17.11.2012 Views

Mistrzowie Oddziałów 2010 - Brieftaubensport-international.com

Mistrzowie Oddziałów 2010 - Brieftaubensport-international.com

Mistrzowie Oddziałów 2010 - Brieftaubensport-international.com

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Wydanie Nr. 184 Lipiec 2011 H 14447<br />

Niezależny magazyn dla hodowców gołębi pocztowych z aktualnymi relacjami, wskazówkami oraz trikami na czas wychowu i lotów<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

Reportaż: <strong>Mistrzowie</strong> <strong>Oddziałów</strong> <strong>2010</strong> • Helmut Köster, Balve-Garbeck • Ogłoszenie zwycięzców z lotów regionalnych<br />

2011 • van den Kieboom, Raamsdonksveer (NL) • Dhuyveter-Dhondt, Olsene (B) • Dany Dusausoit, Beloeil (B) • Rik Her-<br />

mans, Pulle (B) • Pierre & Vincent Schroeder, Aywaille (B) • Daniel Timmers, Hechtel-Eksel (B) • Opinia facho wca: Fal-<br />

co Ebben: Lotowanie gołębiami młodymi (część 3) • Nico-Jan Koenders: Top-gołębie • Toni van Ravenstein: Czos-<br />

nek działa lepiej niż antybiotyki • Hatty Roest: „Wskazówki hodowlane dla określonej pory roku “ • Marcel Sangers:<br />

System • Janusz Szalkowski: ... każdy detal jest ważny • Co Verbree: Teraz, dwa miesiące później!


www.Klaus-Gritsteinwerk.de<br />

– Jakość dla hodowców odnoszących sukcesy<br />

Maratonin - Herbata dla gołębi pocztowych<br />

jest precyzyjnie wybraną mieszanką ziół o działaniu<br />

odtruwającym. Poprawia ogólny stan<br />

zdrowia gołębi, wzmacnia siły odpornościowe<br />

oraz skraca okres regeneracji po odbytym<br />

locie. Prowadzi to do szybszego ustabilizowania<br />

się procesów trawiennych i do budowy<br />

nowych rezerw.<br />

Klaus - Jodoferrol, wraz z Jod Faktor 20<br />

służy do uzupełnienia w pierwiastki śladowe a szczególnie<br />

w jod oraz żelazo. Jodoferrol stymuluje metabolizm<br />

oraz poprawia pobór tlenu. Wpływa na szybką regenerację<br />

gołębia po odbytym locie oraz zapobiega odwodnieniu<br />

oraz niedoborowi w pierwiastki śladowe.<br />

Pico - Nelen Produkt z krewetek!<br />

Ogólne Informacje: krewetki oraz ich pancerze od<br />

pokoleń używane są, jako wspaniałe uzupełnienie<br />

karmy dla naszych skrzydlatych przyjaciół. Ze<br />

względu na wysoki poziom protein Pico-Nelen<br />

nadaje szczególnie dobrze się dla gołębi pocztowych.<br />

Dla zwycięskich gołębi - Herbata na drogi oddechowe<br />

przeznaczona jest dla poprawy samopoczucia u gołębi po<br />

odbyciu ciężkiego lotu lub przebywającym długo w gołębniku.<br />

Odpowiednio dobrane zioła o specyficznych właściwościach<br />

poprawiają samopoczucie oraz uwalniają górne drogi oddechowe.<br />

Liczne zioła i rodzaje herbat okazały się pomocne w<br />

przypadku przeziębień i złego samopoczucia. Pozytywne działanie<br />

naturalnych środków jest większości przypadków bardzo<br />

częste. „Herbaty na górne drogi oddechowe” powstały na<br />

bazie doświadczeń najlepszych hodowców gołębi pocztowych.<br />

Klaus - Origa Plusnea<br />

Origa Plusnea łączy w sobie pozytywne własności oregano<br />

oraz brodaczki (usnea barbata). Substancje roślinne<br />

zawarte w oregano oraz brodaczce spełniają ważne funkcje<br />

życiowe rośliny. Służą jej do zwalczania drobnoustrojów<br />

chorobotwórczych. Zawarta w brodaczce goryczka, kwas<br />

Usnic oraz główne substancje zawarte w oregano (karwakrol,<br />

tymol) mają obok właściwości aromatycznych i<br />

wzmacniających apetyt również właściwości antybakteryjne,<br />

bakteriobójcze i grzybobójcze.<br />

Picorin składa się w wysokowartościowych<br />

surowców, zawierających duże ilości<br />

pierwiastków śladowych, witamin,<br />

aminokwasów i innych substancji czynnych.<br />

Środek ten jest stosowany i zalecany przez<br />

wielu mistrzów.<br />

– Jesteśmy dobrzy –<br />

Dodatek do karmy przeznaczony dla gołębi<br />

Wpływa na regulację trawienia i wykorzystanie karmy<br />

Produkt-Nr. 4435<br />

Butelki o pojemności 1000 ml<br />

GRITSTEINWERK GmbH & Co. KG<br />

Postfach 2180 • 32221 Bünde Tel.: (05223)99690 Fax: (05223)8123 eMail: Klaus-Gritsteinwerk@t-online.de


Zawartość/Wprowadzenie<br />

Strona Artykuł<br />

Zwartość<br />

4 Niemieckich Mistrzów Miesiąca<br />

Czerwiec 2011<br />

5 <strong>Mistrzowie</strong> <strong>Oddziałów</strong><br />

<strong>2010</strong><br />

9 Helmut Köster<br />

Balve-Garbeck<br />

12 …van den Kieboom<br />

Raamsdonksveer<br />

15 Dhuyveter-Dhondt<br />

Olsene<br />

17 Dany Dusausoit<br />

Beloeil<br />

18 Rik Hermans<br />

Pulle<br />

20 Pierre i Vincent Schroeder<br />

Aywaille<br />

21 Daniel Timmers<br />

Hechtel-Eksel<br />

23 Toni van Ravenstein w rozmowie z …<br />

Josef Körner i Rudi Heinen<br />

25 Hatty Roest<br />

„Wskazówki hodowlane<br />

dla określonej pory roku “<br />

26 Falco Ebben<br />

Lotowanie gołębiami młodymi (część 3)<br />

28 Co Verbree<br />

O wszystkim i eszcze odrobinę więcej!<br />

30 Toni van Ravenstein<br />

Czosnek działa lepiej niż antybiotyki<br />

32 Marcel Sangers<br />

System<br />

33 Nico-Jan Koenders<br />

Top-gołębie<br />

35 Janusz Szalkowski<br />

... każdy detal jest ważny<br />

36 Ogłoszenie zwycięzców<br />

z lotów regionalnych<br />

2011<br />

37 Metryczka<br />

... co mi się nasunęło!<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

Drodzy czytelnicy! Rainer Püttmann<br />

Udało się! Trzynasty i zarazem ostatni lot w tym sezonie przeszedł do historii. Jako<br />

następne w kolejności są loty gołębi młodych, które są treningiem dla przyszłych zadań,<br />

później loty dobiegną końca. Co prawda zarząd zasygnalizował chęć zorganizowania<br />

lotów posezonowych, jednak w oddziałach o nich zapomniano. Tego typu loty po<br />

zakończeniu sezonu mają sens. Jest wystarczająco dużo powodów przemawiających<br />

za ich przeprowadzeniem: po pierwsze w tych lotach można zbierać punkty na olimpiady<br />

oraz współzawodnictwo FCI; po drugie gołębie, które późno wracały z lotów<br />

mają szansę wdrożyć się ponownie w lotach i odbudować na przyszłość nadwątloną<br />

pewność w siebie; po trzecie wszyscy ci hodowcy, którzy chcą dodatkowo szkolić swoje<br />

gołębie, mogą w tym celu skorzystać z lotów posezonowych; po czwarte hodowcy<br />

nieosiągający zbyt dobrych wyników lotowych mają również wiele radości podczas<br />

tych lotów, gdyż mistrzowie z pewnością nie będą wkładać na lot swoich asów lotowych,<br />

wskutek tego czas trwania konkursów znacznie się wydłuży. Dlaczego zatem te<br />

loty nie dochodzą do skutku? Nie wiem i jest to dla mnie niezrozumiałe, gdyż w zasadzie<br />

hoduję gołębie po to, aby nimi rywalizować.<br />

Na lot końcowy gołębie mogły szczęśliwie zostać wypuszczone w planowanym miejscu<br />

startu z Lorris (630 km). Chociaż sezon lotowy nie był zbyt łatwy, ale nie był również<br />

zbyt trudny, na ostatni lot w sezonie włożonych zostało 3.899 gołębi (w tym 1.018<br />

gołębi rocznych). Sezon rozpoczęliśmy z 11.683 gołębiami na pierwszym locie! Różnica<br />

co prawda zastraszająca, jednak nie jest ona miarodajna, gdyż w trakcie trwania<br />

sezonu lotowego coraz więcej i wcześniej gołębie są wycofywane.<br />

Podczas pierwszych lotów uzyskane rezultaty nie są miarodajne. Duża ilość wkładanych<br />

gołębi, małe odległości, wiatr i czasami przelotne opady deszczu powodują, że<br />

wartość listy konkursowej traci na znaczeniu. Dużo większość wartość przywiązuję od<br />

wyników uzyskiwanych na dłuższych dystansach i o przypadkowości nie może tu być<br />

mowy. Pod koniec każdego sezonu wielu hodowców zadaje sobie pytanie, czy mają<br />

jeszcze wkładać na lot swoje gołębie roczne. Loty nie były łatwe a gołębie roczne już<br />

swoje zrobiły. Dobrego rocznego i tak już nie wkładam na loty, cóż miałbym tym zyskać.<br />

Te i temu podobne wypowiedzi słyszę bardzo często. Ja jednak wkładam je nadal, niezależnie<br />

od tego, jaka pogoda jest zapowiadana. Muszę przecież mieć zaufanie do<br />

kierownika lotów, gdyż jak mógłbym jemu powierzyć moje najlepsze dwu- i trzylatki. Jak<br />

już nieraz pisałem opłaca się również zaufać gołębiom rocznym. Dwa z pośród trzech<br />

zwycięzców z lotów regionalnych to gołębie roczne (patrz str. 36 i 37). Raz przyleciały<br />

w trójkę i raz w dwójkę (razem z dwuletnią samiczką). Każdy powinien tak postępować<br />

jak uważa za właściwe. Nie ma na to gotowej recepty. Dla mnie jednak jest jasne,<br />

że nie zmienię mojego sposobu postępowania. Gdy dokładniej przyjrzymy się zwycięz<strong>com</strong><br />

z lotów regionalnych na stronie 36 i 37 zauważymy, że przedstawieni zastali<br />

„zwycięzcy z lotów regionalnych” (Regionalflugsieger) oraz „zwycięzcy z lotów grupy<br />

regionów” (Regionalgruppenflugsieger). Zwrócono nam uwagę, że niektórzy zwycięzcy<br />

z lotów regionalnych są zwycięzcami z lotów grupy regionów. Od tej chwili trzymamy<br />

się przyporządkowania lotu przez związek i każde zgłoszenie sprawdzane jest w<br />

bazie danych związku. Jeśli określony lot figuruje, jako „lot regionalny” (Regionalflug)<br />

wówczas lot jest dla nas „lotem regionalnym”, jeśli figuruje, jako „lot grupy regionów”<br />

(Regionalgruppenflug” wówczas tak też jest określany. Ze względu na to, że pojedynczy<br />

hodowca nie ma na to wpływu, czy rywalizuje na liście konkursowej „regionu” lub<br />

„grupy regionów”, dlatego też publikować będziemy konkursy z obydwu list. Wartość<br />

zdobytych konkursów nie wynika ze znaczenia słowa, lecz z ilości uczestniczących w<br />

locie hodowców i gołębi. Proszę o przedstawianie wyników!<br />

3<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Niemieckich Mistrzów Miesiąca Czerwiec 2011<br />

1. Miejske<br />

Florian Grundmeier • Auf<br />

dem Härdtchen 13 • 57555 Brachbach•<br />

Tel. (02745) 2280165 •<br />

09.07.11: RV-Flug „Wegscheid“ (526<br />

km/8.565 gołębi): 17/13 konk.: 1.,<br />

16., 23., 27., 83., 91., 113. itd.<br />

= 76,532 ø As-Pkt.<br />

2. Miejske<br />

M., B. i L. Neeb • Neue Str.<br />

12 • 56472 Hof • Tel. (02661)<br />

951633 • 18.06.11: RV-Flug<br />

„Höchstadt“ (219 km/556 gołębie):<br />

15/13 konk.: 1., 2., 2., 4., 5., 6.,<br />

7., 8., 9., 14., 66., 91., 112.<br />

= 75,411 ø As-Pkt.<br />

3. Miejske<br />

Florian Grundmeier • Auf<br />

dem Härdtchen 13 • 57555 Brachbach•<br />

Tel. (02745) 2280165 •<br />

02.07.11: FG-Flug „Neumarkt“ (326<br />

km/3412 gołębi): 24/20 konk.: 1.,<br />

2., 3., 4., 5., 7., 10., 11., 37., 38. itd.<br />

= 74, 290 ø As-Pkt.<br />

4. Lothar Scheugl • Dorfstr. 17 • 39619 Ziemendorf • Tel. (039384) 21129 • 18.06.11 (413 km/3.966 gołębi): 10/10 konk.: 62., 223., 250., 253., 374., 377., 393., 443., 554., 604. itd. = 73,353 ø As-P.<br />

5. Bernhard Siemer • Feuerbachstr. 9 • 26789 Leer • Tel. (0491) 12807 • 12.06.11 (422 km/468 gołębi): 24/22 konk.: 2., 4., 5., 9., 15., 16., 17., 17., 19., 21., 21., 26., 28., 39. itd. = 71,688 ø As-P.<br />

6. Spółka Sudhoff i Kitchenbrand • Hehnerholt 105 • 41069 Mönchengladbach • Tel. (02161) 590040 • 11.06.11 (334 km/2.121 gołębi): 49/43 konk.: 7., 8., 10., 11., 24., 26., 27., 30. itd. = 70,439 ø As-P.<br />

7. Spółka Hessek • Primsstr. 5 • 66687 Wadern • Tel. (06871) 3529 • 12.06.11 (430 km/1.009 gołębi): 27/24 konk.: 5., 6., 8., 13., 15., 16., 18., 24., 25., 31., 49., 49., 52., 53., 66. itd. = 70,207 ø As-P.<br />

8. Fabio Köller • Bornreiher Str. 39 • 27729 Wallhöfen • Tel. (04793) 953185 • 11.06.11 (408 km/12.777 gołębi): 20/17 konk.: 1., 2., 12., 13., 126., 314., 341., 351., 540., 625. itd. = 70,172 ø As-P.<br />

9. Egon i Angela Maas • Schwaaner Str. 2 • 18246 Selow • Tel. (038461) 65965 • 25.06.11 (424 km/3.715 gołębi): 60/52 konk.: 4., 13., 14., 24., 31., 43., 50., 60., 71., 77., 80. itd. = 68,862 ø As-P.<br />

10. Dietmar Heilenz • Turmweg 2 • 15913 Biebersdorf • Tel. (035471) 603 • 11.06.11 (322 km/5.861 gołębi): 20/18 konk.: 2., 3., 27., 38., 105., 106., 228., 231., 272., 351., 352. itd. = 68,448 ø As-P.<br />

11. Walter Engerer • Thann 13 • 91572 Bechhofen • Tel. (09825) 4533 • 12.06.11 (335 km/2.893 gołębi): 19/16 konk.: 1., 10., 11., 14., 15., 16., 22., 128., 137., 144., 171. itd. = 68,362 ø As-P.<br />

12. Bernhard Siemer • Feuerbachstr. 9 • 26789 Leer • Tel. (0491) 12807 • 20.06.11 (231 km/5.133 gołębi): 24/20 konk.: 4., 64., 71., 71., 71., 77., 90., 130., 163., 170., 175. itd. = 68,301 ø As-P.<br />

13. Raimund Just • Saathainer Str. 18 • 04932 Stolzenhain • Tel. (03533) 811114 • 19.06.11 (353 km/2.084 gołębi): 19/17 konk.: 4., 8., 11., 13., 16., 23., 44., 49., 76., 176., 179. itd. = 68,224 ø As-P.<br />

14. Anton Neuhaus • Wilhelm-Lange-Str. 15 • 59077 Hamm • Tel. (02383) 950095 • 16.07.11 (356 km/3.153 gołębi): 15/15 konk.: 2., 4., 32., 41., 144., 158., 163., 248., 286. itd. = 67,497 ø As-P.<br />

15. Wilhelm Wehking • Möllner Str. 9 • 23883 Lehmrade • Tel. (04542) 3714 • 11.06.11 (331 km/3.500 gołębi): 21/18 konk.: 15., 35., 72., 73., 82., 118., 131., 176., 194., 199. itd. = 66,360 ø As-P.<br />

16. Spółka Faber i Matschinski • Everlingweg 28 • 22119 Hamburg • Tel. (040) 7329109 • 11.06.11 (443 km/8.150 gołębi): 62/51 konk.: 5., 15., 16., 34., 47., 48., 49., 58., 71., 72. itd. = 65,515 ø As-P.<br />

17. Team Beumer i von Oy • Königstr. 100 • 48268 Greven • Tel. (02571) 97990 • 26.06.11 (427 km/5.967 gołębi): 18/13 konk.: 20., 28., 31., 40., 98., 160., 202., 219., 229., 261. itd. = 63,504 ø As-P.<br />

18. Spółka Rittner i Latzke • Marienstr. 162 • 45663 Recklinghausen • Tel. (02361) 9071976 • 12.06.11 (430 km/53.966 gołębi): 32/27 konk.: 38., 111., 123., 423., 562., 776., 809., 996. itd. = 62,055 ø As-P.<br />

19. Kurt Weitkamp • Semmelweg 92 • 32257 Bünde • Tel. (05223) 42379 • 18.06.11 (269 km/2.316 gołębi): 64/48 konk.: 1., 2., 3., 4., 5., 8., 10., 13., 16., 21., 22., 24., 26., 34. itd. = 62,030 ø As-P.<br />

20. Kurt Gensheimer i To. • Fortmühlstr. 3 • 76756 Bellheim • Tel. (07272) 6542 • 12.06.11 (322 km/1.670 gołębi): 56/50 konk.: 1., 2., 4., 7., 10., 12., 24., 28., 33., 34., 35., 36. itd. = 60,407 ø As-P.<br />

21. Erika Meier • Lübbecker Str. 33 • 32369 Rahden • Tel. (0151) 58163151 • 20.06.11 (420 km/3.951 gołębi): 33/30 konk.: 2., 4., 17., 23., 52., 117., 118., 134., 184., 232., 233. itd. = 60,401 ø As-P.<br />

22. Florian Grundmeier • Auf dem Härdtchen 13 • 57555 Brachbach • Tel. (02745) 2280165 • 18.06.11 (288 km/4.109 gołębi): 30/22 konk.: 1., 11., 16., 18., 20., 21., 33., 58., 64. itd. = 60,301 ø As-P.<br />

23. Heinrich Mathias Meier • Lübbecker Str. 33 • 32369 Rahden • Tel. (0151) 58163151 • 20.06.11 (420 km/3.951 gołębi): 10/9 konk.: 7., 81., 149., 261., 421., 657., 750., 778., 984. itd. = 59,028 ø As-P.<br />

24. Spółka Faber i Matschinski • Everlingweg 28 • 22119 Hamburg • Tel. (040) 7329109 • 20.06.11 (339 km/2.685 gołębi): 61/49 konk.: 10., 14., 15., 16., 17., 21., 23., 25., 30., 41., 52. itd. = 58,961 ø As-P.<br />

25. Spółka Faber i Matschinski • Everlingweg 28 • 22119 Hamburg • Tel. (040) 7329109 • 04.06.11 (323 km/3.193 gołębi): 65/50 konk.: 1., 3., 7., 10., 19., 21., 23., 26., 31., 43., 46., 87. itd. = 58,942 ø As-P.<br />

26. Erika Meier • Lübbecker Str. 33 • 32369 Rahden • Tel. (0151) 58163151 • 11.06.11 (341 km/2.093 gołębi): 35/28 konk.: 9., 13., 14., 15., 20., 29., 32., 46., 49., 51., 74., 107. itd. = 58,911 ø As-P.<br />

27. Günter Knack • Am Schafkoven 12 • 27721 Ritterhude • Tel. (04292) 1498 • 12.06.11 (408 km/12.777 gołębi): 15/11 konk.: 21., 34., 107., 250., 253., 253., 1.124., 1.253., 1.309. itd. = 58,477 ø As-P.<br />

28. Rudi i Lena Hövekenmeier • Mergelweg 87 • 33161 Hövelhof • Tel. (05257) 6862 • 18.06.11 (353 km/11.864 gołębi): 35/29 konk.: 52., 125., 131., 166., 329., 416., 422., 460. itd. = 57,582 ø As-P.<br />

29. Jürgen i Sören Pahl • Friedensstr. 11 • 23909 Ratzeburg • Tel. (04541) 3183 • 11.06.11 (331 km/3.500 gołębi): 46/33 konk.: 3., 4., 6., 7., 8., 11., 11., 24., 26., 34., 37., 61. itd. = 55,199 ø As-P.<br />

30. Helmut R. Becker • Zur Hardt 5 • 51597 Morsbach-Überholz • Tel. (02294) 909132 • 18.06.11 (288 km/4.109 gołębi): 11/9 konk.: 129., 178., 179., 364., 398., 477., 504., 512., 1.290. itd. = 55,129 ø As-P.<br />

31. Bogdan Janoschka • Rähersiek 8 • 32278 Kirchlengern • Tel. (05223) 71176 • 04.06.11 (404 km/5.042 gołębi): 15/11 konk.: 16., 31., 84., 100., 204., 205., 343., 721., 726. itd. = 54,941 ø As-P.<br />

32. Georg Fröhlingsdorf • Breite 9 • 51429 Bergisch Gladbach • Tel. (02204) 81196 • 13.06.11 (430 km/690 gołębi): 39/31 konk.: 2., 3., 5., 7., 8., 9., 10., 17., 18., 24., 25., 29., 31. itd. = 54,449 ø As-P.<br />

33. Bernhard i Christian Jansen • Diepenbrockstr. 12 • 46399 Bocholt • Tel. (02871) 275770 • 12.06.11 (453 km/1.768 gołębi): 22/17 konk.: 16., 17., 74., 75., 76., 78., 80., 100. itd. = 54,369 ø As-P.<br />

34. Tim i Uwe Müller • Herbsteiner Str. 25 • 36358 Herbstein • Tel. (06643) 8074 • 11.06.11 (330 km/2.335 gołębi): 30/24 konk.: 1., 2., 7., 18., 19., 23., 40., 41., 57., 74., 93., 94. itd. = 53,987 ø As-P.<br />

35. Raimund Just • Saathainer Str. 18 • 04932 Stolzenhain • Tel. (03533) 811114 • 05.06.11 (353 km/2.404 gołębi): 21/15 konk.: 24., 27., 44., 63., 65., 100., 113., 128., 197., 237. itd. = 53,782 ø As-P.<br />

36. Kurt Gensheimer i To. • Fortmühlstr. 3 • 76756 Bellheim • Tel. (07272) 6542 • 18.06.11 (322 km/1.571 gołębi): 54/43 konk.: 4., 5., 6., 6., 8., 9., 10., 12., 24., 25., 28., 29., 30. itd. = 53,527 ø As-P.<br />

37. K. i E. Wellm • St. Martinstr. 22 • 74909 Meckesheim • Tel. (06226) 2199 • 12.06.11 (443 km/855 gołębi): 28/24 konk.: 1., 2., 3., 12., 15., 17., 24., 32., 42., 60., 82., 128. itd. = 53,522 ø As-P.<br />

38. Manfred Hluscik • Dorfstraße 57 • 25719 Barlt • Tel. (04857) 1266 • 26.06.11 (420 km/984 gołębi): 11/9 konk.: 1., 15., 17., 21., 55., 120., 192., 294., 318. itd. = 53,436 ø As-P.<br />

39. Erika Meier • Lübbecker Str. 33 • 32369 Rahden • Tel. (0151) 58163151 • 05.06.11 (424 km/4.543 gołębi): 32/27 konk.: 12., 139., 227., 247., 334., 388., 390., 409., 409. itd. = 52,794 ø As-P.<br />

40. Franz-Wilhelm Gonschior • Auf dem Stein 11 • 57482 Wenden • Tel. (02762) 2393 • 02.07.11 (415 km/3.080 gołębi): 66/49 konk.: 2., 4., 7., 8., 11., 21., 22., 29. itd. = 52,769 ø As-P.<br />

41. Spółka Feldema i Weber • Ruhrstr. 11 • 45663 Recklinghausen • Tel. (02361) 72362 • 12.06.11 (431 km/53.997 gołębi): 44/36 konk.: 137., 145., 282., 622., 890., 890., 902., 928. itd. = 52,491 ø As-P.<br />

42. Florian Grundmeier • Auf dem Härdtchen 13 • 57555 Brachbach • Tel. (02745) 2280165 • 11.06.11 (515 km/4.133 gołębi): 23/17 konk.: 4., 5., 15., 31., 32., 40., 53., 192., 289. itd. = 52,445 ø As-P.<br />

43. Tom Martius • Gutshof 9 • 17498 Guest • Tel. (0175) 5251720 • 04.06.11 (349 km/1.110 gołębi): 25/18 konk.: 1., 2., 9., 10., 18., 39., 55., 72., 75., 80., 97., 98., 134., 172. itd. = 51,870 ø As-P.<br />

44. Rolf van Well • Hoher Weg 39 • 47533 Kleve • 18.06.11 (317 km/2.287 gołębi): 20/17 konk.: 40., 80., 119., 136., 175., 177., 259., 263., 270., 272., 280., 283. itd. = 51,848 ø As-P.<br />

45. Klaus Brunkahl • Alfred-Harbarth-Str. 28 • 23883 Sterley • Tel. (04545) 637 • 11.06.11 (331 km/3.500 gołębi): 66/45 konk.: 1., 13., 14., 20., 28., 29., 30., 32., 33., 36., 44., 55. itd. = 51,781 ø As-P.<br />

