10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Miękki ideał bezstronności, który Michalskipostuluje - zarazem nie wierząc w możliwośćjego zrealizowania, wątpiąc w jego pożyteczność(„tak naprawdę nie ma zbrodni, która niezostałaby popełniona z pozycji ofiary") czywręcz podejrzewając zwodniczość („nie wiem nawetczy to, do czego zachęcam, jest prawdą") - jest, mówiącjęzykiem Erica Voegelina, wytworem mentalnoścignostyckiej, współcześnie ucieleśnianej najczęściejprzez rozmaite ruchy lewackie.Powrótliberalnej ironistkiALEKSANDERKOPIŃSKI„Stary milczał, palił i gapił się w telewizor (...) Stary patrzył jak ryczą, jaknapierają na siebie, stękają, bo to akurat dziennik, wielkie gody narodu, samceujęte po pierś albo do pasa wabiły do siebie wszystkich razem i każdegoz osobna, jedne dyszkantem, inne beczeniem a samice udzielały im głosu. Jesieńpod koniec zimy, wieczna jesień, ten szelest kartek, kamer i kreacji niczymszelest liści, i w końcu pokazał się Pierwszy Jeleń, też coś beknął i pobąkała ja nie mogłem, mimo tego nadprzyrodzonego blasku, uwolnić się odwizji jego elastycznych, pofałdowanych majtek w chabrowym kolorze, któreoślepiły mnie na jakimś zdjęciu w szuwarach z wędką.Stary odzyskał mowę. - Ten to jest cwaniak. Wszystkich wyjebał.I w jego głosie był jakiś zajadły, mściwy podziw. A chwilę później dodał:- Ale Matka Boska, to jest Matka Boska. Sam Papież mu ją poświęcił."Taaak... Więc najpierw był ten rok 93. Jesień, wieczna jesień, jak piękniepisze w Białym kruku Andrzej Stasiuk. Po nadziejach wiosny poprzedniego ro-FRONDA 2 1/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!