Choinka sparaliżowaÅa miasto - Kurier PoÅudniowy
Choinka sparaliżowaÅa miasto - Kurier PoÅudniowy Choinka sparaliżowaÅa miasto - Kurier PoÅudniowy
X KURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA AKTUALNOŚCI nr 45 (464)/2012 Parcela zablokuje miasto! KONSTANCIN-JEZIORNA W poniedziałek, 10 grudnia o godz. 9 zacznie się godzinny protest mieszkańców Parceli, którzy zablokują ul. Warszawską obok ronda Armii Krajowej. Mieszkańcy od lat bezskutecznie zabiegają o budowę wodociągu w Parceli. Jednak zgodnie z opracowaną przez urząd miasta kompleksową koncepcją budowy sieci wodno-kanalizacyjnej w południowej części gminy woda popłynie do Parceli najwcześniej w 2014 roku Grzegorz Traczyk - Głównym powodem naszego protestu jest brak wodociągu w Parceli, na który czekamy już kilkanaście lat – mówi Robert Bryzek, sołtys Parceli. - Jednak nasza miejscowość jest szczególnie zaniedbana także w innych kwestiach. Samorząd od lat nie chce wykupić gminnych dróg, których nie można nawet równać i odśnieżać, a są niemal nieprzejezdne. Nie możemy doprosić się również o wydzielenie gruntu pod plac sołecki oraz o oświetlenie ulic – wymienia sołtys. Największym problemem mieszkańców Parceli jest brak wodociągu, a woda w większości studni nie nadaje się do picia, co potwierdziły badania sanepidu. Zawiera nie tylko niedopuszczalne ilości niebezpiecznych substancji, lecz także bakterie kałowe. - Przez ponad rok chodziliśmy do urzędu, na sesje, do burmistrza, pisaliśmy pisma i wnioski. Niestety bezskutecznie. Jesteśmy zostawieni sami sobie. Nie mamy innego wyjścia niż protest i blokada ulicy – uważa Robert Bryzek. Nie kończąca się opowieść Przygotowania do budowy kanalizacji i wodociągu rzeczywiście trwają już wiele lat. Konstanciński urząd w 2006 roku podpisał umowę z firmą, która miała wykonać projekt sieci wodno-kanalizacyjnej m.in. na terenie miejscowości Parcela-Łyczyn. Mimo, że wykonawca otrzymał od samorządu 65 tys. złotych, przez sześć lat pracy nad projektem... nie zrobił właściwie nic. Burmistrz Kazimierz Jańczuk na początku tego roku zdecydował się na rozwiązanie umowy i rozpoczęcie całej procedury od nowa. Przedstawił mieszkańcom również nową, kompleksową koncepcję budowy sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie kilku południowych miejscowości gminy, w tym także Parceli. Nowy projektant już od kilku miesięcy pracuje nad dokumentacją, która została podzielona na etapy i zadania. Jeśli projekt na wykonanie pierwszego zadania zostanie opracowany w terminie (do 31 marca), prace wodno-kanalizacyjne rozpoczną się latem przyszłego roku. Jako pierwszy zostanie wykonany odcinek, łączący oczyszczalnię z pompownią w Oborach. Następnie powstanie kolektor na ul. Baczyńskiego. Potem sieć wodno-kanalizacyjna ma powstać na ulicach Podlaskiej i Grzybowskiej w Parceli aż do Wiślanej w Słomczynie. Prace w Parceli planowane są na lato i jesień przyszłego roku, pod warunkiem, że wcześniejszy etap uda się wykonać w terminie, a na wszystkie prace wystarczy pieniędzy w budżecie. Kompleksowe zadanie będzie kontynuowane w kolejnych latach i do 2017 roku sieć wodno-kanalizacyjna ma objąć również zachodnią część Słomczyna, Kawęczyn, Turowice, piaski, Cieciszew i Dębówkę. Dokładnie w tym samym miejscu ul. Warszawska była już zablokowana przez protestujących mieszkańców. W 2008 roku konstancinianie wyszli na ulicę, domagając się zamknięcia wytwórni mas bitumicznych. Nie poskutkowało Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy Jeśli wszystko przebiegałoby zgodnie z planami urzędu, sieć dotarłaby do Parceli dopiero w 2014 roku. Mieszkańcy Parceli mają jednak dość czekania i uważają, że przy odrobinie dobrej woli urząd mógłby znacznie wcześniej doprowadzić do ich domów wodę, nie czekając na realizację kompleksowego zadania. Zdaniem mieszkańców wystarczy jedynie wykonać połączenie od strony Słomczyna i Cieciszewa, w których są wodociągi. Jednak burmistrz uznał, że rozpoczęcie oddzielnych prac projektowych i budowlanych przy wodociągu do Parceli jest niezasadne ze względów ekonomicznych i technicznych. Podkreślił, że dwukrotne przygotowywanie inwestycji i dwukrotne rozkopywanie dróg, R E K L A M A żeby najpierw zbudować wodociąg, a później kanalizację znacznie zwiększyłoby koszty i jest nie racjonalne z punktu widzenia interesów samorządu i wszystkich mieszkańców gminy. - Nie zgadzam się, że w sprawie wodociągu w Parceli urząd nic nie zrobił i nie rozumiem inicjatywy pana Bryzka – mówi burmistrz Kazimierz Jańczuk. - Zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy, by jak najbardziej przyspieszyć budowę wodociągu. Po kilku rozmowach z poprzednim projektantem uznałem, że dłuższa współpraca z nim nie ma sensu. Dlatego rozwiązałem umowę i błyskawicznie wybraliśmy nowego projektanta. Następnie zaproponowaliśmy kompleksowe rozwiązania dla wszystkich mieszkańców z tego terenu – podkreśla burmistrz Kazimierz Jańczuk. Protest zacznie się o godz. 9 na ul. Warszawskiej tuż za rondem AK (od strony Warszawy). Protestujący przez godzinę z transparentami będą spacerowali po przejściu dla pieszych. Protest został oficjalnie zgłoszony, a policja zapewni bezpieczeństwo. - Naszym celem nie jest dobijanie ludzi, którzy rano będą jechali do pracy i borykają się z podobnymi problemami, jak my. Dlatego co jakiś czas będziemy puszczać samochody, by kierowcy nie musieli zbyt długo stać w korku – zapewnia Robert Bryzek.
