10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

W katolickim dyskursie nie ma takiego pojęcia jak „beznadzieja".Sytuacja Kościoła oczywiście nie jest beznadziejna,ponieważ Bóg - a za Nim papież - nakazuje nam nigdy nietracić nadziei, nie bać się. W pewnym sensie nie mamy wyboru,musimy posuwać się naprzód, nie możemy się cofać.Wiemy, ie jednym z poważnych punktów krytyki tego pontyfikatu jestproblem wyznania win przez Kościół. Wielu konserwatywnych i tradycyjnychkatolików miało zastrzeżenia do tej postawy. Papież twierdzi, że wyznaniewin przez Kościół ma prowadzić do jego oczyszczenia. Jakie jestpańskie stanowisko w tej materii?Po pierwsze - ci, których prosi się o przebaczenie, nie przebaczają. Wielu poprostu uważa owe papieskie prośby za akceptację własnej słabości. Uważam,że problem wyznawania win przez Kościół jest częścią współczesnej gry polegającejna składaniu oświadczeń bez znaczenia. Jest to istotny element nowoczesnejkultury. Naukowcy, filozofowie, pisarze wygłaszają oświadczenia bezznaczenia, podobnie jak komitety przyznające Nagrodę Nobla i jej laureaci. Ludzienie biorą tego serio. To, co krytykuję, to brak realizmu w poczynaniachKościoła. Jest jeszcze jedna sprawa. Wygląda na to, że wiele z oświadczeń czydeklaracji rzymskich jest kierowanych nie do zwykłych wiernych, ale różnychwąskich środowisk intelektualnych. Być może kościelne przeprosiny są też donich adresowane. Karl Rahner powiedział w latach 60-tych, w szczytowymokresie swoich wpływów: „Broniąc Kościoła, dając jego apologię, o wiele lepiejmieć za rozmówcę dziennikarza niż starą kobietę zapalającą świecę w wiejskimkościele". Kościół jest teraz pełen intelektualistów (częściowo jest to administracjawatykańska, częściowo teologowie, itd.), którzy uważają swoich współtowarzyszy-intelektualistówza o wiele ważniejszych od tej starej wieśniaczki.Kościół mówi do ludzi, których i tak nie nawróci: naukowców, filmowców, literatów,dziennikarzy, ludzi telewizji. Te środowiska są zaś całkowicie zsekularyzowane,zbudowane od podstaw przez społeczeństwo liberalne i antychrześcijańskie.Tych ludzi nie przekonają zwykłe deklaracje, wystąpienia kościelne.Przekonać mogą ich - czas, historia, osobiste doświadczenia. Ale nie da się ichprzekonać z ambony, tak jak próbuje to robić papież czy kościelni liberałowie.164FRONDA 21/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!