Choinka sparaliżowała miasto - Kurier Południowy

Choinka sparaliżowała miasto - Kurier Południowy Choinka sparaliżowała miasto - Kurier Południowy

kurierpoludniowy.pl
from kurierpoludniowy.pl More from this publisher
16.06.2015 Views

XVIII KURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA AKTUALNOŚCI nr 45 (464)/2012 Spacer po wirtualnym muzeum KONSTANCIN-JEZIORNA Poniedziałkowy wieczór z pewnością przejdzie do historii gminy, ponieważ Konstanciński Dom Kultury uroczyście zaprezentował Wirtualne Muzeum Konstancina. Portal internetowy poświęcony ludziom i historii miasta powstawał dwa lata, a wkrótce będzie ogólnodostępny w sieci. W uroczystości obok mieszkańców wzięli udział również przedstawiciele władz gminy oraz naukowcy i pasjonaci zaangażowani w powstanie portalu Grzegorz Traczyk Chociaż muzeum regionalne z pewnością nie należy do najpilniejszych potrzeb gminy, bez wątpienia brakuje go w mieście uzdrowiskowym, szczycącym się swoją historią. Dlatego też o powstanie muzeum od wielu lat zabiegają mieszkańcy, m.in. Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina. Muzeum miało powstać w willi Hugonówka przy ul. Mostowej. Jednak z uwagi na przedłużający się remont przyszłego centrum kultury zmieniono plany. Muzeum regionalne w przyszłości ma powstać w willi przy ul. Piłsudskiego 42. Nim to jednak nastąpi budynek musi zostać wyremontowany i dostosowany do nowych potrzeb. O potrzebie zebrania wszystkich pamiątek i ich wyeksponowania świadczy również inicjatywa mieszkańców, którzy na forum portalu konstancin.com powołali Klub Miłośników Historii Konstancina. Skupia on kilku pasjonatów, którzy zbierają nie tylko archiwalne dokumenty, mapy i fotografie, lecz także uwieczniają wspomnienia najstarszych mieszkańców i wymieniają się informacjami, podczas pasjonujących dyskusji o historii miasta. Organizują również wycieczki po mieście śladami zapomnianych zabytków, w których bierze udział także młodzież. Zamiast realu Dlatego też, oczekując na powstanie muzeum, wychodząc na przeciw oczekiwaniom mieszkańców, Konstanciński Dom Kultury dwa lata temu rozpoczął tworzenie Wirtualnego Muzeum Konstancina. W trakcie żmudnych prac nad stroną internetową KDK nie tylko zorganizował kilka spotkań poświęconych nieznanej historii miasta i jego mieszkańców, lecz także dotarł do wielu unikalnych źródeł, znajdujących się w zbiorach mieszkańców lub naukowców i pasjonatów zajmujących się dziejami gminy. Nie obyło się również bez szperania w archiwach. - Dzisiaj się spotykamy, by zaprezentować państwu efekt naszej dwuletniej pracy – mówiła Edyta Markiewicz-Brzozowska, dyrektor Konstancińskiego Domu Kultury, która przywitała wszystkich gości na uroczystej prezentacji. - Bardzo chciałabym, żeby to było miejsce, w którym będą gromadzić się unikalne zbiory, wspomnienia i relacje, przechowywane dotychczas w pamięci mieszkańców, by można było tu znaleźć nigdzie niepublikowane materiały. Mam również nadzieję, że to dopiero początek i portal, dzięki państwa pomocy będzie się stale rozwijał – dodała dyrektor KDK. Zwiedzanie z myszką w ręku Hanna Kaniasta, koordynator i przyszła redaktor naczelna Wirtualnego Muzeum Konstancina zaprosiła zebranych na spacer po wirtualnej ekspozycji. Opowiedziała również o trudnościach, które wystąpiły w trakcie prac nad stroną. Jak się okazało, największym problemem był ogrom materiału i różne dziedziny, które musiały znaleźć się na stronie. - Prace nad samą strukturą strony trwały kilka miesięcy – przyznaje Hanna Kaniasta. - Nie chcieliśmy, żeby była to strona reklamowa. Mieliśmy aspirację, by umożliwiała głębokie wniknięcie w różne zagadnienia – dodaje koordynator muzeum. W końcu podzielono zgromadzony materiał na trzy główne działy, w których można znaleźć informacje o ludziach, kulturze i historii miasta oraz gminy. Co warte podkreślenia strona nie ogranicza się tylko do historii letniska, uwzględnia również dzieje innych miejscowości, kulturę Łużyca, ludność żydowską oraz papiernictwo. Surfując po muzeum można znaleźć również zakładkę „Aktualności”, w której będą zamieszczane najnowsze publikacje muzeum oraz „Galeria”, gdzie zebrano ok. 1000 archiwalnych zdjęć. Zarówno pasjonaci historii, jak i osoby szukające przystępnych informacji, będą usatysfakcjonowane treścią i formą strony. Można znaleźć na niej również szczegółową kronikę gminy, sylwetki wybitnych postaci związanych z Konstancinem oraz szczegółową historię zabytków wraz z ich zdjęciami. - Moim zdaniem niezwykłą siłą tej strony są powiązania, dzięki którym można zdobyć możliwie pełną Od Lewej Hanna Kaniasta, koordynator Wirtualnego Muzeum Konstancina oraz Edyta Markiewicz-Brzozowska, dyrektor Konstancińskiego Domu Kultury Prażmów pozazdrościł muzeum wiedzę na dany temat – dodaje Hanna Kaniasta. Uroczystość zakończyły podziękowania nie tylko dla pracowników KDK, którzy pracowali nad stroną, lecz także dla kilkunastu pasjonatów historii, bez których portal nie mógłby powstać. - Jestem przekonany, że ten dzień na trwałe zapisze się w historii naszej gminy, ponieważ dzisiaj powstało niezwykle ważne Wirtualne Muzeum Konstancina – powiedział na zakończenie burmistrz Kazimierz Jańczuk, dziękując wszystkim za stworzenie strony i wręczając na ręce Edyty Markiewicz-Brzozowskiej bukiet kwiatów. Jak zapewnia KDK, strona wymaga jeszcze kilu szlifów, ale niebawem będzie dostępna w sieci pod adresem www.muzeumkonstancina.pl. Od pewnego czasu prażmowski samorząd również nosił się z zamiarem zrealizowania podobnego projektu i stworzenia strony internetowej o historii gminy. Jednak z uwagi na skromny budżet urzędnicy starali się zdobyć dotację zewnętrzną na powstanie wirtualnego muzeum. W końcu się udało. - Otrzymaliśmy 5 tys. złotych na projekt edukacyjny, który będzie realizowany w prażmowskich szkołach – informuje Maciej Michalski, zastępca wójta Prażmowa. - W tworzenie strony internetowej o historii naszej małej ojczyzny chcielibyśmy zaangażować młodzież, która mogłaby w ten sposób zdobyć unikalną wiedzę na temat swojej przeszłości i tożsamości. Bardzo zależy nam również na utrwaleniu wspomnień najstarszych mieszkańców, którzy przeżyli najważniejsze wydarzenia w historii gminy. Są to unikalne informacje, nigdzie dotąd niepublikowane i należy zachować je od zapomnienia – dodaje wicewójt. Prażmów będzie się starał wykorzystać doświadczenia KDK, który już przytarł szlak i stworzył wirtualne muzeum. R E K L A M A PIASECZNO Wieczór z Martą Precht Już dziś w Domu Kultury w Piasecznie odbędzie się wieczór autorski Marty Precht. Na spotkaniu będzie można nabyć debiutancką książkę autorki „Cień ważki” z autografem. Początek spotkania o godzinie 17. Tyl. Finał Akcji „Dla Patrycji” W sobotę, 8 grudnia w Domu Kultury w Piasecznie odbędzie się finał tegorocznej akcji poświęconej Patrycji Jeleń – uczennicy piaseczyńskiego LO, która w ubiegłym roku została poszkodowana w wypadku w Baniosze. Zagrają zespoły Ceili i Mordewind. Początek imprezy o godzinie 19. Wstęp: 5 złotych. Tyl. Kobiety zapraszają W s o b o t ę , 8 g r u d n i a w Przystanku Kultura w Piasecznie (Pl. Piłsudskiego 9), w godzinach od 16 do 20, odbędzie się Dzień Otwarty fundacji Studio (S)praw Kobiet. W programie: podsumowanie efektów seminariów „Z Historią przez Dziurkę od Klucza”, Tyl.

