10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Tymczasem Stefan od dzieciństwa był wychowywany w duchu religijnym.Największy wpływ miała na niego matka, gorliwa chrześcijanka Sarolta, córkawodza siedmiogrodzkiego, oraz dwójka wychowawców - św. Wolfgangi św. Wojciech. Przez całe swoje życie węgierski władca znajdował się podwpływem myśli kluniackiej, utrzymywał m.in. stały kontakt z opatem ClunyOdilonem, a przez mnicha Boniperta, późniejszegobiskupa Pecs, sprowadzał na swój dwórnowości książkowe z Zachodu. Pod koniec życianapisał dla swego syna Emeryka (także kanonizowanegoprzez Kościół) słynne Upomnienia,które stanowią jeden z najznamienitszychprzykładów średniowiecznej literatury sapiencjalnejw Europie. Te pouczenia dla przyszłegowładcy, które mimo upływu tysiąca lat nadalzachowały swą aktualność (zachwycał się nimiPaul Claudel), ukazują nam króla innego niżdominująca historiografia. To człowiek, w centrumżycia którego znajduje się osoba Jezusa Chrystusa. Władca uznaje swąnicość wobec Zbawiciela, wyraża tęsknotę za Nim i stara się być posłusznymswojemu Mistrzowi, do czego zachęca także syna.Wielu historykom umyka ów wymiar świętości Stefana - świętości potwierdzonejoficjalnie przez Kościół. Otóż w odróżnieniu od takich postaci,jak Temistokles czy Katon, do których możemy czuć szacunek, ale od którychwieje grobowym chłodem, chrześcijańscy święci są żywi nadal po śmiercii dzięki modlitwom, przez tajemnicę „świętych obcowania", uczestnicząrealnie w życiu kolejnych pokoleń. Tak o obecności św. Stefana pośród swojegonarodu opowiadał Gabor Szinte, wspominając mszę świętą, odprawionąprzez Jana Pawła II 20 sierpnia 1991 roku na Placu Bohaterów w Budapeszcie:„Na ten plac, na który w 1948 roku siłą spędzono ludzi, teraz przyszłodobrowolnie pół miliona osób, przyciągniętych osobowością następcy SylwestraII, który 990 lat temu przysłał koronę św. Stefanowi. Znakiem obecnościkróla był relikwiarz z jego ręką stojący na ołtarzu, jakby na znak, że dziełojego rąk wznosi się nad ruinami ostatnich 40 lat. Tak oto na placu zebralisię: papież, węgierski naród i jego pierwszy król. Coś takiego zdarza się razna tysiąc lat, wszyscy Węgrzy głęboko odczuli wagę i bogactwo tej chwili.ZIMA-2000 33

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!