SpÅonÄÅ dach zabytkowego dworku - Kurier PoÅudniowy

l POWIAT PIASECZYŃSKI l POWIAT GRÓJECKI l URSYNÓW l 

ROK XIII NR 9 (475) 8 - 14 MARCA 2013 ISSN 1643-2843 

GAZETA BEZPŁATNA 

l POWIAT GRODZISKI l POWIAT PRUSZKOWSKI l 

W NUMERZE 

Spłonął dach zabytkowego dworku 

Rocznica bitwy 

w Magdalence 

str. II 

Justyna zadziwiła 

Terminatora 

str. VI 

Spółce wodnej 

będzie łatwiej? 

str. 2 

W poniedziałek, 4 marca, w godzinach rannych w Petrykozach spłonął dach drewnianego dworku, 

należącego wcześniej do zmarłego niemal trzy lata temu znanego aktora Wojciecha Siemiona. 

Jak informuje straż pożarna, udało się uratować większość eksponatów zgromadzonych 

w parterowej części budynku 

Papiernia tonie w błocie 

PRUSZKÓW Mieszkańcy tzw. papierni skarżą się, że po obfitych opadach 

i po roztopach ich podwórko tonie w wodzie i błocie. Zarządca 

nie przewiduje tam jednak inwestycji, które w znacznym stopniu 

miałyby temu zaradzić. - Wyrównać teren czy uzupełnić ubytki – to 

wszystko, co możemy zrobić – twierdzi prezes TBS „Zieleń Miejska” 

Zbigniew Piotrzkowski 

str. I 

str. 2 

R E K L A M A 

Miejsce na Twoją 

REKLAMĘ 

tel. 22 758 70 52

KURIER POŁUDNIOWY 

2 AKTUALNOŚCI 

nr 9 (475)/2013 

Spłonął dach 

zabytkowego dworku 

W poniedziałek, 4 marca w godzinach rannych w Petrykozach (gmina Żabia Wola, powiat 

grodziski) spłonął dach zabytkowego dworku, należącego wcześniej do zmarłego niemal 

trzy lata temu znanego aktora Wojciecha Siemiona. Jak informuje straż pożarna, udało 

się uratować większość eksponatów zgromadzonych w parterowej części budynku 

Strażacy otrzymali zgłoszenie 

tuż po godzinie 6 rano. Jak informują 

druhowie z OSP Skuły, którzy 

jako pierwsi dotarli do płonącego 

dworku w Petrykozach, pożar nie 

wyglądał tak groźnie, jak się później 

okazało. - Początkowo paliła się 

przybudówka i pojawił się niezbyt 

duży płomień na dachu budynku – 

relacjonują strażacy. - Jednak w niespodziewanie 

szybkim tempie pożar 

rozprzestrzenił się na całe poddasze. 

W pierwszej fazie akcji strażacy 

przystąpili do ratowania bogatej kolekcji 

rzeźb, obrazów, mebli. Po godzinie 

9 ogień udało się opanować, 

jednak woda użyta do jego gaszenia 

dokonała zniszczeń w drewnianej budowli. 

- W sumie na miejscu działało 

13 zastępów z terenu powiatu grodziskiego, 

warszawskiego-zachodniego 

i Warszawy – mówi Krzysztof 

Tryniszewski, rzecznik Powiatowej 

Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku 

Mazowieckim. - Pożarem było 

objęte poddasze i dach kryty gontem. 

Zgromadzone przez lata eksponaty 

zostały na miejscu zabezpieczone 

przez policję, która bada 

przyczyny pożaru. Według nieoficjalnych 

doniesień ogień mógł pojawić 

się w przybudówce i dalej przenieść 

się na dach budynku. 

Przed pożarem w zabytkowym 

dworku przebywała jedna osoba. 

- Udało się jej go opuścić jeszcze 

przed rozprzestrzenieniem się 

ognia, więc w zdarzeniu nikt nie 

ucierpiał – dodaje Krzysztof Tryniszewski. 

- Dogaszenie pożaru trwało 

do godzin południowych. 

WK 

R E K L A M A 

Dworek w Petrykozach tętnił życiem. 27 maja 2008 roku - 

Przegląd Amatorskich Zespołów Artystycznych „Małe Siemionalia” 

Dworek w Petrykozach 

Zniszczony dwór znajduje się w Petrykozach przy Al. Jesionowej i należy do zespołu parkowo-dworskiego 

z I połowy XIX wieku. Pierwotnie drewniany, należał do rodziny Petrykowskich, 

następnie murowany, podpiwniczony, jednokondygnacyjny z poddaszem. W ciągu dwóch wieków 

wielokrotnie zmieniał właścicieli. Po drugiej wojnie światowej przeszedł we władanie Gminnej Spółdzielni 

Produkcyjnej. Jak wiele dawnych siedzib ziemiańskich w kolejnych latach popadał w ruinę. 

Małżeństwo Jadwiga i Wojciech Siemionowie nabyli dworek w 1969 roku. Przez całą kolejną 

dekadę trwały prace remontowo-budowlane. W dworze otwarto Wiejską Galerię Sztuki, później 

przemianowaną na Prywatne Muzeum w Petrykozach Jadwigi i Wojciecha Siemionów. 

W kolejnych latach swoją świetność odzyskał park z zabytkowymi jesionami i kaskadowymi 

stawami. W utworzonym obok skansenie Wojciech Siemion zgromadził: 2 wiatraki, tzw. hospicjum, 

kuźnię oraz karczmę z nieodległych Skuł, w której podobno bywał sam Józef Chełmoński. 

Wojciech Siemion zmarł 24 kwietnia 2010 roku w wieku 82 lat. Dwa dni wcześniej pod Sochaczewem 

jego auto zderzyło się z ciężarówką. Związany z Petrykozami czynnie uczestniczył w życiu 

kulturalnym i społecznym gminy Żabia Wola. W swoim domu w Petrykozach przyjmował dzieci, 

młodzież artystów i naukowców różnych dziedzin. Tam zorganizowano Przegląd Szkolnych Zespołów 

Ludowych „Małe Siemionalia” 

na podstawie: Joanna Sikorska „Monografia dworu w Petrykozach” 

Redakcja: 05-500 Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel./fax: (22) 756 79 39; e-mail: redakcja@kurierpoludniowy.pl 

05-800 Pruszków, al. Wojska Polskiego 16a/41; tel./fax: (22) 758 70 52; e-mail: pruszkow@kurierpoludniowy.pl 

Redaktor naczelny: Kamil Staniszek 

www.kurierpoludniowy.pl 

Re dak cja nie zwra ca ma te ria łów nie za mó wio nych i za strze ga so bie pra wo do ich skra ca nia 

i re da go wa nia. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych zarówno w formie elektronicznej, 

jak i papierowej bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione 

Redaguje zespół: Grzegorz Traczyk (z-ca redaktora naczelnego), Tomasz Wojciuk, 

Sławomir Krejpowicz, Tomasz Kuźmicz, Anna Żuber 

Stale współpracują: Adam Braciszewski, Grzegorz Tylec, Wawrzyniec Kornacki, 

Ewa Adamowicz, Leszek Świder 

Dział reklamy: Piaseczno tel. (22) 756 79 39, Pruszków (22) 758 70 52. Dyrektor: Anna Staniszek 

Katarzyna Paradowska (z-ca dyrektora ds. reklamy i promocji), Marek Marciniuk, 

Michał Deryngowski, Przemek Matyjasiak, Anna Modzelewska, Paweł Nowakowski 

Wydawca: Kamil Staniszek 

Skład: Galia Reklama Poligrafia 

Nakład: 50 tys. egz. (powiat piaseczyński i Ursynów), 30 tys. egz. (powiat pruszkowski i grodziski), 20 tys. egz (powiat grójecki) 

ISSN: 1643 - 2843

nr 9 (475)/2013 

Z okazji 

Dnia Kobiet 

wszystkim naszym 

Czytelniczkom, 

zdrowia, szczęścia, 

pogody ducha 

i dużo uśmiechu 

życzy redakcja 

Kuriera 

Południowego 

R E K L A M A



nr 9 (475)/2013 

Rocznica bitwy w Magdalence 

W nocy z 5 na 6 marca 2003 roku policyjni antyterroryści stoczyli wojnę z dwoma groźnymi przestępcami, ukrywającymi 

się w jednej z willi przy ul. Środkowej w Magdalence (gmina Lesznowola, powiat piaseczyński). Dwóch funkcjonariuszy 

zginęło, a 17 zostało rannych. 10 lat po tej tragedii w miejscu krwawej potyczki zapalono znicze i złożono wieńce 

Około północy 6 marca 2003 roku 

policjanci otrzymali informacje, że 

w Magdalence przy ulicy Środkowej 

ukrywają się groźni przestępcy - Robert 

Cieślak i Białorusin Igor Pikus. 

Obydwaj byli członkami gangu Mutantów 

z podwarszawskiego Piastowa. 

To właśnie ta grupa miała związek 

z zabójstwem 43-letniego Mirosława 

Żaka, naczelnika sekcji kryminalnej 

policji komendy w Piasecznie, do 

którego doszło w marcu 2002 roku w 

Parolach. Grupa Mutantów próbowała 

odbić tam przechwyconego przez 

policję tira z telewizorami. Od tamtej 

chwili policja była zdeterminowana by 

doprowadzić tę sprawę do końca, a zatrzymanie 

Cieślaka i Pikusa było dla 

funkcjonariuszy kwestią honoru. Około 

godz. 0.40 pod willę w Magdalence 

podjechała kolumna samochodów. 

W akcji uczestniczyło 40 policjantów, 

w tym 26 antyterrorystów. Pierwsze, 

opancerzone auto staranowało ogrodzenie 

i zatrzymało się pod domem, 

w którym ukrywali się Cieślak i Pikus. 

Kiedy funkcjonariusze wysiedli z 

samochodu na posesji eksplodowała 

pierwsza, ukryta w kwietniku bomba, 

a z okien posypały się granaty. 

2-godzinna strzelanina 

Magdalenka momentalnie zamieniła 

się w linię frontu. Okazało 

się, że bandyci są świetnie wyszkoleni, 

uzbrojeni i na wizytę niezapowiedzianych 

gości przygotowywali się od 

dawna. Teren wokół domu został zaminowany, 

kiedy na posesji pojawili 

się policjanci, ładunki wybuchowe 

po kolei eksplodowały. Cieślak i Pikus 

strzelali do antyterrorystów z czterech 

górnych okien, wykorzystując do tego 

aż 29 jednostek broni, w tym pistolety 

maszynowe, karabiny automatyczne, 

a nawet sztucer. Od początku wszystko 

wskazywało na to, że będą bronić 

się do końca. Kanonada zakończyła 

się przed godziną 4, potem w oblężonym 

budynku nastąpiła eksplozja, 

po której dom częściowo się zawalił. 

Obydwaj przestępcy zginęli, ich ciała 

znaleziono na poddaszu. Tragiczny 

okazał się bilans strat po stronie 

atakujących. W natarciu polegli podkomisarz 

Dariusz Marciniak i nadkomisarz 

Marian Szczucki (zmarł kilka 

dni później w szpitalu na skutek odniesionych 

obrażeń). 17 innych policjantów 

zostało rannych. Choć minęło 

już 10 lat od tego zdarzenia, do tej 

pory nie milkną echa tragicznej akcji. 

W październiku 2005 roku rozpoczął 

się pierwszy proces policjantów, którzy 

zostali oskarżeni o niedopełnienie 

obowiązków przy planowaniu i przeprowadzeniu 

akcji oraz nieumyślne 

sprowadzenie niebezpieczeństwa 

na życie i zdrowie antyterrorystów. 

W pierwszym procesie sąd stanął po 

stronie oskarżonych. Jednak sąd odwoławczy 

uchylił ten wyrok i proces 

ruszył od nowa. Drugi proces rozpoczął 

się w lipcu 2010 roku i również 

zaowocował uniewinnieniem oskarżonych. 

Wówczas prokuratura ponownie 

złożyła odwołanie. We wrześniu 

ubiegłego roku ruszył trzeci proces, 

który trwa do dziś. 

R E K L A M A 

Uroczystości upamiętniające 

W nocy z 5 na 6 marca przy ulicy 

Środkowej w Magdalence odbyły się 

skromne uroczystości, upamiętniające 

rocznicę tragicznego wydarzenia 

sprzed 10 lat. Tym razem na drodze 

i okolicznych posesjach nie było 

już śniegu, a przy tablicy upamiętniającej 

smutny epizod panowała 

grobowa cisza. Uroczystość rozpoczęła 

się od przypomnienia sylwetek 

poległych policjantów. 

Nadkomisarz Marian Szczucki 

miał 36 lat i był naczelnikiem wydziału 

CBŚ KGP. Od początku związany 

z jednostką antyterrorystyczną, 

od 2000 roku pełnił funkcję kierownika 

referatu szturmowego, a później 

naczelnika wydziału bojowego. Instruktor 

ratownictwa wysokogórskiego. 

Dowodził akcją bojową w Magdalence. 

Zmarł 14 marca w szpitalu 

na skutek odniesionych ran. Odznaczony 

Krzyżem Zasługi za dzielność 

i pośmiertnie Krzyżem Kawalerskim 

Orderu Odrodzenia Polski. 

Podkom. Dariusz Marciniak miał 

30 lat i służył w CBŚ KGP. W policji 

od 1994 roku. W 2002 r. pełnił służbę 

w jednostce policyjnej w Kossowie. 

Odznaczony pośmiertnie Krzyżem 

Kawalerskim Orderu Odrodzenia 

Polski. Pamięć poległych bohaterów 

uczczono minutą ciszy, po czym 

na miejscu zdarzenia złożono wieńce 

i zapalono znicze. W uroczystości 

wzięły udział także władze gminy 

Lesznowola, wójt Maria Jolanta Batycka-Wąsik 

i przewodnicząca rady 

Bożenna Korlak, a także przedstawiciele 

miejscowej rady sołeckiej. 

Tomasz Wojciuk 

Szkolili młodych 

chirurgów 

Pod koniec lutego w Światowym Centrum Słuchu w 

Kajetanach (gmina Nadarzyn, powiat pruszkowski) 

odbył się jedyny w Polsce i jeden z nielicznych w Europie 

Międzynarodowy Kurs Chirurgii Endoskopowej Zatok. 

Udział w nim wzięło ok. 80 osób z całego świata 

Była to już piąta edycja kursu, organizowanego 

od 2008 roku. Tym razem 

zgromadziła ona w Kajetanach 

około 80 uczestników z całego świata. 

Wykładowcami byli uznani specjaliści 

z dziedziny rynologii i rynochirurgii, 

m.in. prof. Hans Rudolf Briner z 

Zurychu, prof. Piero Nicolai z Włoch, 

czy prof. Sergey Pukhlik z Ukrainy. 

Trzydniowy kurs składał się ze 

szkolenia teoretycznego oraz zajęć 

w laboratorium. Część teoretyczna 

złożona była m.in. z 35 prezentacji, 

w dużej części opartych na bardzo 

wartościowych dla uczestników 

analizach trudnych przypadków. 

Trzeci dzień kursu poświęcony 

był ćwiczeniom praktycznym, podczas 

których uczestnicy samodzielnie 

wykonywali prezentowane zabiegi 

pod kierunkiem instruktorów. 

Każdy z uczestników części praktycznej 

miał możliwość wykonania 

wszystkich ćwiczonych procedur, 

dzięki zapewnionej przez organizatorów 

odpowiedniej ilości specjalistycznych 

narzędzi, w tym także 

komputerowej nawigacji chirurgicznej, 

oraz preparatów. 

Zajęcia odbyły się w Pracowni 

Badań Klinicznych Głowy i Szyi, 

która wyposażona jest w nowoczesny 

sprzęt do ćwiczeń chirurgicznych 

na preparatach anatomicznych 

i symulatorach komputerowych. 

Jest to jedna z najnowocześniejszych 

i najlepiej wyposażonych 

pracowni anatomicznych o takim 

profilu na świecie. 

ms

POWIAT PRUSZKOWSKI 

POWIAT GRODZISKI 

Spór o Leonarda 

BRWINÓW Jednej z gminnych dróg wewnętrznych w Owczarni radni 

nadali imię Leonarda da Vinci. Przy okazji podejmowania stosownej 

uchwały nie obyło się jednak bez burzliwej dyskusji. Ostatecznie zdecydowała 

większość 

Jednym z punktów porządku 

wtorkowych obrad brwinowskiej 

rady było nadanie nazwy jednej z 

dróg wewnętrznych na terenie gminy, 

a dokładnie w Owczarni w sąsiedztwie 

ulicy Kazimierzowskiej. Zaczęło 

się zupełnie niewinnie – komisje 

zaopiniowały projekt pozytywnie i 

mogło się wydawać, że nic nie stoi 

na przeszkodzie, by poprzeć wniosek 

mieszkańca, nadając drodze imię renesansowego 

geniusza Leonarda da 

Vinci. Burmistrz Arkadiusz Kosiński 

zwrócił jednak uwagę, że w Owczarni 

nazewnictwo ulic jest solidnie 

uporządkowane i nie należy naruszać 

panującego ładu przestrzennego 

wprowadzaniem nazw zupełnie nie 

związanych z dotychczasowymi. - 

Jest pięć kategorii, w których nazwy 

pochodzą od książąt i króli, roślin, 

zwierząt, miejscowości i lokalizacji 

– tłumaczył burmistrz. - W szóstej 

kategorii mieszczą się cztery inne ulice. 

Mam prośbę, by nie podejmować 

decyzji naruszających ten porządek. 

- Pokazuje pan, że jest pięć kategorii 

plus szósta, w której każda nazwa 

jest tak naprawdę kolejną kategorią – 

zauważył radny Dariusz Krzemiński. 

- Mówienie więc, że możemy zburzyć 

jakiś ład, którego przecież nie ma, jest 

bez sensu. Uważam więc, że powinniśmy 

się przychylić do prośby mieszkańca 

i tę nazwę przyjąć. 

Pośród rozmaitych argumentów 

pojawił się również sformułowany 

przez radnego Krzysztofa Falkowskiego 

zarzut, że spór nie toczy się tak 

naprawdę o nazwę ulicy. - Znamy stosunek, 

jaki mają do siebie obie strony 

– wnioskodawca i urząd miasta 

– przekonywał radny. - Chodzi tu jedynie 

o to, by utrącić projekt złożony 

przez tego, a nie innego mieszkańca. 

- Wyraziłem tylko swoją opinię 

R E K L A M A 

- Leonarda da Vinci nie wpisuje 

się w żadną z kategorii nazw 

nadawanych dotąd ulicom w 

Owczarni – przekonywał radnych 

burmistrz Arkadiusz Kosiński. 

i nie odmawiajcie mi do tego prawa 

– podsumował dyskusję burmistrz. 