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA nr 45 (464)/2012 KURIER POŁUDNIOWY SPORT XIX Gosirki z sukcesami na hali PIŁKA NOŻNA Po niezbyt udanej rundzie jesiennej Ekstraligi, piłkarki z Piaseczna z powodzeniem grają w przerwie zimowej na hali. Dwa tygodnie temu wygrały turniej eliminacyjny Halowych Mistrzostw Polski Kobiet w Olsztynie, awansując tym samym do rozgrywek finałowych. W ubiegły weekend nie dały z kolei szans rywalkom na zawodach w Grójcu, a w piaseczyńskim GOSiR-ze młode zawodniczki zajęły drugie miejsce w Eliminacjach Halowych Mistrzostw Polski Juniorek Pierwszy, historyczny awans do turnieju finałowego Halowych Mistrzostw Polski Kobiet, który odbędzie się w najbliższy weekend w Raciborzu jest wielkim sukcesem piaseczyńskiego klubu, porównywalnym z awansem do Ekstraligi. Gosirki w pierwszym spotkaniu bez większych problemów uporały się z gospodyniami eliminacji Stomilem Olsztyn, wygrywając gładko 4:0 po bramkach Lindy Dudek, Pauliny Olszewskiej, Marty Stodulskiej i Katarzyny Chapskiej. W drugim, decydującym o wszystkim meczu, piasecznianki podejmowały zdecydowanego faworyta turnieju – Górnika Łęczna. Nasze zawodniczki zupełnie zaskoczyły swoje rywalki, strzelając im trzy kolejne gole, po czym... pozwoliły na stratę dwóch. Na szczęście trafiły jeszcze na 4:2, a późniejszy gol Łęcznej na 4:3 nie odebrał piaseczniankom zwycięstwa. Znakomicie spisały się w tym meczu zwłaszcza zdobywczynie dwóch bramek Linda Dudek i Marta Stodulska. Niezwykle dramatyczny przebieg miał również ostatni mecz z warszawską Pragą, który zakończył się, dającym awans, wynikiem 4:4. Bramki dla Gosirek zdobyły niezawodne Marta Stodulska (dwie), Linda Dudek i Beata Janicka. - Rozegraliśmy dobry turniej odnosząc nasze pierwsze w historii zwycięstwo z Łęczną – mówi Krzysztof Dudek, trener KS „Gosirki” Piaseczno. - W niezwykle zaciętym meczu pokonaliśmy zdecydowanego faworyta imprezy. Będąc w finałowej czwórce chcemy powalczyć o medal i przede wszystkim dobrze się zaprezentować. Gosirki zmierzą się w Raciborzu z miejscową Unią, Pogonią Women Szczecin i Golem Częstochowa. Znakomitym przetarciem przed wyjazdem do Raciborza był dla zawodniczek z Piaseczna, rozgrywany w Grójcu, Turniej o Puchar Prezesa Jarperu, w którym Gosirki bez problemu poradziły sobie z prawie wszystkimi rywalkami. Piasecznianki wygrywały zgodnie „do zera” z gospodyniami z Grójca (4:0), Zamłyniem Radom (3:0), Marysinem (3:0), Piastovią (2:0), Raszynem (1:0) i Zamłyniem II (3:0). Jedyny remis (2:2) przydarzył im się w spotkaniu z Raszynem II, gdzie jednak mocno nie popisali się przede wszystkim arbitrzy. Królową strzelczyń turnieju została Magda Dudek (osiem goli). - To był bardzo udany turniej – podsumowuje Łukasz Kasztankiewicz, II trener KS „Gosirki” Piaseczno. - Duże słowa uznania dla pana Jaroslawa Perzyny z firmy JARPER za fajne nagrody i fajną