10.07.2015 Views

Wzmacnianie fundamentów - Polska Zbrojna

Wzmacnianie fundamentów - Polska Zbrojna

Wzmacnianie fundamentów - Polska Zbrojna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

przegląd NR 01 (055)MIESIĘCZNIKSTYCZEŃ 2012wojsk lądowychISSN 1897-8428Cena 6 zł (w tym 5% VAT)<strong>Wzmacnianie</strong> fundamentówRok 2012 dla Wojsk Lądowych powinien być okresem stabilizacjii wewnętrznego wzmocnienia. Nadszedł czas na utrwalanie efektówzmian dokonanych w minionych miesiącach.str. 4


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSPIS TREŚCIDOŚWIADCZENIApłk rez. Tomasz LewczakWykrywanie improwizowanychurządzeń wybuchowych(według poglądów brytyjskich)Uczestnicząc w 2011 roku w ćwiczeniach „PashtunDagger”, miałem okazję zapoznać się z brytyjskimisposobami wykrywania IED, stosowanymi w Afganistanie. str. 34FOT. UK mODTRENDYpłk rez. dr inż. Mieczysław PawlisiakPrzyszła wojnadeterminantemzmian w SiłachZbrojnych RP (cz. I)Bezpieczeństwo Polskijest pochodną zachodzącychw jej bliższym i dalszymotoczeniu procesówmilitarnych, politycznychi gospodarczych. str. 7FOT. Mariusz ZacharzewskiDOŚWIADCZENIAmjr pil. Mariusz ZacharzewskiMetoda wszechstronnegopodejścia w EurokorpusieDoświadczenia z operacji zarównowymuszania pokoju, jak i stabilizacyjnychwskazują, że stosowanie metodycomprehensive approach przynosipożądane rezultaty.str. 41Dyrektor:Marek Sarjusz-Wolskitel.: CA MON 845 365, 845-685, faks: 845 503sekretariat@zbrojni.plAleje Jerozolimskie 97, 00-909 WarszawaRedaktor prowadzący:płk rez. dr Jan Brzozowskitel.: CA MON 845 186,e-mail: przeglad-sz@zbrojni.plRedaktor merytoryczny:mjr Grzegorz PredelOpracowanie stylistyczne:Katarzyna Kocoń, tel.: CA MON 845 237Skład i łamanie:Daniela BartkiewiczKolportaż i reklamacje:TOPLOGISTICtel.: 22 389 65 87, kom.: 500 259 909faks: 22 301 86 61email: biuro@toplogistic.plwww.toplogistic.plZdjęcie na okładce:Studio Iwona/ISWDruk: Interak Drukarnia sp. z o.o.,CzarnkówNakład: 3000 egzemplarzy2„Przegląd Wojsk Lądowych” ukazuje się od czerwca 1959 roku.Treści numeru są dostępne na stronie internetowej www.polska-zbrojna.pl


SPIS TREŚCITRENDY<strong>Wzmacnianie</strong> fundamentówgen. broni zbigniew głowienka............................................................................4Przyszła wojna determinantem zmian w Siłach Zbrojnych RP (cz. I)płk rez. dr inż. Mieczysław Pawlisiak....................................................................7SZKOLENIEPlanowanie i rozliczanie w Siłach Zbrojnych RP w 2013 rokupłk dr inż. Andrzej Kij.........................................................................................12Efektywność a skuteczność w walce elektronicznejmgr inż. Robert Janczewski...............................................................................17LOGISTYKAPolski przemysłowy potencjał obronny (cz. I)płk rez. TADEUSZ WNUK.........................................................................................24PRAWO I DYSCYPLINAPrzekupstwo jako zachowanie o charakterze korupcyjnymdr Paweł Kobes...................................................................................................29DOŚWIADCZENIAWykrywanie improwizowanych urządzeń wybuchowych(według poglądów brytyjskich)płk rez. Tomasz Lewczak.....................................................................................34Metoda wszechstronnego podejścia w Eurokorpusiemjr pil. Mariusz Zacharzewski..........................................................................41Środowisko a działania sił zbrojnychpłk rez. dr inż. Wacław Bawej..............................................................................44INNE ARMIEŚmigłowce rozpoznawcze amerykańskiej armiippłk w st. spocz. dr inż. Jerzy Garstka.................................................................50Mi-24 – latający transporterMichał Jarocki...................................................................................................54System przeciwrakietowy THAADmgr Robert Czulda............................................................................................60FelietonGenerał-adiutant Aleksiej Aleksiejewicz Brusiłow (1853–1926)płk w st. spocz. Zygmunt Czarnotta....................................................................64przeglądwojsk lądowychSTYCZEŃ 2012 | NR 01 (055)SzanowniCzytelnicy!Pierwszy w nowym roku numer miesięcznikaotwiera tradycyjnie artykuł dowódcy WojskLądowych, który omawia najważniejszezamierzenia zrealizowane w minionych dwunastumiesiącach. Ponadto przedstawiaprzyjęte na 2012 rok kierunki działalnościszkoleniowej i organizacyjnej. Wskazuje,że rozformowanie niektórych jednostek orazutworzenie 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowychwpłynie na lepsze wykorzystanie potencjałubojowego. Poza tym utworzenie wojskowychoddziałów gospodarczych usprawnizarządzanie zasobami materiałowymi.Wspomina również o rocznicy powstaniaDowództwa Wojsk Lądowych, które będzieobchodzona w tym roku. Kolejne opracowaniedotyczy charakteru przyszłej wojny oraznowych środków walki mających zapewnićprzewagę nad hipotetycznym przeciwnikiem.Autor twierdzi, że w szerokim zakresie będąstosowane m.in. sensory do prowadzeniaobserwacji oraz urządzenia służące do zobrazowaniapola walki w celu osiągnięciaprzewagi informacyjnej nad przeciwnikiem.Jeden z następnych artykułów dotyczy ogólnychzasad planowania i rozliczania działalnościbieżącej w 2013 roku, opracowanyprzez pracownika Biura KoordynacyjnegoSztabu Generalnego WP. Wbrew pozoromjest to dość ważne zamierzenie planistyczne,gdyż w pierwszym kwartale tego roku należyocenić możliwości finansowe zrealizowaniazamiaru szefa SGWP. Następnie trzeba zweryfikowaćdecyzje dotyczące działania w kolejnymroku, co przy pesymistycznych prognozachodnoszących się do ogólnej kondycjifinansowej państwa jest bardzo ważne. Niewspomnianeprzeze mnie artykuły takżezawierają wiele ciekawych spostrzeżeń, którymipodzielili się ich autorzy.Zachęcam więc do ich lektury.płk rez. drJan Brzozowskiredaktor prowadzący3


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plTRENDYŻołnierska codziennośćgen. broniZbigniew Głowienkadowódca Wojsk LądowychNie był to jedynie formalny zabieg. Decyzja taspowodowała znacznie poważniejsze zmianyw strukturze Wojsk Lądowych. Brygady i innejednostki podległe dotychczas dowództwu w Legionowieprzeszły w podporządkowanie 16 PomorskiejDywizji Zmechanizowanej, a niektórepodlegają bezpośrednio dowódcy Wojsk Lądowych.Kilka pododdziałów zmieniło miejsce stareformastruktur ORGANIZACYJNYCHbyła ukierunkowana na optymalnewykorzystanie posiadanych środków walki.<strong>Wzmacnianie</strong> fundamentówRok 2012 dla Wojsk Lądowych, podobnie jak dla całej naszejarmii, powinien być okresem stabilizacji i wewnętrznegowzmocnienia. Nadszedł czas na utrwalanie efektów zmiandokonanych w minionych miesiącach.FOT. KRZYSZTOF WILEWSKIPoprzedni rok przyniósł wiele istotnychdecyzji, które miały wpływna strukturę oraz funkcjonowaniesił zbrojnych. Dotyczyły one równieżWojsk Lądowych – największego komponentuWojska Polskiego.Przypomnę, że w roku 2011 została rozformowana1 Warszawska Dywizja Zmechanizowana.4przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plŻołnierska codziennośćTRENDYłej dyslokacji w ramach garnizonu, na przykład16 Batalion Saperów został przeniesiony z Tczewado Niska. Od 1 stycznia bieżącego roku w nowychstrukturach funkcjonują jednostki lotnictwaWojsk Lądowych. Uwzględniając uwarunkowaniawspółczesnego pola walki oraz zadania, jakiestoją przed armią XXI wieku, powołaliśmy do życia1 Brygadę Lotnictwa Wojsk Lądowych.W miejsce działających pułków śmigłowców bojowychzostały utworzone bazy lotnictwa. Stacjonująone w tych samych garnizonach co dotychczasowepułki, lecz są to zupełnie nowe jednostki,o innych etatach oraz zwiększonym zakresiezadań. Nowa struktura pozwoli optymalnie wykorzystaćpotencjał bojowy powietrznego komponentuWojsk Lądowych (fot.).Kolejne zmiany to rozformowanie brygadsaperów i artylerii, i jednocześnie sformowaniepułków. Są to jednostki, które dzięki nowej strukturzemają znacznie większy potencjał, pozwalającyim skuteczniej wykonywać powierzonezadania.Równie istotne przeobrażenia dotyczyły jednosteklogistycznych, które znalazły się w gestiiInspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Nie oznaczato jednak, że Wojska Lądowe jako komponentoperacyjny utraciły kontakt z logistyką.W 2011 roku zakończył się pierwszy etap formowaniaczternastu wojskowych oddziałów gospodarczych(WOG), dedykowanych zasadniczoWojskom Lądowym. Po osiągnięciu zdolnoścido działania będą wspierać w określonym wymiarzefunkcjonowanie naszych pododdziałówlogistycznych. Powstanie WOG stanowi o nowejjakości zarządzania zasobami materiałowymi.W 2012 roku powstaną kolejne oddziały, tym razemsześć.Wszystkie zmiany, które nastąpiły w roku 2011,w większości zostały zainicjowane znaczniewcześniej, ale ze względu na specyfikę funkcjonowaniastruktur wojskowych właśnie w ostatniejfazie wprowadzania nabrały szczególnej dynamiki.Warto podkreślić, że były niezwykle istotne.Nie chodziło bowiem jedynie o zmianę nazwydanej jednostki. Z każdą decyzją wiązało się tworzenienowych struktur, formułowanie i precyzowaniezadań przewidzianych dla jednostek funkcjonującychw nowym kształcie oraz – co równieFOT. Jarosław wiśniewskiŚmigłowce w-3 sokół zmodernizowane do wersjiGłuszec znajdują się w wyposażeniu 1 BLWL.Istotny sprawdzianUważam za niezwykle ważne, co z dumą podkreślam, że mimotak głębokich zmian strukturalnych udało się Wojskom Lądowymwykonać w 2011 roku wszystkie stojące przed nimi zadania.Nie utraciliśmy potencjału bojowego, nie uległ zachwianiu processzkolenia przygotowujący oddziały i pododdziały do działania zarównona obszarze kraju, jak i poza jego granicami. Najlepszymich sprawdzianem były ćwiczenia taktyczne z wojskami „Dragon‘11”. Uczestniczyła w tym przedsięwzięciu 12 Dywizja Zmechanizowanaoraz jednostki ją wspierające. Zdała celująco egzamin,potwierdzający jej gotowość do prowadzenia operacji obronnejw wymiarze sojuszniczym. Wprowadzając zmiany, nie zaburzyliśmyzatem procesu szkolenia wojsk. Udział w praktycznej częścićwiczeń żołnierzy amerykańskich, kanadyjskich i niemieckich orazich współdziałanie z naszymi żołnierzami udowodniły, że jesteśmyprzygotowani do operowania w międzynarodowym środowisku.ważne – załatwianie wszelkich kwestii formalnoprawnych.Reforma struktur miała konkretny cel. Byłakonsekwencją decyzji o budowie nowoczesneji profesjonalnej armii, która ma do wykonaniafundamentalne zadanie – zapewnić bezpieczeństwopaństwa. Służyć temu będzie optymalne wykorzystanieposiadanego potencjału. Chodzi tuzarówno o ludzi, jak i sprzęt. Dlatego opróczzmian struktury wewnętrznej poszczególnychkorpusów osobowych trwa równocześnie proces2012/01 przegląd wojsk lądowych5


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plTRENDYŻołnierska codziennośćnasycania sił zbrojnych nowoczesnym sprzętemi uzbrojeniem.Czas ocenyi kolejnych zadańKażda zmiana, zwłaszcza ta wprowadzanametodą ewolucji, wymaga czasu, by ocenić jejefekty. Rok 2012 będzie zatem okresem obserwowaniauzyskanych rezultatów. Jak każda nowabudowla, także Wojska Lądowe w swoimJedna z inicjatywWyzwania dotyczą nie tylko szkolenia czy udziału w międzynarodowychsojuszach. Rok 2012 to również kontynuacja przewodnictwaw Finabel-u (kolegium dowódców wojsk lądowych).Jako przewodniczący tej struktury do kwietnia bieżącego roku,będę się starał finalizować działania zmierzające do powiększeniagrona państw członkowskich tego gremium. W drugiej połowiekwietnia odbędzie się w Warszawie uroczystość przekazaniaprzewodnictwa, co będzie okazją do goszczenia w Polsce moichodpowiedników z armii kilkunastu państw.zmienionym kształcie muszą osiąść na fundamentach.Ten rok posłuży do sprawdzenia, czywszystko funkcjonuje zgodnie z założeniami.Trzeba będzie zatem wychwycić i usunąć ewentualneniedociągnięcia oraz dokonać niezbędnychkorekt. Najważniejsze jednak jest to, żewszelkie zmiany mamy już za sobą.Nie mniej ważne jest realizowanie planowychzadań stojących przed Wojskami Lądowymi w bieżącymroku. Wyjątkowy charakter będzie miałudział w systemie zabezpieczenia mistrzostwEuropy w piłce nożnej EURO 2012 – imprezy będącejsprawdzianem naszego państwa. Wśród typowowojskowych zadań należy wymienić sfor-mowanie w nowym szkoleniowo-bojowym kształcieXI oraz XII zmiany Polskiego KontyngentuWojskowego do udziału w operacji w Afganistanie.To także wysłanie kontyngentów do Bośnii Hercegowiny, Iraku i Kosowa. Dla 11 LubuskiejDywizji Kawalerii Pancernej będzie to przygotowaniedo działania w Grupie Bojowej Unii Europejskiej,która w 2013 roku rozpocznie dyżur.To również wydzielenie kolejnego komponentu,tym razem w sile batalionu, do Sił OdpowiedziNATO. Batalion wystawimy z 12 Brygady Zmechanizowanej.Skromny jubileuszChciałbym wspomnieć o ważnym wydarzeniu,jakie czeka nas właśnie w rozpoczynającym sięroku. Będziemy obchodzić 15. rocznicę utworzeniaDowództwa Wojsk Lądowych (kwiecień 1997).Jubileusz przypadający w tym roku stanowi doskonałąokazję do przekazania słów wdzięczności.Pragnę zatem podziękować wszystkim moimpoprzednikom, począwszy od generała Józefa Flisa– przewodniczącego grupy organizacyjnej powołanejdo przygotowania prac umożliwiającychpowstanie dowództwa, przez generałów ZbigniewaZalewskiego, Edwarda Pietrzyka, WaldemaraSkrzypczaka, śp. Tadeusza Buka, po mojego poprzednikaEdwarda Gruszkę. Gratulacje należąsię wszystkim oficerom, podoficerom, szeregowymoraz pracownikom wojska, którzy przez15 lat służyli i pracowali w Dowództwie WojskLądowych. Wszyscy dołożyli swoją cegiełkę dobudowy Wojsk Lądowych, by mogły nie tylko wykonywaćswoje zadania na najwyższym poziomie,lecz by były także nowoczesne i gotowe do sprostaniawyzwaniom XXI wieku.Na zakończeniePrzed Dowództwem Wojsk Lądowych dwanaściemiesięcy trudnych wyzwań i ciężkiej pracy,która w połączeniu z wysiłkiem podległych żołnierzyzaowocuje utrzymaniem zdolności lądowegokomponentu Wojska Polskiego do realizacjistojących przed nim zadań. Wierzę, że –podobnie jak w roku ubiegłym – również i w tymwszyscy będziemy dumni z faktu, iż jesteśmyżołnierzami i pracownikami tego rodzaju siłzbrojnych.•6przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plPrzewidywać zagrożenieTRENDYpłk rez. dr inż.Mieczysław PawlisiakWojskowa Akademia TechnicznaPrzyszła wojna determinantemzmian w Siłach Zbrojnych RP (cz. I)Bezpieczeństwo Polski jest pochodną zachodzącychw jej bliższym i dalszym otoczeniu procesów militarnych,politycznych i gospodarczych.FOT. UBISOFT/GHOSTRECONBezpośredni wpływ na stan bezpieczeństwanaszego kraju mają stosunkipanujące wewnątrz UniiEuropejskiej oraz w Sojuszu Północnoatlantyckim,a także podejście tych dwóch organizacjido procesów i zmian zachodzących w świecie.Jako członkowie NATO i Unii Europejskiejjesteśmy uczestnikami międzynarodowej gry, w którejwiodącą rolę odgrywają Stany ZjednoczoneAmeryki Północnej – pierwszoplanowy gwarantświatowego pokoju.Zjawiskiem niekorzystnym dla Polski jest systematycznepogarszanie się stanu bezpieczeństwaw rejonie Bliskiego i Środkowego Wschodu, potęgowanefalą niezadowolenia z sytuacji wewnętrznejw krajach arabskich. Analiza wydarzeńw Iraku, Pakistanie i Afganistanie jest podstawąstwierdzenia, że nie można wykluczyć niekorzystnegodla Polski obrotu spraw w jej bliższym i dalszymotoczeniu.Konieczne jest zatem ciągłe śledzenie zmiani na tej podstawie aktualizowanie celów i zadań SiłZbrojnych RP oraz dostosowywanie pod względemilościowym i jakościowym potencjału obronnego,w tym logistycznego, odpowiednio do potrzeb,a także działalności szkoleniowej.2012/01 przegląd wojsk lądowych7


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plTRENDYPrzewidywać zagrożenieArtykuł jest wprowadzeniem do rozważań na tematprzygotowania logistyki do czekających jąw przyszłości zadań.Ewolucja poglądówSytuacja ekonomiczna, postęp technologiczny, świadomośćspołeczna oraz badania nad ewentualną przyszłą wojnądoprowadziły do tego, że epoka armii masowych, organizowanychna tradycyjnej i anachronicznej zasadzie powszechnegopoboru, skoncentrowanych jedynie na obronie własnego terytorium,dobiega w Europie końca. Powszechna globalizacja spowodowałanieodwracalny proces pomniejszania znaczenia państwai jednocześnie wzrost roli międzynarodowych strukturbezpieczeństwa.Charakterystyka zagrożeńPrzystępując do próby scharakteryzowania hipotetycznejwojny, w pierwszej kolejności należy poddaćanalizie wszystkie czynniki, które mogą doprowadzićdo jej wybuchu (rys.). Wydaje się słuszne,by uwzględniać znane zagrożenia, jak również jakościowonowe, mogące wystąpić w przyszłości. Widocznymskutkiem pojawiania się nieznanych dotychczaszagrożeń jest międzynarodowa sytuacjaw dziedzinie bezpieczeństwa, która jest mniej stabilnai zarazem nie do końca przewidywalna. Występującew różnych miejscach świata lokalnenapięcia i konflikty na tle ekonomicznym, politycznym,kulturowym, religijnym i ideologicznym stanowiąźródło międzynarodowego terroryzmu orazsprzyjają rozwojowi zorganizowanej przestępczości.Regionalne konflikty i kryzysy mogą mieć nie tylkolokalny zasięg, powodując wystąpienie zagrożenianawet w odległych geograficznie regionach. Częstosą one związane ze zjawiskiem „państw w stanierozkładu”, z ogromną nędzą, fiaskiem reformustrojowych i ekonomicznych, z migracjami ludnościi klęskami żywiołowymi. Nadal wielką niewiadomąjest to, kto i jaką bronią dysponuje oraz czyjest gotowy do jej użycia. Realna jest groźba proliferacjibroni masowego rażenia i środków jej przenoszenia,a także możliwość jej użycia przez różnegorodzaju anonimowe organizacje niepaństwowe,zwłaszcza międzynarodowe grupy terrorystyczne 1 .Brak zauważalnych symptomów dążenia do globalnejkonfrontacji wcale nie musi być i nie jestjednoznaczny z nastaniem ery pokoju, ponieważkażdorazowo wraz ze zmianą sytuacji geopolitycznejzmienia się charakter zagrożeń militarnych.Znamienny jest przy tym fakt, że przed nowymirodzajami zagrożeń nie można bronić się, stosująctradycyjne metody walki zbrojnej. Pochodną tejprawidłowości są decyzje przywódców państwczłonkowskich NATO, dotyczące rozwijania lubdoskonalenia już posiadanych zdolności operacyjnychukierunkowanych na przeciwdziałanie ewentualnymzagrożeniom niekonwencjonalnym i ichzwalczanie.Zagrożeniem niekonwencjonalnym, stanowiącymwyzwanie zarówno teraz, jak i mogącym wystąpićw przyszłości są zagrożenia asymetryczne 2 . Charakteryzująsię one trudnym do ustalenia źródłemoraz niemożnością jego likwidacji. Powstają zwyklew krajach biednych, szukających odwetu na bogatych,którzy są obwiniani za ich złą sytuację.Typowe metody działań asymetrycznych to groźba,atak terrorystyczny, porwania lub szantaże 3 . Opisująchipotetyczną, przyszłą wojnę, nie sposób pominąćczynników, które mogą do niej doprowadzić.Są to zagrożenia zarówno obecne, jak i mogące wystąpićw przyszłości. Ich istota polega zwykle naprzesuwaniu się punktu ciężkości z typowychzagrożeń klasycznych (konflikty zbrojne), na zagrożenianietypowe, których źródła stają się trudne do1Zjawisko dotyczące niekontrolowanego rozprzestrzeniania broni masowegorażenia metodą przemytu, transferu lub sprzedaży.2M. Madej: Zagrożenia asymetryczne bezpieczeństwa państw obszarutransatlantyckiego. Warszawa 2007, s. 117.3[…] asymetria to każda forma zagrożenia, na które to zagrożenie struktury(państwowe, koalicyjne, sojusznicze) nie są przygotowane kulturowo, strukturalnie,intelektualnie ani też z punktu widzenia legislacyjnego, administracyjnegolub regulaminowego, tak aby móc zareagować natychmiast, skuteczniei ostro – definicja francuskiego generała Quesnotta. T. Szubrycht:Analiza podobieństwa operacji militarnych innych niż wojna oraz działańpozwalających zminimalizować zagrożenie asymetryczne. „Zeszyty NaukoweAkademii Marynarki Wojennej” 2006 nr 1 (164), s. 145–146.8przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plPrzewidywać zagrożenieTRENDYNacjonalizmyreligijne i konfliktyregionalneTerroryzm i zorganizowanaprzestępczośćFundamentalizmyreligijneRozprzestrzenianieBMRZAGROŻENIAIWYZWANIAPodziały ekonomiczneZorganizowana przemoci łamanie praw człowiekaWalka o dominacjęw świecieZachwianiestabilności politycznejopracowanie własneZdefiniowane zagrożenia wybuchem konfliktów zbrojnychzidentyfikowania, mogą to być bowiem nieznanebliżej podmioty pozapaństwowe 4 .Zagadnienie definiowania zagrożeń i działań asymetrycznychjest postrzegane szeroko i wąsko.W szerokim rozumieniu jako działanie przejawiasię w umiejętności niestandardowego rozwiązywaniaproblemów. Oznacza to, że każde działanie jestinne. W wąskim postrzeganiu asymetria to stosowanienieprzewidywalnych metod działania przeznieobliczalne organizacje.Przyczyny wojnyPrzyczyn wybuchu ewentualnej wojny możemydoszukiwać się w czynnikach militarnych i niemilitarnych,które są i będą nierozerwalnie związanez zagrożeniami, jakie niesie rzeczywistość.Wśród militarnych czynników sprawczych napierwszym miejscu należy wymienić ciągły, dynamicznyrozwój nowoczesnych środków walki.Drugim może być proliferacja broni masowegorażenia, a także składników broni konwencjonalnej.Istotnym i niezwykle aktualnym jest takżeterroryzm wykorzystujący ogólnie dostępne środkiwalki. Kryzysy militarne oraz lokalne konfliktyz racji swojej istoty oraz powszechnej globalizacjimogą stanowić zarzewie przyszłej wojny 5 .Militarne jej czynniki sprawcze ze względu naswój charakter, cechy zewnętrzne i zaangażowanypotencjał można łatwiej zidentyfikować oraz– co się z tym wiąże – istnieje możliwość podjęciadziałań uprzedzających, pozwalających zażegnaćewentualne zagrożenie. Trudniejsze do zdefiniowania,a zarazem do podjęcia działań zaradczychsą czynniki niemilitarne. Pierwszym z nichjest konflikt interesów ekonomicznych. Swoistymnowym elementem, który należy uwzględniać,jest możliwość wystąpienia asymetrycznychzagrożeń transgranicznych. Brak elementarnej,szeroko rozumianej symetrii między sąsiadamimoże stanowić potencjalną przyczynę wybuchuwojny. Nie do przecenienia ewentualnym jej źródłemmoże być międzynarodowa zorganizowanaprzestępczość, która z chęci zysku lub dominacjimoże doprowadzić do wybuchu konfliktu. Takasytuacja może wystąpić w niektórych rejonachświata (słaba państwowość, młoda lub nieukształtowanademokracja, niski poziom rozwoju gospodarczego)i rozprzestrzeniać się w niekontrolowanysposób.4H. Munkler: Wojny naszych czasów. Kraków 2004, s. 7.5Konflikty współczesnego świata. Wielkie tematy. PWN, Warszawa2008, s. 30.2012/01 przegląd wojsk lądowych9