46. Friedrich Bohlmann • Dietrichstr. 3 • 33104 Paderborn • Tel. (05254) 2912 • 12.06.11 (444 km/1.352 gołębi): 91/65 konk.: 1., 2., 3., 4., 5., 6., 7., 8., 10., 14., 17., 18., 19. itd. = 51,534 ø As-P.<br />

47. Georg Fröhlingsdorf • Breite 9 • 51429 Bergisch Gladbach • Tel. (02204) 81196 • 18.06.11 (323 km/748 gołębi): 36/27 konk.: 3., 4., 5., 10., 16., 17., 18., 21., 26., 30., 42., 61. itd. = 51,522 ø As-P.<br />

48. Erika Meier • Lübbecker Str. 33 • 32369 Rahden • Tel. (0151) 58163151 • 26.06.11 (306 km/1.866 gołębi): 32/23 konk.: 20., 22., 24., 25., 26., 28., 62., 66., 123., 146., 148. itd. = 50,903 ø As-P.<br />

49. K. i E. Wellm • St. Martinstr. 22 • 74909 Meckesheim • Tel. (06226) 2199 • 04.06.11 (313 km/1.004 gołębi): 29/20 konk.: 2., 3., 4., 5., 8., 9., 32., 73., 80., 83., 92., 95. itd. = 50,612 ø As-P.<br />

50. Karl-Heinz Griese • Kardinal-von-Galen-Str. 20 • 45665 Recklinghausen • Tel. (02361) 498841 • 05.06.11 (430 km/8.668 gołębi): 11/8 konk.: 196., 640., 648., 653., 845., 1.085. itd. = 50,229 ø As-P.<br />

51. Maik Miesner • Ottensteinerstr. 104 • 28879 Grasberg • Tel. (04792) 7500 • 12.06.11 • (438 km/12.777 gołębi): 17/16 konk.: 299., 423., 682., 700., 975., 1.140., 1.997., 2.000. itd. = 50,107 ø As-P.<br />

52. Jürgen i Sören Pahl • Friedensstr. 11 • 23909 Ratzeburg • Tel. (04541) 3183 • 04.06.11 (438 km/3.766 gołębi): 51/34 konk.: 5., 7., 10., 11., 13., 22., 36., 71., 73., 88., 91., 112. itd. = 50,047 ø As-P.<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 4


<strong>Mistrzowie</strong> <strong>Oddziałów</strong> <strong>2010</strong><br />

Oddział Elbgemeinden<br />

18 lotujących • Region 150<br />

Gerhard Gerdsen<br />

Voßhagen 73 • 22880 Wedel<br />

Tel.: (0 41 03) 35 89<br />

Mistrzostwo oddziału Elbgemeinden zdobywa się pięcioma<br />

gołębiami wg zdobytych konkursokilometrów. Aktualnym<br />

mistrzem oddziału jest 73 letni emeryt Gerhard Gerdsen.<br />

W ogrodowym gołębniku przezimował równo 100<br />

gołębi. Dla swoich potrzeb hoduje 60 młodych. Gerhard lotuje<br />

systemem tradycyjnego mistrzostwa z 40 wdowcami.<br />

Prawie połowe drużyny stanowią gołębie roczne, które zaliczają<br />

cały program. Około 20 lutego wszystkie gołębie<br />

zostają sparowane. Lotniki przed i po sezonie wychowują<br />

jednego młódka. W trakcie lotów wdowce są karmione mieszankami<br />

Top Relax, Energy i Power wg systemu firmy Ovator.<br />

Poza tym okresem są karmione typowymi mieszankami<br />

rozpłodowymi i lotowymi. Odnośnie zdrowia stada,<br />

zaufał Gerhard doktorowi Marien. Zapobiegawczych kuracji<br />

nie stosuje się. Najlepszym gołębiem roku <strong>2010</strong> został roczny<br />

samczyk 02496-09-739 pochodzący z linii Marcelis i<br />

Koop man. Te 11 konkursów zaliczył podrząd niestety na<br />

ostatnim 12 locie poległ na polu chwały. Poza tym stado w<br />

100% pochodzi z gołębi od Bernd Knüppel z Geseke, z którym<br />

nawiązała się szczera przyjaźń. Co roku 10 młodych<br />

Bernda Knüppel zasila hodowlę Gerdsen. Gołębie hodowli<br />

Knüppel oparte zostały na liniach Drapa, Sander, Heremans<br />

i Marcelis. Oprócz mistrzostwa oddziału zdobyto również 1<br />

miejsce w mistrzostwie gołębi rocznych, mistrzostwie<br />

pucharowym, generalnym oraz gołębi młodych. Ośmiokrotnie<br />

zdobyto 1 konkurs. A w 12 lotach ulokował się Gerhard<br />

56 razy w 10-ce oddziału. Współczynnik wydolności lotowej<br />

w gołębiach starych wynosił 61%!<br />

B 06 - 2193317<br />

Oddział Regen<br />

64 lotujących • Region 652<br />

Norbert Füller<br />

Klausenweg 4 • 94548 Manglham<br />

Tel.: (0 99 08) 6 36<br />

Norbert Füller z Manglham kroczy drogą sukcesu w<br />

sporcie gołębiarskim. 59 letni mistrz ślusarski lotuje tylko<br />

samicami. Z 40. samicami walczy z dominującą siłą wdowców<br />

i regularnie ociera im nosa. Norbert Füller od 1975r. jest<br />

aktywnym hodowcą, a w gołębniku ogrodowym przezimował<br />

około 110 gołębi, do których wiosną dołącza 60 młodych.<br />

Z tych 40 samic, w <strong>2010</strong>r. połowę stanowiły gołębie<br />

roczne, którymi lotowano do 500 km. Pod koniec stycznia<br />

lub z początkiem lutego wszystkie zostają sparowane a lotniki<br />

zarówno przed, jak po sezonie wychowują swoje<br />

potomstwo. Norbert z weterynarzem spotyka się tylko podczas<br />

szczepień przeciwko Paramyxo. Kuracje profilaktyczne<br />

stosuje się przeciwko Tricho I paratyfusowi. W oddziale<br />

Regen mistrzostwo zdobywa się wg systemu “Mistrzostwo<br />

związku”. Najlepszym gołębiem w <strong>2010</strong>r. oczywiście była<br />

samica o numerze 5204-07-396. To późna samiczka z<br />

2008r. zaobrączkowana obrączką z 2007r. jej pochodzenie<br />

to Janssen/Horemans (Wieden) x Schellens(Kölbl) od<br />

Maxa Weber. Norbert Füller jest wszystkim znany jako specjalista<br />

lotowania gołębiami młodymi. Od 2006r. nieprzerwanie<br />

do <strong>2010</strong>r. jest Mistrzem Oddziału również w regionie<br />

w ostatnich trzech latach uplasował się na 1. miejscu<br />

konkurując z 620 lotującymi hodowcami.<br />

Oddział Genthin<br />

80 lotujących • Region 350<br />

Mike Schulz<br />

Schillerstr.21 • 39307 Karow/Genthin<br />

Tel.: (03 93 47) 5 03 97<br />

43 letni Mike Schulz z zawodu sprzedawca karmy.<br />

Od 1982r. jest członkiem sekcji. Około 200 gołębi przezimowało<br />

w gołębniku strychowym u Mike`a. do tego co<br />

rocznie dochodzi około 100 młodych. Z 60. samcami i<br />

60. samicami, lotuje się metodą totalnego wdowieństwa<br />

żaden z partnerów nie pozostaje w domu. Drużyna w<br />

60% składa się z gołębi rocznych, które muszą zaliczyć<br />

pełny program lotowy. Z początkiem marca zostają sparowane.<br />

Również lotniki wychowują tylko przed sezonem<br />

młode. Przez okres zimy są karmione dobrze, ale skąpo.<br />

W sezonie Mike preferuje nowoczesny trójfazowy system,<br />

w którym na ilość i jakość mieszanki decyduje pogoda.<br />

Dodatki pokarmowe pochodzą od różnych producentów,<br />

jak: Backs, Ovator, Paloma. Z usługi weterynarza<br />

korzysta się tylko w celu zaszczepienia przeciw paramyxo<br />

i salmonelli. Tylko przeciw Tricho przeprowadzona jest<br />

kuracja profilaktyczna z różnymi preparatami. W rozpłodzie<br />

Mike Schulz stosuje swoją zasadę dobry z dobrym!<br />

W gołębniku rozpłodowym znajdują się ptaki od Edwin<br />

Verstappen z Pijpelheide-Booischot (Belgia) i od Geert De<br />

Clercq z Sint-Joris-Weert (Belgia). W <strong>2010</strong> r. Mike Schulz<br />

zdobył 3x1 konkurs. Mistrzostwo oddziału Genthin zdobywa<br />

się 5. najlepszymi gołębiami z każdego lotu, wybiera<br />

się 11 z 13 lotów. Również w Regionie 350 Magdeburg<br />

hodowla Schulz należy do najlepszych graczy. Przykładem<br />

jest 11 mistrz regionu, 5 mistrz rocznych, 6<br />

mistrz dalekiego dystansu! W <strong>2010</strong>r. wydolność lotowa<br />

wynosiła 50%.<br />

Das „Wunder<br />

von Brabant“<br />

5<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> 6<br />

<strong>Mistrzowie</strong> <strong>Oddziałów</strong> <strong>2010</strong><br />

Oddział Ueckerbote Uckermü.<br />

44 lotujących • Region 201<br />

Andreas Lau i Michél Deters<br />

Straße der Einheit 128 • 17379 Eichhof<br />

Tel.: (03 97 78) 2 23 76<br />

Mimo wszystko jest jeszcze narybek. Młodzi hodowcy,<br />

którzy gwarantują dalszą kontynuację naszego hobby! Ta<br />

spółka jest tego przykładem, młoda, ambitna odnosząca<br />

sukcesy. Andreas Lau, 32 letni, z zawodu pakowacz tworzy<br />

z 22 letnim ubezpieczycielem Michél Deters spółkę lotową.<br />

Od 2000r. uprawiają aktywnie ten sport. Ich gołębie<br />

zamieszkują w ogrodowym gołębniku. Przezimowali równo<br />

130 sztuk. Wiosną o 90 młodych powiększa się hodowla.<br />

Lotują zarówno samcami i samicami. Na lot wkładanych jest<br />

40 samców i 40 samic. Drużynę w 75% procentach stanowią<br />

gołębie roczne, które lotowane są systematycznie. Pary<br />

rozpłodowe zostają sparowane 8 stycznia, natomiast lotujące<br />

26 lutego. Przed sezonem wdowce wychowują jeden<br />

lęg. W trakcie sezonu gołębie są karmione mieszankami bez<br />

ziaren strączkowych. Zapotrzebowanie na białko uzupełnione<br />

jest z Powerplay. Samce mają stały dostęp do karmy,<br />

natomiast samice są karmione pod koniec sezonu aż 4 razy<br />

dziennie. W sezonie lotowym chcąc zapobiec parowaniu się<br />

samic, wśród nich umieszczony jest samczyk co wywołuje<br />

zazdrość i rywalizację o jego względy, a tym samym porządek.<br />

Nie korzysta się z konsultacji weterynarza. Przed sezonem<br />

przeprowadza się kuracje przeciw Tricho. Najlepszym<br />

ptakiem sezonu <strong>2010</strong> została 09161-07-927 z 10 konkursami<br />

i 763 As-punktami. Tym wynikiem była 3 As-samicą<br />

oddziału. Pochodzi ona po ptakach od Kluth i Syn, które<br />

również stanowią bazę gołębi w rozpłodzie. Ten szczep<br />

został uzupełniony gołębiami Prange oraz pojedynczymi<br />

czołowymi lotnikami różnych szczepów. Oprócz mistrzostwa<br />

oddziału (5 najlepszych gołębi po lotach) spółka zdobyła<br />

mistrzostwa Generalne, krótkiego średniego i dalekiego<br />

dystansu oddziału!<br />

„<strong>Brieftaubensport</strong><br />

International“<br />

Oddział Südoldenb.-Hasetal<br />

51 lotujących • Region 257<br />

Manfred Kern<br />

Minister-Karl-Möller-Str. 6 • 49610 Quakenbr.<br />

Tel.: (0 54 31) 87 51<br />

Manfred Kern w światku gołębiarskim jest znany “jak<br />

kolorowy pies”. Jego bezpośredniość i otwartość, ale również<br />

„Berliner Groß…“ gwarantują to! W oddziale Hasetal<br />

mistrzostwo zdobywa się czterema najlepszymi gołębiami.<br />

Manfred Kern przezimował około 160 gołębi w swoim<br />

wspaniałym ogrodowym gołębniku. Wiosną ten stan zwiększa<br />

się o 100 młodych. Lotuje totalnym wdowieństwem 40<br />

samicami i 40 samcami. Wszystkie ptaki są wkładane! Około<br />

połowy drużyny stanowią gołębie roczne od których również<br />

wymaga się pełnego programu. Zresztą aktualnie As<br />

gołębiem jest roczny! Odnośnie medycznej opieki regularnie<br />

konsultuje się z dr Marien z Belgii oraz holenderskim weterynarzem<br />

od gołębi Gerrit Kempe. Quakenbrück nie boją się<br />

profilaktycznych kuracji. Zimą nie podaje się żadnych<br />

lekarstw w tym okresie twierdzi Manfred, muszą odbudować<br />

skutki ubiegłego sezonu i wzmocnić system immunologiczny!<br />

Manfred: „Nie boję się podawania lekarstw I nie<br />

wierzę by antybiotyki na dłużej były szkodliwe. Szczególną<br />

uwagę zwracam na drogi oddechowe. Stosuje bardzo prosty<br />

system opieki. Karmą bazową jest mieszanka z Versele<br />

Laga. (Versele Reise Joksch <strong>2010</strong>). Do tego dochodzi mieszanka<br />

dla wdowców od Andreas`a Drapa (Versele). W<br />

razie potrzeby, dodatkowo stosuje więcej gatunków kukurydzy<br />

i konopie. Dużą wartość przywiązuje do kompletnego<br />

zaopatrzenia w minerały i gryty”. Po pierwsze skierował się<br />

Manfred Kern do Könisbach-Stein i sprowadził od Andreas<br />

Drapa po najlepszych gołębiach. Dwoje z nich było rodzicami<br />

najlepszego gołębia, hodowli Kern w <strong>2010</strong>r. oraz As<br />

samca w regionie. Ojcem jest 01769-07-548 syn „Flitzer“<br />

z „Princessin“ (z „König“ x „Königin“); Matka jest 01769-<br />

07-603, córka „Carl“ (z „König“ x „Königin“) z tą 01769-<br />

03-32, która również za ojca ma tego „Flitzer“. Również<br />

po krzyżówce od Drapy z dotychczasowymi gołębiami<br />

hodowli Kern, szczególnie z Liniami od Louis Van Loon i<br />

Engels, potomstwo zrobiło furore.<br />

Oddział Süd-Oldenb.-West<br />

19 lotujących • Region 257<br />

Thomas Bahlmann<br />

Ferdinandstraße 6 • 49413 Dinklage<br />

Tel.: (0 44 43) 18 36<br />

Thomas Bahlmann jest w wieku 59 lat, z zawodu<br />

handlowiec. Od 1977r. aktywny w sporcie gołębiarskim, a<br />

jego 150 gołębi, które przezimowały, zamieszkują gołębnik<br />

ogrodowy. Dla własnych potrzeb pozostawia 65 młodych.<br />

Drużyna lotników składa się z 32 samców i 20 samiczek.<br />

Lotowane są metodą tradycyjną oraz totalnego wdowieństwa.<br />

Około połowy drużyny to gołębie roczne.<br />

Roczne są oszczędzane i nie wkładane na końcowe loty.<br />

Gołębie rozpłodowe zostają sparowane na końcu roku,<br />

natomiast lotniki 1 marca. Z drużyny lotników tylko samice<br />

wychowują młode przed lotami. W zależności od okoliczności,<br />

kontrole zdrowia stada, konsultuje z Arnoldem z<br />

Ankum jak również dr Marien z Belgii. Kurację profilaktyczną<br />

przeprowadza się przeciw Tricho oraz antybiotykiem<br />

o szerokim spektrum działania. Karmę stanowią mieszanki:<br />

Zoontjes, dieta dla wdowców, uzupełnione kukurydzą<br />

I konopiem. Produkty dodatkowe to koncentrat<br />

Moor, proszek do podniesienia kondycji, oleje oraz teramineral<br />

(na karmę). We wtorek do pojnika podany jest<br />

Biolektron i Catosal. Stado zostało zbudowane na ptakach<br />

braci Janssen, Günter Prange oraz Rainer Püttmann. Najlepszym<br />

ptakiem roku <strong>2010</strong> został z 11 konkursami<br />

0135-06-809. Tym wynikiem również był 1. samcem<br />

oddziału. Ten „809“ pochodzi po rozpłodowym samcu Nr<br />

1 w hodowli Bahlmann, 06190-01-386, orginał od Harrego<br />

Tamsen, który jeszcze pochodził „98-88“ z linii<br />

„721“ (protoplasta Günter Prange). Matką „809“ jest<br />

03789-02-2018,pochodzi ona po najlepszych gołębiach<br />

Janssen od Manfred Tihen (Linia „Witplak“ i „Klumpfuß“).<br />

W oddziale Südoldenburg-West mistrzostwo zdobywa się<br />

8. ptakami z ośmiu wytypowanych.<br />

MAGAZYN<br />

EKSPERTÓW


<strong>Mistrzowie</strong> <strong>Oddziałów</strong> <strong>2010</strong><br />

Oddział Fuldatal<br />

55 lotujących • Region 453<br />

Th., C. i Th. Pfeffermann<br />

Biebersteiner Str. 2 • 36160 Dipperz<br />

Tel.: (0 66 57) 91 92 84<br />

W oddziale Fuldatal do mistrzostwa liczy się 5 gołębi<br />

z typowanych 10 z każdego lotu. Niestety po 10 locie<br />

oddział musiał przerwać sezon. W związku z czym z 50.<br />

możliwych konkursów w mistrzostwie spółka Pfeffermann<br />

z 49 konkursami jak pierwsza przekroczyła linie mety!<br />

Do spółki oprócz 40 letniego ekonomisty Thomasa Pfeffermann,<br />

należą jeszcze Thea i Carla Pfeffermann. Thomas od<br />

1977r. jest aktywny w sporcie gołębiarskim, początkowo<br />

razem z ojcem, ale od 2000r. stoi na własnych nogach!<br />

Przez zimę w gołębniku ogrodowym zamieszkiwało 100<br />

gołębi. Do nich wiosną dołącza 60 młodych. Częściowo lotują<br />

totalnym wdowieństwem, natomiast starymi samczykami<br />

klasycznym wdowieństwem. To znaczy 23 samców i 17<br />

samic jest wkładanych. Drużyna składa się z 2/3 gołębi<br />

rocznych, które od 2009r. zaliczają wszystkie loty. Z początkiem<br />

lutego wszystkie gołębie zostają sparowane. Lotniki<br />

również hodują młode. Karmione są mieszankami lotowymi<br />

dostępnymi w handlu, dodatkowo są podawane konopie,<br />

drobne nasionka i orzechy ziemne. Nad zdrowiem stada<br />

nadzoruje pani dr Kny z Leinefelde. W listopadzie przeprowadzona<br />

jest kuracja parastopem a wiosną przeciw Tricho<br />

podczas lęgu (jajka). Poza tym w roku <strong>2010</strong> sezon lotowy<br />

był bardzo ciężki. Po 10 locie dla oddziału Fuldatal sezon<br />

się zakończył. Spółka Pfeffermann swoje stado oparła na<br />

gołębiach od Dirk Van Dijck, Louis Adriansen, Luc& Bart<br />

Geerinckx, Schellen i Philips. Niestety najlepsze ptaki roku<br />

<strong>2010</strong> poległy na polu chwały. Natomiast sezon lotowy gołębi<br />

młodych miał lepszy przebieg, zakończony tytułem 7<br />

mistrza gołębi młodych z regionie 453.<br />

Oddział Güstrow<br />

36 lotujących • Region 200<br />

Marko Hoffmann<br />

Hauptstr. 54 • 18246 Zepelin<br />

Tel.: (03 84 61) 20 75<br />

Wreszcie oddział z innym modelem mistrzostwa w<br />

oddziale Güstrow zaliczają się punkty z 10% wkładanych<br />

gołębi z każdego lotu, ale najmniej z 3 gołębi. Młody<br />

mężczyzna, 39letni urzędnik Marko Hoffmann zdominował<br />

konkurencję! W gołębniku ogrodowym przezimował<br />

90 gołębi. Do tego wychowuje 60 młodych. Stosuje totalne<br />

wdowieństwo. Lotuje 27 samcami i 20 samicami. Drużynę<br />

60% stanowią gołębie roczne, które lotowane są do<br />

końca. W połowie lutego wszystko zostaje sparowane.<br />

Również lotniki przez sezonem wychowują swoje młode.<br />

Lotniki są karmione mieszankami firmy Ovator: Top<br />

Power i Top Energy. Zaufany lekarz to dr Sommer z Neukloster.<br />

Zapobiegawczych kuracji nie przeprowadza.<br />

Hodowla została odbudowana ptakami linii Roeper, Heremans,<br />

de Beer i Ganz. Najlepszym gołębiem roku został<br />

As-samczyk oddziału z 12/12 z 902 As-punkty o numerze<br />

09890-08-1981, bardzo piękny niebieski samczyk,<br />

który na wystawie regionalnej zajął 1 miejsce. Pochodzi<br />

po B 02-6113404, oryginał Leo Heremans, który u Wolfganga<br />

Roeper postarał się furorę jako lotnik i rozpłodowiec.<br />

Matką „1981“ jest NL 07-1914446 od holenderskiego<br />

czołowego gracza E.Reijnen, która z wyścigu z<br />

nad morza północnego drogą okrężną dostała się do Mecklenburg.<br />

„<strong>Brieftaubensport</strong> International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

Oddział Werl<br />

100 lotujących • Region 412<br />

Heinrich Millies<br />

Büdericher Str. 4 • 58739 Wickede<br />

Tel.: (0 29 22) 29 75<br />

53 letni Heinrich Millies z zawodu rolnik. W oddziale<br />

Werl o mistrzostwo walczy jeszcze 100 lotujących. Od<br />

1975 posiada Heinrich gołębie pocztowe; zamieszkują<br />

gołębnik strychowy. Przezimował 150 ptaków. Jego system<br />

lotowania to tradycyjne wdowieństwo samcami. Drużynę<br />

reprezentuje 60 wdowców z tego 30 to roczne, które częściowo<br />

są wkładane do ostatnich lotów. Terminem parowania<br />

jest 15 luty. Również lotniki przed sezonem wychowują<br />

młode. Karmione są mieszanką składającą się z 7 gatunków<br />

karmy lotowej, którą otrzymują przez cały tydzień. Na dalsze<br />

loty dodatkowo otrzymują extra kukurydzę i słonecznik.<br />

Opieka medyczna nad stadem leży w rękach dr René Becker<br />

i kliniki związkowej w Essen. Tylko przeciw Tricho przeprowadza<br />

kurację profilaktyczną. Hodowla w 95% oparta<br />

jest na Prange. Najlepszym gołębiem ostatniego roku był<br />

samczyk 04266-06-66 z 11 konkursami w 11 wkładaniach.<br />

Mimo dobrej perspektywy, wyników na wyższym<br />

poziomie nie byto, ponieważ oddział po 11 locie zaprzestał<br />

lotowania.<br />

Oddział Lippe-Süd<br />

38 lotujących • Region 412<br />

Detlef Schulte<br />

Lünener Str. 110 • 59077 Hamm<br />

Tel.: (0 23 81) 46 23 01<br />

7<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Detlef Schulte został mistrzem <strong>2010</strong> w oddziale Lippe-<br />

Süd. Również tutaj mistrzostwo zdobywa się pięcioma najlepszymi<br />

gołębiami. Detlef jest 52letnim emerytem. W<br />

gołębniku ogrodowym przezimował 160 gołębi, wiosną<br />

dołączy do nich 90 młodych. Lotuje się wdowieństwem samcami.<br />

Na starcie sezonu p-rzygotowanych jest 48 wdowców,<br />

z tego 30 rocznych. Roczne są wkładane tylko do 500 km.<br />

Gołębie z rozpłodu zostają sparowane już w grudniu, natomiast<br />

wdowce w połowie lutego. Przed sezonem lotniki nie<br />

wychowują młodych, natomiast po lotach mają tą możliwość.<br />

Wdowce dostają karmę dla wdowców z dwóch źródeł.<br />

Produkty dodatkowe pochodzą od rodz. Rhönfried.<br />

Odpowiedzialna za zdrowie stada jest pani dr Neumann-<br />

Aukthun. Nie przeprowadza się żadnych kuracji profilaktycznych.<br />

Bazą gołębnika są linie Herbots/Schellens od<br />

Sarona I Prange/Koopman od Bernd Kröger. Najlepszym<br />

gołębiem hodowli i zarazem najlepszym samcem oddziału<br />

został roczniak 04973-09-112 z 12/12 konkursami. Również<br />

w grupie lotowej (72 hodowców) I w regionie (495<br />

gołębników) zapewnił sobie tytułu : 1 mistrz grupy lotowej,<br />

5 regionalny mistrz (intern), 11 regionalny mistrz rocznych<br />

(intern) oraz 3 i 10 najlepszy roczny samczyk w regionie.<br />

W oddziale został zdobyty 10x1 konkurs. Współczynnik<br />

wydolności lotowej wynosi 58,2%!<br />

Oddział Minden<br />

24 lotujących • Region 255<br />

Wilfried Korte<br />

Kreiensal 16 a • 32425 Minden<br />

Tel.: (05 71) 4 41 80<br />

74 letni emeryt Wilfried Korte przezimował 80 gołębi.<br />

Dla własnych potrzeb hoduje 40 młodych. Wilfried jest<br />

zwolennikiem tradycyjnego wdowieństwa, lotowania tylko<br />

samcami. Jego drużyna 20 wdowców jest bardzo przejrzysta.<br />

W tej grupie znajdują się 4 roczne, które również zaliczają<br />

cały sezon. Wilfried Korte swoje wdowce karmi do<br />

syta, z początkiem tygodnia Ovator Top Relax, a bliżej wkładania<br />

Top Energy firmy Ovator. Za stan zdrowia stada odpowiedzialna<br />

jest pani weterynarz dr Kny. Tylko za jej radą<br />

przeprowadzone są kuracje lub podane lekarstwa. Bazą<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 8<br />