organizację. W rozgrywanych tego samego dnia Eliminacjach Halowych Mistrzostw Polski Juniorek w Piasecznie tym razem nieco mniej szczęścia miały gospodynie. Po dramatycznym meczu finałowym z MUKS Praga Warszawa Gosirki, przegrywając po pierwszej połowie 1:2, nie zdołały w drugiej odsłonie odrobić straty jednego gola, pomimo wielu ku temu okazji. Trzeba jednak podkreślić, że w turnieju grały zawodniczki o cztery czy pięć lat młodsze od większości rywalek. Na szczególne słowa uznania zasługuje postawa 13-letniej Mai Rembiś (najlepszej zawodniczki turnieju), która – pomimo młodego wieku – już doczekała się, wiele mówiącej, ksywki „Messi”. Grzegorz Tylec Uczcili pamięć Wiesława Gawłowskiego SIATKÓWKA, W dniach 24 i 25 listopada, na terenie hali sportowej piaseczyńskiego Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, rozegrany został jubileuszowy, X Memoriał Wiesława Gawłowskiego w piłce siatkowej amatorów. W turnieju, zorganizowanym przez sekcję siatkówki Bobry Piaseczno, wzięło udział szesnaście drużyn, głównie z Piaseczna, południowych dzielnic Warszawy, ale także i z innych rejonów Imprezę otworzył oficjalnie Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno Zdzisław Lis, patron Memoriału. Była to znakomita okazja do symbolicznego podsumowania dziesięcioletniej historii imprezy. Memoriał jest cyklicznym turniejem, skupiającym amatorskie zespoły siatkarskie - głównie z południowych rejonów Warszawy i podwarszawskich miejscowości, a ostatnio coraz częściej także z innych dzielnic i miast. Celem imprezy jest przede wszystkim uczczenie pamięci Wiesława Gawłowskiego, wielkiego sportowca i olimpijczyka (stąd termin imprezy – zazwyczaj ostatni weekend listopada). Organizatorom wydarzenia zależy również na popularyzacji siatkówki i integracji środowiska lokalnego. W pierwszym dniu turnieju rywalizacja toczyła się w fazie grupowej systemem „każdy z każdym” w czterech grupach. Drużyny, które zajęły dwie pierwsze lokaty w każdej z nich, grały dalej. W niedzielę utworzono ponownie dwie czterozespołowe grupy. Drużyny z drugich miejsc tych grup spotkały się w finale B w meczu o trzecie miejsce. Były to ASZ Gocław i Plażowicze – zwycięzcy dwóch poprzednich edycji Memoriału. Po zaciętym meczu Plażowicze pokonali rywali zdobywając brązowy medal. Na szczególne wyrazy uznania zasłużyła rozgrywająca zdobywców trzeciego miejsca Monika Baranowska – zdobywczyni tytułu najlepszego rozgrywającego turnieju. W spotkaniu finałowym spotkali się ze sobą zwycięzcy niedzielnych grup – Wilanów Warszawa i KS Mogielanka Mogielnica. Mecz, zgodnie z oczekiwaniami, stał na wysokim poziomie. Nie zabrakło w nim dramaturgii i efektownych akcji. Ostatecznie zwycięzcą X Memoriału została drużyna z Wilanowa, pokonując przeciwników 2:0. Puchary i medale ufundowane przez Polski Związek Piłki Siatkowej wręczyli zaproszeni goście: Barbara Gawłowska – żona