- Co do sporu, o którym wspomniał 

radny Falkowski, to nic takiego nie 

ma. Jeśli mieszkaniec chce, by wybudować 

wodociąg w uliczce, gdzie 

nie ma budynków, a z drugiej strony 

doskonale wiemy, że są ulice, 

gdzie mieszka bez wodociągu po kilkadziesiąt 

rodzin, to jako burmistrz 

muszę podjąć decyzję, gdzie go wybuduję. 

Poza tym jest kilka spraw dotyczących 

tego mieszkańca i nie we 

wszystkich spotkał się z odmiennym 

zdaniem urzędu. Nie ma znaczenia 

kto jest wnioskodawcą, może on liczyć 

na pozytywne rozpatrzenie, jeśli 

jest ono zgodne z przepisami. 

Burmistrz zaznaczył również, że 

choć jego opinia dotycząca nadania 

ulicy imienia Leonarda da Vinci jest negatywna, 

to ostatecznie rada decyduje o 

przyjęciu lub odrzuceniu wniosku. 

14 radnych zagłosowało za przyjęciem 

projektu, dwóch było przeciwnych, 

czterech wstrzymało się od 

głosu. Tym samym Owczarnia ma 

„swego” Leonarda da Vinci. 

Tomasz Kuźmicz 

Papiernia tonie w błocie 

PRUSZKÓW Mieszkańcy tzw. papierni skarżą się, że po obfitych opadach i po roztopach ich 

podwórko tonie w wodzie i błocie. Zarządca nie przewiduje tam jednak inwestycji, które 

w znacznym stopniu miałyby temu zaradzić. - Wyrównać teren czy uzupełnić ubytki – to 

wszystko, co możemy zrobić – twierdzi prezes TBS „Zieleń Miejska” Zbigniew Piotrzkowski 


Niespełna cztery lata temu zakończył 

się spór mieszkańców „papierni” 

z ówczesnym właścicielem kamienicy. 

Wtedy to miasto wykupiło od 

Millenium Logistic Park Group S.A. 

osiedle, w skład którego wchodziło 

pięć budynków z 62 lokalami. 

Tylko jeden z problemów 

To rozwiązanie było korzystne 

dla obu stron konfliktu. Millenium 

nie było powołane do prowadzenia 

działalności mieszkaniowej, 

w związku z czym chętnie 

pozbyło się nieruchomości, a lokatorzy, 

którzy musieli liczyć się 

z podnoszonymi przez dotychczasowego 

właściciela stawkami za 

czynsz, odetchnęli z ulgą. W momencie 

przejęcia budynków przez 

miasto nie zniknęły jednak inne 

problemy, z jakimi wciąż muszą 

borykać się lokatorzy. W „papierni” 

do dziś trzeba korzystać z butli 

gazowych, nie ma ciepłej wody 

i centralnego ogrzewania. W dodatku 

budynek straszy od niepamiętnych 

czasów nieremontowaną 

elewacją. 

Po roztopach – koszmar 

Dodatkowe atrakcje zapewnia 

mieszkańcom okres wzmożonych 

„ 

opadów, a zwłaszcza 

roztopów. Podwórko 

przed budynkiem 

wypełnia 

wtedy woda. - Teraz 

jest już pół biedy 

– zapewnia jedna 

z lokatorek, grzęznąc 

po kostki w 

błocie. - Dwa tygodnie 

temu bez kaloszy 

nie można było wyjść z klatki. 

To „pół biedy” dotyczy zwłaszcza 

pasa wzdłuż budynku, gdzie 

ziemia zdążyła już wyschnąć. 

Żeby jednak się do tego suchego 

fragmentu dostać, trzeba niestety 

porzucić myśl o przedostaniu 

się w czystych butach, bo dookoła 

wciąż zalega błoto. 

- Chcielibyśmy, żeby nam to 

R E K L A M A 

Mieszkańcy „papierni”, żeby przebrnąć przez plac przed budynkiem, 

muszą wkładać gumowce 

przynajmniej utwardzono – dodaje 

młody mężczyzna. 

- Teren jest już utwardzony – 

mówi prezes Towarzystwa Budownictwa 

Społecznego „Zieleń Miejska” 

w Pruszkowie Zbigniew Piotrzkowski. 

- Ale wymaga dbałości, a 

niestety wciąż jest rozjeżdżany przez 

lokatorów samochodami. 

Mieszkańcy z kolei twierdzą, 

O ten teren należy dbać 

i mieszkańcy powinni dać coś od siebie 

” 

Zbigniew Piotrzkowski 

prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego 

„Zieleń Miejska” w Pruszkowie 

że plac był co prawda utwardzony 

przez byłego właściciela, nawierzchnia 

została jednak zniszczona 

nie przez lokatorów, a 

przez robotników, którzy przed 

dwoma laty podłączali budynki 

osiedla do wodociągów. 

Muszą dać coś od siebie 

- Nie miało to wpływu na stan 

nawierzchni - uważa prezes. - Sytuacja 

jest taka sama jak przedtem. 

Po prostu o ten teren należy 

dbać i mieszkańcy powinni dać 

coś od siebie. 

- Rozważałem nawet taką 

możliwość – mówi jeden z lokatorów. 

- Myślałem czy nie kupić trochę 

żwiru i nie zrobić sobie dojścia, 

przynajmniej pod klatkę, w 

której mieszkam. Ale czy nie powinien 

o to minimum zadbać zarządca? 

Przecież płacimy wcale 

nie takie niskie czynsze. Zwłaszcza 

biorąc pod uwagę warunki, 

które tutaj każdy w pewnej mierze 

musi stworzyć sobie sam – wodę 

podgrzać, postarać się o ogrzewanie, 

butlę z gazem załatwić, okna 

uszczelnić. 

Wyschnie i po kłopocie 

- Oczywiście to minimum, jakieś 

drobiazgi są możliwe do zrobienia 

– zapewnia prezes. - Mam 

na myśli wyrównanie terenu lub, 

jeśli zajdzie taka potrzeba, wypełnienie 

ubytków. Na razie to 

wszystko. W przypadku tego osiedla 

w tym roku skoncentrujemy się 

na wykonaniu niezależnego przyłącza 

energetycznego i wymianie 

instalacji oraz w nowszych budynkach 

pionów kanalizacyjnych. 

Trzeba również pamiętać, że to 

nie jest jedyne osiedle, gdzie mamy 

coś do zrobienia. 

Co więc z błotem, które wypełnia 

plac przed papiernią? Według 

prezesa pozostaje tylko jedno 

– uzbroić się w cierpliwość i poczekać 

aż wyschnie. I po kłopocie? 

Mieszkańcy mają na ten temat nieco 

inne zdanie. - Jesteśmy zostawieni 

sami sobie i nikogo nie obchodzi, 

że to urąga wszelkim dzisiejszym 

standardom – mówi jeden 

z nich. - Nie chcemy, żeby to 

wyglądało jak slamsy.

II KURIER POŁUDNIOWY 

WYDANIE POWIATU PRUSZKOWSKIEGO I GRODZISKIEGO 

AKTUALNOŚCI 

nr 9 (475)/2013 

KRONIKA POLICYJNA 

GRODZISK MAZOWIECKI 

Nie mógł powstrzymać się od whisky 

Kilka dni temu pracownica jednego ze sklepów monopolowych zgłosiła 

grodziskim policjantom kradzież alkoholu wartego około 400 złotych. Nie 

potrafiła jednak podać okoliczności, w których ze sklepowej półki zniknęła 

3-litrowa butelka whisky. 

Po kilku dniach policjanci wytypowali jako sprawcę jednego z klientów. Z 

pomocą przyszedł im sklepowy monitoring. Gdy funkcjonariusze dotarli do 

domu podejrzewanego 32-latka, okazało się, że jest to ten sam mężczyzna, 

którego zatrzymywali cztery dni wcześniej po podobnej kradzieży, ale w 

innym sklepie. Marcin W. przyznał się do winy i po raz drugi usłyszał zarzut 

kradzieży. Za to przestępstwo grozi mu nawet 5 lat więzienia. 

Wspólny bilet do końca czerwca 

PRUSZKÓW/PIASTÓW Negocjacje Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie z gminą 

Pruszków i Piastów zakończyły się zawarciem porozumienia w sprawie obowiązywania 

„wspólnego biletu ZTM-KM”. Na razie jednak umowa ważna będzie od 1 kwietnia do 

końca czerwca. Rozmowy nad dalszą współpracą rozpoczną się 10 marca 

Para dilerów za kratkami 

Zaczęło się od legitymowania mężczyzny stojącego bez celu na jednej z 

ulic Grodziska. Kryminalni zauważyli, że 27-latek próbuje ukryć coś w dłoni. 

Okazało się, że Marcin S. ma przy sobie trzy torebki z amfetaminą. Mężczyzna 

został zatrzymany, a policjanci natychmiast pojechali na przeszukanie do jego 

domu. W różnych miejscach mieszkania funkcjonariusze znaleźli wagę elektroniczną 

oraz kolejne torebki, w których było prawie 18 gramów amfetaminy. 

Policjanci potwierdzili, że w tym domu dochodziło do sprzedaży środków 

odurzających. Ponadto ustalili, że procederem tym zajmował się zarówno 

Marcin S., jak i jego konkubina, Julita S., która została zatrzymana dwa dni 

później. Oboje usłyszeli zarzuty wielokrotnego udzielania środków odurzających. 

Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztu. Za 

handel narkotykami grozi do 10 lat więzienia. 

Rodzinna bójka 

Dyżurny grodziskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze w jednym 

z domów w pobliskiej miejscowości. Natychmiast na miejsce pojechała 

policyjna załoga. Okazało się, że cztery osoby biły się i wyzywały między 

sobą. Dwóch mężczyzn miało rany na głowie, a na ścianach i podłogach były 

liczne ślady krwi. W domu było też obecne 2-letnie dziecko. 

Policjanci natychmiast przystąpili do interwencji. Według wstępnych 

ustaleń wszystkie osoby uczestniczyły w bójce, która rozpoczęła się między 

rodzicami chłopczyka. Badanie ich stanu trzeźwości wykazało, że oboje mają 

po prawie 1,5 promila alkoholu. Jeszcze więcej wydmuchali uczestniczący w 

awanturze dziadkowie. 

Funkcjonariusze przekazali dziecko pod opiekę cioci, a wszystkich uczestników 

bójki zabrali do komendy. Po wytrzeźwieniu cała czwórka usłyszała zarzuty 

udziału w bójce. 26-latka i 37-latek dodatkowo odpowiedzą za narażenie 

swojego synka na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. 

NADARZYN 

Udawał Jezusa 

Do komisariatu w Nadarzynie zgłosiła się kobieta, która powiadomiła, że 

została jej skradziona biżuteria oraz telefon komórkowy. W wyniku zebranych 

informacji policjanci ustalili, że sprawcą jest syn poszkodowanej. Chłopak nie 

zaprzeczał. Wyjaśnił, że część rzeczy sprzedał, a resztę wyrzucił. 

Podczas rozmowy z nieletnim, funkcjonariusze skojarzyli inne fakty. W 

grudniu ubiegłego roku urzędnicy z gminy złożyli zawiadomienie o zniszczeniu 

szlabanu. Koszt jego naprawy wyniósł ponad 600 złotych. Okazało się, że 

sprawcą tamtego uszkodzenia był zatrzymany nastolatek. 

Policjanci wiedzą również o innych wybrykach chłopaka. Między innymi 

podczas minionych świąt zamieścił na jednym z portali internetowych swoje 

zdjęcie jako Jezusa. Położył się wówczas w szopce bożonarodzeniowej usuwając 

wcześniej figurkę ze żłóbka. 

16-latek zostanie doprowadzony do sądu, gdzie będzie musiał wyjaśnić 

swoje zachowanie. 

PRUSZKÓW 

Ukradł 11 kg drutu 

Do dyżurnego komendy w Pruszkowie zadzwonił kierownik zmiany z firmy 

produkującej między innymi miedziane kable. Oświadczył, że ujęty został pracownik, 

który zamierzał wynieść z terenu zakładu ponad 11 kilogramów drutu. 

Wartość ewentualnych strat została wyceniona na 900 złotych. 

Policjanci umieścili 32-latka w pomieszczeniach dla zatrzymanych. Podczas 

przesłuchania został mu przedstawiony zarzut usiłowania kradzieży. Tomasz 

S. przyznał się do czynu, a następnie dobrowolnie poddał karze. 

Utrudnienia w ruchu drogowym 

MILANÓWEK Od 4 do 11 marca na ulicy Bocznej potrwają utrudnienia 

w ruchu drogowym, związane z budową w tej części miasta sieci wodociągowej 

Budowa sieci wodociągowej 

jest inwestycją gminną. Utrudnienia 

na ulicy Bocznej od Łąkowej przewidziane 

są w terminie od 4 do 11 

marca, natomiast na ulicy Bocznej 

od ulicy Lipowej od 5 do 8 marca. 

Milanowski ratusz zawiadamia, 

że ze względu na porę roku i warunki 

atmosferyczne, może nastąpić 

przesunięcie terminu zajęcia pasa 

drogowego. 

wk 

Zarząd Transportu miejskiego 

w Warszawie wypowiedział umowę 

z gminami Pruszków i Piastów w 

sprawie „wspólnego biletu” 24 grudnia 

ubiegłego roku. W ciągu trzymiesięcznego 

wypowiedzenia obie 

strony miały dojść do porozumienia 

w sprawie wysokości dopłat na rok 

bieżący. O te, jak co roku, jest trudno, 

ponieważ nowa umowa to dla 

samorządów zwiększenie wydatków 

budżetowych. 

ZTM sięga do kieszeni samorządów 

ZTM podwyżki uzasadnia trudną 

sytuacją budżetu stolicy. Według 

Leszka Ruty, dyrektora ZTM m.st. 

Warszawa zmuszone jest do zmiany 

proporcji wydatków ponoszonych 

na organizację transportu zbiorowego 

na korzyść realizacji zadań na 

własnym terenie. - Musi to powodować 

redukcję wydatków 

przeznaczonych 

na funkcjonowanie 

oferty ,,Wspólny Bilet” 

na terenie pozawarszawskim 

- uzasadniał 

w piśmie do pruszkowskiego 

ratusza Leszek 

„ 

Ruta. - Przypominamy, 

że do tej pory w 

rozliczeniach z państwem 

stosowaliśmy niższą stawkę niż wynika 

to z umowy z KM. Dlatego 

też proponujemy, żeby od 1 kwietnia 

stawka przedstawiona przez spółkę 

KM, tj. 22,90 zł została przyjęta 

także w rozliczeniach ze wszystkimi 

gminami podwarszawskimi. Dodatkowo 

procent dofinansowania funkcjonowania 

linii KM na terenie pozawarszawskim 

powinien osiągnąć 

jednakowy dla wszystkich samorządów 

poziom 40 procent. Przedstawione 

wyżej warunki uznajemy za 

ostateczne. 

Wspólny ale za drogi 

Według władz pruszkowskiego 

i piastowskiego samorządu podwyżki 

są nieuzasadnione i nie do 

przyjęcia. - To kwoty o 40 procent 

wyższe w stosunku do tych z roku 

ubiegłego – powiedział podczas 

lutowej konferencji prasowej Andrzej 

Kurzela, zastępca prezydenta 

Pruszkowa. - W ubiegłym roku 

była to kwota około 750 tys. zł, natomiast 

w tym roku wychodzi już 

suma ponad miliona złotych. 

- Spodziewaliśmy się podwyżek 

i zarezerwowaliśmy w budżecie 

wyższe kwoty niż na rok 2012, 

ale nie aż o 40 procent – dodał Jan 

Starzyński, prezydent Pruszkowa. 

- Tym bardziej, że spółka Koleje 

Mazowieckie poinformowała nas, 

że obciążenia ZTM wobec nich 

zwiększą się o 7 procent. Natomiast 

nas ZTM chce obciążyć kwotą o 40 

procent wyższą, manipulując różnymi 

wskaźnikami, m.in. naszym 

udziałem w cenie biletu. 

ZTM czekał na odpowiedź 

gmin do 28 lutego. Ich pozytywne 

stanowisko wiązało się z podjęciem 

współpracy na okres kolejnych 

trzech miesięcy. Tymczasem 

w ubiegły czwartek sprawa wydawała 

się bez rozwiązania. - Dzisiaj 

mogę powiedzieć, że od 1 kwietnia 

„wspólny bilet” nie będzie obowiązywał 

– krótko powiedział Andrzej 

Kurzela. 

Jeżeli ZTM będzie wciąż dokręcał śrubę z podwyżkami 

grubo powyżej wzrostu inflacji, to kiedyś granica 

opłacalności finansowania „wspólnego biletu” zostanie 

przekroczona 

Andrzej Kurzela 

” Wiceprezydent Pruszkowa 

Samorządy gotowe do współpracy 

Pruszkowski ratusz wydał 

oświadczenie, w którym zaznaczył, 

że sytuacja ekonomiczna gmin Piastów 

i Pruszków nie pozwala na 

przyjęcie propozycji ZTM. - Zwiększenie 

kosztów wspólnego biletu 

ZTM w przejazdach pociągami Kolei 

Mazowieckich w proponowanej 

wysokości jest dla nas nie do przyjęcia, 

ponieważ podwyżka ta w stosunku 

do kwoty, jaką gmina Pruszków 

ponosiła miesięcznie w 2012 r. 

wzrosłaby o ok. 77 proc. - czytamy w 

oświadczeniu. 

Jednocześnie władze pruszkowskiego 

samorządu zaproponowały 

gotowość do współpracy w przypadku 

zmniejszenia kwot proponowanych 

przez ZTM proponując 

dwa rozwiązania. Gminy gotowe 

są ponieść zwiększone koszty dofinansowania, 

ale w przypadku podwyżki 

rzędu 7 procent. - O tyle KM 

zwiększyły wysokość dopłat, jakie 

ZTM ma ponosić za obowiązywanie 

,,Wspólnego Biletu ZTM” w 

przejazdach pociągami Kolei Mazowieckich 

– uzasadnia Andrzej Kurzela. 

Drugim warunkiem jest nieobniżanie 

przez przewoźników standardów 

podróży. 

Rozmowy do czerwca 

W odpowiedzi ZTM zdecydował 

się na obniżenie dopłat samorządów, 

które następnego dnia podpisały 

z przewoźnikiem tymczasowe 

porozumienie. „Wspólny bilet” będzie 

obowiązywał do końca czerwca. 

W tym czasie prowadzone będą 

dalsze rozmowy. Następne spotkanie 

z przedstawicielami ZTM zaplanowano 

po 10 marca. - Chcemy 

szczegółowo uzgodnić zasady dalszej 

współpracy w celu stworzenia 

stabilnego systemu funkcjonowania 

i obowiązywania oferty „wspólny 

bilet” tak, aby gminy nie były zaskakiwane 

drastycznymi podwyżkami 

– dodaje zastępca prezydenta 

Pruszkowa. 

Władze samorządów zaznaczają, 

że kwoty dopłat do 

„wspólnego biletu” wysuwane 

przez ZTM od lat są niewspółmierne 

do rzeczywistych kosztów. 