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plTRENDYPrzewidywać zagrożenieKolejnym powodem wybuchu wojny może byćcyberterroryzm. Tak postrzegane zagrożenie społeczeństwauświadamiają sobie w wyrazisty sposób,korzystając w codziennym życiu z osiągnięć techniki.Zdają sobie wówczas sprawę, że uzyskując władzęnad przepływem informacji, stosunkowo łatwomożna manipulować nie tylko świadomością ludzi,lecz także sterować różnymi urządzeniami wspomagającymicodzienne ich funkcjonowanie.Przyczyny wybuchuprzyszłej wojnyNIEMILITARNE• konflikt interesów ekonomicznych• asymetryczne zagrożenia transgraniczne• międzynarodowa przestępczość zorganizowana• terroryzm i cyberterroryzm• niekontrolowane migracje polityczne i zarobkowe• degradacja środowiska i zagrożenia ekologiczne• fanatyzm religijnyMILITARNE• rozwój nowoczesnych środków walki• proliferacja broni masowego rażenia i broni konwencjonalnej• terroryzm z użyciem środków walki• kryzysy militarne• lokalne konflikty militarnePoza tym dysproporcje w poziomie rozwoju ekonomicznego,brak stabilizacji i elementarnego bezpieczeństwasą przyczyną nie zawsze kontrolowanychmigracji politycznych i zarobkowych ludności. Skutkiemtakiej sytuacji mogą być konflikty prowadzącew konsekwencji do wybuchu wojny. Globalizacjaoraz dysproporcje w tempie rozwoju gospodarczegoróżnych państw to powód nierównomiernego korzystaniaz zasobów naturalnych. Dochodzi do tego degradacjaśrodowiska, w którym żyjemy, czyli występowaniezagrożeń ekologicznych. Skutkiem tego możebyć niezadowolenie określonych społeczności, coz łatwością może przerodzić się w wojnę. Ostatnią,choć wcale nie mniej groźną przyczyną wybuchuwojny, może być fanatyzm religijny. Obserwując wystąpieniafanatycznych przywódców religijnych, możnaodnieść wrażenie, że ich jedynym celem jest wojnaz niewiernymi, a zwycięstwo w niej ma doprowadzićdo powszechnego dobrobytu i pełnej szczęśliwości.Kategorie wojnyOceniając przyczyny wybuchu ewentualnej wojny,należy uwzględniać zasady jej prowadzenia.Należy pamiętać, że na ich treść, jakość i wymiarw dużej mierze będą miały wpływ doświadczenia,również historyczne, wynikające z udziału we wcześniejszychbitwach, wojnach i konfliktach.Sądzić należy, że przyszła wojna będzie się charakteryzowaćamalgamatem środowisk, uwarunkowańi czynników, niekiedy wzajemnie się przenikających.Takie czynniki, jak: ląd, morze,powietrze, spektrum elektromagnetyczne, siecikomputerowe oraz czas mogą stać się nowymi elementamioddziaływania skonfliktowanych stron 6 .W tej sytuacji szeroki wymiar przyszłych operacjinależy rozpatrywać również w sferze działańinformacyjnych i informatycznych oraz psychologicznych.W ciągu najbliższych 25 lat możemybyć narażeni na wybuch wojen czterech, szerokopojmowanych, kategorii.Pierwsza z nich to wojny „państw awanturniczych”,wywoływane przez antyzachodnie, antydemokratycznedyktatury mające dostęp do broni masowejzagłady, obejmujące swym zasięgiem obszary odAfganistanu po północną i środkową Afrykę.Druga kategoria może dotyczyć wojny o „władzę”w obrębie rozpadających się państw. Tego typu zagrożeniamogą wynikać z konfliktów interesów, comożna zaobserwować na Bałkanach, w byłym ZwiązkuRadzieckim, na subkontynencie Indii oraz w północneji środkowej Afryce. Nie należy wykluczaćmożliwości wybuchu wojen „rozrywających” (trzeciakategoria), których teatrem mogą być przedewszystkim kraje wysoko rozwinięte, a celem – zaatakowaniepodstaw funkcjonowania państwa i społeczeństwametodą terroru, dezorganizacji systemówfinansowych, informatycznych itp.Czwartą kategorią mogą być wojny „klasyczne”,w których zakładany cel – zniszczenie sił zbrojnych,zdobycie terytorium oraz załamanie woli wal-6B. Balcerowicz: Siły zbrojne w państwie i stosunkach międzynarodowych.SCHOLAR, Warszawa 2006, s. 111.10przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plPrzewidywać zagrożenieTRENDYki przeciwnika byłby osiągany metodami stosowanymiw XXI wieku. Najbardziej prawdopodobnymteatrem tego typu wojen mogą być tereny Azji orazśrodkowej i północnej Afryki.Za najbardziej niebezpieczne dla światowegobezpieczeństwa uznać można konflikty wywoływaneprzez „awanturnicze” państwa lub organizacjeoraz wojny w cyberprzestrzeni z trudnym dookreślenia przeciwnikiem 7 .Charakterystykaprzyszłej wojnyCechą przyszłych operacji będzie stosowaniezintegrowanego systemu walki, a nie jednego rodzajusprzętu czy uzbrojenia. Wykorzystywanebędą najnowsze osiągnięcia techniki, do którychnależy zaliczyć wielofunkcyjne sensory doprowadzenia obserwacji, bezprzewodowe środkirozpoznania oraz urządzenia pozwalające zobrazowaćpole walki. Umożliwią one osiągnięcieprzewagi informacyjnej nad przeciwnikiem.Druga grupa środków używanych na przyszłympolu walki będzie służyć rażeniu przeciwnika.Należy do niej zaliczyć broń elektromagnetyczną,pociski wykorzystujące energię kinetyczną,sieciowy system rażenia, systemy hybrydowei baterie paliwowe.Trzecia grupa nowoczesnych środków może służyćochronie wojsk własnych. W jej skład mogąwchodzić roboty, systemy aktywnej ochrony oraz nowoczesneopancerzenie. Swego rodzaju novum, wywołującymefekt zaskoczenia przeciwnika, jest możliwośćzastosowania wielozadaniowego bojowegosystemu komputerowego. Obejmuje on systemy: rozpoznania,dowodzenia, kierowania i łączności; broninieśmiercionośnej; do prowadzenia ognia bezpośredniegooraz obrony powietrznej i transportu pododdziałów.Kluczowym elementem będzie jednakzawsze człowiek, a funkcjonowanie zintegrowanychsystemów walki będzie opierać się na zasadachmodułowego doboru.W procesie planowania operacji nowego typu(dotyczących przyszłości) dominować będzie sekwencjadziałań polegająca na:– wykryciu i rozpoznaniu sił przeciwnika;– określeniu zamiaru jego działania na podstawiezgromadzonych maksymalnych informacji naten temat;– sparaliżowaniu działań przeciwnika dziękiprzewadze systemu zdobywania informacji;– wykonaniu precyzyjnych, uprzedzających uderzeń.Udział w operacjach innych niż wojna będzie połączeniem(nie zawsze proporcjonalnie) różnychczynników. Będą to najprawdopodobniej ląd, morzei powietrze, w tym kosmos, a także spektrumelektromagnetyczne, sieci komputerowe i czas.Czynniki te mogą stać się nowymi obszarami oddziaływania.Dlatego też należy rozpatrywać wymiarprzyszłych operacji w sferze działań informacyjnych,informatycznych i psychologicznych 8 .Technologia cyfrowa zwiększy znacząco w przyszłościmożliwości dowodzenia w odniesieniu dojakości i ilości przepływających informacji. Ich integracjana poszczególnych stanowiskach dowodzeniaw czasie rzeczywistym w postaci tzw. połączonegozobrazowania operacyjnego pozwoliskuteczniej kierować działaniami własnych wojsk,śledzić aktywność przeciwnika oraz szybko podejmowaćdecyzje 9 . Będzie to integracja na znaczniewiększą skalę niż obecnie, obejmująca źródła danychfunkcjonujących we wszystkich wymiarachprzyszłego pola walki. Połączenie tych źródeł –czujników, sensorów, a także środków rozpoznaniai wywiadu w ramach tzw. sieciocentrycznego polawalki oraz zdolność do jednoczesnej, automatycznejdystrybucji danych do decydentów i wykonawcówstanie się zasadniczym warunkiem uzyskaniaprzewagi informacyjnej lub przewagi wiedzy.Należy jednak pamiętać, że techniką cyfrowąmoże dysponować także strona przeciwna, dlategouzyskanie przewagi nie będzie łatwe 10 . •Autor jest absolwentem WSOWInż i ASG WP. Pełnił służbę w jednostkachkolejowych i drogowych. Był nauczycielem akademickimw ASG WP, następnie w AON. Od połowy lat 90. pełnił służbęw dowództwie WOW i DWLąd. W latach 1998–2004 był zastępcą,a następnie szefem logistyki ŚOW. Od 2005–2008 roku dowodził1 BLog. Obecnie jest adiunktem w Katedrze Logistyki WydziałuMechanicznego WAT.7S. Dworecki: Od konfliktu do wojny. Warszawa 1996, s. 112.8J. Kręcikij: Istota działań sieciocentrycznych. „Zeszyty Naukowe AkademiiObrony Narodowej”, 2006, s. 125– 143.9M. Huzarski: Istota wojny (walki) sieciocentrycznej. „Zeszyty NaukoweAkademii Obrony Narodowej” 2007 nr specjalny 3A, s. 21–28.10E. Kołodziński, A. Stokalski: Sieciocentryczne działania bojowe – koncepcjadoktrynalna i modele referencyjne. „Myśl Wojskowa” 2000 nr 5,s. 90–103.2012/01 przegląd wojsk lądowych11


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSZKOLENIESkoordynować przedsięwzięciapłk dr inż.Andrzej KijSztab Generalny WojskaPolskiegoPlanowanie i rozliczanie w SiłachZbrojnych RP w 2013 rokuW systemie planowania wyróżnia się planowanie: strategiczne,długoterminowe, średniookresowe, krótkookresowe i bieżące.System planistyczny Sił ZbrojnychRP wpisuje się w strategię rozwojukraju na następne lata, a zadaniadługoterminowe przybierają w kolejnychetapach programowania, planowania czyteż budżetowania formę zamierzeń bieżących.Inaczej mówiąc, powinny one być tak rozpisanew harmonogramie działań, by za kilka lub kilkanaścielat zostało zrealizowane dane przedsięwzięciestrategiczne.Na poszczególnych poziomach dowodzenia (kierowania)zamierzenia te będą przyjmowały różneformy. I tak na poziomie strategicznym zostanąokreślone funkcje i zadania, które będą wpisanew programy rozwoju SZRP. Na poziomie operacyjnymplany funkcjonalne (dziedzinowe czy teżspecjalistyczne) określą podzadania, natomiast napoziomie taktycznym dowódca (kierownik) jednostkiorganizacyjnej powinien rozpisać je na konkretnedziałania.Opracowana w Departamencie BudżetowymMinisterstwa Obrony Narodowej i zatwierdzonaprzez ministra obrony narodowej Koncepcja zmianw systemie finansowania zadań realizowanychFOT. RYSZARD GODLEWSKI12przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSkoordynować przedsięwzięciaSZKOLENIEprzez Siły Zbrojne RP przewiduje cztery etapy planowaniadziałalności bieżącej, a cały proces planistycznyrozłożony jest na 18 miesięcy.Etap I to prezentacja zamiarów dowódców nawszystkich poziomach dowodzenia, poprzedzonawydaniem wytycznych ministra obrony narodowejdotyczących działalności resortu obrony narodowejpółtora roku przed realizacją planu.W etapie II zostanie określony wymiar finansowyzamiaru dowódcy, co w konsekwencji będziepodstawą w etapie III weryfikacji tego dokumentuoraz jego korekty w celu dopasowania zadaniado realnych możliwości budżetowych.W IV etapie – wdrożenia decyzji planistycznejdowódcy – rozpoczyna się planowanie zamierzeń.Po ukazaniu się dyrektywy szefa SGWP dowódcyniższych poziomów dowodzenia wydają rozkazydotyczące działalności oraz plany zasadniczychprzedsięwzięć.W kontekście dynamicznych zmian w systemie zarządzaniapaństwem i finansami publicznymi orazwynikających z nich nowych zasad finansowaniadziałalności operacyjno-szkoleniowej, procesu planowaniai rozliczania działalności bieżącej w BiurzeKoordynacyjnym opracowano Wytyczne szefa SztabuGeneralnego WP dotyczące planowania i rozliczaniadziałalności bieżącej na 2013 rok.Dokumentem normującym planowanie i rozliczaniedziałalności bieżącej w Siłach Zbrojnych RP jestInstrukcja o planowaniu i rozliczaniu działalności bieżącejw Siłach Zbrojnych RP (sygn. Szt. Gen.1624/2010). Wspomniane natomiast wytyczne ujmująmetodyczne aspekty planowania i rozliczaniadziałalności bieżącej w komórkach (jednostkach)organizacyjnych podległych i bezpośrednio podporządkowanychszefowi SGWP, rodzajach sił zbrojnych(równorzędnych) oraz na niższych poziomach dowodzenia,a także określają tymczasowe unormowaniaw tym zakresie na 2013 rok do czasu wprowadzeniazmian w decyzji 167 ministra obrony narodowejz 9 kwietnia 2008 roku w sprawie planowania i rozliczaniadziałalności bieżącej w Ministerstwie ObronyNarodowej oraz w wymienionej instrukcji.Działalność bieżącaPlanowanie działalności bieżącej stanowi integralnączęść systemu planowania w komórkach(jednostkach) organizacyjnych podległych i bezpośredniopodporządkowanych szefowi SGWP,w rodzajach sił zbrojnych (równorzędnych) oraz naniższych poziomach dowodzenia, w tym planowaniabudżetu zadaniowego. Celem planowania działalnościbieżącej jest zdefiniowanie i skoordynowanie działańwszystkich komórek (jednostek) organizacyjnychprzez określenie celów, zadań oraz zasadniczychprzedsięwzięć, a także ich wykonawców i uczestników,jak również terminów, miejsc i form ich realizacjiw celu osiągnięcia przez jednostkę (komórkę)planowanego efektu końcowego w danym okresieplanistycznym.Całokształtem planowania działalności bieżącejoraz realizacją zasadniczych przedsięwzięćkierują szefowie i dowódcy na wszystkich poziomachdowodzenia, a koordynatorem tej działalnościw Siłach Zbrojnych RP – zgodnie z załącznikiemnr 9 do rozkazu szefa SGWP nr 930/Org./P1 z 28 października 2010 r. w sprawie nadaniaszczegółowego zakresu działania Biura Koordynacyjnego– jest szef Biura.Planowanie działalności bieżącej w cyklu rocznymprowadzi się od szczebla Sztabu GeneralnegoWP, przez Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych,rodzaje sił zbrojnych, Dowództwo GarnizonuWarszawa, Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych,Komendę Główną Żandarmerii Wojskowej,Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia, do poziomuoddziału włącznie. W ramach planowaniarocznego na 2013 rok szef SG WP wydaje:zamiar oraz dyrektywę. Odpowiedzialnym zaopracowanie tych dokumentów jest szef ZarząduPlanowania Strategicznego – P5.Dokumenty planistyczneW komórkach (jednostkach) organizacyjnychpodległych i bezpośrednio podporządkowanychszefowi SGWP opracowuje się następujące dokumentyplanistyczne na 2013 rok:– wytyczne specjalistyczne organizatorów systemówfunkcjonalnych, które stanowią załączniki dozamiaru szefa SGWP;– plan zasadniczych przedsięwzięć;– plan szkolenia uzupełniającego;– plan szkolenia pracowników wojska;– inne (dodatkowe) – stosownie do potrzeb.W dowództwach rodzajów sił zbrojnych (równorzędnych),dowództwach korpusu i związków2012/01 przegląd wojsk lądowych13


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSZKOLENIESkoordynować przedsięwzięciataktycznych 1 , flotylli i skrzydeł (równorzędnych)opracowuje się następujące dokumenty planistyczne:– zamiar dowódcy określonego poziomu dowodzeniado działalności;– rozkaz dowódcy określonego poziomu dowodzeniado działalności;– rozkaz dowódcy określonego poziomu dowodzeniaw sprawie organizacji i funkcjonowania;– wytyczne specjalistyczne stosownie do potrzeb;– plan zasadniczych przedsięwzięć danego poziomudowodzenia oraz zgodnie z potrzebami planyzasadniczych przedsięwzięć komórek wewnętrznychpionów funkcjonalnych;– plan szkolenia uzupełniającego;– plan szkolenia pracowników wojska;– inne (dodatkowe) – stosownie do potrzeb.Dodatkowo w oddziałach 2 opracowuje się diagramszkolenia dla pododdziałów.Zamiar dowódcy (szefa, komendanta, dyrektora)dotyczący działalności to jego wola do podejmowaniaokreślonego działania lub jego zaniechania.Ma za zadanie ukierunkowanie podwładnych nazrealizowanie przedsięwzięć prowadzących doosiągnięcia zamierzonego celu, który jest opracowanyna podstawie dokumentów planistycznychwyższych przełożonych. Nie podlega on zatwierdzeniuprzez przełożonego. Zamiar powinien zawieraćnastępujące informacje:a) cel działalności w 2013 roku;b) główny wysiłek (priorytety) w danymroku;c) zasadnicze zamierzenia dotyczące osiągnięciazdolności do:– dowodzenia oraz stan końcowy na 2013rok;– prowadzenia rozpoznania oraz stan końcowyna 2013 rok;– rażenia oraz stan końcowy na 2013 rok;– przetrwania i ochrony oraz stan końcowy na2013 rok;– zabezpieczenia logistycznego działań oraz stankońcowy na 2013 rok;– uzupełnienia i mobilizacji oraz stan końcowyna 2013 rok;– działania w innych dziedzinach oraz stan końcowyna 2013 rok;d) planowany efekt końcowy na 2013 rok.Bieżąca analizaNa podstawie zamiaru szefa SGWP oraz wytycznychspecjalistycznych organizatorów systemówfunkcjonalnych analizuje się potrzeby finansoweoraz związane z logistycznym zabezpieczeniemjednostki (komórki organizacyjnej), a następnie dokonujeewentualnej korekty tych dokumentów. Etapanalizy i weryfikacji potrzeb finansowych i logistycznychnależało realizować od 1 września 2011roku do końca grudnia 2011 roku.W następnym etapie – w terminie od 1 styczniado 29 lutego 2012 roku należy ocenić możliwościfinansowe wykonania zamiaru szefa SGWP.Pracami na tym etapie planowania działalnościbieżącej kierują jednostki organizacyjne poziomustrategicznego właściwe do planowania zasobówbudżetowych. Korekty zamiaru należy dokonaćw następujących terminach: w SGWP – w III dekadziemarca 2012 roku, w rodzajach sił zbrojnych(równorzędnych) – w I dekadzie kwietnia,w związkach taktycznych, flotyllach, skrzydłach(równorzędnych) – w II dekadzie kwietnia, natomiastw oddziałach (równorzędnych) – w III dekadziekwietnia.Po zweryfikowaniu zamiaru szefa SGWP oraz wytycznychspecjalistycznych organizatorów systemówfunkcjonalnych opracowuje się dyrektywę szefaSGWP do działalności SZRP na 2013 rok w terminie– II dekada czerwca 2012 roku, za której opracowanieodpowiada szef komórki organizacyjnej kompetentnyw sprawach planowania długookresowego,czyli szef Zarządu Planowania Strategicznego – P5.Kolejnym dokumentem planistycznym jest rozkaz dowódcydo działalności na 2013 rok. Zawiera on ocenęi wnioski z działalności w roku poprzednim oraz1Do celów planistycznych przez związek taktyczny (ZT) należy rozumieć:korpus, Centrum Operacji Powietrznych (COP), Centrum Operacji Morskich(COM), dywizję, flotyllę, skrzydło, regionalną bazę logistyczną(RBLog), wojewódzki sztab wojskowy (WSzW), brygadę podległą dowódcyrodzaju sił zbrojnych (równorzędną) oraz brygadę wchodzącą w składdywizji, mającą w swej strukturze oddziały.2Do celów planistycznych przez oddział należy rozumieć: pułk, wojskowąkomendę uzupełnień (WKU), wojskowy oddział gospodarczy (WOG),rejonowy zarząd infrastruktury (RZI), Stołeczny Zarząd Infrastruktury(SZI), Wojskowy Zarząd Infrastruktury (WZI), samodzielny batalion (dywizjon),batalion wchodzący w skład brygady lub eskadrę – spełniające wymaganiaodnoszące się do jednostki wojskowej oraz inne jednostki organizacyjnebędące jednostkami wojskowymi.14przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSkoordynować przedsięwzięciaSZKOLENIEzadania do wykonania w roku następnym. Składa sięz następujących części:a) oceny realizacji zadań i wniosków z ich wykonaniaw mijającym roku;b) głównego zadania szkoleniowego na kolejnyrok, w tym zawiera: treść zadania szkoleniowego,określony główny wysiłek oraz uwarunkowaniawpływające na jego realizację;c) sposobu realizacji zadań, w tym obejmuje: wyznacznikiwpływające na osiągnięcie zasadniczegocelu szkoleniowego, ugrupowanie szkoleniowe,etapy realizacji zadania głównego, a po słowie rozkazuję:zadania do realizacji w poszczególnychdziałach szkolenia, oddziałach (pododdziałach) rodzajówwojsk i służb oraz w pozostałych dziedzinachdziałalności służbowej i bieżącej;d) ustalenia organizacyjne.Podstawowe dokumentyRozkaz może mieć układ strukturalny, funkcjonalnylub mieszany. Rozkaz dowódcy do działalnościw roku następnym opracowuje się w terminie:dowództwa rodzajów sił zbrojnych (równorzędne)– II dekada lipca 2012 roku, dowództwo korpusu,dowództwa związków taktycznych, flotylli,skrzydeł (równorzędnych) – II dekada sierpnia 2012roku, natomiast oddziałów (równorzędnych) – IIIdekada sierpnia 2012 roku. Organizatorzy systemówfunkcjonalnych (zdolności), zgodnie z posiadanymikompetencjami, wydają (według potrzeb)wytyczne stanowiące załącznik do zamiaru.Zadania postawione do realizacji należy ująćw ramy czasowe i zawrzeć w planie zasadniczychprzedsięwzięć. Plan ten dla komórek (jednostekorganizacyjnych) tworzących SGWP, dowództwrodzajów sił zbrojnych (równorzędnych), szefostw,dowództw korpusu, związków taktycznych (równorzędnych)i oddziałów (równorzędnych) jest zasadniczymdokumentem planistycznym dla danegopoziomu dowodzenia. W komórkach (jednostkachorganizacyjnych) tworzących SGWP, w dowództwachrodzajów sił zbrojnych (równorzędnych),dowództwach korpusu, związków taktycznych (równorzędnych)i oddziałów (równorzędnych) opracowujągo właściwe kompetencyjnie komórki organizacyjne(wewnętrzne, osoby funkcyjne). Podstawędo opracowania planu zasadniczych przedsięwzięćstanowią odpowiednio do poziomu dowodzeniaNależy opublikowaćTerminy opracowywania zamiarów do działalności na 2013 roksą następujące:• zamiar szefa SGWP do działalności SZRP – III dekada lipca2011 roku;• zamiar dowódcy rodzaju sił zbrojnych (równorzędny) – II dekadasierpnia 2011 roku;• zamiar dowódcy korpusu, związku taktycznego, flotylli, skrzydła(równorzędny) – III dekada sierpnia 2011 roku;• zamiar dowódcy oddziału (równorzędny) – I dekada września2011 roku.wnioski z realizacji zadań w roku poprzednim, zadaniawynikające z planu zasadniczych przedsięwzięćszczebla nadrzędnego na kolejny rok, zadania wynikającez dokumentów rozkazodawczych, przewidywanedo realizacji zamierzenia własne, propozycjepodwładnych dotyczące działalności bieżącej orazprzedsięwzięcia zgłoszone do realizacji na rzecz innychrodzajów sił zbrojnych i jednostek organizacyjnychpodległych ministrowi obrony narodowej lubprzez niego nadzorowanych. Przykładem zabezpieczenie:zajęć ze studentami akademii wojskowychi wyższych szkół oficerskich oraz szkół podoficerskich,praktyk kandydatów na żołnierzy zawodowych,ćwiczeń innych rodzajów sił zbrojnych (RSZ)na poligonie, przedsięwzięć szkoleniowych innychRSZ przez lotnictwo Sił Powietrznych itp. Plan zasadniczychprzedsięwzięć przed zatwierdzeniem podlegauzgodnieniu z właściwymi kompetencyjnie komórkami(jednostkami) organizacyjnymi szczeblanadrzędnego (równorzędnego). Formę uzgodnieniaokreśla szef komórki organizacyjnej odpowiedzialnejza proces planowania działalności bieżącej.Plan zasadniczych przedsięwzięć na 2013 rokprzedkłada się do zatwierdzenia w następujących terminach:2012/01 przegląd wojsk lądowych15


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSZKOLENIESkoordynować przedsięwzięcia– w komórkach (jednostkach) organizacyjnychpodległych i bezpośrednio podporządkowanychszefowi SGWP – II dekada września 2012 roku;– na poziomie Dowództwa Operacyjnego SiłZbrojnych, dowództw rodzajów sił zbrojnych, DowództwaGarnizonu Warszawa, Komendy GłównejŻandarmerii Wojskowej, Inspektoratu WsparciaSił Zbrojnych, Inspektoratu Wojskowej SłużbyZdrowia – I dekada października 2012 roku;– na szczeblu dowództwa korpusu, związku taktycznego,flotylli, skrzydła (równorzędnego) –III dekada października 2012 roku;– w oddziale (równorzędnym) – I dekada listopada2012 roku.Komórki organizacyjne SGWP w terminie do 28września 2012 roku przesyłają zatwierdzone przezszefa Sztabu plany zasadniczych przedsięwzięć na2013 rok do szefa Biura Koordynacyjnego, którytworzy zbiorczy plan zasadniczych przedsięwzięćkomórek organizacyjnych tworzących Sztab.Planuje się, by zastąpić ten dokument planem działalnościjednostki organizacyjnej na rok planistyczny.Byłby on spójny z opracowaniem przygotowywanymna najwyższym szczeblu i zgodny z Ustawą o finansachpublicznych (DzU z 2009 r. nr 157, poz. 1240i 1241 z późn. zm.) oraz Rozporządzeniem ministrafinansów z dnia 29 września 2010 r. w sprawie planudziałalności i sprawozdania z jego wykonania(DzU z 2010 r. nr 187, poz. 1254). Zawierałby najważniejszecele do realizacji, mierniki określające stopieńich wykonania, zadania służące ich osiągnięciuoraz koszty. Tak skonstruowany plan byłby uszczegółowieniemzadań określonych w dokumentach rozkazodawczychi programach długoterminowych.W celu zapoznania bezpośrednich podwładnychz wynikami planowania i zweryfikowanym zamiaremoraz przedstawienia swojej woli dotyczącejdziałalności w roku planistycznym organizuje sięodprawę decyzyjną. Sposób, treść oraz zadania stawianepodwładnym dowódca (szef, komendant,dyrektor) przedstawia na odprawie decyzyjnej wedługnastępujących terminów w odniesieniu do poszczególnychpoziomów dowodzenia:a) szefa SGWP z dowódcą operacyjnym sił zbrojnych,dowódcami rodzajów sił zbrojnych, szefemInspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, szefemInspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia – III dekadaczerwca 2012 roku;b) Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, dowództwarodzaju sił zbrojnych, Inspektoratu WsparciaSił Zbrojnych, Dowództwa Garnizonu Warszawa,Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej,Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia – II dekadalipca 2012 roku;c) dowództwa korpusu, związku taktycznego, flotylli,skrzydła, (równorzędnego) – II dekada sierpnia2012 roku;d) oddziału (równorzędnego) – II dekada sierpnia2012 roku (dotyczy oddziałów mających w swojejstrukturze jednostki wojskowe).W celu oceny realizacji zadań na każdym poziomiedowodzenia (kierowania) prowadzi się działalnośćrozliczeniową. Roczna za 2012 rok będziemieć formę odpraw na szczeblu:a) resortu obrony narodowej: odprawa rozliczeniowakierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodoweji SZRP – III dekada marca 2013 roku;b) SGWP: odprawa rozliczeniowa – III dekadalutego 2013 roku;c) Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, dowództwarodzaju sił zbrojnych, Inspektoratu WsparciaSił Zbrojnych, Dowództwa Garnizonu Warszawa,Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej,Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia: odprawarozliczeniowa – II dekada lutego 2013 roku;d) dowództwo korpusu, związku taktycznego,flotylli, skrzydła, (równorzędnego): odprawa rozliczeniowa– III dekada stycznia 2013 roku;e) oddziału (równorzędnego): odprawa rozliczeniowa– II dekada stycznia 2013 roku.Rozliczenie z zadań za 2013 rok należy prowadzićw odpowiednim okresie roku 2014.KonkluzjaBy możliwy był taki proces planistyczny, koniecznajest korelacja między poszczególnymi elementamiwszystkich obszarów planistycznych. Musząone wzajemnie się zazębiać i w konsekwencjitworzyć nierozerwalną całość. Tylko takie działaniemoże dać zamierzony efekt końcowy w postaciosiągnięcia zaplanowanego celu.•Autor jest absolwentem WSOWŁ (1984), Politechniki Warszawskiej(1994) oraz studiów podyplomowych w WAT (2000). Zajmowałstanowiska dowódcy krem, specjalisty ds. działalności studyjneji badań oraz szefa Oddziału Koordynacyjnego w DWLąd.Obecnie jest szefem Oddziału Planistyczno-Koordynacyjnegow Biurze Koordynacyjnym SG WP.16przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plOsiągnąć cel działańSZKOLENIEmgr inż.Robert JanczewskiEfektywność a skutecznośćw walce elektronicznejFOT. JAROSŁAW WIŚNIEWSKIAby sprostać wyzwaniom przyszłego pola walki, należy nie tylkoefektywnie, lecz przede wszystkim skutecznie prowadzić działaniaw przestrzeni elektromagnetycznej.Współczesne pole walki jest w corazwiększym stopniu uzależnione odurządzeń elektronicznych. Dziękizaawansowanej elektronice operacjemilitarne są prowadzone z chirurgiczną wręczdokładnością. Nasycenie teatru działań falami elektromagnetycznymi(EM) wciąż się zwiększa.Wszystkie rodzaje sił zbrojnych oraz wojsk posługująsię sprzętem elektronicznym nadającym lubodbierającym te fale. Operacje militarne prowadzoneprzez zgrupowania zadaniowe dostarczają dowodów,że partyzanci oraz wszelkie organizacjepozamilitarne również korzystają z najnowocześniejszychzdobyczy techniki.Obecnie, by podjąć skuteczną walkę, nie trzebawchodzić w bezpośredni kontakt z przeciwnikiem.Działania bezpośrednie są poprzedzone bowiemwalką informacyjną lub jest ona prowadzona rów-2012/01 przegląd wojsk lądowych17


