10.07.2015 Views

Nr 7 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

Nr 7 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

Nr 7 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

26 wYDArzYŁo siĘ w XX wiekuFot. AIPN Spotkanie żołnierzy por. Tadeusza Gaworskiegoz patrolem kawalerii por. Pilchaoddziału, ocalałego z pogromu, zadanieto byłoby niewykonalne bez natychmiastowegouzupełnienia brakującej bronii amunicji. W tej sytuacji ppor. „Góra”,uzyskawszy akceptację Komendy OkręguAK „Nów”, przyjął propozycjęNiemców zawieszenia walk i kwaterowaniawe wsiach w pobliżu Iwieńca naprawach oddziałów samoobrony. Niemcytraktowali odtąd polski oddział takjak samoobronę białoruską, walczącąz partyzantką sowiecką i bandami. Polacymogli też otrzymywać (kupować)od nich broń i amunicję. Umożliwiłoto im odtworzenie zdolności bojoweji skuteczną ochronę ludności polskiejdo końca czerwca 1944 roku.Pod koniec czerwca, gdy zbliżał sięfront wschodni i zaistniało realne zagrożenieze strony Armii Czerwonej,dowództwo Zgrupowania Stołpecko--Nalibockiego AK podjęło decyzję marszuna zachód. Wymarsz rozpoczęto29 czerwca, a zgrupowaniu towarzyszyłakolumna około 150 wozów, naktórych opuszczała te tereny część polskichrodzin. Rodziny te rozlokowanopod Bielskiem Podlaskim.W ostatnich dniach czerwca (od 29)i w lipcu oddziały por. „Góry” dokonałyniezwykłego rajdu, pokonując setki kilometróww terenie zajętym przez Niemców.W tym czasie stoczono kilka potyczekzarówno z partyzantką sowiecką,jak i Niemcami i kolaborującymi z nimiformacjami rosyjskojęzycznymi. 25 lipcakolumna została zatrzymana przez Niemcóww Nowym Dworze Mazowieckimprzy próbie przejścia mostu przez Wisłę.Podjęto negocjacje, w trakcie których powoływanosię na wspólną walkę z Sowietami.„W pewnej chwili – jak wspominałpor. »Góra« – nieoczekiwanie pertraktacjeprzerwał chorąży »Wyżeł« – StefanAndrzejewski. Wyprężony jak strunaspytał po niemiecku, regulaminowopułkownika Bibera, czy może się zwrócićdo jednego z oficerów niemieckich.Zdziwiony Herr Oberst (pan pułkownik)skinął głową, a Wyżeł zameldował majorowivon Jaster Valdanowi, że rozpoznajew nim swojego przełożonego z latpierwszej wojny światowej. Walczyliwówczas razem na francuskim froncie,służąc w tym samym regimencie. Byćmoże to właśnie przypadkowe spotkanietowarzyszy broni z czasów cesarza Wilhelmazaważyło na podjęciu oczekiwanejprzez nas decyzji, przejścia na tamtenbrzeg Wisły”. Po bezpiecznym przekroczeniumostu rankiem 26 lipca oddziaływkroczyły do Dziekanowa Polskiego.W ich skład wchodziły: batalion piechoty,cztery szwadrony kawalerii, szwadronciężkich karabinów maszynowych, służbakwatermistrzowska, żandarmeria orazszpital – łącznie 861 osób. Zgrupowanieposiadało 589 koni, 320 siodeł, 185 wozówi 8 taczanek. Żołnierze byli umundurowaniwedług przedwojennych regulaminówi bardzo dobrze uzbrojeni.Ich pojawienie się na przedpolu Warszawywywołało wielkie zaskoczenie.Nie mniej niż kpt. „Szymon” było zdziwionedowództwo obwodu „Obroża”,które rozważało rozbrojenie oddziałupor. „Góry” siłą lub odkupienie odniego broni. Również Komenda GłównaAK patrzyła podejrzliwie na żołnierzykresowych, zamierzając nawet oddaćpor. „Górę” pod sąd za jego „sojusz”z Niemcami. Ostatecznie jednak, głównieze względu na ich siłę i doskonałewyekwipowanie, żołnierze ZgrupowaniaStołpecko-Nalibockiego zostalipodporządkowani kpt. „Szymonowi”i otrzymali rozkaz marszu w głąb PuszczyKampinoskiej, w okolice wsi Wierszei Truskawka. Już 31 lipca żołnierzepor. „Góry” udowodnili swój patriotyzmi chęć do walki z Niemcami, rozbijająckompanię Wehrmachtu stacjonującąw Aleksandrowie.Godzina „W”Rozkaz wyznaczający godzinę „W” dowódcaVIII Rejonu kpt. „Szymon” otrzymał1 sierpnia ok. 15.00, czyli zaledwiedwie godziny przed planowanym rozpoczęciemdziałań powstańczych. Niestety,w tak krótkim czasie nie udało sięściągnąć w miejsce koncentracji wszystkichsił, którymi dysponował VIII Rejon.Mimo to podjęto – wspólnie z oddziałamiz Żoliborza i Bielan – próbę zdobycialotniska bielańskiego. Broniącylotniska niemieccy żołnierze, wspieraniprzez gniazda ckm i artylerię, odparliatak. Podobnym wynikiem zakończył sięszturm przeprowadzony w nocy z 1 na2 sierpnia, ale 3 sierpnia rozbito kompanięWehrmachtu pod Truskawką.Po przemieszczeniu oddziałów w głąbPuszczy Kampinoskiej kpt. „Szymon”wydał rozkaz nowej koncentracji. Ponieważsam został ranny w ataku na Bielany,zastąpił go por. „Góra”, który przyjąłpseudonim „Dolina”. Decyzją KG AKz 11 sierpnia z wszystkich oddziałówAK przebywających na terenie Palmir,

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!