<strong>Mistrzowie</strong> <strong>Oddziałów</strong> <strong>2010</strong><br />

gołębi Korte są ptaki rasy Jan Huijbregts (Holandia) i Wal<br />

Zoontjens od Torsten.Schäffer, Hermana Beverdam i Stefana<br />

Koschnitzki z Hille. Najlepszym gołębiem w roku <strong>2010</strong><br />

został samczyk 04732-08-1037 z 13/12 konkursami.<br />

Tym wynikiem został 7. As-gołębiem i 3. najlepszym samcem<br />

oddziału Minden. Pochodzi po 03639-06-943 od Stefana<br />

Koschnitzki z samicą od Torsten Schäffer, która pochodzi<br />

po wybitnych gołębiach od Jana Huijbregts (holandia)<br />

(„Mr. Teletext 2“). Wifried Korte od 1969r. jest hodowcą<br />

gołębi pocztowych, ale w latach 1990 do 2000 zrobił sobie<br />

przerwę. Od 11 lat jest znowu aktywny. W oddziale Minden<br />

mistrzostwo zdobywa się 5 najlepszymi.<br />

Oddział Northeim<br />

62 lotujących • Region 254<br />

Jürgen Fegebank<br />

von-Münchhausen-Str. 1 • 37186 Moringen<br />

Tel.: (0 55 54) 83 82<br />

Do sezonu <strong>2010</strong> Jürgen Fegebank przystąpił 30 samicami<br />

I 30 samcami wg systemu totalnego wdowieństwa.<br />

Ten 62letni emeryt, aktywny w sporcie gołębiarskim od<br />

1987r., przechowuje sobie ptaki w gołębniku ogrodowym.<br />

Zimą znajduje się tam 140 ptaków, które wiosną zostają<br />

zasilane 70 młodymi. Zarówno rozpłód, jak i lotniki swoich<br />

partnerów otrzymują w połowie lutego. Lotniki również<br />

wychowują jednego młódka, ale tylko przed sezonem.<br />

Weterynarz Andreas Specht z Northeim pilnuje zdrowia stada.<br />

Przed rozpoczęciem lotów otrzymują przez tydzień Prange-Suppe.<br />

Prowadzone są wg metody od J. Hofmanna.<br />

Dzien po locie, przed posiłkiem otrzymują nasiona murzynka.<br />

Gołębie na gołębniku Fegebank pochodzą z hodowli od<br />

Wieferig/Högemann z roku 2006. Są to linie Koopman,<br />

Van Dijck I Schellens. Najlepszym ptakiem gołębnika w<br />

<strong>2010</strong>r. była 05857-07-228. Z 12/11 konkursami została<br />

również 1 As-gołębiem w oddziale i 11 as-samicą w regionie.<br />

Pochodzi po samcu od Ernst Jacobi I samicy Schmelzer/Hofmeister,<br />

która została wychodowana po dwóch<br />

wnukach 0175-92-470 (olimpijski samczyk, Helmut Riepen).<br />

Mistrzostwo wygrywa się 5. najlepszymi.<br />

Oddział Gelsenkirchen 1894<br />

64 lotujących • Region 400<br />

Christa i Georg Gabriel<br />

II Schnieringstr. 2 • 45329 Essen<br />

Tel.: (02 01) 34 74 21<br />

Mistrzostwo oddziału wygrywa się 5. najlepszymi.<br />

Spółka Christa i Georg`a Gabriel jest na szczycie. Georg<br />

Gabriel jest 71letnim emerytem. Od 1965r. jest aktywny w<br />

sporcie gołębiarskim. Małżonka Christa jest częścią tej spółki<br />

I bierze czynny udział we wszystkim. Na gołębniku ogrodowym<br />

przezimowali 120 ptaków. Wyhodowali 100 młodych.<br />

Drużyna lotników składa się z 30 samców i 30 samiczek.<br />

Lotuje się systemem totalnego wdowieństwa. Dwie<br />

trzecie drużyny to gołębie roczne, zaliczają cały program i<br />

muszą się wykazać. Pary rozpłodowe zostają złączone końcem<br />

grudnia, natomiast lotniki z końcem stycznia. Lotniki<br />

mogą tylko po sezonie wychować swoje młode. Wdowce i<br />

lotujące samice zaopatrzone są wg metody Cura-Trek od<br />

Backs. Odwiedziny weterynarza są zbyteczne. Jeśli zachodzi<br />

potrzeba, konsultacje przeprowadzone są w klinice w<br />

Essen. Profilaktyczne kuracje przeprowadzane są przeciw<br />

Tricho i problemom górnych dróg oddechowych. Stado zostało<br />

zbudowane na ptakach od Dirk Van Dijck. Najlepszym ptakiem<br />

<strong>2010</strong> roku jest roczna samica 03529-09-760 z<br />

12/10 konursami. Została również najlepszą samicą w<br />

regionie. Jej ojciec 03529-02-845 był wybitnym lotnikiem,<br />

ale jako rozpłodowiec jest jeszcze lepszy. Jedna córek „06-<br />

722“, zdobyła od 2006 do <strong>2010</strong> roku 42 konkursy. Ten<br />

„845“ pochodzi z krzyżówki Meulemans x Van Dijck (linii<br />

„Kannibaal“),a jej rodzice byli asami w lotach. Matka<br />

„260“ pochodzi po bracie „Rambo“ (Van Dijck) z samicą<br />

rasy Stichelbout. Również w regionie zostały zdobyte czołowe<br />

miejsca: 1 mistrz regionu, 3 regionalny mistrz rocznych,<br />

1 najlepsza roczna samica itd.<br />

„<strong>Brieftaubensport</strong> International“<br />

MAGAZYN<br />

EKSPERTÓW


Reportaż<br />

Pełni zachwytu patrzeliśmy kiedyś na<br />

wielkie loty z przemysłowego zagłębia.<br />

One i nazwiska z tym związane, wyzwalały<br />

w nas fascynację a zarazem respekt.<br />

Dziesięciolecia minęły a konkurencja się<br />

skurczyła do tego stopnia, że wiele<br />

oddziałów obecnie jest mniejszych niż<br />

sekcje wtenczas. Jest to wynikiem błędnej<br />

polityki związku. Dlatego należą się<br />

szczególne słowa uznania dla niektórych<br />

hodowców za inicjatywę ponownego<br />

powołania do życia lotów zagłębia Rurhy.<br />

Podczas gdy związkowi organizatorzy<br />

lotów trybunowych z parą setek gołębi<br />

świętują mówiąc przy tym o publicznych<br />

relacjach, muzyka w tym roku 2011<br />

rozbrzmiewa na locie Zagłębia Rurhy, o<br />

którym różne media pozytywnie relacjonują<br />

i jeszcze relacjonować będą. Sekcji<br />

„Przyjaciele lotów zagłębia Rurhy” i<br />

Michaelowi Backs, jak również jego<br />

zastępcy Hansowi Ohloff można pogratulować<br />

przedsięwzięcia i sukcesu. To<br />

radość i zadowolenie dla uczestników jak<br />

również pozytywny wizerunek dla sportu<br />

gołębiarskiego. Serdeczne podziękowa-<br />

Helmut Köster, Balve-Garbeck<br />

1. i 2. konkurs na 1. locie Zagłębia Rurhy 12 czerwca<br />

z Hemer konkurując z 53 996 gołębiami<br />

Rainer Püttmann<br />

nie. Ten ostatni zwrot należy się również<br />

sponsorom takim jak: Backs, Klaus, Röhnfried,<br />

Matador, Ovator itd.!<br />

Pozwalamy sobie teraz przedstawić<br />

zwycięzcę, podwójnego zwycięzcę z<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

pierwszego lotu Zagłębia Rurhy, którego<br />

start odbył się z miejscowości Hemer<br />

(430 km), położonej na południowym<br />

wschodzie. Dokładnie 2 321 (dwa tysiące<br />

trzysta dwadzieścia jeden) gołębników<br />

koszowało 53 996 (pięćdziesiąt trzy<br />

tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt<br />

sześć) gołębi. O takich liczbach nasi belgijscy<br />

i holenderscy koledzy hodowcy<br />

mogą tymczasem tylko śnić.<br />

Oczywiście przy tych ilościach lista<br />

konkursowa to gruby tom. Już sama strona<br />

tytułowa przekroczy 70 stron. Przewodniczyć<br />

takiej konkurencji jak ta, w<br />

swoim cały życiu było dane tylko nielicznym.<br />

Do grona nielicznych ze swoim zwycięstwem,<br />

podwójnym zwycięstwem należy<br />

Helmut Köster z Garbeck.<br />

Kto przypuszczał, że kolega Köster po<br />

tym sensacyjnym zwycięstwie odpuścił<br />

sobie w końcówce sezonu 2011, ten musi<br />

spojrzeć na oddziałową listę konkursową<br />

z ostatniego lotu Altdorf (323 km) z 23 lip-<br />

9<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> Reportaż<br />

ca. Gołębi włożonych 14, konkursów 11,<br />

a w grupie lotowej i regionie nawet 14<br />

konkursów; pełna pula 100%.<br />

Jeszcze jakieś pytania? Pewnie, ale<br />

takie na które odpowiemy później !<br />

Hodowca Helmut Köster<br />

72 letni Helmut Köster urodzony w<br />

Balve. Może opowiadać o przeszło 60letnim<br />

okresie sportu gołębiarskiego.<br />

Przypomina sobie czasy, gdy jemu i<br />

kolegom po locie zawieszono zegar konstatujący<br />

celem dostarczenia do lokalu<br />

wkładaniowego. Ze względu że hodowcy<br />

w tamtych czasach posiadali skromne<br />

środki, a przejazd koleją 17km w okresie<br />

powojennym dla dzieci był bezpłatny, te<br />

obowiązki przejęły dzieci.<br />

To były czasy, w których gołębie były<br />

wkładane do dużych koszy wiklinowych I<br />

przewożone furmanką do głównego<br />

punktu wkładania, z którego transportowano<br />

koleją do miejsca startu.<br />

Przebywający wśród nas młodzi nie<br />

potrafią sobie tego wyobrazić.<br />

Dopiero w latach pięćdziesiątych przemienił<br />

się transport z szynowego na drogowy.<br />

U Helmuta Köster, jak u wielu innych w<br />

tamtych czasach, do zainteresowania się<br />

gołębiami przyczyniły się gołębie przybłąkane,<br />

które w kurniku wychowywały<br />

młode. Pozostałe gołębie dostał od sąsia-<br />

da, które w nim bardziej obudziły pasję,<br />

co w końcu przyczyniło się do wstąpienia<br />

do miejscowej sekcji.<br />

Pierwszy sukces został osiągnięty w<br />

1958r., co zostało udokumentowane.<br />

Było to zwycięstwo na punkcie wkładania<br />

z gołębiami młodymi, rywalizując z 35<br />

hodowcami.<br />

Wielkie osiągnięcia przyszły dopiero<br />

pod koniec lat osiemdziesiątych. W tym<br />

Dobre wyniki z tego gołębnika wstrzymują Helmuta koster przed budową nowego<br />

Proste cele i dużo przestrzeni w gołębniku lotowym ... ... i zawsze wystarczająca ilość tlenu i światła<br />

okresie szczególnym sukcesem było zdobycie<br />

mistrzostwa okręgu w 1990r.<br />

Odtąd ten sukces przyczynił się do świętowania,<br />

zdobycia pierwszych konkursów<br />

i mistrzostwa oddziału i regionu.<br />

Wśród wielu dobrych wyników gołębi<br />

ukoronowaniem było w 2009r. zdobycie<br />

1.As-samca w regionie 402.<br />

Hodowla<br />

Helmut Köster przezimował około 110<br />

ptaków w gołębniku ogrodowym. Już wiele<br />

razy próbował go zmodernizować. Ale<br />

z rezygnował obawiając się czy będzie<br />

tak funkcjonował jak obecny.<br />

W rzeczywistości Helmut Köster lotuje<br />

metodą klasyczną samcami. Posiadając<br />

na początku roku 32 samce (zawsze 45)<br />

do lotów, postanowił po raz pierwszy<br />

lotować 12 samicami. Trzy z nich zdobyły<br />

7 konkursów. Mimo, że były dopiero<br />

roczne, nie spełniły oczekiwań mistrza.<br />

W tej chwili Helmut Köster nie jest pewny<br />

czy w przyszłym roku poleci samcami i<br />

samicami. Trening dwóch grup absorbuje<br />

więcej czasu i obowiązków.<br />

Gołębie zostają sparowane z początkiem<br />

lutego. Lotniki prowadzone są na<br />

„sucho”. Po trzech najlepszych lotnikach<br />

jajka są podłożone pod inne pary z tych


Reportaż<br />

jaj i z 3 lęgów 15 par rozpłodowych młode<br />

są zatrzymane dla siebie.<br />

Przez selekcje oraz straty przy domu,<br />

do obowiązkowego szczepienia pozostało<br />

62 młodych.<br />

Osiągnięcia bez prywatnych<br />

treningów<br />

Mimo, że Helmut Köster swoje młode<br />

nie wywozi, korzysta tylko z oddziałowych<br />

lotów próbnych, w ostatnim roku sięgnął<br />

po tytuł “1 Mistrza Oddziału gołębi<br />

młodych”!<br />

Również w lotach młodych nie stosuje<br />

wywózek, tylko korzysta z proponowanych<br />

oddziałowych lotów próbnych.<br />

Godzinny trening poranny i wieczorny<br />

przy domu musi wystarczyć.<br />

A, że to wystarczy świadczą fantastyczne<br />

osiągnięcia sezonu 2011: 1<br />

Generalny Mistrz Oddziału. 1 Oddziałowy<br />

Mistrz Związku, 1 Oddziałowy Mistrz<br />

Samczyków, 1, 2 i 3 najlepszy samiec<br />

oddziału, 1 najlepszy roczny samczyk<br />

oddziału itd.!<br />

Opieka<br />

Jak w wielu mistrzowskich hodowlach<br />

tak I tu system opieki jest prosty. Helmut<br />

Köster miesza różne dostępne w handlu<br />

gatunki, a pod koniec tygodnia uzupełnia<br />

łuskanym słonecznikiem, rzepakiem i<br />

konopiami. Po raz pierwszy w tym roku<br />

uzupełnił to wszystko energetyczną mieszanką<br />

z Versele Laga. Przyglądając się<br />

fantastycznym wynikom widać, że nie<br />

było to złe. Profilaktycznie co cztery tygodnie,<br />

na przemian stosuje TKK i Belga<br />

Magic przeciwko Tricho; z lekarstw zrezygnował,<br />

gdyż były niepotrzebne!<br />

Poprzeczka podczas selekcji<br />

Gdy na koniec mojej wizyty zapytałem<br />

o wysokość postawionej poprzeczki przy<br />

jego wynikach podczas selekcji, usłyszałem,<br />

prawie wszystkie roczne pozostają,<br />

natomiast jako dwulatki nie ma wymówki.<br />

Zwycięzca z lotu Zagłębia Rurhy<br />

to połowa Heremans i połowa<br />

Püttmann<br />

Ten roczny zwycięzca z lotu zagłębia<br />

Rurhy o numerze 02881-10-296 dotarł<br />

do celu z szybkością 1 365,233 m/min,<br />

a jego też roczny partner z gołębnika o<br />

numerze 02881-10-278 na szybkości<br />

1 364,579 m/min. To akurat 8 sekund.<br />

Trzeci gołąb zameldował się u Heinrich<br />

Millies w Wickede z szybkością 1<br />

361,776 m/min. Mimo, że zwycięzcy z<br />

lotu Zagłębia Rurhy i jego partnera z lotu<br />

„<strong>Brieftaubensport</strong> International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

Helmut Köster wychował osobiście, troje z<br />

czterech rodziców jest nielotowanych.<br />

Zwycięzca z regionalnego lotu 02881-<br />

10-296 jest niebieskim samczykiem. Jego<br />

ojcem jest oryginał od Leo-Heremans-<br />

Vogel „Sohn Blauwe As“ (B 06-6148212)<br />

z „Den As“ x „Donker Aske“, natomiast<br />

matką jest oryginał Rainer-Püttmann<br />

0516-07-1494 z „Bruder Wonder Lady“<br />

x „Enkelin „Mighty Man“ (oboje Koopman)!<br />

Drugi, prawie tak samo szybki 02881-<br />

10-278 również jest niebieskim samczykiem,<br />

pochodzi po lotowanym „03-673“<br />

(jako trzy letni 11/11) jego ojcem był oryginał<br />

Vandenabeele-Vogel „Bruder Wittenbuik“,<br />

a matką czysta Wieden. Ten<br />

„03-673“ sparowany był z oryginalną<br />

Heremans „Tochter Olympiade 03“!<br />

Gołębie linii Janssen od Bartsch, Vervoort<br />

i Heremans od Hallermann uzupełniają<br />

rozpłód wraz z przedstawionymi rodzicami<br />

zwycięzcy lotu Zagłębia Rurhy.<br />

Zwycięzca z lotu Zagłębia Rurhy z<br />

resztą już niedługo w Azii postara się o<br />

potomstwo, już jest w drodze do celu!<br />

Helmut Köster<br />

Ahornstraße 9<br />

58802 Balve-Garbeck<br />

Tel. (0 23 75) 54 37<br />

11<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> Holandia<br />

Bracia van den Kieboom, Raamsdonksveer<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 12<br />

Najlepszy gołąb w lotach National z nocowaniem<br />

Raamsdonksveer jest znanym<br />

kurortem w Holandii, w Północnej<br />

Brabancji. W sporcie<br />

gołębiarskim Raamsdonksveer<br />

jest znaną miejscowością, gdyż<br />

bracia van den Kieboom należą<br />

do najlepszych w całym kraju!<br />

Tak było również w <strong>2010</strong>, gdy<br />

udało im się zaprezentować<br />

najlepszego gołębia w Holandii<br />

w lotach z nocowaniem o<br />

numerze NL 07-3728528.<br />

Osiągnięcia tego zwycięzcy<br />

są niesamowite, w końcu niech<br />

każdy je sam oceni: 7-my z lotu<br />

St. Vicent International spośród<br />

11.180 goł., 8-my Tarbes International<br />

wśród 7.487 goł. oraz<br />

23-ci z Dax National spośród<br />

12.28 goł.! To jednak nie były<br />

jego pierwsze osiągnięcia. Już<br />

w 2009 zdobytymi wynikami<br />

gołąb ten zwrócił na siebie uwagę: 87-my<br />

z lotu Montabaun International spośród<br />

18.668 goł., 195-ty z Tarbes International<br />

9.955 goł. Oraz 1.766 z St. Vicent<br />

National 13.020 goł.! Tymi wynikami<br />

zapewnił sobie lokalnie tytuł Najlepszego<br />

asa długiego dystansu z nocowaniem w<br />

2009! Już jako gołąb roczny pokazał<br />

swój talent zdobywając 361 konkurs z<br />

lotu Bodeaux International spośród<br />

Jan Borremans<br />

16.408 gołębi. Czyli w siedmiu lotach<br />

dalekodystansowych zdobył siedem<br />

czołowych konkursów, kto ma lepszego<br />

gołębia w lotach z nocowaniem?<br />

Młodszy z braci van den Kieboom, Jan<br />

van den Kiebooom ma 55 lat, starszy Luis<br />

56 lat. Louis od 14 roku życia hoduje<br />

gołębie pocztowe a Jan rozpoczął<br />

hodowanie ok. 10 lat później. Od 25 lat<br />

lotują pod obecnym adresem przy<br />

Julianalaan. Obydwaj bracia<br />

dzielą między sobą obowiązki,<br />

przy czym Louis dba o przygotowanie<br />

gołębi na loty z nocowaniem,<br />

podczas gdy Jan przygotowuje<br />

gołębie do lotów<br />

dalekodystansowych jednodniowych<br />

i do średniodystansowych.<br />

W przygotowaniu do<br />

poszczególnych lotów jest<br />

zasadnicza różnica, gdyż atleci<br />

przeznaczeni do ciężkiej pracy<br />

lecą z gniazda a gołębie uczestniczące<br />

w normalnym programie<br />

lotowym z wdowieństwa.<br />

W obydwu metodach<br />

zdobywane wyniki są na tym<br />

samym poziomie, co można<br />

stwierdzić na podstawie zdobytych<br />

tytułów mistrzowskich w<br />

<strong>2010</strong> w oddziele 2 (Brabancja<br />

2000 jest odpowiednikiem<br />

regionu):<br />

„Boemerang” najlepszy gołąb w lotach<br />

dalekodystansowych z nocowaniem, 3-ci<br />

Mistrz w lotach dalekodystansowych z<br />

nocowaniem, 3-ci Mistrz w lotach średniodystansowych,<br />

4-ty Mistrz w jednodniowych<br />

lotach dalekodystansowych itd.!<br />

Dzisiejsza wizyta poświęcona jest mistrzowskiemu<br />

gołębiowi o imieniu<br />

„Boumerang” i z tego powodu Louis van


Holandia<br />

den Kieboom będzie dzisiaj partnerem<br />

do rozmowy:<br />

„Boumerang”<br />

„Boumerang” (NL 07-3728528) co do<br />

swoich osiągnięć jest wielki, co do swojej<br />

budowy należy raczej do drobniejszych<br />

gołębi.<br />

Autor tego artykułu jest z pewnością<br />

jednym z ostatnich, którzy tu w Europie<br />

mogą trzymać tego wyjątkowego gołębia<br />

w ręce, gdyż „Boumerang” niebawem<br />

przeprowadzi się do kraju<br />

wschodzącego słońca. Bracia van den<br />

Kieboom wykorzystali całe lato na to, aby<br />

od niego wyhodować tyle młódków, jak<br />

to tylko było możliwe. Po jego tryumfie w<br />

zeszłym roku latem i jesienią mógł łączyć<br />

się z różnymi samiczkami w celu<br />

przekazania swoich genów. Jego krew<br />

zostanie utrwalona na przyszłość i<br />

miejmy nadzieję, że zaowocuje to dalszymi<br />

wybitnymi lotnikami w lotach<br />

dalekodystansowych z nocowaniem.<br />

Trzymając go w ręce, stwierdzamy że<br />

jest raczej gołębiem drobnej postury o<br />

nakrapianym<br />

upierzeniu, ale o<br />

wyśmienitej muskulaturze.<br />

Pomimo<br />

zaawansowanego<br />

pierzenia wyraźnie<br />

można wyczuć<br />

miękkość, jedwabistość<br />

jego<br />

upierzenia. Jego<br />

bystre spojrzenie<br />

zdradza inteligencję<br />

i zaciętość. Należałoby mieć z 10 takich<br />

gołębi, wówczas to dopiero …!<br />

Ale dość już marzeń, nie możemy<br />

również pominąć jego pochodzenia.<br />

Jego ojcem jest NL 04-0434482, który ze<br />

swoimi 9 konkursami w lotach National<br />

był silną podporą w drużynie lotników.<br />

Pochodził z gołębi od mieszkającego w<br />

okolicy J. v./d. Heuvel. Zatem<br />

„Boumerang” wywodzi się z gołębi Jana<br />

Ernesta i C. de Weert ze Steenbergen.<br />

Również jego matka może się poszczycić<br />

dorobkiem 5 konkursów w lotach<br />

dalekodystansowych z nocowaniem. Z<br />

lotu Dax zdobyła 94 konkurs spośród<br />

1.930 startujących gołębi. Samiczka ta<br />

pochodzi od okolicznego hodowcy Cor<br />

de Heijde z miejscowości Made.<br />

Wszyscy jej przodkowie wywodzą się z<br />

legendarnej linii „Klamper”!<br />

Tym samym mamy już prawie wszystko<br />

wyjaśnione odnośnie pochodzenia<br />

gołębi dalekodystansowych z nocowaniem<br />

u braci van den Kieboom, gdyż<br />

wszystkie gołębie wyhodowane zostały<br />

podobnie. Oczywiście są w hodowli<br />

jeszcze inne ważne gołębie innego<br />

pochodzenia jak np. od C. Hanegraaf<br />

(Ad Avlk), oraz tandemu hodowlanego<br />

Danks (Ko van Dommelen) oraz C. van<br />

Bijsterveldt. W lotach średnio- oraz<br />

jednodniowych lotach dalekodystansowych<br />

bracia lotują oczywiście innymi<br />

gołębiami!<br />

Prowadzenie gołębi<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

W okresie zimy w gołębnikach przebywa<br />

150 gołębi. Biorąc pod uwagę<br />

fakt, że dwie osoby zajmują się gołębiami<br />

i między siebie dzielą obowiązki, to<br />

nie jest to duża ilość. Wiosną dochodzi<br />

ok. 60 młódków. Gołębie młode przeznaczone<br />

do lotowania zgodnie z programem<br />

lotowym, są zaciemniane i<br />

uczestniczą w lotach gołębi młodych.<br />

Gołębie młode przeznaczone do ciężkiej<br />

pracy przebywają w innym gołębniku. Ze<br />

względu na to, że pochodzą od gołębi<br />

lotowanych metodą naturalną, są w<br />

zróżnicowanym wieku, co uniemożliwia<br />

ich zaciemnianie. Następnie już jako<br />

gołębie roczne wkładane są na swój pierwszy<br />

lot dalekodystansowy z nocowaniem,<br />

najczęściej<br />

jest to lot z Bordeaux.<br />

Dzieje się tak<br />

jedynie wtedy, gdy<br />

przewidywany jest<br />

łatwy lot. W przypadkuprzewidywanego<br />

trudnego<br />

przebiegu lotu, gołębie<br />

pozostają w<br />

domu. Gołębie<br />

roczne, które mają<br />

13<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> Holandia<br />

w przyszłości zostać gołębiami<br />

dalekodystansowymi na loty z<br />

nocowaniem nie są wkładane na<br />

jednodniowe loty dalekodystansowe,<br />

lecz począwszy od maja<br />

wkładane są na loty krótko- i<br />

średniodystansowe. Gdy zgodnie<br />

z programem lotowym<br />

pojawi się pierwszy lot<br />

dalekodystansowy z nocowaniem,<br />

wówczas gołębie mają<br />

już za sobą 6 lotów oraz przynajmniej<br />

2.000 km.<br />

Z reguły w jednym roku<br />

bierzemy udział w 3 lotach<br />

dalekodystansowych z nocowaniem. Po<br />

części zależne jest to od przebiegu lotów.<br />

Gdy po ciężkim locie gołębie nie potrafią<br />

się szybko zregenerować, potrzebują<br />

dłuższej przerwy. Gołębie te lotowane są<br />

z gniazda, przy czym jak stwierdził Louis,<br />

pozycja gniazdowa nie ma tu żadnego<br />

znaczenia. Decydująca jest tutaj jakość<br />

oraz zdrowie gołębi! Gołębie nie są łączone<br />

w pary w z góry określonym terminie.<br />

Dla przykładu w zeszłym roku<br />

przeprowadzono zimowy wychów młódków<br />

a w tym roku gołębie zostały złączone<br />

w pary w lutym. To ostatnie jest z<br />

pewnością przyczyną tego, że u niek-<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 14<br />

tórych gołębi zrzucanie lotek jest stosunkowo<br />

daleko posunięte i tymi gołębiami<br />

lotowanie może okazać się już<br />

niemożliwe. Jest to ryzyko, jakie istnieje w<br />

lotowaniu metodą gniazdową.<br />

Gołębie karmione są mieszankami<br />

firmy Mariman, do tego w ostatnich<br />

czterech dniach przed włożeniem gołębi<br />

na lot otrzymują dodatkowo Energiemix<br />

firmy Versele. Ponadto otrzymują dużo<br />

mieszanek mineralnych jak gryty, Rodovit,<br />

kamień do dziobania oraz Tovo. Oczywiście<br />

gołębie muszą być karmione obficie<br />

i do syta, aby pomimo karmienia<br />

młódkó Listnum w mogły osiągać wspani-<br />

�<br />

�<br />

�<br />

ałe wyniki w lotach. Oczywiście<br />

wdowce uczestniczące w<br />

jednodniowych lotach<br />

dalekodystansowych, którymi<br />

zajmuje się Jan, są zupełnie<br />

inaczej (oszczędniej) karmione.<br />

Odnośnie opieki medycznej<br />

Louis van den Kieboom<br />

wypowiedział się następująco:<br />

„Idziemy również z obecnym<br />

trendem, aby tak daleko jak to<br />

tylko możliwe, rezygnować ze<br />

stosowania antybiotyków. Jednak<br />

w lotach na dalekim dystansie<br />

gołębie przebywają w<br />

kabinie przez trzy noce i w tym czasie<br />

może łatwo dojść do infekcji. Dlatego też<br />

gołębie po przylocie otrzymują zawsze<br />

BS do pojnika. W innych problemach<br />

możemy zawsze szybko udać się do Henka<br />

de Weerd, do Bredy, w końcu mieszka<br />

całkiem blisko.”<br />

Bracia v./d. Kieboom<br />

Julianalaan 47<br />

4941 JB Raamsdonksveer /<br />

Holandia<br />

Tel.: 0031 162 520 690


Belgia<br />

Dhuyveter-Dhondt, Olsene<br />

1 konkurs z lotu Libourne National w 2011 spośród 8.242 startujących gołębi rocznych<br />

