z utworówkameralnych autorzy uwzględnili Kwartetsmyczkowy, Partitę i Wariacje na temat Paganiniego,pominęli natomiast miniatury.Omawiane dzieła ułożone są w porządkuchronologicznym. Opisy uzupełnione zostałyilustracjami i przykładami nutowymi.Zaczynem tego przewodnika po twórczościwybitnego polskiego kompozytorabyły publikowane na przestrzeni wielu latw „Ruchu Muzycznym” artykuły przedstawiająceposzczególne, wybrane kompozycjeLutosławskiego. Praca nad tymi rozproszonymidotąd tekstami, przedstawiającymi 13arcydzieł – podobnie jak nad pozostałymiutworami omówionymi w przewodniku– rozpoczynała się od wielokrotnegosłuchania nagrań z partyturą. Wszystkieanalizy posiadają analogiczną konstrukcję:zaczynają się od krótkiej charakterystykiogólnej utworu, następnie przedstawianyjest jego przebieg z punktu widzenia słuchacza.Autorzy nie poprzestają jednak naspostrzeżeniach dotyczących charakterui stylu kompozycji, lecz poświęcają takżedużo miejsca na opis formy, dramaturgiii rozwoju następstw przebiegu muzycznego.Tak skonstruowane artykuły pozwalajączytelnikowi porównać opis dzieła ze słuchanymnagraniem czy zapisem w partyturze.Ogromną zaletą tekstów są niezwykle68W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – Kronikaprzystępne objaśnieniadotyczące elementówtechniki kompozytorskiej,takich jakaleatoryzm kontrolowanyczy technikałańcuchowa. Dziękinim skomplikowanekwestie techniczne stająsię zrozumiałe dlaczytelników niebędącychmuzykologami,nieposiadających wiedzyo arkanach językamuzycznego WitoldaLutosławskiego.Dużo miejsca zajmująw recenzowanejpublikacji kwestiedramaturgii i ekspresji, ze szczególnymuwzględnieniem aspektu emocjonalnegoposzczególnych zdarzeń muzycznych. Jestto zjawiskiem dość nietypowym dla opisówdzieł Lutosławskiego, które kojarzone sąprzede wszystkim z wyrafinowaną technikąi doskonałością warsztatową. Autorzynie stronią też niekiedy od wyrażaniasubiektywnej oceny utworów. Choć zapewnenie każdy czytelnik się z nimi zgodzi,to trzeba przyznać, żepozwalają one uniknąćmonotonii suchego,encyklopedycznegoopisu i zachęcają do samodzielnejweryfikacjiwyrażonych osądów.Jak twierdzą samiautorzy, książka ta niejest opowieścią przeznaczonądo czytaniajednym tchem. Jejadresatem może byćzarówno melomanpoznający utwór słuchemczy zamierzającywysłuchać go na koncercie,jak i muzyk, naprzykład student dysponującypartyturą. Zwięzłe przedstawienienajważniejszych arcydzieł Lutosławskiegoz pozycji słuchacza, nie analityka, czyni jątakże bardzo przydatną do celów dydaktycznych,zarówno dla wykładowców, nauczycieliszkół muzycznych i ogólnokształcących,jak i dla osób prowadzących różnegorodzaju koncerty i audycje muzyczne, w ramachktórych prezentowany jest dorobeknaszego wybitnego kompozytora.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 69


Recenzje – KronikaVioletta PrzerembskaZ najnowszych badań diagnostycznychpowszechnej edukacji muzycznejMirosław Grusiewicz, Kompetencje muzyczne uczniów ogólnokształcących szkół podstawowychi gimnazjów, Stowarzyszenie Nauczycieli Muzyki, Lublin 2011.Otym, jak niezbędne są systematycznei rzetelne badania poziomu wynikównauczania w zakresie edukacji muzycznejrealizowanej w szkołach ogólnokształcących,nikogo nie trzeba przekonywać.Zwłaszcza, że od lat wyniki te nie są imponujące.Diagnostyka powszechnej edukacjimuzycznej, rozwijająca się w Polsce dośćwartkim nurtem już od kilkudziesięciu lati angażująca wybitnych specjalistów z pedagogikii psychologii muzyki, dopracowałasię licznych kierunków, różnych podejśćmetodologicznych i sposobów realizacjipomiaru diagnostycznego. Jest to dziedzinawciąż wzbogacana o nowe przedsięwzięcia,koncepcje, analizy, refleksje.Książka Mirosława Grusiewicza to kolejneudokumentowanie i wnikliwe opracowanieznaczącego fragmentu badań w tymzakresie. Czytelnik otrzymuje tu klarownyobraz rzeczywistego stanu i efektywnościpowszechnej edukacji muzycznej, a zawartyw publikacji wartościowy materiał empirycznyz powodzeniem może służyć współczesnejdebacie na gruncie pedagogiki muzycznej.Autor, po wprowadzeniu czytelnikaw ogólne kwestie związane z historią,metodologią i obecnym stanem badań diagnostycznychpowszechnej edukacji muzycznejw Polsce, koncentruje się na głównymtemacie swoich dociekań. Jest nim wybranyobszar kompetencji muzycznych uczniówogólnokształcących szkół podstawowychi gimnazjów województwa mazowieckiego– wiedza uczniów oraz ich umiejętności percepcyjnew zakresie muzyki 1 . Obszar ważnyi jednocześnie komplementarny dla kształceniaszeroko pojętej ekspresji muzyczneji różnorodnych aktywnych form kontaktuz muzyką. Wzajemne przenikanie się aktówpercepcji i ekspresji twórczej to zjawisko naturalnei jako takie powinno być w procesieedukacji łączone z przyswajaniem przynajmniejelementarnej wiedzy muzycznej.A wiedza ta i aspekty intelektualne w kontaktachz muzyką nie są – jak mawiał znakomityestetyk Carl Dahlhaus – „zbytecznym dodatkiem,lecz zawierają się zawsze w percepcji estetycznej,bądź w postaci elementarnej, bądźrozwiniętej, i nie sposób przyznać, że odnosisię estetyczną korzyść, jeśli pozostają one naprymitywnym poziomie” 2 .Podzielając, jak można sądzić, powyższąopinię, Mirosław Grusiewicz wyjaśnia,1Badania stanowiły część patronowanego przez Mazowieckie Kuratorium Oświaty (i realizowanegow latach 2007–2008, we współpracy z Wydziałem Artystycznym UMCS w Lublinie) szerszegoprojektu pt. Wartości, zainteresowania i kompetencje muzyczne uczniów w woj. mazowieckim.2C. Dahlhaus, Estetyka muzyki, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2007, s. 90.70W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – Kronikai odtwarzania rytmu, w końcu – znajomościinstrumentów muzycznych i nut.Jak dowiadujemy się z ustaleń MirosławaGrusiewicza, stosunkowo najlepszewyniki uczniowie