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSZKOLENIEOsiągnąć cel działańnocześnie z działaniami bojowymi. Ważnym jejskładnikiem jest walka elektroniczna – WE (ElectronicWarfare –EW).Walka elektroniczna przestała być rodzajemzabezpieczenia działań bojowych. Zgodnie z obowiązującądefinicją obejmuje ona działania militarne uzależnioneod energii EM emitowanej przez urządzenia,którymi dysponuje strona przeciwna. Ma onaokreślony cel. Służy pozyskiwaniu informacjio obiektach elektronicznych przeciwnika, dezorganizujepracę jego systemów elektronicznych, minimalizujeefekty działal-Walka elektronicznaw Siłach Zbrojnych RP ewoluowaławraz ze zmianami polityczno-ustrojowymiw naszymkraju. Przejście z UkładuWarszawskiego do NATOwymusiło nowe spojrzeniena dotychczasową walkę radioelektroniczną(WRE).Zmiany zachodziły powolii stopniowo.ności rozpoznawczeji skutki prowadzonej WEoraz wspiera operacje powietrzne,lądowe, morskie,desantowei specjalne własnychwojsk. Działania te są realizowanejako wsparcie(rozpoznanie) elektroniczne(Electronic WarfareSupport Measures –ESM), przeciwdziałanieelektroniczne (ElectronicCountermeasures – ECM) i obrona elektroniczna(Electronic Protective Measures – EPM). Są tozatem zamierzone działania prowadzące do określonegocelu.SKUTECZNOŚĆTO NIE EFEKTYWNOŚĆTerminy „skuteczność” i „efektywność” są nierozerwalniezwiązane z działaniem. Powszechnieużywane określenia to „działanie efektywne” lub„działanie skuteczne”. Chcąc uchwycić różnicęw pojmowaniu efektywności oraz skuteczności, zasadnejest określenie związku oraz różnic międzytymi terminami. Definicje słownikowe dają pewienwykładnik leksykalny, adresowany do szerokiegogrona odbiorców. Nie wskazują jednak subtelnychróżnic, które dostrzega prakseologia.Efektywny to tyle, co dający pozytywne wyniki,skuteczny, wydajny 1 . Skuteczny natomiast todający pozytywne wyniki, pożądane wyniki, wywołującyoczekiwany skutek 2 . Analizując pojęciaskutecznego bądź efektownego działania, znajdziemydefinicję podającą, że efektywny to skuteczny,wydajny, istotny, rzeczywisty 3 , natomiastskuteczny oznacza skuteczne działanie. Niepoprawnejest stosowanie terminu „skuteczny” w odniesieniudo osób 4 . Słownik wyrazów obcychpodaje, że efekt to skutek, wynik, rezultat 5 .Pojęcia „skutek” nie ma jednak w tym słowniku.Oznacza to, że jest to polski wyraz. Przytoczonedefinicje wskazują, że efektywność jest związanaze skutecznością. Natomiast tam, gdzie podjętopróbę uszczegółowienia pojęcia „skuteczność”,nie ma powiązań z „efektywnością”.W związku z tym, że prakseologia jest naukąo sprawnym działaniu, wykorzystywaną m.in.w teorii organizacji, teorii walki oraz w nauce o organizacjii zarządzaniu, w niej należy szukać aparatupojęciowego dla opisania efektywności i skutecznościw walce elektronicznej.<strong>Polska</strong> szkoła prakseologiczna zdefiniowałaterminy „efektywność” oraz „skuteczność”. Obamają związek z działaniem. Przed podjęciemdziałań racjonalne postępowanie polega na określeniuich celu. Czyniąc to, należy bezwzględnieunikać jego wieloznaczności 6 . Cel jest wyznacznikiemefektywności oraz skuteczności działania.Miarą skuteczności jest natomiast stopień osiągnięciacelu 7 . Aby działanie doprowadziłodo osiągnięcia postawionego celu, uprawnieniado podejmowania decyzji powinny mieć jak najniższeszczeble organizacji jako te będące najbliżejowego działania. Takie postępowanie zwiększajego skuteczność 8 .Działanie jest skuteczne wówczas, gdy jegowynik jest zgodny z założonym celem. Efektywnenatomiast to takie, które przynosi pozytywnieoceniane rezultaty, mogące pokrywać sięz przyjętymi celami. Działania, które nie daływyniku zgodnego z założonym celem, ale zosta-1Słownik języka polskiego. T. A–K. Wydawnictwo Naukowe PWN,Warszawa 1996, s. 484.2Ibidem. T. R–Z, s. 234.3Słownik poprawnej polszczyzny. Wydawnictwo Naukowe PWN,Warszawa 1997, s. 150.4Ibidem, s. 699.5Słownik wyrazów obcych. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa1980, s. 172.6Por.: K. Zimniewicz: Nauka o organizacji i zarządzaniu. Warszawa –Poznań 1884, s. 23.7W. Kieżun: Podstawy organizacji i zarządzania. Książka i Wiedza,Warszawa 1977, s. 45.8Por.: K. Zimniewicz: Nauka o organizacji..., op.cit., s. 24.18przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plOsiągnąć cel działańSZKOLENIEły ocenione pozytywnie, nie są skuteczne, leczefektywne 9 . Skuteczność może być konsekwencjąefektywności, jednak nie jest to warunek konieczny.Działanie może być skuteczne przy małejefektywności. Efektywność zaś może nie doprowadzićdo skuteczności.Korzystając z dorobku naukowego TadeuszaPszczołowskiego, można przyjąć, że efektywnośćjest dodatnią cechą działań, dającą pozytywnie ocenianywynik bez względu na to, czy był on zamierzony,czy nie 10 . Skuteczność natomiast jest pozytywnieocenianą zgodnością wyniku z celem 11 .Tadeusz Kotarbiński, prekursor polskiej prakseologii,reista, logik i filozof, określił, że efektywnośćnie jest wynikiem działań tylko zamierzonych,lecz w ogóle tych, które osiągnięto niezależnie odtego, czy je zamierzano czy nie, o ile są pozytywne12 . Skutecznym nazwiemy takie działanie, któreprowadzi do skutku określonego jako Cel 13 . Ponadtokażdy czyn skuteczny jest twórczy 14 .W ROZPOZNANIUELEKTRONICZNYMAby działania realizowane w ramach WE byłyskuteczne, ich wynik powinien być zgodny z założonymcelem. Ponadto powinny być nastawione nauzyskanie określonych skutków (Effects Based Approachto Operations – EBAO).Rozpoznanie elektroniczne (RE) jest jednąz form walki elektronicznej. Polega ono na pasywnymzdobywaniu informacji o obiektach elektronicznychprzeciwnika emitujących energię EMmetodą poszukiwania, przechwytywania, śledzenia,namierzania oraz analizy danych czy też analizytechniczno-operacyjnej. Bez względu na to,czy dzięki prowadzeniu rozpoznania radiowego,radioliniowego lub satelitarnego zostaną wykryteźródła komunikacyjne, czy przez rozpoznaniesystemów radionawigacyjnych i radiolokacyjnychwykrywane są źródła niekomunikacyjne, to skuteczność,a nie efektywność, jest miarą osiągnięciazamierzonego celu.Pojęcia „efektywność” i „skuteczność” nabierająszczególnego znaczenia w procesach poszukiwaniai namierzania. Pozornie poszukiwanie czyto w częstotliwości, kierunku, czy według cechrozpoznawczych z założenia jest nastawione nazbieranie jak największej liczby danych rozpoznawczycho obiektach w obszarze operacyjnegozainteresowania (OOZ). Skuteczne wykrycie pracującychradiostacji nie polega jednak na gromadzeniuinformacji o wszystkich wykrytych relacjachradiowych.Duża liczba zarejestrowanych źródeł rozpoznaniamoże świadczyć o efektywności rozpoznania,ale niekoniecznie o skuteczności. Podczas przeszukiwaniapasma częstotliwości bądź określonegosektora są odbierane sygnały pochodzące odźródeł promieniowania elektronicznego niepodlegającychwykryciu, czyli niebędących przedmiotemzainteresowania elementów rozpoznania.Poza tym podczas namierzania występują błędynamiaru zarówno na kierunku, jak i w azymucie(kątowe).Skuteczność namierzania to lokalizacja źródłapromieniowania EM. Rozpoznaniu podlegają zarównoobiekty przeciwnika i wojsk własnych, jaki neutralne militarnie oraz cywilne źródła promieniowania.Skuteczne rozpoznanie identyfikujeobiekty zgodnie z postawionym celem. Owa skutecznośćmoże posłużyć do oceny systemu rozpoznania.Rozpoznanie elektroniczne prowadzone na potrzebyrażenia ogniowego wskaże obiekty przeciwnika,które powinny być zniszczone bądź obezwładnione.Im skuteczniejsza, czyli dokładniejsza jestidentyfikacja oraz lokalizacja położenia elementówprzeznaczonych do obezwładnienia, tym skuteczniejszebędzie ich rażenie ogniowe.W PRZECIWDZIAŁANIUELEKTRONICZNYMKolejnym rodzajem działań podejmowanychw ramach walki elektronicznej jest przeciwdziałanie,którego formą są zakłócenia. W teorii WE9Por.: T. Pszczołowski: Organizacja od dołu do góry. Wiedza Powszechna,Warszawa 1982.10Ibidem, s 60.11T. Pszczołowski: Mała encyklopedia prakseologii i teorii organizacji.Zakład Narodowy imienia Ossolińskich, Wrocław, Warszawa, Kraków,Gdańsk 1978, s. 219.12T. Kotarbiński: Niektóre zagadnienia epistemologii pragmatycznej.W: Problemy efektywności badań naukowych. Materiały z sympozjumnaukoznawczego 26 XI 1970, WAP, Warszawa 1971, s. 79; T. Pszczołowski:Mała encyklopedia prakseologii…, op.cit., s. 60.13T. Kotarbiński: Traktat o dobrej robocie. Zakład Narodowy imieniaOssolińskich, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk 1973, s. 113.14Ibidem, s. 141.2012/01 przegląd wojsk lądowych19


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plSZKOLENIEOsiągnąć cel działańwyróżnia się zakłócenia aktywne i pasywne.Aktywne zakłócenia elektroniczne są celową formąprzeciwdziałania elektronicznego. Polegają onena rozmyślnym wykorzystaniu promieniowania EMdla utrudnienia pracy urządzeń łączności przeciwnika.Powoduje to zmniejszenie sprawności jegosystemów łączności dowodzenia, kierowania, alarmowaniai powiadamiania na skutek oddziaływaniana urządzenia odbiorcze. Do zakłócania służąróżnego rodzaju stacje: polowe, stacjonarne, jednorazowegoużytku, naziemne, lotnicze oraz zestawyrozpoznawczo-zakłócające i pojedyncze urządzenianadawcze.W zakłóceniach radiowych bardziej pożądanabędzie skuteczność niż efektywność. Ich celem jestbowiem obezwładnienie konkretnych, wskazanychkierunków i sieci radiowych dowodzenia, kierowania,powiadamiania i alarmowania przeciwnikaw obszarze operacyjnego zainteresowania, a nieprzypadkowych czy potencjalnie dostępnych. Liczbazakłóconych odbiorników nie jest miarą skuteczności.Zakłócenia skuteczne to takie, które osiągnęłypostawiony przed nimi cel.Skuteczność zakłóceń łączności radiowej jest uzależnionaod takich zasadniczych czynników, jak:– moc nadajnika stacji zakłócającej wykorzystywanejdo zakłócania łączności radiowej przeciwnika(P z );– moc jego radiostacji przekazującej informacjew zorganizowanych relacjach łączności(P s );– odległość między nadajnikiem a odbiornikiemw zakłócanych relacjach łączności stronyprzeciwnej (R s );– odległość między urządzeniem odbiorczym(zakłócanym) a stacją zakłócającą (nadajnikiem)(R z );– współczynnik zysku kierunkowości anteny radiostacjiprzeciwnika (G s ) oraz stacji zakłócającej (G z );– współczynnik zakłóceń określany dla danegorodzaju pracy i typu środka łączności (K z );– współczynnik tłumienności anteny urządzeniaodbiorczego (odbiornika) z kierunku na stację zakłócającą(G o ) 15 .Z zestawienia tego wynika, że są to parametryzwiązane z zakłócanym odbiornikiem. Obliczającskuteczność, należy wziąć pod uwagę wskazanycel, czyli konkretny odbiornik lub odbiorniki.Natomiast oceniając skuteczność zakłóceń, trzebauwzględnić współczynnik zakłóceń oznaczającyodpowiedni poziom sygnału zakłócającego urządzenieodbiorcze w stosunku do sygnału użytecznegow miejscu jego rozwinięcia. Współczynnikzakłóceń (K z ) pozwala ocenić skuteczność zakłóceńradiowych. Wyraża go stosunek natężeniapola elektrycznego, pochodzącego ze stacji zakłócającej(E z ), do natężenia pola elektrycznego, któregoźródłem jest nadajnik pracującej radiostacji(E s ), mierzony na wejściu antenowym zakłócanegoodbiornika 16 :EK z = zE slub stosunek natężenia mocy sygnału użytecznego,pochodzącego ze stacji zakłócającej (P z ), do natężeniamocy sygnału użytecznego, wychodzącegoz nadajnika pracującej radiostacji (P s ), mierzony nawejściu antenowym zakłócanego odbiornika:PK z =P zP sWyróżnia się zakłócenia se lektywne (stosowanena jednej częstotliwości) oraz zaporowe (prowadzonejednocześnie na więcej niż jednej częstotliwościw danym paśmie częstotliwości). Ponadto zakłóceniamogą być ciągłe (modulowa ne, niemodulowane),impulsowe lub kombinowane. Wyróżniasię zakłócenia dookólne lub kierunkowe.Skuteczne zakłócenia będą prowadzone w takisposób, by zakłócić nie jak największą liczbę częstotliwości,lecz te konkretnie wskazane. Podobniejest z pasmem. Należy obezwładnić dane pasmoczy pasma, a nie jak największą ich liczbę, bezwzględu na to, czy zakłócenia są dookólne, czy kierunkowe,prowadzone ciągle, impulsowo czy w sposóbkombinowany. Trzeba dążyć do skuteczności,a nie efektywności, czyli do osiągnięcia określonegocelu bez zbędnego nadmiaru pozytywnych wynikówniezwiązanych z nim.Przykłady oceny skuteczności zakłóceń możnaznaleźć w pracy Mariana Łokociejewskiego i Wal-15M. Łokociejewski, W. Scheffs: Walka elektroniczna w operacji i walce.AON, Warszawa 2005, s. 20.16Ibidem, s. 21.20przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plOsiągnąć cel działańSZKOLENIEWartość wymaganego współczynnika zakłóceń (Kz w )Rodzaj emisjiWymagana wartość współczynnika zakłóceńEwedług natężenia pola (K z w) według mocy (K z w)pManipulacja amplitudy 0,8 0,64Manipulacja częstotliwości 1–1,1 1–1,21Modulacja amplitudy 1,5–2 2,25–4Modulacja jednowstęgowa 4–5 16–25Modulacja częstotliwości 1,5 2,25Źródło: M. Łokociejewski, W. Scheffs: Walka elektroniczna w operacji i walce. AON, Warszawa 2005, s. 22.demara Scheffsa 17 . Autorzy ci zauważyli, że chcącskutecznie obezwładnić dany środek elektroniczny,powinien być zapew niony odpowiednio wysokitzw. wymagany współczynnik zakłóceń (tab.).Tak wyspecyfikowane czynniki pozwalają na:1. Ocenę skuteczności zakłóceń (Kz rz ):Kz rz =R sR z2.P z. G z. G oP s. G s2. Ocenę głębokości skutecznych zakłóceń Rz sk(obliczaną w km):4Rz sk = R s.P z. G z. G oP s. G s. K zw3. Ocenę skutecznej mocy zakłóceń Pz sk (obliczanąw W):Pz sk = P s . G s. K zw. R zR s. G z. G oW przypadku oceny skuteczności zakłóceń łącznościKF i UKF w relacjach radiowych samolot –samolot i ziemia – samolot, gdy nie dochodzi dotłumienia fal EM przez powierzchnię Ziemi, zależnościmiędzy tymi czynnikami przedstawiają sięnastępująco:1. Ocena skuteczności zakłóceń (K zrz):Kz rz =R sR z .P z. G z. G oP s. G s2. Ocena głębokości skutecznych zakłóceń Rz sk(obliczana w km):Rz sk = R s.P z. G z. G oP s. G s. K zw3. Ocena skutecznej mocy zakłóceń Pz sk (obliczanaw W):Pz sk = P s . G s. K zw. R zR s. G z. G oZ analizy przedstawionych zależności wynika,że do czynników wywierają cych wpływ na skutecznośćzakłócania radiowego należy zaliczyć:– maksymalną odległość między środkami łącznościprzesyłającymi sygnał użyteczny, tzw. długośćlinii łączności R s [km];– minimalną odległość między stacją zakłócającąa zakłócanym środkiem łączności (urządzeniemodbiorczym), tzw. odległość zakłóceń R Zmin[km];– rodzaje pracy radiostacji (wykorzystywanychemisji K zw );– moc radiostacji P s i stacji zakłóceń P z [km];– zyski energetyczne anten radiostacji G s i sta-17Ibidem.2012/01 przegląd wojsk lądowych21


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plOsiągnąć cel działańSZKOLENIEnej służy do ich oceny. Skuteczność utożsamia sięze zdolnością osiągania rezultatów zgodnie z przyjętymicelami. Efektywność jest zdolnościądo optymalizacji wykorzystania zasobów. Wyznaczawięc stosunek między wynikami a zasobamiwykorzystanymi do ich osiągnięcia 19 .SKUTECZNOŚĆ PROWADZENIA WESkuteczne prowadzenie walki elektronicznej zarównow czasie pokoju, w operacjach kryzysowych,jak i w działaniach bojowych zależy od wielu czynników.Decydują o niej: zasoby techniczne, poziomwyszkolenia personelu, procedury operacyjnei struktura organizacyjna elementów tej walki. Klasaurządzeń ma również na nią niemały wpływ.Z użyciem przestarzałego sprzętu, starszej generacji,w dzisiejszych uwarunkowaniach technicznychmożna prowadzić najwyżej efektywną WE. Skutecznawymaga bowiem chirurgicznej precyzji, którąmogą zapewnić jedynie nowoczesne urządzenia.System walki elektronicznej powinien być wyposażonyw kompatybilne anteny, pola komutacyjne,odbiorniki, nadajniki, terminale, sieci transmisyjne,analizatory widma, macierze dyskowe o wielkiejpojemności oraz niezawodne, stabilne oprogramowanie.Stan obecny pozostawia jednak wiele dożyczenia.Wyszkolenie personelu musi opierać się na wypracowanychprocedurach operacyjnych nakierowanychna opanowanie określonych umiejętności i przydatnejwiedzy na poszczególnych stanowiskach.Prowadzenie skutecznej WE w warunkach pokojuwymaga jasno i precyzyjnie postawionych celów.W przeciwnym razie będą to jedynie symulowanedziałania oparte na efektywności a nie skuteczności.Cały wysiłek będzie oceniany pozytywnie, lecz niebędzie on zgodny z jakimkolwiek celem, czyli działaniabędą nieskuteczne.Walka elektroniczna w operacjach kryzysowychw początkowej fazie na pewno będzie się skupiaćna rozpoznaniu elektronicznym. Pozwoli to na uzyskanieinformacji o wskazanych organizacjach,ugrupowaniach, nierzadko terrorystycznych, czyteż o potencjalnym przeciwniku. Skuteczne rozpoznanieelektroniczne dostrzeże symptomy świadcząceo gotowości do działań bądź już rozpoczętychprzez stronę przeciwną konfliktu i poinformujeo tym. Prowadzenie WE w działaniach bojowychZasada zasadBy osiągnąć przewagę, należy umiejętnie oddziaływać w przestrzeniEM w celu:• dostarczania informacji niezbędnych do podjęcia skutecznychdziałań;• doprowadzenia do załamania systemu dowodzenia, kierowania,powiadamiania i alarmowania przeciwnika;• obrony odpowiednich systemów wojsk własnych.jest wynikiem całego spektrum możliwości jej pododdziałów.Precyzyjne stawianie zadań oraz określaniecelów decyduje o jej skuteczności.PODSUMOWANIETerminy „efektywność” i „skuteczność” w odniesieniudo walki elektronicznej to nie synonimy. Niepowinno się ich używać zamiennie, są to bowiemdwa różne pojęcia. Zamiennie stosowane mogą mylnieobrazować sytuację, którą opisuje się za pomocątych terminów. Walka elektroniczna to realizacjaokreślonych działań. Ich zgodność z założonym celemto skuteczność, efektywność zaś jest wynikiem,podobnie jak skuteczność, ocenianym pozytywnie,ale niezgodnym z celem. Działanie jest punktem wyjściado identyfikacji efektywności i skuteczności.Teorii działań skutecznych należy szukać w dorobkuprakseologii, a ta w sposób oczywisty odróżniaefektywność od skuteczności.•Autor jest absolwentem WSOWŁ (1996) i PolitechnikiWarszawskiej (2001). Obecnie jest doktorantemna Wydziale Zarządzania i Dowodzenia AON.19Por.: Z. Martyniak (red.): Zarządzanie informacją i komunikacją. Zagadnieniawybrane w świetle studiów i badań empirycznych. WydawnictwoAkademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2000, s. 23.2012/01 przegląd wojsk lądowych23


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plLOGISTYKALiczyć na siebiepłk rez.TADEUSZ WNUKDepartament PolitykiZbrojeniowej MONPolski przemysłowy potencjałobronny (cz. I)Restrukturyzacja przedsiębiorstw polskiego przemysłu obronnegonie zaowocowała satysfakcjonującą narodową produkcją.Przemysł obronny stanowi jeden z podstawowych– oprócz Sił Zbrojnych RP– czynników zapewniania niezawisłościpaństwa oraz przesłankę dla politykibezpieczeństwa kraju. Potencjał sektora obronnegooraz jego struktura powinny być kształtowane stosowniedo wielkości oraz rodzaju potrzeb obronnych. Należyprzy tym uwzględniać podjęte zobowiązania sojusznicze,zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego w ramachdużych kontraktów strategicznych oraz towarzysząceim programy offsetowe, a także możliwościeksportu urządzeń służących bezpieczeństwui obronie.W opublikowanym w grudniu 2008 roku w „PrzeglądzieLogistycznym” artykule pt.: Procesy restrukturyzacyjneprzemysłu obronnego ppłk dr AndrzejLis dokonał analizy głównych determinantów restrukturyzacjiprzedsiębiorstw sektora obronnego naFOT. jarosław wiśniewski24przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plLiczyć na siebieLOGISTYKAświecie w latach 1990–2005. Część informacji dotyczyprzemysłu obronnego w Europie, w tym w państwachUnii Europejskiej (UE), zwłaszcza w krajachz tak zwanej starej Unii. Autor nie omówił jednakprocesów restrukturyzacyjnych realizowanych w polskimprzemyśle obronnym. Wyraził jedynie nadzieję,że: w najbliższej przyszłości należy spodziewać sięrozszerzania i umacniania współpracy przedsiębiorstwpolskiego przemysłu obronnego z amerykańskimi zachodnioeuropejskim sektorem obronnym,co jest naturalną konsekwencją członkostwa Polskiw NATO i Unii Europejskiej 1 .Przedstawię zatem zmiany strukturalne przemysłuobronnego w naszym kraju: zarówno te, którezostały już wprowadzone, jak i te, które są planowane.Polski sektor obronny omówię na tle państwczłonkowskich Unii Europejskiej. Chciałbym przytym zwrócić uwagę na trudności w dostępie doszczegółowych danych liczbowych dotyczącychprodukcji zbrojeniowej, jej eksportu czy importu.Często są one publikowane z dużym opóźnieniemalbo oparte na szacunkach i mimo wszelkich starańw ich opracowaniu niekiedy mogą nie być miarodajne.zamówienia w UniiRynek UE w dziedzinie bezpieczeństwa i obronycharakteryzują następujące czynniki:– dominująca rola państw, polegająca między innymina politycznym wpływie na decyzje o udzieleniuzamówienia oraz na przedsiębiorstwa z branży zbrojeniowej;– konieczność uwzględnienia specyficznych uwarunkowańbezpieczeństwa dostaw i poufności;– złożoność programów zakupu uzbrojenia;– wyjątkowo skomplikowane wymagania techniczne;– wiele przeszkód w konkurencyjnym udzielaniuzamówień, które nie wynikają z samego prawazamówień publicznych, takich jak na przykład ograniczeniaw transgranicznym handlu towarami wewnątrzUE;– braki w kontroli udzielania pomocy publicznej dlasektora obronności i bezpieczeństwa;– niedostateczna współpraca w prowadzonych badaniach(również w ramach polityki badań UE);– brak warunków rynkowych na poziomie globalnym.EwolucjaPrzemysł obronny na świecie podlegał uwarunkowaniomwynikającym ze zmian o wymiarze politycznym, techniczno-technologicznymi międzynarodowym oraz z przeobrażeń otoczeniakonkurencyjnego, które kształtuje popyt na światowym rynkuuzbrojenia oraz sytuacja w tym sektorze, szczególnie wrażliwymna wszelkie transformacje. Podejmowano w nim wymuszone działaniadostosowawcze, w tym o charakterze restrukturyzacyjnym.Obecnie rynek zamówień w dziedzinie obronnościi bezpieczeństwa w UE jest podzielony w dużej mierzena rynki krajowe. Jedynie w niewielkim stopniu funkcjonujew formie wspólnego rynku europejskiego.Łączne wydatki państw członkowskich UE na obronę2 wynoszą około 160 mld euro. Środki te w większościlokowane są na rynkach krajowych. Wedługdanych Komisji Europejskiej państwa członkowskiezamawiają zaledwie 13% wyposażenia wojskowegow innych państwach Unii. Sytuacja ta prowadzi dorozproszenia infrastruktury produkcyjnej i naukowobadawczejw UE. Przemysł obronny jest niezwyklekapitałochłonny, potrzebuje więc działań o znacznejskali dla osiągnięcia korzyści i zadowalającej opłacalnościprodukcji.Ze względu na: ograniczone rozmiary rynków krajowych(dotyczy to także największych państwUE); redukcję budżetów przeznaczonych na obronę,spowodowaną między innymi kryzysem gospodarczymoraz głębokie procesy restrukturyzacyjne siłzbrojnych w Europie – przedsiębiorstwa przemysłowe1A. Lis: Procesy restrukturyzacyjne przemysłu obronnego. „PrzeglądLogistyczny” 2008 nr 4, s. 17–23.2Według danych z 2009 roku.2012/01 przegląd wojsk lądowych25


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plLOGISTYKALiczyć na siebieRóżnorodność kalibrów broni strzeleckiejpowoduje rozdrobnienie produkcji amunicjiw państwach UE .FOT. jarosław wiśniewskinie są w stanie wyprodukować takich ilości sprzętu,które pozwalałyby na pokrycie wysokich kosztów zaawansowanychtechnologii produkcji oraz badańi rozwoju innowacyjnych systemów i środków obrony.Rozwijanie niezależnie przez państwa członkowskieidentycznych lub bardzo podobnych programów zbrojeniowych3 jest nieefektywne i zbyt kosztownew dłuższej perspektywie. Relatywnie niewielkaskala działalności jest jednym z czynników niezdolnoścido ekonomicznego działania oraz niskiej pozycjikonkurencyjnej europejskich producentów, w tymna przykład na ogromnym rynku amerykańskim.By zobrazować pozycję firm europejskich na zdominowanymprzez Amerykanów rynku, przytoczęranking stu największych światowych firm zbrojeniowychw 2009 roku (kryzysowym przecież) 4 , opracowywanycorocznie przez Sztokholmski MiędzynarodowyInstytut Badań nad Pokojem (SIPRI) – jednąz najbardziej opiniotwórczych instytucji, analizującąświatowe trendy w sferze militarnej. Otóż pierwszatrójka to: Lockheed Martin z obrotem specjalnymo wartości 33,4 mld dolarów, BAE Systems(33,25 mld dolarów) i Boeing (32,3 mld dolarów).W pierwszej dziesiątce jest aż siedem firm amerykańskich,a w analizowanej setce – aż 45. Firm europejskichnatomiast w tym zestawieniu jest 33. Najwyżejsklasyfikowany jest BAE Systems. EADS z 15mld dolarów uplasował się na miejscu siódmym,a włoska Finmeccanica (13 mld dolarów) na ósmym.Wśród stu największych światowych firm zbrojeniowychnie wymieniono żadnej polskiej!Sytuacja taka wpływa na mniejszą efektywność wydatkowaniaśrodków publicznych przeznaczonych naobronność oraz szkodzi zdolności europejskiego przemysłuw spełnieniu wymogów europejskiej politykibezpieczeństwa i obrony (EPBiO). Jeżeli weźmiemypod uwagę fakt, że technologie wojskowe „są lokomotywą”rozwoju cywilnych sektorów gospodarki, sytuacjata negatywnie wpływa również na globalną konkurencyjnośćprzedsiębiorstw europejskich (fot.). Sporąporcję ciekawych informacji o współpracy na rzecz europejskiegosystemu obrony zawiera opublikowanyw „Przeglądzie Logistycznym” artykuł pt. Współpracatransatlantycka w dziedzinie przemysłu obronnego 5 .Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest fakt, że regułyjednolitego rynku nie obejmują praktycznie zamówieńw dziedzinie obronności i bezpieczeństwa, co powodujebrak odpowiednich bodźców sprzyjającychpoprawie konkurencyjności oraz efektywności. Sytuacjata powinna niebawem ulec zmianie, ponieważ13 lipca 2009 roku Parlament Europejski i Rada przyjęłydyrektywę w sprawie koordynacji procedur udzielanianiektórych zamówień na roboty budowlane, dostawyi usługi przez instytucje lub podmioty zamawiającew dziedzinach obronności i bezpieczeństwa 6 . Zgodniez artykułem 72 ustęp 1 tego dokumentu jego transpozycjado prawa krajowego powinna nastąpićw ciągu 24 miesięcy od opublikowania w DziennikuUrzędowym Unii Europejskiej.Dyrektywa ta ukazała się 20 sierpnia 2009 roku,a zatem termin jej transpozycji to najpóźniej 21 sierpnia2011 roku. Oznacza to, że do tej daty państwa członkowskieUnii Europejskiej musiały przyjąć i opublikowaćprzepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjneniezbędne do jej wykonania. Regulacje oraz skutki jejwprowadzenia w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony3Na przykład 23 narodowe programy produkcji bojowych wozów pancernych.4Świat według SIPRI. „Prezentuj Broń” 2011 nr 2, s. 33.5T. Nalepa, B. Wójtowicz, C. Sochala: Współpraca transatlantyckaw dziedzinie przemysłu obronnego. „Przegląd Logistyczny” 2011nr 2, s. 4–14.6Dyrektywa 2009/81/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia13 lipca 2009 r. DzU L 216 z 20.8.2009 r., s. 76, zwana dyrektywąobronną.26przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plLiczyć na siebieLOGISTYKAw UE szczegółowo opisałem między innymi w jednymz numerów „Przeglądu Logistycznego” 7 .PorównaniePolski rynek zakupów wyposażenia obronnego mastosunkowo niewielki udział w europejskim rynku zamówień.Osiągnął sumę 1,0 mld euro, przy 84,9 mldeuro wartości całego rynku UE 8 . Większy rynek zamówieńpublicznych w dziedzinie zakupów wyposażeniaobronnego mieli nie tylko potentaci w tej dziedzinie, tacyjak Wielka Brytania (29,0 mld euro), Francja (14,4mld euro), RFN (11,4 mld euro), Włochy (7,5 mld euro)czy Hiszpania (4,5 mld euro), lecz także mniejszeod Polski państwa członkowskie, np.: Szwecja (3,3 mldeuro), Holandia (3,0 mld euro), Grecja (2,5 mld euro),Finlandia (1,6 mld euro), Dania (1,6 mld euro) i Czechy(1,2 mld euro).<strong>Polska</strong> w ramach handlu wewnątrz UE zaimportowała9 uzbrojenie o wartości 196,7 mln euro, przy eksporciewynoszącym 1,9 mln euro. Największym beneficjentemwewnątrzwspólnotowego handlu uzbrojeniembyła Francja, która wyeksportowała broń na kwotę1064,3 mln euro, a jej import wyniósł 202,9 mln euro.Następna w kolejności była Szwecja (odpowiednio423,7 mln euro i 101,6 mln euro) i Włochy (461,6 mlneuro i 209,4 mln euro). Niewielkie nadwyżki osiągnęłyjeszcze Węgry (27,5 mln euro), Czechy (12,3 mln euro),RFN (2,9 mln euro) i Irlandia (1,5 mln euro). Pozostałekraje miały ujemny bilans.Nasz kraj w dziedzinie uzbrojenia zależy w dużej mierzeod dostaw z zagranicy. Wskazują na to dane dotyczącetzw. stopnia penetracji. Współczynnik penetracji 10 dlaPolski wyniósł 31% i był piątym najwyższym w całej UE,za takimi krajami, jak Cypr (48%), Portugalia (38%),Grecja (35%) i Luksemburg (32%). Najniższy współczynnikzanotowano w takich krajach, jak Francja (4%),Węgry (4%), Irlandia (7%) i Litwa (8%). W tym miejscunależy podkreślić, że średnia dla UE to 13%.Nie pozyskałem szczegółowych danych na temat zakupówdokonywanych przez wykonawców zamówień związanychz dziedziną obronności w innych firmach w ramachpodwykonawstwa. Przypuszczam, że udział podwykonawcówmających siedzibę na terytorium naszegokraju kształtuje się na poziomie 70–80%.W stosunku do rynków innych państw członkowskichUE polski rynek zamówień publicznych w dziedziniebezpieczeństwa jest nieco większy niż w przypadkuzakupów wyposażenia obronnego. Wydatki nazamówienia publiczne związane z bezpieczeństwem 11w 2005 roku wyniosły w naszym kraju 1,4 mld euro,w całej UE natomiast około 57,5 mld euro. Większąwartość rynku zamówień publicznych miały: WielkaBrytania (18,7 mld euro), RFN (10,2 mld euro), Francja(6,3 mld euro), Włochy (5,8 mld euro), Hiszpania(3,9 mld euro) i Holandia (3,4 mld euro).OgraniczeniaHandel transgraniczny w UE w dziedzinie zamówień związanychz obronnością jest dodatkowo utrudniony z powodu brakuwiedzy przedsiębiorców na temat krajowych (niejednolitych) przepisówstanowiących istotne uwarunkowania prowadzenia działalnościw tym dziale gospodarki. Przedsiębiorcy, zwłaszcza małei średnie przedsiębiorstwa, napotykają wiele trudności w pozyskiwaniuinformacji na temat zamówień publicznych w tym sektorze.Brakuje bowiem centralnych źródeł informacji o zamówieniach. Istniejąjedynie źródła krajowe, które znacząco się od siebie różnią.Poza tym nie jest łatwo dotrzeć do zawartych w nich szczegółowychdanych. Ponadto informacje na temat mniejszych zamówień, którymimałe i średnie przedsiębiorstwa są zainteresowane, częstonie są publikowane.Biorąc pod uwagę rynek pracy, udział sektora obronnegow Polsce nie jest znaczący na tle innych państwUnii. Zatrudnienie w przemyśle zbrojeniowym 12 w naszymkraju wyniosło 1,9% zatrudnienia w tym sektorzew krajach UE łącznie z Norwegią, Szwajcarią i Turcją,które nie są jej członkami.W spółkach sektora obronnego z udziałem SkarbuPaństwa zatrudnionych jest około 26 tys. pracowników13 , w tym prawie 11 tys. w spółkach skupionych7Funkcjonowanie rynku uzbrojenia w Polsce. „Przegląd Logistyczny”2011 nr 2, s. 15–24.8Według danych Eurostatu za 2005 rok.9Według danych opublikowanych w The annual report on the EU Codeof Conduct on arms exports.10Procentowy udział importu uzbrojenia w wydatkach ogółem nazakupy uzbrojenia.11Według danych Eurostatu.12Razem z przemysłem lotniczym, łącznie z lotnictwem cywilnym.13Według danych na koniec 2010 roku.2012/01 przegląd wojsk lądowych27