Olsene: Lot Libourne National był dla<br />

gołębi rocznych bardzo trudnym lotem.<br />

Gołębie wypuszczone zostały w ciepłej<br />

pogodzie o godzinie 6:45 i każdy mógł<br />

sobie wyliczyć, że nie będzie to łatwe<br />

zadanie. Zwycięzcą z tego lotu wśród<br />

8.242 startujących gołębi został męskożeński<br />

tandem Julien Dhuyveter i Trees<br />

Dhondt z Olsene. Swojego niebieskiego<br />

wdowca skonstatowali o 17:57, który<br />

pokonał odległość 725, 301 km i tym<br />

samy osiągnął szybkość 1.079,32<br />

m/min. Miejsce na podium zdobyli<br />

jeszcze znani weterynarze z zachodniej<br />

Flandrii Wim Boddaert i Norbert Ally.<br />

Nazwisko Dhuyveter powinno być<br />

znane wszystkim tym, którzy choć trochę<br />

znają się na sporcie gołębiarskim. Przed<br />

kilkoma laty lotował jego bliźniaczy brat<br />

Juliena o imieniu Jul i zdobył 1-szy<br />

konkurs z lotu Brive National spośród<br />

16.007 startujących gołębi. To zwycięstwo<br />

na szczeblu krajowym poruszyło<br />

ambicje Juliena, aby powtórzyć osiągnięcie<br />

Jul`a, co w tym roku się też jemu<br />

powiodło.<br />

Loty dalekodystansowe<br />

Julien: Przez całe moje dotychczasowe<br />

życie miałem kontakt z gołębiami pocztowymi.<br />

Wpierw poprzez ojca a następnie<br />

przez mojego brata bliźniaka. Osobiści<br />

zajmuję się gołębiami od 16 lat.<br />

Wcześnie hodowałem inne rodzime ptaki.<br />

Gdy jednak mój syn Wim przyniósł<br />

podarowane przez jego dziadka gołębie<br />

pocztowe, coraz bardziej zacząłem się<br />

zastanawiać, czy sam nie powinienem<br />

zacząć hodowlę i lotowanie gołębiami<br />

pocztowymi. Moja żona na początku<br />

była temu bardzo przeciwna. Z czasem<br />

przy pomocy mojej umiejętności perswazji<br />

udało mi się ją coraz bardziej<br />

przekonać do mojego pomysłu. Tym<br />

sposobem projekt budowy woliery został<br />

zamieniony na nowy gołębnik. A tak na<br />

marginesie, moja żona, która pierwotnie<br />

przeciwna była hodowaniu i lotowaniu<br />

gołębiami stała się moją fanką nr 1.<br />

Interesuje się tym niezmiernie i śledzi<br />

wszystko tak dokładnie, że czasami jest<br />

lepiej poinformowana niż ja. Najchętniej<br />

lotuję wdowcami na dystansie ponad 700<br />

km. Podstawą mojej hodowli są gołębie<br />

pochodzące od moje go zmarłego ojca<br />

Alfreda (wywodzące się z hodowli<br />

Gilberta Vanderweghe) oraz do Andre<br />

Beckaerta z Dentergem. Ten materiał<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

hodowlany uzupełniany jest stale o kolejne<br />

gołębie od kolegów hodowców<br />

gołębi pocztowych takich jak np. Andre<br />

Keizer. Moją dewizą nie jest wydawanie<br />

dużej ilości pieniędzy na zakup gołębi.<br />

Próbuję to raczej robić z moimi gołębiami.Lotuję<br />

łącznie 34 wdowcami w tym<br />

siedmioma roczniakami podzielonymi na<br />

cztery pojedyncze gołębniki. Co roku<br />

obrączkuję 50 młódków. Natomiast w<br />

gołębniku rozpłodowym przebywa 14<br />

par rozpłodowych. Po zakończeniu<br />

lotowania gołębiami młodymi przenoszę<br />

przyszłe gołębie roczne tak szybko jak to<br />

tylko możliwe do im obcego gołębnika<br />

wdowców. Tam mają poszukać sobie<br />

samiczkę i wychować jedną parę młódków.<br />

Po rozłączeniu gołębi samczyki<br />

muszą poczekać do końca maja, zanim<br />

ponownie otrzymają możliwość kontaktu<br />

ze swoimi samiczkami. Dlatego też albo<br />

decyduję się na zimowy wychów młódków,<br />

albo też po zakończeniu sezonu<br />

lotowego pozwalam na zbudowanie gniazda<br />

i wychów jednego lęgu młódków.<br />

Odnośnie opieki medycznej w<br />

zupełności bazuję na wiedzy weterynarza<br />

Erika Meirhaeghe. Wiem, że wielu<br />

odwoła mnie od czci i wiary, ale nie<br />

przeprowadzam kuracji profilaktycznych<br />

przeciw trichomonadom. Pewnie wielu<br />

hodowców przyjmie to z<br />

niedowierzaniem, jednak moje gołębie<br />

prawie w ogóle nie maja problemów z<br />

trychomonadami. Dlaczego tak się<br />

dzieje? Myślę, że przyczyna leży w tym,<br />

że codziennie do pojnika podaję ekstrakt<br />

15<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


wwi<br />

oow<br />

rro<br />

ddr<br />

zzd<br />

l<br />

D<br />

lle<br />

iil<br />

i iia aa<br />

eep p<br />

hh<br />

w<br />

yyn n<br />

lepszych wynikow<br />

i<br />

zdrowia<br />

Dla a<br />

SPURIVIT<br />

suplement diety w płynie<br />

Ponadto Ponadto<br />

pr pragniemy agniemy<br />

pa państa ństa<br />

ppoinformować,<br />

oinformo<br />

waać,<br />

,<br />

że ró również wnież w ty tym ym rok roku u oodbędą<br />

dbę<br />

dą się sp spotkania otkania<br />

z ho hodowcami dowcc<br />

ami<br />

w których któryycch<br />

wwezmie<br />

ezmie udział szef<br />

naszej j firm firmy y AAlfred<br />

lfred<br />

BBerger,<br />

erger,<br />

, wweterynarz<br />

etery<br />

yna ynarzzVe<br />

Vere- ere-<br />

na Ecker<br />

oraz<br />

jako<br />

tłumacz tłumacz z Ch.Lassotta.<br />

Ch.Lassott<br />

Ch.Lasso a.<br />

Kontakt<br />

w je jezyku zyku<br />

ppolskim<br />

olsk im<br />

poprzez<br />

naszego<br />

pracownika:<br />

praco<br />

wnik wnika:<br />

Christian<br />

LLassotta<br />

assotta<br />

Tel.:<br />

0049173 - 6348185<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 16<br />

c<br />

zzy y<br />

ssz<br />

iik<br />

kko<br />

oow w<br />

Naturalny łyk witalności z ważnymi<br />

ymi pie pierwi-<br />

astkami<br />

śladowymi,<br />

witaminami i na tur tural-<br />

nymi<br />

substancjami witaln ymi w połącz połączeniu<br />

z sokami<br />

z jemioły, , głogu,czosnk<br />

u i kopru<br />

włoskiego.<br />

Spurivit<br />

jest naturaln<br />

ym maga maga-<br />

zynem<br />

witalności i uodparnia<br />

or ganizm na<br />

obciążenia<br />

oraz<br />

popra<br />

wia jego witalność<br />

i odporność.<br />

Znakomit y dla gołębi pocz pocz-<br />

towych<br />

i rasowych.<br />

Skłład:<br />

woda,<br />

glukoza,sacharoza,ekstrat<br />

t z głogu<br />

,<br />

ekstr<br />

a<br />

t z mniszk<br />

a lek<br />

arsk<br />

iego<br />

, ekstr<br />

a<br />

t t z z jemioły<br />

jemioły jemioły.<br />

Zawartość<br />

substancji czynny<br />

ch na 1000 ml:<br />

Proteiny<br />

1,0%, minerały<br />

i pierwiastki<br />

śladowe<br />

0,6%,<br />

celuloza<br />

0,0%, tłuszcze<br />

0,2%, sód 0,0%,<br />

metionina 1,0%.<br />

Zawartość<br />

substancji dodatkowy<br />

ch na 1000 ml:<br />

Dodatkowe<br />

substancje fiziologicznoodżyw<br />

cz cze:<br />

W itamina A A 500000 LE(E672), witamina D3 40000<br />

LE(E671), witamina E 2000 mg,<br />

amid kwasu<br />

nikotynowego<br />

jako czysty<br />

kwas<br />

nikotynow<br />

y 900 900<br />

mg,<br />

kwas<br />

pantotenowy<br />

jako czysty<br />

C alcium-D alcium-D-<br />

Pantothenat<br />

475 mg,<br />

witamina B2 jako r ybofla yboflawina<br />

400 mg,<br />

witamina B1 jako czy<br />

sta tiamina 325 mg mg,<br />

witamina B6 jako czysta<br />

piry<br />

doksyna 250 mg mg,<br />

czysty<br />

kwas<br />

foliowy<br />

150 mg,witamina<br />

B12 100 ug , ż żelazo<br />

jako trójchlorek<br />

żelaza<br />

H20(E1)2300 ug , miedź jako<br />

chlorek<br />

miedzi (II)2H20(E4)39 mg,<br />

c ynk jako chlor chlorek<br />

c<br />

ynk<br />

u (E6)250 mg<br />

, , jod jod jako jako jodek jodek potasu potasu (E2)20 (E2)20 mg<br />

mg,<br />

kobalt jako chlorek<br />

kobaltu 6H20(E3)0,2 mg,<br />

, chlor<br />

ek<br />

choliny<br />

10000 mg.<br />

Dodatkowe<br />

substancje technologiczne:<br />

Sorbit<br />

546,000 mg,<br />

sól sodowa<br />

parahydroksyben<br />

oksyben -<br />

zoesanu<br />

metylu<br />

E-219, sól sodowa<br />

parahydr<br />

dr oksy-<br />

benzoesanu<br />

propylu<br />

E-217. Dodatki<br />

poprawiając<br />

wiając e<br />

smak,apetyt<br />

i dodające<br />

koloru: Mieszanka<br />

a z ar<br />

oma-<br />

tycznych<br />

dodatków<br />

(olej kopru włoskiego).<br />

Zalecane<br />

stosowanie:<br />

w czasie wzmożonego<br />

obciążenia<br />

or ganiz ganiz-<br />

mu należy<br />

przeprowadzić<br />

czteroty<br />

godnio godniową<br />

kurację,powtarzaną<br />

co<br />

3-4 miesiące<br />

. C odzi odzi-<br />

ennie 2 łyżki<br />

stołowe(20ml)<br />

na 1 kg k ar army.<br />

Przed<br />

użyciem<br />

wstrząsnąć.<br />

Teen<br />

suole-<br />

ment<br />

diety<br />

ze<br />

względu na podwyższ<br />

oną<br />

zawartość<br />

witaminy<br />

D3 i pierwiastkó<br />

w<br />

śladowych<br />

musi być<br />

dawkowany<br />

ro<br />

zsądnie i<br />

nie wolno<br />

przekraczać<br />

dziennej dawki<br />

do 30<br />

ml na 1 kg karmy.<br />

Planowane<br />

miejscowości<br />

to:<br />

Wałbrzych,Nidzica,Mława,Gorzów<br />

W lk lkp,Pił<br />

a,Darłowo,Pruszków,Głowno,Trz<br />

ebinia,P ebinia,Poł<br />

czyn,Płońsk,Ostrołęka,Bydgoszcz,Chojnó<br />

cz,Chojnó w<br />

.O dokładnych<br />

terminach<br />

poinformujem<br />

mujem y<br />

panstwa<br />

w najbliższym<br />

terminie.<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

1. National Libourne<br />

z czosnku. W tej kwestii postępuję<br />

następująco: do jednego wiadra wody<br />

podaję trzy główki czosnku, który<br />

pozostawiam przez dwa dni, aby<br />

„przeszedł”. Przez kolejne dwa dni podaję<br />

gołębiom w ten sposób przygotowany<br />

ekstrakt do picia. Jest to bardzo prosty<br />

przepis, ale bardzo skuteczny. Przeciwko<br />

ornitozie stosuję środek od pewnego<br />

weterynarza, który to środek podaję po<br />

każdym locie. Ponadto raz w tygodniu<br />

podaję multiwitaminę i to wszystko, co<br />

podaję moim gołębiom. Jako karmę<br />

preferuję mieszanki firmy Vanrobaeys<br />

oraz Mariman. Karmię łyżką, począwszy<br />

od lekkiej mieszanki (Sport, Super Dieta i<br />

jęczmień) a w ostatnich dwóch dniach<br />

jedynie mieszankę sportową.<br />

Sezon gołębi rocznych mamy<br />

już za sobą<br />

Ze względu na małą ilość posiadanych<br />

gołębi rocznych, założyłem jeszcze<br />

przed sezonem lotowym, że na tradycjonalnym<br />

locie z Limoges nie będą<br />

uczestniczyły. Dla mnie osobiście lot z<br />

Libourne przy wczesnym wypuszczeniu<br />

jest idealnym wskaźnikiem umiejętności<br />

gołębi rocznych. Ze względu na to, że do<br />

tego lotu jest jeszcze daleko, gołębie nie<br />

są jeszcze daleko posunięte w pierzeniu.<br />

Do lotów średniodystansowych łącznie<br />

Belgia<br />

moje gołębie nie otrzymują obrączek<br />

gumowych. Dopiero po dwukrotnym<br />

przenocowaniu w kabinie, wciągam im<br />

na nogę obrączkę gumową i biorą udział<br />

w rywalizacji o konkursy. Muszę jednak<br />

przyznać, że mój późniejszy zwycięzca<br />

krajowy już w lotach przygotowawczych<br />

pokazywał swoje zdolności. Oto jego<br />

rezultaty:<br />

Orleans, lokalnie 19/535 goł.; prowincjonalnie<br />

42/4.248 goł. • Chateauroux,<br />

lokalnie 10/436 goł., prowincjonalnie<br />

40/4.612 goł. • Liborne 1-szy<br />

konk. na szczeblu kraju / 8.242 goł.!<br />

Czy mój zwycięzca był jakoś szczególnie<br />

motywowany? Nie, przynajmniej o<br />

tym mi nic nie wiadomo. Tak jak zwykle<br />

przed lotem na dziesięć minut pokazałem<br />

mu jego samiczkę. Jak widać wystarczyło<br />

to do tego, aby szybko przylecieć. Już z<br />

daleka można było go zobaczyć szybko<br />

lecącego, tak jakby go diabeł gonił.<br />

Zamiast jednak lądować na desce wylotowej,<br />

wyładował na dachu. Przesiedział<br />

tam jeszcze ok. trzy minuty. Przypuszczalnie<br />

przy jego wołaniu<br />

zachowałem się zbyt nerwowo. Gdy tylko<br />

przestałem go przywoływać natychmiast<br />

wskoczył do gołębnika. Cóż za szczęście,<br />

że miał wystarczająco dużo przewagi!”<br />

Dhuyveter-Dhondt<br />

Oliebergstraat 22<br />

9870 Olsene / Belgia<br />

Tel.: 0032 93887721


Belgia<br />

Dany Dusausoit, Beloeil<br />

1 konkurs z lotu Chateauroux National w 2011 spośród<br />

24.759 startujących gołębi rocznych<br />

Beloeil: Po raz drugi w ciągu ostatnich<br />

trzech lat musieliśmy się wybrać do<br />

Beloeil, do sprzedawcy rowerów, do<br />

Dany`go Dusausoit`a. Mamy jeszcze<br />

dobrze w pamięci ostatnie spotkanie –<br />

mówimy tutaj o locie Argenton w 2009 w<br />

gorącu i przy lekkim północnym wietrze<br />

był bardzo trudnym lotem dla „młodego<br />

pokolenia”. Jednak pewien młody gołąb<br />

od Dany Dusausoit o wyjątkowo twardym<br />

charakterze nie dał się złamać, lecz<br />

pokazał swoim wszystkim konkurentom<br />

biorącym udział w tym locie jedynie swoje<br />

pióra w ogonie. Wspaniałe osiągnięcie<br />

i to akurat w momencie, gdy Dany nie<br />

mógł być przy tym obecny, gdyż akurat w<br />

tym czasie spędzał urlop ze swoją żoną.<br />

Wtenczas jego kolega Robert Ducquene<br />

skonstatował tego zwycięzcę.<br />

Również przy tym zwycięstwie Robert<br />

odegrał kluczową rolę. Pozwólmy<br />

samemu Dany powiedzieć coś w tym<br />

temacie: „Jak z pewnością Wam wiadomo<br />

moje gołębie pochodzą wyłącznie od<br />

Joost De Smeijter z Melden. Poznałem go<br />

podczas pewnego wyścigu rowerowego,<br />

podczas którego wyjawił mi, że zamierza<br />

pozbyć się dużej części swoich gołębi<br />

średniodystansowych. Jego gołębie średniodystansowe<br />

z kolei pochodziły od<br />

Charlesa Van Lancker i Roberta De Clercqz<br />

Kluisbergen – dwaj absolutni mistrzowie<br />

na tym dystansie.<br />

Po kilku nieprzespanych nocach zdecydowałem<br />

się na usunięcie moich gołębi<br />

i sprowadzenie gołębi z tych czołowych<br />

hodowli. Po czasie mogę powiedzieć, że<br />

była to najlepsza decyzja, jaką podjąłem<br />

w całej mojej karierze jak hodowca. Z<br />

jednego dnia na drugi zaliczałem się do<br />

najlepszych hodowców w okolicy. W<br />

międzyczasie dokonałem dwóch dalszych<br />

zakupów. Dokonałem tego<br />

wyłącznie u hodowców, którzy od lat znajdują<br />

się na samym szczycie w kraju.<br />

Najczęściej kupuję wówczas brata lub<br />

siostrę od określonego super-asa lub też<br />

samego asa, jeśli to w ogóle możliwe”.<br />

„Muszę też wyjaśnić, jaką rolę w całej tej<br />

historii odgrywa Robert Ducquene. W<br />

zeszłym roku Joost przygotował mi kilka<br />

jajek. Pochodziły one od tych samych<br />

gołębi, które obecnie mam w gołębniku.<br />

Niestety nie miałem w gołębniku żadnych<br />

gołębi, którym pasowałoby podłożyć<br />

jaka. Na szczęście Robert potrafił mi w<br />

tym pomóc i podłożył je swoim<br />

gołębiom. Jaki nieprawdopodobny przypadek<br />

się przydarzył, gdyż mój zwycięzca<br />

wylęgł się z jego jajek. Dlatego też w<br />

tym miejscu pragnę podziękować<br />

Joos`owi jak też Robertowi.”<br />

Totalne wdowieństwo<br />

„Lotuję metodą totalnego wdowieństwa.<br />

W tym roku moja reprezentacja składa<br />

się z 28 gołębi rocznych, w tym z 13<br />

samczyków jak też z 20 gołębi starych, w<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

tym z 8 samczyków. Właściwie to obecnie<br />

mam za dużo gołębi, gdyż w<br />

przeszłości miałem bardzo silną drużynę<br />

gołębi rocznych, u których<br />

przeprowadzenie selekcji sprawia mi<br />

ogromną trudność.<br />

Z końcem listopada gołębie łączone są<br />

w pary i wszystkim pozwalam na<br />

wychowanie jednej pary młódków. Zanim<br />

samiczki są gotowe do zniesienia kolejnych<br />

jajek, przeniesione zostają do swojego<br />

gołębnika. Po raz drugi gołębie nie<br />

są już łączone w pary. Przez pozostałą<br />

część sezonu gołębie pozostają we<br />

wdowieństwie. Na około dwa tygodnie<br />

przed rozpoczęciem lotowania, do<br />

użytku wchodzą kosze treningowe. Czasami<br />

wszystko przebiega bardzo szybko<br />

przed pierwszymi lotami na średnim dystansie.<br />

Gołębie trenować mogę jedynie w<br />

środy, gdy mój sklep rowerowy jest<br />

zamknięty, co oznacza, że jestem zmuszony<br />

do robienia większych skoków<br />

odległościowych.<br />

Moim założeniem jest, aby samiczki<br />

wkładać na lot co tydzień a samczyki co<br />

dwa tygodnie. Do dnia dzisiejszego<br />

wszystkie gołębie wkładane były na lot co<br />

tydzień. W ostatni weekend moje samczyki<br />

nie były jednak wkładane na lot z<br />

Angerville. Mój system jest bardzo prosty.<br />

Samczyki przebywają przez cały tydzień<br />

w swoim gołębniku a samiczki w swojej<br />

części gołębnika, w którym znajdują się<br />

jedynie trójkątne siodełka.<br />

Na pewno chcesz wiedzieć, czy moje<br />

gołębie dobrze trenują wokół domu?<br />

Szczerze mówiąc nie przyglądam się im<br />

zbyt dokładnie. W niedzielę gołębi w<br />

ogóle nie wypuszczam. Gdy w kolejnych<br />

dniach latają od pół do jednej godziny,<br />

wówczas jestem z tego w pełni zadowolony.<br />

Przed wkładaniem do kosza<br />

gołębie nie są pokazywane, również miski<br />

lęgowe nie są obracane. U mnie gołębie<br />

zabierane są wprost z gołębnika, bez<br />

jakichkolwiek ceregieli. Po przylocie<br />

pozwalam im nacieszyć sobą do dnia<br />

następnego. Gołębie karmione są<br />

17<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> Belgia<br />

mieszanką składającą się z karmy<br />

oczyszczającej, super diety, drobnoziarnistej<br />

kukurydzy oraz czterech różnych<br />

mieszanek dla wdowców. Oprócz tego<br />

gołębie karmię wg stałego schematu.<br />

Czym karmię i ile podaję zależy od wielu<br />

czynników, jak np. od pogody, od<br />

warunków pogodowych na trasie przelotu<br />

itd. Moje gołębie często biorę do ręki a<br />

moje wyczucie mówi mi co i w jakiej ilości<br />

należy podać. Od strony medycznej<br />

podaję środki wg dwutygodniowego rytmu.<br />

W pierwszym tygodniu<br />

przeprowadzam kurację Soludoxem (w<br />

przypadku problemów z drogami oddechowymi)<br />

a w kolejnym tygodniu przez<br />

dwa dni podaję środek na bazie Ronidazolu<br />

dla zwalczenia trychomonad.<br />

„Książę z Beloeil”<br />

Tylko kilka godzin po uzyskaniu spektakularnego<br />

wyniku nasz zwycięzca<br />

Pulle: W zeszłym roku Rik Hermans<br />

swoją „Cow Girl” wystawiał w Poznaniu<br />

jako olimpijczyka w kategorii C /<br />

gołębie roczne. Większość z nas nie<br />

ryzykowałaby wkładania takiej samiczki<br />

do kosza, lecz raczej umieściłaby<br />

w gołębniku rozpłodowym lub za<br />

sporą kwotę Euro sprzedałoby do krajów<br />

Dalekiego Wschodu. To właśnie<br />

określa i opisuje filozofię Rika Hermansa,<br />

prawdziwego hodowcę i<br />

gracza gołębiami pocztowymi, który<br />

pozostawił w drużynie lotników swoją<br />

„Cow Girl”. Odwdzięczyła się jemu<br />

zwycięstwem z lotu Bourges National.<br />

Rację ma ten, kto osiąga sukcesy.<br />

„Cow Girl” był najszybszą wśród<br />

gołębi starych (24.651) i została skonstatowana<br />

dokładnie o godzinie 12:55:43<br />

pokonawszy 487,486 km, co daje przeciętną<br />

szybkość 1.568,91 m/min.<br />

Wygrała o przysłowiową długość dzioba<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 18<br />