patrona Memoriału, jego synowie Maciej i Wojciech oraz kolega z boiska – wybitny siatkarz – Ryszard Bosek. Specjalne wyróżnienia odebrali najlepsi zawodnicy turnieju. Obok Moniki Baranowskiej byli to: Kamil Opaliński (KS Mogielanka Mogielnica) - najlepszym libero turnieju, Adam Dmitrjew (AZS Gocław) - najlepszym atakującym i Sebastian Sobczak (KS Mogielanka Mogielnica) - najlepszy zawodnik turnieju (MVP). Uczestnicy zawodów zgodnie podkreślali jego znakomitą organizację. Kolejna edycja imprezy odbędzie się już za rok. Grzegorz Tylec Wiesław Gawłowski (urodziny 19 maja 1950 w Tomaszowie Mazowieckim) - ps. „Mały”, siatkarz, nauczyciel WF, trener, mistrz świata z Meksyku (1974) i mistrz olimpijski z Montrealu 1976, w reprezentacji narodowej rozegrał 366 spotkań (1969-1980), co jest rekordem w polskiej siatkówce. Laureat wielu odznaczeń za wybitne osiągnięcia sportowe, inicjator powstania amatorskiej sekcji piłki siatkowej przy KS Piaseczno pod nazwą Bobry Piaseczno. Wiesław Gawłowski zginął w wypadku samochodowym 14 listopada 2000 roku. Zwycięstwo w Warce KOSZYKÓWKA, II LIGA, KS PUŁASKI WARKA – PWIK PIASECZNO 81:88 Po odpadnięciu z Intermarche Basket Cup Pucharu Polski koszykarze z Piaseczna mogą już w całości skoncentrować się na rozgrywkach ligowych. W ostatni weekend zmierzyli się w meczu wyjazdowym z zespołem z Warki Tym razem piasecznianie od początku wyszli na mecz skoncentrowani, nie chcąc pozostawić rywalom cienia wątpliwości, kto jest tego dnia lepszy. Zaowocowało to w pewnym momencie aż 15 punktową przewagą (7:22), ale już na początku drugiej kwarty zrobił się remis (27:27), a gdy chwilę później gospodarze wyszli na prowadzenie (29:28) wydawać się mogło, że wcale nie będzie tak łatwo jak się mogło wcześniej wydawać. Na szczęście koszykarze z Piaseczna szybko wrócili na właściwe tory i przed końcem trzeciej kwarty wypracowali sobie dziesięciopunktową przewagę. W ostatniej odsłonie przycisnęli jednak gospodarze i na minutę przed końcem przegrywali już tylko trzema punktami. Na szczęście dobra obrona skutkowała tym, że Warka musiała faulować, a piasecznianie nie zmarnowali rzutów osobistych i ostatecznie wygrali całe spotkanie (81:88). Świetne spotkanie rozegrał Przemysław Lewandowski, który zdobył 18 punktów i zanotował 10 zbiórek. A już w najbliższą niedzielę w hali SP nr 5 w Piasecznie odbędzie się mecz na szczycie grupy C II ligi. Drugi w tabeli zespół PWiK podejmie aktualnego lidera - MCKiS TERMO-REX SA Jaworzno. Początek meczu o godzinie 19.30. Grzegorz Tylec Tabela grupy C II ligi 1 MCKiS TERMO-REX SA Jaworzno 14 7 7 - 0 2 PWiK Piaseczno 13 7 6 - 1 3 BKS TUR Bielsk Podlaski 12 7 5 - 2 4 KS PUŁASKI Warka 10 7 3 - 4 5 AZS AGH ALSTOM Kraków 10 7 3 - 4 6 Rosa II Radom 10 7 3 - 4 7 HANDLOPEX AZS Politechnika Rzeszowska 9 7 2 - 5 8 TS WISŁA Kraków 9 7 2 - 5 9 Legia Warszawa 9 7 2 - 5 10 NOVUM Lublin 9 7 2 - 5