- Jeżeli ZTM będzie wciąż 

dokręcał śrubę z podwyżkami 

grubo powyżej wzrostu inflacji, to 

kiedyś granica opłacalności finansowania 

„wspólnego biletu” zostanie 

przekroczona – tłumaczy Andrzej 

Kurzela. 

Porozumienie na papierze 

Ponad rok temu sześć gmin 

(Brwinów, Grodzisk Mazowiecki, 

Michałowice, Milanówek, Piastów 

i Pruszków) zwarło szeregi i podpisało 

porozumienie w sprawie wypracowania 

nowego modelu transportu 

publicznego, z naciskiem 

na szynowy. Powstał pomysł na 

rozszerzenie podwarszawskiej strefy 

do Grodziska Mazowieckiego, 

badania przewozów pasażerskich. 

Te ostatnie miały być orężem w negocjacjach 

z ZTM, tak się jednak 

nie stało. Porozumienie na razie 

zostaje na papierze, co potwierdza 

prezydent Pruszkowa. - Trudno 

wypracować wspólny front gmin 

podwarszawskich, bo każda z nich 

ma swoje małe interesy – mówi Jan 

Starzyński. 

SK


nr 9 (475)/2013 


SPORT 

III 

W hołdzie Łoniewskiemu 

NADARZYN W piątek, 1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji uczniowie 

nadarzyńskiego gimnazjum zapoznali się z sylwetką Karola Łoniewskiego, mieszkańca gminy, który został 

zamordowany w 1948 r. za działalność w podziemiu. - Postać lokalnego patrioty prezentowana jest w naszej 

szkole systematycznie - podkreślają nauczyciele 

Anna Żuber 

Żołnierze wyklęci to ludzie podziemia 

niepodległościowego i antykomunistycznego, 

stawiający opór 

próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania 

jej ZSRR w latach 40. 

XX wieku. Od dwóch lat na mocy 

ustawy obchodzimy święto państwowe 

- Dzień Żołnierzy Wyklętych. 

Pamiętają nie tylko od święta 

W Nadarzynie w ramach obchodów 

odprawiono mszę świętą w intencji 

Żołnierzy Wyklętych. Następnie mieszkańcy 

złożyli wieńce pod tablicami 

upamiętniającymi pamięć bohaterów. 

Ponadto w ramach obchodów 

uczniowie gimnazjum przygotowali 

kolejną prezentację o Karolu Łoniewskim. 

- Powstała ona już dwa 

lata temu - zaznacza Zbigniew Reluga, 

dyrektor nadarzyńskiego gimnazjum. 

- Część uczniów, która nad 

nią pracowała jest już absolwentami 

naszej szkoły, ale prezentacja wciąż 

żyje. Kolejni młodzi ludzie pracują 

nad jej uaktualnieniem i wzbogaceniem, 

by jak najlepiej przedstawić lokalnego 

patriotę, który zginął w imię 

wolności za Ojczyznę. Jego postać 

23 lata 

miał Karol Łoniewski, 

gdy został rozstrzelany 

przywoływana jest zresztą w naszej 

placówce systematycznie, nie tylko z 

okazji święta narodowego. 

Przygotowanie prezentacji 

to bardzo czasochłonne zajęcie. 

Uczniom szkoły udało się 

jednak dotrzeć m.in. do najbliższych 

i znajomych Karola Łoniewskiego. 

Dokumenty, zdjęcia 

i listy w niej wykorzystane pochodzą 

z prywatnego archiwum 

Grażyny Kotońskiej, jego siostry. 

Ucieczka w niemieckim mundurze 

Karol Łoniewski urodził się w 

Nadarzynie, w maju 1925 roku. Podczas 

okupacji mieszkał w Warszawie. 

Nawiązał kontakt z Szarymi Szeregami, 

w których był instruktorem i uczył 

młodych harcerzy posługiwać się 

bronią. Jego naukę przerwał wybuch 

Powstania Warszawskiego, w którym 

brał czynny udział jako łącznik 

między lewobrzeżną a prawobrzeżną 

Warszawą, na wysokości Starówki. 

Łoniewski walczył w stopniu kaprala 

podchorążego. Za przeniesienie 

meldunku z oblężonego Śródmieścia 

na Pragę i przepłynięcie wpław Wisły 

został odznaczony Krzyżem Walecznych. 

19 września 1944 roku dostał 

się do obozu w Modlinie, z którego 

uciekł w mundurze niemieckim do 

rodzinnej miejscowości. 

Aresztowany i rozstrzelany 

W końcu dostał się na Wydział 

Stomatologii Uniwersytetu Łódzkiego. 

W Wąchocku znajdowało się 

Centrum Konspiracyjne WiN-u. 

Naukę połączył z działalnością w 

podziemnych, antykomunistycznych 

organizacjach. 18 lutego 1948 r., ku 

zaskoczeniu najbliższych, nieświadomych 

działalności Karola Łoniewskiego, 

został aresztowany przez 

Urząd Bezpieczeństwa. We wrześniu 

tego samego roku Łoniewski został 

rozstrzelany. Miał wtedy 23 lata. 

W 1992 roku Sąd Wojewódzki w 

Kielcach stwierdził nieważność wyroku 

z 1948 roku. 

Karol Łoniewski upamiętniony 

został w gminie Nadarzyn, poprzez 

nazwanie jego nazwiskiem jednej 

z ulic w Kajetanach. Tablice poświęcone 

jego pamięci znajdują się 

w nadarzyńskim kościele oraz na 

cmentarzu w Nadarzynie na grobie 

jego rodziców. W planach Gimnazjum 

w Nadarzynie jest także kamień 

upamiętniający Łoniewskiego. 

Ważyły się losy handlarzy 

PRUSZKÓW Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych zamiast dwóch funkcjonujących 

obecnie stanowisk handlowych przy cmentarzu „żbikowskim” - taki projekt rozważali podczas 

ostatniej sesji pruszkowscy radni. Ostatecznie zdecydowali się go jednak odrzucić 

Prezydent podjął decyzję o budowie 

miejsc parkingowych dla osób 

niepełnosprawnych przy ulicy Domaniewskiej. 

W związku z tym (a także ze 

względu na wniosek zarządcy cmentarza 

„żbikowskiego” oraz skargi ludzi 

odwiedzających groby) przygotowany 

został projekt mający na celu zmniejszenie 

ilości funkcjonujących tam 

stanowisk handlowych z sześciu do 

czterech. - Te dwa z dotychczasowych 

zostałyby przeniesione na ulicę Cmentarną 

– tłumaczył podczas ostatniego 

posiedzenia rady wiceprezydent 

Pruszkowa Andrzej Królikowski. 

By wilk był syty i owca cała 

- Bardzo łatwo jest zabrać te dwa 

stanowiska ludziom, o których nie 

wiemy czy to jest ich jedyne źródło 

utrzymania i czy łatwo im jest się 

utrzymać, czy nie – zauważyła radna 

Julita Dobrowolska. - Według 

mnie można zrobić tak, by przy 

Domaniewskiej było miejsce i na 

parking i na stanowiska handlowe. 

Do handlarzy przy 

cmentarzu Pruszkowskim 

miały 

dołączyć dwa 

stanowiska z ulicy 

Domaniewskiej. Po 

półgodzinnej dyskusji 

radni zdjęli 

projekt z porządku 

obrad 

Dlatego nie powinniśmy głosować 

za przyjęciem uchwały. 

Radna zwróciła również uwagę, 

że przy Cmentarnej jest ciasno 

i trudno byłoby znaleźć miejsce na 

przeniesione tam stanowiska. 

- Poza Cmentarną jest możliwość 

handlowania przy ulicach 2 

sierpnia i Plantowej – stwierdził 

obecny podczas sesji kierownik targowiska 

Wiesław Kossakowski. 

- Proszę też zwrócić uwagę, w jakim 

celu likwidowane są te stanowiska 

R E K L A M A 

– dodał wiceprezydent Andrzej Kurzela. 

- Poza tym miejsca do handlowania 

brakuje tylko „w okolicach” 1 

listopada, natomiast miejsca do parkowania 

dla osób niepełnosprawnych 

są potrzebne przez cały rok. 

- Popieram 

wniosek radnej – 

stwierdził radny 

„ 

Józef Moczuło. 

- Znam tę sytuację. 

Ci ludzie 

handlują tam 

od lat. Dla nich 

przeniesienie jest 

równoznaczne z 

wykorzenieniem, 

jest jak banicja. Może więc rzeczywiście 

przy odrobinie dobrej woli da 

się wykroić miejsca parkingowe bez 

ograniczania handlu. 

Oczywiście można to zrobić, 

ale trzeba zmienić organizację na 

cmentarzu – przyznał kierownik 

Kossakowski. - Jest to kwestia dużo 

większych kosztów. 

Handlarze nic nie wiedzą 

Podczas dyskusji okazało się, że o 

debacie radnych w ogóle nie mają pojęcia 

najbardziej zainteresowani, czyli 

sprzedawcy. - Nie były prowadzone 

żadne rozmowy, bo nie wiedziałem 

jak zakończy się głosowanie – wyjaśniał 

kierownik targowiska. 

Nie jest w porządku jeśli nie 

ma miejsc dla niepełnosprawnych, 

a na parkingu, który jest do 

tego przeznaczony, stoją stoiska 

handlowe 

- Rozmowa po przyjęciu uchwały to 

musztarda po obiedzie – stwierdził 

krótko radny Moczuło. - Widzę, że 

usiłujemy iść po linii najmniejszego 

oporu. Zlikwidować, bo tak będzie 

najprościej i najtaniej. Składam 

wniosek o zdjęcie 

tego punktu z porządku 

obrad. 

- Źle byłoby gdybyśmy 

odczytywali 

tę uchwałę 

jako próbę pozbawienia 

kogokolwiek 

miejsca 

Andrzej Królikowski 

” 

Wiceprezydent Pruszkowa pracy – tłumaczył 

wiceprezydent 

Królikowski. - Ten projekt ma w sposób 

najprostszy uregulować to, co jest 

niedobre. A nie jest w porządku, jeśli 

nie ma miejsc dla niepełnosprawnych, 

a na parkingu, który jest do tego przeznaczony, 

stoją stoiska handlowe. Jest 

to więc sprawa porządkująca, a jeśli 

nie przyjmiecie tego projektu, po prostu 

nie wejdzie on w życie. 

Losy dwóch stanowisk handlowych 

przy ulicy Domaniewskiego 

ważyły się około pół godziny i zostały 

zwieńczone głosowaniem. 17 

radnych radnych opowiedziało się 

za zdjęciem punktu z porządku obrad. 

Dwóch się wstrzymało. Tylko 

jeden był „przeciw” 

Tomasz Kuźmicz

IV KURIER POŁUDNIOWY 

WYDANIE POWIATÓW PRUSZKOWSKIEGO I GRODZISKIEGO 

AKTUALNOŚCI 

nr 9 (475)/2013 

Przed nami Giełda Oświatowa 

PRUSZKÓW W piątek, 15 marca w hali MZOS „Znicz” odbędzie się XV Giełda Oświatowa, 

na której zaprezentuje się kilkadziesiąt szkół ponadpodstawowych z Pruszkowa oraz z 

Warszawy i okolic. Jak co roku najciekawsze stanowiska zostaną nagrodzone 


Idea Giełdy Oświatowej, jak wielokrotnie 

zaznaczał naczelnik wydziału 

Promocji i Kultury Miasta Witold Konieczny, 

jest bardzo prosta – chodzi o 

zaprezentowanie uczniom i ich rodzicom 

ofert szkół z Pruszkowa, Warszawy 

i pasma zachodniego. Formuła 

okazała się na tyle trafiona, że nieprzerwanie 

od 15 lat z powodzeniem 

przyciąga tłumy zainteresowanych. 

Co roku giełdę odwiedza 4-5 tysięcy 

osób. Natomiast wystawcy prześcigają 

się w pomysłach na przyciągnięcie 

ich uwagi. Jest to okazja do przekonania 

potencjalnych przyszłych uczniów, 

by wybrali właśnie tę, a nie inną placówkę, 

o której mogą przy okazji pozyskać 

wszelkie informacje. 

Giełda Oświatowa już od 15 lat 

przyciąga tłumy zainteresowanych 

Tradycyjnie już giełda będzie wzbogacona 

o pokaz mody i udział szkół językowych. 

Wzorem lat ubiegłych zostaną 

również nagrodzone trzy najciekawsze 

stanowiska wystawców. 

Warunki udziału 

Każda placówka, która zamierza 

wziąć udział w giełdzie musi spełnić 

kilka warunków – standardowy wymiar 

stoiska to 16 metrów kwadratowych 

(4 m x 4 m), stoiska mogą być 

wyposażone w sprzęt multimedialny 

oraz materiały informacyjne, organizacja 

i wyposażenie stoiska w stoliki 

i krzesełka we własnym zakresie, 

montaż stoisk i sprzętu w godz. 

8-9.30, a demontaż od godz. 15, zakaz 

używania własnego nagłośnienia, 

występy zespołów szkolnych są 

możliwe po wcześniejszym zgłoszeniu 

organizatorowi. 

W przypadku zainteresowania rezerwacją 

powierzchni udział w giełdzie 

należy potwierdzić do 14 marca, 

z zaznaczeniem potrzeb zasilenia stoiska 

w energię elektryczną. Wszelkich 

informacji udziela organizator, czyli 

Biuro promocji i Kultury Miasta pod 

numerem tel. 22 735 87 42 lub 22 735 

87 20. E-mail – promocja@miasto. 

pruszkow.pl 

SONDA: Na piłce się nie znają 

Dziś święto wszystkich kobiet, które obsypywane są kwiatami i upominkami. 

O to, jakie powinny być panie i co na co dzień odróżnia je od 

mężczyzn spytaliśmy dziewczynki i chłopców z przedszkola miejskiego 

nr 4 w Piastowie 

Łukasz 

Kobiety nie znają się na piłce nożnej, ja jak gram to 

z tatą, bo mama nie umie. Jak ma czas i nie zajmuje się 

siostrą, to przychodzi tylko popatrzeć jak gramy. Nie zna 

się też na grach komputerowych, ale ją uczymy i bardzo 

dobrze jej idzie. Kobieta dba o porządek w domu i gotuje. 

Na przykład moja mama robi pyszne naleśniki. Jakbym 

miał żonę, to chciałbym, żeby mi takie smażyła i zabierałbym 

ją do kina na filmy dla dorosłych. 

Daria 

W Dzień Kobiet mężczyźni dają paniom prezenty. Kobieta 

powinna być ładna i zawsze szczęśliwa. Ja na przykład 

jestem szczęśliwa, gdy świeci słońce i kiedy bawię się 

z koleżankami. Każda kobieta powinna też elegancko się 

ubierać, malować paznokcie i usta, żeby ładnie wyglądać. 

Milena 

Dzień Kobiet to święto wszystkich mam i innych pań. 

W tym dniu daje się im prezenty. Kobiety powinny chodzić 

w spódnicach albo sukienkach i koralach, a nie w 

spodniach. Raczej nie robią tego samego co mężczyźni, na 

przykład nie grają w piłkę nożną. Za to chłopcy noszą krótkie 

włosy, chociaż kiedyś widziałam takiego z długimi, ale 

mi się nie podobał. Długie włosy pasują tylko kobietom. 

Szymon 

Lubię moje koleżanki z grupy, bo mogę się z nimi pobawić, 

porozmawiać, choć czasem mnie denerwują, bo za dużo 

chcą być przy mnie. W dniu kobiet trzeba coś zrobić miłego 

dla dziewczyny, ja dałem już dziś Zuzi bransoletkę, bo to moja 

ulubiona koleżanka. Kobieta powinna być dobra, nosić spódniczki, 

a jak jest starsza to gotuje, pierze i rodzi dzieci. 

Patryk 

Nie wiem co to jest Dzień Kobiet, ale każda kobieta powinna 

być wesoła, sympatyczna i uśmiechnięta. Nie wiem za 

bardzo jakie panie mają obowiązki. Wiem tylko, że u mnie w 

domu mama gotuje, ale tata czasami też. Tylko że on wynosi 

też śmieci, a mama nie. Oboje też sprzątają. Kobiety powinny 

nosić wysoki obca jak wychodzą na dwór i malować buzię. 

Zuzia 

Kobieta powinna być jak moja mama, mieć długie 

włosy, usta pomalowane szminką i paznokcie też. Nosi 

fioletową bluzkę, dżinsy i pantofelki. Z charakteru jest 

miła i mądra. Kobiety mają inne obowiązki niż mężczyźni. 

Gwoździe w ścianę wbijał mój tata, a mama mu pomagała. 

Ja bym chciała być taka jak ona. 

Wiktor 

Lubię dziewczynki z mojego przedszkola, bo mogę 

się z nimi bawić. Najlepiej, żeby kobieta miała długie 

włosy i była wesoła. Na pewno nie robi tego samego co 

mężczyzna, bo w ogóle dziewczyny robią wszystko na 

siedząco. Poza tym nie znają się na samochodach, a panowie 

tak. Chociaż moja mama to nawet trochę się zna i 

na piłce nożnej też. Ale mężczyźni lepiej się znają na piłce 

i potrafią dobrze kopać do bramki, a dziewczyny nie. 

Śmieciowa rewolucja 

GRODZISK MAZOWIECKI W ubiegły poniedziałek odbyło się pierwsze z zaplanowanej serii 

spotkań władz samorządu z mieszkańcami w sprawie wprowadzenia od 1 lipca nowych 

zasad w gospodarowaniu odpadami komunalnymi, czyli tzw. ustawy śmieciowej 

Dobre wprowadzenie tzw. ustawy 

śmieciowej zależy od tego 

czy ludzie będą wiedzieli o co w 

niej chodzi 

Grzegorz Benedykciński 

Burmistrz Grodziska Mazowiecki ego 

Wieczór z kabaretem 

Nowe zasady wprowadzone 

w gospodarowaniu odpadami od 

kilku miesięcy wzbudzają kontrowersje. 

Najwięcej wątpliwości dostarczają 

nowe stawki uchwalane 

przez rady gmin. Wielu obecnych 

w Grodziskim Centrum Kultury 

mieszkańców pytało, jakie były 

zasady ich wyliczenia. Nie wszyscy 

rozumieją też podział na odpady 

segregowane lub mieszane. 

Spotkanie rozpoczęła krótka 

prezentacja nowego systemu 

w gospodarce odpadami komunalnymi. 

- Ustawę wprowadzamy, 

ponieważ taki jest wymóg Unii 

Europejskiej – powiedział prowadzący 

Michał Rewucki. - Komisja 

Europejska i jej służby uznały, że 

nasz poziom segregacji odpadów, 

odzyskiwania surowców wtórnych 

jest zbyt niski w stosunku 

do wymogów unijnych. Przyjęliśmy 

pewne zobowiązania, podpisując 

traktat akcesyjny, więc nałażono 

na nas obowiązek szybkiego 

wdrożenia przepisów podniesienia 

poziomu odzyskiwania surowców 

wtórnych. Obecnie jesteśmy 

w trakcie tzw. małej rewolucji 

śmieciowej. 