1. National Châteauroux<br />

Rik Hermans, Pulle<br />

1 konkurs z lotu Bourges I International w 2011<br />

spośród 24.419 startujących gołębi starych<br />

(o 5-6 sekundy) ze zdobywcą drugiego<br />

konkursu od hodowcy Andre Roodhooft,<br />

„Cesarza Unii Antwerpia” z Pulderbos,<br />

który osiagnął szybkość 1.568,48 m/min.<br />

Do roku 2006 Rik lotował jedynie gołębiami<br />

młodymi. W 2007 po raz pierwszy<br />

otrzymał imię „Le Price de Beloeil. Ten<br />

szpakowaty samczyk o numerze B10-<br />

9050479 należy do drobniejszych<br />

gołębi, ma jednak ogromny charakter,<br />

którego nie tak łatwo znaleźć.<br />

Przed tym narodowym zwycięstwem<br />

„Książę z Beloeil” był 1-szy z lotu Toury<br />

(1.175 goł.), 8-my z Vierzon (106 goł.),<br />

72-gi z Angerville, 97-my z Noyon (468<br />

goł.), 109-ty z Pont (531 goł.) i 208-my z<br />

Dourdan (1.267 goł.)!<br />

Ten gołąb ma zwyciężanie we krwi,<br />

gdyż jego siostra z tego samego gniazda<br />

w tym roku z lotu Pont również zdobyła 1szy<br />

konkurs. Dobra krew nigdy nie<br />

kłamie!”<br />

Dany Dusausoit<br />

Rue de Mons 103<br />

7970 Beloeil / Belgia<br />

Tel.: 0032 69687048<br />

odważył się lotować gołębiami<br />

rocznymi. Zamierzał lotować samczykami<br />

jak też samiczkami. W tym<br />

celu zaczął poszukiwać najlepszego<br />

systemu lotowania. Na doradcę nie<br />

wybrał sobie jednego z najznamienitszych<br />

postaci, Kees Bosua, posiadający<br />

wieloletnie doświadczenie. W<br />

międzyczasie nastał rok 2011. Rik ma<br />

drużynę lotników składających się z<br />

20 par, którymi lotuje totalnym<br />

wdowieństwem. Sezon lotowy dla<br />

gołębi starych jak też rocznych<br />

rozpoczyna się wraz z pierwszym<br />

lotem średniodystansowym i trwa do<br />

lotu z Argenton National w połowie<br />

sierpnia. Gołębnik lotowy składa się z<br />

dwóch części, jedna przeznaczona jest<br />

dla samczyków druga dla samiczek. W<br />

tzw. „gołębniku spoczynkowym”znajdują<br />

się jedynie trójkątne siodełka, na podłodze<br />

ruszt z piłeczkami, które utrudniają łącze-


Belgia<br />

nie się gołębi między sobą. Od lutego<br />

gołębie zmuszane są do codziennych treningów.<br />

Z początkiem marca są łączone w<br />

pary i następnie pozwalamy im na pięciodniowe<br />

wysiadywanie jajek. Z<br />

momentem połączenia gołębi w pary,<br />

rozpoczynają się treningi. Oznacza to<br />

treningi z krótszych odległości do maksimum<br />

40 km. Treningi wokół domu<br />

sprowadzają się jednokrotnego oblotu.<br />

Dopiero na krótko przed lotem z Bourges<br />

National z końcem maja gołębie<br />

trenowane są dwa razy w ciągu dnia. Po<br />

tym locie z Bourges gołębie wkładane są<br />

do kosza co tydzień i gołębie są<br />

trenowane jedynie jeden raz dziennie. Po<br />

przylocie z każdego lotu gołębie zostają<br />

razem przez jedną godzinę. W trakcie<br />

trwania sezonu lotowego ten czas<br />

wydłużany jest aż do niedzieli rana. Jest to<br />

zależne od przebiegu lotu. Im trudniejszy<br />

był lot, tym dłużnej gołębie pozostają<br />

razem. Pomiędzy lotami gołębie nie są<br />

trenowane. Wyjątek stanowią tu gołębie,<br />

które po ciężkim locie ponownie włączane<br />

są do lotów. Jako karmę podaję im<br />

mieszankę sportową a oprócz tego elektrolity.<br />

Szybka regeneracja to dewiza,<br />

która przyświeca wielu czołowym<br />

hodowlom. „W dniu po przylocie karmię<br />

mieszanką Gery Plus (mieszanką lekkostrawną)<br />

z drożdżami browarnianymi,<br />

tłuszczem owczym i witaminami. To samo<br />

otrzymują w poniedziałek oraz we wtorek.<br />

Od środy karmione są mieszanką<br />

sportową i energetyczną (bogatą w<br />

tłuszcze). Każdego dnia oprócz tego<br />

dostają mieszankę „drobnych ziarenek”<br />

gryt i mieszankę mineralną itd., jednak nie<br />

dostają orzeszków ziemnych.” Tym systemem<br />

karmienia Rik przygotowuje swoje<br />

gołębie aż do lotu z Orleanu, który odbywa<br />

się dwa tygodnie wcześniej przed<br />

wielkim lotem z Bourges National, odbywającego<br />

się pod koniec lipca. Gołębie są<br />

wówczas ponownie łączone w pary i po<br />

trzech dniach podkładane zostają im jajka.<br />

W normalnych warunkach 90% gołębi<br />

przyjmuje podłożone jajka. Ważnym jest<br />

tutaj to, aby gołębie jak najszybciej<br />

uspokoić i przez to mogły nagromadzić<br />

możliwie dużo energii. Niektóre z samiczek<br />

pomimo tego znoszą jeszcze<br />

dodatkowo jajka. Ich samczyki zostają w<br />

następnym tygodniu włożone do kosza na<br />

krótki lot (max 300km), zanim włożone<br />

zostaną na lot z Bourges National. Gołębie<br />

w tym czasie są często wywożone, aby<br />

wzmocnić w nich dążenie do powrotu do<br />

gniazda. Tym sposobem udało mi się już<br />

zdobyć wiele dobrych wyników z lotu z<br />

Bourges, gołębiami wysiadującymi jajka.<br />

Tydzień później uczestniczą w krótkim<br />

locie i po przylocie zastają w gnieździe<br />

dziesięciodniowego młódka. Jest to idealna<br />

motywacja na lot z Argenton National,<br />

odbywającego się w następnym tygodniu,<br />

jako ostatni lot sezonu.<br />

Gołębie młode<br />

Grupa 80 młódków wyhodowana<br />

przez kolegę Miela Van den Branden oraz<br />

mojego ojca Jana Hermans zostają<br />

rozdzielone na dwa gołębniki. Z początku<br />

mogą przez cały dzień przebywać w<br />

wolierach znajdującymi się przed obydwoma<br />

gołębnikami. Dopiero miesiąc po<br />

odsadzeniu po raz pierwszy wychodzą na<br />

zewnątrz. Są wówczas nieco dojrzalsze i<br />

bardziej posłuszne, wskutek czego od<br />

początku jest z nimi mniej problemów. Od<br />

1 kwietnia do najdłuższego dnia w roku<br />

(21 czerwca) gołębie są zaciemniane w<br />

godzinach od 17:30 do 8:30. Z końcem<br />

maja rozpoczynam treningi. Zostają 10-<br />

12 razy wywiezione na odległość do 40<br />

km, zanim dwukrotnie włożone zostaną na<br />

lot z Quievrain (110 km). Następnie<br />

dwukrotnie włożone zostają na lot Noyon,<br />

na jeden lot średniodystansowy i ponownie<br />

na lot z Noyon. Po locie z Noyon młodki<br />

rozdzielane zostają wg płci. Dzieje się<br />

to na około trzy tygodnie przed lotem z<br />

Bourges. Następnie wkładane są na lot<br />

Orleans (lot średniodystansowy, 400 km) i<br />

odbywają cztery loty narodowe dla gołębi<br />

młodych. Są to: Bourges (480 km), Argenton<br />

(530 km), La Souterraine (530 km) i<br />

Gueret (560 km). Między tymi lotami gołębie<br />

są często wywożone, aby utrzymać je<br />

w określonym rytmie. Prawie codziennie<br />

pary gołębi młodych puszczane są razem:<br />

trochę popatrzeć na siebie, trochę pieszczot<br />

i ponownie zostają rozdzielone. Przed<br />

wysłaniem na lot dodatkowy gołębie nie są<br />

pokazywane. Przed lotem narodowym jest<br />

jednak inaczej, tzn.: w środy odbywa się<br />

lot treningowy z odległości 40 km. Po tym<br />

locie gołębie aż do czwartku do południa<br />

pozostają razem (czwartek jest dniem<br />

wkładania). W gołębnikach pootwierane<br />

zostają wszelkie możliwe, ciemne kąty i<br />

zakamarki i gołębie dostają słomę i patyczki.<br />

W południe, jak już wspomniałem,<br />

zostają rozdzielone następnie odpowiednio<br />

dobrze nakarmione i dostarczone do<br />

punktu wkładań.<br />

Strona medyczna<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

Rik opiera się w zupełności na weterynarzu<br />

Robie Hoekstra. Jeśli to możliwe<br />

preferuje się indywidualne leczenie<br />

poszczególnych gołębi. U gołębi starych<br />

oznacza to przeprowadzenie kuracji<br />

jedynie wtedy, gdy jest to zupełnie<br />

konieczne. U gołębi młodych w trakcie<br />

trwania sezonu przeprowadza się jedynie<br />

kurację na tzw. choroby w obrębie głowy.<br />

Gdy rozchodzi się o szczególnie ważny<br />

lot, wówczas gołębie są kilkakrotnie zakraplane,<br />

aby głowy gołębi były zupełnie<br />

czyste.<br />

Rik Hermans<br />

Klosterstraat 9<br />

2243 Pulle / Belgia<br />

Tel.: 0032 498 505 737<br />

19<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> Belgia<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 20<br />

Pierre u. Vincent Schroeder, Aywaille<br />

Aywaille: Podczas<br />

tegorocznego lotu z<br />

Cahors doczekaliśmy się<br />

pierwszego „Foto-Finish“<br />

w tym sezonie, aby można<br />

było wyłonić<br />

zwycięzcę z lotu narodowego.<br />

W walce o<br />

zwycięstwo w tym locie<br />

rywalizowali znany<br />

weterynarz specjalizujący<br />

się w leczeniu gołębi,<br />

Vincent Schroeder wraz<br />

ze swoim ojcem oraz tandem<br />

hodowlany Somme-<br />

Thiange. Zwycięski<br />

wdowiec pokonał dystans<br />

733,402 km i skonstatowany<br />

został o<br />

godzinie 15.46.22, co<br />

oznacza że leciał z średnią szybkością<br />

1.393,32 m/min.<br />

Nieznacznie pokonany, albo lepiej<br />

powiedziawszy drugi zwycięzca z<br />

odległości 686,606 km przyleciał o<br />

godzinie 15.12.55, uzyskując szybkość<br />

1.392,94 m/min. Dlatego też każdy<br />

może zrozumieć, że organizatorzy chcieli<br />

poznać dokładny czasu konstatowania<br />

obydwu gołębi, zanim oficjalnie ogłoszony<br />

zostanie zwycięzca z tego lotu. Na<br />

podium uplasował się jeszcze gołąb z<br />

tandemu hodowlanego Deno-Herbots z<br />

szybkością 1.391,14 m/min.<br />

„Dziękuję“<br />

Rozmawiamy z niebywale szczęśliwym<br />

Vincentem Schroederem: „Na pierwszym<br />

miejscu chcę wypowiedzieć słowa<br />

podziękowania pod adresem mojego<br />

ojca Pierre, gdyż bez niego uprawianie<br />

sportu gołębiarskiego nie byłoby możliwe.<br />

Ze względu na fakt, że jako weterynarz<br />

specjalizuję się w gołębiach, w trakcie<br />

sezonu lotowego mam bardzo mało<br />

czasu względnie nie mam go w ogóle. W<br />

dodatku mój ojciec mieszka w odległości<br />

65 km ode mnie, co z pewnością nie jest<br />

1 konkurs z lotu Cahors National w 2011 spośród<br />

8.067 startujących gołębi starych<br />

ułatwieniem. Zatem nie jest prosto codziennie<br />

zadbać o moje gołębie. Wszystkie<br />

obowiązki spoczywają na tacie, dlatego<br />

też w tym miejscu ponownie powiem<br />

„Dziękuję“. Do mojego zakresu obowiązków<br />

należy sporządzenie planu<br />

prowadzenia gołębi, opieka zdrowotna<br />

oraz jestem zawsze obecny podczas<br />

przylotu gołębi z lotów. Również z lotu<br />

Cahors wraz z moim kolegą byłem obecny<br />

podczas przylotu gołębi, muszę jednak<br />

przyznać że nie zauważyłem momentu<br />

przylotu naszego zwycięzcy. Na<br />

chwilę poszedłem do domu, aby przestudiować<br />

szybkości przylotów pierwszych<br />

gołębi z poprzednich lotów z Cahors,<br />

gdy nagle zawołano mnie z powodu<br />

przylotu pierwszego gołębia. Szybko<br />

pobiegłem, jednak nieco się spóźniłem,<br />

gdyż gołąb już był w środku. Możemy tu<br />

mówić o szczęściu, że tak szybko<br />

wskoczył do gołębnika, jakby wiedział,<br />

że w tej rozgrywce stawką było wszystko,<br />

albo nic.<br />

Daleki dystans<br />

Od roku 1986 z moim ojcem Pierre`m<br />

tworzymy tandem hodowlany. Koncentru-<br />

jemy się w lotowaniu na<br />

dalekich dystansach.<br />

Lotujemy gołębiami<br />

pochodzącymi od<br />

Huberta Jongen z<br />

Kerkrade, Dietera Ballmann<br />

z Amel, P. Philippens<br />

z Voeren, Roberta<br />

Van Eycken z Erps-<br />

Kwerps, Marcela Vandenabeele<br />

z Ronse oraz<br />

Rogera Harinck z Genk.<br />

Ze względu na fakt że<br />

mój ojciec chce wszystko<br />

sam robić, nasza<br />

drużyna lotników nie<br />

jest zbyt liczna. Składa<br />

się z 9 starych i 38<br />

rocznych wdowców. 10<br />

marca jest u nas dniem<br />

łączenia gołębi w pary. Pozwalamy im<br />

następnie na pięciodniowe wysiadywanie<br />

jajek, zanim przejdą na<br />

wdowieństwo. W tym czasie<br />

przeprowadzamy kurację przeciw<br />

trychomonadom preparatem Tricho-Grün<br />

(Ronidazol + Metronidazol) oraz przeciw<br />

chorobom dróg oddechowych<br />

preparatem Broncho-Sprint. Lotujemy<br />

znanym systemem lotowania na długich<br />

dystansach i z zasady gołębie wkładane<br />

są do koszy w systemie dwu- lub trzytygodniowym.<br />

Gołębie wkładane na każdy<br />

lot muszą być zdrowe i wolne od<br />

powszechnie znanych gołębich dolegliwości.<br />

Jest to moje zalecenie, jakie mogę<br />

dać wszystkim miłośnikom gołębi pocztowych.<br />

Mogę również zapewnić, że nie<br />

mam żadnej specjalnej buteleczki ani nie<br />

podaję żadnych specjalnych kropelek.<br />

Nie! To co podaję moim gołębiem, otrzymują<br />

również moi klienci. Co się tyczy<br />

suplementów diety, podaję moje własne<br />

produkty, które oferowane są w programie<br />

Schroeder-Tollisan: np. drożdże<br />

piwne, aminokwasy (Tollyamin-Forte),<br />

proszek kondycyjny (Antibiotikamix) itd.!<br />

Karmienie przeprowadzamy począwszy<br />

od lekkiej karmy a kończymy na treściwej.


Belgia<br />

Po przylocie otrzymują 100% mieszanki<br />

Sport, w następnych dniach 50%<br />

mieszanki Sport und 50% mieszanki<br />

Zoont jes-Mischung. W ostatnie trzy dni<br />

przed wkładaniem otrzymują 70%<br />

mieszanki Sport oraz 30% mieszanki<br />

energetycznej. Poza tym w ostatnie dni<br />

otrzymują dodatkowo orzeszki ziemne.<br />

Daniel Timmers, Hechtel-Eksel<br />

Pierre u. Vincent Schroeder<br />

Goza 2<br />

4920 Aywaille / Belgia<br />

Tel. (00 32) 478 983 069<br />

1. National La Châtre 2011 wśród 15.827 startujących gołębi starych<br />

Hechtel-Eksel: gdy przeczytaliśmy<br />

to nazwisko, przez<br />

głowę przeszła nam myśl, że<br />

już kiedyś spotkaliśmy się z tym<br />

nazwiskiem. Nagle przypomnieliśmy<br />

sobie. Wydanie Tulle<br />

<strong>2010</strong> – Daniel Timmers przez<br />

bardzo długi czas traktowany<br />

był jako zwycięzca na szczeblu<br />

krajowym, gdy nagle okazało<br />

się, że gołąb od Jean Lardinois<br />

z Moelingen był o 0,08 m/min.<br />

(8 centymetrów) szybszy niż<br />

gołąb od Daniela. Jego wynik<br />

to: 2-gi konkurs z Tulle National<br />

w <strong>2010</strong> wśród 8.426 uczestniczących<br />

gołębi rocznych.<br />

Ten sukces z lotu Tulle wzbudził w<br />

Danielu pragnienie uzyskania dalszych<br />

sukcesów, a mianowicie chęć zdobycia<br />

zwycięstwa na szczeblu krajowym, być na<br />

samym szczycie listy krajowej. Z<br />

przewidywaną pogodą na weekendowy<br />

lot z La Châtre Daniel widział dla siebie<br />

pewną szansę. Gdy „Witstaart“ znowu<br />

przyleciał bardzo wcześnie tym razem z<br />

innym obcym gołębiem, automatycznie<br />

przypomniała się jemu historia z<br />

przeszłości. „Nigdy w życiu nie byłem tak<br />

nerwowy, prawie ogarnęła mnie panika,<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

jak właśnie w tym momencie,<br />

gdy przyleciał mój gołąb.“<br />

Nasz zwycięzca z szczeblu<br />

krajowym rozpoczął swoje<br />

opowiadanie: „Byłem mocno<br />

przekonany, że mój samczyk<br />

przyleciał bardzo wcześnie.<br />

„Witstaart“ był jednak bardziej<br />

zainteresowany obcym gołębiem<br />

niż własnym gołębnikiem.<br />

Przez dwie niemiłosiernie<br />

dłużące się minuty, cieszył się z<br />

obecności obcego ptaka.<br />

Dopiero, gdy obcy odleciał,<br />

„Witstaart“ wskoczył wreszcie<br />

do gołębnika. Uzyskany czas to<br />

12.09.59 co przy odległości 564,025 km<br />

daje nam średnią prędkość na poziomie<br />

1.880,18 m/min. Jedno mogę Wam jednak<br />

powiedzieć: Gdy w końcu dotarła do<br />

mnie informacja o zwycięstwie na<br />

szczeblu kraju, opuściło mnie całe<br />

ciążące na mnie napięcie. Pomimo ocią-<br />

21<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> Belgia<br />

gania się mojego gołębia przy wchodzeniu<br />

do gołębnika, na szczęście udało się<br />

zwyciężyć.“<br />

System<br />

„Gołębie przez cały rok są w wyśmienitej<br />

formie. Z lotu Bourges zdobyliśmy 5<br />

National wśród gołębi rocznych oraz na<br />

szczeblu lokalnym przez cały rok plasujemy<br />

się na najwyższym szczeblu.<br />

Moje gołębie w największej części<br />

wywodzą się od Andre Roodhooft. W<br />

roku 2000 sprowadziłem od niego moje<br />

pierwsze gołębie. Od tego czasu co roku<br />

wymieniamy się między sobą jajkami lub<br />

młódkami. Gołębie Roodhooft nadają się<br />

perfekcyjnie do krzyżówki z gołębiami od<br />

Josef i Guido Laevens, Tielt-Winge (rasy<br />

Engels und Herbots), ale również do<br />

gołębi od Jean Evens, Linde oraz niektórych<br />

gołębi od Hok Vanderschans. 16<br />

par tworzy mój stan gołębi rozpłodowych.<br />

Poza tym posiadam jeszcze dalsze 13<br />

samców rozpłodowych, od których<br />

wychowuję wyłącznie jeden lęg, gdyż<br />

samczyki te są mi później potrzebne jako<br />

partnerzy do moich samiczek. Moja<br />

drużyna lotników składa się z 11 gołębi<br />

starych (3 samczyków i 8 samiczek), 20<br />

rocznych (14 samiczek i 6 samczyków)<br />

jak również 100 gołębi młodych. Stare<br />

gołębie lotowane są wg klasycznego<br />

wdowieństwa. Przy powrocie gołębia z<br />

lotu jego partner jest zawsze w domu.<br />

Wszystkie lotniki łączone są w pary z<br />

początkiem kwietnia. Pozwalam im na 5dniowe<br />

wysiadywanie jajek i następnie<br />

przechodzę na wdowieństwo. Podczas<br />

wysiadywania jajek przeprowadzam pierwsze<br />

loty treningowe. Następnie uczestniczą<br />

one w lotach krótko- i średniodys-<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 22<br />