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA<br />

nr 45 (464)/2012<br />

KURIER POŁUDNIOWY<br />

SPORT<br />

XIX<br />

Gosirki z sukcesami na hali<br />

PIŁKA NOŻNA Po niezbyt udanej rundzie jesiennej Ekstraligi, piłkarki z Piaseczna z<br />

powodzeniem grają w przerwie zimowej na hali. Dwa tygodnie temu wygrały<br />

turniej eliminacyjny Halowych Mistrzostw Polski Kobiet w Olsztynie, awansując<br />

tym samym do rozgrywek finałowych. W ubiegły weekend nie dały z kolei szans<br />

rywalkom na zawodach w Grójcu, a w piaseczyńskim GOSiR-ze młode zawodniczki<br />

zajęły drugie miejsce w Eliminacjach Halowych Mistrzostw Polski Juniorek<br />

Pierwszy, historyczny awans do<br />

turnieju finałowego Halowych Mistrzostw<br />

Polski Kobiet, który odbędzie<br />

się w najbliższy weekend w Raciborzu<br />

jest wielkim sukcesem piaseczyńskiego<br />

klubu, porównywalnym<br />

z awansem do Ekstraligi. Gosirki w<br />

pierwszym spotkaniu bez większych<br />

problemów uporały się z gospodyniami<br />

eliminacji Stomilem Olsztyn,<br />

wygrywając gładko 4:0 po bramkach<br />

Lindy Dudek, Pauliny Olszewskiej,<br />

Marty Stodulskiej i Katarzyny<br />

Chapskiej. W drugim, decydującym<br />

o wszystkim meczu, piasecznianki<br />

podejmowały zdecydowanego faworyta<br />

turnieju – Górnika Łęczna. Nasze<br />

zawodniczki zupełnie zaskoczyły<br />

swoje rywalki, strzelając im trzy<br />

kolejne gole, po czym... pozwoliły<br />

na stratę dwóch. Na szczęście trafiły<br />

jeszcze na 4:2, a późniejszy gol Łęcznej<br />

na 4:3 nie odebrał piaseczniankom<br />

zwycięstwa. Znakomicie spisały<br />

się w tym meczu zwłaszcza zdobywczynie<br />

dwóch bramek Linda Dudek i<br />

Marta Stodulska. Niezwykle dramatyczny<br />

przebieg miał również ostatni<br />

mecz z warszawską Pragą, który zakończył<br />

się, dającym awans, wynikiem<br />

4:4. Bramki dla Gosirek zdobyły niezawodne<br />

Marta Stodulska (dwie),<br />

Linda Dudek i Beata Janicka.<br />

- Rozegraliśmy dobry turniej<br />

odnosząc nasze pierwsze<br />

w historii zwycięstwo z Łęczną<br />

– mówi Krzysztof Dudek, trener<br />

KS „Gosirki” Piaseczno. - W<br />

niezwykle zaciętym meczu pokonaliśmy<br />

zdecydowanego faworyta<br />

imprezy. Będąc w finałowej<br />

czwórce chcemy powalczyć o medal<br />

i przede wszystkim dobrze się<br />

zaprezentować.<br />

Gosirki zmierzą się w Raciborzu<br />

z miejscową Unią, Pogonią Women<br />

Szczecin i Golem Częstochowa.<br />

Znakomitym przetarciem przed<br />

wyjazdem do Raciborza był dla zawodniczek<br />

z Piaseczna, rozgrywany<br />

w Grójcu, Turniej o Puchar Prezesa<br />

Jarperu, w którym Gosirki bez<br />

problemu poradziły sobie z prawie<br />

wszystkimi rywalkami. Piasecznianki<br />

wygrywały zgodnie „do zera”<br />

z gospodyniami z Grójca (4:0), Zamłyniem<br />

Radom (3:0), Marysinem<br />

(3:0), Piastovią (2:0), Raszynem<br />

(1:0) i Zamłyniem II (3:0). Jedyny<br />

remis (2:2) przydarzył im się w<br />

spotkaniu z Raszynem II, gdzie jednak<br />

mocno nie popisali się przede<br />

wszystkim arbitrzy. Królową strzelczyń<br />

turnieju została Magda Dudek<br />

(osiem goli).<br />

- To był bardzo udany turniej –<br />

podsumowuje Łukasz Kasztankiewicz,<br />

II trener KS „Gosirki” Piaseczno.<br />

- Duże słowa uznania dla pana<br />

Jaroslawa Perzyny z firmy JARPER<br />

za fajne nagrody i fajną organizację.<br />

W rozgrywanych tego samego<br />

dnia Eliminacjach Halowych Mistrzostw<br />

Polski Juniorek w Piasecznie<br />

tym razem nieco mniej<br />

szczęścia miały gospodynie. Po<br />

dramatycznym meczu finałowym<br />

z MUKS Praga Warszawa Gosirki,<br />

przegrywając po pierwszej połowie<br />

1:2, nie zdołały w drugiej odsłonie<br />

odrobić straty jednego gola, pomimo<br />

wielu ku temu okazji. Trzeba<br />

jednak podkreślić, że w turnieju<br />

grały zawodniczki o cztery czy pięć<br />

lat młodsze od większości rywalek.<br />

Na szczególne słowa uznania<br />

zasługuje postawa 13-letniej Mai<br />

Rembiś (najlepszej zawodniczki<br />

turnieju), która – pomimo młodego<br />

wieku – już doczekała się, wiele<br />

mówiącej, ksywki „Messi”.<br />

Grzegorz Tylec<br />

Uczcili pamięć<br />

Wiesława Gawłowskiego<br />

SIATKÓWKA, W dniach 24 i 25 listopada, na terenie hali sportowej piaseczyńskiego Gminnego<br />

