10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

WYJAŚNIENIEW ostatnich numerach „Frondy" opublikowaliśmy szereg szkiców autorstwap. Roberta Nogackiego. Ten miody człowiek (ur. 1978), przedstawiający się jakolider Legionu św. Jerzego, student prawa na UAM w Poznaniu i członekwładz krajowych UPR, jest publicystą znanym m.in. z „Arcanów", „NajwyższegoCzasu!", „Nowego Państwa" i „POSTygodnika". Jego liczne publikacjew czasopismach dbających o swój wysoki poziom merytoryczny i literackiuznaliśmy za wystarczającą rekomendację autora. Jak się okazało - niesłusznie.Wkrótce, otrzymawszy liczne sygnały o rażącej nierzetelności trzech najpoważniejszychtekstów p. Roberta Nogackiego (Świat według Erichavon Danikena, „Fronda" nr 13/14, zima 1998; Carl Gustav Jung: młot na jezuitów,„Fronda" nrl7/18, zima 1999; Zygmunt Freud: ja, bezbożny Zyd, „Fronda"nr 19/20, lato 2000), przeprowadziliśmy kwerendę w warszawskich archiwachi bibliotekach. Jej wyniki były dla nas szokujące.Okazało się bowiem, że teksty p. Roberta Nogackiego zawierają nie tylkoliczne przeinaczenia i drobne pomyłki, ale pełne są zwyczajnych fałszerstw,zmyślonych cytatów i nieprawdziwych adresów bibliograficznych,umieszczanych w przypisach zapewne dla „zmylenia przeciwnika". Niestety,musimy przyznać, zwiodły one i nas. Nie wykazaliśmy się „rewolucyjną czujnością"i przeprowadzone poniewczasie śledztwo w sprawie Nogackiego możeobecnie przynieść pożytek już tylko innym periodykom.Pragniemy też przeprosić naszych Czytelników za nadużycie ich zaufania.Liczba i charakter błędów w szkicach p. Roberta Nogackiego wyklucza możliwośćużycia zwyczajowych formuł o redakcyjnych „potknięciach" i „wpadkach".Mając prawdę za najważniejszą wartość w pracy intelektualnej, niemożemy nazwać naszego zachowania inaczej jak poważnym zaniedbaniem.REDAKCJAZIMA-2000443

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!