edukacji wczesnoszkolnejuzyskali w zakresie wspomnianego wyżejrozpoznawania akustyki środowiska człowieka(większość badanych była w staniewłaściwie określić otaczające ich odgłosyi – jak czytamy w zamieszczonych w książceanalizach – „rozróżnić podstawowe parametrydźwięku, takie jak dźwięk głuchy,metaliczny, matowy, rytmiczny, twardy,dźwięczny, stłumiony” itp.). Także na zadowalającympoziomie – co z satysfakcjąodnotowuje autor – wypadła wśród najmłodszych,niełatwa przecież, umiejętnośćsłyszenia analitycznego. Dzieci nieźle teżopanowały znajomość nazw instrumentówmuzycznych oraz wartości rytmicznychnut, jakkolwiek już z samym odtwarzaniemsłuchanego rytmu mają duże kłopoty. Jaksię też okazuje, nie najlepiej – a wedle ocenyautora: dość przeciętnie (dostatecznie) –uczniowie radzą sobie z rozpoznawaniembrzmienia instrumentów muzycznych i głosówludzkich ze słuchu.Jednym z ciekawszych badań omówionychw książce było sprawdzenie wśródmłodych słuchaczy odczucia charakteruemocjonalnego muzyki, jej nastroju. Tenczuły, dość trudny do zbadania, a jednocześnieniezwykle istotny obszar kompetencjimoże implikować pewne mankamenty pomiarudiagnostycznego, a także trudnościw jednoznacznej interpretacji wyników,czego autor w swych analizach jest w pełniświadomy. Słusznie na to zwraca uwagęw koniecznych w tym przypadku komentarzach,respektujących dużą dozę subiektywizmuw odbiorze tego właśnie szczególnegoaspektu muzyki.Oczywiście pewien wpływ na udzielaneodpowiedzi mogła tu mieć także większalub mniejsza trafność doboru ilustracjimuzycznych do poszczególnych pytań i poleceń.Dobrze, że i tego problemu nie zignorowanow prezentowanych analizach. Dlaprzykładu: jednym z lepiej rozwiązanychpoleceń było to wykorzystujące fragmentPiotrusia i wilka S. Prokofiewa, w którymnależało wybrać między emocjami strachu,trwogi, zaniepokojenia a radością i optymistycznymspokojem. Bardziej kłopotliwymdla dzieci zadaniem okazało się natomiastokreślenie charakteru emocjonalnego Promenadyz Obrazków z wystawy M. Musorgskiego.Z ogólnych podsumowań wynikówbadań tej kompetencji dowiadujemy się, iżzadania zostały rozwiązane średnio tylkow 50,8%, co pozwoliło zakwalifikować badanąumiejętność jako opanowaną przezdzieci w stopniu zaledwie dostatecznym.Ogólne wyniki całego testu okazały siętakże – niestety – dość przeciętne, co potwierdza,że edukacja muzyczna dzieckaw trakcie jego trzech pierwszych lat pobytuw szkole jest obszarem wciąż mocnozaniedbanym.***W toku dalszej lektury książki mamyokazję przekonać się o rzeczywistych osiągnięciachuczniów klas 4–6 szkoły podstawowejw dziedzinie muzyki. Przypomnijmy,iż na tym etapie nauki winien występowaćdalszy rozwój predyspozycji muzycznych,ale też kształtowanie już głębszych, bardziejświadomych relacji z wytworami kultury.Autor systematycznie wprowadza nas w wynikibadań z takich zakresów, jak znajomośćwśród uczniów zapisu muzycznego, wybranychdzieł muzycznych, instrumentówmuzycznych orkiestry symfonicznej, a takżeinstrumentów ludowych. W świetle podstawyprogramowej jest oczywiste, że nie mogłozabraknąć tu też zadań sprawdzającychznajomość polskich tańców narodowychoraz orientację uczniów w wybranych,ważniejszych zagadnieniach z zakresu72W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – Kronikakultury muzycznej. W obszarze badań samejjuż percepcji muzycznej posłużono siępodobnymi kategoriami tematycznymi jakw przypadku wiedzy muzycznej – rozpoznawanieinstrumentów, polskich tańcównarodowych, wybranych utworów muzykiklasycznej i pieśni popularnych.Wyraźnie zasygnalizowane w publikacjiniekorzystne wyniki badań w zakresieorientacji w zapisie muzycznym i umiejętnościposługiwania się nim oczywiściepowinny niepokoić, jest to bowiem kompetencjaistotna, wymagana na tym etapieedukacji muzycznej i niezbędna w samodzielnympraktykowaniu muzyki, nawet– jak słusznie przekonuje Mirosław Grusiewicz– na poziomie amatorskim. (Możnajednak dyskutować, czy rzeczywiście – jakstwierdza autor – „warunkuje możliwośćpełnego rozumienia, poznania i świadomegoprzeżywania muzyki”, s. 42).Skoro jesteśmy przy rażących, wyeksponowanychw omawianym rozdzialeksiążki lukach kompetencyjnych uczniówostatnich klas szkoły podstawowej, toz ubolewaniem (i zażenowaniem) trzebateż przyjąć kolejne doniesienie badawcze –tym razem dotyczące niemal całkowitegobraku znajomości i umiejętności rozpoznaniaze słuchu polskich tańców narodowych(jakkolwiek gwoli sprawiedliwości zostałoodnotowane, że pewnym pozytywnymwyjątkiem był tu polonez). Równie dużeproblemy, jak czytamy w raporcie, miaławiększość badanych uczniów ze słuchowąidentyfikacją wybitnych dzieł literaturymuzycznej, należących do polskiego i europejskiegokanonu. Jest to z pewnościąniepokojący sygnał coraz bardziej zauważalnego– jak się wydaje – marginalizowaniaprzez gros młodych ludzi (nie wszystkich– zdarzały się i odpowiedzi celujące)dorobku kompozytorskiego przynależnegodo kultury wysokiej. Jeśli chodzi zaś o znajomośćniektórych zagadnień szerokorozumianej kultury muzycznej, poziomwiedzy okazał się całkiem wyrównany, alezaledwie przeciętny.Autor konkluduje, iż w badanej grupiemożna mówić jedynie o dość satysfakcjonującejznajomości instrumentów muzycznychi umiejętności rozróżnienia ich ze słuchu.Jego zdaniem to niewiele i trudno się z takąopinią nie zgodzić, obserwując przywoływane,niskie wyniki badań. Nie dziwi zatemwyrażona przez Mirosława Grusiewiczaw podsumowaniu rozważań, zdecydowaniesłaba i nienapawająca optymizmem, ogólnaocena osiągnięć muzycznych uczniów kończącychszkołę podstawową.***Konsekwentnie realizowany wywódprowadzi czytelnika do kolejnego i ostatniegoobjętego badaniami etapu – gimnazjum.