Ośrodka Sportu i Rekreacji, rozegrany został jubileuszowy, X Memoriał Wiesława<br />

Gawłowskiego w piłce siatkowej amatorów. W turnieju, zorganizowanym przez sekcję<br />

siatkówki Bobry Piaseczno, wzięło udział szesnaście drużyn, głównie z Piaseczna, południowych<br />

dzielnic Warszawy, ale także i z innych rejonów<br />

Imprezę otworzył oficjalnie Burmistrz<br />

Miasta i Gminy Piaseczno<br />

Zdzisław Lis, patron Memoriału.<br />

Była to znakomita okazja do symbolicznego<br />

podsumowania dziesięcioletniej<br />

historii imprezy. Memoriał jest<br />

cyklicznym turniejem, skupiającym<br />

amatorskie zespoły siatkarskie - głównie<br />

z południowych rejonów Warszawy<br />

i podwarszawskich miejscowości,<br />

a ostatnio coraz częściej także z innych<br />

dzielnic i miast. Celem imprezy<br />

jest przede wszystkim uczczenie pamięci<br />

Wiesława Gawłowskiego, wielkiego<br />

sportowca i olimpijczyka (stąd<br />

termin imprezy – zazwyczaj ostatni<br />

weekend listopada). Organizatorom<br />

wydarzenia zależy również na popularyzacji<br />

siatkówki i integracji środowiska<br />

lokalnego.<br />

W pierwszym dniu turnieju rywalizacja<br />

toczyła się w fazie grupowej<br />

systemem „każdy z każdym” w<br />

czterech grupach. Drużyny, które zajęły<br />

dwie pierwsze lokaty w każdej z<br />

nich, grały dalej. W niedzielę utworzono<br />

ponownie dwie czterozespołowe<br />

grupy. Drużyny z drugich miejsc<br />

tych grup spotkały się w finale B w<br />

meczu o trzecie miejsce. Były to ASZ<br />

Gocław i Plażowicze – zwycięzcy<br />

dwóch poprzednich edycji Memoriału.<br />

Po zaciętym meczu Plażowicze<br />

pokonali rywali zdobywając brązowy<br />

medal. Na szczególne wyrazy uznania<br />

zasłużyła rozgrywająca zdobywców<br />

trzeciego miejsca Monika Baranowska<br />

– zdobywczyni tytułu najlepszego<br />

rozgrywającego turnieju.<br />

W spotkaniu finałowym spotkali<br />

się ze sobą zwycięzcy niedzielnych<br />

grup – Wilanów Warszawa i KS Mogielanka<br />

Mogielnica. Mecz, zgodnie<br />

z oczekiwaniami, stał na wysokim<br />

poziomie. Nie zabrakło w nim dramaturgii<br />

i efektownych akcji. Ostatecznie<br />

zwycięzcą X Memoriału została<br />

drużyna z Wilanowa, pokonując<br />

przeciwników 2:0.<br />

Puchary i medale ufundowane<br />

przez Polski Związek Piłki Siatkowej<br />

wręczyli zaproszeni goście: Barbara<br />

Gawłowska – żona patrona Memoriału,<br />

jego synowie Maciej i Wojciech<br />

oraz kolega z boiska – wybitny siatkarz<br />

– Ryszard Bosek. Specjalne wyróżnienia<br />

odebrali najlepsi zawodnicy<br />

turnieju. Obok Moniki Baranowskiej<br />

byli to: Kamil Opaliński (KS<br />

Mogielanka Mogielnica) - najlepszym<br />

libero turnieju, Adam Dmitrjew<br />

(AZS Gocław) - najlepszym atakującym<br />

i Sebastian Sobczak (KS<br />

Mogielanka Mogielnica) - najlepszy<br />

zawodnik turnieju (MVP). Uczestnicy<br />

zawodów zgodnie podkreślali jego<br />

znakomitą organizację. Kolejna edycja<br />

imprezy odbędzie się już za rok.<br />

Grzegorz Tylec<br />

Wiesław Gawłowski (urodziny 19 maja 1950 w Tomaszowie Mazowieckim)<br />

- ps. „Mały”, siatkarz, nauczyciel WF, trener, mistrz świata z Meksyku (1974) i<br />

