10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

sławetnych filozoficznych kwestii (czemu jest tak jak jest? i kto o tym decyduje?).Perspektywa Grabowskiego nie jest niższa, nie jest też pełniejsza -jest jaka jest i chwała autorowi za to.Noale jednak kim jesteśmy my, ustanowieni lub raczej ustanawiającysię wobec Południa: osobnikami wywodzącymi sięz kultur prostych, zanurzonymi w - jakichś - pod raczej zachmurzonymniebem powtarzających się - obrzędach, bliskimi ziemi w jejwydaniu północnym - szerokie rozłożyste pola, jakieś ziemniaki, zboża, niskie,zachmurzone niebo, siwe lasy (powołuję się tu na świetne Georgiki wesfalskie,Tristia, Wakacje Wikingów, Nie byliśmy na Sycylii w tym roku i wiele, wieleinnych wierszy z książki), ale zarazem niepozbawionymi jakiejś tęsknoty,która transcenduje owo nasze geograficzne uwikłanie, geograficzne ograniczenie,a może nawet i skazę.Skazę?Ano właśnie! Czy określa nas - zdaniem Ziemnego początku - jakaś niedyspozycja,jakiś brak, skoro w wierszu Wakacje pojawia się zadziwiający obrazekpowrotu „do domu":Me mieszkamy tu, gdzie chcielibyśmyzostać. Coś nas płoszy -chociaż nie jest pewne,że powinniśmy się bać.Nie wiem jak to rozumieć: co płoszy nas, tych którzy chcieliby zamieszkaćTam? 1 czy może właśnie to, co nas płoszy, jest jednak tym, czego powinniśmysię bać?AleGrabowski nie jest nostalgicznym miłośnikiem Południa,kierowanym przez uczucia negatywne; zdaje się, że nie buntujesię przeciw ościeniowi mieszkania „po tej stronie".Unika w ten sposób jakoś zarazem lekcji Winckelmanna, jak i Nietzschego(jeden w obliczu północnej niedoskonałości zdobył się na mitografię, druginie wykroczył poza chorobliwy egotyzm):Myślę sobie przeto,z barbarzyńską bezczelnością: może392 FRONDA 21/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!