Dyskusja przebiegała spokojnie, 

mieszkańcy zadawali pytania, na 

które odpowiadali burmistrz Grzegorz 

Benedykciński, Jan Morwiński 

z rady miejskiej oraz Edward Wodnicki 

z Zakładu Gospodarki Komunalnej 

w Grodzisku Mazowieckim. 

Jak zapowiedział burmistrz, 

było to pierwsze z przynajmniej 

40 spotkań w tej sprawie. - Dobre 

wprowadzenie tzw. ustawy 

śmieciowej zależy od tego czy ludzie 

będą wiedzieli o co w niej 

chodzi – powiedział. - Wówczas 

nie będzie wątpliwości, niedomówień. 

Mam nadzieję, że dzięki 

tym spotkaniom atmosfera stanie 

się mniej nerwowa. Dlatego spotkań 

będzie wiele, łącznie z terenami 

wiejskimi. 

Grzegorz Benedykciński podkreślił, 

że wprowadzenie ustawy 

jest słusznym krokiem, a jej zasady 

są dosyć proste. - Wszystko zależy 

z ilu źródeł płyną informacje 

i czy są one rzetelne – uzasadniał. 

- Wiele osób pytało o stawki 

za śmieci segregowane i zmieszane. 

Musieliśmy ją określić, bo taki 

jest wymóg ustawodawcy, jednak 

cena zależeć będzie od wyników 

przetargu. Może być niższa, bo 

firmy zajmujące się odbiorem odpadów 

będą ze sobą konkurować. 

Opinie mieszkańców były podzielone, 

choć przeważała ta o 

słuszności organizowania tego 

typu spotkań informacyjnych. - 

Część moich wątpliwość zostało 

rozwianych – mówili wychodzący. 

- Poczekamy na wyniki przetargów. 

- Segregujemy śmieci od lat, 

dlatego uważamy, że różnica między 

stawkami za odpady zmieszane 

i segregowane jest zbyt mała – 

dodawali inni. - To nie zachęca do 

segregacji śmieci. 

WK 

BARANÓW W sobotę, 9 marca o godz. 16 w sali gimnastycznej Zespołu Szkół w Kaskach odbędzie się 

Kabaretowy Wieczór z okazji Dnia Kobiet. 

Organizatorem spotkania jest Gminna Biblioteka Publiczna. Wstęp wolny. 

aż

nr 9 (475)/2013 


AKTUALNOŚCI 

V 

Austeria z doraźną komisją 

RASZYN Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, powołano, 

choć nie bez problemów, doraźną komisję ds. rewitalizacji 

obszaru Austerii. Niebawem ruszą prace mające 

na celu osuszenie zabytkowego budynku 

Od początku roku raszyński urząd 

prowadzi prace, których celem 

jest zabezpieczenie zabytkowego 

obiektu Austerii 

Anna Żuber 

Na początku roku na wniosek 

radnych klubu „Jedność Gminy Raszyn” 

odbyła się sesja rady, której 

głównym tematem była rewitalizacja 

zabytkowego kompleksu Austerii. 

Spore zastrzeżenia budziła bowiem 

kwestia bezpieczeństwa obiektu. W 

grudniu ubiegłego roku spłonęła 

część budynku 

Ponad 300 tys. zł 

będzie kosztowało osuszenie Austerii 

wchodzącego 

w skład kompleksu, 

mimo 

iż obiektu pilnowała 

firma ochroniarska. 

- Myślę, że komisja doraźna jest 

potrzebna do koordynowania prac 

ze strony urzędu gminy i będzie 

pomagać w tworzeniu programu rewitalizacji 

obiektu - mówił podczas 

ostatniej sesji rady gminy Dariusz 

Marcinkowski, przewodniczący. - 

Może ona zaprosić do współpracy 

historyków, stowarzyszenia. 

- Bez konkretnych terminów dotyczących 

prac budowlanych mam 

wątpliwości, czy ta komisja ma sens 

- stwierdziła radna Celina Szarek. 

- To będzie lansowanie siebie - dodała 

Henryka Koper. - Nie musi 

pani wchodzić w jej skład - stwierdził 

Marcinkowski. 

Nazwisko Henryki Koper znalazło 

się wśród kandydatów, mających 

wejść w skład komisji, jednak radna 

nie wyraziła zgody. - Ta komisja nic 

nie zdziała - stwierdziła. 

Po długich poszukiwaniach 

chętnych, którzy 

chcieliby pochylić 

się nad tematem 

Austerii, 

ostatecznie w składzie komisji znaleźli 

się Anna Matracka (przewodnicząca), 

Maria Makarska, Dariusz 

Marcinkowski i Rafał Sieradzki. Za 

pracę w komisji nie będą pobierać 

wynagrodzenia. 

Od początku roku raszyński 

urząd prowadzi prace, których celem 

jest zabezpieczenie zabytkowego 

obiektu Austerii. Zgodnie z zaleceniami 

Mazowieckiego Konserwatora 

Zabytków, po szeregu ekspertyz 

przeprowadzonych w 2011 i 2012 r. 

przygotowano przetarg na wykonanie 

hydroizolacji poziomej i pionowej, 

która ma osuszyć budynek. 

Na szczęście nie spełniły się 

obawy, iż trudno będzie znaleźć 

firmę posiadającą specjalistyczne 

uprawnienia, z uwagi na zabytkową 

materię budynku. Do przetargu 

zgłosiło się aż 14 firm. Spośród 

nich wybrano TERBUD Izolacje 

Budowlane z Pruszkowa, która za 

kwotę 307 500 zł ma zrealizować 

zamówienie w ciągu 6 miesięcy od 

daty podpisania umowy. Najwyższa 

oferta opiewała na kwotę ponad 

dwukrotnie wyższą (775 308 zł). W 

lutym wykonawca został zaakceptowany 

przez Mazowieckiego Konserwatora 

Zabytków. 

- Czekamy jeszcze na wyłonienie 

nadzorcy oraz pozwolenie od konserwatora 

- informuje Krzysztof Bąkała, 

koordynator projektu Austeria. - W 

najbliższych dniach będziemy mogli 

rozpocząć prace hydroizolacyjne. 

PRUSZKÓW Młody 

mężczyzna trafił 

do szpitala po 

tym, jak prowadzony 

przez 

niego motocykl 

zderzył 

się z osobową 

mazdą. Do zdarzenia 

doszło 

w poniedziałek 

po południu w 

Pruszkowie 

Motocyklista ucierpiał w wypadku 

Wypadek miał miejsce na 

skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej z 

ul. Polną, po godz. 15. Motocykl kawasaki 

zderzył się z mazdą. 23-letni 

motocyklista został zabrany karetką 

do szpitala, 78-letniemu kierowcy 

osobówki nic się nie stało. 

- Prowadzimy postępowanie 

mające na celu wyjaśnienie okoliczności 

zdarzenia - informuje 

Dorota Nowak, oficer prasowy 

Komendanta Powiatowego Policji 

w Pruszkowie. - Ze wstępnych 

ustaleń wynika jednak, że zawinił 

kierujący autem, wyjeżdżając z 

drogi podporządkowanej. 

Wypadek nie spowodował większych 

utrudnień w ruchu. W momencie 

zdarzenia warunki drogowe 

były wręcz bardzo dobre. 

aż 

Dzień Kobiet w NOK-u 

NADARZYN Dziś (w piątek, 8 marca) w Nadarzyńskim 

Ośrodku Kultury odbędzie się spotkanie dla pań 

Z okazji Dnia Kobiet 

o godz. 19 odbędzie się 

impreza „Darcie pierza zamiast 

darcia kotów, czyli 8 

marca w NOK”. Podczas 

niej zaprezentowane zostaną 

mieszkanki gminy, na 

które czeka zresztą wiele 

atrakcji. Wśród nich m.in. 

wystawa zdjęć Marii Kołeckiej 

oraz metamorfoza, 

którą przejdzie jedna z pań. 

Ponadto będzie można 

się dowiedzieć jakie kolory 

pasują do naszej urody 

czy jakie fasony wybierać, 

by ukryć niedoskonałości 

figury. 

ms 

Sprostowanie 

W artykule „Prezydent wśród Niepokornych” w Nr 470 

Kuriera Południowego przez pomyłkę znalazła się informacja 

jakoby Wojciech Hardt był razem z Bronisławem 

Komorowskim internowany w obozie w Jaworzu. Tymczasem 

obecny Prezydent RP przebywał tam nie z Wojciechem 

Hardtem, a z wymienionym w tekście prof. Andrzejem 

Tyszką. Za pomyłkę przepraszam. 

Sławomir Krejpowicz 

170 mieszkań w trzy lata 

GRODZISK MAZOWIECKI Rada miejska zaktualizowała 

wieloletni program gospodarowania zasobami 

mieszkaniowymi na lata 2013-2017. 

Według zapowiedzi władz miasta, w ciągu 3 lat 

na terenie gminy ma powstać około 170 mieszkań 

O przyjętym przez grodziskich 

samorządowców „Programie Budowy 

Budynków Komunalnych w gminie 

Grodzisk Mazowiecki” informowaliśmy 

w Kurierze Południowym 

jesienią ubiegłego roku. Przyjęty 

harmonogram zakłada, że do końca 

2015 roku oddanych i zasiedlonych 

zostanie 170 mieszkań. 

Jak twierdzą władze grodziskiego 

ratusza, pozwoli to na zaspokojenie 

najpilniejszych potrzeb 

i rozbiórkę budynków, będących w 

złym stanie technicznym. - Obecnie 

przygotowujemy się do wzniesienia 

obiektu przy ulicy Traugutta dla 

około 90 rodzin oraz przy 

ulicy Jaśminowej – około 40 

lokali – tłumaczy Grzegorz 

Benedykciński, burmistrz 

Grodziska Mazowieckiego. 

- Docelowo 170 mieszkań 

pozwoli nam na rozpoczęcie 

porządków w centrum miasta 

i rozbiórkę budynków będących w 

fatalnym stanie technicznym. Myślę 

tutaj o obiektach przy kościele, ulicach: 

Sienkiewicza, Obrońców Getta, 

itp. Liczymy także, że sprzedaż 

działek w atrakcyjnych miejscach w 

centrum miasta pozwoli na zwrot 

środków, jakie pochłonie budownictwo 

komunalne. 

Zaktualizowany program gospodarowania 

zasobami mieszkaniowymi 

zakłada rozbiórkę kilkunastu 

budynków. Obecnie samorząd 

170 nowych mieszkań 

pozwoli na rozbiórkę budynków w centrum miasta, które 

są w fatalnym stanie technicznym 

zarządza około tysiącem lokali. 

- Nowe mieszkania będą spełniały 

obecne standardy odnośnie technologii 

i wyposażenia – tłumaczy 

Paweł Burzyk, dyrektor Zakładu 

Gospodarki Mieszkaniowej w Grodzisku 

Mazowieckim. - Jednocześnie 

zastąpią one obiekty szpecące 

otoczenie. Po zaspokojeniu najpilniejszych 

potrzeb gmina będzie podejmowała 

dalsze działania w celu 

pozyskania następnych środków 

finansowych na budowę kolejnych 

100-150 mieszkań. 

W roku 2013 na naprawy 

główne, bieżące, roboty konserwacyjne 

przeznaczono ponad 

1,3 mln złotych. Podobne kwoty 

zapisano na kolejne lata. Nowy 

program wprowadza ścisłe 

uregulowania w sprawie naliczania 

nadmetrażu. - Wcześniej lokator, 

aby uniknąć jego opłacania, domeldowywał 

osoby obce lub fikcyjne, 

które w lokalu nie zamieszkiwały – 

uzasadnia Paweł Burzyk. - Obecnie 

za najem lokalu, przekraczającego 

ustalone normy (np. dla jednej 

osoby powierzchnia do 35 m kw., 

dla dwóch – 40 m kw., itd.) będzie 

naliczany czynsz w wysokości 3 procent 

wartości odtworzeniowej. Przy 

obliczeniach uwzględniać się będzie 

normy zaludnienia przypadające 

dla najemcy oraz osób bliskich, wykazanych 

w przydziale mieszkania, 

a nie dla osób trzecich, które lokator 

przyjął do mieszkania w związku z 

podnajmem lub odnajmem w bezpłatne 

używanie jego części. 

Sławomir Krejpowicz

VI KURIER POŁUDNIOWY 

WYDANIE POWIATÓW PRUSZKOWSKIEGO I GRODZISKIEGO 

AKTUALNOŚCI 

nr 9 (475)/2013 

Spółce wodnej będzie łatwiej? 

RASZYN Dzięki uchwale rady 

gminy zmienił się sposób 

rozliczania dotacji dla 

Spółki Wodnej Raszyn. 

Według władz SWR, nowa 

umowa powinna być 

dużym ułatwieniem przy 

realizacji zadań 

Awaria przy ul. Kwiatów Polnych w Dawidach 

Bankowych spowodowała ogromne rozlewisko 

Samorząd dofinansowuje działania 

Spółki Wodnej Raszyn od 

2011 r. W ubiegłym roku w budżecie 

gminy zarezerwowano środki w 

wysokości 515 tys. złotych, z czego 

Spółka Wodna Raszyn wykorzystała 

jedynie ok. 100 tys. złotych. 

- Zgodnie z wcześniejszą umową 

z urzędem gminy, środki na realizację 

zadań otrzymywaliśmy dopiero 

po ich wykonaniu, w terminie 14 dni 

od przedstawienia przez Spółkę faktury 

wystawionej przez wykonawcę 

po odbiorze prac przez komisję z 

udziałem dwóch przedstawicieli 

wójta - mówi Jarosław Aranowski, 

zastępca przewodniczącego zarządu 

SWR. - To spowodowało, że nie mając 

środków na koncie, nie chcąc narażać 

się na zarzut naruszenia ustawy 

o zamówieniach publicznych, 

nie mogliśmy ogłosić przetargów na 

zadania powyżej progów obowiązujących 

w ustawie i w konsekwencji 

nie wykorzystaliśmy planowanej 

dotacji samorządowej. Nowa umowa 

powinna być dużym ułatwieniem i 

zapobiegać takim sytuacjom. Środki 

będą bowiem teraz trafiać na nasze 

konto w ciągu dwóch tygodni po 

podpisaniu umowy z urzędem, a nie 

po zakończeniu prac i ich odebraniu. 

W tym roku SWR może uzyskać 

200 tys. dotacji. - Jak zwykle potrzeby 

są większe niż kwoty, jakimi 

dysponujemy - podkreśla Aranowski. 

- W dodatku zdarzają się awarie, 

nieujęte we wcześniejszych planach. 

Taka sytuacja ma miejsce na 

przykład przy ul. Kwiatów Polnych 

w Dawidach Bankowych i przy ul. 

Willowej w Falentach Nowych. 

W ubiegłym roku spółka nie wykonała 

m.in. odtworzenia rowu 

Załuskiego. Rozpoczęto natomiast 

konserwację rowu R-65 na odcinku 

od ul. Starzyńskiego w Dawidach 

do przepustu na terenie HRS oraz 

rowu w Falentach Nowych na odcinku 

od Drogi Hrabskiej do Raszynki. 

Te zadania wymagają kontynuacji. 

Fot: Karolina Aranowska 

- Wykonaliśmy konserwację Kanału 

Opaczewskiego (ze środków Urzędu 

Wojewódzkiego), rowu R-46 na terenie 

Dawid i Jaworowej (ze środków 

GDDKiA), a ze środków gminnych 

m.in. usunęliśmy awarię drenu i 

udrożniliśmy rów U-5 w Sękocinie 

oraz zmodernizowaliśmy staw w 

Ładach - informuje Aranowski. 

aż 

Strażacka zmiana warty Rok Chełmońskiego 

POWIAT GRODZISKI Po ponad 41 latach służby na emeryturę odszedł st. bryg. mgr inż. Hubert Chmielecki, 

komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim. Jego obowiązki przejął st. 

bryg. mgr inż. Grzegorz Przerwa 

St. bryg. mgr inż. Hubert 

Chmielecki pełnił funkcję komendanta 

Powiatowej Państwowej Straży 

Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim 

w latach 1999-2012. Jego uroczyste 

pożegnanie odbyło się podczas 

ostatniej sesji rady powiatu. Swoje 

uznanie wspólnie wyrazili starosta 

Marek Wieżbicki i Wojciech Hardt, 

przewodniczący rady powiatu grodziskiego. 

- Zdając sobie sprawę 

z zaangażowania w wykonywanie 

obowiązków, wyrażamy we własnym 

imieniu i mieszkańców powiatu grodziskiego 

serdeczne podziękowania 

– powiedział Wojciech Hardt. - Przez 

wszystkie lata służby dał się pan poznać 

jak wzorowy członek społeczności 

strażackiej i człowiek, na którym 

zawsze można polegać. Życzymy 

pomyślności w życiu osobistym, ale 

znając cię Hubercie, to z pewnością 

wciąż będziesz podejmował trud i 

wysiłek w umacnianiu bezpieczeństwa 

na terenie całego powiatu. 

Dziękując za uroczystą formę pożegnania 

Hubert Chmielecki podkreślił, 

że zostawia po sobie dobrze zorganizowany 

i sprawnie funkcjonujący 

system bezpieczeństwa dla całego 

samorządu. - Początki były pionierskie 

i trudne – powiedział. - Kiedy 

po utworzeniu powiatu przyjechał 

do ówczesnego starosty Krzysztofa 

Markowskiego komendant główny 

PSP nie było miejsca, żeby go posadzić. 

Zardzewiałe samochody pożarnicze 

stały gdzieś w krzakach, a grodziski 

komendant „rezydował” kątem 

u druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej. 

Sytuacja była trudna, dlatego 

chciałbym podziękować panu Markowskiemu, 

ponieważ jego decyzje 

i wnioski do rady dały podstawę do 

tworzenia systemu bezpieczeństwa z 

prawdziwego zdarzenia. 

Chmielecki dodał, że w kolejnych 

latach sytuacja grodziskiej straży 

poprawiała się, także dzięki dobrej 

współpracy kolejnego starosty Marka 

Wieżbickiego z komendantami głównymi 

PSP. - Efektem tego jest oddanie 

pod koniec 2006 roku strażnicy 

– powiedział. - Dziękuję radnym za 

wyasygnowanie odpowiednich kwot 

z budżetu starostwa. Cała inwestycja 

Od lewej: 

st. kpt. mgr 

inż. Grzegorz 

Łach, zastępca 

komendanta 

PSP w 

Grodzisku 

Mazowieckim 

i st. bryg. mgr 

inż. Hubert 

Chmielecki 

zamknęła się w kwocie ok. 7 mln zł z 

czego powiat dofinansował około 23 

procent. Oczywiście trzeba było jeszcze 

kupić wyposażenie, które w sumie 

kosztowało około 6 mln złotych. To 

wszystko jest naszym sukcesem i powodem 

do dumy. Wielokrotnie wspominałem, 

że mieszkańcy nie skarżą się 

na służby ratownicze, a to jest dowód 

na to, że nasz system bezpieczeństwa 

działa bardzo dobrze. 