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plLOGISTYKALiczyć na siebiew Grupie Bumar, działającej głównie w sferze produkcjibroni, amunicji, materiałów wybuchowych,elektroniki, optoelektroniki, pojazdów pancernychoraz wyposażenia osobistego żołnierza. Ponadto, doliczących się pracodawców prywatnych sektoraobronnego w Polsce należy zaliczyć trzy całkowiciejuż sprywatyzowane spółki, tj. Wytwórnię SprzętuKomunikacyjnego PZL-Rzeszów SA, WytwórnięSprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik SA orazPolskie Zakłady Lotnicze w Mielcu Sp. z o.o.W jednostkach badawczo-rozwojowych, zajmującychsię zagadnieniami obronności, jest zatrudnionych około1200 osób.Przekształcenia strukturalnePrywatyzacja przedsiębiorstw przemysłu obronnegoprzebiega dość wolno. Mimo to od początkuXXI wieku nastąpiły bardzo istotne zmianyw strukturze własnościowej, majątku, produkcjii zatrudnieniu w przemysłowym potencjale obronnymPolski.Na początku tego stulecia minister Skarbu Państwasprywatyzował dwie spółki:– WSK PZL-Warszawa-Okęcie SA w 2001 roku; nabywcąbyła grupa EADS (European Aeronautic Defense& Space Company, obecnie będąca częścią AirbusMilitary);– WSK PZL-Rzeszów SA w 2002 roku; zostały zakupioneprzez amerykańską korporację UTC (UnitedTechnologies Corporation).Bezpośrednio po sprzedaży tych spółek Rada Ministrów14 maja 2002 roku przyjęła dokument zwany„Strategią 2002” 14 . Było to jakościowo nowe podejściedo działań podejmowanych w celu dostosowania przedsiębiorstwprzemysłu obronnego do potrzeb Sił ZbrojnychRP oraz wymagań rynku. Dokument zakładał, żezostaną utworzone dwie grupy kapitałowe:– amunicyjno-rakietowo-pancerna skupiona wokółBumar Sp. z o.o. (Grupa Bumar);– lotniczo-radioelektroniczna, w której rolę spółkidominującej odgrywa Agencja Rozwoju Przemysłu SA(Grupa ARP).W stosunku do spółek, które pozostały poza grupamikapitałowymi (ZSP Niewiadów SA, ZTS GamratSA, ZTS Nitron SA, ZTS ERG-Bieruń SA, ZE WarelSA, BZE Belma SA, WSK PZL-Kalisz SA, FŁT KraśnikSA), rozpoczęto działania prywatyzacyjne. Ponadtopodjęto próbę sprzedaży udziałów Unimor-RadiocomSp. z o.o., znajdującej się wówczas w trudnejsytuacji ekonomicznej.W okresie obowiązywania dokumentu Strategia2002 działania prywatyzacyjne, którymi objęto wymienionespółki, nie przyniosły pozytywnego rezultatu,tzn. żadna z nich nie została sprzedana. Przyczynybyły różnorakie, ale najczęściej wiązały sięz koniecznością uregulowania stanu prawnego majątkuoraz przeprowadzenia restrukturyzacji organizacyjnej,finansowej i zatrudnienia, a także z niskąjakością programów naprawczych, trudnościamiz wyborem doradcy prywatyzacyjnego, czy wreszciez małym zainteresowaniem potencjalnych inwestorówudziałem w prywatyzacji.Na tym tle do sukcesów należy zaliczyć prywatyzacjęPolskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, które sąnajwiększym producentem samolotów w kraju. Zakładprodukuje samoloty własnej konstrukcji: M28 Skytrucki M28B Bryza. Od marca 2007 roku należy doUnited Technologies/Sikorsky Aircraft Corporation.Zmiana właściciela sprawiła, że firmie, znanej dotychczasjako producent samolotów, powierzono produkcjęśmigłowca S-70i Black Hawk. Program zakłada, żePZL-Mielec będzie centrum dla międzynarodowychodbiorców tego śmigłowca, a plany przewidują produkcjęokoło 20 sztuk S-70i Black Hawk rocznie, począwszyod 2012 roku.W znacznej grupie przedsiębiorstw, które weszływ skład powołanych dwóch grup kapitałowych, nastąpiłapoprawa sytuacji ekonomiczno-finansowej. Ponadtowzmocniona została ich pozycja rynkowa orazwzrosła wartość umów eksportowych.Na zakończenie należy podkreślić, że kontynuowanyjest proces restrukturyzacji i konsolidacjipolskich przedsiębiorstw przemysłu obronnego,ze szczególnym zwróceniem uwagi na ten drugi element.Rada Ministrów przyjęła bowiem Strategię2012. •Autor od 1997 r. służył w DWLąd, w tym w latach 2004–2007jako szef techniki lotniczej. Od 2007 r. był szefem OddziałuZaopatrzenia Lotniczo-Technicznegow Szefostwie Techniki Lotniczej IWspSZ.W maju 2011 r. przeszedł do rezerwy i pracuje w DPZ MON.14Strategia przekształceń strukturalnych przemysłowego potencjałuobronnego w latach 2002–2005.28przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plNie ulec słabościomprawo i dyscyplinadr Paweł KobesUniwersytet WarszawskiPrzekupstwo jako zachowanieo charakterze korupcyjnymZjawisko korupcji należy do bardzo poważnych patologiispołecznych występujących w sferze funkcjonowania państwaoraz, niestety, coraz częściej wojska. Formą zachowaniao charakterze korupcyjnym jest przestępstwo przekupstwa.Rozpatrując korupcję, można dostrzecpewien paradoks. Otóż, jak słuszniezauważyła Maria Szafraniec, z jednejstrony zachowania korupcyjne sąbardzo negatywnie oceniane przez polskie społeczeństwo,które jest bardzo wyczulone na tę patologię.Z drugiej zaś można mówić nawet o powszechnymprzyzwoleniu na nią. Ludzie często przyznająsię anonimowo do wręczania drobnych łapówekchoćby lekarzom czy też urzędnikom państwowym 1 .Ciekawe z psychospołecznego punktu jest to, że bardzoczęsto potępiają ogólnie zjawisko korupcji, alejednocześnie starają się wytłumaczyć swoje praktykikorupcyjne, bagatelizując tym samym problem, któryich bezpośrednio dotyczy.1M. Szafraniec: Przestępstwo łapownictwa w świetle ostatniej nowelizacji.„Palestra” 2004 nr 3/4, s. 115.FOT. jarosław wiśniewski2012/01 przegląd wojsk lądowych29


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plprawo i dyscyplinaNie ulec słabościomNa przestępstwo ujęte w przepisie art. 229 k.k.(kodeks karny), określane jako przekupstwo, wartospojrzeć przez pryzmat ogólnego problemu, jakimjest w naszym kraju korupcja, przedstawiając przytym wskaźniki ilościowe dotyczące tego zjawiskaoraz ich zmianę na przestrzeni lat, a także reakcje sądówna to karygodne zachowanie.Przestępstwo przekupstwaw typie podstawowym zostałookreślone w art. 229 § 1 k.k.Polega ono na udzieleniu albona obietnicy udzielenia korzyścimajątkowej lub osobistejosobie pełniącej funkcję publicznąw związku z pełnieniemtej funkcji. Czyn ten zagrożonyjest karą pozbawienia wolnościod 6 miesięcy do lat 8.UjęciestatystycznePunktem wyjścia możebyć zestawienie wybranychprzestępstw o charakterzekorupcyjnymi wyeksponowanie skalitego zjawiska.Z analizy tabeli 1 wynika,że najczęściej popełnianymiprzestępstwamibyły przekupstwo, sprzedajność osoby pełniącejfunkcję publiczną oraz nadużycie władzy przez funkcjonariuszapublicznego. Z przykrością należystwierdzić, że wszystkie te kategorie czynów zabronionychwykazują tendencję wzrostową. Najwięcejprzestępstw popełniono z art. 229 k.k. (przekupstwa).W 1999 roku stwierdzono 474 tych czynóww stosunku do 300 zachowań polegających na sprzedajnościi 408 o znamionach przestępstwa nadużyciawładzy przez funkcjonariusza publicznego. W roku2009 ich liczba odpowiednio się zwiększyła: art. 229– do 2659 (wzrost ponadpięciokrotny),art. 228 – do 2921 (wzrost prawie dziesięciokrotny),art. 231 – do 2083 (wzrost ponadpięciokrotny).Jeśli natomiast porówna się liczbę ujawnionych przestępstwprzekupstwa i sprzedajności, to od 1999do 2008 częściej wykrywano to pierwsze. Wyjątkiembył rok 2009, w którym ujawniono więcej przestępstwpolegających na sprzedajności osoby pełniącejfunkcję publiczną. Na tle tych rozważań wartoporównać sytuację w Polsce z innymi krajami europejskimi.Otóż, z danych Instytutu Wymiaru Sprawiedliwościwynika, że w przypadku zachowańkorupcyjnych w państwach europejskich rocznywskaźnik wiktymizacji największy jest w Grecji(13,5%), przy średniej europejskiej wynoszącej1,8%. Polskę, ze wskaźnikiem 4,4%, wyprzedzają jedynieBułgaria (8,4%) i nieznacznie Węgry (4,9%).W przytłaczającej większości krajów wskaźniki zawierająsię od 0 do 1% 2 .Znając skalę zjawisk o charakterze korupcyjnymi na ich tle samego przestępstwa przekupstwa, należyzastanowić się nad kwestią reakcji sądów na za-2A. Siemaszko, B. Gruszczyńska, M. Marczewski: Atlas przestępczościw Polsce 4. Warszawa 2009, s. 283.Tabela 1. Liczba stwierdzonych przestępstw o charakterze korupcyjnymRokArt. 228 Art. 229 Art. 230 Art. 231 Art. 250a Art. 296a Art. 296bi 230a2009 2921 2659 642 2083 – 86 152008 2913 3134 756 1367 18 43 1062007 2639 3178 545 2118 99 169 52006 2102 2238 737 1385 18 36 22005 1855 1979 472 1790 5 10 152004 945 1397 424 1505 – – –2003 629 1173 296 1392 – – –2002 526 875 146 861 – – –2001 613 1061 103 554 – – –2000 491 794 57 557 – – –1999 300 474 177 408 – – –Art. 228 k.k. – sprzedajność, 229 k.k. – przekupstwo, 230 k.k. – płatna protekcja, 230a k.k. – udzielenie lub obiecanie korzyści majątkowej w zamianza załatwienie sprawy, 231 k.k. – nadużycie władzy przez funkcjonariusza publicznego, 250a k.k. – przekupstwo i oszustwo wyborcze, 296ak.k. – oszustwo na stanowisku kierowniczym, 296b k.k. – oszustwo przy organizacji profesjonalnych zawodów sportowych.Źródło: www.policja.pl. 1.01.2011 .30przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plNie ulec słabościomprawo i dyscyplinaTabela 2. Liczba sądowych wyroków skazujących za przestępstwo przekupstwaLataOgółemBezwzględnepozbawieniewolnościPozbawieniewolnościz warunkowymzawieszeniemOgraniczeniewolnościGrzywnasamoistna1990 190 13 129 3 451991 193 11 150 2 311992 203 8 161 2 321993 261 13 205 16 271994 205 14 151 0 401995 197 19 151 1 261996 365 10 294 1 601997 327 9 266 4 481998 326 8 279 3 361999 305 12 258 3 322000 395 18 354 3 192001 444 36 397 2 92002 448 40 393 1 142003 647 35 586 0 262004 1025 43 944 2 342005 1364 61 1266 3 342006 1464 80 1339 10 34chowania będące przestępstwami z art. 229 k.k.(tab. 2).Z tabeli 2 jasno wynika, że od 1990 do 2006 rokuliczba wyroków skazujących systematycznie sięzwiększała. W tym przedziale czasowym wzrosłaośmiokrotnie. Wśród kar orzekanych za przekupstwodominuje pozbawienie wolności z warunkowym zawieszeniem.Warto zauważyć także tendencję wzrostowąw jej wymierzaniu. Otóż, w 1990 roku stanowiła68%, natomiast w 2006 – 93% ogółu kar wymierzanychza to przestępstwo.Jeśli natomiast chodzi o karę bezwzględnego pozbawieniawolności za przekupstwo, należy stwierdzić, żeodsetek wyroków skazujących na nią utrzymuje się praktyczniena tym samym poziomie.W kontekście rozważań nad strukturą wyrokówskazujących za ten czyn zabroniony warto zauważyć,że najrzadziej sądy korzystały przy wymierzaniu karyz ograniczenia wolności. Stosunkowo niewielki udziałmiała także grzywna samoistna. Podsumowując kwestięprzestępstw korupcyjnych w ujęciu ilościowym,można pokusić się o stwierdzenie, że na pierwszemiejsce wysuwa się przestępstwo ujęte w art. 229 k.k.Jednocześnie należy zauważyć zwiększającą się liczbęwyroków skazujących, wśród których dominująkary pozbawienia wolności z jej warunkowym zawieszeniem.Prawnokarna regulacjaprzestępstwaStrony przedmiotowe omawianego przestępstwaoraz sprzedajności, określonej w przepisie art. 228k.k., są podobne. W przypadkach tych korzyść majątkowąlub osobistą odnoszą obie strony, o czym stanowiprzepis art. 115 § 4 k.k. W opinii Andrzeja Marka 3 ,korzyścią majątkową są wszelkiego rodzaju świadczenia,których wartość da się wyrazić w pieniądzu.Według tego autora, mogą to być świadczenia w gotówce,darowizna, cesja wierzytelności czy też udzieleniepożyczki na wyjątkowo korzystnych zasadach 4 . Mogą tobyć również rzeczy materialne, np. biżuteria, zaproszeniena koncert muzyczny czy też przedmioty wyposażeniadomowego. Z kolei korzyść osobistą należy ujmować ja-3A. Marek: Kodeks karny. Komentarz. Warszawa 2006, s. 422.4Ibidem.2012/01 przegląd wojsk lądowych31


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plprawo i dyscyplinaNie ulec słabościomSprawcą przestępstwa przekupstwamoże być każdy człowiek,który jest zdolny do poniesieniaodpowiedzialnościkarnej. Jest to zatem przestępstwopowszechne. Od stronypodmiotowej omawiany czynzabroniony można popełnić jedynieumyślnie w zamiarze bezpośrednim.Zatem sprawcamusi mieć świadomość wypełnieniajego znamioni chcieć go popełnić.ko świadczenia o charakterze niemajątkowym, które mająznaczenie dla osoby ją uzyskującej lub jej bliskich, poprawiającejej sytuację, a nawet oznaczające określonąprzyjemność 5 . W tym ostatnim przypadku może chodzićna przykład o usługę seksualną, załatwienie pracy itp.Warto zauważyć, że często korzyść majątkowa i osobistamogą się wzajemnie przenikać i trudno je rozgraniczyć.Wówczas o charakterze danej korzyści przesądza rodzajpotrzeby, którą ona zaspokaja w większym stopniu. Jeżeliw większym stopniu zaspokaja potrzebę materialną,wówczas jest to korzyść materialna, a jeżeli korzyść niematerialną,to ma ona charakterosobisty 6 .Przestępstwo z przepisuart. 229 § 1 k.k. można popełnićrównież, składającsamą obietnicę wręczeniakorzyści majątkowej lubosobistej. Ustawodawca nieokreślił jej formy. Należyzatem przyjąć, że chodziw tym przypadku o każdąmożliwą, tj. zarówno gest,jak i wypowiedź słowną,a także o kontekst sytuacyjny,z którego w sposób jednoznaczny wypływa komunikato chęci złożenia omawianej obietnicy.W odniesieniu do przestępstwa przekupstwa warto zastanowićsię nad ustawowym określeniem podmiotu, któremukorzyść majątkowa lub osobista albo jej obietnicajest składana. O ile w przepisie art. 228 k.k. typizującymprzestępstwo sprzedajności przyjmującym korzyść majątkowąlub osobistą albo jej obietnicę jest każda osobaw związku z pełnieniem funkcji publicznej, o tyle w omawianymprzepisie art. 229 k.k. korzyść ta musi być kierowanado osoby pełniącej funkcję publiczną, której definicjęlegalną zawiera art. 115 § 19 k.k. W tym aspekcienależy zwrócić uwagę, że ustawodawca ograniczył zakreszastosowania omawianego przepisu w porównaniuze sprzedajnością. Otóż, skutkiem takiej regulacji jest to,że o ile na gruncie przestępstwa sprzedajności odpowiedzialnośćkarną może ponieść na przykład mechaniksamochodowy, który dokonuje okresowego przeglądu samochoduza fakt przyjęcia korzyści majątkowej, o tylew przypadku przestępstwa przekupstwa z art. 229 k.k.spod zakresu zastosowania tego przepisu ten mechanikzostanie wyłączony, gdyż nie pełni on funkcji publicznej,lecz jedynie występuje w związku z jej pełnieniem. Idącdalej tą drogą, zauważymy, że przykładowy mechaniksamochodowy naraża się na odpowiedzialność karnąz powodu przyjęcia korzyści, natomiast na taką odpowiedzialnośćnie naraża się dający tę korzyść, o którym mówiprzepis art. 229 k.k.W świetle tego de lege ferenda przepis art. 229 §1 k.k. mógłby mieć następującą treść: Kto udziela alboobiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistejalbo jej obietnicę osobie w związku z pełnieniemprzez nią funkcji publicznej, podlega karze pozbawieniawolności od 6 miesięcy do 8 lat. Kwestiata wydaje się szczególnie istotna dla organów ściganiaz praktycznego punktu widzenia.Analizując omawianą regulację prawną, należy takżezwrócić uwagę na kontekst udzielania korzyści lub jejobietnicy. Otóż w świetle przepisu art. 299 § 1 k.k. należypamiętać, że musi być dokonana w związku z pełnieniemfunkcji publicznej przez osobę ją pełniącą, i wówczas niebędzie miała prywatnego charakteru 7 .Nie będzie wyczerpaniem znamion przestępstwaprzekupstwa sytuacja, w której ktoś wręcza osobiepełniącej funkcję publiczną na przykład prezent w postacibutelki dobrego alkoholu z okazji Dnia Kobiet,a przy tym nie jest to związane z jakąkolwiek sprawą,z jakimkolwiek interesem.Ustawodawca przewidział także przekupstwo w typieuprzywilejowanym, jeżeli jest ono mniejszej wagi. Wówczaszgodnie z treścią art. 229 § 2 k.k. takie zachowaniezagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albopozbawienia wolności do lat dwóch. Ta przesłanka dotyczysytuacji powodujących, że czyn cechuje się niewielkimstopniem szkodliwości społecznej 8 . Może być związanyzarówno z charakterem załatwianej sprawy, którejtowarzyszy wręczenie korzyści, jak i obietnicą jej wręczenia(np. przyspieszenie terminu oczekiwania na załatwieniedanej sprawy), albo może też wynikać z wartości korzyści(np. bukiet kwiatów, a nie złoty zegarek).Kwalifikowaną postacią przekupstwa jest natomiastdziałanie sprawcy polegające na udzieleniu lub obietnicyudzielenia korzyści majątkowej lub osobistej, aby skłonićosobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepi-5Ibidem, s. 423.6O. Górniok. W: O. Górniok et al.: Kodeks karny. Komentarz. Gdańsk2002/2003, s. 1063.7Zob. także: P. Palka, M. Reut: Korupcja w nowym kodeksie karnym.Kraków 1999, s. 39; Postanowienie SN z dnia 14 III 2007. III KK248/06. „System Lex” nr 262647.8O. Górniok: Kodeks…, op.cit., s. 1066.32przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plNie ulec słabościomprawo i dyscyplinasów prawa albo udzielenia korzyści takiej osobie za naruszenieprzepisów prawa, o czym mówi przepis art. 229§ 3 k.k. W takim przypadku sprawca podlega karze pozbawieniawolności od roku do 10 lat. Chodzi tu o każdenaruszenie prawa, nie tylko w sferze prawnokarnej, lecztakże cywilnoprawnej i administracyjnoprawnej, bezwzględu na sankcje tego naruszenia.Innym typem kwalifikowanym omawianego przestępstwajest udzielenie lub obietnica udzielenia korzyścimajątkowej znacznej wartości osobie pełniącej funkcjępubliczną w związku z pełnieniem tej funkcji, cojest zagrożone karą pozbawienia wolności od 2 do 12lat. Definicję legalną mienia znacznej wartości zawieraprzepis art. 115 § 5 k.k., który określa je jako mienie,którego wartość w chwili popełnienia czynu zabronionegoprzekracza dwudziestokrotną wysokość najniższegomiesięcznego wynagrodzenia.W związku z nowelizacją kodeksu karnego ustawąz 13 czerwca 2003 roku (DzU nr 111, poz. 1061), art.229 k.k. został wzbogacony o dwa dodatkowe przepisy.Pierwszy z nich, tj. art. 229 § 5 k.k., przewiduje odpowiedzialnośćkarną także wobec sprawcy, który udzielaalbo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistejosobie pełniącej funkcję publiczną w państwie obcymlub w organizacji międzynarodowej w związkuz jej pełnieniem 9 .Wskazana ustawa nowelizacyjna wprowadziła doprzestępstwa przekupstwa z art. 229 k.k. również instytucję,która w intencji ustawodawcy ma rozbić zmowęmilczenia między wręczającym korzyść a ją przyjmującym.Otóż, zgodnie z treścią art. 229 § 6 k.k. niepodlega karze sprawca przestępstwa określonegow art. 229 § 1–5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobistaalbo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącąfunkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tymfakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawniłwszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanimorgan ten o nim się dowiedział. Ratio legis dla wprowadzeniabezkarności przekupującego był pogląd, żetaka regulacja przyczyni się do zwiększenia wykrywalnościłapownictwa, ponieważ osoba wręczającakorzyść nie będzie bała się ujawnienia jej wręczenia,gdyż nie będzie groziła jej za to kara 10 .WnioskiPodsumowując rozważania dotyczące przekupstwauregulowanego w art. 229 k.k., należy zwrócić uwagę,że wśród przestępstw korupcyjnych jest ono najczęściejpopełniane. Pozytywnym zjawiskiem jest to, żesądy wydają coraz więcej wyroków skazujących,a tym samym przekazują sygnał, że zachowania te niemogą być tolerowane. Pewnym mankamentem w regulacjiprawnej omawianego typu zachowania wydajesię być zawężenie zakresu zastosowania przepisu typi-Spójność regulacjiJednym z zachowań o charakterze korupcyjnym jest przestępstwoprzekupstwa ujęte w przepisie art. 229 k.k. Warto spojrzećna problem zachowania korupcyjnego od strony obywatela, któryudziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobiepełniącej funkcję publiczną. Poddając analizie prawnej przedmiotowyprzepis, nie sposób dokonywać tego z pominięciem przestępstwasprzedajności uregulowanego w przepisie art. 228 k.k.,gdyż oba dotykają tego samego problemu, jedynie z dwóch różnychpunktów widzenia.zującego przekupstwo w stosunku do art. 228 k.k.regulującego sprzedajność, a tym samym powodującepewną niespójność w możliwości pociągania do odpowiedzialnościkarnej osób biorących udział w korupcyjnymprocederze. Należy bowiem pamiętać, że obaprzestępstwa stanowią spojrzenie na ten sam problemz dwóch różnych punktów widzenia.•Autor jest specjalistą z zakresu prawa karnego materialnego, problematykipostępowania z nieletnimi oraz bezpieczeństwa wewnętrznego.Adiunkt na Wydziale Stosowanych Nauk Społecznychi Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego oraz wykładowcaw Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Witelona w Legnicy.Członek Towarzystwa Naukowego Prawa Karnego w Warszawie.9Zob. więcej: C. Nowak: Korupcja w polskim prawie karnym. Warszawa2008, s. 359 i nast.10J. Skorupka: Ochrona interesów majątkowych Skarbu Państwaw kodeksie karnym. Wrocław 2004, s. 85; zob. także: Postanowienie SNz dnia 07 IX 2006. II KK 89/06, „System Lex” nr 19282.2012/01 przegląd wojsk lądowych33


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIARozpoznać i unieszkodliwićcelu przybliżenia podejścia brytyjskichżołnierzy do zagrożeniaimprowizowanymi urządzeniamiwybuchowymi przedstawię jedenz nowych, stosowanych przez nich, sposobów przeciwdziałaniaIED. Nazwijmy go umownie DOMRA(rzeczywisty kryptonim jest inny). Zakłada on wypłkrez.Tomasz LewczakWykrywanie improwizowanychurządzeń wybuchowych(według poglądów brytyjskich)Uczestnicząc w 2011 roku w ćwiczeniach „Pashtun Dagger”w Wielkiej Brytanii, miałem okazję zapoznać się z brytyjskimisposobami wykrywania improwizowanych urządzeńwybuchowych (IED), stosowanymi w Afganistanie.Wkrycie tych urządzeń w najbardziej prawdopodobnychpunktach (Vulnerable Points – VPs) i obszarach(Vulnerable Areas – VAs), dogodnych do zorganizowaniazasadzki z ich wykorzystaniem. Brytyjscy oficerowiebyli zgodni, że w związku ze zmianą taktykidziałania afgańskich partyzantów konieczne byłoopracowanie skutecznej metody działania, elastycz-FOT. UK MOD34przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plRozpoznać i unieszkodliwićDOŚWIADCZENIAnej, pozwalającej na zapewnienie odpowiedniego poziomubezpieczeństwa w obszarze odpowiedzialności.Może być ona stosowana zarówno przez czterech,jak i dwóch żołnierzy.Nowy sposóbTeren możliwego wystąpienia IED należy zabezpieczyćdo czasu odwołania alarmu oraz sprawdzać strefęzagrożenia w promieniu 5 lub 20 m (w zależności odsposobu inicjacji wybuchu). Jeżeli zostanie wykrytyprzewód poprowadzony do improwizowanego urządzeniawybuchowego odpalanego przewodowo (CommandWire IED – CWIED), zamaskowany niedbale (często zewzględu na pośpiech), bądź inne elementy albo będąwidoczne oznaki naruszenia gruntu, należy szczegółowoprzeszukać teren w promieniu 5 m. Jeśli natomiastnie znaleziono przewodu, a oznaki naruszenia gruntuwskazują na użycie ładunku wybuchowego, możemymieć pewność, że IED jest odpalane drogą radiową.Należy zatem utworzyć „pustą” przestrzeń w promieniu20 m, która zapewni większe bezpieczeństwo w przypadkuewentualnej detonacji ładunku MW. Odległośćmiędzy przeszukującymi teren żołnierzami powinnawynosić około 10–15 m (fot. 1). Każdy z nich ma za zadanieuważnie obserwować odcinek terenu (drogi)w swoim sektorze obserwacji oraz wzajemnie się ubezpieczaći wspierać ogniem. Oczywiste jest, że kiedy terenlub droga zostaną oczyszczone (przeszukane), należyje oznaczyć w sposób widoczny zarówno dla ludziporuszających się pieszo, jak i jadących w pojazdach.Najlepszym sposobem zmniejszania skutków wybuchuMW jest zachowanie odpowiedniej odległości odprawdopodobnego miejsca założenia IED. Każdezwiększenie odległości między żołnierzami wpływa namniejszą liczbę ewentualnych ofiar. Urzutowanie patroluw głąb ma znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwaoraz pozwala na efektywną realizację zadań przezetatowe i przydzielone siły i środki rozpoznawcze w zakresieISTAR (Intelligence, Surveillance, Target Acquisition,Reconnaissance – analiza i przetwarzaniedanych rozpoznawczych, dozorowanie obszaru, wskazywaniecelów oraz ocena skutków uderzeń, a takżeprowadzenie aktywnych działań rozpoznawczych).Podczas wykonywania zadań mogą wystąpić różnerodzaje zagrożeń, którym żołnierze będą zmuszeni sięprzeciwstawić. W związku z tym muszą umieć reagowaćwe wszelkich dających się przewidzieć sytuacjach.Kardynalnym błędem jest stosowanie zawsze tegosamego sposobu postępowania w przypadku wykryciaIED. Mówiąc trochę żartobliwie, jeden sposób działanianie może być bardziej lubiany niż inny, a jego wybórpowinien zależeć od rodzaju zagrożenia. Podczasstosowania sposobu DOMRA żołnierze muszą miećzorganizowany odpowiedni system ochrony bezpośredniej,pozwalający im na skuteczne odszukanie IEDi jednocześnie uniknięcie zagrożenia ze strony partyzantówprowadzących ogień z broni strzeleckiej (SmallArms Fire – SAF).Sposoby wykrywania improwizowanych urządzeńwybuchowych powinny ewoluować zgodnie ze zmianamipojawiających się w obszarze operacji zagrożeń,jednocześnie zapewniając żołnierzom jak najlepsząochronę przed innymi niebezpieczeństwami. Jednak jakakolwiekzmiana, którą uważamy za niezbędną dowprowadzenia do obowiązujących stałych proceduroperacyjnych (Standing Operating Procedures – SOPs),powinna zostać uzgodniona z brygadowym RESA(Royal Engineer Search Advisor – specjalista od sprawwyszukiwania środków wybuchowych), zanim zostanieimplementowana.Wprowadzanie przeciwnika w błąd lub po prostu nieułatwianiemu zadania przez nieszablonowe działanie jużna najniższych szczeblach to sposób przeciwdziałaniawystępującym zagrożeniom (fot. 2). Przy czym istotnejest zrozumienie ich rodzajów oraz określenie możliwościoddziaływania na partyzantów przez stosowanie zmodyfikowanychprocedur w taki sposób, by wprowadzać ichw błąd podczas sprawdzania VAs /VPs.Każdy pododdział ma możliwość uzupełnieniaDOMRA, zgłaszając dodatkowe praktyczne czynnoścido uwzględnienia w omawianym sposobie działaniapodczas wykrywania IED. Przynosi to wymierne korzyściwszystkim, gdyż pozwala na skuteczniejsze przeciwdziałanieatakom partyzantów w obszarze odpowiedzialności.Jednak należy pamiętać, że zmiany musząbyć zaakceptowane przez JFEOD (Joint Field ExplosiveOrdnance Disposal). Należy również przewidziećczas na szkolenie pododdziałów, a następnie praktycznesprawdzenie skuteczności wprowadzanych zmian podczastreningów i ćwiczeń. Oczywiście optymalnym rozwiązaniembyłoby ciągłe zapewnianie przez RESAwymaganego poziomu bezpieczeństwa w sytuacjizagrożenia użyciem IED.Sposób działania DOMRA musi być stosowany w zasięguelektronicznych urządzeń zakłócających określo-2012/01 przegląd wojsk lądowych35