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA nr 45 (464)/2012 Plantacja marihuany w Magdalence LESZNOWOLA Funkcjonariusze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą za nielegalną uprawę konopi indyjskich. Plantacja znajdowała się w jednorodzinnym domu na terenie Magdalenki Do policyjnego nalotu na dom doszło kilka dni temu. Na miejscu funkcjonariusze zajmujący się walką z przestępczością narkotykową KSP wspomagani przez policjantów z Piaseczna zastali obywatela Polski i obywatela Wietnamu. W pomieszczeniach na terenie posesji znaleziono 318 krzewów konopi i ponad 10 kilogramów gotowego suszu roślinnego, a także sprzęt niezbędny do uprawy marihuany, między innymi: lampy grzewcze, wentylatory i rozdzielnie prądu. To właśnie nadmierny pobór energii, która była kradziona z sieci, zgubił „plantatorów”. Zebrane krzewy zostaną teraz poddane ekspertyzie, a następnie zniszczone. 32-letni Wietnamczyk został aresztowany przez sąd na 3 miesiące, a wobec 33-letniego Polaka sąd zastosował dozór policyjny. Za uprawę konopi grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczają też kolejnych zatrzymań. TW R E K L A M A
- Page 1 and 2: l POWIAT PIASECZYŃSKI l POWIAT GR
- Page 3 and 4: Powiat Piaseczyński Misie Ratownis
- Page 5 and 6: P R O M O C J A Poczuj magię świ
- Page 7 and 8: WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I
- Page 9 and 10: KURIER POŁUDNIOWY KURIER SYLWESTRO
- Page 11: WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I
- Page 15 and 16: WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I
- Page 17 and 18: WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I
- Page 19 and 20: WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I
- Page 21 and 22: WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I
- Page 23 and 24: nr 45 (464)/2012 KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA<br />
nr 45 (464)/2012<br />
Plantacja marihuany<br />
w Magdalence<br />
LESZNOWOLA Funkcjonariusze stołecznego wydziału do<br />
walki z przestępczością narkotykową zatrzymali dwóch<br />
mężczyzn, którzy odpowiedzą za nielegalną uprawę<br />
konopi indyjskich. Plantacja znajdowała się w jednorodzinnym<br />
domu na terenie Magdalenki<br />
Do policyjnego nalotu na dom doszło kilka dni temu. Na miejscu<br />
funkcjonariusze zajmujący się walką z przestępczością narkotykową KSP<br />
wspomagani przez policjantów z Piaseczna zastali obywatela Polski i obywatela<br />
Wietnamu. W pomieszczeniach na terenie posesji znaleziono 318<br />
krzewów konopi i ponad 10 kilogramów gotowego suszu roślinnego,<br />
a także sprzęt niezbędny do uprawy marihuany, między innymi: lampy<br />
grzewcze, wentylatory i rozdzielnie prądu. To właśnie nadmierny pobór<br />
energii, która była kradziona z sieci, zgubił „plantatorów”. Zebrane krzewy<br />
zostaną teraz poddane ekspertyzie, a następnie zniszczone. 32-letni<br />
Wietnamczyk został aresztowany przez sąd na 3 miesiące, a wobec 33-letniego<br />
Polaka sąd zastosował dozór policyjny. Za uprawę konopi grozi nawet<br />
do 8 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze podkreślają, że sprawa<br />
ma charakter rozwojowy, nie wykluczają też kolejnych zatrzymań.<br />
TW<br />
R E K L A M A