Żywiołowe przemiany w sferze kulturysprawiają, iż na tym etapie problemy edukacjimuzycznej postrzegane są coraz częściejprzez pryzmat szerokiego kompleksuzagadnień związanych z edukacją kulturalnączy międzykulturową. Badania wśróduczniów gimnazjum pogłębione zatem zostałyproblematyką odnoszącą się do najbardziejwspółczesnych zjawisk w muzyce. Jakskrupulatnie informuje nas autor, pytaniadotyczyły nie tylko znajomości znaczącychw kulturze muzycznej dzieł wybitnychkompozytorów, historii form, gatunkówi stylów muzycznych, polskich tańców narodowychczy tańców obcego pochodzenia,ale także twórców i wykonawców muzykirozrywkowej.Autor zbadał również umiejętność rozpoznawaniaze słuchu określonego stylu epoki,stylu danego twórcy, znanych dzieł muzycznychnależących do klasyki, a także gatunkówmuzyki rozrywkowej. Nie pominął przy tymtakże dość interesującej dla współczesnychnastolatków muzyki etnicznej w różnych jejodmianach, od „źródeł” po folk.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 73


Recenzje – KronikaWydaje się, że wyniki sprawdzianu wiadomościz zakresu kanonicznego repertuarudzieł europejskiej literatury muzycznej– od epoki baroku do wieku XX – chybasprawiedliwie oceniono w przedstawionychwnioskach jako dość przeciętne. Autor zauważa,że uczniowie na ogół wykazują sięznajomością tylko najbardziej popularnychutworów muzyki klasycznej (np. koncertówPory roku A. Vivaldiego czy fragmentówmuzyki baletowej z Dziadka do orzechówP. Czajkowskiego). Rzeczywiście, możnatu mówić o poważnych niedostatkachw ramach badanej kompetencji. Podobnieniekorzystne rezultaty zaobserwowanow odniesieniu chociażby do ogólnej, wręczelementarnej wiedzy uczniów o najwybitniejszychkompozytorach i do znajomościich sylwetek twórczych.Czy braki te rekompensuje wrażliwośćsłuchowa młodzieży na różne historycznestyle muzyczne, indywidualne style kompozytorskie?Jak wiemy, niezbędna jest tuumiejętność rozróżniania specyficznychcech muzycznych, faktury, rodzaju technikikompozytorskiej itp. Wyniki sprawdzianuowej wrażliwości wyraźnie podzieliły badanąpopulację. Przytoczmy za MirosławemGrusiewiczem dane: w badaniu zdolnościrozróżnienia ze słuchu stylów muzycznychokreślonych epok, od średniowiecza dowspółczesności, ok. 50% badanych uczniów„przejawia – jak to określono – pewną wrażliwośćna styl muzyki”; ok. 20% „dobrzeorientuje się w cechach, właściwościachmuzyki poszczególnych epok i potrafi określić,z jakiej epoki dany utwór pochodzi”,pozostałe zaś ok. 20% „nie ma żadnychdoświadczeń związanych z muzyką kulturyeuropejskiej” (s. 78). Jeśli chodzi o identyfikacjęze słuchu stylu kompozytora(Bacha, Mozarta, Chopina, Debussy’ego,Szymanowskiego, Moniuszki), najbardziejrozpoznawalny okazał się dla uczniów stylmuzyczny Chopina i Moniuszki. Jak nie bezracji komentuje autor, fakt ten jest zapewnew dużej części rezultatem troski pedagogówo specjalne kultywowanie w procesiedydaktyczno-wychowawczym polskiejkultury muzycznej i repertuaru rodzimego(jednak – jak widać – głównie epoki romantyzmu).Niską rozwiązywalnością – referujeMirosław Grusiewicz – charakteryzowałysię także zadania dotyczące znajomości historiiform, gatunków i stylów muzycznych.W przypadku słuchowej identyfikacji konkretnychjuż utworów muzycznych – trzebadodać, że raczej znanych i popularnych (!)– ogólne rezultaty także nie były najlepsze,ujawniły dość dużą w tym względzie indyferencjęmłodych odbiorców i widocznyprawie kompletny brak „zakotwiczenia”w dziedzictwie kulturowym.W zakresie znajomości polskich tańcównarodowych wiedza młodzieży gimnazjalnejokazuje się – w świetle analizowanychw książce badań – także przeciętna, a nawetsłaba. Widać, że dość szeroka przestrzeń,jaką w szkolnych programach nauczaniawypełnia się problematyką polskiej tradycyjnejkultury muzycznej i eksponowaniemjej edukacyjno-wychowawczych walorów,nie przekłada się na rzeczywistą jej znajomość.Co ciekawe, w zadaniach związanychz tańcami różnych regionów świata sporailość wysokich wyników pozwoliła stwierdzić,że wiedza o nich została dość dobrzeprzyswojona. Jak wiemy, problematyka muzykietnicznej jest obecnie w miarę szerokouwzględniana w programach i treściachnauczania, zakładających kształtowanieotwartości na wielość i różnorodność kultur,respektu dla ich unikatowości i bogactwaw dobie globalizacji. Tym bardziej jestto dziś potrzebne, że wyrazistość i oryginalnośćtej muzyki, jej specyficzny koloryt,nierzadko zanikają na skutek zderzeniaz kulturą masową.W sprawdzianie umiejętności identyfikacjisłuchowej muzyki folkowej i etnicznej74W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – Kronikaposłużono się w testach muzyką peruwiańską,afrykańską, irlandzką, muzykąIndian Ameryki Północnej, hiszpańską orazżydowską. Aby ocenić w sposób w miaręobiektywny wyniki tego zadania, słuszniezwrócono w książce uwagę, iż błędne w niektórychprzypadkach czy nieprecyzyjneodpowiedzi mogą wynikać z pewnej złożonościstylistycznej tego rodzaju muzyki oraz– silnego niekiedy – zjawiska akulturacji.Jednak większość poprawnych odpowiedzipokazała, że młodzież dość dobrze rozpoznajecechy, specyfikę brzmienia i klimattej muzyki, można zatem podzielić akceptującą,pozytywną w tym względzie opinięautora.Jak wyżej wspomniano, w teście dlamłodzieży nie mogło też zabraknąć zagadnieńzwiązanych z kształtem współczesnejcywilizacji i kultury muzycznej, zagadnieńzwiązanych z przenikaniem się różnychprzestrzeni kulturowych. Zwłaszcza kulturapopularna i jej miejsce w edukacji budziostatnio wśród pedagogów dość rozbieżneoceny i skrajne opinie, przez co problem tenjest dziś bardziej aktualny niż kiedykolwiek.W tej sytuacji nie dziwi, że jedno z zadańdotyczyło znajomości twórców i wykonawcówszeroko pojętej muzyki rozrywkowej,przedstawicieli jej różnych kierunków,stylów. Jak czytelnik może się spodziewać,analizy wykazały, że gimnazjaliści majądość dobrą orientację w tej sferze muzykioraz – jak zauważa Mirosław