10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Takim to refleksjom musiałem stawić czoła, gdy zacząłem rozmyślaćo kwestiach religijnych, ja, potomek czysto protestanckich przodków, wychowanyw protestanckim domu. Protestanckim, co prawda, tylko w potocznymrozumieniu, gdyż w gruncie rzeczy moja rodzina nie była już protestancka,odkąd stała się liberalna. Wyrosłem raczej jako uniwersalista31 unitarianin4, u stóp owego wspaniałego człowieka, Stepforda Brooke5.0 ile w ogóle był to protestantyzm, to najwyżej w znaczeniu negatywnym.Nieraz było to coś całkiem przeciwnego. Na przykład, uniwersalista nie wierzyłw piekło i zwykł podkreślać z emfazą, że niebo to szczęśliwy stan umysłu- „usposobienie". Miał jednak dość rozumu, by dostrzec, że większośćludzi nie żyje ani nie umiera w wystarczająco szczęśliwym stanie umysłu, bymogli za jego sprawą dostać się do nieba. Jeśli niebo jest usposobieniem, napewno nie jest usposobieniem powszechnie spotykanym; cała masa ludzimiewa iście piekielne humory. Skoro zaś, z braku pieklą, nawet oni trafiąw końcu do nieba, musi się im przedtem przydarzyć coś innego niż miły charakter.Toteż uniwersalista wierzył w postęp duchowy po śmierci, w karę1 zarazem oświecenie. Innymi słowy, wierzył w czyściec, chociaż nie wierzyłw piekło. Tymczasem protestantyzm przez całą swoją historię toczył nieustającąwojnę z ideą czyśćca, czyli postępu duchowego w życiu pozagrobowym.Teraz, po latach, uważam, że ze wszystkich tych trzech poglądów najgłębszaprawda zawiera się w doktrynie katolickiej; prawda o woli, stworzeniu i cudownymBożym umiłowaniu wolności. Ale nawet na samym początku, kiedyani mi w głowie postał katolicyzm, nie widziałem żadnego powodu, byprzejmować się protestantyzmem, który zawsze głosił coś zupełnie przeciwnegoniż współczesna doktryna liberalna.Mówiąc dobitnie, odkryłem, że kwestia, czy pozostać przy wierze protestanckiej,w ogóle już nie istnieje. Istniała po prostu kwestia, czy pozostaćprzy protestanckiej niezgodzie. I w tym momencie stwierdziłem, ku mojemubezgranicznemu zdumieniu, że bardzo liczni liberałowie wciąż ochoczo siejąprotestancką niezgodę, choć dawno już stracili protestancką wiarę. Niemam prawa ich osądzać, lecz w moich oczach, wyznaję, zdawało się to zachowaniempaskudnie niehonorowym. Dowiedzieć się, że mówiliśmy o kimśoszczerstwa, odmówić przeprosin i od razu wziąć się za wymyślanie nowej,bardziej przekonującej historyjki - nie było to w moim pojęciu ideałem dobrychmanier. Ostatecznie postanowiłem sobie, że ocenię oczernianą insty-Z1MA-2000 247

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!