Podczas sesji stan bezpieczeństwa 

ochrony przeciwpożarowej 

oraz zagrożenia pożarowe w roku 

ubiegłym przedstawił st. kpt. mgr 

inż. Grzegorz Łach, zastępca nowego 

komendanta - st. bryg.mgr inż. 

Grzegorza Przerwy. 

wk 

POWIAT PRUSZKOWSKI Przyszły rok w powiecie grodziskim ogłoszony 

został „Rokiem Józefa Chełmońskiego”. Obchody odbędą się dla 

uczczenia 100. rocznicy śmierci wybitnego malarza związanego z 

pobliską Kuklówką 

W ubiegłym tygodniu rada powiatu 

grodziskiego jednogłośnie 

podjęła stosowną uchwałę. Wnioskodawcą 

był Wojciech Hardt, jej 

przewodniczący. 

- Różne środowiska 

społeczne 

podejmują 

inicjatywy na 

rzecz upamiętnienia 

postaci 

naszego wybitnego 

malarza 

– powiedział. - 

Między innymi „Fundacja imienia 

Józefa Chełmońskiego” czyni starania, 

aby Sejm RP ustanowił rok 2014 

„Rokiem Józefa Chełmońskiego”. 

Przewodniczący Hardt dodał, 

że upamiętnienie malarza w setną 

rocznicę jego śmierci będzie miało 

formę obchodów, których harmonogram 

przygotuje grodziskie starostwo. 

- Jest ze wszech miar ważne, 

aby samorząd przypomniał tę wybitną 

postać – powiedział. - Chełmoński 

był malarzem wybitnym i 

słusznie uważa się, iż dla polskiego 

malarstwa był tym, kim dla muzyki 

Chopin, dla poezji Mickiewicz, a dla 

PRUSZKÓW 

Warszawska Syrenka 

Chełmoński był malarzem wybitnym i słusznie uważa 

się, iż dla polskiego malarstwa był tym, kim dla 

muzyki Chopin, dla poezji Mickiewicz, a dla prozy 

Sienkiewicz 

Wojciech Hardt 

Przewodniczący Rady Powiatu Grodziskiego 

prozy Sienkiewicz. Całe życie i twórczość 

tego największego w Polsce 

malarza piękna polskiej wsi, który 

„zaklął w swoim malarstwie tajemnicę 

polskości”, związane były z ziemią 

mazowiecką. 

Chełmoński w latach 1889-1914 

mieszkał w nieodległej od Grodziska 

Mazowieckiego Kuklówce, gdzie na 

skraju dolinki Pisi Tucznej znajduje 

się jego dworek. Artysta pochowany 

został na cmentarzu w Żelechowie, 

w gminie Żabia Wola. - Związki 

Józefa Chełmońskiego z ziemiami 

powiatu grodziskiego czynią nas 

odpowiedzialnymi za podtrzymywanie 

pamięci o wielkim artyście i 

pielęgnowanie jego dorobku – uzasadniał 

Wojciech Hardt. 

Wk 

26 marca w siedzibie MOK „Kamyk” odbędzie się Koncert Laureatów 36. 

Konkursu Recytatorskiego „Warszawska Syrenka”. To konkurs z wieloletnią 

tradycją, którego celem jest pobudzanie aktywności twórczej i odkrywanie 

młodych talentów. Koncert rozpocznie się o godzinie 11. W programie: oficjalne 

ogłoszenie wyników konkursu i rozdanie nagród. Wstęp wolny. 

wk

nr 9 (475)/2013 


SPORT 

VII 

Inauguracja rundy ze Świtem 

PIŁKA NOŻNA II LIGA Tuż przed inauguracją rundy wiosennej do zespołu Znicza Pruszków 

dołączyli Marcin Bochenek (Legia), Michał Zieliński (Agrykola) oraz Jakub Zieliński 

(Mazur Karczew). W ostatnim sparingu pruszkowianie przegrali z Dolcanem Ząbki 0:2, 

a już w najbliższą sobotę rozpoczną rundę rewanżową meczem ze Świtem 

W ubiegłym tygodniu, oprócz 

Krzysztofa Kopcińskiego z zespołu 

odszedł także Daniel Kraska. Drużynę 

zasilili natomiast Marcin Bochenek, 

Michał Zieliński oraz Jakub Zieliński. 

Sporo zmian w składzie 

Marcin Bochenek jest wychowankiem 

Victorii Zerzeń (Warszawa). 

Od rundy wiosennej sezonu 

2002/2003 grał w warszawskiej Legii. 

Wiosną 2011 roku został wypożyczony 

do Arki Gdynia, w barwach 

której rozegrał 11 spotkań. Ostatnią 

rundę spędził w drużynie Legii 

Warszawa występującej w Młodej 

Ekstraklasie. W ostatniej rundzie w 

stołecznym klubie zagrał w 15 spotkaniach, 

zdobywając trzy bramki. 

Niespełna 22-letni zawodnik występuje 

na pozycji bocznego obrońcy. 

Michał Zieliński jest wychowankiem 

Znicza, ale ostatnie cztery lata 

grał w Agrykoli Warszawa. W ostatniej 

rundzie 19-latek wystąpił w siedmiu 

spotkaniach, zdobywając pięć goli. 

Jakub Zieliński, podobnie jak 

Michał Zieliński, występuje na pozycji 

pomocnika. Swoją karierę 

rozpoczynał w Hutniku Warszawa. 

Od sezonu 2009/2010 reprezentował 

barwy Mazura Karczew. W pierwszym 

zespole rozegrał 26 spotkań. 

18-latek jest młodzieżowym reprezentantem 

Polski. 

- Zespół mocno się zmieni, ale 

mamy nadzieję, że na lepsze - mówi 

Robert Kochański, szkoleniowiec 

Znicza. - Liczymy, że odejście Krzysztofa 

Kopcińskiego, do niedawna 

podstawowego zawodnika drużyny, 

zmobilizuje jego następców do pracy, 

którzy z czasem pójdą jego śladem. 

Wychodzić po zwycięstwo 

W ostatnim sparingu przed rozpoczynającą 

się w ten weekend 18. 

kolejką drugiej ligi zespół trenera 

Roberta Kochańskiego zmierzył 

się z Dolcanem. Pierwszoligowiec z 

Ząbek pokonał siódmego w tabeli 

drugiej ligi Znicza 2:0. Paweł Pazdan 

zmuszony był wyjmować piłkę z 

siatki w 50. i 65. minucie meczu. 

R E K L A M A 

A już w sobotę o godz. 16, pruszkowianie 

zagrają ze Świtem w Nowym 

Dworze Mazowieckim, który w 

tabeli zajmuje przedostatnie miejsce. 

- Uważam, że dobrze zrealizowaliśmy 

plan zadań w ramach 

przygotowań do rundy rewanżowej - 

stwierdza Kochański. - Obyło się bez 

większych niespodzianek w postaci 

kontuzji i jesteśmy dobrze przygotowani 

do rundy wiosennej. Na każdy 

mecz wychodzić będziemy po zwycięstwo, 

ale to jest sport, a nasza liga 

jest bardzo wyrównana i wszystko 

może się zdarzyć. Po Świcie spodziewamy 

się walki, ale chcemy wywieźć 

z Nowego Dworu trzy punkty. 

Na inaugurację sezonu 2012/2013, 

wówczas pod wodzą Artura Kalinowskiego, 

pruszkowianie pokonali 

u siebie Świt 1:0, a bramkę zdobył 

Adrian Paluchowski. 

Znicz Pruszków: Paweł Pazdan - 

Kamil Tomas, Igor Biedrzycki, Marcin 

Bochenek, Michał Chrabąszcz 

- Norbert Jędrzejczyk (‚74 Artur 

Januszewski), Michał Kucharski, 

Michał Zapaśnik, Maks Banaszewski 

(‚65 Daniel Nawrocki), Marcin 

Rackiewicz (‚74 Mariusz Zawodziński) 

- Adrian Paluchowski. 

Dolcan Ząbki: Rafał Leszczyński (70 Mateusz 

Kryczka) - Mateusz Cichocki, Marcin 

Hirsz (46 Piotr Klepczarek), Rafał Grzelak 

(46 Damian Świerblewski) - Damian Jakubik, 

Piotr Bazler, Szymon Matuszek (46 

Patryk Koziara), Grzegorz Piesio, Bartosz 

Wiśniewski (46 Maciej Tataj), Dariusz Zjawiński 

- Mateusz Piątkowski. 

Bramki: ‘50 Damian Świerblewski, ‘65 

Mateusz Piątkowski 

TRANSFERY 

Przyszli: 

Jakub Zieliński (Mazur Karczew) 

Michał Zieliński (Agrykola Warszawa) 

Michał Zapaśnik (Dolcan Ząbki) 

Igor Biedrzycki (Stomil Olsztyn) 

Marcin Bochenek (Legia Warszawa) 

Odeszli: 

Daniel Kraska (Unia Tarnów - wypożyczenie) 

Krzysztof Kopciński (Polonia Warszawa - 

wypożyczenie) 

Daniel Kokosiński (Bałtyk Gdynia) 

Paweł Bylak (wolny transfer) 

Bartłomiej Barczak (Cuiavia Inowrocław) 

Przemysław Sztybrych (Ursus Warszawa) 

Dawid Duda (wolny transfer) 

R E K L A M A 

Zespół trenera Adama Prabuckiego 

wciąż ma jeszcze 

szansę by wystąpić w półfinale 

Ford Germaz Ekstraklasy 

Dogonić Energę 

KOSZYKÓWKA EKSTRAKLASA Koszykarki Matizolu Lidera Pruszków 

przegrały dwa pierwsze mecze w ramach ćwierćfinałów Ford Germaz 

Ekstraklasy. A już dziś Liderki walczyć będą o finał Pucharu Polski 

Pierwsze spotkanie w ramach 

ćwierćfinałów Ford Germaz Ekstraklasy 

należało do gospodyń. 

Torunianki wykorzystały bowiem 

atut własnej hali, wygrywając dwie 

pierwsze kwarty (13:10, 16:10). Tuż 

po przerwie pruszkowiankom udało 

się odrobić dwa punkty, jednak w 

ostatniej, decydującej odsłonie meczu 

znów lepsze były zawodniczki 

Energi (24:18), które wygrały 73:60. 

W drugim starciu pruszkowianki 

były znacznie bliżej zwycięstwa 

na trudnym terenie. Po słabiej 

pierwszej kwarcie, przegranej aż 

12:24, zawodniczki Adama Prabuckiego 

zaczęły odrabiać straty, wygrywając 

dwie kolejne kwarty 21:14 

i 16:8. Mimo prowadzenia Matizol 

nie wygrał, bo w ostatnich 10 min 

znów lepsze były rywalki (24:15), 

które tym razem wygrały 70:64. 

Kolejny mecz w ramach pierwszej 

runy play-off, tym razem w Pruszkowie, 

rozegrany będzie 16 marca. Jeśli Matizol wygra, dzień później odbędzie się 

czwarte spotkanie. W tym sezonie zespoły grają do trzech zwycięstw. 

A już dziś w Polkowicach rozpoczyna się decydująca faza Pucharu Polski 

ViaSMS.pl CUP. Pruszkowianki zmierzą się z CCC, a jeśli wygrają, zagrają 

ze zwycięzcą z pary Artego Bydgoszcz - Wisła Can-Pack Kraków. 

Spotkania Final Four Pucharu Polski ViaSMS.pl CUP będzie można oglądać 

na żywo w internecie (półfinały) oraz na antenie TVP Sport (finał). 

Transmisja półfinału z udziałem Matizolu będzie dostępna nieodpłatnie 

za pośrednictwem strony www.imprezylive.pl. Początek o godz. 17.45. 

Sobotni mecz finałowy odbędzie się o tej samej godzinie. 

Todorović w Pogoni? 

PIŁKA NOŻNA III LIGA Pogoń negocjuje w sprawie przejścia do grodziskiego 

klubu młodego obrońcy Legii Warszawa 

Nikola Todorović jest wychowankiem Akademii Legii Warszawa, w której 

spędził 7 lat. W poprzedniej rundzie był zgłoszony do kadry stołecznej 

drużyny w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Jest nominalnym obrońcą, ale 

gra także na pozycji pomocnika. 

Niewykluczone, że 20-latek zasili szeregi Pogoni. Wszystko zależy od 

trwających w tej sprawie negocjacji pomiędzy klubami. 

ms 

ms

VIII KURIER POŁUDNIOWY 


AKTUALNOŚCI 

nr 9 (475)/2013 

Pierwsza taka szkoła 

BRWINÓW W sobotę, 2 marca, w Gimnazjum nr 1 w Brwinowie otrzymało 

imię Żołnierzy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Podczas uroczystości 

społeczności szkolnej przekazano sztandar, odsłonięto pamiątkową tablicę 

oraz wręczono tytuły Honorowego Obywatela Gminy Brwinów 

R E K L A M A 

Gimnazjum nr 1 w Brwinowie 

otrzymało imię jako ostatnie w gminie. 

Jednocześnie jest pierwszą w 

kraju placówką oświatową, której 

patronem są „Żołnierze Wyklęci”. W 

sobotniej uroczystości wzięli udział 

przedstawiciele władz centralnych, 

samorządowych, Wojska Polskiego, 

kombatanci, nauczyciele, uczniowie, 

rodzice i mieszkańcy. 

Brwinowskiemu gimnazjum nadano 

imię Żołnierzy Zrzeszenia „Wolność 

i Niezawisłość” decyzją rady miejskiej 

na wniosek społeczności szkolnej. 

Po ślubowaniu szkoła otrzymała 

sztandar Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, 

który obecny na uroczystości 

minister Jan Stanisław Ciechanowski 

udekorował medalem „Pro Patria”. 

- Od dzisiaj ten sztandar będzie nam 

przypominał, że jako spadkobiercy bohaterskich 

żołnierzy winniśmy w sposób 

szczególny pielęgnować te wartości, 

za które ginęli i ponosili ofiary. Zawsze 

honorowi, wierni Bogu i Ojczyźnie 

– odpowiedzieli uczniowie. 

Głos zabrali obecni goście. - 

Spoczywa na was, zgodnie z przysięgą, 

którą przed chwilą złożyliście, 

wielki patriotyczny, obywatelski, 

społeczny obowiązek i pewbe 

zadania. Jestem przekonana, że się 

znakomicie z nich wywiążecie – powiedziała 

senator RP Barbara Borys-Damięcka, 

przewodnicząca komitetu 

honorowego. 

Minister Jacek Michałowski, 

szef Kancelarii Prezydenta RP przekazał 

społeczności szkolnej książkę 

o ostatnich Żołnierzach Wyklętych. 

- Gratuluję decyzji. 2 marca na 

wieki będzie dla tej szkoły świętem 

i niezwykłym dniem - powiedział. - 

To wielki zaszczyt, że mogę wziąć 

udział w tak wspaniałej uroczystość 

– dodał Jan Stanisław Ciechanowski 

- kierownik Urzędu Do Spraw Kombatantów 

i Osób Represjonowanych. 

Imię Zrzeszenia WiN to coś niezwykle 

zobowiązującego. To imię przywołujące 

walkę o niepodległość Polski 

w czasie, kiedy wielu już zwątpiło. 

Wielu z nich zginęło, wielu żyje w 

naszej pamięci i sercach. 

Do młodzieży zwrócił się Waldemar 

Kruszyński, prezes Zarządu 

Zrzeszenia WiN Obwód Warszawa, 

od lat współpracujący z brwinowską 

R E K L A M A 

placówką. - Dzisiejsze wydarzenie 

sprawiło, że jest to także nasze święto 

– powiedział. - W tej odwiecznej 

sztafecie pokoleń znaleźliśmy godnych 

następców, was uczniów Gimnazjum 

nr 1 w Brwinowie. Chcielibyśmy, 

żebyście zmienili znaczenie 

dwóch słów: walka i oręż, które dla 

nas w latach 1944-56 brzmiały jednoznacznie. 

Niech dla was orężem 

będzie zdobyta wiedza, walką zaś 

poznanie świata, innych ludzi, poszerzenie 

swoich horyzontów. Pamiętajcie 

jeszcze, że wielkie rzeczy 

osiąga się wspólnym działaniem. 

Z okazji nadania imienia szkole 

odsłonięto tablicę pamiątkową, 

ufundowaną przez Radę Ochrony 

Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Romualda 

Bardzińskiego. Uroczystość 

była także dobrą okazją do przyznania 

czterem mieszkańcom, związanym 

z „Podziemną Polską” szczególnych 

wyróżnień. Tytuły Honorowych 

Obywateli Gminy Brwinów otrzymali: 

Marta Werner, mjr Lech Dzikiewicz, 

kpt. Zdzisław Krawczyk 

oraz mjr Waldemar Kruszyński. 

W części artystycznej młodzież 

wystąpiła z programem na podstawie 

„Wspomnień” gen. Antoniego 

Hedy-Szarego. Uroczystości towarzyszyła 

okolicznościowa wystawa. 

Gościom udostępniono także nową 

szkolną izbę tradycji. 

Sławomir Krejpowicz 

Nowy przystanek 

w Kaniach 

BRWINÓW/NADARZYN Od tygodnia 

mieszkańcy Osiedla Słonecznego 

w Kaniach mogą skorzystać z autobusu 

kursującego na linii Nadarzyn 

- Nowa Wieś – Pruszków 

Nowy przystanek zlokalizowano 

przy ulicy Pruszkowskiej, przy 

Osiedlu Słoneczne w Kaniach. - Do 

tej pory jego mieszkańcy nie mogli 

korzystać z tego połączenia komunikacyjnego 

– wyjaśnia Marta Kubuszewska 

z urzędu gminy w Brwinowie. 

- Natomiast w przeprowadzonej 

ankiecie wypowiedzieli się, że są zainteresowani 

utworzeniem dodatkowego 

przystanku na trasie Nadarzyn 

- Nowa Wieś - Pruszków. 

Naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców 

wyszły władze samorządu. 

Podczas ostatniej sesji rada miejska 

wyraziła zgodę na podpisanie z gminą 

Nadarzyn porozumienia, dotyczącego 

wykonywania zadań z zakresu 

gminnych przewozów pasażerskich. 

W ślad za umową idą konkretne pieniądze. 

W bieżącym roku gmina Brwinów 

dofinansuje tę linię autobusową 

w kwocie 12 tys. złotych. – Najbliższe 

miesiące pokażą czy mieszkańcy 

osiedla rzeczywiście będą korzystać 

z tego połączenia – mówi Arkadiusz 

Kosiński. - Na tej podstawie zdecydujemy, 

czy linia zostanie utrzymana w 

roku 2014. 

wk 

R E K L A M A

nr 9 (475)/2013 


AKTUALNOŚCI 

5 

Mazowsze ma 65 lat! 

W tym roku przypada 65. rocznica powstania Państwowego 

Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. 