Grusiewicz –że wykonawcy aktywni jeszcze zawodowo,aktualnie funkcjonujący, są o wiele lepiejznani młodzieży niż ci, którzy przeszli jużnawet do nie tak odległej historii.Przedstawione w publikacji zestawieniajasno ukazują, iż najlepiej identyfikowanisą przedstawiciele muzyki pop (średniarozpoznawalność to niemal 70%), najsłabiejjazzu i piosenki literackiej (po ok. 30%).Jeśli chodzi o wykonawców muzyki rockowejto wyniki przekraczały nieco 50%.W sumie wiedzę uczniów o twórcach i wykonawcachmuzyki rozrywkowej ocenionoogólnie jako „dość przeciętne rozeznanie”.Ocena ta wydawałaby się dość zaskakująca,gdyby nie wyjaśnienie autora, że w testachpytano „wyłącznie o wykonawców, którzyprzynależą do historii swoich gatunków;w zadaniach nie pojawiły się nazwiska i nazwyaktualnych liderów list przebojów, niewłączono w nie również modnego wśródmłodzieży hip-hopu, techno, dance, hardrocka itp.”. Prawdopodobnie – i tak też przypuszczaautor – „dodanie do testu pytań o tezagadnienia skutkowałoby otrzymaniemzupełnie innych wyników” (s. 74). Wypadawięc jeszcze raz zastanowić się, czy niewarto w większym niż dotychczas stopniuwykorzystać pedagogiczny potencjał owychzainteresowań. Wydaje się rzeczą oczywistą,iż problemy te wymagają – odpowiedniodo postulatów współczesnej pedagogiki –kreacji nowych przestrzeni edukacyjnych,bardziej profesjonalnego i wszechstronnegoprzygotowania nauczycieli muzyki do edukacjipowszechnej. Wymagają też – pozaemocjonalną – także pewnej dozy aktywnościintelektualnej samej zainteresowanejtą tematyką młodzieży (mam tu na myślidociekliwość analityczną, rozumienie genezytej muzyki, jej sensu artystycznego,estetycznego, wrażliwość na jej kontekstspołeczny).Ciekawie też wypadła w pracy prezentacjaumiejętności gimnazjalistów w kwestiiidentyfikacji gatunków muzyki rozrywkowejze słuchu. Jak nietrudno zgadnąć – co zresztąpotwierdziły badania – ogólne wynikibyły dobre, a najlepiej rozpoznawalne przezmłodzież okazały się: pop, hard rock i metal,reggae, jazz, rap i country. Wiele przy okazjimówi nam fakt, który autor wyraźnie podkreślił:„w omawianym zadaniu młodzieżuzyskała najwyższą średnią punktów przynajmniejszym odchyleniu standardowymspośród wszystkich zadań testu” (s. 81).1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 75


Recenzje – KronikaOgólne wyniki badań kompetencji młodzieżyodnoszących się do percepcji muzyki,w tym muzyki klasycznej, okazały się jednak– oględnie mówiąc – dość skromne.***Dużym walorem książki MirosławaGrusiewicza – poza rzetelnością i klarownościąprzekazu – są poparte faktami, przekonująceopinie, jak też częste i zwarte syntezyi uogólnienia omawianych zagadnień.Pozwalają one uporządkować analitycznyi dość zróżnicowany treściowo materiał,uwypuklić i skategoryzować niedomogiwspółczesnej edukacji muzycznej. A przyczynytych niedomogów są oczywiście –jak zresztą zaznacza sam autor – złożonei trudne do jednoznacznej kwalifikacji. Tymniemniej znajdujemy tu próbę ich diagnozyoraz szereg praktycznych wniosków i sugestii,którym autor poświęcił cały osobnyrozdział książki.Sądzę, że aktualność i znaczenie podjętegoprzez Mirosława Grusiewicza tematupowinny zachęcić wielu nauczycieli i studentówedukacji artystycznej do lekturyi refleksji, a być może podjęcia samodzielnych– chociażby po części wzorowanychi inspirowanych tą lekturą – badań i analiz.Ich wyniki stanowiłyby chyba nie najsłabsząmotywację do podejmowania prób przekształcaniazastanej rzeczywistości edukacyjnejw pożądanym, bardziej obiecującymkierunku.76W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – KronikaJakub NiedoborekTaki sobie podręcznikArthur Dick, Gitara dla początkujących, Wise Publications/PWM, Kraków 2011.Jako zagorzały kolekcjoner materiałówmetodycznych zawsze chętnie zapoznajęsię z nowymi propozycjami wydawniczymitraktującymi o nauce gry na gitarze, i toniezależnie od stylu muzycznego, jakiemusą one dedykowane. Tym razem w moje ręcetrafił podręcznik dla samouków zatytułowanyGitara dla początkujących, któregoautorem jest angielski gitarzysta ArthurDick.Książka wydana została w 2011 rokuprzez Polskie Wydawnictwo <strong>Muzyczne</strong> i jestprzedrukiem angielskojęzycznej pracy zatytułowanejAbsolute Beginners Guitar wydanejprzez Wise Publications w roku 1999.Tłumaczenia z języka angielskiego dokonałaMartyna Mentel. Redaktorem polskiegowydania jest Alicja Widzisz. Cena podręcznikana stronie internetowej PWM wynosi39 zł plus koszty przesyłki.Zawartość książki to 48 rozdziałówpoświęconych różnym zagadnieniom związanymz grą na gitarze, które w założeniuwieść mają amatora gry od zupełnego początkudo punktu, w którym jest on w staniesamodzielnie wykonać rytmicznie akordyi melodię prostej piosenki Changing’ Time.Do książki dołączona jest płyta CD zawierającaprzykłady muzyczne i podkłady dosamodzielnego ćwiczenia. Podręcznik przeznaczonyjest w zasadzie dla chcących graćna gitarze elektrycznej w stylu rockowym.Pomysł napisania pracy o takim właśniecharakterze jest bardzo dobry, większośćbowiem rozpoczynających grę na gitarzechce przede wszystkim akompaniowaćsobie do śpiewu. Poznanie i opanowaniepodstawowych akordów to główne zadaniew drodze do realizacji tego celu. W przełamaniubariery niewiedzy i braku umiejętnościw tym zakresie ma właśnie pomócpodręcznik Dicka. Szczególnie wartościowymrozwiązaniem jest tu umieszczenie napłycie CD podkładów muzycznych, którepomogą uczącemu się samodzielnie ćwiczyćzadany materiał. Podkłady do samodzielnegoćwiczenia poprzedzone są przykładamidźwiękowymi obrazującymi właściwe wykonaniezadanego materiału.O ile sam pomysł napisania tego typupracy zasługuje na docenienie, o tyle jegorealizacja, szczególnie w warstwie merytorycznej,jest częściowo niezadowalająca.W niektórych punktach podręcznik jestniezrozumiały i niespójny. Zapewne w celuwyjaśnienia tych nieścisłości polski wydawcazamieścił dodatek, w którym starał się jedoprecyzować.W polskim dodatku na pierwszej stroniewidzimy zatem właściwy opis gitary elektryczneji akustycznej. Jest to zapewne odniesieniedo s. 5 podręcznika. Autor, chcącopisać tu gitarę elektryczną i akustycznąna przykładzie zdjęciowym, mającym obrazowaćgitarę akustyczną (jest to gitaraz metalowymi strunami), przedstawia taknaprawdę gitarę klasyczną (czyli gitarę z nylonowymistrunami). Na zdjęciach w dalszejczęści podręcznika widzimy już cały czasgitarę akustyczną. Co ciekawe, na s. 8,1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 77


