10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

opodatkowywały się na rzecz sztuki, przeszły do historii i to one ją tworzą.Motywacja następna: pojawił się nowy konsument, określany, jako YUPPIE.U nas odczytuje się tylko pierwszą część tego miana - Young Urban Professional,przemilczając drugą - Privat Individual Egoist. Klasa bogatych maminsynkówo hipisowskiej przeszłości, a więc z wrodzonym lewicowo-pacyfistycznymskrętem, manifestująca swoją obecność niezbyt wymagającą estetykąw luksusowym wydaniu. To na ich zapotrzebowanie wykonuje się artystyczneprzedmioty, w których cytuje się elementy form klasycznych obok formabstrakcyjnych. Dzieła te wyróżniają się użyciem luksusowych materiałówi doskonałej technicznie obróbki. Stanowią zasadniczą część oferty realizowanejna zamówienie hasłem postmodern. Artyści oferujący swoje usługi niekryją swej dyspozycyjności, aby nie drażnić nabywców, dlatego też odcinająsię i jawnie pogardzają awangardą i awangardyzmem tout bien compte. Nic teżdziwnego, że korzystając z okazji podsunięto im zamówienie ideologicznei okazało się, że towar spełniający te warunki jeszcze lepiej się sprzedaje. Towszystko nie mogło nie znaleźć swojskiego odprysku w Polsce. Mało tego,poprzez polską rzeczywistość widać to wyraziściej i niemal w karykaturze.Bo my, nie mając własnej kondycji intelektualnej, pochłaniamy wszystko „costamtąd" z większym zaangażowaniem i mniejszym (uchowaj Boże!) krytycyzmem.Mamy więc własną ofertę na każde zapotrzebowanie. Mamy swojąpostmodernistyczną śmieszność, która jest wszędzie, bo nikt nie ma odwagiwskazać palcem, gdzie ona jest.W samym określeniu i zawartości słów „postmodernizm", „ponowoczesność"tkwi logiczna sprzeczność. Przecież to, co następuje p o nowym, powinnobyć nowsze, nowocześniejsze. Tymczasem przekłada się to tak, jakby„po" miało być odrzuceniem tego, co było „przed", a nazywało się „nowoczesne",choć „ponowoczesne" nie znaczy staroświeckie ani „retro", leczmusi być postępowe! Ponowoczesny, ponowoczesne ma być rozumianenie jako negacja, ale inwektywa pod adresem tego, co nim niejest lub nie zostało za takie uznane przez odpowiedni, choć anonimowy autorytet.Tak to „ponowoczesny" zaczęło znaczyć tyle, co „poprawny", a tooznacza dyrektywę polityczną!Dopóki termin ponowoczesności wiązany był ze sztuką, z kulturą, przyglądałemsię z dystansem, raczej żartobliwie, bacząc jakie to przyniesie skutkiartystyczne. Ponieważ nigdy nie uważałem siebie za „modernistę", poja-ZIMA 2000 325

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!