Tadeusza Sygietyńskiego. Jubileuszowe obchody zespołu, 

który ma siedzibę w Otrębusach (gmina Brwinów, 

powiat pruszkowski) zainaugurował uroczysty koncert 

w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. 

Podczas występu, który odbył się 25 lutego, z okazji jubileuszu 

marszałek Adam Struzik nagrodził niekwestionowanego 

ambasadora kultury polskiej Medalem Pamiątkowym 

„Pro Masovia” 

Medal „Pro 

Masovia” z rak 

marszałka Adama 

Struzika odebrał 

Włodzimierz 

Izban pełniący 

obowiązki dyrektora 

zespołu 

Koncert w Teatrze Wielkim dedykowano 

współzałożycielce zespołu 

Mirze Zimińskiej-Sygietyńskiej, 

która kontynuując dzieło wybitnego 

kompozytora i miłośnika folkloru 

Tadeusza Sygietyńskiego, przyczyniała 

się do sukcesów „Mazowsza” 

na światowych scenach. Po występie 

marszałek Adam Struzik, dziękując 

zespołowi za wkład w kultywowanie 

tradycji regionu, wręczył zespołowi 

medal „Pro Masovia”. Nagrodę 

z rak marszałka odebrał Włodzimierz 

Izban pełniący obowiązki 

dyrektora zespołu. Główne obchody 

zaplanowano na 8 listopada, 

kiedy to 65 lat temu oficjalnie powstał 

zespół. Uroczystości odbędą 

się w nowoczesnej siedzibie zespołu 

– Mateczniku Mazowsze w Otrębusach 

(gmina Brwinów). Dyrekcja 

zespołu przewiduje realizację cyklu 

65 koncertów na 65-lecie. Mazowsze 

będzie koncertować zarówno w 

polskich miastach, jak i poza granicami 

kraju (Francja, Ukraina, Chiny, 

Izrael i Watykan). Inaugurację 

obchodów jubileuszowych połączono 

z rozpoczęciem działalności internetowego 

radia Karolin, którego 

profil związany jest z przedsięwzięciami 

„Mazowsza”. Pierwszą audycją 

była transmisja koncertu z Teatru 

Wielkiego Opery Narodowej w 

Warszawie. Patronat honorowy nad 

obchodami objęli Minister Kultury i 

Dziedzictwa Narodowego, Minister 

Spraw Zagranicznych oraz Marszałek 

Województwa Mazowieckiego. 

18 milionów widzów 

na całym świecie 

Państwowy Zespół Ludowy 

Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. 

Tadeusza Sygietyńskiego należy do 

największych na świecie grup artystycznych, 

sięgających do bogactwa 

narodowych tańców, piosenek, przyśpiewek 

i obyczajów. Ze względu na 

bogaty repertuar uznawany jest za 

zespół narodowy. „Mazowsze”to 

muzyczne marzenie kompozytora i 

aranżera Tadeusza Sygietyńskiego, 

które spełniło się dzięki artystycznej 

wizji Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej 

– aktorki filmowej i kabaretowej. Zespół 

popularyzuje polski folklor na 

światowych scenach. „Mazowsze”to 

obecnie prawie 7 tys. koncertów dla 

18 mln widzów, 23 mln przejechanych 

kilometrów, 234 zagraniczne 

8 listopada 

1948 roku 

powstał Państwowy Zespół 

Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” 

im. Tadeusza Sygietyńskiego 

trasy koncertowe i 187 odwiedzonych 

miejscowości w Polsce. Mimo 

że zespół wywodzi się z Mazowsza, 

repertuar szybko rozszerzył się o 

folklor innych regionów. Dziś w dorobku 

zespołu znajdują się opracowania 

sceniczne 42 z nich. 

65 lat minęło 

„Mazowsze” powołał do życia 

dekret Ministerstwa Kultury i Sztuki 

z 8 listopada 1948 roku, polecający 

Tadeuszowi Sygietyńskiemu zorganizowanie 

zespołu ludowego, którego 

zadaniem miała być troska o 

tradycyjny repertuar ludowy, oparty 

na pieśniach, przyśpiewkach i tańcach 

wsi mazowieckiej i regionalnej 

tradycji artystycznej. Jednak idea zespołu 

powstała na długo przed tym. 

Tadeusz Sygietyński, wybitny kompozytor 

i miłośnik folkloru oraz 

Mira Zimińska-Sygietyńska, aktorka 

przedwojennej sceny, w ruinach 

bombardowanej Warszawy przyrzekli 

sobie, że jeśli przeżyją wojnę, założą 

zespół. O ile dla aktorki filmowej 

i kabaretowej dziedzina wydawała 

się odległa, o tyle dla Tadeusza 

Sygietyńskiego była realizacją dawnych 

marzeń. Mira Zimińska porzuciła 

karierę aktorki i zajęła się sprawami 

organizacyjnymi. Sygietyński 

komponował w oparciu o oryginalne 

ludowe pieśni. Inspiracji szukali 

na mazowieckich wsiach, które 

okazały się nie tylko skarbnicą 

dawnych strojów, obyczajów i muzyki, 

lecz także uzdolnionej młodzieży. 

Na siedzibę zespołu wybrano 

posiadłość w Otrębusach z początku 

XX wieku, nazwaną na cześć 

żony pierwszego właściciela – Karolinem. 

Pod koniec 1948 roku do pałacu 

w Karolinie przybyły pierwsze 

grupy młodzieży z okolicznych wiosek 

i miasteczek. Rozpoczęła się nauka, 

próby, ćwiczenia i po dwóch latach, 

6 listopada 1950 roku, na deskach 

Teatru Polskiego w Warszawie 

odbyła się premiera. W programie 

koncertu znalazły się piosenki 

przeplatane tańcami z terenów centralnej 

Polski. Już w 1951 roku „Mazowsze” 

wyruszyło na podbój świata, 

zaczynając od ZSRR. Po trzech 

latach zespół „zdobył” Paryż (1 

października 1954 roku), a sześć lat 

później przepłynął Atlantyk, by wystąpić 

w USA. W 1955 roku zmarł 

Tadeusz Sygietyński. Jednak zespołowi 

udało się przetrwać trudne 

lata i nie zaprzestał działalności po 

śmierci swojego twórcy. 

Miejsce na Twoją 

REKLAMĘ 

tel. 22 756 79 39 

R E K L A M A 

Mazowsze dzisiaj 

Dzięki zaangażowaniu samorządu 

województwa mazowieckiego 

oraz środkom pozyskanym z Europejskiego 

Funduszu Rozwoju Regionalnego 

od 2009 r. zespół ma nową 

siedzibę – Europejskie Centrum 

Matecznik Mazowsze w Karolinie 

(gmina Brwinów, powiat pruszkowski) 

Ośrodek folklorystyczny pełni 

wiele funkcji społeczno-kulturalnych. 

Dziś „Mazowsze” zachwyca 

młodością, wigorem, profesjonalizmem 

i kolorem. Kostiumy różnią 

się nie tylko pochodzeniem, ale też 

bogactwem zdobień i materiałami, z 

których są wykonane. Nawet ważący 

14 kg kostium łowicki potrafi zawirować 

w tańcu niczym lekki tiul. 

W marcu „Mazowsze” będzie 

można zobaczyć także w powiecie 

pruszkowskim. 22 marca o godz. 

19 zespół wystąpi w Kościele św. 

Klemensa w Nadarzynie. Orkiestra 

i chór zaprezentują pieśni pasyjne. 

Natomiast 23 marca o godz. 19 z 

podobnym repertuarem „Mazowsze” 

wystąpi w Kościele Matki Bożej 

Częstochowskiej w Piastowie. 

Grzegorz Traczyk/inf. 

Justyna zadziwiła Terminatora 

Justyna Kozdryk znakomicie spisała 

się w USA, w 25. edycji Arnold 

Sports Festiwal - zawody te 

organizuje były gubernator Kalifornii, 

sławny aktor i kulturysta 

Arnold Schwarzenegger 

Zawodniczka Kraski Jasieniec 

w swojej kategorii wagowej 47 kg 

była bezkonkurencyjna. Natomiast 

w kategorii open (startują wszyscy 

zawodnicy, którzy wygrali w swojej 

kategorii) zajęła ostatecznie drugie 

miejsce z wynikiem 125 kg. Przypomnijmy, 

że Justyna, która jest 

cywilnym pracownikiem grójeckiej 

drogówki (policji), waży zaledwie 

44,8 kg. I miejsce zajęła Rosjanka 

Julia Medvedeva (waga 66,3) z wynikiem 

170 kg, a III Hildeborg Juvet 

Hugda z Norwegii, która ważąc 

127,9 kg wycisnęła 206,5 kg. 

Dodajmy, że było to duże wyróżnienie 

dla naszej sztangistki, która 

do USA pojechała jako jedyna nasza 

reprezentantka. W Arnold Sports Festiwal 

wzięli udział najlepsi zawodnicy 

w sportach siłowych z całego 

świata. Naszej srebrnej medalistce z 

igrzysk paraolimpijskich w Pekinie 

nie udało się, choć zapowiadała, pobić 

rekordu świata w konkurencji wyciskania 

sztangi na leżąco - 127,5 kg. 

Zabrakło jej zaledwie 3 kg. Ale trenerzy 

i tak ją chwalą, gdyż pani Justyna, 

po niezbyt udanej dla niej paraolimpiadzie 

w Londynie, zrobiła sobie 

przerwę w treningach i startach. 

Dodajmy, że w miniony poniedziałek 

grójczanka skończyła 33 

lata. Gratulujemy i życzymy dalszych 

sukcesów. 

LŚ



nr 9 (475)/2013 

Nie wypalajmy traw! 

Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków rolnych. W 2012 r. 

w województwie mazowieckim było ich ponad 12 tysięcy. Jacek Kozłowski, Wojewoda Mazowiecki, wspólnie z nadbryg. 

Gustawem Mikołajczykiem, Mazowieckim Komendantem Wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej, zainaugurowali 

kampanię społeczną „NIE! dla wypalania traw na Mazowszu” 

Statystyki pożarów traw w naszym 

województwie od lat są bardzo 

niepokojące. Wypalanie traw 

jest nie tylko niebezpieczne, ale też 

nieopłacalne i szkodliwe, ponieważ 

popiół z traw wcale nie użyźnia gleby, 

tylko niszczy łąkowy ekosystem. 

Ziemia na pogorzeliskach staje się 

jałowa. Ogień hamuje przyswajanie 

azotu z powietrza oraz proces gnicia 

pozostałości roślinnych, które tworzą 

urodzajną warstwę gleby. Przy 

wypalaniu giną mrówki. Owady te, 

zjadając resztki roślinne i zwierzęce, 

ułatwiają rozkład masy organicznej 

i wzbogacają warstwę próchnicy, 

„przewietrzają” glebę. Jedna kolonia 

mrówek może zniszczyć do 4 milionów 

szkodliwych owadów rocznie. 

W pożarach traw giną biedronki, 

zjadające mszyce. Ogień uśmierca 

dżdżownice, które mają pozytywny 

wpływ na strukturę gleby i jej 

właściwości. Płomienie i dym zabijają 

pszczoły i trzmiele, co powoduje 

zmniejszenie liczby zapylonych 

kwiatów, a w konsekwencji obniżenie 

plonów. Wypalona łąka potrzebuje 

kilku lat na regenerację. 

R E K L A M A 

Kampania 

„NIE! dla wypalania 

traw na 

Mazowszu” 

prowadzona jest w ramach rządowego 

programu „Razem bezpieczniej” 

polegającego na koordynacji 

działań policji, administracji rządowej 

i samorządowej oraz organizacji 

pozarządowych w celu poprawy 

bezpieczeństwa i porządku 

publicznego 

Głupie przyzwyczajenie 

Pod względem statystyk pożary 

traw najczęściej występują na południu 

Mazowsza. W 2012 r. najwięcej 

było ich w powiatach: radomskim– 

970, szydłowieckim- 688, przysuskim- 

380 i w mieście Radom- 590. 

Podczas jednej z akcji gaśniczych - 

w powiecie szydłowieckim - zginął 

strażak. Pożary traw mogą być także 

śmiertelnie niebezpieczne dla samych 

podpalających oraz starszych 

ludzi. Zmieniający się wiatr niejednokrotnie 

powodował, że ogień wymykał 

się spod kontroli - wielu podpalających 

jak również postronnych 

obserwatorów zostało ciężko poparzonych, 

niektórzy z nich zmarli. 

- Aby opanować pożar nieużytków, 

angażuje się znaczną liczbę ludzi i 

sprzętu. W tym samym czasie strażacy 

mogą być potrzebni do ratowania 

życia i mienia w innym miejscu. 

Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność 

ludzi nie zdążą na czas 

z pomocą tam, gdzie będą naprawdę 

potrzebni - mówi nadbryg. Gustaw 

Mikołajczyk, Mazowiecki Komendant 

Wojewódzki Państwowej Straży 

Pożarnej. 

Najważniejsza jest profilaktyka 

W gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych 

na terenie gmin, w 

których pożarów traw w ostatnich latach 

było najwięcej, odbędą się lekcje 

prowadzone przez strażaków (zawodowych 

i ochotników), pracowników 

Lasów Państwowych i policjantów. 

Do akcji może włączyć się każda 

szkoła z terenu Mazowsza. Zainteresowane 

placówki powinny w 

tym celu skontaktować się z miejscową 

komendą straży pożarnej. Materiały 

informacyjne będą do pobrania 

na stronach internetowych www.mazowieckie.pl 

oraz www.swiadomizagrozenia.pl. 

Strażacy będą brali też 

udział w szkoleniach organizowanych 

przez Mazowiecki Ośrodek Doradztwa 

Rolniczego. Podczas warsztatów 

rolnicy zapoznają się z informacjami 

na temat skutków wypalania 

traw i sankcji, jakie za to grożą. 

W kampanii wykorzystane zostaną 

także materiały informacyjne w postaci 

ulotek, broszur, plakatów i filmów. 

Przeprowadzona będzie także 

kampania medialna. 

Ustawa o ochronie przyrody i 

ustawa o lasach zabrania wypalania 

traw na łąkach, pozostałości roślinnych 

na nieużytkach, skarpach 

kolejowych i rowach przydrożnych. 

Sprawcy podpalenia grozi grzywna 

do 5 tys. zł, a w przypadku spowodowania 

pożaru stanowiącego zagrożenie 

dla życia, zdrowia czy mienia, 

od 1 roku do 10 lat więzienia. 

Tomasz Wojciuk 

Rusza cyfrowa telewizja 

Już 19 marca rozpocznie się pierwszy etap wyłączenia sygnału analogowego dla gmin odbierających sygnał 

z nadajników w Warszawie i Raszynie. Cyfrowy odbiór bezpłatnej naziemnej telewizji możliwy będzie 

dzięki dekoderom zewnętrznym lub wbudowanym w telewizor 

R E K L A M A 

Do przejścia na sygnał cyfrowy 

muszą się przygotować abonenci 

telewizji, odbierający sygnał przez 

zwykłą, indywidualną antenę telewizyjną. 

Powinni oni sprawdzić czy 

ich telewizor posiada wbudowany 

dekoder MPEG-4 (wmontowane w 

telewizory nowego typu). Jeśli nie, 

należy go kupić i podłączyć zgodnie 

z instrukcją do swojego odbiornika. 

Drugą grupą są mieszkańcy budynków 

wielorodzinnych, odbierający 

sygnał za pomocą antenowych instalacji 

zbiorowych. Obowiązek ich 

modernizacji lub wymiany spoczywa 

na zarządcach lub właścicielach 

budynków. Warto się upewnić, czy 

dokonano niezbędnych zmian. Natomiast 

o abonentów sieci kablowych 

i platform cyfrowych zadbają 

sami operatorzy. 

Prawidłowe działanie anteny 

można sprawdzić przez telegazetę 

TVP2 (strona 791). Jeśli wyświetlany 

obraz nie jest poprawny, prawdopodobnie 

antena wymaga naprawy 

lub wymiany. - Nie zaleca się stosowania 

anten ze wzmacniaczami z 

zasilaniem elektrycznym, ponieważ 

mogą zniekształcać lub zakłócać 

sygnał cyfrowy – informuje Ivetta 

Biały, rzecznik prasowy wojewody 

mazowieckiego. - Dopuszcza się 

stosowanie anteny pokojowej, pod 

warunkiem, że mieszkamy blisko 

nadajnika. Jej praca zależna jest 

od miejsca ustawienia. Im dalej od 

nadajnika, tym powinna być wyżej 

zainstalowana i bardziej zaawansowana 

technicznie. Najlepszy odbiór 

zapewniają anteny kierunkowe. 

Odbiór sygnału cyfrowego zwykle 

umożliwi nam taka, którą już 

mamy. Nie dajmy się zatem oszukać, 

że potrzebna jest jakaś specjalna. 

Wybierzmy ją ze specjalistą i jemu 

powierzmy montaż na dużej wysokości. 

Władze samorządu mazowieckiego 

apelują, aby nie kupować 

sprzętu niewiadomego pochodzenia, 

na targowiskach, bazarach. 

- Nie można mieć pewności, że 

będzie on prawidłowo odbierał sygnał 

cyfrowy, a jeśli tak, to czy nie 

zakłóci pracy innych urządzeń w 

domu – informuje Jacek Kozłowski, 

wojewoda mazowiecki. - Zaopatrujmy 

się w sklepach, podlegających 

kontrolom inspekcji handlowej. Pozwoli 

to uniknąć ryzyka związanego 

z oszustami, którzy mogą usiłować 

sprzedać bezużyteczny i drogi asortyment, 

w zawyżonych cenach. 

dokończenie na str. 8

nr 9 (475)/2013 


OGŁOSZENIA DROBNE 

7 

DAM PRACĘ 

Firma produkcyjna Euroimpex Polska w 

Karolinie (koło Góry Kalwarii) poszukuje 

pań do pakowania (7zł netto) i operatorów 

maszyn z doświadczeniem. CV na 

office@eipolska.pl tel. 512 494 564 

Do zakładu kamieniarskiego na terenie 

Warszawy, polerowników ze stażem, 

tel. 607 149 243 

Zatrudnię ekspedientkę do sklepu ogólnospożywczego 

na dział mięsno – wędliniarski, 

z doświadczeniem, tel. 605 616 587 

STOLARZA Z DOŚWIADCZENIEM, 

TEL. 503 606 578 

Zakład kamieniarski zatrudni pracownika. 

Doświadczenie mile widziane. Tel 504 175 598 

Mechanika samochodowego z doświadczeniem, 

samodzielnego, okolice Piaseczna, 

tel. 601 20 40 20 

Na produkcję okien aluminiowych, Jazgarzew, 

tel. 602 322 750 

Pracownik do montażu okien, tel. 600 446 225 

Kucharza do zakładu produkcji wyrobów 

garmażeryjnych, Głosków, tel. 691 567 435 

Zatrudnię osobę z Góry Kalwarii lub okolic 

ze znajomością zagadnień kadrowo – płacowych, 

wysoka płaca, miłe środowisko, 

biuro.solano@gmail.com, tel. 22 736 32 18 

Kucharkę, pomoc kuchni, Sękocin, 

tel. 600 39 24 12 

Poszukujemy przedstawiciela handlowego. 