mistrz olimpijski z Montrealu 1976, w reprezentacji narodowej rozegrał 366<br />

spotkań (1969-1980), co jest rekordem w polskiej siatkówce. Laureat wielu odznaczeń<br />

za wybitne osiągnięcia sportowe, inicjator powstania amatorskiej<br />

sekcji piłki siatkowej przy KS Piaseczno pod nazwą Bobry Piaseczno. Wiesław<br />

Gawłowski zginął w wypadku samochodowym 14 listopada 2000 roku.<br />

Zwycięstwo w Warce<br />

KOSZYKÓWKA, II LIGA, KS PUŁASKI WARKA – PWIK PIASECZNO 81:88<br />

Po odpadnięciu z Intermarche Basket Cup Pucharu Polski koszykarze<br />

z Piaseczna mogą już w całości skoncentrować się na rozgrywkach<br />

ligowych. W ostatni weekend zmierzyli się w meczu wyjazdowym<br />

z zespołem z Warki<br />

Tym razem piasecznianie<br />

od początku wyszli na<br />

mecz skoncentrowani, nie<br />

chcąc pozostawić rywalom<br />

cienia wątpliwości, kto jest<br />

tego dnia lepszy. Zaowocowało<br />

to w pewnym momencie<br />

aż 15 punktową przewagą<br />

(7:22), ale już na początku<br />

drugiej kwarty zrobił się<br />

remis (27:27), a gdy chwilę<br />

później gospodarze wyszli<br />

na prowadzenie (29:28) wydawać<br />

się mogło, że wcale<br />

nie będzie tak łatwo jak<br />

się mogło wcześniej wydawać.<br />

Na szczęście koszykarze<br />

z Piaseczna szybko wrócili<br />

na właściwe tory i przed<br />

końcem trzeciej kwarty wypracowali<br />

sobie dziesięciopunktową<br />

przewagę. W<br />

ostatniej odsłonie przycisnęli<br />

jednak gospodarze i<br />

na minutę przed końcem<br />

przegrywali już tylko trzema<br />

punktami. Na szczęście dobra obrona skutkowała tym, że Warka musiała<br />

faulować, a piasecznianie nie zmarnowali rzutów osobistych i ostatecznie<br />

wygrali całe spotkanie (81:88). Świetne spotkanie rozegrał Przemysław<br />

Lewandowski, który zdobył 18 punktów i zanotował 10 zbiórek.<br />

A już w najbliższą niedzielę w hali SP nr 5 w Piasecznie odbędzie się<br />

mecz na szczycie grupy C II ligi. Drugi w tabeli zespół PWiK podejmie aktualnego<br />

lidera - MCKiS TERMO-REX SA Jaworzno. Początek meczu o godzinie<br />

19.30.<br />

Grzegorz Tylec<br />

Tabela grupy C II ligi<br />

1 MCKiS TERMO-REX SA Jaworzno 14 7 7 - 0<br />

2 PWiK Piaseczno 13 7 6 - 1<br />

3 BKS TUR Bielsk Podlaski 12 7 5 - 2<br />

4 KS PUŁASKI Warka 10 7 3 - 4<br />

5 AZS AGH ALSTOM Kraków 10 7 3 - 4<br />

6 Rosa II Radom 10 7 3 - 4<br />

7 HANDLOPEX AZS Politechnika Rzeszowska 9 7 2 - 5<br />

8 TS WISŁA Kraków 9 7 2 - 5<br />

9 Legia Warszawa 9 7 2 - 5<br />

10 NOVUM Lublin 9 7 2 - 5

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!