Recenzje – Kronikapodczas omawiania grubości strun, Dicktłumaczy różnicę miedzy strunami do gitaryakustycznej i klasycznej. Wiemy zatem,że bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z różnicymiędzy tymi instrumentami. Ta z pozoruniewinna pomyłka może mieć, niestety,bardzo poważne konsekwencje dla korzystającegoz podręcznika. Niezorientowanyw temacie początkujący amator, posiadającygitarę klasyczną, kierując się obrazkamii uwagami z podręcznika, założyć możedo swojej gitary metalowe struny, skoro nazdjęciu, które obrazuje gitarę akustyczną,widzi instrument zupełnie podobny doswojego. Założenie metalowych strun dogitary klasycznej skończyć się może wyrwaniemmostka, a co za tym idzie, dewastacjąinstrumentu. Wydaje się, że optymalnymrozwiązaniem byłoby tu omówienie trzechrodzajów instrumentu: gitary klasycznej,akustycznej i elektrycznej.Dalsza część polskiego dodatku poświęconajest strojeniu gitary. W podręcznikuzagadnienie to jest tematem dwóchrozdziałów. O ile strojenie do innych instrumentówprzedstawione zostało w nichdość klarownie, o tyle najbardziej popularnestrojenie „struny od innej struny” czytającymusi właściwie sam sobie „wymyślić”,patrząc na diagramy. W polskim dodatkuproblem ten objaśniony jest stanowczo lepiej.Tu jednak znajdziemy inną „pułapkę”– „Ustal wysokość szóstej struny, tak abybyła jak najbliższa dźwiękowi E albo przynajmniejżeby była to wysokość wygodna(nie za wysoka, aby podczas strojenia niezerwać pozostałych strun)”. Takie poradyw dobie renesansu czy baroku były koniecznością,ponieważ nie istniało coś takiegojak A = 440. Dziś przecież kupić możemykamerton lub elektroniczny tuner i nastroićgitarę do ogólnie przyjętego wzorca. Jest tostanowczo lepsze rozwiązanie niż eksperymentowaniekończące się zrywaniem strun.Dalsza część polskiego dodatku poświęconajest objaśnieniu diagramów akordowych(w książce czytelnik musi znowusam „domyślić się, o co chodzi”), sposobowitrzymania instrumentu i ustawieniuaparatu gry. Zarówno w podręczniku, jaki w dodatku problemy te potraktowane sąpobieżnie. Autorzy ewidentnie stawiająna intuicję początkującego adepta gry nagitarze, czyli właściwie pozostawiają gosamemu sobie. Szczególnie zauważalny jestw książce brak konsekwencji dotyczącyustawienia lewej dłoni. Na s. 15 Dick pisze,że kciuk lewej dłoni powinien znajdowaćsię mniej więcej na wysokości pierwszegoi drugiego palca. To ze wszech miar słusznetwierdzenie zobrazowano zdjęciem przedstawiającymprawidłowo ustawiony kciuklewej ręki – jedynym, niestety, zdjęciemw całej pracy przedstawiającym prawidłoweułożenie kciuka lewej ręki. Na wszystkichpozostałych fotografiach, pokazującychchwytanie akordów, kciuk lewej ręki ustawionyjest w sposób zaprzeczający zasadziepodanej na s. 15. Szczególnie ów dysonans78W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Recenzje – Kronikapoznawczy zauważamy na s. 21, na którejpod zdjęciami z błędnie ustawionym kciukiemlewej ręki autor przypomina o uwadzeze s. 15.Podobną sytuację widać na s. 9. Autorpisze: „Zawsze trzymaj gryf skierowany kugórze. Nie pozwól, aby linia gryfu była skierowanaw dół”. Obok powyższego stwierdzeniawidzimy siedzącego na krześle JimaBenhama (gitarzysta na fotografiach w podręczniku),trzymającego gitarę skierowanągryfem do dołu (podobnie na s. 15, 27, 46).Wygląda to trochę tak, jakby autor książkinie widział zdjęć, które obrazują jego tekst.Podobnych niekonsekwencji i nieścisłościjest w Gitarze dla początkującychwięcej. Należy mieć nadzieję, że z powodubraku świadomości muzycznej i warsztatowejwiększość rozpoczynających naukę gryna gitarze ich nie zauważy. Najważniejsza natym etapie gry jest pasja i chęć pokonywaniatrudności. Ponieważ materia podręcznikanie jest zbyt skomplikowana, większośćgrających skupi się zapewne na materialedźwiękowym, a tu podręcznik może byćpomocny. Dziwi mnie jednak podejście doproblemu prezentowane przez PWM. Nienajnowszy przecież podręcznik Dicka – pomimoiż reklamowany jako wyjątkowy – niezawiera nic, czego nie mógłby opracowaćw ciekawszy sposób któryś z polskich gitarzystów.W dobie powszechności DVDwłaściwszym wydawałoby się też wydaniepodręcznika z dodatkiem w formacie video.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 79


Dodatek muzycznyOjcze Święty na papieskim troniesł.: Anna Wareckamuz.: Ryszard Szeremeta80W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzyczny1. Polskie kolędy z ziemi ojczystejBogu śpiewamy w narodzenia czas,słowa tych pieśni, uczucia i myśliOjcu Świętemu niesie polski wiatr.Ojcze Święty na papieskim tronie,za Twoją dobroć dziękujemy Ci.Modlitwa Twoja Ojczyznę nam chroni,radość przynosi kolędowych dni.2. Boże Dzieciątko w stajni narodzone,Tobie śpiewamy kolędową pieśń,Ojcu Świętemu składamy pokłony,Bogu na niebie oddajemy cześć.Ojcze Święty na papieskim tronie,do Twoich dzisiaj świat się tuli rąk,z modlitwą Twoją, w dobroci osłoniez Bogiem wchodzimy w nasz rodzinny dom.3. Polskie kolędy z ziemi ojczystejlecą pod niebo w narodzenia czas,białym opłatkiem witamy dzień przyjścia,Boże Dzieciątko błogosławi świat.Ojcze Święty na papieskim tronieśpiewamy z Tobą kolędową pieśń,w ciemności nocy, gdy świeca zapłonie,miłość przyniesie narodzenia śpiew.Kolędy Ojcze Święty na papieskim tronie, Książę Pokoju oraz Kolęda o narodzeniu DzieciątkaBożego pochodzą ze zbioru Kolędowy czas wydawnictwa Polihymnia. Śpiewnik ten z trzema płytamiCD jest dostępny w naszej księgarni internetowej: www.wychmuz.pl/ksiegarnia_z_41.html.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 81