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIARozpoznać i unieszkodliwićnych w SOP. Jeżeli używany jest pojazd z zamontowanymECM (Electronic Counter Measures), należy zapewnić,by kolejny wóz z tym urządzeniem znajdował sięw kolumnie patrolu minimum 30 metrów od dowódcypatrolu, oczywiście nie zakłócając własnej łączności radiowej.Wszyscy żołnierze rozpoznający teren pozostająwewnątrz „parasola” ECM. Obserwacja najbardziej dogodnegomiejsca do zorganizowania zasadzki przez przeciwnika(tzw. VP 360) powinna być prowadzona w zasięguprzenośnego zestawu ECM (jeżeli to możliwe).ZasadzkiObiekty najlepiej nadające się do organizowania zasadzekcharakteryzują się tym, że ich położenie jestszczególnie korzystne dla przeciwnika, by umieścićw nich improwizowane urządzenie wybuchowe.Możemy do nich zaliczyć:– miejsca przekraczania wadi;– skrzyżowania dróg (ścieżek);– przepusty i mosty;– „mysie dziury” (wąskie przejścia);– stanowiska ogniowe wykorzystywane dotychczasprzez pododdziały koalicyjne.Charakterystyczne cechy rejonów nadających siędo organizowania zasadzek (VAs)Są to właściwości terenu, które z dużym stopniemprawdopodobieństwa mogą być wykorzystane do zorganizowaniapunktów oporu przez partyzantów. Możnado nich zaliczyć:– obiekty linearne (ścieżki, rowy nawadniające, muryogrodzeń otaczających posesje, skraje pól uprawnych,wadi, ulice itp.);– używane poprzednio przez patrole pustynne ścieżkii drogi przemieszczania się;– wielokrotnie wykorzystywane stanowiska ogniowe;– długie, otwarte odcinki dróg;– wnętrza opuszczonych budynków (osiedli);– odcinki dróg kanalizujące ruch.Praktyczne działaniePrzed zastosowaniem sposobu DOMRA musisz wykonaćnastępujące czynności:a) zatrzymaj się w niewielkiej odległości przed przewidzianymdo przekroczenia VP/VA (minimum 50 m –dystans ten może być różny, w zależności od wyborusposobu działania w celu wprowadzenia przeciwnikaw błąd co do naszych działań);b) sprawdź teren w promieniu 5 i 20 m;c) działaj tak, by obsadzić dominujące obiekty w terenie,z których można prowadzić obserwację;d) utwórz grupę do prowadzenia obserwacji okrężnejpunktu (tzw. VP 360) dogodnego do zorganizowaniazasadzki z użyciem improwizowanego urządzenia wybuchowego:– o działaniu mechanicznym z wykorzystaniem odciągu(Command Pulled IED – CPIED);– odpalanego przewodowo (Command Wire IED –CWIED);– inicjowanego za pomocą fal radiowych (RadioControlled IEDs – RCIEDs);e) używaj indywidualnego wyposażenia ECM (ElectronicCounter Measures, trzy zestawy);f) przeprowadź w pierwszej kolejności przeszukanietej strony drogi, z której spodziewasz się większego zagrożenia;g) kiedy otrzymasz meldunek o zajęciu punktów obserwacyjnych,rozpocznij przeszukiwanie terenu sposobemDOMRA.Działanie sposobem DOMRA przez czterech żołnierzy(pojazdy poruszają się wolno)Przystępując do sprawdzania VP, należy pamiętać,by za zatrzymanym pojazdem była wolna przestrzeńwielkości minimum jednej jego długości (na wypadekgdyby musiał wykonać jakiś manewr). Działanie należyrozpocząć dokładnie w miejscu, w którym pojazdsię zatrzymał.Po ocenie terenu trzeba zaplanować następująceczynności:– przeszukanie drogi, które musi być wykonywanew tzw. zakładkę. Sektory działania każdego żołnierzapowinny się zazębiać (0,5 m w stosunku do sąsiada). Zewzględu na fizyczne możliwości żołnierzy oraz parametryużywanego przez nich sprzętu zapewni to bezpiecznąprzestrzeń szerokości 6 m;– określenie przestrzeni między żołnierzami tak, bywykorzystać ochronę, jaką zapewniają im indywidualneśrodki; muszą wciąż pozostawać wewnątrz „parasola”ECM;– ustalenie przez dowódcę patrolu szerokości najszerszegopojazdu, by określić, jaki pas terenu przeszukiwać,by pokonać bezpiecznie dany rejon.W przypadku braku pomysłu, jak ugrupować zespółprzeszukujący drogę (teren), nie należy stosować standardowychsposobów działania, gdyż może to skutkowaćstratami wśród żołnierzy.W związku ze zwiększającym się zagrożeniem wy-36przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plRozpoznać i unieszkodliwićDOŚWIADCZENIAFot. 1. Żołnierze przeszukujący teren są ubezpieczani przez kolegówz patrolu.stępowaniem improwizowanych urządzeń wybuchowycho małej zawartości metalu (Low Metal Concent –LMC) sposób DOMRA jest najlepszy do wykryciai unieszkodliwienia tych urządzeń.Żołnierze realizują następujące zadania:– żołnierz nr 1 (najbardziej wysunięty) wyposażonyw wykrywacz metalu typu Vallon znajduje się po tejstronie drogi, po której spodziewamy się największegozagrożenia. Wysunięty jest 5 m przed kolejnym żołnierzemznajdującym się za nim. Jego zadaniem jestsprawdzenie wyznaczonej strony drogi z przoduna szerokość 2 m oraz jej pobocza. W trakcie przeszukiwaniaterenu zwraca uwagę na nietypowe obiektyna drodze (w gruncie, na poboczu) bądź oznaki wskazującena użycie różnych typów IED (przewody, anteny).Próbuje również odnaleźć pozostawione przezpartyzantów ślady, które ostrzegają miejscową ludnośćo zastosowaniu tych urządzeń lub min (np. kopceułożonych kamieni itp.);– żołnierz nr 2 znajduje się po przeciwległej stroniedrogi niż żołnierz nr 1, w odległości 5 m za nim, a 10 mprzed żołnierzem nr 3 (czyli żołnierzem tzw. drogowym).Żołnierz nr 2 jest wyposażony w wykrywaczmetalu typu Vallon. Jego zadaniem jest sprawdzeniewyznaczonej strony drogi z przodu na szerokość 2 moraz jej pobocza. On także poszukuje (podobnie jakżołnierz nr 1) oznak wskazujących na obecność różnychtypów IED lub min.Wymienieni żołnierze, tzw. skrzydłowi, muszą przestrzegaćwszelkich warunków bezpieczeństwa, miećustalony system znaków informacyjnych oraz wzajemniesię ubezpieczać. Poruszają się skokami co 5 m.Żołnierze tzw. drogowi, poruszający się po drodze nazewnątrz kolein wyżłobionych przez koła pojazdówwykonują następujące zadania:– żołnierz nr 3 znajduje się po tej stronie drogi, z którejoczekujemy największego zagrożenia. Zajmujemiejsce w odległości 10 m za żołnierzem nr 2 i 10 mprzed żołnierzem nr 4. Wyposażony jest w wykrywaczmetalu typu Vallon. JegoFot. 2. Należy kontrolowaćwszystkie podejrzane miejsca.Żołnierze powinni być ubraniw indywidualną odzieżochronną [hełmy, balistycznaochrona oczu, kamizelka kuloodporna,ochraniacze słuchu(Pers Interfaced Hearing Protection– PIHP) i rękawiceochronne].zadanie to sprawdzeniewyznaczonej koleiny orazterenu o szerokości 2 mw prawo i lewo od niejw swoim sektorze (zazębiającymsię z sektoramiżołnierza nr 1 i 4). Poszukujena drodze (w gruncie)oznak wskazującychna kopanie lub demaskującychustawienie IED;– żołnierz nr 4 znajdujesię po przeciwległej stroniedrogi niż żołnierz nr 3. Zajmuje miejscew odległości 10 m za żołnierzem nr 3 i 10 m przeddowódcą pojazdu. Wyposażony jest w wykrywaczmetalu typu Vallon. Jego zadaniem jest sprawdzeniewyznaczonej koleiny i przestrzeni na szerokość2 m w prawo i lewo od niej w swoim sektorze (zazębiającymsię z sektorami żołnierza nr 2 i 3). Poszuku-FOT. uUK mOD (2)2012/01 przegląd wojsk lądowych37


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIARozpoznać i unieszkodliwićNajgorszy wariantNajbardziej prawdopodobny scenariusz: IED lub miny mogą byćumieszczone w koleinach wyżłobionych przez koła pojazdów lubblisko środka drogi, gdyż wtedy ich działanie mogłoby spowodowaćnajwiększe szkody. Należy dążyć do tego, by komplet ECM byłwykorzystywany przez element każdego patrolu działający w ugrupowaniupieszym.je na drodze (w gruncie) oznak wskazujących na ustawienieIED.Działanie dwóch żołnierzy (pojazdy przemieszczająsię wolno przez VP)Żołnierze (tzw. przeszukujący), poruszający się drogąna zewnątrz kolein wyżłobionych przez koła pojazdów,wykonują następujące czynności:– żołnierz nr 1 przemieszcza się po tej stronie drogi,z której spodziewane jest największe zagrożenie. Zajmujemiejsce 10 m z przodu przed żołnierzem nr 2.Wyposażony jest w wykrywacz metalu typu Vallon.Jego zadaniem jest sprawdzenie wyznaczonej koleinyi terenu o szerokości 2 m w prawo i lewo od niejw swoim sektorze (zazębiającym się z sektorem żołnierzanr 2). Szuka na drodze (w gruncie) oznak wskazującychna kopanie lub narzędzi, które służyły dotego, oraz symptomów wskazujących na obecność różnychtypów IED. Ponadto obserwuje pobocze po swojejstronie drogi;– żołnierz nr 2 znajduje się po przeciwległej stroniedrogi niż żołnierz nr 1. Jego miejsce jest 10 m za żołnierzemnr 1 i 10 m przed dowódcą pojazdu. Wyposażonyjest w wykrywacz metalu typu Vallon. Jego zadaniemjest sprawdzenie wyznaczonej koleiny i terenuo szerokości 2 m w prawo i lewo od niej w swoim sektorze(zazębiającym się z sektorem żołnierza nr 1).Szuka na drodze (w gruncie) oznak demaskującychustawienie IED oraz obserwuje pobocze po swojejstronie drogi.Prowadzenie obserwacjitzw. VP 360Jeżeli organizujemy obserwację rejonów najbardziejdogodnych do zorganizowania zasadzek przez przeciwnika,tzw.VP 360, przedsięwzięcie to musi być zrealizowaneprzed rozpoczęciem rozpoznawania terenusposobem DOMRA. Rozpoznanie najbardziej prawdopodobnychrejonów zasadzek należy organizowaćw sytuacjach, gdy występuje duże zagrożenie użyciemprzez partyzantów IED o działaniu mechanicznymz wykorzystaniem odciągu (Command Pulled IED –CPIED) bądź odpalanego przewodowo (CWIED) lubza pomocą fal radiowych (RCIED). Zamierzenie to powinnobyć realizowane siłami co najmniej pięciu żołnierzy.Należy wówczas używać zestawów ECM,by uniknąć zdetonowania IED. Takie działanie zapewnidowódcy pododdziału zdobycie informacji o danymobszarze, co pozwoli mu podjąć właściwą decyzjęi rozpoznawać teren systemem DOMRA siłami czterechbądź dwóch żołnierzy.Najprościej mówiąc, sposób VP 360 polega na rozpoznaniuz każdej strony i w bezpiecznej odległości(50–100 m) rejonów, w stosunku do których istnieje podejrzenie,że mogą być w nich zorganizowane zasadzki.W pierwszej kolejności rozpoznajemy teren oraz charakterystyczneobiekty od tej strony, z której spodziewamysię największego zagrożenia. W trakcie prowadzeniarozpoznania należy sprawdzić:a) prawdopodobne rejony stanowisk ogniowych partyzantów;b) demaskujące oznaki wskazujące, że ustawiony jestCWIED i CPIED, bądź przedmioty, które posłużyły dozłożenia w całość urządzeń wybuchowych, lub elementyinicjujące detonację materiału wybuchowego.Sposób postępowania podczas prowadzenia obserwacjimiejsc najbardziej dogodnych do zorganizowaniazasadzki obejmuje wykonanie następujących czynności:a) zatrzymaj się w niewielkiej odległości przed przewidzianymdo przekroczenia terenem (50–100 m; odległośćmoże być różna w zależności od wyboru sposobu działania,który wykorzystamy, by wprowadzić przeciwnikaw błąd co do naszego zamiaru działania);38przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plRozpoznać i unieszkodliwićDOŚWIADCZENIAFOT. UK MODFot. 3. sAPER sprawdza teren w celu potwierdzenia występowania IED.b) sprawdź teren w odległości 5 i 20 m;c) dzięki swoim działaniom zapanuj nad terenem;d) utwórz grupę do prowadzenia obserwacji okrężnejpunktu (tzw. VP 360) najbardziej dogodnego do zorganizowaniazasadzki z użyciem improwizowanego urządzeniawybuchowego;e) używaj indywidualnego wyposażenia ECM (trzyzestawy);f) przeprowadź w pierwszej kolejności przeszukanie tejstrony drogi, z której spodziewasz się największego zagrożenia– decyzję podejmuje dowódca na podstawieinformacji uzyskanych od elementów rozpoznawczych,oceny sytuacji taktycznej oraz własnego doświadczenia.Żołnierze zaś wykonują następujące zadania:– żołnierz nr 1 – najbardziej wysunięty do przodu poruszasię w odległości 50–100 m od drogi, na której podejrzewamy,że został umieszczony IED. Jego zadaniem jestwykrycie zewnętrznych oznak występowania urządzenialub min. Wyposażony jest w przenośny zestaw ECM.Jego zadaniem jest ustawianie sztyftowych oznacznikówoznaczających drogę jego przemieszczania się;– żołnierz nr 2 – tzw. przeszukujący porusza sięw odległości 5 m za żołnierzem nr 1. Jego zadaniemjest sprawdzanie, czy droga jest bezpieczna (w jegosektorze sprawdzania), z użyciem wykrywacza metalutypu Vallon. Wyposażony jest w zestaw ECM;– żołnierz nr 3 – ma do dyspozycji wykrywacz metalutypu Vallon oraz wysięgnik, który w przypadku napotkaniaokreślonej infrastruktury terenowej może byćdodatkowo montowany na wykrywaczu. Wysięgnik tensłuży do sprawdzania miejsc, do których trudno dotrzeć,np. rowów melioracyjnych i różnorodnych ciekówwodnych. Celem jego działania jest wykrywanie przedewszystkim przewodów (CWIEDs);– żołnierz nr 4 – znajduje się z tyłu (za żołnierzemnr 3). Jego zadaniem jest zbieranie sztyftowych oznacznikówdrogi (pozostawia jedynie dwa – na skrajnychkrawędziach drogi w miejscu, w którym ją przekroczonopodczas realizowania procedury VP 360). Wyposażonyjest w przenośny zestaw ECM;– dowódca zespołu przeszukującego – wszelkieinformacje o podejrzanych obiektach lub zauważonych2012/01 przegląd wojsk lądowych39


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIARozpoznać i unieszkodliwićosobach przekazuje dowódcy patrolu, korzystając z siecidowodzenia.Wysięgnik jest używany tylko wtedy, gdy grunt ciekuwodnego, kanału lub rowu melioracyjnego nie możebyć wizualnie sprawdzony. Jest on przenoszonyi wykorzystywany tylko przez żołnierza nr 3. Niestety,jego montowanie jest czasochłonne, a pod względemparametrów technicznych nie dorównuje możliwościomwysięgników montowanych na pojazdach (opiniabrytyjskich żołnierzy). W miejscach, gdzie jestduże ryzyko wystąpienia improwizowanych urządzeńwybuchowych o działaniu mechanicznym z wykorzystaniemodciągu (CPIED), obowiązuje surowy zakazużywania wysięgnika.Czynności potwierdzająceW przypadku wykrycia zagrożenia za pomocą wykrywaczametalu typu Vallon (podwójny lub pojedynczydźwięk lub rodzaj dźwięku zaprogramowany przez brygadowegoRESA) rozpoczyna się realizację czynnościpotwierdzających sygnalizowane niebezpieczeństwo(fot. 3). Po pierwsze, należy się zatrzymać i zaalarmowaćpozostałych członków zespołu. Do kolejnych czynnościprzystępuje się na komendę dowódcy zespołu, którypodaję ją jedynie po upewnieniu się, że wszyscy członkowiezespołu przyjęli pozycję leżącą (twarzą do ziemi), jaknajdalej od żołnierza, który stwierdził obecność czegośpodejrzanego (żołnierze leżą nogami w kierunku żołnierza,który wykrył zagrożenie, i rękami osłaniają głowę).Teren, na którym przyjmują pozycję leżącą, musi byćwcześniej przeszukany (bezpieczny).Kiedy dowódca stwierdzi, że wszyscy żołnierze przyjęliwłaściwą pozycję, nakazuje żołnierzowi, którego wykrywaczzareagował dźwiękiem, kontynuowanie potwierdzania,że zagrożenie jest realne. Żołnierz ten powinienustalić miejsce, w którym wskazanie przyrządu pomiarowego(HRP – Highest Reading Point) jest największe.Następnie określa położenie krawędzi tego obiektu. Możeto zrobić jedną z dwóch metod:a) Petal Method (metoda płatka) – polega na tym, żeżołnierz porusza głowicą wykrywacza metalu typuVallon ruchami przypominającymi kształt płatka kwiatu(np. stokrotki), czyli od HRP na zewnątrz, obserwując jegowskazania, których wartość będzie wzrastać lubzmniejszać się. Należy wychwycić maksymalne wychylenieprzyrządu pomiarowego, które będzie informowaćo krawędziach podejrzanego przedmiotu;b) Union Jack Method (metoda promieniście odchodzącychstrzałek) – polegającą na tym, że żołnierz poruszagłowicą wykrywacza metalu Vallon ponad podejrzanymprzedmiotem, jakby rysował strzałki promieniścieodchodzące od niego.Kiedy krawędzie przedmiotu zostaną określone, żołnierzpowinien przesunąć głowicę wykrywacza metaluw takie położenie, aby jego przednia krawędź znajdowałasię w jednej linii z najbliższą krawędzią podejrzanegoobiektu.Następnie w wyobraźni rysuje linię (równoległą do podejrzanegoprzedmiotu), prowadząc ją przez środekprzedniej części głowicy wykrywacza metalu (liniaw odległości około 300 mm od przedniej krawędzipodejrzanego przedmiotu). Od wyznaczonego punkturozpoczyna szczegółowe potwierdzanie obecności niebezpiecznegoobiektu.Następnie odgarnia ziemię na głębokość 2–3 cm,a potem ostrożnie przesuwa ją w kierunku podejrzanegoprzedmiotu. Jeżeli grunt jest miękki, do wykonania tejczynności używa palców lub miękkiego pędzla, tzw. malarskiego.Jeśli grunt jest twardy, zasadne jest użycie dużego,twardszego pędzla (szczotki) lub znacznikaz indywidualnego zestawu wydobywania min (PMEK –Personal Mine Extraction Kit).Podczas przesuwania ziemi należy pamiętać o zagrożeniu,jakie stanowi uruchomienie działania mechanizmunaciskowego. Jeżeli w pobliżu znajdują siękawałki skał lub kamienie, nie należy ich podnosić podżadnym pozorem. Trzeba natomiast ostrożnie odsunąćziemię z boku podejrzanego przedmiotu. Gdy żołnierzzobaczy coś, co uzna za niebezpieczne, przerywa dalszeczynności i krzyczy: „znalazłem”.Zaznacza to miejsce, używając ziemi lub korzystającz indywidualnego zestawu wydobywania min (PMEK).Nie wolno potwierdzać występowania podejrzanej rzeczybez komendy dowódcy zespołu.Po potwierdzeniu obecności niebezpiecznego przedmiotudowódca po kolei wycofuje na bezpieczną odległość(wzdłuż przeszukanej drogi) wszystkich członkówzespołu przeszukującego. Ostatni będzie żołnierz, któryznalazł podejrzany przedmiot. Dalsze działania będzie realizowałzespół do usuwania materiałów wybuchowych(EOD – Explosive Device Disposal).•Autor jest absolwentem WSOWPanc (1986) i AON (1995). Zawodowąsłużbę wojskową rozpoczął na stanowisku dowódcy plcz w 24 pcz(20 DPanc). Następnie służył w 9 pz i 6 BKPanc (12 DZ) – dowodził bczoraz służył w Wydziale Szkolenia 12 DZ. Był starszym specjalistąw Oddziale Szkolenia Szefostwa Wojsk Pancernych i Zmechanizowanychw DWLąd. W 2010 roku odszedł do rezerwy.40przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plUwzględnić zadania innychDOŚWIADCZENIAWdoktrynie NATO stwierdzono, żezgrupowania zadaniowe nie sąw stanie samodzielnie rozwiązaćkryzysu lub załagodzić konfliktubez wsparcia instytucji niemilitarnych. Istnieje zatempotrzeba wspólnego planowania działań i ichprowadzenia z wykorzystaniem standardowych procedur.Pozwalają one zarówno dowódcom i podlemjrpil.Mariusz ZacharzewskiDowództwo EurokorpusuUDZIAŁ PRZEDSTAWICIELI CYWILNYCH INSTYTUCJIjest ważnym elementem procesu decyzyjnego.Metoda wszechstronnegopodejścia w EurokorpusieDoświadczenia z operacji zarówno wymuszania pokoju,jak i stabilizacyjnych prowadzonych na Bałkanachoraz w Afganistanie wskazują, jak ważne jest stosowaniemetody comprehensive approach, by odnieść sukces.FOT. ARCHIWUM AUTORAgłym im sztabom, jak i instytucjom cywilnym koncentrowaćwysiłek na osiągnięciu określonego celu.Przyjęcie tego podejścia, zwanego w nomenklaturzeNATO „comprehensive approach” (CA), procesieplanowania operacji wpłynęło na opracowanie przejrzystychzasad współpracy między instytucjamizaangażowanymi w działania podejmowane dla rozwiązaniakryzysu.2012/01 przegląd wojsk lądowych41


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIAUwzględnić zadania innychIdeaPotrzeba promowania metody comprehensive approach odnosisię nie tylko do wspomnianych rodzajów operacji, lecz równieżdo różnorodnych działań sił NATO, prowadzonych w celu sprostaniawyzwaniom XXI wieku, takim jak: walka z terroryzmem, ochrona źródełenergii, zapobieganie rozprzestrzenianiu się broni i materiałówniebezpiecznych, ochrona przed cyberterroryzmem oraz piractwem.Wprowadzanie do dowództw sił Sojuszu tej metody planowaniajest procesem długotrwałym, podlegającym ciągłym zmianomw celu jego usprawnienia. Jego wynikiem będzie właściwa koordynacjadziałań oraz lepsza współpraca z wszystkimi partneramiw środowisku kryzysowym.Robocza definicja pojęcia „comprehensive approach”została opracowana w NATO. Funkcjonujeono również pod inną nazwą – Effects BasedApproach to Operations (EBA).Nowe podejścieNiezależnie od nazwy omawianej metody wspólnymjej elementem jest to, że dotyczy sytuacji,w których dowódcy wydzielonych zgrupowań zadaniowychwspólnie z przedstawicielami organizacjirządowych oraz lokalnych władz wypracowująsposoby oddziaływania na środowisko walkii miejscową społeczność, by osiągnąć zakładanecele. W uproszczeniu można nazwać takie działaniawspółpracą cywilno-wojskową. Przy czym wojskowii cywilni ich uczestnicy postrzegają ową interakcjęw różny sposób. Dowódcy NATO orazwiększość militarnych uczestników operacji reagowaniakryzysowego używa pojęcia „cywilno-wojskowawspółpraca” (CIMIC), podczas gdy przedstawicieleOrganizacji Narodów Zjednoczonych(Office for the Coordination of HumanitarianAffairs – OCHA) stosują termin „cywilno-wojskowakoordynacja” (CMCoord). Współpraca a koordynacjato dwa różne pojęcia opisujące różnerodzaje interakcji między wojskiem a organizacjamicywilnymi. Celowe byłoby zatem uporządkowanienie tylko terminologii, lecz również określenieetapów i faz podejmowania wspólnie decyzji.Podczas szczytu NATO w Bukareszcie w kwietniu2008 roku zatwierdzono plan opracowaniai wprowadzenia do stosowania w procesie decyzyjnymmetody comprehensive approach.Doświadczenia z operacji wymuszania pokoju orazstabilizacyjnych prowadzonych na Bałkanach orazw Afganistanie wskazują, jak duży wpływ miało stosowanietej metody na odniesienie sukcesu. Możnaprzy tym zauważyć, że podejmowane działania mająw coraz większym stopniu cywilno-wojskowy charakter.Wynika z tego, że dowództwo NATO stawiana współpracę z organizacjami, które mają doświadczeniew takich dziedzinach, jak rozwój instytucjirządowych, budowa państwowości, sądownictwo,wymiar sprawiedliwości, i które muszą być brane poduwagę w momencie osiągnięcia militarnych celówoperacji. Wycofanie z obszaru działań kontyngentówwojskowych spowodowałoby bowiem jeszcze większychaos niż przed rozpoczęciem operacji.NATO prowadzi prace nad praktycznymi propozycjami,które mają przynieść efekty w pięciu podstawowychsferach:– Planowania i prowadzenia operacji. Uwzględniasię wszystkie wojskowe i niewojskowe aspektyzaangażowania sił NATO w operację oraz szukamożliwości usprawnienia praktycznej współpracyna wszystkich poziomach i ze wszystkimi organizacjamina etapie jej planowania oraz prowadzenia.Prace związane z planowaniem polegają na znalezieniuwspólnego, jasno określonego zamiaru działaniaw sferze cywilno-wojskowej współpracy orazcelów głównych, jak również na uwzględnieniu niezbędnejwojskowej pomocy dla współdziałającychcywilnych organizacji. Dąży się do sytuacji, w którejefekty odbudowy i rozwoju infrastruktury orazich wpływ na lokalną społeczność będą elementamiwojskowego planowania.– Wykorzystania doświadczeń oraz szkolenia.Opracowano propozycję utworzenia wspólnego systemuszkolenia i ćwiczeń dla cywilnego i wojskowegopersonelu. Pozwoli to na korzystanie z doświadczeń,a na tej bazie na tworzenie wspólnych doktryni procedur.– Poprawy współpracy. Osiągnięcie wzajemnegozrozumienia, budowa zaufania i pewności we42przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plUwzględnić zadania innychDOŚWIADCZENIAwspółdziałaniu między zaangażowanymi w operacjęorganizacjami spowoduje, że własne zadaniabędą one wykonywać efektywniej. W związkuz tym dowództwa sił NATO starają się przekonaćwszystkie cywilne organizacje prowadzące działalnośćna obszarze danej operacji do regularnejwspółpracy, jednocześnie respektując autonomiękażdej z nich w podejmowaniu decyzji.– Działań informacyjnych. W ramach comprehensiveapproach należy jasno przedstawiać działaniasił NATO i organizacji cywilnych. Informacjemuszą być systematycznie uzupełniane, a ichprzekazywanie tak synchronizowane, by nawzajemprezentować osiągnięte własne efekty w dążeniudo osiągnięcia określonego wspólnego celu.– Stabilizacji i odbudowy. NATO poszukuje sposobówusprawnienia działań związanych ze stabilizacjąi odbudową we wszystkich fazach operacji.Wymaga to ponownego przeanalizowania wszystkichmożliwości i metod, jak również lepszej koordynacjiwysiłków Sojuszu i cywilnych partnerów,którzy są odpowiedzialni głównie za działania stabilizacyjnei odbudowę.Zadania do wykonania w ramach metody comprehensiveapproach są zróżnicowane w zależności odpoziomu dowodzenia. Na szczeblu dowództwaNATO głównym jest budowanie zaufania i zrozumieniawe współpracy z innymi instytucjami oraz tworzeniewarunków do efektywnego współdziałania.Na poziomie operacyjnym należy koncentrować sięna wspólnym cywilno-wojskowym planowaniu operacji.Natomiast w odniesieniu do działań należy podjąćskuteczną współpracę z lokalnymi instytucjamioraz organizacjami cywilnymi.W 2010 roku ukazała się kolejna wersja dyrektywy(Comprehensive Operations Planning Directive– COPD), opracowana przez Allied CommandOperations (Sojusznicze Dowództwo ds. OperacjiNATO). Mimo że prace nad nią wciąż trwają, toostatnie wydanie jest już stosowane przez dowództwaNATO w procesie planowania operacji wsparciapokoju.Uwzględnienie omawianej metody wyróżnia tenwariant COPD, który określa procedury, zasadyplanowania i podejmowania decyzji oraz realizacjii uaktualniania planów (by ujednolicić procesplanowania, uwzględniając aspekty współpracyw wymiarze cywilno-wojskowym).Przykładem zastosowania ostatniej wersji COPDmoże być uaktualnienie ISAF OPLAN (Plan OperacjiISAF), jak również planowanie użycia sił NATOw czasie powodzi w Pakistanie w 2010 roku.Celowa szczegółowość COPD jest przydatnaw szkoleniu – daje niezbędne narzędzie oficerom planującymoperację na poziomie operacyjnym i strategicznym,umożliwiające uwzględnienie wszystkichelementów uczestniczących w nawet najbardziejskomplikowanym kryzysie oraz opracowanie wysokiejjakości planów. COPD uwzględnia szczegółydotyczące zatwierdzania, dystrybucji i implementacjioraz wzory dokumentów. W dokumencie staranosię zawrzeć wskazówki ułatwiające planowaniez uwzględnieniem przewidywanych scenariuszyrozwoju sytuacji. Jednak w miarę doskonalenia umiejętnościplanistów powinien być traktowany jako przewodnik,a nie wzorzec.WnioskiPrace nad wdrożeniem w życie metody comprehensiveapproach w Eurokorpusie rozpoczęto pootrzymaniu wytycznych. Po przeprowadzeniu analizysformułowano wnioski i określono cel działania.Prace nad jej wdrożeniem podzielono na trzy etapy.Celem pierwszego było zdefiniowanie wymagaństawianych wydziałom i sekcjom, dotyczących bezpośredniejlub pośredniej współpracy z cywilnymiuczestnikami prowadzonej operacji, a następnie zidentyfikowanieich na teatrze działań.Drugi polegał na wspólnej cywilno-wojskowejanalizie możliwości współpracy, zidentyfikowaniujej płaszczyzn oraz dojściu do porozumienia co domechanizmów jej realizacji.W czasie trzeciego etapu wypracowano niezbędneprocedury, które zostały sprawdzone w czasiećwiczeń „Common Tenacity ’11”, kończąc procesich wdrażania.Podczas tego przedsięwzięcia przeprowadzonoproces planowania z wykorzystaniem omawianejmetody oraz zawartych w COPD wskazówek.Należy jednak pamiętać, że choć zakończono proceswdrażania tej nowej metody, będzie ona rozwijanawraz z pojawianiem się nowych wyzwań. •Autor jest absolwentem WOSL (1989), Wydziału Biologii i Nauk o ZiemiUMK w Toruniu oraz studiów podyplomowych. Pełnił służbę w 56 pśbna stanowiskach starszego pilota, starszego nawigatora oraz szefa sekcjirozpoznania. Uczestniczył w operacji KFOR, SFOR oraz PKW w Irakui Afganistanie. Obecnie jest specjalistą w Wydziale G3 Eurokorpusu.2012/01 przegląd wojsk lądowych43


