10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

tamtym wydarzeniu chrześcijaństwo restytuowało autentycznie konstantyńskąformę wyznania, kiedy w roku 1791 Amerykańska Karta Praw została dodanado świeżo uchwalonej Konstytucji. Podobnie jak miało to miejscew przypadku wersji oryginalnej, ów nowy konstantynizm zdołał przekonaćchrześcijan, że ich interesy pokrywają się z interesami państwa i że są oni takściśle z nim zjednoczeni, że brak im najmniejszych nawet podstaw, by wysuwaćjakiekolwiek potencjalne podejrzenia pod jego adresem. I podobnie jakw oryginalnej wersji konstantynizmu, oznaczało to w praktyce, że państwomoże nadal dążyć do dominacji, nie obawiając się już osądzenia.Aż do roku 313 jedyną oficjalną polityką państwa wobec chrześcijaństwabyło prześladowanie. Irytująca, fanatyczna sekta żydowska traktowana byłajako zagrożenie dla stabilności Imperium i z tego powodu winna była ulec likwidacji.Oczywiście, poziom i metody prześladowań zmieniały się. Jednakpolityka ta nie przynosiła rezultatu. Jak ujął to Tertulian, „krew męczennikówstała się zasiewem Kościoła". Pomimo prześladowań, a może właśniez ich powodu, chrześcijaństwo w Cesarstwie kwitło. Tak więc, po 250 latachkosztownych i monotonnych prześladowań Konstantyn zdecydował się nazmianę taktyki. Wystarczająco trudno było utrzymywać Imperium w całościnawet bez grożącej rozłamem obecności drażliwych chrześcijan. Raczej więcpo to, aby ich wyeliminować, Konstantyn podjął wysiłek dobicia z nimi targu,które rzeczywiście przyniosło mu oczekiwany efekt. Zamiast zabijać,Konstantyn postanowił chrześcijan oswoić; skłonić do zapomnieniao krnąbrnym świadczeniu przeciwko niemu, poprzez złączenie ich interesówz jego własnymi. Cesarz zapewne zorientował się, że nigdy nie podporządkujesobie chrześcijan grożąc im śmiercią, miał pełną świadomość, co siędziało wcześniej. Lecz podejrzewał, że może będzie mógł osiągnąć ten samcel poprzez tolerowanie ich; może podporządkują mu się, służąc jegointeresom, celom i planom strategicznym, uzależniając swoje wywrotoweświadectwo od jego potrzeb - jeśli zagwarantuje im wolność religijną?Uczynił co zamierzał - i odniósł sukces. I najpełniejszym tego świadectwemnie jest wcale, rzecz jasna niezmiernie ważny, edykt mediolański. Sukcesnowej polityki zobaczymy najlepiej w innym, mniej znanym dokumencie,napisanym przez Konstantyna także w roku 313 i adresowanym do Anuliusa,prefekta Kartaginy, w którym cesarz zapewnia klerowi zwolnienie zesłużby wojskowej: „Jest moim życzeniem, aby ci (...) którzy zwykle zwani sąZIMA-2000 <strong>22</strong>7

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!