Dodatek muzycznyKsiążę Pokojusł.: Anna Wareckamuz.: Stanisław Marciniak82W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzyczny1. Pod niebo biją dzwony,kołyszą światła gwiazd,jak ognie jasne świece płoną,kolędy ziemia gra.Na sercach śpiewa ludzi,najlepszych szuka strun,wśród nocnej ciszy świat się budzii świąteczny wkłada strój.Ref. Książę Pokoju nadchodzi,kolędy niesie czas,niech głos nocą obudzi świat,gdy zabłyśnie pierwsza z gwiazd.Książę Pokoju nadchodzi,z dalekich świata stron,niech głos nocą obudzi dom,gdy wybije serca dzwon.2. Kolędy śpiewa Ziemia,na niebie gwiazda lśni,pachnący, strojny dom zieleniąświąteczne wita dni.Obrusem bielą stoły,życzenia składa świat,wśród nocnej ciszy głos nas woła,biciem dzwonów daje znak.Ref. Książe Pokoju nadchodzi...1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 83


Dodatek muzycznyKolęda o narodzeniu Dzieciątka Bożegosł.: Anna Wareckamuz.: Anna Prejzner84W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzyczny1. W Piśmie Świętym napisano –łaski pełna jest Maryja,z wszystkich niewiast Ją wybrano,Matką jest Bożego Syna.W cichej stajni, na sianeczku,przyszedł na świat nasz Zbawiciel,małe Boże Dzieciąteczko,ludzki, świata Odkupiciel.Hej kolęda, hej kolęda,hej kolęda, hej kolęda!2. Światło nieba zapaliłociemną nocą gwiazd promienie,do stajenki prowadziłoprzez calutką świata ziemię.Anioł przyszedł do pastuszkówi Trzem Królom drogę wskazał –do stajenki niech wyruszą –takie Boskie dał rozkazy.Hej kolęda, hej kolęda,hej kolęda, hej kolęda!3. Wyruszyli Trzej Królowie,żeby złożyć hołd Dzieciątkui pobiegli pastuszkowie,niosąc dary w zawiniątku.A imiona Królów były:Kacper, Melchior i Baltazar,złota dar, kadzidło, mirrędla dzieciątka wieźli razem.Hej kolęda, hej kolęda,hej kolęda, hej kolęda!4. A w Betlejem Dzieciąteczkoświat i ludzi błogosławiw cichej stajni na sianeczkuBóg się nocy tej objawił.Przed stajenką kolędują,każdy Bogu cześć oddaje,miłość, radość wyśpiewują,cieszy się Dzieciątko małe.Hej kolęda, hej kolęda,hej kolęda, hej kolęda!5. Żył był Herod, król paskudny,słyszał, że się Bóg narodził,zgładzić Dziecię chciał okrutnie,ale anioł mu przeszkodził.Przed Józefem we śnie staną,do Egiptu kazał jechać,z Marią i Dzieciątkiem małym,złego króla czas przeczekać.Hej kolęda, hej kolęda,hej kolęda, hej kolęda!6. Gdy Heroda śmierć zabrała,powrócili w dawne strony,Maria, Józef, Dziecię małe,Anioł Stróż Rodzinę chroni.A na ziemi kolędują,dzisiaj Boże Narodzenie,aniołowie wyśpiewują,światło nieba złoci ziemię.Hej kolęda, hej kolęda,hej kolęda, hej kolęda!Coda A na ziemi kolędują,dzisiaj Boże Narodzenie,aniołowie wyśpiewują,światło nieba złoci ziemię.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 85


Dodatek muzycznyZagraj Dziecku kołysankęsł.: Wanda Chotomskamuz.: Teresa NiewiarowskaZa kominem świerszczyk spał,całą zimę przespać chciał,obudziła go nowina:– Urodziła się Dziecina,kto jej będzie grał?Zagraj Dziecku najpiękniejszą kołysankę,kołysankę o zielonym, ciepłym dniu,z nut pachnących macierzanką i rumiankiem,kołysankę-usypiankę graj do snu.Koło żłóbka świerszczyk spał,na zielonych skrzypcach grał,aż do Dziecka sen przywołał,sen pachnący jak te ziołaDziecku w żłóbku dał.Zagrał Dziecku najpiękniejszą kołysankę,kołysankę o zielonym, ciepłym dniu,z nut pachnących macierzanką i rumiankiem,kołysankę-usypiankę grał do snu.Kolędy Zagraj Dziecku kołysankę, Kolęda na dzwonkach oraz Z nieba bliżej do Tatr pochodząz książki Kolędy i pastorałki Wydawnictwa Literatura.86W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzycznyZ nieba bliżej do Tatrsł.: Wanda Chotomskamuz.: Teresa NiewiarowskaPanie Jezu mały, z nieba spójrz na ziemię –strasznie długa droga do tego Betlejem.Zaświeć sobie w górze gwiazdę nad Zawratem,popatrz na te Tatry białe jak opłatek.Po co masz wędrowaćw ten daleki świat,kiedy z nieba bliżejdo tych naszych Tatr.Panie Jezu mały, powiedz swej Mamusi,że żłobka w Betlejem szukać już nie musi.Bo w góralskiej izbie kolebeczka czekai kożuszek ciepły, i flaszeczka mleka.Po co masz wędrować...Panie Jezu mały, dobrze Ci tu będzie,uśniesz sobie cicho przy naszej kolędzie,mleczka się napijesz, w kolebce zagrzejesz,więc prosimy pięknie: – Nie chodź do Betlejem.Po co masz wędrować...88W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzycznyWśród nocnej ciszyakompaniament: Stanisław Moryto1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 89


Dodatek muzyczny1. Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi:„Wstańcie, pasterze, Bóg się wam rodzi!Czym prędzej się wybierajcie,do Betlejem pospieszajcieprzywitać Pana”.2. Poszli, znaleźli Dzieciątko w żłobiez wszystkimi znaki danymi sobie;jako Bogu cześć Mu dali,a witając, zawołaliz wielkiej radości.3. „Ach, witaj, Zbawco, z dawna żądany,cztery tysiące lat wyglądany;na Ciebie króle, prorocyczekali, a Tyś tej nocynam się objawił!”4. I my czekamy na Ciebie, Pana,a skoro przyjdziesz na głos kapłana,padniemy na twarz przed Tobą,wierząc, żeś jest pod osłonąchleba i wina.90W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzycznyJezus malusieńkiakompaniament: Stanisław Moryto1. Jezus malusieńki leży wśród stajenki,płacze z zimna, nie dała Mu Matula sukienki. (bis)2. Bo uboga była, rąbek z głowy zdjęła,w który Dziecię owinąwszy, siankiem Je okryła. (bis)3. Nie ma kolebeczki ani poduszeczki,we żłobie Mu położyła siano pod główeczki. (bis)4. Dziecina się kwili, Matusieńka liliw nóżki zimno, żłóbek twardy, stajenka się chyli. (bis)5. Pokłon oddawajmy, Bogiem Je wyznajmy,to Dzieciątko ubożuchne ludziom ogłaszajmy. (bis)1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 91