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIAŚwiadomość skutkówpłk rez. dr inż.Wacław BawejDowództwo Wojsk LądowychŚrodowisko a działaniasił zbrojnychSiły zbrojne są jednym z pośrednich oraz bezpośrednichsprawców zagrożeń środowiska. Podejmują jednak wszelkiedziałania, aby zagrożenia te minimalizować.Rozwój cywilizacyjny wiąże się z powstawaniemnadzwyczajnych zagrożeńśrodowiska. Powoduje to potrzebęprzeciwdziałania degradacji 1 i dewastacji2 jego systemów oraz unikania krytycznejoceny sprawców tychże zagrożeń. Jednym z nich sądziałania bojowe, zwłaszcza prowadzone podczaswojny. Wówczas zniszczenia środowiska są nieuniknione.Często są wręcz świadomym i celowym działaniemw stanie tak zwanej wyższej konieczności,gdy wybiera się mniejsze zło. Jednak podczas pokojowej,normalnej działalności wojsk dąży się do1Degradacja to pogorszenie stanu środowiska przyrodniczego na skutekeliminacji elementów lub uszkodzenia struktur systemów przyrodniczych.Por. Definicje pojęć z zakresu ochrony środowiska. Ośrodek Badawczo-RozwojowyStatystyki Departamentu Rolnictwa, Leśnictwai Ochrony Środowiska, Warszawa 1993, s. 42.2Dewastacja to zniszczenie środowiska przyrodniczego na określonymterenie na skutek załamania homeostazy układu pod wpływem oddziaływaniaczynnika lub zespołu czynników o nasileniu przekraczającymgranicę jego tolerancji. Ibidem.FOT. MACIEJ SZOPA44przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plŚwiadomość skutkówDOŚWIADCZENIAminimalizowania jej negatywnego wpływu na środowiskooraz zmniejszenia uciążliwości dla społeczeństwa.Element systemuStan środowiska i jego poszczególnych składowychjest efektem działalności człowieka tworzącej w danymmiejscu i czasie warunki bytowania ludzi 3 .W środowisku przyrodniczym elementy biotycznei abiotyczne, ciągle się zmieniając, pozostają ze sobąw odpowiedniej harmonii i równowadze. Jeżeli jedenz nich zostanie drastycznie zakłócony przez czynnikizanieczyszczające środowisko 4 i wprowadzony w nadmiarze,w wyniku czego zostanie przekroczona barieratolerancji ekosystemów na zakłócenia, spowodujeto negatywne skutki prowadzące często do degradacjiczy dewastacji przyrody, a niekiedy nawet do katastrofyekologicznej.Działalność człowieka wprowadza do otoczenia zanieczyszczeniaw różnej postaci. Najczęściej są tozwiązki chemiczne, szkodliwe środki promieniotwórczei mikrobiologiczne. Zagrożenia spowodowane militarnąaktywnością, wobec codziennego cywilizacyjnegooddziaływania przemysłu, są niewielkie, ponieważpowstają w krótkim czasie i nie rozkładają się na dłuższeokresy.Ich charakter oraz skala oddziaływania przestrzennego,a także zakres przedmiotowy i podmiotowy spowodowały,że bezpieczeństwo ekologiczne stało sięintegralnym elementem ogólnego bezpieczeństwapaństwa.Jeden z postulatówPełnię samowystarczalności oraz bezpieczeństwa ogólnegokraju zapewniają stosunki na międzynarodowej arenie, a takżedziałalność gospodarcza, uwzględniające komponenty militarne(wojskowe), ekonomiczne, społeczne, humanistyczne itp.oraz czynniki określające jakość środowiska i rozsądne wykorzystaniezasobów przyrody. Takie stwierdzenia zawierają, międzyinnymi, Powszechna deklaracja praw człowieka oraz Światowakarta praw przyrody.Świadomość a bytBezpieczeństwo ekologiczne zależy od gospodarowaniazasobami oraz od jakości środowiska. Jest postrzeganedwoiście – jako kategoria praktyczna i psychiczna.Praktyczna odnosi się do faktycznego stanu otoczeniaw danym miejscu i czasie, już ukształtowanego albo jeszczetworzonego przez czynniki działające zarównow przeszłości, jak i obecnie. Jako kategoria psychicznałączy się z pełną i powszechną świadomością praw środowiska,czyli świadomością ekologiczną. Stanowi onajeden z decydujących wolicjonalnych czynników świadomościspołecznej, który jest podstawą dążenia do zachowaniaodpowiedniego stanu środowiska przez przeciwdziałanieskutkom nadzwyczajnych zagrożeń.Pozytywnie zatem należy oceniać zainteresowaniespołeczne zagadnieniami negatywnych zmian w otoczeniuprzyrodniczym, a także problemami zagrożeń.Świadomość ekologiczna wynika zatem ze świadomościzagrożeń środowiska.W jej kształtowaniu najważniejsze jest traktowaniebezpieczeństwa ekologicznego jako kategorii społecznejwpływającej na przekonanie o potrzebie dbaniao bezpieczeństwo środowiska już wtedy, gdy przyrodanie jest jeszcze zniszczona i nie wystąpiło jeszcze zagrożeniedla zdrowia i życia człowieka.Zagrożenia dla środowiskaRozwój cywilizacji nasila dotychczasowe i wprowadzanowe nadzwyczajne zagrożenia środowiska 5 spowodowanemilitarną, gospodarczą i inną działalnościączłowieka. Ze względu na ich rodzaj i jakość oraz wy-3Por. S. Śladkowski: Wojsko i środowisko. Wyd. Biuro Prasy i InformacjiMON, Warszawa 1993, s. 6.4Czynnik zanieczyszczający środowisko to substancja lub rodzaj energiipochodzenia naturalnego albo antropogenicznego, przy określonychkoncentracjach wywołujący negatywne zmiany w jakości środowiskaczłowieka (czynników ekologicznych). Por. Definicje pojęć z zakresuochrony…, op.cit., s. 47.5Nadzwyczajne zagrożenia środowiska to zagrożenia spowodowanegwałtownym zdarzeniem nie będącym klęską żywiołową, które mogą wywołaćznaczne zniszczenie środowiska lub pogorszenie jego stanu, stwarzającepowszechne niebezpieczeństwo dla ludzi i środowiska. Ibidem.2012/01 przegląd wojsk lądowych45


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIAŚwiadomość skutkówFOT. PIOTR BARNABIUK46przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plŚwiadomość skutkówDOŚWIADCZENIAwoływane przez nie skutki można je podzielić na spowodowane:– skażeniami radiacyjnymi (promieniotwórczymi),chemicznymi i pożarami przestrzennymi;– masowymi chorobami ludzi i zwierząt wynikającymize zmniejszenia wrodzonej odporności na zagrożenia,wywoływane czynnikami pochodnymi wymienionychzagrożeń;– poważnymi zatopieniami;– wielkimi katastrofami komunikacyjnymi i budowlanymi.Wojsko jako grupa społeczna odpowiednio zorganizowana,wyposażona i uzbrojona ma zapewniać suwerennośći niezawisłość państwa. Siły zbrojne są przytym także pośrednim i bezpośrednim sprawcą zagrożeńśrodowiskowych. Wyścig zbrojeń decydujący o pozycjipaństwa na międzynarodowej arenie jest najbardziej zagrożeniotwórczy.Wpływa na rozbudowę potencjałuwojennego, który w sytuacji jego wykorzystania na olbrzymiąskalę i z wielką intensywnością wywołujeogromne zniszczenia.Działania wojenne są, ze względu na ogrom szkód,jakie powodują, jednym z najistotniejszych zagrożeń.Straty fizyczne i moralne ponoszone przez ofiary wojeni konfliktów zbrojnych oraz degradacja i dewastacja środowiskasą tego potwierdzeniem. Gdy zostaje zawartypokój, nie powstaje więcej zniszczeń wojennych – wojskoprzestaje być ich sprawcą. Wkłada przy tym znacznywysiłek w tworzenie, w toku codziennego funkcjonowania,przyjaznego środowiska naturalnego w ramachproekologicznej działalności.Wyścig zbrojeń, o czym już wspomniałem, stanowipodstawowy czynnik zagrożenia w czasie pokoju. Kto wytworzylepszy oręż, kto uzbroi i wyposaży swoje siły zbrojnew nowocześniejsze środki walki, ten może mieć szansęna przetrwanie we wrogo nastawionym otoczeniu. Testowaniewyprodukowanych środków walki odbywa się częściej,niż w bezpośrednim konflikcie, w wydzielonych obszarachterenu (na poligonach), w środowisku lądowym,powietrznym i morskim, co mimo stosowania zabezpieczeńpowoduje liczne i groźne w skutkach zagrożenia.Również szkolenie realizowane w celu utrzymaniana odpowiednim poziomie kondycji żołnierzy oraz ichzdolności i gotowości do prowadzenia działań militarnychprzynosi niekiedy tragiczne skutki lub tworzy warunkido ich powstania.Podczas II wojny światowej i bezpośrednio po niejw akwenach morskich znalazły się nie tylko okrętyo napędzie atomowym, lecz również głowice nuklearne,dotychczas nieodnalezione, oraz ogromne ilościamunicji chemicznej, w tym również na dnie MorzaBałtyckiego. W czasie pokoju jednostki Sił ZbrojnychRzeczypospolitej Polskiej są także zagrożone zanieczyszczeniamiróżnego rodzaju i pochodzenia, podobniejak inne obiekty gospodarcze, komunalne, urbanistyczneitp.Punkty krytyczneWojsko użytkuje: koszary, magazyny i składnice, poligonyi place ćwiczeń, lotniska, osiedla wojskowe i inneobiekty. W toku jego codziennej działalności komunalneji szkoleniowej powstają ogromne ilości materialnychi niematerialnych zanieczyszczeń,odprowadzanychw różnej postaci jeślinie wprost, to pośrednio dootoczenia. Działalnośćszkoleniowa i bytowa wojskawiąże się z wytwarzaniemzanieczyszczeń:– środkami ropopochodnymi;– substancjami i związkamichemicznymi orazpromieniotwórczymi;– odpadami sanitarnymii komunalnymi;Hałas to dźwięk niepożądanylub szkodliwy dla zdrowialudzkiego, przy czymowa szkodliwość bądź uciążliwośćzależy od jego natężenia,częstotliwości, charakteruzmian w czasie,zawartości składowych i długotrwałościdziałania.– niematerialnych, takich jak hałas i promieniowanieniejonizujące.Jednostki wojskowe do pozorowania i imitacji skażeńna polu walki, zwłaszcza w szkoleniu taktycznymi taktyczno-specjalnym, stosują odpowiednie imitatoryi środki pozorujące: uderzenia amunicją jądrową i chemiczną;skażenia chemiczne i promieniotwórcze powstałew powietrzu, na sprzęcie i w terenie oraz skutkiuderzeń i ognia różnych środków walki.Ze względu na ich komponenty chemiczne wieleśrodków pozorowania jest mniej lub bardziej toksycznychdla otoczenia. Szczególnie trudno jest pogodzićzasadę, by imitatory były maksymalnie upodobnionedo rzeczywistych używanych na polu walki, z wymogiem,by po ich wykorzystaniu środowisko pozostałow niezmienionym stanie.Dążenie do upodobnienia warunków szkolenia wojskdo przewidywanych sytuacji bojowych jest jednąz przyczyn niekorzystnych zmian zachodzących w śro-2012/01 przegląd wojsk lądowych47


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plDOŚWIADCZENIAŚwiadomość skutkówdowisku. Należy godzić się na mniej lub bardziej skażoneotoczenie po to, by zadośćuczynić zasadzie realizmuobowiązującej w szkoleniu wojsk.Ponieważ jednostki Wojska Polskiego nie dysponująładunkami jądrowymi, nie istnieje zatem zagrożenieskażeniem promieniotwórczym. Możliwe jest ono jedyniew przypadku stacjonarnych laboratoriów oraz składnicodpadów promieniotwórczych z zamkniętymi źródłamipromieniowania jonizującego i tylko w razie wypadkupodczas ich transportu. Uciążliwość jednostekwojskowych dla środowiska nie jest większa niż cywilnejdziałalności komunalnej. Należy przy tym wspomniećo innych aspektach ich funkcjonowania. Eksploatująone specjalny sprzęt będący sztucznym źródłempola elektromagnetycznego – promieniowania niejonizującego.Absorpcja tego promieniowania przez organizmyżywe może wywołać niepożądane skutki biologicznew zależności od jego częstotliwości. Szkodliwejego działanie maleje wraz ze zmniejszaniem się częstotliwościpola elektromagnetycznego.Hałas jest bardzo groźny w skutkach, powoduje bowiemzaburzenia fizjologiczne, starzenie się organizmuoraz zakłócenia hormonalne przez negatywne oddziaływaniena układ nerwowy i krwionośny. Stanowi istotnyproblem w odniesieniu do wojska, którego sprzęt, uzbrojeniei wyposażenie oraz działanie stanowi źródło niekiedybardzo uciążliwego hałasu. Jest on trudny, a niekiedywręcz niemożliwy do rozwiązania.Przyjazne środowiskuWojsko to sprawca różnego typu i rodzaju zanieczyszczeńuciążliwych dla środowiska, narzędzie powodująceogrom nieszczęść i ofiar w zmaganiach zbrojnych, któretylko w dwóch wojnach światowych przyniosły 80 mlnzabitych i rannych. Wreszcie, jest to przyczyna rabunkowejeksploatacji i marnotrawstwa surowców wojennych,które w związku z możliwością stosowania szantażu ekologicznegolub faktycznego użycia broni w działaniachwojennych stanowią element niszczący środowisko.Sytuacja polityczno-militarna oraz tendencje odprężenioweoddaliły groźbę konfliktu zbrojnego z użyciem bronimasowego rażenia. Jednak nie wykluczyły możliwościwystąpienia nadzwyczajnych zagrożeń naszego krajuw czasie pokoju w związku z awariami i katastrofamiobiektów infrastruktury gospodarczej. Skutki tych zdarzeńmogą wymagać wykonania czaso- i pracochłonnychczynności w celu ich likwidacji, a także będą wymuszaćpotrzebę podejmowania działań profilaktycznych dlaprzeciwdziałania ich występowaniu w całej biosferze(atmosferze, litosferze i hydrosferze). Wiąże się to z potrzebąpodjęcia ogromnego wysiłku i zaangażowania licznychsił specjalistycznych, nie tylko ratowniczych, orazużycia niezbędnych środków technicznych. Do tego celumoże być wykorzystane wojsko ze względu na swoje wyposażenie,organizację i zasoby specjalistów z odpowiednichdziedzin, a zwłaszcza na gotowość do działania.Udział wojska w ochronie środowiska można rozpatrywaćw kontekście uczestniczenia w akcjach ratunkowychoraz prowadzenia działalności naukowej,naukowo-badawczej, dydaktycznej, wdrożeniowejitp. przez instytucje i placówki, instytuty, szkołyi akademie oraz odpowiednie jednostki wojskowe.Dzięki temu wojsko chroni, kształtuje i rekonstruujeśrodowisko.Jednak zasada: chcesz pokoju, gotuj się do wojny(si vis pacem, para bellum) przypomina, że wojsko musiprzede wszystkim się szkolić i doskonalić swój kunszt bojowyw gotowości do odegrania roli, do jakiej zostało powołane,ponieważ sytuacja na świecie nie upoważnia dojej zmiany na działalność wyłącznie pokojową. Dlatego,gdy pojawi się taka konieczność, na rzecz społeczeństwamoże oddać tylko część swojego potencjału, rozwiązującwiele problemów związanych z ochroną środowiska.Formy wspieraniaRóżnorodność nadzwyczajnych zagrożeń orazwpływ ich skutków na środowisko uświadomiły społeczeństwupotrzebę zorganizowania sprawnegoi funkcjonującego w sposób ciągły systemu ich zwalczaniaw ramach:– akcji ratunkowych prowadzonych w zagrożonychobszarach;– monitorowania zanieczyszczeń wszelkiego rodzajui typu;– profilaktyki i przeciwdziałania zagrożeniom.Wojsko Polskie, dysponując wysoko wykwalifikowanąkadrą fachowców z różnych dziedzin oraz odpowiednimispecjalistycznymi jednostkami i ich wyposażeniem,ma w tym systemie swój udział, pozostając w gotowoścido niesienia pomocy wszędzie tam, gdziebędzie to potrzebne.System państwowego monitoringu środowiska 6 stanowielement systemu badań środowiska i obejmuje6Zob. Ustawa o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska z dnia 21 lipca1991 roku. DzU nr 77, poz. 335.48przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plŚwiadomość skutkówDOŚWIADCZENIAbazę pomiarową wykorzystywaną zarówno w strukturachzmilitaryzowanych, jak i w organizacjach paramilitarnychoraz innych, służącą do pomiarów, oceni prognoz stanu środowiska przez organa administracjiróżnego szczebla oraz szkoły wyższe i podmioty gospodarcze.Utworzony on został ze względu na potrzebęoraz prawo człowieka do uzyskania rzetelnej informacjio stanie środowiska, w którym żyje, a takżeo wynikających z tego zagrożeniach.Rozmieszczone w różnych częściach kraju automatycznei półautomatyczne urządzenia pomiarowe sygnalizujązmiany wartości skażenia powietrza i dawki ekspozycyjnejw otoczeniu. Jeżeli któreś zarejestruje skażeniewiększe od dopuszczalnego, uruchamiany jestpodsystem monitoringu, pracujący zgodnie z proceduramiopracowanymi przez prezesa Państwowej AgencjiAtomistyki, która odpowiada za ochronę radiologiczną.Niezbędne do tego celu są wyspecjalizowane placówkipomiarowe, których zadaniem jest kontrola radiologicznaludzi narażonych na oddziaływanie promieniowaniajonizującego. Instytucje do tego powołane dokonująmanualnych pomiarów. Są wśród nich również placówkinaukowo-badawcze wojska.Oprócz działań typowo instrumentalnych, wojskood wielu lat uczestniczy w badaniach stanu zagrożeniaśrodowiska przyrodniczego. Jego ochrona nie jestmożliwa bez zrozumienia mechanizmów powstawaniazagrożeń, poznania zależności i związków zachodzącychw elementach środowiska, bez znajomości ichwpływu na procesy społeczne, gospodarcze itp. Służytemu edukacja ekologiczna. Wojsko pozyskuje corazwięcej ludzi przygotowanych do pełnienia funkcji kontrolnychi nadzorczych w jednostkach na rzecz bezpieczeństwaekologicznego i ochrony środowiska przyrodniczego.W przypadku zagrożenia chemicznymi substancjaminiebezpiecznymi i toksycznymi możliwe jest użyciesił i środków wojska do niesienia pomocy poszkodowanymludziom oraz ratowania zdegradowanegośrodowiska.PodsumowanieWojsko Polskie, powodując zanieczyszczeniawynikające z prowadzonej działalności, uciążliwe dlaśrodowiska przyrodniczego, stosuje wielostopniowezabezpieczenia. Nie grozi zatem z jego strony żadne niebezpieczeństwo.Nie produkuje ono więcej zanieczyszczeńniż inni uczestnicy życia społecznego, z którymiZadaniaPaństwowy monitoring środowiska zajmuje się:• stanem zasobów naturalnych i składników przyrody kraju;• warunkami hydrometeorologicznymi i klimatycznymi na obszarzePolski;• informacjami o jakościowej i ilościowej charakterystyce zanieczyszczeńodprowadzanych do środowiska;• ocenami stanu rzeczywistej zawartości określonych zanieczyszczeńw poszczególnych komponentach środowiska*;• prognozami zmian środowiska opracowywanymi na podstawierzeczywistych danych, gromadzonych przez system.[Dane te pochodzą z pomiarów w atmosferze, wodach powierzchniowychi podziemnych, litosferze i przyrodzie ożywionej]Siły Zbrojne RP są powiązane współpracą. Ponadtoswoje funkcjonowanie opierają na tych samych prawach,a w stosunku do środowiska mają takie same lub podobnewymagania i oczekiwania.Podsumowując, należy stwierdzić, że są sprawywymagające pilnego rozwiązania. Chodzi o kompleksoweratownictwo i likwidację skutków zanieczyszczeństanowiących nadzwyczajne zagrożenie dla środowiska,co oznacza konieczność dysponowaniaodpowiednimi siłami i środkami ratowniczymi orazniezbędnego przygotowania organizacyjnego do prowadzeniaskutecznych działań ratunkowych.Konieczne jest przy tym uwzględnienie zasadykompleksowości przygotowań do likwidacji skutkówzagrożeń oraz wzajemne wspieranie się różnych podsystemówna drodze do osiągnięcia zamierzonego celudziałania – ochrony zdrowia i życia ludzi oraz środowiska.•Autor jest absolwentem WSOWPanc (1975), ASGWP (1988)oraz studiów podyplomowych. W 1998 r. uzyskał tytuł doktora naukwojskowych. Pełnił służbę w Zarządzie Organizacyjnym,następnie w Zarządzie Obrony Terytorialnej SG WP. Następnie byłszefem Wydziału Operacyjnego w Oddziale Obrony Terytorialnej DWLąd.Obecnie jest starszym specjalistą – szefem Sekretariatu Komisjido spraw Działalności Racjonalizatorskiej DWLąd.2012/01 przegląd wojsk lądowych49


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plINNE ARMIEW poszukiwaniu nowych konstrukcjippłk w st. spocz. dr inż.Jerzy GarstkaS-97 – wizualizacja śmigłowca firmy SikorskiŚmigłowce rozpoznawczeamerykańskiej armiiŚmigłowce OH-58 Kiowa są starymi maszynami. Podejmuje się próbyzastąpienia ich nowymi konstrukcjami, ale – jak na razie – bez sukcesu.FOT. Sikorsky Aircraft CorporationLotnictwo wojsk lądowych USA dysponujeróżnorodnymi śmigłowcamibojowymi, w tym transportowymi, wielozadaniowymii rozpoznawczymi. Teostatnie odgrywają dużą rolę na sieciocentrycznym poluwalki. Zazwyczaj są to lekkie i zwrotne maszyny o małejmasie startowej. Stosowane są także w wersji uzbrojonej.W latach 60. ubiegłego wieku przetarg na produkcjęlekkich śmigłowców rozpoznawczych wygrała amerykańskafirma Hughes ze śmigłowcem MD500. Ta jednosilnikowamaszyna o mocy 250 kM, oznaczona symbolemOH-6A Cayuse, była zwrotnym, dopracowanym podwzględem aerodynamicznym (kadłub w kształcie jaja)śmigłowcem. Według konstrukcji MD 500/530 powstałydwie wersje śmigłowców, przeznaczone do udziałuw operacjach specjalnych: uzbrojony AH-6 i wielozadaniowy(transportowy) MH-6B. Pierwszy może być wyposażonyw uzbrojenie typu niekierowane pociski rakietowe,działka i karabiny maszynowe M-134D kalibru 7,62mm. Drugi jest przewidziany do transportowania do sześciużołnierzy, dla których przewidziano ławeczki umieszczonena zewnątrz śmigłowca. Maksymalny jego zasięg50przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plwww.zbrojni.plW poszukiwaniu nowych konstrukcjiINNE ARMIEbez dodatkowego tankowania wynosi 463 km, a maksymalnamasa startowa to około 2136 kg.W wyniku prac modyfikacyjnych (program MELB,Mission-Enhancement Little Bird) powstała nowsza wersjaśmigłowca – AH/MH-6M. Uzbrojony AH-6M w porównaniuz AH-6C ma mocniejszy silnik (taki jak MD--530F) i nowocześniejszą awionikę (GPS nowej generacjisprzężono z systemem nawigacyjnym i FLIR). Wirnikgłówny jest sześciołopatowy, a wyciszony wirnik ogonowy– czterołopatowy. Wyłącznym użytkownikiem śmigłowcaAH-6M jest 160th Special Operations AviationRegiment (ASOAR) „Night Stalkers” – jedyna jednostkaśmigłowcowa armii amerykańskiej przeznaczona do działańspecjalnych.W późniejszym okresie eksploatowano śmigłowiecrozpoznawczo-obserwacyjny OH-23G Raven, napędzanysilnikiem o mocy 340 kM, pozwalający osiągnąć prędkośćprzelotową do 132 km/h (maksymalna – 154 km/h)oraz pułap 4630 m (OH-6A – 5780 m). Przy masie startowej1400 kg (własnej – 800 kg) maksymalny zasięg maszynywynosił 360 km.Do roku 1983 wyprodukowano – również na eksport –ponad 2200 egzemplarzy OH-58 Kiowa.WeteranNajbardziej udaną i niezawodną dotychczas konstrukcjąokazał się śmigłowiec rozpoznawczy Bell OH-58 Kiowa.Służy on w amerykańskim lotnictwie od 1967 roku.Jest to już stara konstrukcja. Maszyn tych używanow Wietnamie, przy czym systematycznie je modernizowano,aby utrzymać w służbie. W 1991 roku do jednostekliniowych trafiły pierwsze egzemplarze OH-58D KiowaWarrior w wersji uzbrojonej. Ze względu na duże stratyw tych maszynach w Iraku i Afganistanie (zniszczeniuuległo 35 śmigłowców) oraz ich zużycie opracowanoprogram modernizacji tych statków powietrznych.Śmigłowce te wyposażono w zespół czujników (zamontowanychw kuli), umieszczonych na wale wirnika głównego.Stanowiły wyposażenie amerykańskich jednostekuczestniczących w trzech konfliktach zbrojnych (dwiewojny w Iraku i jedna w Afganistanie). Ich zadanie polegałona prowadzeniu rozpoznania, wyszukiwaniu celóworaz naprowadzaniu na nie śmigłowców bojowych AH-64Apache. W asymetrycznych konfliktach zbrojnych maszynyte wykonują zadania patrolowe oraz ochraniają przemieszczającesię kolumny. Dzięki uzbrojeniu w pociskirakietowe (kierowane i niekierowane) oraz broń maszynowąmogą zwalczać różnorodne obiekty przeciwnika.Większość z 368 egzemplarzy OH-58D Kiowa Warriorużywanych przez amerykańską armię została poddanamodernizacji w drugiej połowie ubiegłej dekadyw ramach SEP (Safety Enhancement Programme – programzwiększania bezpieczeństwa). W jej wynikuwprowadzono cyfrowy system sterowania napędemFADEC oraz nowe fotele dla załogi o większej odpornościna uszkodzenie podczas zderzenia z ziemią.Zastosowano także nowy system map cyfrowych orazzmniejszono ogólną masę czujników zamontowanychw kuli na wale wirnika napędowego.Eksploatowane maszyny są starymi konstrukcjami.Dlatego w planach rozwojowych lotnictwa amerykańskiejarmii zakładano zastąpienie od 1990 roku OH-58 śmigłowcamirozpoznawczo-uderzeniowymi RAH-66 Comanche,wykonanymi w technologii stealth 1 . Wysokiekoszty wojny w Iraku, a przy tym zmiana sytuacji politycznej(nie było potrzeby pokonywania nowoczesnejobrony przeciwlotniczej ZSRR) skutkowały tym, że rozwijaniebardzo drogiej i przysparzającej kłopotów technicznychkonstrukcji Comanche przestało być opłacalne.Zadania opracowania nowego śmigłowca rozpoznawczegopodjął się znany producent – firma Sikorsky.Pierwszy egzemplarz maszyny został oblatanyw 1996 roku. Próby wypadły pozytywnie. Gorzej byłoz opracowaniem wyposażenia. Trudności z tym związanepowodowały znaczne opóźnienia oraz wzrostkosztów. Jedyną decyzją mogło być anulowanie programu.Zastosowano zatem tańsze rozwiązanie. Polegałona odpowiednim przystosowaniu (uzbrojeniu)większego, nowoczesnego śmigłowca cywilnego.Wybrano Bell ARH-70A.NastępcyŚmigłowiec ARH-70A Arapaho zbudowano wedługkonstrukcji śmigłowca Bell 407. W pierwszej kolejnościmiał być dostarczony amerykańskiej armii w liczbie około368 egzemplarzy. Dodatkowo zamówiono 120 egzemplarzydla czterech batalionów lotnictwa Gwardii Narodowej,używających śmigłowców AH-64A Apache. Nadecyzję Pentagonu nie wpłynął nawet fakt opóźnieniaterminu osiągnięcia zdolności bojowej przez jednostkęlotnictwa o osiem miesięcy – z października 2008 na koniecczerwca 2009 roku, spowodowany niedotrzymaniemterminów przez producenta, a także wzrost kosztów pro-1Kiowa wciąż się trzyma. „Nowa Technika Wojskowa” 2011 nr 2, s. 59;Kolejna modernizacja OH-58. „Raport WTO” 2011 nr 4, s. 63.2012/01 przegląd wojsk lądowych51