Proszę o kontakt tel. 22 756 38 07, 605 543 379, 

781 411 554 

Aktualnie firma spożywcza zatrudni do pracy 

na produkcji i w magazynie. Dawidy k. 

Raszyna, tel. 22 720 57 42 wew. 125 

Przyjmę do pracy ślusarza - spawacza. 

Łazy k. Magdalenki, tel. 608 585 857 

Fryzjerkę, Piaseczno, tel. 535 920 182 

AVON -spróbuj,to nic nie kosztuje! Dodatkowa 

praca rabaty do 40% zostań konsultantką, 

tel.607 030 097 

Podnajmę fryzjerce, wyposażone stanowisko, 

tel. 509 310 592 

Zatrudnię kierowcę z kat. C, okolice Góry Kalwarii, 

tel. 601 222 448 

Firma ochrony zatrudni ze stopniem umiarkowanym 

, praca w Piasecznie tel. 601 370 427 

Ekspedientkę do sklepu spożywczego Ustanów, 

tel. 602 119 041 

Zatrudnimy Panie do sprzątania pomieszczeń 

biurowych w Zamieniu - praca w godzinach 

wieczornych. Kontakt: 25 758 08 65 

kom. 606 974 958 

Poszukujemy kreatywnych osób do kampanii 

telemarketingowo-sprzedażowej. Oczekujemy: 

nastawienia na efekt, zaangażowania, 

motywacji do pracy. Doświadczenie w telemarketingu 

będzie dodatkowym atutem. Prosimy 

o przesyłanie drogą mailową aplikacji 

(CV): tarnowska@radeton.pl 

Firma Transportowo- Spedycyjna zatrudni 

kierowców samochodów ciężarowych – TIRY. 

Atrakcyjne wynagrodzenie. Tel. (48) 663 22 

29, 0 501 207 252 

Ogrody, Podkowa Leśna, tel. 696 039 978 

Sklep spożywczy zatrudni fakturzystkę z doświadczeniem, 

tel. 668 48 22 50 

Zatrudnimy do marketu spożywczego w Konstancinie: 

sprzedawców i kasjerów . Zgłoszenia 

CV na konstancin@mailplus.pl, 

lub tel. 668 48 22 50 

Zatrudnię emeryta lub rencistę w Mysiadle, 

tel. 601 215 212 

Podnajmę pomieszczenie z salonie fryzjerskim 

(np. dla masażystki, kosmetyczki itp.) , 

Piaseczno tel. 793 603 250 

Zatrudnię kierownika robót elektrycznych i 

pracownika biurowego – projektant sieci instalacji 

elektrycznych, Konstancin – Jeziorna 

tel. 22 201 19 01, 602 65 33 98 

Wynajmę prosperujący i wyposażony salon 

fryzjerski, Konstancin, tel. 504 400 009 

Wynajmę prosperujący i wyposażony salon 

kosmetyczny, Konstancin, tel. 504 400 009 

Do serwisu maszyn czyszczących z wyjazdami 

po kraju, tel. 501 042 158 

Do szeroko pojętej obsługi klienta, z umiejętnościami 

technicznymi w Piasecznie, tel. 501 042 158 

Kobiety do kawiarni w Złotokłosie, 

tel. 505 017 885 

Ochrona – zatrudnimy osoby z Piaseczna i 

Tarczyna, z orzeczeniem o niepełnosprawności, 

tel. 22 243 49 69 

Zatrudnię młodego pracownika do zakładu 

wulkanizacyjnego, tel. 22 737 16 27 

Mechanika samochodowego z doświadczeniem, 

samodzielnego, okolice Piaseczna, 

tel. 519 771 500 

Domowe obiady, Panią smacznie gotującą- 

,Mokotów, tel. 602 594 852 

Roboty ogrodnicze, tel. 509 920 388 

Kosmetyczkę, manikiurzystkę, pedikiurzystkę, 

Konstancin, tel. 501 333 956 

Ekspedientka, sklep spożywczy, Warszawa- 

Powsin tel. 889 648 388 

Elektryka, tel. 882 898 693 

Podnajmę stanowisko fryzjerskie, Piaseczno 

tel. 793 603 250 

Ekspedientkę do delikatesów, Nowa Iwiczna. 

Pilnie, tel. 502 159 936 

Firma zatrudni osobę z Góry Kalwarii lub okolic 

ze znajomośćią zagadnień kadrowo-płacowych 

mail: biuro.solano@gmail.com 

Pani do sprzątania, dom koło Złotokłosu, 

tel. 604 106 905 

Bank Spółdzielczy w Tarczynie zatrudni analityka 

kredytowego. Wymagania:wykształcenie 

wyższe,5 lat doświadczenia w banku. 

Kontakt: tel: (22) 727 78 86 wew.22, E-mail: 

info@bstarczyn.pl 

Zatrudnię krawcowe z doświadczeniem, miejsce 

pracy Pruszków, tel. 501 455 880 

Agencja ochrony zatrudni do ochrony na terenie 

Piaseczna. Tel. 695 411 181. dzwonić w 

godz. 8-15 

Zatrudnię operatora pompy do betonu, 

tel. 510 200 305 

Szkoła w Konstancinie-Jeziornie zatrudni 

sprzątaczki. Praca pn.-pt. w godz. 17.00- 

21. i 8.00-16.00. Tel. Kont. 22 756 44 26 

Praca w ogrodzie, Brwinów, tel. 662 635 141 

Zatrudnię mechanika samochodów ciężarowych, 

tel. 605 415 022 

SZUKAM PRACY 

Drewno kominkowe, tel. 508 23 85 86 

Sprzątanie, prasowanie. Referencje Tel. 886 104 

Polka, sprzątanie, prasowanie, mycie okien, 

tel. 534 073 033 

Młody emeryt samotny jako portier, kierowca 

osobisty, prezencja, tel. 501 077 491 

Sprzątanie tel. 788 747 838 

Dyspozycyjna zaopiekuje się dzieckiem, niepełnosprawną 

lub starszą osobą, tel. 883 705 006 

Sprzątanie, tel. 880 204 492 

Sprzątanie i prasowanie, tel. 787 160 481 

Kierowca z samochodem dostawczym, 

tel. 601 948 692 

Niania, Józefosław i okolice, tel. 693 549 265 

Pomoc domowa Józefosław i okolice, 

tel. 693 549 265 

Młody elektryk, z kat. „B” i „C”, tel. 603 304 250 

SPRZEDAM 

Drewno kominkowe, brykiet, tel. 607 133 222 

Drewno kominkowe, opałowe, każda ilość, 

tanio, tel. 502 544 959 

Drewno kominkowe, tel. 508 23 85 86 

Drewno kominkowe i opalowe tel. 504 477 302 

Łóżko z materacem, tel. 606 647 136 

Słoma w kostkach lub rolkach spod dachu 

500 zł/ t, cena z transportem. Zamówienia od 

3 t. tel. 888 321 542 

Drewno opałowe, kominkowe tel. 605 094 400 

Sprzedam wózek inwalidzki tel. 695 610 807 

Rozrzutnik obornika, dwukółka sadownicza, 

tel. 516 792 047 

Pustaki, tel. 501 757 450 

KUPIĘ 

Antyki. Stare srebra, obrazy, platery, sztućce, 

bibeloty tel. 696 508 057 

Glerbogryzarkę, tel. 693 426 375 

Aktualnie antyki wszelkie za gotówkę, 

tel. 504 017 418 

AUTO-MOTO KUPIĘ 

KAŻDE AUTO, STAN , MARKA, WIEK NIE- 

ISTOTNY, TEL. 728 207 800 

Skup aut – stan bez znaczenia, 

tel. 510 357 529 

Każdy rozbity lub cały, uczciwie, gotówka, 

tel. 604 874 874 

Skup aut za gotówkę tel. 692 49 11 82 

Każdy samochód, tel. 519 455 452 

Skup aut – wszystkie marki, tel. 512 391 270 

Opla Volkswagena. Tel. 604 157 703 

Corsę, Lanosa, Punto. Tel. 502 968 566 

Stare Mercedesy i Toyoty. Tel. 668 171 639 

Skup samochodów, 24 h, tel. 501 830 898 

Skup aut w każdym stanie i roczniku, najwyższe 

ceny, płatność od ręki, 500 540 100 

AUTO-MOTO SPRZEDAM 

Mazda 626 Kronos, 1995r., benzyna+gaz, automat, 

cena do uzgodnienia, tel. 503 779 344 

Mercedes 1999r., automat, skóra, pełna elektronika, 

tel. 696 498 102 

Opel Astra 2004 - XII ,garażowany ,bezpośrednio. 

Tel. 500 701 785 

Volvo V70,1998, tel. 503 120 686 

NIERUCHOMOŚCI 

SPRZEDAM 

Działka 1735 m kw z domem 160 m kw. pow. 

użytkowej + 120 m kw (piwnica, garaż), w 

Zalesiu Górnym, 770 tys zł, tel. 784 943 137 

Nowy dom – 223/501 m kw., z parkietami – 

3650 zł/m kw., Piaseczno, ul. Orzeszkowej 

28, tel. 603 85 67 51 

Domy do 590 tys za stan deweloperski, 

www.osiedleskalna.pl,tel. 515 000 040 

Atrakcyjne działki budowlane pod Konstancinem 

– Borowina, tel. 794 534 554 

Apartament 163 + 80 m kw., do zamieszkania 

– 3850 zł/m kw., Piaseczno, ul. Mickiewicza 

4, tel. 603 85 67 51 

Sprzedam pół bliźniaka w Górze Kalwarii, 

tel. 22 727 43 30 

Działka rolna, 1,3 ha, Komorniki, ul. Działkowa, 

tel. 505 810 747 

Działka budowlana 3000 m kw., Grzędy, tanio, 

tel. 505 810 747 

Działkę budowlaną 1000 m kw., w Mieszkowie, 

120 tys. zł, tel. 503 779 344 

Mieszkanie 60 m kw., Piaseczno, 

tel. 601 208 722 

Działki nad rzeką Skrwą, powiaty: sierpecki, 

płocki, tanio, tel. 605 099 422 

Działki nad jeziorami, blisko Warszawy, 

tel. 605 099 422 

Sprzedam mieszkanie 92 metry II poziomy 

Piastów. kont. 660 498 204 

Teren rekreacyjno-leśny, 6 ha, 135 km od 

W-wy, tel. 512 509 730 

Piaseczno,3p. 76 m kw. ,ładne, ciche, 

tel. 605 275 270 

Działka media 50 min od W-wy tylko 20 zl/m 

Tel. 608 486 889 

Sprzedam mieszkanie 64,5 Góra Kalwaria, 

tel. 669 427 768 

Dom w Jeziórku 200/1200 - do zamieszkania, 

tel. 606 611 113 

Nowy dom, 2 pok ,40 m, Osowiec k.Żabia 

Wola, tel. 792 008 516 

Lokal użytkowy 85 m kw. w Piasecznie, poziom 

zerowy, tel. 506 030 207 

Gm.Tarczyn 80 zł/ m kw. budowlana w działce 

woda,prąd, tel. 504 372 384 

Mieszkanie w bloku 40 m kw. w Nowym Mieście 

n/Pilicą tel. 604 618 502 

Działka budowlana 1200 m kw., blisko lasu- 

,media, droga asfaltowa ławki gm. Prażmów, 

tel. 508 125 201 

Zalesie Górne / Piaseczno działka budowlana 

1101m2 z domem 64m2 do remontu. 

Tel. 697 538 772 

Dom z ładną działką, tanio, tel. 884 806 767 

Działkę 1000 m kw., media, z garażem i domkiem 

rekreacyjnym, Tarczyn, tel. 884 806 767 

Działkę budowlaną 1100 m kw. Tarczyn, tanio, 

tel. 884 806 767 

Lokal użytkowy 32m kw, Piaseczno, 185 tys. 

zł tel. 515 631 058 

Działka budowlana , Tarczyn, 1000 m kw, 

atrakcyjne położenie tel. 692 958 723 

Trzypokojowe, 48m kw, Piaseczno Al. Róż tel. 

601 35 00 34 

Sprzedam działkę budowlaną na Ursynowie. 

Tel: 797 223 732 

Działka 7800 m kw, Mniszew tel. 510 404 300 

Działka budowlana 2000 m kw., Mniszew, 

tel. 724 810 497 

Działki budowlane, Wola Prażmowska, 50zł/m 

kw., cena do negocjacji, Tel. 791 130 634, 

601 385 173 

2-pokojowe, Grójec, 125 tys., tel. 604 792 991 

Ustanów, działka budowlana, 960 m kw., 

uzbrojona, 190 zł/m kw., tel.514 004 444 

Mieszkanie Józefosław 52m kw, 349 tys. zł, 

tel. 604 691 641 

Działki na mazurach nad jeziorem Śniardwy, 

tel. 698 249 198 

Działka, Zalesie Górne pow. 1000M kw., 395 

tys. zł, tel. 604 691 641 

Dom 130 m kw.,/ 12 ar. Hipoteka, 97 r, 45 km 

od Warszawy, Magnuszew, ., tel. 602 432 290 

Dom w Zalesiu Górnym, tel. 22 756 53 58 

Sprzedam lub wynajmę segment w Piasecznie. 

Okazja, tel. 880 211 886 

3,67 ha Stachowo, gmina Lesznowola 

tel. 502 396 505 

Działka budowlana Gabryelin, tel. 604 210 219 

Grunt rolny, Prażmów tel. 602 77 03 61 

50 m kw. gabinet/ pracownia/ biuro 199 tys. 

tel. 602 341 028 

Zalesie Dolne 180/ 600 m kw. 720 tys. tel. 504 

000 155 

Działka budowlana Dobiesz k. Piaseczna 

1360 m kw. media, atrakcyjna lokalizacja, 

bezpośrednio, tel. 661 885 525 

Budowlana, 1300 m kw., Barcice Drwalewskie, 

tel. 502 308 688 

Mieszkanie 32 m kw.,umeblowane,, balkon 

4 m kw. (piwnica + miejsce garażowe) na 

osiedlu Prestige. Piaseczno, Cena 195 t ys. zł, 

tel. 512 691 867 

Mieszkanie 39 m kw., parter, garaż i komórka 

lokatorska, Piaseczno, tel. 695 491 781 

Mieszkanie 55 m kw., taras, ładne, Tarczyn, 

tel. 884 806 767 

Działki na mazurach nad jeziorem Śniardwy, 

tel. 698 249 198 


KUPIĘ 

Kupię ziemię z domem lub bez lub mieszkanie, 

tel. 884 806 767 


DO WYNAJĘCIA 

Agroturystyka, domek na wsi, www.agroturystykastromiec.pl 

Wynajmę w Konstancinie pomieszczenia 

magazynowe od 100m kw do 700m kw + 

plac utwardzony 4 000 m kw. tel. 22 754 36 86 

Lokal na imprezy okolicznościowe, Piaseczno 

tel. 607 36 37 08, www.harddogcafe.pl 

PKS Sp. o.o. w Grójcu ul. Laskowa 26 wynajmie 

lokal ok 100 m kw. i pom.biurowe 

ok 80 m kw. Tel. 697 027 733 

Atrakcyjne działki budowlane pod Konstancinem 

– Borowina, tel. 794 534 554 

Piaseczno, 10zł/doba, 300 zł/m-c, 

tel. 502 222 555 

HALA MAGAZYNOWA Z BIUREM, 1200 m 

kw., LESZNOWOLA, tel. 607 460 760 

Pokoje pracownicze w Bobrowcu, ul. Mazowiecka, 

tel. 510 078 293 

Hala magazynowo – usługowo – handlowa 

280 m kw., z częścią biurowa socjalną i 

wszystkimi mediami, z utwardzonym placem 

2000 m kw., na trasie Góra Kalwaria 

– Piaseczno, tel. 509 455 229 

Pawilon, 21 m kw., „Bazarek” przy 

ul. Szkolnej w Piasecznie, tel. 600 85 11 33 

Kawalerka 40 m kw., RTV, AGD, ok./Piaseczna, 

900 zł, tel. 502 129 189 

Mieszkanie 2 pok.,61m kw. Piaseczno, 

tel. 691 712 828 

5 m kw, I p. w Julianowie k. szkoły, 

tel. 503 173 868 

Lokal handlowo – usługowy, Stara iwiczna, 

ul. Słoneczma 75, tel. 721 253 805 

Ładny, umeblowany lokal fryzjerski, 2 stanowiska 

w Piasecznie tel. 608 489 110 

Lokal użytkowy, 85m kw, Piaseczno, 

2000zł + opłaty licznikowe tel. 608 489 113 

WYNAJMĘ LOKAL USŁUGOWY, 52 M KW., 

NOWA IWICZNA, TEL. 669 847 726 

Wynajmę tanio użytkowe 38 m kw. na parterze 

w Konstancinie, przy trasie Konstancin- 

Piaseczno, tel. 600 827 983 

Dom w Piasecznie firmie dla pracowników lub 

na biuro, tel. 792 008 516 

Działka 1.6ha pod bliźniak, Kędzierówka 

tel. 604 304 592, tanio 

Mieszkanie bezpośrednio 74m2 z adaptacja 

strychu, kominek. Ciche! Tel. 501 116 441 

Kwatery w Chylicach, tel. 514 283 048 

Piętro domu 80 m kw., osobne wejście, Zalesie, 

tel. 509 579 008 

Mieszkanie 2 – pokojowe 40 m kw., Piaseczno, 

Tel 505 82 82 14 

Kawalerka 37 m kw. z garażem, Piaseczno, 

1200,00 zł, tel. 505 82 82 14 

Mieszkanie umeblowane 34m kw, pokój z kuchnią 

ul. Strusia w Piasecznie tel. 697 263 396 

Dwupokojowe, osiedle Lech, Piaseczno 

tel. 511 218 074 

Kwatery pracownicze. Chyliczki, Tel 509 310 592 

40 m kw., Piaseczno ul. Grochowskiego, 

tel. 691 644 100 

Pokój w Starej Iwicznej w domku jednorodzinnym, 

tel. 601 616 539 

Dom k. Tarczyna, tel. 604 606 102 

Dom 50m kw, gaz, woda, światło tel. 603 373 697 

Powierzchnia usługowa do wynajęcia. Parter, 

42 m kw. i 35 m kw., w nowym budynku 

przy ul. Pomorskiej w Zalesiu Dolnym. 