tansowych. Generalnie co tydzień gołębie<br />

wkładane są na loty do 430 km. Przy<br />

większych odległościach samczyki<br />

wkładane są w cyklach 14-dniowych.<br />

Samiczki natomiast wkładane są do kosza<br />

co tydzień. W przypadku ciężkiego lotu<br />

wkładane są w kolejnym tygodniu jedynie<br />

na krótki dystans. Po ciężkim locie z<br />

Châteauroux wszystkim gołębiom zafundowałem<br />

jeden tydzień przerwy, co z<br />

pewnością bardzo dobrze im zrobiło.<br />

Prowadzenie<br />

1. National La Châtre<br />

Postępuję podobnie jak wielu innych<br />

hodowców. Z początkiem tygodnia gołębie<br />

otrzymują Super-Dietę oraz lekką<br />

mieszankę Gerry Plus i następnie aż do<br />

dnia ich koszowania dostają cięższe<br />

mieszanki Sport i Energy Plus. Z produk-<br />

tów uzupełniających podaję Sedochol. W<br />

ostatnich dniach przed koszowaniem<br />

podaję proszek kondycyjny lub witaminy,<br />

które podawane są z karmą lub do wody.<br />

W celach zdrowotnych przeprowadzam<br />

12-dniową kurację przeciw paratyfusowi<br />

pewnym specyfikiem, który kupuję u<br />

weterynarza. W kwietniu powtarzam tą<br />

kurację, jednak tylko przez 7 dni. Oczywiście<br />

gołębie muszą być wolne również<br />

od innych znanych „gołębich” chorób,<br />

dlatego też co 14 dni podaję wprost do<br />

dzioba pigułkę przeciw trychomonadom.<br />

„De Witstaart“<br />

Ten bardzo mały, ale dobrze zbudowany<br />

samczyk (B 06-5001089)<br />

pokazał swoje całe umiejętności: w 2008:<br />

1-szy Lokal Argenton (84 goł., również 7<br />

Prov. wśród 1.000 goł.), 6 Montlucon<br />

(123 goł.), 6 Soissons (89 goł.), 9<br />

Pithiviers (132 goł.), 10 Châteauroux<br />

(146 goł.): w 2009: 1 Lokal (81 goł., oraz<br />

7 Prov. wśród 736 goł.), 3 Lokal (223<br />

goł., również 27 Prov. wśród 3.165 goł.,<br />

98 Châteauroux (2.424 goł.): w <strong>2010</strong>:<br />

82. National Bourges (7.176 Tb.), 53.<br />

Prov. Gien (4.295 Tb.); 2011: 13 Gien<br />

(135 goł., oraz 425 Prov. wśród 5.950<br />

goł.), 485 Prov. Châteauroux (2.359<br />

goł.), 1 National La Châtre (15.827 goł.)!<br />

Co się tyczy jego pochodzenia, w jego<br />

żyłach płynie 75 % krwi Roodhooftund i<br />

25 % Clerinx.<br />

Daniel Timmers<br />

Verloren Eindstraat 34<br />

3940 Hechtel-Eksel / Belgien<br />

Tel. (00 32) 11 73 43 72


Toni van<br />

Ravenstein<br />

w<br />

rozmowie<br />

z…<br />

Christel i Josef Körner (Oddz. Birksdorf, Reg. 415) w 2011 lotują<br />

również na najwyższym poziomie. Po dziesięciu lotach znajduję ich<br />

nazwisko we współzawodnictwie na średnim dystansie na szczeblu<br />

związku na dziewiątym miejscu, również w konkurencji najlepszych<br />

samczyków w pierwszej setce można znaleźć kilka gołębi z tego<br />

tandemu.<br />

W tym sezonie lotowane są 33 wdowce (22 gołębie stare i 11<br />

roczne). Na dziesiąty lot włożonych zostało jeszcze 29 gołębi.<br />

Sześć samczyków na dziesiątym locie może poszczycić się kompletem<br />

konkursów, siedem samczyków zdobyło 9 konkursów.<br />

Poszczycić można się również 80% poziomem zdobytych<br />

konkursów.<br />

Regina i Rudi Heinen (Oddz. Hoengen, Reg. 415) od lat zdobywają<br />

wyjątkowo dużo sukcesów. Startując stosunkowo młodą<br />

drużyną gołębi składającą się z 17 rocznych samczyków, 17<br />

rocznych samiczek, 14 dwuletnich samczyków i 17 dwuletnich samiczek<br />

można do tego momentu sezon lotowy 2011 określić jako<br />

wyjątkowo udany. Obecnie po 11 lotach konkursowych na szczeblu<br />

niemieckiego związku w klasyfikacji gołębi rocznych można<br />

znaleźć ich nazwisko na najwyższym miejscu. Również we<br />

współzawodnictwie na średnim i dalekim dystansie w regionie<br />

(RegV) można ich znaleźć na najwyższych miejscach. Wspaniały<br />

wynik osiągnęli oni 2 czerwca zdobywając 1-szy i 2-gi konkurs na<br />

regionalnej liście konkursowej wśród ponad 6.000 startujących<br />

gołębi.<br />

Pytanie:<br />

Po czterech lotach konkursowych sezon lotowy gołębi starych<br />

dobiegnie końca. Macie w zanadrzu jeszcze jakiegoś asa?<br />

Josef Körner:<br />

Mamy nadzieję na dobrą pogodę i loty bez kłopotów. Jeśli pod<br />

pojęciem dodatkowego asa w rękawie miałeś na myśli specjalną<br />

motywację, muszę zaprzeczyć. Samiczki przed lotem generalnie nie<br />

są pokazywane, nawet nie wstawiamy miski lęgowej do celi gniazdowej.<br />

Wdowce potrzebują przede wszystkim spokoju.<br />

Dlatego też z pomocą kilku orzeszków ziemnych zabieramy je<br />

spokojnie ze swojej celi gniazdowej. Z reguły przesiadują na swojej<br />

deseczce, która zamocowane jest w każdej celi gniazdowej. Ze<br />

swoich miejsc do spania zabieramy je spokojnie wkładamy do<br />

koszy. Podczas kolejnych lotów będziemy postępowali tak, jak są<br />

do tego przyzwyczajone. Trwałe przyzwyczajenia są dla gołębi<br />

bardzo ważne. Są to przyzwyczajenia, które docierały się przez<br />

wiele lat. Przed decydującymi lotami nie będziemy nic zmieniać.<br />

Josef<br />

Körner<br />

(RV Birkesdorf, RegV 415)<br />

Gołębie nie są wywożone. Spokój gołębi jest nam cenniejszy niż<br />

dodatkowa motywacja poprzez lot treningowy.<br />

Rudi Heinen:<br />

Dbamy o spokój i nasz spokój przenoszony jest na nasze gołębie.<br />

Nie ma powodu, aby robić coś szczególnego. Wszystko przebiega<br />

normalnie i do samego końca przebiega wg ustalonego<br />

schematu. Przed wkładaniem na lot gołębie nie mają ze sobą kontaktu.<br />

Zarówno samczyki jak też samiczki przeganiane są osobno<br />

przez korytarzyk do koszy transportowych. Tak robimy również podczas<br />

lotów treningowych.<br />

Do tej pory, jeśli na lot gołębie wkładane są w<br />

piątek, w czwartek przeprowadzany jest lot<br />

treningowy z ok. 40 km, aby poprawić ich kondycję.<br />

Po powrocie z lotu gołębie przebywają ze sobą przez ok. 1 godz.<br />

Nie ukrywamy, że w pierwszej połowie sezonu pomiędzy lotami<br />

konkursowymi gołębie były dodatkowo wywożone raz w tygodni<br />

do miejscowości Huy (76 km). Te loty przeprowadzano jedynie<br />

wtedy, gdy pogoda na to pozwalała.<br />

Pytanie:<br />

Jak postępujecie po sezonie?<br />

Rudi<br />

Heinen<br />

(RV Hoengen, RegV 415)<br />

Josef Körner:<br />

Wdowce nie wychowują młódków ani przed sezonem ani też po<br />

sezonie. Gdy nasze najlepsze wdowce po czterech latach lotowania<br />

przenosimy do gołębnika rozpłodowego, wówczas po raz pierwszy<br />

w życiu przejmują obowiązki rodzicielskie. Po ostatnim locie<br />

wdowce zostają osobno na trzy dni, następnie dostają swoje stałe<br />

partnerki.<br />

Nie zmieniamy partnerów. Przez okres czterech lat<br />

w gołębniku lotowym co roku samczyki dostają te<br />

same samiczki, które wybrali sobie jako gołębie<br />

roczne.<br />

Po zakończonym sezonie lotowym każda para może dwa razy wysiadywać<br />

sztuczne jajka. Z końcem września gołębie są rozdzielane.<br />

Podczas wysiadywania jajek gołębie przez cały dzień mają możliwość<br />

oblotu.<br />

23<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> opinia fachowa<br />

Rudi Heinen:<br />

Po przylocie z ostatniego lotu gołębie po kilku godzinach są<br />

rozdzielane jak zwykle. Dopiero po czternastu dniach są ponownie<br />

łączone i pozwalamy im na zbudowanie gniazda, zniesienie i wysiadywanie<br />

jajek. Jajka są jednak zabierane i zamieniane na porcelanowe.<br />

Po 25 dniach wysiadywania pary opuszczają swoje gniazda.<br />

Jak to tylko nastąpi gołębie są ponownie rozdzielane. Czternastodniowa<br />

rozłąka pomiędzy ostatnim lotem a ponownym<br />

łączeniem gołębi służy im oraz nam do regeneracji sił. Ten czas<br />

wykorzystywany jest do przeprowadzenia bilansu. Selekcja<br />

przeprowadzana jest na biurku.<br />

Każdy lot jest osobno analizowany, każdy konkurs oceniany.<br />

Konkurs zdobyty podczas łatwego lotu jest inaczej oceniany niż na<br />

ciężkim locie.<br />

Na końcu podejmujemy decyzję, który z gołębi może zostać o<br />

który musi zostać usunięty. Podczas selekcji nie zwracamy jednak<br />

uwagi na stosunek gołębi starych do rocznych. W 2011 przez przypadek<br />

stosunek gołębi rocznych do gołębi starych był na równi.<br />

Dawniej nie lotowaliśmy starymi samiczkami. Najlepsze samiczki<br />

roczne po zakończonym sezonie przenoszone były do gołębnika<br />

rozpłodowego, pozostałych pozbywaliśmy się. W następnym roku<br />

ponownie zaczniemy lotować rocznymi samiczkami. Po raz pierwszy<br />

w 2011 szukaliśmy szczęścia w lotowaniu starszymi (dwuletnimi)<br />

samiczkami. Byliśmy z nich zadowoleni.<br />

Pytanie:<br />

Prawie we wszystkich gołębnikach po zakończonym sezonie<br />

lotowym wychowywany jest jeden lęg młódków. Tłumaczy się to<br />

tym, że aby gołębie mogły wrócić do swojego naturalnego rytmu.<br />

Dlaczego nie postępujecie podobnie?<br />

Josef Körner:<br />

Pozwalaliśmy gołębiom jedynie na dwukrotne wysiadywanie<br />

jajek. Od lat w ten sposób postępujemy. Jak tylko w gnieździe<br />

pojawią się młódki pierzenie zostaje zakłócone. Gdy pozwalamy<br />

im jednak na dwukrotne wysiadywanie, pierzenie przebiega szybciej<br />

i bez zakłóceń. Przynajmniej tak to sobie wmawiamy.<br />

Rudi Heinen:<br />

Czternaście lotów konkursowych, z czego większość powyżej<br />

400 km wymaga już czegoś od naszych gołębi. Ich siły zostały nadwątlone<br />

i wymagało to to dużo energii. Wychowanie jednego lęgu<br />

kosztuje je ponownie wiele energii. Chcemy tego naszym gołębiom<br />

zaoszczędzić. Tą energię mogą lepiej spożytkować do czekającego<br />

ich pierzenia.<br />

Pytanie:<br />

Czy przeprowadzacie selekcję natychmiast po zakończonym<br />

sezonie lotowym lub też czekacie na zakończenie lotów gołębi<br />

młodych?<br />

Josef Körner:<br />

Selekcję przeprowadzamy natychmiast po zakończeniu sezonu<br />

lotowego. Nie czekamy na zakończenie lotów gołębi młodych. Gdy<br />

po lotach gołębi młodych okaże się, że jest za mało miejsca dla<br />

młodych samczyków, wówczas niestety musimy wśród nich<br />

przeprowadzić jeszcze ostrzejszą selekcję.<br />

Chętniej pozostawiamy starego samczyka, który<br />

udowodnił swoją jakość, niż młodego samczyka, o<br />

którym jeszcze nic nie wiemy.<br />

Musimy jednak przyznać, że młodego samczyka pochodzącego z<br />

dobrej, gdy nam się on w miarę podoba, nie wyzbywamy się tak<br />

szybko. Raczej próbujemy znaleźć jemu jakieś miejsce. Od gołębi<br />

młodych nie oczekujemy nadzwyczajnych wyników lotowych,<br />

muszą jednak w miarę regularnie wracać do domu. Ważniejszy jest<br />

dla nas to, aby się możliwie dużo nauczyły, dlatego też uczestniczą<br />

one we wszystkich planowanych lotach do 350 km.<br />

Aby podczas na lotach miały jeszcze wystarczająco dużo piór<br />

na ciele, są one nieco zaciemniane. Wielu doszukuje się tajemnic<br />

w osiąganych przez nas sukcesach. Naszą jedyną tajemnicą jest to,<br />

że selekcja przeprowadzana jest wyjątkowo ostra selekcja. Od<br />

naszych starych wdowców na 14 lotach oczekujemy przynajmniej<br />

11 konkursów z wieloma czołowymi konkursami i odpowiednio<br />

dużą ilością punktów. Co do gołębi rocznych nie jesteśmy aż tak<br />

surowi, wystarcza aby zdobyły przynajmniej osiem konkursów z<br />

trzema lub czterema czołowymi konkursami. Zwracamy baczną<br />

uwagę na to na jakich lotach zdobyte zostały czołowe konkursy.<br />

Najbardziej lubimy gołębie, które przy tzw. gołębiej pogodzie<br />

zdobyły czołowe konkursy.<br />

Rudi Heinen:<br />

Na selekcję pozostawiamy sobie trochę czasu. Niejako za<br />

nagrodę za włożony trud w lotach, gołębiom których chcemy się<br />

pozbyć, jak też tym, które pozostaną, pozwalamy na dwukrotne<br />

zbudowanie gniazda i kilkutygodniowe wysiadywanie jajek.<br />

Podczas selekcji zwracały bardzo dużą wagę na<br />

zdobycie czołowych konkursów. Czołowy konkurs<br />

ma dla nas taką sama wartość jak trzy późniejsze<br />

konkursy.<br />

Prędzej zostawimy gołębia z sześcioma czołowymi konkursami niż<br />

z czternastoma późniejszymi konkursami. Również u naszych gołębi<br />

młodych poprzeczka jest wysoko postawiona. Ze względu, że<br />

nasze gołębie młode są zaciemniane, nie porównujemy ich<br />

wyników z gołębiami, które nie były zaciemniane. Podczas<br />

porównywania wyników ważnym jest, aby wszystkie gołębie, które<br />

chcemy porównać miały takie same warunki. Gdy niezaciemniany<br />

gołąb zdobył dwa albo trzy konkursy, wówczas jego osiągnięcia<br />

należy wyżej ocenić niż wyniki gołębia zaciemnianego, który<br />

zdobył pięć albo sześć konkursów. Ze względu na korzyści jakie<br />

nasze gołębie młode mają w porównaniu do gołębi niezaciemnianych,<br />

oczekujemy od nich kilka konkursów. Przynajmniej dwa lub<br />

trzy czołowe konkursy z przynajmniej 90 zdobytymi punktami<br />

asowymi. Pomimo wszystkich porównań, analiz i przeliczeń bazujemy<br />

również nieco na naszej intuicji. Dla gołębia bez wystarczających<br />

wyników, w którym jednak coś widzimy, zawsze znajdzie się<br />

jeszcze jakieś miejsce w naszym gołębniku.


Przed kilkoma tygodniami zaszczepiliśmy nasze gołębie<br />

młode przeciwko ospie. Zastosowany środek wywołał natychmiastową<br />

reakcję. Mamy nadzieję, że za niedługo wszystko<br />

wróci do normy. Zauważyliśmy również, że w trakcie szczepienia<br />

trzeba być bardo ostrożnym i nie powinno się zbyt dużo<br />

pocierać pędzelkiem miejsce szczepienia. U jednego gołębia<br />

pojawiły guzki ospy w okolicy dzioba, jednak pojawiły się one<br />

przypuszczalnie jeszcze w trakcie szczepienia, albo jak sądzi<br />

dr Marien poprzez świąd gołąb drapał dziobem miejsce<br />

szczepienia na nodze i tym sposobem sam siebie zainfekował.<br />

W rzeczywistości guzki znajdowały się jedynie na końcu dzioba.<br />

W tym roku ponownie dały nam się we znaki ataki jastrzębia.<br />

Po tym jak przez kilka dni nękane były przez tego drapieżnika<br />

pojawiło się Adeno-Coli. Przez kilka dni karmiliśmy je tylko lekką<br />

mieszkanką Gerry Plus firmy Versele Laga i podawaliśmy do<br />

wody preparat „4 w 1“. Również przez dwa dni nie pozwaliśmy<br />

im na obloty. Po tym czasie dolegliwości ustąpiły.<br />

29 lipca w naszej okolicy był dr. Marien i daliśmy mu do przebadania<br />

dwa gołębie stare oraz cztery młode. Tak jak zawsze<br />

wybraliśmy gołębie młode, które nie prezentowały się za<br />

dobrze. Nasz gołębi doktor nie znalazł niczego i sądzi, że jest<br />

to skutkiem niedawno przebytego Adeno-Coli. Miesiąc lipiec jest<br />

miesiącem gołębi młodych! W tej chwili kończą się loty gołębie<br />

starych i hodowca musi już myśleć o przyszłości. Musi zadbać<br />

o to, aby gołębie młode były zdrowe zanim jeszcze zacznie je<br />

we własnym zakresie trenować.<br />

Jedynie absolutnie zdrowe gołębie można<br />

wywozić na loty próbne! Gdy nie są one w 100%<br />

zdrowe można je już teraz traktować za zaginione!<br />

Zdrowemu gołębiowi jest już wystarczająco trudno uporać się z<br />

trudami powrotu do domu. Jakie symptomy świadczą o ich<br />

dobrym stanie zdrowia? W gołębniku gołębie muszą być<br />

żywotne a samczyki w tym czasie powinny się już uganiać za<br />

samiczkami. Gołębie, które dobrze latają wokół gołębnika i<br />

oddalają się na pewien czas pokazują tym samym swoją dobrą<br />

kondycję. Gołębie które po kilku rundach wokół gołębnika lądują<br />

na dachu i siedzą z nastroszonymi piórami na pewno nie są<br />

w porządku.<br />

Te gołębie potrafią wrócić z pierwszych lotów treningowych i<br />

to nawet na czele stawki. Takie gołębie nie robią żadnego<br />

zbytecznego metra. Gdy jednak pojawią się trudności, wówczas<br />

giną definitywnie. Ten fakt jest nam wszystkim znany! W<br />

Niemczech jest zbyt mało lotów dla gołębi młodych, a w<br />

Hatty Roest<br />

„Wskazówki hodowlane<br />

dla określonej pory roku “<br />

dodatku część hodowców bierze udział jedynie w części lotów.<br />

Z pewnością mają ku temu swoje powody, ale ja osobiście nie<br />

znam żadnego usprawiedliwienia dla ich postępowania!<br />

Naszym zdaniem gołębie młode muszą zdobyć doświadczenie<br />

i to możliwie jak najwięcej! Ale dawniej… Zgadza się, wówczas<br />

mieliśmy 20 obrączek i po zakończeniu sezonu zostało jeszcze<br />

18 gołębi młodych. Tak było jeszcze w 1970 roku Teraz jednak<br />

mamy inne, szybsze gołębie, które jest łatwo zgubić w lotach a<br />

w szczególności, gdy jako gołębie młode nie były lotowane!<br />

Wielu niemieckich hodowców posiada obecnie współczesne<br />

gołębie, ale ich metody prowadzenia są z 1970 roku!<br />

Wszędzie sprowadzane są najlepsze gołębie ale<br />

ich prowadzenie jest absolutnie przestarzałe.<br />

Mówiąc krótko mamy współczesne gołębie a<br />

hodowcy stoją w miejscu!<br />

Co roku z rozpoczęciem sezonu słyszymy te same narzekania:<br />

„znowu straciłem gołębie roczne”. Właściwie to należałoby<br />

powiedzieć tym hodow<strong>com</strong>, że powinni się wreszcie przebudzić<br />

i temu przeciwdziałać! Dobre w tym wszystkim jest to, że w<br />

tym roku można jeszcze temu przeciwdziałać i to dokładnie w<br />

obecnym okresie czasu!<br />

Ale dość już narzekania, teraz może trochę na temat naszych<br />

własnych gołębi młodych. Na nasze potrzeby wyhodowaliśmy<br />

93 młódki, z czego do dnia dzisiejszego pozostało 78 gołębi.<br />

W międzyczasie przeprowadziliśmy 15 lotów prywatnych i dwa<br />

loty konkursowe. Jeden lot w naszym regionie odbył się z<br />

odległości 80 km a w drugi był lotem oddziałowym z odległości<br />

140 km. Gdy piszę o locie oddziałowym to myślę tutaj o<br />

obszarze szerokim na 70 km i długim na x 90 km i o 30.000<br />

startujących gołębi!<br />

Jak straciliśmy tych 15 brakujących gołębi? 5 sztuk złapał jastrząb<br />

(co osobiście widziałem) 4 sztuki usunęliśmy z hodowli a<br />

6 sztuk zaginęło wokół domu lub w trakcie lotów treningowych.<br />

Podsumowując mogę powiedzieć, że z obecnego stanu posiadania<br />

jesteśmy bardzo zadowoleni. Z tzw. „chorobą gołębi<br />

młodych” nie mieliśmy w tym roku zbyt wiele problemów.<br />

Bezpośrednio po odsadzeniu młódków mieliśmy problem z Adeno-Coli.<br />

Podaliśmy natychmiast „4 in 1“ Ten sam problem pojawił<br />

się ponownie nieco później, Również wówczas podany został<br />

„4 w 1“. Ponadto na zalecenie dra Mariena przeciwko<br />

trychomonadozie przeprowadziliśmy kurację Ronidazolem.<br />

Gdy pojedyncze gołębie zaczęły charczeć przeprowadziliśmy<br />

również kurację Ornithosemixem. Dr Marien wyjaśnił nam, że<br />

mogły to być również objawy Adeno-Coli. Gołębie młode<br />

trenowane są jeden raz dziennie. Oblot trwa do dwóch godzin<br />

25<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> opinia fachowa<br />

a czasami jeszcze dłużej, gdy w pobliżu znajduje się jastrząb.<br />

Jednak nie wszystkie gołębie młode latają tak długo. Pojedyncze<br />

gołębie lądują już po pół godzinie lub po 45 minutach<br />

Pozwalam im na to, gdyż nie ma to większego wpływu na<br />

pozostałe gołębie Zapisałem jednak numery tych leniwych<br />

gołębi, aby sprawdzić jak będą się spisywały w lotach. Reasumując<br />

mogę powiedzieć, że rokowania na chwilę obecną są<br />

Lotowanie gołębiami młodymi (część 3)<br />

Dzisiaj prezentuję ostatnią część mojej serii dotyczącej lotowania<br />

gołębiami młodymi. W moim poprzednim wydaniu przedstawiłem<br />

pogląd, że w sierpniu nie ma sensu lotowanie gołębiami,<br />

które hodowane są w naturalny sposób. Gołębie trzeba<br />

zaciemniać oraz, lub doświetlać, jeśli chcemy się znaleźć na listach<br />

konkursowych.<br />

W dzisiejszym artykule piszę o trenowaniu gołębi, o różnych<br />

metodach lotowania oraz o gołębiach wabikach.<br />

Treningi<br />

W przeszłości prawie w ogóle nie zajmowali się trenowaniem<br />

gołębi młodych. Niektórzy hodowcy ani razu nie wywozili<br />

swoich gołębi. Gołębie po raz pierwszy szły do kosza podczas<br />

lotu w sekcji z odległości ok. 100 km. Strat nie było prawie wcale.<br />

Gdy loty rozpoczynano 20 gołębiami, po lotach pozostało<br />

jeszcze ok. 18 gołębi. Jednak czasy się zmieniły. Obecnie w trakcie<br />

lotów gołębi młodych ginie wiele gołębi. Jakie są tego przyczyny,<br />

jest to trudny temat. Faktem jest, że obecnie gołębie młode<br />

muszą się o wiele więcej nauczyć niż w przeszłości.<br />

Osobiście zaczynam trenowanie gołębi młodych tak wcześnie<br />

jak to tylko możliwe. Gdy wszystkie gołębie młode dobrze latają<br />

wokół gołębnika, są zdrowe, gdy oddalają się i gdy pogoda na<br />

to pozwala. Najczęściej gołębie młode mają wówczas niespełna<br />

3 miesiące. W tym roku gołębie młode wywiozłem po raz<br />

pierwszy 12 maja. Wywiozłem je na koniec mojej ulicy i<br />

ćwiczyłem je przez kolejne trzy dni (do 3 km).<br />

W następnym tygodniu pogoda była zła. Z początku ćwiczę<br />

je przy możliwie dobrej pogodzie przy zachodnim i południowozachodnim<br />

wietrze i gdy nie jest za ciepło. Do tego musi też być<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 26<br />