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plINNE ARMIEW poszukiwaniu nowych konstrukcjiŚmiercionośny śmigłowiecNa targach SOFEX 2010 (baza lotnicza w Ammanie, 10–13 maja2010 roku) w ofercie dla sił specjalnych przedstawiono śmigłowiecAH-6 Little Bird. Może on być szybko przekształcony z maszynywsparcia ogniowego w transportową. Dwa punkty podwieszeńpozwalają na montaż opcjonalnie dwóch wyrzutni niekierowanychpocisków rakietowych Hydra 70, dwóch karabinów maszynowychM134 Minigun kalibru 7,62 mm lub jednej wyrzutni Hydra 70 i jednegokarabinu maszynowego M134 Minigun.[R. Ryżko: Śmiercionośny śmigłowiec. „Komandos” 2008 nr 12,s. 14; H. Królikowski: Special Operations Forceg-Exhibition andConference 2010. „Nowa Technika Wojskowa” 2010 nr 7, s. 72;J. Garstka: Małe, zwrotne i kąśliwe. „Przegląd Sił Powietrznych”2009 nr 8, s. 48]gramu z 359 do 942 mln dolarów oraz ceny jednego śmigłowcado około 14,5 mln dolarów. Z programu rozwojuARH-70A w końcu zrezygnowano. Proponowany w jegomiejsce śmigłowiec Bell 445 został odrzucony, podobniejak model Armed Bell 407.Uzbrojoną wersję śmigłowca Armed Bell 407 planujesię sprzedać do Iraku dla wojsk lądowych tego kraju.Po zamknięciu programu ARH-70A z propozycją śmigłowcarozpoznawczego dla amerykańskiej armii wystąpiłBoeing. Miał to być wariant AH-6i w wersji szturmowo-rozpoznawczej.Od poprzednika różnił się wydłużonąo 38,1 cm kabiną, w której przewidziano miejsce dladwóch dodatkowych osób. Śmigłowiec ten wyposażonow sześciołopatowy wirnik nośny, zbudowany według rozwiązańznanych ze śmigłowca AH-64D Block 3, nowyczterołopatowy wirnik ogonowy oraz wzmocniony silnikRolls-Royce C30R/3M z systemem FADEC. Systemawioniki AH-6i, głównie szklany kokpit, wzorowano naśmigłowcu AH-64D Apache.Na targach SOFEX 2010 zaprezentowano oferowanąprzez Boeinga wersję szturmowo-rozpoznawczą śmigłowcaAH-6i Little Bird. Przewidziano w nim większąliczbę różnych rodzajów uzbrojenia mocowanych na czterechpunktach podwieszeń, w tym kierowane laserem rakietyDAGR oraz Hellfire. Śmigłowiec wyposażonow głowice elektrooptyczną i termalną L-3 Wescam MX--15Di. Wydaje się, że jest to propozycja raczej dla wojskspecjalnych.W maju 2009 roku na konwencji Army Aviation Association(Stowarzyszenie Lotnictwa Armii USA) firma Sikorskyprzedstawiła makietę śmigłowca S-97 Raider,będącego pochodną szybkiego śmigłowca X-2 (maksymalnaprędkość – 460 km/h). Jest to propozycja firmyopracowana w ramach programu AAS (Army AerialScout – uzbrojony śmigłowiec rozpoznawczy), mającegowyłonić następcę OH-58D. Podobnie jak X-2, śmigłowiecma dwa przeciwbieżne nośne wirniki mocowanewspółosiowo oraz śmigło pchające umieszczonez tyłu maszyny. W opływowym kadłubie znajdują sięmiejsca dla dwuosobowej załogi (obok siebie) oraz sześciużołnierzy desantu. Na bokach kadłuba umieszczonowęzły do podwieszania standardowego uzbrojenia.Łączna masa startowa to około 4760 kg. Większyudźwig niż X-2 oraz duża prędkość przemieszczania siępozwolą śmigłowcowi S-97 wykonywać zadania nietylko rozpoznawcze, lecz także związane, na przykład,z wysadzaniem i późniejszym zabieraniem grupy rozpoznawczejtuż za linią styczności wojsk lub bezpośredniow terenie zajętym przez przeciwnika.Zastosowany w S-97 układ napędowy charakteryzujesię niskim poziomem hałasu (brak śmigła ogonowegoi odpowiednio dobrany wirnik przeciwbieżny). Silnikśmigłowca o mocy 1750 kW (w X-2 był to silnik turbowałowyLHTEC T800 o mocy 1340 kW), firmy GeneralElectric GET700, opracowano w ramach programu ITEP(Improved Turbine Engine Programme). Kolejną zaletąśmigłowca jest dużo większy pułap zawisu, wynoszącyw temperaturze 35ºC około 3300 m (z załogą, desantem,pełnym wewnętrznym zbiornikiem paliwa oraz uzbrojeniemna zewnętrznych podwieszeniach). Jeżeli producentspełni wymagania amerykańskiej armii, określonew grudniu 2009 roku (m.in.: pułap – 1800 m, prędkośćprzelotowa – 370 km/h), będzie poważnym kandydatemdo wygrania przetargu na śmigłowiec rozpoznawczy. Pozatym S-97 będzie, po śmigłowcu RAH-66, drugą maszyną,w której wykorzystano nowe technologie 2 .2ARH-70A dla US Army. „Raport WTO” 2007 nr 1, s. 5; Upbeat Heli-Expo. „Aviation News” maj 2011, s. 45; Nowy wariant Little Birda.„Nowa Technika Wojskowa” 2009 nr 2, s. 6; Pentagon Canceles ArmyARH Programme. „Air Forces” grudzień 2008, s. 25; Bojowy X2. „Skrzydlata<strong>Polska</strong>” 2009 nr 6, s. 16; J. Garstka: Najszybsze śmigłowce świata.„Przegląd Sił Powietrznych” 2009, nr 4, s. 29–30; P. Abraszek: SikorskyS-97. „Nowa Technika Wojskowa” 2011 nr 2, s. 59; Bell 407AH.„Air Forces” maj 2011, s. 15.52przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plW poszukiwaniu nowych konstrukcjiINNE ARMIEOH-58 Kiowa – niezawodny śmigłowiec rozpoznawczyAH-6 Little Bird – szturmowo-rozpoznawczawersja śmigłowcaFOT. usaf (2)Nie najlepsze doświadczenia ze śmigłowcami RAH-66Comanche i ARH-70A Arapaho oraz przemiennopłatemV-22 nie dają pewności, że w krótkim czasie SikorskyS-97 Raider zastąpi dotychczas eksploatowane OH-58DKiowa Warrior.Nadal niezastąpiony?W marcu 2011 roku przedstawiciele amerykańskiejarmii poinformowali o przystąpieniu do modernizacjiuzbrojonych śmigłowców rozpoznawczych OH-58D KiowaWarrior do wersji F, która pozwoli im pozostać w służbiedo 2025 roku. Polega ona na tym, że kulowa kopułaczujników zostanie zamontowana w dziobie maszyny.Głowica obserwacyjna AAS-53 Common Sensor Payloadnatomiast będzie się składać z nowoczesnej kamery napodczerwień, kamery optoelektronicznej, wzmacniaczaobrazu, laserowego znacznika celu oraz systemu jego śledzenia.Dzięki tej zmianie możliwe będzie przekonstruowanieprzekładni wirnika, by zmniejszyć oddziaływaniedrgań na układy obserwacyjne, a nieco wyższe podwoziepłozowe zwiększy prześwit maszyny.W kabinie pilotów zostanie wymieniona awionika– w miejsce monitorów monochromatycznychzostaną zamontowane trzy kolorowe wyświetlacze(dwa boczne o wymiarach 127x178 mm i środkowy152x203 mm). Pozwolą one na dokładne zobrazowaniesytuacji na polu walki oraz włączenie maszynyw sieciocentryczny system rozpoznania i dowodzenia.Łączy się to również z możliwościąodbierania danych przekazywanych przez bezzałogowestatki powietrzne w czasie rzeczywistym.Rozpatrywana jest również zmiana jednostki napędowej.Zamiast silnika Rolls-Royce’a 250 o mocy485 kW zostanie zastosowany silnik o mocy większejo 20–50 kW, a także nowy potrójny układ FADEC.We wstępnych propozycjach jest mowa o silniku HTS900-2 o mocy 660 kW, co pozwoli na wykonanie zawisuw temperaturze 35ºC na wysokości 1800 m.Śmigłowiec OH-58F będzie mieć opancerzoną podłogęw kabinie pilotów oraz nowe systemy samoobrony. Lotpierwszego śmigłowca w tej wersji planowany jest na2012 rok. Pracami kieruje, należący do amerykańskiej armii,Redstone Arsenal z udziałem specjalistów z Bella,Honeywella i Rolls-Royce’a. Wstępna data wdrożeniaśmigłowców OH-58F to koniec 2015 roku 3 . •Autor jest absolwentem WAT.Stopień doktora uzyskał na Wydziale Mechanicznym PolitechnikiWrocławskiej. Był m.in. kierownikiem Pracowni Minowaniai Ośrodka Naukowej Informacji Wojskowejw Wojskowym Instytucie Techniki Inżynieryjnej.3Kolejna modernizacja OH-58. „Raport WTO” 2011 nr 4, s. 63; Kiowawciąż trzyma się mocno. „Nowa Technika Wojskowa” 2011 nr 2, s. 59.2012/01 przegląd wojsk lądowych53


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plINNE ARMIEJedyny w swoim rodzajuMichał JarockiUniwersytet ŁódzkiŚmigłowiec Mi-24W z 1 Brygady LotnictwaWojsk LądowychMi-24 – latający transporterFOT. krzysztof wilewskiŚmigłowiec ten jest symbolem radzieckiej techniki wojskowej.Mimo kilkudziesięcioletniej kariery w dalszym ciągu jest użytkowanyprzez wiele państw na świecie.Wlatach sześćdziesiątych minionego stuleciawładze polityczne oraz wojskoweZSRR zdały sobie sprawę, że siłomzbrojnym potrzebny jest śmigłowiecłączący w sobie dwie cechy: transportera piechotyoraz jednostki wsparcia. Używane wówczas Mi-8 spełniałytylko pierwsze z wymienionych wymagań. Dlategoteż zrodził się pomysł zaprojektowania nowej maszyny,przeznaczonej do udziału w działaniach bojowych.Projektowaniem nowego śmigłowca zajęło się biuroMila (Moskiewska Fabryka Śmigłowców im. MichaiłaMila). Jego przeznaczeniem miał być transport żołnie-rzy desantu. Maszyna miała być relatywnie szybka.Przewidywano także możliwość podczepienia względniesilnego uzbrojenia zapewniającego osłonę żołnierzomw pierwszych chwilach po opuszczeniu przeznich luku transportowego.Wersja „A”Wymagania wojskowych spełniała konstrukcjaMi-24, której pierwsza wersja rozwojowa „A” weszłado wyposażenia sił zbrojnych ZSRR już w roku 1974.Sformowanie dwóch pułków śmigłowców w stacjonującejw NRD 16 Armii Powietrznej nie uszło uwadze54przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plJedyny w swoim rodzajuINNE ARMIEzachodnich specjalistów. Świat ostatecznie dowiedziałsię o powstaniu nowego radzieckiego śmigłowca 1 .Zdawano sobie sprawę z faktu, że prace rozwojowenad zupełnie nową konstrukcją ciągnęłyby się latami.Postanowiono w związku z tym wykorzystać istniejącywzór – Mi-8 i na jego podstawie zbudować nowy śmigłowiecbojowy. Po wyposażeniu transportowej maszynyw potężniejsze uzbrojenie i dodaniu mocniejszegoopancerzenia powstał Mi-24. Nowy śmigłowiec miałbyć latającym bojowym wozem piechoty, maszyną służącądo transportu żołnierzy oraz jednostką wsparciaogniowego podczas kontaktu z przeciwnikiem. Historiapokazała jednak, że Mi-24 nie stał się ani jednym, anidrugim.Wyróżniał się wśród śmigłowców używanych przezsiły zbrojne ZSRR. Był kolejnym etapem w procesiebudowy silnie opancerzonego, szybkiego i dobrzeuzbrojonego środka walki, zdolnego do skutecznegoeliminowania przeciwnika zarówno na ziemi, jaki w powietrzu. Cechą charakterystyczną Mi-24 okazałasię jego szybkość. Poza wykorzystywanymi w wersji„A” dwoma turbowałowymi silnikami TV2-117A, zaszybkość maszyny odpowiadały także dwa krótkie boczneskrzydła. Zapewniały aż 25% siły nośnej. Odciążałoto w pewnym stopniu pracę silników, które dzięki temupozwalały maszynie rozwijać niezwykłą, jak na owe czasy,prędkość (ponad 325 km/h). Przeznaczone były jednakprzede wszystkim do innego celu. Dzięki nim możliwebyło podczepienie różnorodnego uzbrojenia.początkiZałogę Mi-24A stanowili: pilot, drugi pilot (nawigator)oraz strzelec. Układ kabiny załogi był dość charakterystyczny.Elementy przezroczyste tworzyły kopułęprzypominającą szklarnię. Operator systemów strzeleckichsiedział z przodu kabiny, nieco niżej od pozostałychczłonków załogi. Pilot i nawigator zajmowali miejscaw tyle kabiny, jeden obok drugiego. Takie rozwiązanieokazało się niepraktyczne.Konstrukcja przodu kadłuba czyniła maszynę mniejaerodynamiczną, co wpływało na rozwijaną przez niąprędkość oraz maksymalny zasięg lotu. Poza tym przytakim układzie stanowisk pilot miał ograniczone polewidzenia. Kierujący śmigłowcem miał bowiem relatywniedobry ogląd sytuacji po swojej lewej stronie,jednak już gorszy po prawej ze względu na siedzącegoobok nawigatora. Pilot nie mógł także w pełni ocenićsytuacji pod maszyną (ze względu na stanowisko strzel-ca), ani też nad nią z powodu nieprzezroczystego opancerzenia.Tego typu błędy w konstrukcji kabinyw wersji „A” stały się przyczynkiem do jej przeprojektowaniaw kolejnych opracowaniach rozwojowych.Przedział transportowy Mi-24 nie był zbyt wygodny.Mógł pomieścić ośmiu w pełni uzbrojonych żołnierzydesantu bądź 16 z lżejszym wyposażeniem. Kabina niebyła zbyt mocno opancerzona, a jej głównym atutembyły uchylane drzwi umieszczone po obu jej stronach,służące do opuszczania jej przez żołnierzy. Zaletą tychdrzwi, uwzględnianą w kolejnych wersjach, była możliwośćuchylenia górnej ich części oraz zamontowania nanich broni maszynowej. Ogień prowadził z niej specjalnieprzewożony strzelec. Dolna część drzwiczek stanowiłaochronę strzelca.Siłą uderzeniowąw wersji „A” był przedewszystkim jednolufowykarabin DSzK kalibru12,7 mm, umieszczonyw dolnej części dzioba.Broń była zasilana nabojamize specjalnych pasów,liczących po 250 sztukamunicji każdy. Karabinmożna było podnosić 15 ow górę i opuszczać 30 ow dół. W azymucie kątMi-24 na dobrą sprawę niemiał odpowiednika wśród śmigłowcówużywanych w armiachpaństw NATO. Ich siły zbrojnenigdy nie zdecydowały sięna opracowanie śmigłowcaprzeznaczonego zarówno dotransportowania sił i środków,jak i prowadzenia relatywnieprecyzyjnego, kierowanegoognia.skrętu wynosił 30 o . Szybkostrzelność natomiast to 960naboi na minutę. Do prowadzenia działań bojowychśmigłowiec był wyposażany w dwa rodzaje pocisków:penetrujące pancerz oraz odłamkowo-zapalające. Dodatkowymwsparciem dla strzelca był specjalny systemprzybliżania obrazu celu.Pozostałe uzbrojenie śmigłowca to m.in. przeciwpancernepociski kierowane powietrze-ziemia 9M17 Falanga(Skorpion). Niekiedy montowano również przeciwpancernepociski kierowane powietrze-ziemia 9M14Malutka oraz dodatkowo zasobniki z niekierowanymipociskami rakietowymi (kalibru 57 mm) i bronią maszynowąlub bomby grawitacyjne.Awaryjność układu napędowego, słabe opancerzenie,brak rozbudowanej awioniki oraz niemożność operowaniaw każdych warunkach pogodowych, o nocnychlotach nie wspominając, spowodowały, że pierwsza1M. Spick: Mil Mi-24 Hind. Osprey. Combat Aircraft Series, Hong Kong,1988, s. 6.2012/01 przegląd wojsk lądowych55


www.zbrojni.plINNE ARMIEJedyny w swoim rodzajuFOT. norbert bączyk56 przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plJedyny w swoim rodzajuINNE ARMIEwersja maszyny nie była idealna. Dlatego też prowadzonoprace modernizacyjne, by jednostka była zdolnado uzyskania przewagi na polu walki.Rekordy: By potwierdzić doskonałewłaściwości lotne śmigłowca,zaprojektowano jegospecjalną wersję (Mi-24 A-10).Na przełomie lat 70. i 80. ubiegłegowieku ustanowiono nimserię rekordów świata w prędkościprzelotu wiropłatów. Pobitezostały przez Brytyjczykówdopiero w 1986 roku.NajpopularniejszyPrzez lata pojawiały się kolejne wersje Mi-24 („B”i „C”). Dopiero jednak wprowadzenie do wyposażeniajednostek wersji „D” w połowie lat siedemdziesiątychubiegłego wieku okazało się momentem przełomowym,decydującym o tym, że Mi-24 na długie lata stał się podstawowymśmigłowcem bojowym sił zbrojnych ZSSR,a następnie Federacji Rosyjskiej. Używano go podczasnajważniejszych konfliktów zbrojnych, w których uczestniczyłyto państwa w ostatnich kilkudziesięciu latach.Rozpoczęcie prac nad wersją „D” zbiegło się w czasiez wyznaczeniem przez dowództwo sił zbrojnych nowychzadań (a może raczej ich reorientacji) tego typu maszynom.Transport oraz ewakuacja rannych zeszły na dalszyplan, ustępując miejsca zadaniom niszczenia jednostek naziemnychprzeciwnika, eliminowania oddziałów pancernych,prowadzenia rozpoznania powietrznego, czy rozpoznawaniastanowisk ogniowych artylerii 2 . Największymzmianom uległa kabina pilotów. Przezroczystą jej część,której nadano owalny kształt, wykonano z pancernegoszkła, odporniejszego na przebicie niż w przypadku poprzednichwersji.Zmianom uległy również liczba członków załogi orazich rozmieszczenie. Do sterowania maszyną wystarczyłodwóch ludzi: pilot i operator systemów bojowych. Ich siedzeniazostały ustawione w pozycji „tandem” – strzeleczostał umiejscowiony z przodu kabiny nieco niżej, pilotzaś z tyłu. Dzięki temu miał większe pole widzenia, jednakw dalszym ciągu nie było to rozwiązanie w pełni zadowalające.Siedzenia pilotów, podobnie jak wszystkieelementy nieprzezroczyste opancerzenia kabiny, zostaływzmocnione, aby zapewnić załodze maksimum bezpieczeństwa.Kokpit, tak jak łopaty wirnika, był odporny naprzebicie pociskami kalibru do 12,7 mm.Zmniejszenie liczebności załogi do dwóch żołnierzyuzyskano dzięki zastosowaniu nowoczesnej, jak na oweczasy, awioniki, którą stanowiły: nowy dalmierz laserowy,bardziej niezawodny niż wcześniejszy radziecki odpowiedniknatowskiego systemu identyfikacji „swój–obcy”(Indentification Friend-or-Foe – IFF), tzw. Odd Rods, orazsystem skanowania terenu w podczerwieni i namierzaniacelu ATGVz zastosowaniem kamer wideo 3 .Zmianie uległ system kierowania ogniem. Wprowadzonowiększy stopień automatyzacji. Ponadto zastosowanosposób naprowadzania pocisku na cel za pomocąradia. Zadaniem operatora uzbrojenia było jedynieutrzymanie celownika na celu, a pocisk sam podążał kuniemu. Nowością w uzbrojeniu śmigłowca był takżeczterolufowy karabin maszynowyYakB kalibru12,7 mm. Zwiększyła sięszybkostrzelność bronimaszynowej (4200 naboina minutę) oraz jej siła rażenia(2 tys. pociskóww magazynku).Innowacyjnymi rozwiązaniamibyły system chłodzącysilników, zmniejszającytym samym ryzykotrafienia pociskamikierującymi się na wytwarzaneprzez śmigłowce ciepło, oraz flary. Ponadtozwiększono do 11 t maksymalną masę startową.W związku z tym piloci musieli rozpędzać maszynyprzed uniesieniem ich w powietrze. Start pionowy byłniemożliwy.Sprawdzony w walceChrzest bojowy śmigłowce przeszły podczas wojnyw Ogadenie (1977–1978). Wówczas to pilotowane przezEtiopczyków Mi-24 zadawały ogromne straty gorzejuzbrojonym i nie najlepiej wyposażonym somalijskim oddziałom.Natomiast w radzieckich barwach Mi-24 zadebiutowałw Afganistanie. Szacuje się, że w afgańskimkonflikcie użyto od 500 do 600 śmigłowców (jednocześnie),w tym około 250 to były właśnie Mi-24 4 .Pierwotnie Mi-24 odgrywały w Afganistanie rolęśrodka transportu dla pododdziałów piechoty, służącjednocześnie jako ich wsparcie z powietrza. Niejednokrotnieteż wykonywały samodzielnie zadania typusearch-and-destroy, polegające na eliminowaniu napotkanychzgrupowań bądź też niszczeniu zabudowańprzeciwnika.Podczas afgańskiej operacji szybko okazało się, że sąnieprzystosowane do roli transportera piechoty. Zewzględu na słabe opancerzenie dolnej części maszyny,2Ibidem, s. 17.3Ibidem, s. 34.4http://www.globalsecurity.org/military/world/russia/mi-24-combat.htm/.2012/01 przegląd wojsk lądowych57


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plINNE ARMIEJedyny w swoim rodzajukonieczność pozostawania w zawisie w czasie desantowaniapiechoty, a także wykorzystywanie przez mudżahedinówpocisków ziemia-powietrze Stinger – pilociczęsto traktowali przewożonych żołnierzy desantu jakoniepotrzebny balast, bardzo niechętnie i nieumiejętniepodchodząc do wysadzania ich z maszyn.Uzbrojenie rebeliantów we wspomniane pociski wymusiłozmianę w sposobie użycia śmigłowców. Zaczętostosować tzw. taktykę nap-of-the-earth, polegającąna locie na bardzo małej wysokości, bardzo częstoz wykorzystaniem ukształtowania terenu. Taka taktykamiała uchronić Mi-24 przed ostrzałem przez przeciwnika.Okazała się jednak zawodna, ani bowiem piloci niepotrafili, ani same maszyny nie były przystosowane dotego typu lotów. Bardzo często zdarzało się, że łopatywirnika uderzały o ziemię bądź też o nierówności terenu,uszkadzając śmigłowiec i uniemożliwiając załodzewykonanie zadania.W drugiej połowie lat 80. wprowadzono jeszczedwie zmiany w wykorzystaniu śmigłowców. Pierwszawiązała się z użyciem przez jednostki specjalnegoprzeznaczenia – specnazu. Druga – z wyposażeniemafgańskich mudżahedinów w amerykańskie naprowadzanena podczerwień przenośne przeciwlotnicze pociskirakietowe Stinger. Okazały się one bardzo niebezpiecznedla załóg Mi-24. W szczytowym okresiewojny w Afganistanie radziecki kontyngent traciłśrednio jeden śmigłowiec dziennie 5 . Bez względujednak na straty zadawane przez uzbrojonych w pociskirakietowe mudżahedinów, Mi-24 sprawdził sięw afgańskiej operacji. Okazał się skuteczny w walcez pododdziałami piechoty przeciwnika, a takżew niszczeniu infrastruktury. Jednocześnie znaczącowspomógł oddziały specnazu – mogły one operowaćw strefie tyłowej przeciwnika, wykorzystując elementzaskoczenia.Bilans korzyściW operacji w Afganistanie potwierdziły się stareoraz ujawniły nowe wady śmigłowca, które wpływałyna jego zdolność do wykonania postawionego zadaniaoraz żywotność. Przykładem silniki, które w wersji„D” okazały się za słabe. W związku z tym śmigłowcenie mogły unosić się tak wysoko, by operowaćw górzystym terenie. W dodatku pierwsze wersje byływrażliwe na tumany piasku i kurzu wzbijające sięw powietrze w momencie startu. Problemy z silnikamirozwiązano w wersji „E”.Opancerzenie Mi-24 było na ogół odporne na oddziaływaniepocisków broni małokalibrowej. Zdarzałysię jednak przypadki trafienia w dolną część śmigłowca,zwłaszcza gdy strzelec miał dużo czasu i znajdowałsię w odpowiedniej odległości, by spokojnie wycelować(np. podczas desantowania żołnierzy). Wadąmaszyny był brak zdolności do operowania nocą. Niekiedyze względu na złe warunki pogodowe równieżw dzień nie można było wykonywać lotów.Mi-24 były używane przez Rosjan również w obuwojnach w Czeczenii. Mimo skuteczności w atakowaniuzgrupowań piechoty oraz jednostek pancernychprzeciwnika, pewne niedopracowania techniczne ograniczałymożliwości ich operacyjnego wykorzystania.Słaby radar oraz brak odpowiednich systemów nawigacyjnych,np. GPS, utrudniały załogom wykonywanielotów nawet w dzień i przy dobrej pogodzie. Pilocizmuszeni byli zatem do posługiwania się mapą.Zaletą okazała się natomiast relatywnie dużażywotność tych śmigłowców w walce. Zdarzało sięnawet, że po ponad trzydziestu trafieniach z broniwielkokalibrowej był w stanie dolecieć na macierzystelotnisko, by po szybkiej naprawie powrócić do walki.Mimo to wielu dowódców decydowało się na wykorzystaniedo bliskiego wsparcia piechoty samolotówSu-25 6 . Mi-24 należał do najlepszych śmigłowcówbojowych państw Układu Warszawskiego. Nie dziwizatem fakt, że był popularnym śmigłowcem znajdującymwielu zagranicznych nabywców. Trafił naprawie wszystkie kontynenty. Przez lata był używanyw barwach kilkudziesięciu państw, m.in.: Afganistanu,Algierii, Angoli, Kuby, Indii, Iraku,Wybrzeża Kości Słoniowej, Mozambiku, Korei Północneji Wietnamu 7 .MiędzynarodowedoświadczeniaMi-24 brał udział w wielu konfliktach zbrojnych,nie tylko tych prowadzonych przez siły zbrojne ZSRR.Wśród znaczących należy wymienić:– wietnamską interwencję w Kambodży w celuobalenia reżimu Czerwonych Khmerów w roku 1980.Wietnamczycy używali wersji „A”, która była w wyposażeniuich sił powietrznych co najmniej do roku5Ibidem.6A. Mladenov: Mil Mi-24 Hind Gunship. Osprey Publishing, Oxford, LongIsland City, 2010, s. 42–47.7http://www.airforce-technology.com/projects/hind/.58przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plJedyny w swoim rodzajuINNE ARMIE2000. Wietnamskie egzemplarze były uznawane wówczasza ostatnie latające maszyny tej wersji 8 ;– wojnę iracko-irańską z lat 1980–1988. Irackie Mi-24i Mi-25 (wersja eksportowa) najczęściej wykonywały zadaniazwiązane z bliskim wsparciem pododdziałów piechoty(Close-Air-Support – CAS) bądź też z osłoną śmigłowcówMi-8 i Mi-17 przewożących żołnierzy desantu.Odnotowywano także przypadki starć powietrznych z należącymido Iranu amerykańskimi AH-1J Sea Cobra. Niema jednak wiarygodnych danych o skuteczności Mi-24w tego typu starciach. Irackie śmigłowce były wykorzystywanetakże do tłumienia niepokojów społecznych napółnocy kraju oraz podczas irackiej inwazji na Kuwejt 9 ;– używanie tych maszyn w latach 80. ubiegłego wiekuprzez Liban i Syrię. Pięć libańskich Mi-24 zostałozniszczonych, a trzy uprowadzone przez siły Czadui następnie przekazane Francji, Wielkiej Brytanii i StanomZjednoczonym. Znacznie lepiej korzystali ze swoichśmigłowców Syryjczycy. W czasie walk z Izraelczykaminie stracili żadnego z nich, a podczas prawiestu starć z siłami przeciwnika piloci odnotowali 55 potwierdzonychtrafień.Ponadto:– pod koniec minionego wieku śmigłowce były wykorzystywanew walkach przez siły zbrojne takichpaństw, jak: Angola, Sierra Leone, Nigeria czy Sudan;– indyjskie Mi-24 uczestniczyły z sukcesem w wojniez Pakistanem w roku 1987. Dodatkowo wspierały siłyrządowe Sri Lanki w walce z Tamilskimi Tygrysami;– w połowie lat 80. kilku Mi-24 użyły wojska reżimusandinistów w Nikaragui w walkach z rebelianckimi Contras.Dwa zostały zestrzelone za pomocą amerykańskichStingerów, jeden porwano i przetransportowano do Hondurasu.Po zakończeniu wewnętrznego konfliktu, zewzględu na brak środków finansowych na ich utrzymanie,pozostające w nikaraguańskiej armii Mi-24 zostałysprzedane siłom zbrojnym Peru 10 .Po rozpadzie ZSRR Mi-24 były wykorzystywaneprzez byłe republiki radzieckie. W pierwszej połowielat 90. armeńskie i azerskie maszyny starły się ze sobąw walkach o sporny rejon Górnego Karabachu. Odnotowanocztery straty po stronie azerskiej i dwie po stronieormiańskiej. Śmigłowców używały także wojskagruzińskie w walkach z siłami separatystycznych republikAbchazji i Południowej Osetii. Walczyły równieżw rosyjsko-gruzińskiej wojnie w 2008 roku. Gruzinistracili wówczas dwie maszyny. Ponadto Mi-24 starłysię w latach 90. w walkach tadżyckich sił zbrojnychStanowisko ogniowe czterolufowego karabinumaszynowego kalibru 12,7 mm(wspieranych przez oddziały rosyjskie i uzbeckie)z islamistycznymi rebeliantami. Rosjanie stracili wówczasjedną jednostkę 11 .PodsumowanieMi-24 wchodzą do wyposażenia wielu armii. Wciążznajdują zagranicznych nabywców. W ostatnich latachzamówienia na najnowsze wersje eksportowe (Mi-35)złożyły takie państwa, jak Wenezuela i Brazylia. Naprzełomie lat 2005/2006 dziesięć śmigłowców Rosjanieprzekazali Czechom jako spłatę poradzieckiego jeszczezadłużenia.Niedoskonałe pod względem awioniki i opancerzenia,z nie najsilniejszym uzbrojeniem, śmigłowce jeszczeco najmniej kilkadziesiąt lat będą wykonywały zadaniabojowe.•Autor jest studentem Uniwersytetu Łódzkiego. Współpracujez tygodnikiem „<strong>Polska</strong> <strong>Zbrojna</strong>”. Jest zastępcą szefa działubezpieczeństwa na portalu Stosunki Międzynarodowe.Specjalizuje się w tematyce bezpieczeństwa międzynarodowego,zbrojeń, militariów oraz niekonwencjonalnego pola walki.8A. Mladenov: Mil Mi-24…, op.cit., s. 32.9Ibidem.10Ibidem, s. 38.11Ibidem, s. 42.FOT. adam roik/combat camera dosz2012/01 przegląd wojsk lądowych59


