10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

klerykami, byli całkowicie uwolnieni od obowiązków publicznych,aby nie byli odrywani od służby Bożej (...), leczraczej aby wypełniali swoją służbę zgodnie ze swoim własnymprawem, bez żadnej przeszkody. Dlatego, że wydajesię, iż kiedy składają oni największe hołdy Bóstwu, największedobra spływają na państwo."Jakie potencjalne zło mogło tkwić w zwolnieniu księży zesłużby w wojsku, policji czy sądzie, po to, aby mogli zajmowaćsię ołtarzem i parafią? Oczywiście, była to rzecz dobra.Ale nie do końca... Do czasów edyktu mediolańskiego niezdarzyło by się nigdy, aby jakiś chrześcijanin pracował nadudoskonalaniem Imperium. Teraz założeniem stało się, żewszyscy dla takiego właśnie celu pracują, a księży zwalnia sięod tego, aby mogli koncentrować się na swoim posłannictwie.Czymże jednak teraz było owo posłannictwo? Konstantyn zjednał sobielojalność chrześcijan nie swoją pobożnością czy religijną żarliwością (prawdopodobnienigdy nie został chrześcijaninem, mimo modlitw jego matki,św. Heleny), ale uczynił to raczej z taktycznej potrzeby, aby położyć kres ichświadczeniu przeciwko przemocy swoich rządów. Konstantyn przypuszczał,że teraz, kiedy będzie w stosunku do nich „tolerancyjny", chrześcijanie dadząteologiczną sankcję (nie mówiąc o wsparciu w ludziach) jego planowi zjednoczeniaImperium przeciwko swemu niegdysiejszemu partnerowi, zdrajcy Licyniuszowi.Krew była droga. Konstantyn potrzebował pokoju w domu, abyprowadzić wojnę na zewnętrz. Tak więc tolerowanie chrześcijan było znaczniebardziej opłacalne niż ich mordowanie. Księża podporządkowali się więccesarzowi i chrześcijaństwo nigdy już nie miało być takie jak dawniej.Jest to przyczyna, dla której po edykcie mediolańskim chrześcijaństwonie było już więcej wolne.Oczywiście, w pewnym sensie, podobnie jak teraz w Ameryce, Kościółw Rzymie stał się „wolny". Chrześcijanie wreszcie mogli się publicznie modlić.W niektórych przypadkach skonfiskowane uprzednio dobra zostały imzwrócone, a pogańskie świątynie zaczęto przekształcać w miejsca kultuChrystusa. Jednak cena tego była niewspółmiernie wielka, a upadek, jaki potemnastąpił - niezwykle głęboki. Kościół bowiem nie był już odtąd wolnyw tym sensie, żeby móc samemu wyznaczać swoją misję, by stanowić ogra-<strong>22</strong>8FRONDA 21/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!