dobre. Wiemy również, że z gołębiami młodymi wszystko może<br />

się szybko zmienić. Dla przykładu w innych latach ochota do<br />

latania była o wiele mniejsza. Straty wśród gołębi młodych były<br />

również znacznie większe. Od czego to zależy? Nie wiem!<br />

Można jednak stworzyć sobie schemat prowadzenia gołębi<br />

młodych! Nie ma z tym problemu. Jednak osiągane wyniki mogą<br />

być zróżnicowane i każdego roku mogą być zupełnie inne!<br />

Falco Ebben<br />

… jak ja to widzę<br />

dobra widoczność. Mogą pojawić się przelotne opady deszczu,<br />

nie stanowi to bla mnie żadnego problemu. Jednak przy bezchmurnym<br />

niebie i przy wschodnim lub północno-wschodnim<br />

wietrze w ogóle nawet nie wyjeżdżam z gołębiami młodymi.<br />

27 maja u moich gołębi pojawiła się infekcja Coli. Oczywiście<br />

na czas trwania choroby musiałem przerwać loty ćwiczebne.<br />

Do 10 czerwca nie mogłem wywozić gołębi. Po tym kontynuowałem<br />

ćwiczenia.<br />

Częstym błędem popełnianym przez hodowców jest zbyt<br />

późne rozpoczynanie treningów. Wskutek tego często pojawia<br />

się infekcja Coli, na krótko przed rozpoczęciem lotów konkursowych.<br />

Coli pojawia się na wskutek stresu i dlatego staram się<br />

o to, aby gołębie przeżywały stres na długo przed lotami konkursowymi.<br />

Przeciwdziałanie przeciwko infekcjom Coli jest w<br />

zasadzie niemożliwe. „Choroby należą do życia”, tak mawiał<br />

pewien mądry weterynarz. Choroba Coli nie jest też aż tak<br />

straszną chorobą. Po prostu nie jest przyjemna przez okres ok.<br />

10 dni. W tym czasie należy podać odpowiedni preparat do<br />

wody, w celu uregulowania gospodarki wodnej i do tego nieco<br />

lekkiej karmy. Po tym czasie zanim się spostrzeżemy gołębie<br />

będą na powrót zdrowe. Obecnie trenuję gołębie jeden względnie<br />

dwa razy w tygodniu. Zarząd mojego oddziału (Gelders-<br />

Overijssele Unie) zaniedbuje lotowanie gołębiami młodymi<br />

wskutek czego hodowcy ze źle wyćwiczonym gołębiami będą<br />

mieli w następnym roku problem. Nie mam wówczas innego<br />

wyjścia, jak tylko posadzić gołębie w innej sekcji lub oddziele.<br />

30 lipca w naszym oddziele rozpoczynają się loty konkursowe i<br />

biorę w nich udział z już dobrze wyćwiczonymi gołębiami.<br />

Lotowanie metodą gniazdową lub wdowieństwem<br />

Podobnie jak w przypadku gołębi starych specjaliści w lotowaniu<br />

gołębiami młodymi lotują metodą gniazdową, wdowieństwa<br />

lub metodą totalnego wdowieństwa. Specjaliści w lotach gołębi<br />

młodych często lotują metodą gniazdową. W ostatnich dziesię-


opinia fachowa<br />

ciu latach odwiedziłem wszystkich mistrzów krajowych i wszyscy<br />

lotowali metodą gniazdową.<br />

Wadą tej metody jest to, że trudniej jest utrzymać<br />

gołębie w powietrzu wokół domu.<br />

Ci mistrzowie najwyraźniej nie mają z tym żadnego problemu,<br />

jednak u mnie, gdy moje gołębie siedzą na gnieździe nie trenują<br />

tak dobrze wokół domu, jak bym tego sobie życzył.<br />

Niektórzy hodowcy w trakcie sezonu wywożą swoje gołębie<br />

codziennie na odległość 50 km, aby zmusić je do odpowiedniego<br />

treningu. Ja jednak mam na to za mało czasu i szkoda mi<br />

pieniędzy. Gdy prostszym systemem mogę uzyskać te same wyniki,<br />

to po co mam iść trudniejszą drogą. Należy jednak zwrócić<br />

uwagę na to, że jeszcze przed rozpoczęciem lotów moje gołębie<br />

są regularnie wywożone.<br />

W Belgii stosowane jest tradycjonalne wdowieństwo, gdzie<br />

jeden z partnerów pozostaje w domu. W tym celu gołębie młode<br />

są rozłączne i gdy po pewnym czasie nabiorą chęci do<br />

ponownego łączenia się, łączone w pary ze starymi gołębiami.<br />

Jest to dobry system może nawet najlepszy. Uważam jednak, że<br />

wielką wadą tego systemu jest to, że trzeba być w posiadaniu<br />

ogromnej ilości gołębi. Nie jestem gotowy do tego, aby co dziennie<br />

drapać wielkie ilości gołębiego kału i cały ogród zastawiać<br />

gołębnikami. Te sprawy widzę o wiele prościej i nie mam<br />

przyjemności z posiadania dużej ilości gołębi. Dlatego też ten<br />

system nie wchodzi w rachubę.<br />

Osobiście czuję się dobrze z metodą wdowieństwa. Ten system<br />

w moich oczach ma wiele zalet. Z reguły nie lotuję od<br />

początku lotów metodą totalnego wdowieństwa (w tym roku jednak<br />

tak było, ze względu na późne rozpoczęcie lotów w naszym<br />

oddziele), gdyż dopiero po jednym lub dwóch lotach gołębie są<br />

rozdzielane. Najlepiej jest, gdy przed ich rozłączeniem znajdą<br />

już sobie partnera. Pewna część gołębi młodych ma już wówczas<br />

gniazda. Ten system sprawdza się najlepiej u gołębi, które mają<br />

już stałych partnerów i mają zajętą celę gniazdową. Każdy<br />

gołąb lotowany totalnym wdowieństwem potrafi przetrzymać<br />

cały sezon (tzn 8 do 10 tygodni). Przyjmuje się jednak ogólnie,<br />

że ta metoda jest skuteczna jedynie przez 6 tygodni. Znam jednak<br />

wielkich hodowców jak np. Kees Bousa z Dordrechtu, który<br />

rozdziela gołębie jeszcze przed pierwszym lotem i na ostatnim<br />

locie lotuje jeszcze metodą wdowieństwa.<br />

Metoda wdowieństwa gołębi młodych nie różni<br />

się zbytnio od lotowania tą metodą gołębiami<br />

starymi.<br />

Skłaniam się do stwierdzenia, że w przypadku gołębi młodych<br />

dobrze jest pozwalać im na ich częstsze przebywanie ze sobą.<br />

Po przylocie mogą przebywać ze sobą do następnego dnia i<br />

ewentualnie jeszcze w środę lub czwartek (przeddzień ich koszowania).<br />

W tym czasie wywożę je również regularnie jeden raz<br />

w tygodniu.<br />

Nie robię to ze względu na ich trening, gdyż wokół domu<br />

dobrze latają, lecz po to, aby nauczyły się o co chodzi w tej<br />

„grze”. Po tym „przypomnieniu” nie jest już konieczne pokazywanie<br />

partnera przed włożeniem do kosza!<br />

Gołębie-wabiki<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

Na koniec niniejszej serii artykułów dotyczących lotowania<br />

gołębiami młodymi chcę opisać znaczenie gołębi wabiących w<br />

lotowaniu gołębi młodych. W międzyczasie minęło sześć lat, gdy<br />

po raz pierwszy zobaczyłem je u Serge Van Elsacker z Schilde.<br />

Były to drobne gołębie ozdobne z bardzo małymi dziobami a<br />

niektóre z nich miały jeszcze na głowie czuby. Serge sam nie za<br />

bardzo wiedział jakiej są rasy i jak się nazywa. Przywiózł je<br />

sobie z Malty. Rok później otrzymałem od niego jedną parkę tych<br />

gołębi, którą posiadam do tej pory. W międzyczasie doszły do<br />

nich jeszcze kolejne gołębie. Nazywają się Figurira i wyglądają<br />

identycznie jak te u Serge, są jednak o połowę mniejsze.<br />

Te gołąbki przenoszone są bezpośrednio do gołębnika, gdy<br />

chcemy im umożliwić oblot. Każdy wie, że gołębie młode po<br />

przylocie z pierwszych lotów do domu często robię jeszcze kilka<br />

rund a czasem jeszcze więcej i jeśli nie wszystko przebiega optymalnie<br />

pozostają na dachu przez kolejnych kilka cennych<br />

sekund. Czasy, gdzie z gołębiami nie wchodzącymi natychmiast<br />

można było zwyciężać, już dawno minęły.<br />

Gołąb musi wylądować bezpośrednio na desce wylotowej<br />

gołębnika. Samo pojęcie gołębia-wabika pochodzi ze Stanów<br />

Zjednoczonych. Hodowcy amerykańscy byli pierwszymi, którzy<br />

w wieloraki sposób zaczęli korzystać z gołębi-wabików. W<br />

takich miejscowościach jak Springhill, gdzie mieszkają dziesiątki<br />

hodowców blisko siebie, nie jest decydujące, kiedy przyleci<br />

pierwszy gołąb (z reguły przylatują w grupie), lecz który gołąb<br />

jako pierwszy wejdzie go gołębnika.<br />

Moje gołębie-wabiki wypuszczane są na zewnątrz jedynie<br />

wtedy, gdy przygotowuję im kąpiel oraz gdy jeszcze jako gołębie<br />

młode przyzwyczajane są do otoczenia. Poza tym nie są<br />

wypuszczane. Wygląda to tak, jakby w ogóle nie chciały<br />

wychodzić na zewnątrz. Z początkiem zachęcałem je drobnymi<br />

ziarenkami do tego, aby szybko wchodziły do gołębnika, ale<br />

myślę że nie jest to potrzebne. W ich przypadku piękne jest to,<br />

że po wypuszczeniu ich ze skrzynki lecą jak po sznurku wprost<br />

na deskę wylotową i wskakują do gołębnika. Gdy jakiś gołąb<br />

przyleci z lotu, natychmiast dołącza do nich w błyskawicznie<br />

wchodzi do gołębnika. Jedna czy więcej par gołębi wabików jest<br />

bardzo mądrą inwestycją (no tak inwestycja, jeden gołąb kosztuje<br />

ok. 10 Euro), gdy zamierzamy ostro lotować gołębiami pocztowymi.<br />

W Belgii w międzyczasie posiada je prawie każdy,<br />

również w Holandii można je spotkać u coraz więcej hodowców,<br />

specjalizujących się w lotach gołębi młodych.<br />

Mam nadzieję, że mogłem Wam przekazać parę nowości<br />

dotyczących lotowania gołębiami młodymi. Chcę jednak zwrócić<br />

uwagę na następującą sprawę: niektórzy wierzą, że do<br />

lotowania gołębiami młodymi nie potrzeba dobrych gołębi, lecz<br />

wystarcza utrzymać je w zdrowiu i profesjonalnie je prowadzić<br />

a sukcesy same się pojawią. Jest to czysty bezsens. Również w<br />

lotach gołębi młodych obowiązuje zasada: „bez dobrej jakości<br />

gołębi nigdy nie zostaniesz mistrzem.<br />

27<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Obiecaliśmy, że na bieżąco będziemy Was informować o<br />

sukcesach i trudach dotyczących naszych gołębi młodych. Teraz<br />

z początkiem lipca mamy pełny gołębnik młodych gołębi, zatem<br />

możemy rozpocząć loty. Razem z naszą sekcją możemy<br />

rozpocząć loty próbne. Jednak nie należy się cieszyć zbyt<br />

wcześnie, wszystkich trzech części gołębnika gołębie zostaną<br />

jeszcze raz wywiezione na odległość 25 km. Świadomie gołębie<br />

młode podzielone zostały na trzy grupy w trzech częściach gołębnika<br />

po to, aby zminimalizować straty jeśli do takich doszłoby. W<br />

ten sposób nie możemy naraz stracić połowy gołębi. Wadą jest<br />

jednak ich przyuczenie. Trzeba zatem zawsze jechać trzykrotnie,<br />

aby wszystkie gołębie wywieźć.<br />

Do tej pory każdą grupę wywoziliśmy ośmiokrotnie, czyli w<br />

sumie 24 razy. Dużo z tym roboty, ale za każdym razem wywozimy<br />

je na odległość 25 km, jeden raz tylko dystans wynosił 35 km.<br />

Rozpoczęliśmy ze 150 gołębiami, 19 z nich usunęliśmy i kolejnych<br />

19 gołębi zaginęło przy domu lub podczas lotów<br />

treningowych. Zatem na lot z odległości 50 km mogliśmy posadzić<br />

112 gołębi, dla nas jest to rekordowa liczba.<br />

Zewsząd można usłyszeć o wielkich stratach w Belgii jak też w<br />

Holandii. Są też hodowle, w których nie zaginęły prawie żadne<br />

gołębie. Często są to co roku te same hodowle. Jak długo ta sytuacja<br />

będzie się powtarzać, tak długo będziemy dociekać przyczyn<br />

tego stanu rzeczy aż i u nas wszystko będzie w porządku.<br />

Może znaleźliśmy już rozwiązanie tego problemu.<br />

Znamy jednego specjalistę w lotach gołębi młodych, który chociaż<br />

hoduje ogromną ilość gołębi młodych, prawie nie traci żadnego<br />

gołębia i tak jest już od kilku lat. Jego system polega na tym,<br />

że gołębie są tak często jak to możliwe trenowane, czasami nawet<br />

codziennie z odległości ok. 25 km, nie większej. Ponadto mogą<br />

one robić co im się żywnie podoba. Jedynie gdy pojawiają się jajka,<br />

wówczas są one zabierane.<br />

Ponadto prowadzona jest ostra selekcja pod kątem zdrowia<br />

gołębi. Przed rokiem, jeszcze przed rozpoczęciem treningów z<br />

hodowli usuniętych zostało ok. 30% gołębi. Gołębi, które są<br />

wysekcjonowane, nie można stracić.<br />

Wróćmy jednak do naszego gołębnika. W porównaniu<br />

do poprzednich lat można zauważyć zmiany,<br />

które rzucają się mocno w oczy:<br />

Trenują wokół gołębnika długo i chętnie, czasami 1,5 godz!<br />

Lepiej trawią karmę przez co zwiększyło się ich posłuszeństwo!<br />

Pierzą się o wiele lepiej, mówiąc inaczej już w tej chwili wyglądają jak gołębie dorosłe!<br />

Łatwiej znoszą jajka. Nie abyśmy na nie czekali, ale jednak!<br />

Są absolutnie zdrowe. Jedyny problem jaki mieliśmy to infekcja Coli. Była bardzo agresywna<br />

i myślimy, że była powiązana z zakwaszaniem wody.<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 28<br />

Co Verbree<br />

O wszystkim i<br />

jeszcze odrobinę więcej!<br />

Teraz, dwa miesiące później!<br />

Wreszcie pierwszy lot próbny: z 112 gołębi wkładanych powróciło<br />

do domu 110 sztuk. Wynik zatem bardzo dobry. Cóż za duża<br />

różnica w porównaniu do lat poprzednich. Trzeba jednak przyznać,<br />

że pogoda była wyśmienita, szczególnie w godzinach<br />

porannych. Teraz pojawiły się jednak pierwsze trudności. Poprzez<br />

łączenie się gołębi w pary i znoszenie jajek zmniejszyła się chęć<br />

do pędzenia na gniazdo. Można przeciwdziałać temu na kilka<br />

sposobów. Gołębie można rozłączyć, można je trenować za<br />

pomocą chorągiewki albo je wywozić.<br />

Gdy je rozłączymy z pewnością będą dużo lepiej trenowały<br />

wokół gołębnika. Ze względu na to, że mamy jeszcze przed nami<br />

dwa miesiące z lotem narodowym jako punkt kulminacyjny w<br />

drugim tygodniu września, uważamy że rozdzielenie ich i<br />

lotowanie z tzw. przesuwaniem drzwi uważamy za przedwczesne.<br />

Sądzimy, że przez dwa miesiące nie będą w stanie utrzymać<br />

najwyższej formy. Dlatego raz w miesiącu będziemy je<br />

wywozić na odległość 25 km a następnie na 50 km. Gdy wokół<br />

domu już nie będą chciały latać, użyjemy chorągiewki. Z końcem<br />

lipca powinny jednak być rozdzielone. Taki przynajmniej mamy<br />

plan. Stale jednak zadaję sobie pytanie, co jest przyczyną obecnie<br />

tak wielkich strat w porównaniu do przeszłości. Oczywiście<br />

zdrowie odgrywa tutaj dużą rolę, jednak nie wszystkie zaginione<br />

gołębie są chore. Innymi przyczynami, o których chyba już kiedyś<br />

pisałem, moim zdaniem mogą być:<br />

Transport w (szczególności na początku) w pełnych kabinach<br />

jest fatalne dla niedoświadczonych i zestresowanych gołębi<br />

młodych. Cierpią one na pewien rodzaj niedostatku tlenu oraz na<br />

niedostatek płynów. Osobiście nam się to też przydarzyło w<br />

naszej przyczepce.<br />

Niewłaściwe lub wadliwe miejsce wypuszczenia<br />

gołębi: partackie i amatorskie wypuszczanie gołębi niweczy w<br />

kilka minut wielomiesięczne starania i pracę przez okrągły<br />

tydzień.<br />

Lekarstwa: nadmierne stosowanie lekarstw (przede wszystkim<br />

antybiotyków) prowadzi do obniżenia naturalnej odporności<br />

Rodzice, którzy w trakcie rozpłodu nie byli w porządku (albo<br />

byli za starzy) są może ważnymi przyczynami, dlaczego młode<br />

giną w lotach. Piszę to z własnego doświadczenia, w tym roku<br />

również.<br />

Złe gołębie, takie oczywiście też istnieją, które po prostu tego<br />

nie potrafią, czasami o tym zapominamy.<br />

Selekcja, pozostawiamy wszystko, bez krytycznego spojrzenia<br />

na nie. Po części wracamy do poprzedniego punktu. Złe<br />

gołębie, chore gołębie, powtórzę ponownie, trzeba


opinia fachowa<br />

przeprowadzać selekcję! Właśnie z powodu ponoszonych<br />

dużych strat chcemy pozostawić jak najwięcej gołębi, obawiamy<br />

się że zostawimy niewystarczającą ilość gołębi młodych. Duża<br />

ilość młódków daje nam pewne poczucie bezpieczeństwa. Przypuszczam<br />

co sobie pomyślicie: „Dawniej też mieliśmy to wszystko!”<br />

Jednak nie tak samo, gdyż transport, lekarstwa oraz selekcja<br />

były zupełnie inne. Dla naszych młódków tydzień jest dość obfity<br />

w wydarzenia i dość trudny. W sobotę albo w niedzielę,<br />

stosownie do tego kiedy przylecą gołębie stare, gołębie młode<br />

wywożone są na odległość ok. 30 i wypuszczane w grupach po<br />

10 gołębi. W poniedziałek wieczorem wkładane są do koszy na<br />

lot próbny z odległości 80 km, przy czym zapowiadany jest wiatr<br />

z północnego wschodu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze w<br />

czwartek wysłane zostaną na lot próbny z odległości 30 km a w<br />

sobotę na lot z odległości ok. 105 km. Za dużo? Myślę, że nie,<br />

ale któż to może wiedzieć. W międzyczasie lot próbny z odległości<br />

30 km w grupach mamy za sobą. Dwie grupy nie przyleciały<br />

wspólnie z powrotem. Dwie znalazły się nawzajem. Pozostałe<br />

powróciły przyswoicie w grupach. O wiele ważniejsze jest jednak<br />

to, że nie ma strat. W niedzielę podajemy do wody proszek W.N.<br />

od Pharma De Weerd, gdyż we wtorek ma być niesamowicie<br />

ciepło. Po powrocie do domu otrzymają zakwaszoną wodę. W<br />

przeciwieństwie do gołębi starych, u młodych stosujemy profilaktykę.<br />

Najważniejszym tego powodem jest to, że dla spokoju sumienia<br />

chcemy coś zrobić, może w zimie będziemy ubolewać z<br />

Probac 1000 -<br />

Elektrolit i probiotyk do regulacji flory jelitowej. 500 g<br />

Probac Oregano Oel - Antybakteryjny olej strukturalny<br />

zapobiegający chorobom jelit wywołamym przez Bakterie.<br />

2 x tygodniowo 5ml/kg karmy. 500 ml<br />

Endosan (oregano w płynie 10%)<br />

Wspomaga trawienie. Zapobiega infekcjom żołądkowym i jelitowym.<br />

1ml na 2-3l wody 2 x tygodniowo. 250 ml 500 ml<br />

Aerosol - Naturalna kombinacja olejków eterycznych,<br />

zapobiegająca infekcjom dróg oddechowych<br />

mokrym oczom i ornitozie. 250 ml<br />

Grüne Heilerde - Zielona ziemia lecznicza do regulacji<br />

odczynu pH w trakcie żąładkowo -jelitowym. 1000 g<br />

Usnea Barbarta - Gotowy do użycia wyciąg z brodaczki. 500 ml<br />

Phyto - Zapobiega biegunce reguluje gospodarkę<br />

wodną w układzie trawiennym poprawia florę bakteryjną i wspomaga<br />

rozwój pozytywnych bakterii. 500 g<br />

Dystrybucja<br />

Polska<br />

J. M. Kożlik<br />

45-432 Opole • Grudzicka 55<br />

Tel 077-4550841<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

tego powodu. Planujemy również przelotować wszystkie gołębie<br />

do odległości 500 km. Jeden raz w tygodniu, gdy będą już<br />

rozdzielone, wywożone będą dodatkowo na odległość 50 km.<br />

Robimy tak zawsze dzień przed posadzeniem na lot. Pozwalamy,<br />

aby mogły wspólnie wracać. Po godzinie są rozdzielane i do<br />

koszy łapane są w swojej części gołębnika<br />

Gdy to pisałem, wróciły właśnie moje gołębie z lotu próbnego<br />

odległości 80 km przy północnowschodnim wietrze i w upale. Na<br />

raz przyleciało +/- 30 gołębi. Wtenczas się już wie, że wszystko<br />

pójdzie dobrze. W ciągu piętnastu minut przyleciało 70 gołębi a<br />

wieczorem było 105, czyli wszystko w porządku. Również w<br />

sekcji straty były o wiele, wiele mniejsze niż innych latach, to musi<br />

mieć swoją przyczynę.<br />

W przeciwieństwie do innych lat loty treningowe odbywają się<br />

w małym gronie (w małej, lokalnej konkurencji), przy czym start<br />

gołębi od konkurentów odbywa się w odstępach 20 minutowych.<br />

Moim zdaniem największa zmiana to zmniejszenie zagęszczenia<br />

gołębi w kabinie. To można szczególnie dobrze zauważyć w trakcie<br />

upałów.<br />

Przypuszcza się, że gołębie, które przebywały w nagrzanej<br />

kabinie aż do wystąpienia u nich duszności, w dużej części można<br />

skreślić.<br />

Tylko te, którym udało się znaleźć korzystne miejsce w kabinie,<br />

uratują się. Ale o tym oraz o tym jak gołębie to przetrzymują<br />

napiszę obszerniej w następnym wydaniu. co@<strong>com</strong>bverbree.nl<br />

Adrian Śmiłowski<br />

44-144 Żernica k/Gliwic • Brzozowa 7<br />

Tel/Fax 032-2397782<br />

…dobre gołębie i top system<br />

Probac Energy - Probiatyczny środek wzmacniający<br />

i energetyzujący, poprawia kondycę, wzmacnia układ immunologiczny.<br />

500 g<br />

Lecithin Oel - Olej lecytynowy Omega 3.<br />

Środek energetyczny optymalizujący przemianę substancji tłuszczowych.<br />

500 ml<br />

Eiweiß A.P.F. 90 - Anaboliczny zwierzęcy koncentrat<br />

białkowy dla gołębi,wspomagający naturalny wzrost mięśni. 500 g<br />

Sedochol - Aminokwasy odtruwające krew i wątrobę,<br />

zapewniające optymalna regeneracje po lotach. 500 ml<br />

Aktives Eisen - Aktywne żelazo , organicznie związany<br />

kompleks żelazowo-chelatowy, zwiększa stężenie tlenu w krwi. 500 ml<br />

C-M-K Kompleks magnezowo karnitynowy C-M-K<br />

poprawia wytrzymałość mięśni,zapobiegając zakłóceniom lotu. 500 ml<br />

CarboPower - Środek energetyczny dostarcza duże dawki<br />

energii do tkanek mięśniowych, energia ta zostaje zmagazynowana<br />

i wykorzystanaw trakcie lotu 500 g<br />

Paweł Mrowca<br />

34-424 Szaflary • Św. Wojciecha 1<br />

Tel/Fax 018-2754301<br />

Zainteresowanych prosimy o zamówienie polskiej broszury informacyjnej.<br />

Dr. H. P. Brockamp, Oberstraße 102, 56154 Boppard, Tel. +49 2651-701360, Fax: -701361, www.probac.de, info@probac.de<br />

29<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Toni van Ravenstein<br />

Sport gołębiarski<br />

może być tak<br />

prosty …<br />

Rok 2009 był jednym z najlepszych sezonów. Wszytko szło<br />

jak po maśle Już w zimie można było zauważyć symptomy ponadprzeciętnej<br />

formy u wdowców: zwarty kał w kształcie<br />

kuleczek, duża ilość zrzuconego puchu, ponadprzeciętna ochota<br />

do latania. Odpowiednio dobrze przebiegał cały sezon.<br />

Chętnie bym się dowiedział jaka czarodziejska ręka<br />

doprowadziła moje wdowce do takiego stanu. W żadnym<br />

momencie nie było potrzeby stosowania antybiotyków. Regularne<br />

badania weterynarza wzmacniały mnie w przekonaniu o<br />

braku konieczności stosowania antybiotyków.<br />

W pewnym reportażu, napisanym ze względu na aktualnie<br />

zdobywane sukcesy w jesieni 2009, wspomniano że w tym roku<br />

obyłem się zupełnie bez antybiotyków. Kilka miesięcy później<br />

poinformowano mnie telefonicznie, że w trakcie pewnego forum<br />

pewien rozmówca telefoniczny zadał pytanie dotyczące mojej<br />

wypowiedzi. Wątpiono nad prawdziwością mojej wypowiedzi,<br />

że takie wyniki lotowe mogły zostać zdobyte bez stosowania<br />

antybiotyków” „Ravenstein kłamie, to nie jest możliwe bez<br />

stosowania antybiotyków!“<br />

We wspomnianym reportażu coś przeoczono. A mianowicie<br />

nie wspomniano o tym, że podaję coś, co działa o wiele lepiej<br />

niż wspomniane antybiotyki. Chodzi tutaj o anicylinę, którą moje<br />

gołębie otrzymują raz w tygodniu. Hodowcy twierdzący, że<br />

utrzymują w zdrowiu swoje gołębie jedynie dzięki stosowaniu<br />

czosnku i nie stosując antybiotyków, są wyśmiewani, traktowani<br />

jak naiwniaki albo nawet uważani są za kłamców. Andre Christiaens<br />

w tej kwestii wyraził się następująco: „Uważają mnie za<br />

kłamcę“, opowiadał mi rozczarowany czytelnik. Przed kilkoma<br />

laty wyrzucił całą swą apteczkę. Nie uwierzycie, ale od tego<br />

momentu zaczął lepiej lotować. Za zaoszczędzone pieniądze<br />

co roku kupował parę gołębi. Od tego momentu jego wyniki się<br />

poprawiały. Radziłem mu, aby nie zwracał uwagi na głupie<br />

gadanie i nadal bazował na naturalnych metodach<br />

hodowlanych i na dobrych gołębiach.“<br />

Każdy przecież wie, że w stosowaniu antybiotyków<br />

należy zachować szczególną ostrożność.<br />

Wielu hodowców gołębi pocztowych, gdy przez<br />

jeden lub dwa dni podają jakiś ulubiony antybiotyk<br />

do wody lub na karmę, zachowuje się<br />

tak, jakby podawali wodę z cukrem.<br />

Każdy powinien wiedzieć, jak niebezpieczne może być niewłaściwe<br />

stosowanie antybiotyków i jakie to może mieć skutki. Jest<br />

ogólnie znanym faktem, że w wielu szpitalach nie można zwal-<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 30<br />

Czosnek działa lepiej<br />

niż antybiotyki<br />

czyć niektórych bakterii i drobnoustrojów, gdyż antybiotyki stały<br />

się nieskuteczne. Nie możemy tak postępować, jakby nas to nie<br />

dotyczyło.<br />

Istnieją jednakże weterynarze, którzy większą uwagę<br />

zawracają na własne zyski niż na odpowiedzialne stosowanie<br />

antybiotyków. My hodowcy gołębi pocztowych nie mamy trudności<br />

z dostępem do rożnego rodzaju preparatów. Często są to<br />

różnego rodzaju mieszanki. Kilka antybiotyków jest ze sobą<br />

mieszanych w nadziei, że jeden z nich zadziała. Te preparaty<br />

można uzyskać bez uprzedniego przeprowadzenia badania<br />

weterynaryjnego, po prostu można je kupić: Poproszę jeden<br />

worek karmy, woreczek grytu i jedno opakowanie „proszku dla<br />

sprinterów” (antybiotyku), aby moje gołębie stały się szybsze.<br />

Nie opowiadam się za zupełną rezygnacją ze stosowania antybiotyków.<br />

Jeśli po weterynaryjnym badaniu konieczne jest zastosowanie<br />

antybiotyku, wówczas należy go użyć. Od czternastu<br />

lat gołębie moje są regularnie badane przez dr Merien`a Do<br />

tej pory dwa razy stwierdził dolegliwości górnych dróg oddechowych<br />

i zapisał leczenie antybiotykami, które w dokładnie<br />

określonej ilości stosowane były przez okres sześciu dni. Obydwie<br />

kuracje bardzo pomogły moim gołębiom i to nie tylko na<br />

jeden lot.<br />

Antybiotyki nie są czymś złym, przeciwnie są<br />

błogosławieństwem dla ludzi i mają również<br />

duże znaczenie w leczeniu chorób u gołębi. Dlatego<br />

też nie możemy się z nimi lekkomyślnie<br />

obchodzić.<br />

„Jednak niebezpieczeństwo zarażenia się gołębi w kabinie<br />

różnego rodzaju chorobami jest przecież duże. Temu trzeba<br />

przecież jakość przeciwdziałać! Albo? Nie wiem, czy zagrożenie<br />

infekcją w kabinie jest rzeczywiście tak duże jak przypuszczamy,<br />

aby zaraz przeciw tym małym wrogom zdrowia i<br />

kondycji trzeba przeciwdziałać. Jeśli tak, istnieją dzisiaj lepsze<br />

możliwości niż dwudniowa kuracja antybiotykowa, która w<br />

dłuższej perspektywie jednie obniża zdrowie gołębi.<br />

Od wielu lat darzę zaufaniem właściwości lecznicze czosnku,<br />

który otrzymują wszystkie moje gołębie przynajmniej dwa razy<br />

w tygodniu. Zawarta w czosnku alicylina decyduje o jego<br />

skuteczności.<br />

W internecie między innymi wyczytałem: alicylina ma właściwości<br />

cytotoksyczne (niszczące komórki). Alicylina nawet w<br />

100.000 krotnym rozcieńczeniu ma właściwości bakteriobójcze<br />

zarówno dla bakterii gram- dodatnich jak też gram-ujemnych.