Dodatek muzycznyNie było miejsca dla Ciebiesł.: ks. Mateusz Jeżmuz.: ks. Józef Łaśakompaniament: Stanisław Moryto92W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Dodatek muzyczny1. Nie było miejsca dla Ciebiew Betlejem, w żadnej gospodzie,i narodziłeś się, Jezu,w stajni, ubóstwie i chłodzie.Nie było miejsca, choć zszedłeśjako Zbawiciel na ziemię,by wyrwać z czarta niewolinieszczęsne Adama plemię.2. Nie było miejsca, choć chciałeśludzkość przytulić do łonai podać z krzyża grzesznikomzbawcze, skrwawione ramiona.Nie było miejsca, choć szedłeśogień miłości zapalići przez swą Mękę najdroższąświat od zagłady ocalić.3. Gdy liszki mają swe jamyi ptaszki swoje gniazdeczka,dla Ciebie brakło gospody,Tyś musiał szukać żłóbeczka.A dzisiaj czemu wśród ludzityle łez, jęków, katuszy?Bo nie ma miejsca dla Ciebiew niejednej człowieczej duszy!Opracowanie kolęd Wśród nocnej ciszy, Jezus malusieńki, Nie było miejsca dla Ciebie pochodzi zeŚpiewnika polskiego Marii Wacholc, wydanego w 2010 roku przez Wydawnictwo Impuls. Śpiewnikdostępny jest w naszej księgarni internetowej: www.wychmuz.pl/ksiegarnia_z_41.html.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 93


AutorzyAutorzyProf. dr hab. Zofia Konaszkiewicz – kierownikKatedry Edukacji <strong>Muzyczne</strong>j Akademii<strong>Muzyczne</strong>j im. F. Chopina w Warszawieoraz kierownik Katedry Wychowania <strong>Muzyczne</strong>goi Literackiego Instytutu EdukacjiArtystycznej Akademii Pedagogiki Specjalnejw Warszawie. Od wielu lat aktywnie wspieradziałania na rzecz powszechnej edukacjimuzycznej, w tym Komitetu Ekspertów PolskiejRady <strong>Muzyczne</strong>j. Szerokie spektrum jejzainteresowań wyznaczają liczne monografienaukowe, m.in.: Szkice z pedagogiki muzycznej(2001), Dziecko niepełnosprawne i muzyka(1994), Muzyka w życiu codziennym słuchaczy(1993), Tancerze polscy – wybrane problemykształcenia i zawodu (1987), Tancerze polscy– praca zawodowa w ich życiu (1994).Danuta Gwizdalanka – pochodzi z Poznaniai tam kształciła się na dwóch kierunkach naUniwersytecie im. A. Mickiewicza (mgr filologiiangielskiej, dr muzykologii). Pracowałajako prelegentka (w „Pro Sinfonice”), redaktorka(w Teatrze Wielkim w Poznaniu) orazwykładowca (w Akademii <strong>Muzyczne</strong>j w Bydgoszczy).Od mniej więcej 20 lat publikujeartykuły i książki o muzyce. Wydała m.in.Przewodnik po muzyce kameralnej (1996),Muzyka i polityka (1999), Muzyka i płeć(2001), a wspólnie z Krzysztofem Meyeremdwutomową monografię życia i twórczościWitolda Lutosławskiego Droga do dojrzałości(2003) i Droga do mistrzostwa (2004). Od10 lat pracuje nad serią podręczników do historiimuzyki dla liceów muzycznych, wydawanychprzez PWM (ukazały się cztery tomy).Danuta Dębska – nauczyciel muzyki w SzkolePodstawowej nr 4 im. Kornela Makuszyńskiegow Rawie Mazowieckiej. Ukończyła kierunekwychowanie muzyczne na UniwersytecieŁódzkim, studia podyplomowe sztuka orazroczne Studium Carla Orffa przy UniwersytecieMuzycznym im. F. Chopina w Warszawie.Od wielu lat jest sympatykiem Towarzystwa<strong>Muzyczne</strong>go C. Orffa w Warszawie, a od niedawnaczłonkiem Stowarzyszenia NauczycieliMuzyki w Lublinie. Jest autorką publikacjiksiążkowych, śpiewników: <strong>Wychowanie</strong> przezpiosenkę oraz Pieśni rawskie, autorką rozdziałuw monografii Edukacyjne inspiracje – metodaprojektu oraz artykułów do prasy dla nauczycielizamieszczonych w czasopiśmie „<strong>Wychowanie</strong><strong>Muzyczne</strong> w Szkole”, „Wszystko dlaSzkoły” oraz „Magazyn Edukacyjny”.Anna Kaczmarek – nauczyciel języka polskiegow Szkole Podstawowej nr 4 im. KornelaMakuszyńskiego w Rawie MazowieckiejMaria Górska – dyrygentka i nauczycielka muzyki.Ukończyła Państwową Szkołę MuzycznąII stopnia im. F. Chopina w Poznaniu w klasieskrzypiec, z wyróżnieniem uzyskała tytuł magistrana Akademii <strong>Muzyczne</strong>j im. I. J. Paderewskiegow Poznaniu (specjalność dyrygenturachóralna i edukacja muzyczna). W latach2007–2009 pracowała w międzynarodowychszkołach angielskich (Brockwood Park Schooli Westonbirt School). W latach 2009–2011dzięki uzyskanemu stypendium studiowaładyrygenturę chóralną na Królewskiej WalijskiejAkademii <strong>Muzyczne</strong>j w Cardiff, którąukończyła z najlepszym wynikiem ze swojegoroku. Będąc w Anglii, śpiewała w BBC NationalChorus of Wales oraz uczestniczyła w wielukursach mistrzowskich, m.in. z ErikiemWhitacre’em, Simonem Halseyem, JohnemButtem i Robertem Deanem, aktywnie angażowałasię w życie Polonii, prowadząc zespółmuzyczny Saol Nua i organizując liczne koncertyi spotkania w Domu Polskim w Cardiff.W 2011 roku powróciła do Poznania, gdzieuczy muzyki w Społecznej Szkole Dębinka,współpracuje z teatrem Futryna, zespołemAntimatter, pisze piosenki i wiersze.Ewa Adamczyk – dyplomowany nauczycielmuzyki i plastyki w szkolnictwie ogólnokształcącymoraz wykładowca metodykinauczania muzyki w Krakowskim Insty-94W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl


Autorzytucie Rozwoju Edukacji, Ekspert MEN ds.awansu zawodowego. Autorka projektu edukacyjnegoChopinalia 2010, nagrodzonegow konkursie Kompozytor sercu najbliższyoraz publikacji metodycznych. Uczestniczyław zajęciach otwartych Instytutu C. OrffaUniwersytetu Mozarteum w Salzburgu orazw Międzynarodowym Letnim Kursie Musikund Tanzerziehung w Krakowie w 2005 roku,współorganizowała ogólnopolskie warsztatyDziecko i muzyka. Ruch i ćwiczenia ciałapodstawą muzycznej aktywności dziecka.Zainteresowania i uzdolnienia artystyczneuczniów od wielu lat rozwija w prowadzonychprzez siebie zespołach muzycznychi chórach. W 2000 roku odznaczonaMedalem KEN, w 2001 roku nagrodzonaprzez Prezydenta Miasta Krakowa, w 2002roku otrzymała Nagrodę II stopnia MENiS,w 2011 roku odznaczona Srebrnym KrzyżemZasługi przyznanym przez Prezydenta RP.dr Jakub Niedoborek – adiunkt w ZakładziePedagogiki Instrumentalnej Wydziału ArtystycznegoUMCS w Lublinie. AbsolwentAkademii <strong>Muzyczne</strong>j w Katowicach. Wielokrotniezdobywał laury na ogólnopolskichi międzynarodowych konkursach muzycznych.Koncertuje jako solista i kameralistaw kraju i zagranicą. Współpracuje z wielomarenomowanymi wykonawcami i orkiestrami,nagrywa dla Polskiego Radia i Telewizji,współtworzy zespoły: Por Fiesta, Aires DeLos Andes, El Duende, Tanguillo. Jego zainteresowania,poza klasyką gitarową, obejmujątakże flamenco oraz muzykę latynoamerykańską,cygańską, romanse rosyjskie, sambęi bossa novę, tango argentyńskie.dr Katarzyna Kwiecień-Długosz – kompozytori tłumacz, absolwentka studiówkompozytorskich (AM Poznań, AM Łódź)i lingwistycznych (UAM oraz STiJO UAMPoznań). Laureatka konkursów kompozytorskichw Polsce i zagranicą. Była stypendystkąMinistra Kultury i Sztuki, Niemieckiej Rady<strong>Muzyczne</strong>j, kraju związkowego Brandenburgiioraz służb tłumaczeniowych ParlamentuEuropejskiego i Komisji Europejskiej. Publikowałajako krytyk muzyczny m.in. w „GazecieWyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „NeueMusikzeitung”, „Lausitzer Rundschau” orazw czasopiśmie „Glissando”. Autorka licznychtłumaczeń tekstów o tematyce muzycznej,publikowanych m.in. w czasopiśmie „Glissando”oraz w książkach Nowa muzyka niemieckai Nowa muzyka amerykańska. Od2005 roku związana z Instytutem MuzykiUniwersytetu Zielonogórskiego, gdzie obecniepracuje na stanowisku adiunkta.Dr hab. Violetta Przerembska – muzykolog,pracownik dydaktyczno-naukowyUniwersytetu <strong>Muzyczne</strong>go im. F. Chopinaw Warszawie. Pod jej redakcją naukowąukazały się prace zbiorowe dotyczące powszechnejedukacji muzycznej, m.in. Treści,formy i metody przedmiotu „muzyka” w świetlereformy powszechnej edukacji (2000),Problemy współczesnej edukacji muzycznej(2002), Dokształcanie i doskonalenie zawodowenauczycieli przedmiotów estetycznych(2004). Jest autorką monografii Ideały wychowaniaw edukacji muzycznej w DrugiejRzeczypospolitej (2008) oraz szeregu artykułówz zakresu kultury muzycznej i edukacjiartystycznej. Należy do Zarządu i RadyArtystyczno-Naukowej Polskiego Instytutu<strong>Muzyczne</strong>go, współpracuje też ze SpołecznąSzkołą Muzyczną II st. oraz AkademickimCentrum Inicjatyw Artystycznych w Łodzi.1 http://www.wychmuz.pl <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 95


Warunki pre<strong>numer</strong>aty „Wychowania <strong>Muzyczne</strong>go”W roku 2013 ukaże się pięć <strong>numer</strong>ów czasopisma „<strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong>”. Cena jednego egzemplarzabędzie wynosić 12 zł.Pre<strong>numer</strong>ata „Wychowania <strong>Muzyczne</strong>go” realizowana przez redakcjęAby dokonać zamówienia nazywanego pre<strong>numer</strong>atą, należy zamówić nie mniej niż pięć kolejnych <strong>numer</strong>ówczasopisma w dowolnym momencie w roku. Koszt jednego egzemplarza wynosi 12 zł; rocznejpre<strong>numer</strong>aty – 60 zł.Członkowie Stowarzyszenia Nauczycieli Muzyki otrzymują czasopismo z bonifikatą 50%, a więc w przypadkupre<strong>numer</strong>aty bieżących <strong>numer</strong>ów – w cenie 6 zł, a przy zamówieniu pojedynczych egzemplarzy– w cenie 6 zł + koszty przesyłki.Istnieje także możliwość zamówienia <strong>numer</strong>ów bieżących i archiwalnych. Wówczas opłata zostajezwiększona o koszty przesyłki ekonomicznej.Cena <strong>numer</strong>ów archiwalnych w 2013 roku będzie wynosiła:2000–2003 – 2 zł (członkowie SNM – 1 zł);2004–2006 – 4 zł (członkowie SNM – 2 zł);2007–2009 – 6 zł (członkowie SNM – 3 zł);2010–2011 – 8 zł (członkowie SNM – 4 zł);2012 – 12 zł (członkowie SNM – 6 zł).Zamówienia można składać za pośrednictwem formularza dostępnego na www.wychmuz.pl;pocztą na adres redakcji lub e-mailem: redakcja@wychmuz.plOpłaty:Stowarzyszenie Nauczycieli Muzyki, Al. Kraśnicka 2a, 20-718 LublinPKO BP nr 52 1020 3219 0000 9102 0082 5695W formie elektronicznej, w formacie <strong>PDF</strong>czasopismo jest dostępne na: www.wychmuz.pl.Cena pre<strong>numer</strong>aty rocznej – 30 zł (dla członków SNM – 20 zł). Więcej informacji na temat dostępudo wersji elektronicznej znajduje się na stronie internetowej czasopismaPre<strong>numer</strong>atę można także zamówić za pośrednictwem jednego z kolporterów.I. „RUCH” S.A.Zamówienia na pre<strong>numer</strong>atę w wersji papieroweji na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie:www.pre<strong>numer</strong>ata.ruch.com.pl.Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail:pre<strong>numer</strong>ata@ruch.com.pllub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod <strong>numer</strong>em:801 800 803 lub 22 717 59 59 – czynne w godzinach 7.00-18.00.Koszt połączenia wg taryfy operatora.II. Kolporter S.A.Pre<strong>numer</strong>atę instytucjonalną można zamawiać w oddziałach firmy Kolporter S.A. na terenie całego kraju.Informacje pod <strong>numer</strong>em infolinii 0801-205-555 lub na stronie internetowej:http://sa.kolporter.com.pl.Centrum Poczty Oddział Rejonowy w Bydgoszczy informuje o zakończeniu obsługi pre<strong>numer</strong>atorów„Wychowania <strong>Muzyczne</strong>go”. Ostatnim <strong>numer</strong>em wysyłanym przez Centrum Poczty Oddział Rejonowydo pre<strong>numer</strong>atorów był <strong>numer</strong> 5/2011.96W <strong>Wychowanie</strong> <strong>Muzyczne</strong> 5 2012 http://www.wychmuz.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!