10.07.2015 Views

Nr 7 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

Nr 7 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

Nr 7 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

4kAlenDAriuM21 października 1947: Stanisław Mikołajczyk,prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, potajemnieopuścił kraj.Mikołajczyk, w latach 1943–1944 premier emigracyjnegorządu, to dziś symbol legalnej opozycjiwobec komunistycznego zniewolenia. W obliczuzwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej pogodziłsię z utratą wschodnich ziem Rzeczypospolitej.Wierzył jednak, że w Polsce uda się ocalićdemokrację i choć część suwerenności. Latem1945 roku wrócił do kraju i wszedł do zdominowanegoprzez komunistów Tymczasowego RząduJedności <strong>Narodowej</strong>. Objął funkcje wicepremierai ministra rolnictwa, a po śmierci WincentegoWitosa także przywództwo w PSL, które cieszyłosię wówczas ogromnym poparciem społecznym.Wielu widziało w nim jedyną realną alternatywęwobec komunistów z Polskiej Partii Robotniczej.Niezależna partia ludowa była jednak nie do przyjęciadla PPR i Stalina. Na porządku dziennymbyły aresztowania i zabójstwa działaczy PSL.W styczniu 1947 roku, w atmosferze terroru,odbyły się wybory do Sejmu. Wyniki sfałszowano,a w części okręgów listy PSL w ogóle unieważniono.Ofi cjalnie partia Mikołajczyka otrzymałajedynie 10 proc. głosów.Likwidacja PSL była już tylko kwestią czasu. Jesienią1947 roku Mikołajczyk otrzymał poufne informacje,że na najbliższej sesji Sejmu ma zostaćpozbawiony immunitetu poselskiego i aresztowany.Ambasada USA zaoferowała mu pomocw ucieczce z Polski. Został ukryty w ciężarówcei przewieziony do Gdyni. Na pokładzie brytyjskiegostatku „Baltavia” dotarł do Londynu.Komunistycznym władzom ucieczka Mikołajczykabyła na rękę. Propaganda zarzuciła przywódcyludowców tchórzostwo i pracę na rzecz obcychmocarstw. Uchwałą Rady Ministrów zostałpozbawiony obywatelstwa. Zmarł na emigracjiw USA. W 2000 roku prochy Mikołajczyka zostałysprowadzone do Polski i złożone na CmentarzuZasłużonych Wielkopolan w Poznaniu. Stanisław Mikołajczyk (1901–1966)Fot. AIPN2 października 1957: Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej PartiiRobotniczej przesądził o zamknięciu tygodnika „Po prostu”.Założone dziesięć lat wcześniej czasopismo zyskało ogromną popularnośćw okresie gomułkowskiej odwilży, stając się nieformalnym organemreformatorskiego skrzydła PZPR.Na łamach „Po prostu” – przedstawiającego się jako „tygodnik studentówi młodej inteligencji” – publikowali m.in. Marek Hłasko, Agnieszka Osiecka,ale także Jerzy Urban, późniejszy rzecznik rządu PRL. W październiku 1956roku „Po prostu” poparło kandydaturę Władysława Gomułki na I sekretarzaKC PZPR. Eligiusz Lasota, naczelny tygodnika, był zresztą posłemtej partii. Kierownictwo redakcji głosiło poparcie dla socjalizmu, opowiadałosię jednak za jego demokratyzacją. Dla komunistycznych władz byłoto nie do zaakceptowania. Gomułka postawił warunek: „Albo »Po prostu«będzie mieściło się w linii partii […], albo nie będzie w ogóle wychodzić”.Niepokorne pismo zostałooskarżone o to, że zeszło„na pozycje jałowej negacji”,„szerzyło niewiaręw realność budownictwasocjalizmu”, a nawet „głosiłokoncepcje burżuazyjne”.„Nie pozwolimy na to,aby nadal pluć na socjalizm”– tłumaczył Gomułka.Na wieść o zamknięciu „Poprostu” wybuchły w Warszawiekilkudniowe zamieszki(tzw. WarszawskiPaździernik ’57). Wiece w obronie pisma zostały brutalnie spacyfi kowaneprzez siły porządkowe, w tym ZOMO. Posłuszna partii „Trybuna Ludu” pisałao „warcholskich wybrykach” i „awanturach”. Lasota został wyrzuconyz PZPR i na pewien czas odsunięty od pracy dziennikarskiej. Tak skończyłasię gomułkowska odwilż. Władze uczyniły zwrot w kierunku antyliberalnymi antyinteligenckim.5 października 1937: Prof. WłodzimierzAntoniewicz, rektor UniwersytetuWarszawskiego, zdecydowało utworzeniu na uczelni tzw.getta ławkowego. Podobnie postąpiliw tym czasie rektorzy innych szkółwyższych w Polsce.Miejsca w audytoriach UW – noszącegowówczas imię Józefa Piłsudskiego– zostały podzielone naparzyste, przeznaczone dla studentówPolaków, nieparzyste – dla Żydówi nienumerowane, które mógłzajmować każdy. Studenci żydowscyotrzymali w indeksach podłużnepieczątki z fi oletowym napisem„Miejsce w ławkach nieparzystych”.Była to oczywista forma segregacjinarodowo-wyznaniowej. Antoniewicztłumaczył co prawda, że celemjego zarządzenia „było zapobieżenie dotychczasowymniepokojom, wypływającymz niemal powszechnego pragnieniastudentów Polaków do siedzenia oddzielnieod studentów Żydów”. Jednakustępstwo uniwersyteckich władz tylkozradykalizowało żądania młodzieży narodowej,zainspirowanej antysemickimprawodawstwem III Rzeszy.Wielu studentów wyznania mojżeszowegobojkotowało zarządzenie rektorai wzięło udział w akcjach protestacyjnych.Poparli ich niektórzy profesorowie,np. Tadeusz Kotarbiński i MieczysławMichałowicz. Monika Natkowska-Tarasz Żydowskiego <strong>Instytutu</strong> Historycznegow Warszawie ocenia, że antysemicka atmosferana uczelniach skłoniła wówczaswielu Żydów do rezygnacji ze studiówlub studiowania za granicą.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!