Tel. 514 004 444 

Lokal w Zalesiu Górnym, tel. 601 948 671 

Lokal handlowo-usługowy, 35 mkw., Góra 

Kalwaria, ul. Kalwaryjska 16, tel. 500 14 66 77 

Pawilon na usługi lub handel, Piaseczno 

tel. 666 094 392 

Pokój 20 m kw., Łazy, tel. 515 043 217 

Pokój w Gołkowie tel. 696 542 216 

Mały domek całoroczny, okolice Bobrowca, 

tel. 601 807 302 

Kawalerka, umeblowana, centrum Piaseczna, 

tel. 604 200 181, 605 435 666 

Kwatery - super warunki, tel. 889 129 234 

50 m kw. gabinet/ pracownia/ biuro 1500 zł. 

tel. 602 341 028 

Magazyny w Antoninowie pow. 200, 350, 500 

m kw. tanio, tel. 604 470 270, 604 470 370 

Kwatery, tel. 728 899 673 

Pawilon 28 m kw. Piaseczno, tel. 501 277 407 

Garaż Piaseczno, Kusocińskiego 9, 

tel. 514 778 812 

Restaurację w Magdalence wynajmę, 

tel. 501 719 657 

Mieszkanie 32 m kw., umeblowane, Piaseczno, 

tel. 50 50 56 443 po 16-tej 

Kwatera pracownicza ok Mysiadła, 

tel. 515 753 972 

Domek całoroczny, ok.. Piaseczna, 

tel. 505 040 137 


WYNAJMĘ 

Poszukuję do wynajęcia lokalu handlowego w 

ścisłym centrum Pruszkowa, Grodziska Maz., 

Grójca, tel. 792 248 219 

USŁUGI 

GLAZURA, REMONTY, tel. 600 604 547 

TYNKI CEMENTOWO – WAPIENNE, 

RĘCZNE, TEL. 792 456 182 

BUDOWA DOMÓW, TEL. 792 456 182 

DOCIEPLENIA PODDASZY, ZABUDOWY 

KARTON/GIPS, TEL. 792 456 182 

GLAZURA, TERAKOTA, KOMPLEKSOWE 

WYKOŃCZENIA WNETRZ TEL. 792 456 182 

DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, ELEWACJE 

Z MATERIAŁEM, CENY PRODUCENTA, 

TEL. 792 456 182 

BRUKARSTWO- układanie tradycyjne i 

artystyczne, profesjonalnie i kompleksowo,www.dobrybrukarz.pl, 

tel. 698 698 839 

Kompleksowe wykończenia wnętrz oraz 

glazura, tel. 509 226 078 

Wylewki betonowe mixokretem spalinowym, 

tel. 695 04 22 88 

Hydrauliczne, gazowe, uprawnienia, 

tel. 501 299 360 

Świadectwa energetyczne, szybko solidnie 

tanio, tel. 501 120 289 

Anteny nowocześnie, tel. 603 375 875 

Remonty, tel. 667 356 939 

Tapetowanie, malowanie, profesjonalnie 

tel. 502 062 131 

Hydraulik, tel. 601 807 302 

Anteny TV/SAT. TV cyfrowa. Tel. 508 329 491 

Glazura, terakota, remonty, tel. 601 304 250 

Tynki, tel. 513 008 131 

Tani transport 1,5T tel. 516 856 115 

www.transport-i-przeprowadzki.p 

Remonty, wykańczanie wnętrz, tel. 606 141 944 

www.kurierpoludniowy.pl 

CYKLINOWANIE, PARKIETY, WWW.SCHO- 

DY-PODLOGI.NGB.PL, TEL. 502 514 388 

DOCIEPLANIE PODDASZY, tel. 501 624 562 

Ogrody kompleksowo. Wiosenne porządki. 

Profesjonalnie. tel. 504 008 309 

OGRODY, kompleksowo,www.ogrodybrukarstwo.pl, 

tel. 698 698 839 

Budowa domów, dachy, rozbudowy, 

tel. 508 529 008 

Mycie okien, tel. 663 657 583 

Układanie kostki brukowej. Wiosenne terminy. 

Profesjonalnie. tel. 504 008 309 

Docieplenie elewacji, fundamentów. Malowanie. 

Wycena gratis. Tel. 608 649 477 

Wylewki betonowe agregatem, tel. 600 87 27 37 

Wylewki betonowe agregatem, tel. 668 327 588 

Instalacje hydrauliczno – gazowe, kompleksowo, 

tel. 784 363 960 

Hydrauliczne tanio i solidnie, 

tel. 606 13 00 18 

Murarz, tynkarz podejmie pracę – własny 

sprzęt, remonty, tel. 505 877 194 

Remonty, glazura, elektryka, hydraulika, 

tel. 509 656 310 

Wiosenna aeracja trawników, ww.ogrodybrukarstwo.pl, 

tel. 698 698 839 

Naprawa, krycie dachów, tel. 511 928 895 

Brukarstwo ogrody, tel. 508 562 385, 

www.lewgardenbruk.com.pl 

Remonty, wykończenia, pełny zakres, 

tel. 601 304 250 

Dachy, Kominy, tel. 798 836 860 

Usługi Glazurnicze tel. 664 136 268 

Układanie glazury, terakoty, gresu, 

tel. 601 722 578 

Glazura, malowanie, wykończenia, 

www.remdom.com.pl, tel. 798 828 783 

Instalacje elektryczne, kompleksowo, 

tel. 512 479 800 

Elektryk, instalacje, przyłącza, papiery, 

tel. 602 876 843 

Elektryk – solidność i doświadczenie, 

tel. 510 085 381 

Hydraulik, podłogówki, kotłownie, pełen 

zakres, tel. 602 876 843 

Instalacje hydrauliczne - profesjonalnie, 

szybko, tanio, tel. 605 079 907 

Architekt Zbigniew Jankowski 603 862 559 

projekty, rozbudowy, adaptacje 

Budowy Nadbudowy Remonty Wykończenia 

Domów A-Z, tel. 667 993 337 

Usługi ogrodnicze z doświadczeniem, 

tel. 881 512 295 

Elektryk - instalacje, awarie, tel. 506 498 222 

NAPRAWA PRALKI LODÓWKI ZMYWARKI, 

TEL. 511 204 952 

OGRODY-PROJEKT,REALIZACJA,PIELĘ- 

GNACJA, TEL. 501 233 483 

Posadzki cementowe i anhydrytowe z agregatu, 

tel. 603 633 529 

Docieplanie budynków, poddaszy, malowanie 

elewacji - kilkunastoletnie doświadczenie, 

tel. 501 624 562 

Docieplenia budynków, szybko, tanio, solidnie, 

tel. 502 053 214 

Budowa domów - rozbudowy, tel. 507 834 857 

Docieplanie budynków, podbitki, profesjonalnie, 

tanio, tel. 507 768 230 

Remonty, wykończenia, tynki gipsowe agregatem, 

gładź bezpyłowo, kompleksowo, tel. 

885 397 821 

Budowa domów. Kompleksowe usługi budowlane, 

tel. 694 401 711 

Przewozy, przeprowadzki, tel. 531 566 124 

Malowanie, tel. 882 579 808 

Ocieplenia budynków - pokrycia dachowe, 

tel. 507 834 857 

Cyklinowanie, tel. 604 651 722 

Dachy papą, tel. 605 606 914 

Brukarstwo, tel. 501 683 631 

Dachy i rynny, tel. 512 256 799 

Pranie dywanów, wykładzin, tapicerki, 

tel. 501 277 407 

Prace wykończeniowe, elewacje, remonty, tynki 

gipsowe z agregatu. Solidnie, tel. 602 238 620 

Dachy - pokrycia, naprawy, tel. 502 473 605 

Krycie dachów, montaż okien dachowych, 

podbitki, tel. 693 556 251 

Remonty, tel. 882 579 808 

Elektryk, tel. 692 434 893 

Hydraulik 24h, tel. 535 872 455 

Montaż monitoringu wizyjnego /wykonywanie 

stron www/ tel. 511 321 642 

Wycinka drzew, tel. 787 000 797 

Tynki, docieplenia - solidnie, konkurencyjne 

ceny 0 607 711 671 

Usługi ogrodnicze zakładanie i pielęgnacja 

ogrodów, tel. 781 694 389 

Układanie kostki brukowej, tel. 509 069 235 

Posiadam kontakty biznesowe z Rumunią i 

Mołdawią. Tłumaczenia z rumuńskiego i na 

rumuński, tel. 797 381 269 

Dachy, docieplenia, rynny, tel. 798 836 860 

Naprawa pralek, tel. 605 112 216 

Glazura, hydraulika i remonty. Tel. 660 336 695 

Brukarstwo. Tel. 696 437 501 

Domofony, tel. 603 375 875 

Malowanie, montaż drzwi i inne tel. 513 986 439 

Wiosenne porządki, wycinka, koszenie, transport 

tel. 696 768 726 

Strony www, tel. 537 349 459 

Pranie dywanów oraz tapicerki meblowej, 

tel. 668 101 920 

Hydrauliczne tel. 660 130 799 

Glazurnicze tel. 660 130 799 

Remonty tel. 505 970 480 

Instalacje elektryczne, tel. 601 41 88 01 

Ogrodzenia, tel. 661 920 022 

Wycinka drzew, tel. 661 920 022 

Remontowe, tel. 661 920 022 

Ogrodnicze, tel. 661 920 022 

Budowy domów tel. 798 836 860 

Kominki, tel. 663 262 578 

Ślusarstwo, spawanie, obróbka, tel. 502 740 957 

Glazurnicy, faktury, tel. 501 676 346 


Poddasza, glazurnictwo, malowanie, łazienki, 

kompleksowo, hydraulika, elektryka, 

tel. 509 069 238 


Serwis bram i automatyki, ogrodzenia, zamienniki 

pilotów, tel. 660 003 314 

Tani transport, przeprowadzki, tel. 508 298 134 

Wycinka drzew, alpinistycznie, tel. 518 452 245 

Porządkowanie terenu tel. 518 452 245 

Hydraulika, domy jednorodzinne, 

tel. 692 857 639 

Transport, przeprowadzki, tel. 501 574 697 

Naprawa, pralki, lodówki tel. 603 047 616 

Cyklinowanie i układanie podłóg, 

tel. 696 500 201 

Montaż i konserwacja systemów alarmowych, 

domofony, elektryka. Tel. 505 449 708 

Ogrodzenia, balustrady, remonty,automatyka, 

kompleksowo tel. 22 715 24 60, 600 226 088 

ZWIERZĘTA 

Hotel dla zwierząt Remik, tel. 533 109 039 

Owczarki niemieckie, tel. 600 588 040 

RÓŻNE 

WYWIOZĘ NIEODPŁATNIE ZŁOM, stare 

pralki, komputery, telewizory, kuchnie, piece, 

kaloryfery, itp., Piaseczno, Konstancin 

Jeziorna i okolice, tel. 698 698 839 

ZDROWIE I URODA 

Masaż, tel. 504 825 005 

Dromader – Prywatny Ośrodek Detoksykacji i Terapii 

Uzależnień w Piasecznie, tel. (22) 497 93 90, 

608 168 510. Możliwa bezpłatna terapia pod NFZ. 

NAUKA 

Angielski indywidualnie,od 35 zł/godz., Piaseczno 

i okolice, tel. 784 943 137 

Angielski tel. 721 406 227 

Angielski, dojeżdżam, tel. 607 596 383 

Angielski, tel. 503 163 083 

Matematyka, fizyka, tel. 602 29 05 95 

Chemia, tel. 504 270 495 

Matematyka, tel..510 420 318 

Angielski z dojazdem powtórzenie do matury, 

tel. 792 481 867 

Gitara 30 zł/ 45 min., tel. 517 844 325 

Zamów 

ogłoszenie 

drobne 

największy nakład 

największa skuteczność 

w każdy piątek, 

cena od 3 zł za słowo 

Piaseczno, 

ul. Ludowa 2, 

tel. 22 756 79 39 

pon-pt 8:30-18 

Pruszków, 

Al. Wojska Polskiego 16 a, lok. 41 

tel. 22 758 70 52, 

pon-pt 9-17



Sadownicy znów przy tablicy 

Wiosna coraz bliżej (choć czeka nas jeszcze atak zimy). Rozpoczął się okres szkoleń 

dla sadowników. 1 marca z rakiem i zgorzelą w sadach zapoznawali się rolnicy w Błędowie, 

natomiast 6 marca wiedzę na temat nawożenia aminokwasami i o preparatach 

biostymulujących zdobywali sadownicy z Chynowa i okolic. Wcześniej, bo już w 

lutym, odbyła się w Warce IV Międzynarodowa Konferencja Nawożeniowa, która była 

doskonałą okazją do pogłębienia wiedzy o nawożeniu sadów 

Chynowskie spotkanie zdominował 

Adam Fura z ŚODR Sandomierz, 

który - co zaskakiwało, zważywszy 

na tematykę - z pasją, barwnie 

i przystępnie opowiadał o możliwościach, 

jakie daje zastosowanie 

preparatów biostymulujących, a następnie, 

jakie korzyści niesie za sobą 

stosowanie nawożenia aminokwasami. 

Okazało się, że specjalistyczna 

wiedza wcale nie jest obca sadownikom, 

zwłaszcza tym młodszym. 

Wielu z nich skrupulatnie notowało, 

a kilku zapisywało uwagi wykładowcy 

w formie elektronicznej. Szkoda 

tylko, że tę ciekawą wiedzę starało 

się przyswoić zaledwie trzydziestu 

sadowników. Wprawdzie dzień był 

wyjątkowo piękny, pogoda przymuszała 

wprost do prac w sadach, ale 

te kilka godzin można było poświęcić 

na zdobywanie wiedzy... 

Wytoczyli działo... 

Bardzo interesująca okazała się 

prezentacja kończąca spotkanie w 

Chynowie. Wprawdzie prelegent 

mówił już do garstki widzów, ale za 

to słuchających z zaciekawieniem. 

Wojciech Pietron wytoczył bowiem... 

działo - oczywiście w przenośni. 

Urządzenie do rozpędzania chmur 

gradowych było już wprawdzie prezentowane 

w Błędowie przed kilku 

laty, ale wtedy nie wzbudziło większego 

zainteresowania, jako science 

fiction. Dzisiaj mamy już większą 

wiedzę na ten temat i znacznie więcej 

doświadczeń. Działo, które „strzela” 

ładunkiem gazowym (acetylenowym), 

potrafi rozpędzić chmury gradowe 

na powierzchni 80 ha. Nie jest 

jednak tanie - kosztuje 44 tys. euro. 

Do tego trzeba doliczyć koszt butli 

z acetylenem. Czy jest skuteczne? 

Na razie - jak zapewniał prelegent 

- tam, gdzie używano działa, grad 

nie spadł. Z gradowych chmur padał 

deszcz lub śnieg. 

W Polsce jest 19 dział w użytkowaniu 

i dwa oczekują jeszcze na 

nabywców. Nadal są dziwadłami... 

Gdy jeden z sadowników z pomocą 

działa rozpędził chmury nad swoją 

plantacją borówek, a grad spadł na 

pola sąsiadów, omal go nie zlinczowano. 

Inny sadownik, gdy strzelał 

wieczorem, aby uchronić sad przed 

gradem, otrzymał mandat za zakłócanie 

ciszy nocnej... 

O zgorzeli i raku 

W Błędowie natomiast odbyła 

się VII Konferencja Sadownicza. W 

części merytorycznej interesujący 

wykład na temat raków i zgorzeli 

w sadach jabłoniowych wygłosiła 

prof. dr hab. Anna Bielenin. Ciekawe 

były również wykłady dyrektora 

Agrosimexu Janusza Miecznika o 

nowościach firmy i Piotra Gościły o 

sadownictwie w Chinach. 

W konkursie sadowniczym 

główną nagrodę, kosiarkę spalinową, 

wylosował Przemysław Rzeźnicki 

ze Śmiechówka, piłę spalinową 

ufundowaną przez Spółdzielnie 

Ogrodniczą otrzymał Jerzy Giza 

(gm. Chynów), a sekator ufundowany 

przez Firmę Techsad otrzymał 

Karol Krawczyk z Golianek. 

Sekatory zakupione przez Agrosimex 

wylosowali: Aleksandra Morozgalska 

z Wilkowa i Paweł Stępień 

również z Wilkowa. 

Uczestnicy mogli posmakować 

soków Dariusza Wojtczaka z Katarzynowa, 

zarówno na sali konferencyjnej, 

jak też na miejscu w jego 

gospodarstwie. 

LŚ 

R E K L A M A 

nr 9 (475)/2013 

Rusza cyfrowa telewizja 

dokończenie ze str. 6 

Od października ubiegłego roku 

Mazowiecka Inspekcja Handlowa 

skontrolowała 84 sklepy stacjonarne i 

internetowe. - Kontrolerzy sprawdzają, 

czy klienci są informowani przez 

sprzedawców o tym, że wybrany przez 

nich sprzęt przystosowany jest do odbioru 

naziemnej telewizji cyfrowej – 

informuje Ivetta Biały. - Sprzedawcy 

muszą również okazać oświadczenia 

osób kupujących telewizory starego 

typu bez wbudowanego dekodera. 

Świadczą one o tym, że w chwili zakupu 

konsumenci byli świadomi tego, 

że nabywają sprzęt, który nie umożliwi 

oglądania programów nadawanych 

w technologii cyfrowej. 

Nieprawidłowości stwierdzono 

w ośmiu sklepach. W pięciu (w tym 

trzech internetowych) przedsiębiorcy 

nie umieścili informacji o tym, że wyłącznie 

odbiorniki spełniające określone 

wymagania techniczne umożliwiają 

odbiór cyfrowy – powiedział Andrzej 

Sawicki, zastępca Mazowieckiego 

Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji 

Handlowej w Warszawie. - W czterech 

sprzedawcy nie okazali wymaganych 

prawem oświadczeń klientów. W sumie 

nałożono na przedsiębiorców 7 tys. zł 

kar. Prowadzone są również cztery postępowania 

administracyjne w sprawie 

nałożenia kolejnych. Kontrole inspekcji 

handlowej będą kontynuowane. 

Urząd Komunikacji Elektronicznej 

potwierdza, że mieszkańcy 

województwa mazowieckiego, odbierający 

sygnał z wyłączanych 19 

marca stacji w Warszawie i Raszynie 

nie będą mieć problemu. Dotyczy to 

m.in. gmin powiatów grodziskiego, 

piaseczyńskiego i pruszkowskiego. 

Przypadki zakłóceń, zanikania lub 

braku sygnału należy zgłosić do delegatury 

UKE w Warszawie pod nr 

tel. (22) 622 73 99. 

Obecnie w naziemnej telewizji cyfrowej 

dostępnych jest do 21 programów, 

nadawanych z trzech multipleksów 

cyfrowych. Naziemna telewizja 

cyfrowa jest bezpłatna. Przypadki 

próśb, ofert wnoszenia dodatkowych 

opłat należy zgłaszać policji. Sygnał 

analogowy ma być całkowicie zastąpiony 

przez cyfrowy do 31 lipca 2013 

roku. Dodatkowe informacje można 

uzyskać pod bezpłatnym numerem 

infolinii: 800 007 788 oraz odwiedzając 

strony internetowe: www.cyfryzacja.gov.pl 

i www.mazowieckie.pl. 

wk 

R E K L A M A

SpÅonÄ Å dach zabytkowego dworku - Kurier PoÅudniowy

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?

SpÅonÄÅ dach zabytkowego dworku - Kurier PoÅudniowy