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plINNE ARMIETrudna drogamgr Robert CzuldaUniwersytet ŁódzkiElement systemu – wyrzutnia rakietSystem przeciwrakietowy THAADFOT. lockheed martinPo latach porażek i nieustannego krytykowania przez Kongressystem THAAD powoli, i przy tym prawie niezauważenie, wchodzido wyposażenia amerykańskich wojsk lądowych.System THAAD (Terminal High AltitudeArea Defense) ma w założeniuzapewniać obronę przed taktycznymirakietami balistycznymi w niższychwarstwach egzosfery w dwóch fazach ich lotu – środkowejoraz końcowej (terminalnej). Jak zapewnia producent(Lockheed Martin), może niszczyć rakiety o małym(Short Range Ballistic Missile – SRBM), średnim(Medium Range Ballistic Missile – MRBM) oraz pośrednimzasięgu (Intermediate Range Ballistic Missile– IRBM). Donośność rakiety to ponad 200 km, a celmoże być przechwycony na pułapie do 150 km 1 .System składa się z zamontowanej na ciężarówceOshkosh M1075 wyrzutni z rakietami przechwytującymi.Każda bateria składa się z sześciu wyrzutni.Maksymalna ich liczba to dziewięć, każda z ośmiomarakietami. Do wykrycia celu, jego identyfikacjioraz śledzenia wykorzystuje się mobilny radar AN/TPY-2. Jednostopniowa rakieta przechwytująca napędzanajest paliwem stałym. Po jego wypaleniu następujeoddzielenie silnika od głowicy kinetycznej1Dane techniczne pochodzą od MDA (Missile Defense Agency) oraz firmyLockheed Martin.60przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plTrudna drogaINNE ARMIE(Kill Vehicle – KV). By ułatwić manewrowanie, jestona wyposażona w system DACS (Divert and AttitudeControl System) umożliwiający korektę lotu.Zaletą THAAD jest jego mobilność – wyrzutnia znajdujesię na platformie kołowej, którą można transportowaćśrodkami powietrznymi, a także większy zasięg niżw przypadku systemu Patriot PAC-3 czy MEADS. Dziękitemu może chronić większe obszary przed rakietamilub szczątkami tychże rakiet niż wspomniane systemy.Wadą jego jest natomiast możliwość przechwytywaniajedynie rakiet balistycznych, a nie na przykład samolotówprzeciwnika.W praktyce nie można więc porównywać go z systememPatriot PAC-3, nie są bowiem dla siebie konkurencją,lecz wzajemnie się uzupełniają. StanyZjednoczone chcą wykorzystywać te systemy w sposóbkomplementarny. THAAD będzie zapewniałochronę w przypadku użycia przez przeciwnikarakiet średniego zasięgu, mniejszego natomiast –Patriot PAC-3 (czyli Patriot Advanced Capability-3).Co istotne, Amerykanie rozwijają systemy pozwalającena współpracę z innymi komponentami tarczyantyrakietowej, na przykład Aegis BMD z rakietamiSM-3.Metoda zwalczania celuRakiety THAAD mają głowice bez materiałów wybuchowych.Oznacza to, że – podobnie jak SM-3 –wykorzystują jedynie energię kinetyczną do niszczeniawyznaczonych obiektów (Hit-To-Kill). Polega tona wejściu głowicy przechwytującej na kurs kolizyjnyz przechwytywanym pociskiem i zniszczeniu go przezsamo zderzenie od czoła lub z boku, czyli jest to trafieniepocisku pociskiem 2 . Kluczem do sukcesu jeststuprocentowa precyzja, nawet bowiem mały błądw naprowadzaniu, jakim obarczony jest każdy systemkierowania, może spowodować minięcie się obu głowico kilka tysięcy metrów.Do strącenia celu rozważano użycie głowic atomowychlub wodorowych. Rakiety przechwytującena ogół uzbraja się jednak w głowice konwencjonalne.Głowice odłamkowe są natomiast stosowanew rakietach SM-2. Opracowano wiele alternatywnychrozwiązań. Niektóre zakładały użycie środkówpromieniotwórczych. W innych rozważano zastosowanieplazmy, czyli silnie zjonizowanego gazu,lub też pola elektrycznego bądź magnetycznego.Pomysły te jednak nigdy nie wyszły poza fazęSposoby niszczenia rakietW latach 60. i na początku 70. Amerykanie rozwijali programbudowy nuklearnych rakiet przechwytujących. W latach 1975––1976 utrzymywali system składający się z tych rakiet na obszarzeDakoty Północnej. Został on zlikwidowany z wielu powodów –uznano, że i tak nie powstrzyma zmasowanego radzieckiegouderzenia termojądrowego. Poza tym oba państwa ograniczałyswoje arsenały. Nie bez znaczenia była także obawa przed przypadkowądetonacją. W założeniu siła ładunku atomowego mogłabyzniwelować trudności w uzyskaniu celności. Zwracano jednakuwagę, że w górnych warstwach atmosfery nie ma odpowiednichwarunków do wytworzenia potężnej siły uderzeniowej. Inni twierdzili,że skoro prędkość rozchodzenia się fali uderzeniowej jestznacznie mniejsza niż prędkość rakiety strategicznej, to w przypadkuwybuchu pocisku przeciwrakietowego za celem fala uderzeniowanie jest w stanie go dogonić.[S.A. Hildreth: Kinetic Energy Kill for Ballistic Missile Defense: A StatusOverview. CRS Report for Congress, 5 stycznia 2007 r., s. 1]prac wstępnych i często kończyły się na czysto teoretycznychrozważaniach akademickich.Trudna i kosztowna drogaGłowicami kinetycznymi Amerykanie zainteresowalisie w latach 80. ubiegłego stulecia w ramach zainicjowanegoprzez administrację Ronalda Reagana programuobrony strategicznej (Strategic Defense Initiative – SDI).Rozpoczęli realizację sześciu dużych projektów związanychz obroną z wykorzystaniem głowic kinetycznych:ERINT (Extended Range Intercept Technology),FLAGE/SRHIT (Flexible Lightweight Agile GuidedExperiment/Small Radar Homing Intercept Technology),LEAP (Lightweight Exoatmospheric Projectile), AegisBMD, Patriot PAC-3 oraz właśnie THAAD 3 .Pilotowany przez amerykańską armię projekt FLAGE/SRHIT został poddany ośmiu testom powietrznym w latach1984–1987. Miały one potwierdzić jego skutecznośćw zwalczaniu celów w atmosferze. Jeżeli wierzyć MDA2B. Graham: Hit to Kill. The New Battle Over Shielding America FromMissile Attack. New York: Public Affairs, 2003, s. 3.3S.A. Hildreth: Kinetic Energy Kill for Ballistic Missile Defense: A StatusOverview. CRS Report for Congress, 5 stycznia 2007 r., s. 2–3.2012/01 przegląd wojsk lądowych61


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plINNE ARMIETrudna drogaFOT. lockheed martin(Missile Defense Agency), wszystkie próby zakończyłysię sukcesem. Program przerodził się w ERINT, który byłtestowany w latach 1992–1994. Dwa z trzech testóww powietrzu zakończyły się przechwyceniem obiektu.Uznano, że udało się osiągnąć niemal wszystkie głównecele oraz 25 z 26 celów pobocznych.Wydawało się, że dzięki tym pomyślnym doświadczeniomprojekt THAAD szybko zakończy się sukcesem.Rzeczywistość okazała się inna. Dwaz pierwszych trzech testów były udane (zakładanojednak nie przechwycenie celu, lecz sprawdzenie napędui systemu namierzania). Trzeci, polegający naocenie systemu kontroli głowicy kinetycznej, w praktycezakończył się fiaskiem – rakieta nie zachowałasię tak jak zakładano. Sześć kolejnych prób przechwyceniatakże było porażką.W teście FT-4 doszło do awarii oprogramowaniaawioniki, co spowodowało nadmierne zużycie paliwai zbyt dużą prędkość rakiety. W kolejnym podejściuuszkodzeniu uległ system łączący silnik z głowicąkinetyczną. Po niepowodzeniach FT-8 w maju1998 roku, kiedy wystąpiło spięcie obwodu elektrycznegoz powodu przedostania się obcego ciałado systemu, senat ograniczył fundusze przeznaczonena jego rozwój.Wcześniej, bo w lutym tegoż roku, program zostałskrytykowany przez specjalną grupę Pentagonu (Panelon Reducing Risk in Ballistic Missile Defense FlightTest Programs), która uznała, że jest to słaby projekt,produkcja jego zespołów na niskim poziomie oraz nieodpowiednisystem jego sprawdzania w ramach testów.Na firmę Lockheed Martin nałożono karę finansową.Zwrócono przy tym uwagę, że program był jużwówczas cztery lata opóźniony.Ponieważ dwa ostatnie testy zakończyły się pomyślnymwynikiem (1999), Departament Obronyi Kongres podjęły decyzję o jego kontynuowaniu.Nie był to jednak koniec problemów technicznych,zwłaszcza finansowych. W kwietniu 2000 roku Pentagonprzyznał, że po przeanalizowaniu metody liczeniawydatków koszt projektu wzrósł o 898 mlndolarów (do 9,5 mld dolarów). Mimo to w czerwcutegoż roku Lockheed Martin wygrał kontrakt na zbudowaniewyrzutni i systemu w wersji operacyjnej(Engineering and Manufacturing Development –EMD). W kwietniu następnego roku przewidywano,że wprowadzenie THAAD do służby będzie kosztować16,8 mld dolarów, a łączne utrzymanie sprzętu62przegląd wojsk lądowych 2012/01


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plTrudna drogaINNE ARMIEDane techniczne rakiety systemu ThaadDługośćŚrednicaMasaPrędkośćPułapZasięgNapędGłowica6,17 m34 cm (silnik startowy)37 cm (głowica kinetyczna)900 kg2800 m/s150 kmponad 200 kmsilnik Pratt & Whitney na paliwo stałekinetycznaw służbie 23 mld dolarów 4 . Powrót przez administracjęGeorga’a W. Busha po 2001 roku do koncepcjibudowy wielowarstwowej obrony przeciwrakietowejstanowiło dla THAAD szansę na przetrwanie, nawetmimo wysokich kosztów. Biały Dom zażądał aż922 mln dolarów na rozwój programu na rok budżetowy2002, co oznaczało wzrost aż o 68% w porównaniuz rokiem poprzednim. Było to o 32% więcejniż przeznaczyła na rok budżetowy 2002 odchodzącaadministracja Billa Clintona. Ostatecznie THAADotrzymał o 50 mln mniej. Rozpoczęła się wielka debatamiędzy zwolennikami i przeciwnikami systemu.Ci pierwsi przekonywali, że system udowodnił,iż jest perspektywiczny i należy w niego inwestować.Drudzy stanęli na stanowisku, że jest odwrotnie,a THAAD to worek bez dna.Wreszcie sukcesWszystkie przeprowadzone w latach 2005–2008 testyTHAAD zakończyły się sukcesem. Najpierww listopadzie 2005 roku, w ramach testu FLT-01, pomyślnieodpalono pierwszą rakietę, która zrealizowała zakładanecele. W maju następnego roku przetestowano z pozytywnymwynikiem cały system, a więc rakietę, wyrzutnię,radar i system kierowania ogniem. W lipcu tegożroku (FLT-03) przechwycono w powietrzu cel. We wrześniutest został odwołany z powodu problemów z rakietą(oficjalnie nie został uznany za porażkę). Systemem zainteresowałysię wówczas Izrael, Japonia, ZjednoczoneEmiraty Arabskie oraz nieoficjalnie nasz kraj. Jakby napotwierdzenie słuszności dobrej jego oceny, w czerwcu2008 roku THAAD zestrzelił wystrzeloną z pokładuC-17 rakietę (cel).Sukcesy pozwoliły przejść od testowania do praktycznegowykorzystania systemu. O ile jednak SM-3i Patriot już zadomowiły się w amerykańskich siłachzbrojnych, o tyle THAAD dopiero rozpoczyna służbę.Według pierwotnych planów pierwsza bateriamiała wejść do służby w roku podatkowym 2005.Tak się jednak nie stało. Na razie amerykańska armiama dwie baterie – obie w Fort Bliss (Teksas). Pierwsza(Alpha Battery, 4th Air Defense Artillery Regiment,11th Air Defense Artillery Brigade) zostałaaktywowana w maju 2008 roku, druga (Alpha Battery,2nd Air Defense Artillery Regiment, 11th AirDefense Artillery Brigade) w październikunastępnego roku.Obie są jeszcze poddawanecertyfikacji, a obsługi– szkoleniu. W sumiesystem obejmujesześć wyrzutni, dwakomponenty kierowaniaogniem, dwa radary AN/TPY-2 i 48 rakiet, którychdostawa rozpoczęłasię w 2011 roku. W połowiemaja tegoż roku armiaodebrała dwie pierwszerakiety. Trafiły oneOstatni test przeprowadzono29 czerwca 2010 roku. THAADprzeszedł wówczas pomyślniesprawdzian i zestrzelił cel. Oddrugiej połowy 2005 systemzaliczył wszystkie próby z powodzeniem.do Anniston Defense Munitions Center. Dwie kolejnebaterie mają otrzymać uzbrojenie w 2013 roku.Poprawa efektywności sprawiła, że Kongres nie mówijuż o likwidacji programu, lecz o zakupach kolejnych bateriiTHAAD. W maju 2010 Komisja Sił Zbrojnych IzbyReprezentantów przedstawiła plan pozyskania do 2015roku dziewięciu baterii THAAD i 431 rakiet przechwytujących.Pierwszą umowę na 48 rakiet Lockheed Martinpodpisał w 2007 roku. W marcu tegoż roku natomiastpodpisano kontrakt na 695 mln dolarów na budowę48 rakiet, czterech zestawów kontroli ognia z systememłączności i radarem oraz wyposażenia towarzyszącegodla trzeciej i czwartej baterii. Każda bateria będzie miałapo 24 rakiety i trzy wyrzutnie, a także radar pracującyw paśmie X.•Autor jest asystentem w Katedrze Historii StosunkówMiędzynarodowych Uniwersytetu Łódzkiego, dziennikarzem tygodnika„<strong>Polska</strong> <strong>Zbrojna</strong>”. Swoje zainteresowania badawcze koncentruje na problemachzwiązanych z bezpieczeństwem międzynarodowym StanówZjednoczonych i krajów Bliskiego Wschodu.4R. Shuey: Theater Missile Defense: Issues for Congress.CRS Reportfor Congress, 30 lipca 2001 r., s. 4–5. Zob. też S.A. Hildreth (red.): MissileDefense: The Current Debate. CRS Report for Congress, 19 lipca 2005 r.2012/01 przegląd wojsk lądowych63


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plfelietonWodzowie, stratedzy i taktycy(1853–1926)Generał-adiutantAleksiej Aleksiejewicz BrusiłowZnakomity pedagog, dowódca kawalerii, zwycięzca w operacjiłuckiej – służył trzem władcom: carowi Rosji, rządowitymczasowemu i władzy radzieckiej.64Urodził się 19 sierpnia (według kalendarzajuliańskiego, zgodnie z gregoriańskimnatomiast – 31 sierpnia) 1853 rokuw Tbilisi (wówczas Tyflis) jako synrosyjskiego generała. Jego matka – Maria Luiza Niestojemska– była Polką. W 1867 roku rozpoczął naukęw Korpusie Paziów – wyższej szkole dla szlachty jakokandydat na oficera. Po promocji na korneta w 1872 rozpocząłsłużbę w Twerskim Pułku Dragonów w Kutaisi(Gruzja). Będąc adiutantempułku w stopniu sztabskapitana,uczestniczył w wojnie rosyjsko-tureckiejw latach 1877––1878. Wyróżnił się podczaswalk o tureckie twierdze Ardagan(Ardahan) i Kars.Od 1881 do 1906 roku był związanyz Mikołajewską OficerskąSzkołą Kawalerii w Sankt Petersburgu,w której pełnił funkcję kierownikasekcji jazdy konneji ujeżdżania, kierownika oddziałudragonów, następnie zastępcy komendanta,w końcu komendantaszkoły. W 1900 został mianowany nastopień generała majora, a w 1902 roku– na generała lejtnanta.przegląd wojsk lądowych 2012/01Na terenie PolskiW 1906 roku objął dowodzenie2 Dywizją Kawalerii Gwardii dziękiprotekcji wielkiego księcia MikołajaMikołajewicza Romanowa (Młodszego),który miał decydujący głos przy obsadzaniu stanowiskw kawalerii rosyjskiej. Był to wyjątkowy zaszczyt,gdyż Brusiłow nie miał doświadczenia w dowodzeniupułkiem (brygadą) kawalerii.Trzy lata później był już dowódcą 14 Korpusu Armijnegow Warszawskim Okręgu Wojskowym Imperium.Po awansie na generała kawalerii w 1912 roku został zastępcądowódcy Okręgu. Z powodu intryg przeciwkoswemu przełożonemu rokpóźniej został przeniesionyprzez cara Mikołaja II na stanowiskodowódcy 12 KorpusuArmijnego w KijowskimOkręgu Wojskowym.Było to powodem niechęciBrusiłowa do imperatora.Generał-adiutantAleksiej Aleksiejewicz BrusiłowZa zasługi wojenne został odznaczonywieloma orderami rosyjskimi oraz francuskąLegią Honorową pierwszej klasy.PierwszawojnaświatowaPo wybuchu wojnyw 1914 roku Brusiłowdowodził 8 Armią.Na początku wojny armiastoczyła z sukcesembitwę galicyjskąz wojskami austro-węgierskimi.Brusiłow,z powodu braku doświadczeniaw dowodzeniuzwiązkiemoperacyjnym, byłw znacznej mierze


Zakładka: Miesięczniki na portalu: www.polska-zbrojna.plWodzowie, stratedzy i taktycyfelietonuzależniony od szefa sztabu. Do końca 1914 roku8 Armia z powodzeniem walczyła w Galicji. W lutymnastępnego roku uniemożliwiła między innymi deblokowanieokrążonej przez Rosjan twierdzy Przemyśl.Sukcesy te przerwała jednak niemiecka ofensywagenerała pułkownika Augusta von Mackensena podGorlicami i Tarnowem w maju 1915 roku. W drugiejpołowie maja 8 Armia broniła Przemyśla. Zmuszonabyła opuścić miasto 2 czerwca po silnym ostrzale artyleriiniemieckiej. Brusiłow nakazał odwrót naWołyń. Dopiero jesienią ponownie zaczął odnosićsukcesy w rejonie Dubna i Łucka. Awansował wówczasna stopień generała adiutanta i w marcu 1916 rokuobjął dowództwo nad Frontem Południowo-Zachodnim(7, 8, 9 i 11 Armia). Jego siłami przeprowadziłna Wołyniu w miesiącach czerwiec – wrzesieńoperację zaczepną, zakończoną klęską wojsk austrowęgierskichi niemieckich. Operacja, nazwana „przełamaniemBrusiłowa”, odciążyła w znacznej mierzealiantów toczących ciężkie walki na froncie zachodnimpod Verdun i nad Sommą.Intrygi sprawiły, że Brusiłow nie został odznaczonyza ten sukces przez Mikołaja II Orderem Świętego Jerzegodrugiego stopnia, co zwiększyło jego niechęćdo cara. Uhonorowanie bronią wysadzaną brylantaminie w pełni go usatysfakcjonowało.Do końca 1916 roku front dowodzony przez Brusiłowanie odniósł już żadnych istotnych sukcesów.Lata rewolucji i służba władzyradzieckiejW 1917 roku rozpoczęły się w imperium rewolucyjnewrzenia. W czasie rewolucji lutowej Brusiłowpoparł abdykację cara Mikołaja II. Przystąpił zarazemdo rządu tymczasowego i 22 maja 1917 roku zostałgłównodowodzącym armią rosyjską. Jednak nieudanaofensywa czerwcowa Kiereńskiego przeciwko Niemcompozbawiła go stanowiska już 19 lipca na rzeczgenerała Korniłowa. Wyjechał wówczas do Moskwy.Po rewolucji październikowej nie poparł początkowoani Białych, ani bolszewików. Dopiero po klęskachmilitarnych tych pierwszych w wojnie domowej w maju1920 roku wstąpił do Robotniczo-Chłopskiej ArmiiCzerwonej (RKKA). Początkowo stanął na czele RadySpecjalnej (złożonej przede wszystkim z carskich generałów)przy naczelnym dowódcy wojsk RepublikiRadzieckiej. Opracował wytyczne dotyczące działańkonnej armii Budionnego.Sposób działaniaOfensywa Brusiłowa w 1916 roku (nazywana „przełamaniemBrusiłowa” albo „przełamaniem łuckim”) polegała na jednoczesnymuderzeniu czterech armii (od prawego skrzydła kolejno: 8,11, 7 i 9 Armii) Frontu Południowo-Zachodniego z wykonaniemgłównego uderzenia na prawym skrzydle w kierunku Łucka i rozbiciuaustro-węgierskiej 4 Armii arcyksięcia Josefa Ferdinanda, naprzełamaniu obrony przeciwnika na głębokość 65 km i zadaniu jegosiłom ciężkich strat. Niezdecydowanie dowództwa rosyjskiegozniweczyło jednak owoce zwycięstwa Brusiłowa.W lipcu 1916 roku w bitwie pod Kostiuchnówką starły się z wojskamirosyjskiego 44 Korpusu uczestniczącego w ofensywie BrusiłowaLegiony Polskie, głównie 1 Brygada Legionów Józefa Piłsudskiego.[http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Kostiuchn%C3%B3wk%C4%85]W 1920 roku po klęsce generała Wrangla wystosowałapel do oficerów armii, gwarantując im amnestię,jeśli przejdą na stronę bolszewików. Ku przerażeniuBrusiłowa niemal wszyscy oficerowie (było ich kilkuset)zostali rozstrzelani bez sądu.W latach 1921–1924 działał w Komisariacie Obronyjako inspektor stadnin i hodowli koni, przewodniczącykomisji do spraw przedpoborowego przygotowaniakawalerzystów, inspektor kawalerii oraz doradcado spraw specjalnych przy Rewolucyjnej RadzieWojskowej Republiki Radzieckiej.Aleksiej Brusiłow zmarł 17 marca 1926 rokuw Moskwie na zapalenie płuc, a według innej wersji –na niewydolność serca. Został pochowany na cmentarzuNowodziewiczym.Za zasługi wojenne został odznaczony wieloma orderamirosyjskimi oraz francuską Legią Honorowąpierwszej klasy. Pozostawił po sobie kontrowersyjnepamiętniki Moi wospominanija. Jego jedyny syn, oficer,został aresztowany przez WCzK Dzierżyńskiego.Zwolniony po półrocznym areszcie, wstąpił do ArmiiCzerwonej i zginął w bliżej nieznanych okolicznościachpodczas wojny domowej.•płk w st. spocz. Zygmunt Czarnotta2012/01 przegląd wojsk lądowych65


Przegląd Wojsk Lądowych (The Land Forces Review)Dear Readers,the opening article in this issue of “Przegląd Wojsk Lądowych” is by thecommander of the Polish Land Forces who summarizes last year andfeatures prognoses for further training and organizational activities in 2012.He is convinced that as a result of disbanding some units and forming the1st Brigade of the Land Forces’ Aviation, their combat potential will be usedmore effectively. He also claims that establishing Military Economic Unitswill initiate a new quality in material resources management. According tothe author, in order to be able to see the effects of transformation in theland forces, this year should be a period of stabilization and adjustmentof commands of individual tactical units and subunits to a new situation.The author also mentions that 2012 is the anniversary year of forminga command of the land forces.The following article features opinions on the character of future war and direction for changes in deliveringnew warfare means which will ensure supremacy over a hypothetical adversary, and in effect – a victory.The author claims that the newest technological achievements will be widely applied, some of them beingmulti-functional observation sensors and devices for battlefield imaging which could be used to gaininformational advantage. A capability to use a multi-task combat computer system can be surprising forthe enemy. Such system would include: reconnaissance, command, control and communication; non-lethalweapons; direct fire, air defense and troop transport. The author concludes by saying that an adversarywill also use their own digital technology equipment, and gaining supremacy will not be easy.The next article is about the future planning and current settlements in 2013 developed by CoordinationBureau based upon the guidelines of the chief of the Polish General Staff.Last but not least, the author of the article on the condition of our defense industry characterizes structuralchanges, both those already introduced and those that have only just been planned. He also presentsorganizational transformations which should increase in competitiveness of Polish defense industrycompanies and their consolidation to help generate orders on the EU defense market.We hope that our readers will find the remaining articles equally interesting.Enjoy reading!Editorial StaffTłumaczenie: Anita KwaterowskaWarunki zamieszczania pracMateriały (w wersji elektronicznej) do „Przeglądu Wojsk Lądowych” prosimy przesyłać na adres: Wojskowy InstytutWydawniczy, Aleje Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa lub przeglad-sz@zbrojni.pl. Opracowanie musi być podpisaneimieniem i nazwiskiem z podaniem stopnia wojskowego i tytułu naukowego. Należy również podać numery: NIP, PESEL,dowodu osobistego oraz konta bankowego, a także dokładny adres służbowy, prywatny i urzędu skarbowego oraz numertelefonu, datę i miejsce urodzenia, jak również imiona rodziców. Ponadto należy dołączyć zdjęcie z aktualnym stopniemwojskowym. W przypadku braku wymaganych danych nie będziemy mogli opublikować danego materiału. Instytutprzyjmuje materiały opracowane w formie artykułów. Ich objętość powinna wynosić ok. 13 tys. znaków (co odpowiada4 stronom miesięcznika). Rysunki i szkice należy przygotować zgodnie z wymaganiami poligrafii (najlepiej w programieIlustrator lub Corel), zdjęcia w formacie tiff lub jpeg – rozdzielczość 300 dpi. Należy podać źródła, z których autorkorzystał przy opracowywaniu materiału. Niezamówionych artykułów Instytut nie zwraca. Zastrzega sobie przy tym prawodo dokonywania poprawek stylistycznych oraz skracania i uzupełniania artykułów bez naruszania myśli autora. Autorzyopublikowanych prac otrzymają honoraria według obowiązujących stawek. Oryginalne rysunki i zdjęcia zakwalifikowanedo druku honoruje się oddzielnie.


Przed nami kolejny rok XXI stulecia. Jesteśmy pewni,że przyniesie P.T. Czytelnikom wiele dobrego w życiuosobistym oraz zwyczajnego szczęścia. By zaś sprostalisłużbowym wyzwaniom, życzymy Im wytrwałości i spokojuw realizacji stojących przed Nimi zadań.Wojskowy Instytut Wydawniczy

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!