opinia fachowa<br />

(Różnica pomiędzy tymi bakteriami polega na różnicy w<br />

budowie błony komórkowej. Rozróżnić można je poprzez tzw.<br />

barwienie bakterii metodą Grama.)<br />

O słuszności mojego postępowania utwierdził mnie artykuł<br />

Andre Christiaens w czasopiśmie „De Duif“. Pod tytułem „Czosnek<br />

lepszy niż antybiotyki” pisze: iż ludzie umierać będą na<br />

zapalenie płuc a operacje nie będą możliwe, gdyż bakterie stały<br />

się oporne na antybiotyki. Były to słowa holenderskiego biochemika<br />

Hansa Boka zwiastujące nieszczęście, które<br />

wypowiedziane zostały przed wieloma laty. Jego słowa w<br />

międzyczasie okazały się niestety prawdą. Dlatego też nauka<br />

poszukuje alternatywnych metod leczenia. Jednym z nich jest<br />

stosowanie preparatów na bazie anicyliny, które z sukcesem<br />

stosowane są w hodowli bydła mlecznego i w przemyśle drobiarskim.<br />

Hans Bok pisze: Nie mam nic przeciwko antybiotykom,<br />

które są doskonałe, jednak gdy się ją właściwie stosuje,<br />

alicylina jest jednak lepsza.<br />

W innym miejscu Christiaens pisze: Czosnek może podnieść<br />

do 100% aktywność białych krwinek. Te właśnie komórki<br />

niszczą dostające się do organizmu drobnoustroje chorobotwórcze.<br />

Również przebieg usuwania drobnoustrojów z organizmu<br />

przez makrofagi (inny rodzaj białych krwinek) staje się<br />

szybszy.<br />

Jak pisze Christiaens, czosnek zalecany jest jako środek zapobiegawczy<br />

dla ludzi w przypadku pojawienia się symptomów<br />

grypopodobnych, przy przeziębieniach i różnych infekcjach<br />

dróg oddechowych. Oprócz tego czosnek jest antyutleniaczem<br />

i ma właściwości odtruwające.<br />

Bez przesady czosnek mógłby zostać nazwany za dar<br />

niebios. Posiada bowiem jeszcze właściwości usuwające robaki,<br />

właściwości wzmacniające, antyseptyczne i bakteriobójcze<br />

oraz zawiera wiele silnych antybiotycznych cząstek. Naukowcy<br />

<strong>Brieftaubensport</strong><br />

potwierdzili również działanie hamujące wzrost pleśni. Na<br />

koniec Christiaens ostrzega przed przedawkowaniem alicyliny,<br />

gdyż podawana w nadmiarze może mieć negatywny wpływ na<br />

korzystną florę bakteryjną własnego organizmu.<br />

Również Andre Roodhooft wychwala czosnek, który uważa<br />

za przynajmniej tak skuteczny jak antybiotyk. Zaleca, aby dwa<br />

dni w tygodniu podawać sprasowany ząbek czosnku wraz z<br />

łyżką stołową octu jabłkowego i jedną łyżką Naturaline na 2 litry<br />

wody. Forma gołębi wskutek tego gwałtownie się poprawiła.<br />

Zatem nie jestem odosobniony w przekonaniu o dobrym wpływie<br />

czosnku na zdrowie gołębi. Ponadto pomimo stosowania<br />

wszystkich naturalnych środków można również zastosować<br />

kurację antybiotykową, którą należy przeprowadzić wyłącznie<br />

po przeprowadzeniu stosownych badań weterynaryjnych i z<br />

uwzględnieniem odpowiedniego dozowania.<br />

W przeciwieństwie do Andre Roodhooft czosnku nie podaję<br />

do pojnika, lecz na karmę.<br />

W tym celu z pomocą mikseru przygotowuję<br />

papkę z jednego czosnku, jednej cebuli i pół szklanki<br />

octu jabłkowego i jednej łyżki miodu.<br />

Z początku tygodnia przez kolejne cztery karmienia wdowce<br />

otrzymują jedną łyżkę na 1 kg karmy. To samo otrzymują gołębie<br />

rozpłodowe i młode. Na karmę zwilżoną miksturą<br />

czosnkową podaję mieszankę mineralną z proszkiem poprawiającym<br />

kondycję, Probac-1000 lub gliną leczniczą. W okresie<br />

lotów mikstura ta przygotowywana jest raz w tygodniu i przechowywana<br />

w lodówce.<br />

Również w czasie pierzenia gołębie otrzymują tą miksturę<br />

przez dwa dni w tygodniu. W okresie zimowym jej nie podaję<br />

i wdowce muszą się zadowolić jedynie karmą i wodą.<br />

�<br />

�<br />

�<br />

31<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Marcel Sangers<br />

Doświadczenia...<br />

Właśnie wróciłem z tzw. „chipowania”<br />

(przyporządkowania) gołębi młodych w<br />

sekcji. Oznacza to, że wszystkie moje<br />

gołębie młode wziąłem do ręki i mogłem<br />

stwierdzić, które do tej pory (na 2 tygodnie przed lotami) zaginęły<br />

czy to wokół domu, czy na pierwszych lotach treningowych<br />

lub też zostały usunięte ze względów zdrowotnych.<br />

Z powodu jednej z najcięższych od kilku lat infekcji Coli<br />

zmarła część gołębi. Na szczęście jest już po wszystkim. Co jednak<br />

natychmiast rzuca się w oczy to to, że po gołębiach, które<br />

w przeszłości wydały już jednego lub też więcej dobrych gołębi,<br />

są jeszcze prawie wszystkie gołębie. Przypadek? Myślę, że nie!<br />

Już wcześnie oddzielają się plewy od pszenicy!<br />

Loty dalekodystansowe, jednodniowe<br />

Właściwie to chciałem pisać o moich przygotowaniach do<br />

jednodniowych lotów dalekodystansowych. Jest to konkurencja,<br />

w której co roku chcę się wyróżniać. Można mnie zatem określić<br />

jako specjalistę w tej dziedzinie. Często jestem pytany, „jak ja<br />

to robię” i myślę sobie, że dzięki mojemu systemowi osiągam<br />

sukcesy. Nadal jednak będę zdania, że bazą wszystkiego są<br />

dobre gołębie. Na temat opieki medycznej pisałem już w<br />

poprzedniej kolumnie. Ten temat jeszcze nieco opiszę oraz<br />

opiszę mój system.<br />

Istotną część mojego systemu stanowi trening. Aż do pierwszego<br />

jednodniowego lotu dalekodystansowego gołębie<br />

wkładane są co tydzień na loty z godnie z programem lotowym.<br />

W ciągu tygodnia przeprowadzam jeszcze loty treningowe.<br />

Często wywożę gołębie tak daleko, jak daleko<br />

oddalone jest miejsce startu w nadchodzącym<br />

sobotnim locie. Tym sposobem moje gołębie<br />

robią podwójną ilość kilometrów w porównaniu<br />

do gołębi moich konkurentów.<br />

Oczywiście jest to trudne zadanie dla moich lotników i wskutek<br />

tego wyniki w lotach krótko- i dalekodystansowych są bardzo<br />

zróżnicowane. Dla przykładu w tym roku przeprowadzony<br />

został prywatnie dość trudny lot próbny. W najbliższą sobotę<br />

wyniki były słabe i skreślono mnie już z pierwszego lotu<br />

dalekodystansowego jednodniowego, na szczęście wiedziałem<br />

lepiej jak będzie!<br />

Ze względu na to, że z początkiem sezonu moje gołębie nie<br />

muszą jeszcze być w wysokiej formie dopiero przed pierwszym<br />

lotem dalekodystansowym pokazuję im partnerów. Pozostawiam<br />

je wówczas razem na ok. jedną godzinę. Gdy wkładam je do<br />

kosza, zabieram je pojedynczo jednego po drugim z gołębnika<br />

i podaję każdemu krople do oczu po kropelce do każdego oka.<br />

Stosuję krople Belgica de Weerd albo Vincent Schroeder, nie<br />

robi to żadnej różnicy. Do każdego kosza wkładam po siedem<br />

samczyków lub osiem samiczek. Gdy kosze są pełne wrzucam<br />

System<br />

do nich po trzy garście karmy. Gołębie<br />

natychmiast zaczynają jeść, niezależnie<br />

od tego co bym nie robił w gołębniku, aby<br />

najadły się do syta. Następnie zawieszam<br />

pojniki z wodą, aby mogły się napić. Po ok. pół godzinie gołębie<br />

leżą spokojnie w koszach najedzone i napojone i są gotowe<br />

do drogi. Po locie zostają do niedzieli, do wieczora razem. Tak<br />

postępuję szczególnie z tego powodu, aby gołębie łączyła silna<br />

więź i samiczki nie są wówczas takie chętne do łączenia się<br />

między sobą w pary. Ten problem w totalnym wdowieństwie<br />

stale się czai. W niedzielę wypuszczam je rozdzielone na krótko<br />

na zewnątrz.<br />

Osobiście uważam, że obloty z samczykami<br />

sprawiają więcej trudu niż obloty samiczkami,<br />

gdyż jeden lot mniej u samczyków znoszony jest<br />

przez nich gorzej jak przez samiczki.<br />

Samiczki są o wiele twardsze i po 24 godzinach nadają się do<br />

ponownego posadzenia na lot, podczas gdy samczyki wymagają<br />

więcej czasu na regenerację. Samiczki latają dobrze<br />

wokół gołębnika o wiele wcześniej niż samczyki.<br />

Dlatego też jest lepiej, aby samczyki pomiędzy lotami<br />

dalekodystansowymi pozostawić w domu, podczas gdy samiczki<br />

z łatwością można wkładać co tydzień do kosza. Jednak<br />

obiecałem sobie w tym roku, że po każdym locie dalekodystansowym<br />

samiczki będą miały tydzień odpoczynku. Trenowały jednak<br />

tak wspaniale wokół domu, że nie widziałem konieczności<br />

nocowania w koszu i lotu z odległości 300 km. A znoszenie jaj<br />

przez samiczki? Z tym nie mam problemów, w ostatnie trzy dni<br />

przed lotem samiczki są zawsze zamykane i to działanie wydaje<br />

się przeciwdziałać temu.<br />

Mój system opiera się zatem na twardym treningu wokół<br />

domu i na opiece medycznej, o której już pisałem uprzednio. U<br />

mnie ten system sprawdza się wyśmienicie.<br />

W tym roku z przeprowadzenia specjalnych treningów nie<br />

miałem wiele korzyści, gdyż na pierwszych lotach gołębie<br />

wracały do domu z prędkością 1.600 i 1.500 m/min. A ostatnie<br />

loty ze względu na zakłócenia we Francji miały bardzo<br />

nieregularny przebieg. Jestem jednak zadowolony, gdyż bardzo<br />

dobrze wracają. W następnym tygodniu odbędzie się lot z<br />

Chateauroux (680 km). Dzięki mojemu „Eagle Eye” mam bardzo<br />

dobre wspomnienia z tego lotu.<br />

Patrzysz też na swoich konkurentów? Tak brzmiało pytanie<br />

jednego z hodowców. Ależ oczywiście, gdyż zawsze potrafię<br />

docenić dobry wynik. Tak ja w przypadku Gerarda Koopmana,<br />

wpoił mi znaczenie twardego treningu, dzięki któremu od lat<br />

uzyskuje bardzo dobre wyniki. Mam również wiele uznania dla<br />

wyników uzyskiwanych przez Vredeveld-Leemhuis. W tym roku<br />

na listach konkursowych uzyskują super wyniki w lotach<br />

dalekodystansowych, jednodniowych. To jest klasowy wynik, a<br />

taki klasowy wynik trzeba docenić!<br />

32<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


<strong>Brieftaubensport</strong> 33<br />

Nico-Jan<br />

Koenders<br />

Nie jest to wypowiedź, której oczekiwalibyście od fanatycznego<br />

hodowcy gołębi o tej porze roku. Odbyliśmy ostatni lot<br />

średniodystansowy, przed nami jeszcze jeden jednodniowy lot<br />

dalekodystansowy. Tym lotem zakończymy, mam nadzieję<br />

szczęśliwie, sezon lotowy gołębi starych.<br />

Trzeba gdzieś wyjechać, odpocząć i nabrać energii, zanim<br />

rozpoczną się loty gołębi młodych. Od połowy marca zajęci<br />

byliśmy zbliżającym się sezonem lotowym. Dzień w dzień pracowaliśmy<br />

zgodnie z ustalonym planem pracy, aby nasze gołębie<br />

jak najlepiej przygotować do lotów. To wymagało od nas<br />

dużego zaangażowania. Jeśli przy tym wyniki są i pozostają<br />

dobre, wówczas wszystko robimy z chęcią i bez wielkiego trudu,<br />

nawet wówczas, gdy w któryś weekend nie wszystko przebiegało<br />

pomyślnie. Dlatego też należy pracować wg systemu, który<br />

nie jest zbyt skomplikowany. Im trudniejszy system tym większe<br />

jest nasze obciążenie i tym trudniej go zrealizować.<br />

Godnym polecenia dla każdego są odwiedziny w Parku<br />

Ptaków w Walsrode. Zobaczyć można tam nie tylko ptaki, lecz<br />

również przepiękne zakątki parku z cudownymi kwiatami.<br />

Hodowcy gołębi są w pewnym sensie również miłośnikami<br />

innych ptaków. Podczas wizyty w parku można się wiele<br />

nauczyć na temat obchodzenia się z ptakami oraz ich trenowania.<br />

Przedstawiane show z ptakami drapieżnymi, żurawiami,<br />

papugami i pelikanami w wolnej naturze pokazuje, czego można<br />

nauczyć ptaki. Można to uzyskać „łapiąc” je na karmę. Podczas<br />

tego show myślałem nad tym, czego można nauczyć gołębie<br />

młode za pomocą karmy. Gołąb, który nie chce słuchać nie<br />

dostaje karmy. Kto podaje zbyt dużo karmy, ten szybko się<br />

przekona, że gołębie będą z nim robiły, co tylko będą chciały.<br />

Podczas tego show można było zauważyć, jak dane zwierzę<br />

jest totalnie wpatrzone w swojego „pana”. Wie ono dokładnie,<br />

co się od niego wymaga i zrobi wszystko, aby dostać karmę.<br />

Podanie zbyt dużej ilości karmy skutkować może tym, że ptaki<br />

odlecą. Należy, zatem odpowiednio balansować. Można<br />

dokładnie przypatrzeć się prowadzącemu, który podczas<br />

pokazu w 100% panuje nad ptakiem. To musi być również<br />

naszym celem, aby przed rozpoczęciem sezonu lotowego nasze<br />

młode gołębie były pod naszą pełną kontrolą.<br />

Podczas sezonu lotowego hodowcy są stale zajęci obserwowaniem<br />

pogody. Staramy się wkładać gołębie na lot w możliwie<br />

najlepszej sprawności. Na takie czynniki, jak jakość,<br />

karmienie, trening i fitness w większości mamy wpływ. Na<br />

pogodę jednak nie mamy niestety najmniejszego wpływu. W<br />

dniu wkładania na lot do nas należy decyzja, czy chcemy<br />

lotować. Czy mam włożyć wszystkie gołębie? Może zostawić<br />

Sport<br />

gołębiarski,<br />

wyjątkowy sposób<br />

na życie…<br />

część gołębi w domu? Taka decyzja jest szczególnie trudna do<br />

podjęcia pomiędzy dwoma lotami dalekodystansowymi.<br />

W obecnym sezonie lotowym nasze gołębie nie miały łatwo.<br />

Pogoda wielu hodow<strong>com</strong> dała się we znaki a szczególnie chłód<br />

na początku sezonu. Gdy w końcu się ociepliło, pojawiła się też<br />

forma w większości gołębników ogrodowych. W ostatnich<br />

tygodniach pogoda była bardzo zmienna, tak że bardzo trudno<br />

było utrzymać właściwy klimat w gołębniku. Odwołanie niektórych<br />

lotów ze względu na niekorzystne warunki pogodowe nie<br />

wpłynęło na wzrost formy i rytm lotowania. Dotyczyło to w<br />

szczególności hodowców, którzy w zróżnicowany sposób<br />

prowadzą gołębie, stosownie do powierzonych zadań.<br />

Top-Gołębie<br />

„Top-gołębie“<br />

Jakość gołębi ma duże znaczenie. Możemy już podsumować<br />

wyniki w latach gołębi starych i zastanowić się, które ptaki<br />

pozostawić, a które usunąć. Selekcję najlepiej przeprowadzić,<br />

gdy warunki dla wszystkich są takie same. Wyniki lotowe w trakcie<br />

tzw. lotów posezonowych w rywalizacji z gołębiami młodymi<br />

lub gołębi lotowanych metodą gniazdową, często dają<br />

niewłaściwego obrazu. W tym roku nasze gołębie, ze względu<br />

na stale zmieniające się warunki, miały szczególnie ciężko. Jednak<br />

z takimi trudnościami my wszyscy musimy stale walczyć.<br />

Naprawdę dobre gołębie miały wystarczająco dużo możliwości,<br />

aby udowodnić swoją jakość. Wszędzie znaleźć można topgołębie<br />

a gdzieniegdzie absolutnie najwyższej klasy gołębie.<br />

Zatem nie ma co narzekać na trudne warunki, gdyż z nimi topgołębie<br />

potrafią się uporać.<br />

Można zawsze znaleźć wystarczająco dużo wymówek,<br />

dlaczego określony gołąb nie uzyskał oczekiwanego wyniku. To<br />

rozumowanie jednak nie jest słuszne, gdyż konkurenci mieli te<br />

same warunki. W celu uzyskania sukcesów potrzebne są dobrej<br />

jakości gołębie. Wydaje się, że top-hodowcy stają się coraz lepsi.<br />

Wynika to z tego, że stale poszukują coraz lepszych gołębi.<br />

To dążenie powinno obowiązywać nas wszystkich.<br />

Przeprowadzając selekcję ustawiamy kierunki na kolejny sezon.<br />

Pozostaw zatem tylko najlepsze gołębie. Wyhoduj po nich dużo<br />

potomstwa a szansa, że wyniki się poprawią, będzie większa<br />

niż gdybyś wyhodował młódki po każdym ogonie, który siedzi<br />

w gołębniku. Z pewnością również po gołębiu rocznym udaje<br />

się wyhodować dobre gołębie. W tym przypadku szansa jest<br />

jednak mniejsza niż w przypadku odchowu potomstwa po topgołębiu.


Ostatnie loty mam za sobą. Myślę, ze sezon był udany, jednak<br />

o super sezonie nie może być tu mowy. Moje oczekiwania<br />

w stosunku do tego sezonu były znacznie większe! Nie udało mi<br />

się doprowadzić gołębi do najwyższej formy. W zasadzie z<br />

samiczek powinienem być zadowolony, zdobyły ok. 70%<br />

konkursów.<br />

Jednak samczyki nie potrafiły osiągnąć swojej odpowiedniej<br />

wagi i nie potrafiły dojść do formy z ostatnich lat. Próbowałem<br />

wszystkiego, pojechałem do kliniki w Essen – nic nie znaleziono.<br />

Później konsultowałem się jeszcze z innymi weterynarzami – nic<br />

nie stwierdzono!<br />

Czegoś im jednak brakowało! Muszę znaleźć tego przyczyny<br />

i znajdę je! Są to te same gołębie, prowadzone były tak samo i<br />

nie zmieniłem nic znaczącego. Stale się nad tym zastanawiam<br />

i sporo myślałem, jednak jedno jest pewne, pod koniec sezonu<br />

nie wszystko przebiegało tak, jak w poprzednich latach. Z tego<br />

należy wyciągnąć odpowiednie wnioski i koniecznie określić<br />

tego przyczyny.<br />

Muszę jednak powiedzieć, że już teraz z niecierpliwością<br />

oczekuję na następny sezon 2012! Pragnę udowodnić i<br />

udowodnię, że osiągane w przeszłości wyniki nie były przypadkowe!<br />

Moim celem jest doprowadzenie mojej drużyny na<br />

sam szczyt. Dlatego już teraz cieszę się na sezon 2012!<br />

W wiedzy czasie przeprowadziłem już selekcję,<br />

robię to zawsze bezpośrednio po ostatnim locie.<br />

Gdy z tym poczekamy nieco dłużej, gołębie będą<br />

wypierzone i jeden gołąb wygląda wówczas<br />

ładniej od drugiego.<br />

Decyzja o usunięciu pięknie wypierzonego gołębia jest wówczas<br />

szczególnie trudna. Dlatego też wszystkie gołębie, które<br />

nie spełniły moich oczekiwań są natychmiast usuwane z gołębnika.<br />

Gołębie młode<br />

Jak do tej pory jestem bardzo zadowolony z moich gołębi<br />

młodych. Mają już za sobą pierwszy próbny lot i dokładnie<br />

dzisiaj (27.07.2011) ponownie włożyłem je na lot. W następnym<br />

tygodniu odbędzie się pierwszy lot konkursowy. Do tej pory<br />

wracały bardzo dobrze z lotów jak też bardzo dobrze latają<br />

wokół gołębnika. Jestem pełen nadziei w stosunku do kolejnych<br />

sześciu tygodni.<br />

Janusz<br />

Szalkowski<br />

... każdy detal jest ważny<br />

Krótko po odsadzeniu moich gołębi młodych<br />

zostały one rozdzielone wg płci, dlatego też<br />

trenują tak ostro. Zapobiega to późniejszym<br />

problemom, gdy osiągną dojrzałość płciową.<br />

Gdy nie są rozdzielone, młode samiczki znoszą jajka, każdy kąt<br />

gołębnika jest zajęty i oczywiście nie mają już wówczas ochoty<br />

do latania! Oczywiście oddzielenie młódków wiąże się z utratą<br />

dużej ilości czasu. Wpierw trenowane są samczyki a następnie<br />

samiczki, które czasami bardzo długo latają.<br />

W każdym razie nie mam wówczas żadnych<br />

problemów ze znoszeniem jajek przez młode<br />

samiczki. Ponadto ze względu na forsowny trening<br />

nie mają ochoty do łączenia się miedzy sobą.<br />

Szkoda, że w tym roku nie doszły do skutku loty CFB, gdyż już<br />

od tygodni gołębie były na to przygotowane! W tym roku w<br />

naszym oddziale (RV) mamy już jednak 6 lotów konkursowych.<br />

Jest to krok we właściwym kierunku.<br />

Z moimi młódkami nie mam problemów nie są one też w<br />

szczególny sposób motywowane. Dla przykładu przed lotem<br />

obydwie płcie nie są puszczane razem.<br />

Nie jestem specjalistą w lotach gołębi młodych.<br />

Moje gołębie młode lotowane są z siodełka.<br />

Oczywiście bardzo mnie cieszy, gdy gołębie młode przylatują<br />

w czele stawki! Nie doświetlam ich. Do 20 maja były zaciemniane<br />

i są gotowe do lotów. Gdy z końcem lotów ten czy tamten<br />

gołąb zrzuci kilka lotek, trzeba się z tym faktem pogodzić.<br />

Sokół wędrowny<br />

Czego nigdy nie zaakceptuję to problem związany z sokołem<br />

wędrownym. W poprzednim wydaniu miesięcznika pisałem już<br />

na jego temat. Przez kilka dni miałem z nim spokój, w chwili<br />

obecnej stał się ponownie bardzo łapczywy i obecnie ponownie<br />

giną mi gołębie. Gołębie są potwornie wystraszone i prawie<br />

w ogóle nie chcą wychodzić z gołębnika. Codziennie jednak<br />

muszą być oblatywane wokół gołębnika.<br />

Alternatywą byłoby codzienne ich wywożenie, jednak codzienne<br />

pakowanie i wywożenie ok. 150 gołębi wymagałoby<br />

dużego nakładu pracy i wiele czasu, co w chwili obecnej nie jest<br />

możliwe do przeprowadzenia.<br />

34<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Ogłoszenie zwycięzców z lotów regionalnych!<br />

Region 261,<br />

Weser-Aller<br />

16 oddz. • 479 lotujących<br />

hodowli • 11.06.11: Hockenheim,<br />

408 km, 12.777 goł.<br />

Zwycięzca z lotu regionalnego<br />

09553-10-<br />

741<br />

1.380 m/min • Pochodzenie:<br />

Ojciec: „Der 2“, wnuk po „909“ oraz „Ringlose Nr. 12“ (obydwa<br />

Prange); Matka: „Tanja 674“ (T. + R. Borowitz)! Z tego lotu regionalnego<br />

inny gołąb z kombinacji Prange x Borowitz zdobył 2-gi konkurs!<br />

Fabio Köller (Wallhöfen) • Oddz. Bremen Nordost<br />

Region 401,<br />

Vest-Emscher-Lippe<br />

13 oddz. • 342 lotujące hodowle<br />

• 12.06.11: Hemau, 430 km,<br />

7.848 goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu grupy<br />

regionów 0175-10-617<br />

1.347 m/min • Pochodzenie:<br />

Ojciec pochodzi od Hörster-Brinkhoff;<br />

Matka pochodzi od Polhuis & Zn. (Koopman)! Ponadto ta roczna<br />

samiczka „617“ zdobyła w tym locie regionu Ruhry 38 konkurs<br />

wśród 53.996 startujących gołębi!<br />

Tandem Rittner-Latzke (Recklingh.) • Oddz. Recklingh.-Süd<br />

Region 407, Mittelrhein-Südost<br />

(Gruppenverband)<br />

4 oddz. • 141 lotujących hodowli •<br />

18.06.11: Tennenlohe, 288 km, 4.109<br />

goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu grupy<br />

regionów 0498-09-9068<br />

1.293 m/min • Pochodzenie: Ojciec:<br />

0498-07-301, syn po „170 x 508“ (M.<br />

Neeb); Matka: 01063-07-1645, córka po<br />

„155“ (3 Miejsce w Pucharze Niemiec na średnim dystansie w<br />

2007)! Trójka potomstwa od tej pary zdobyła 4 pierwsze konkursy!<br />

Florian Grundmeier (Brachbach) • Oddz. Hoher Westerwald<br />

Region 407, Mittelrhein-Südost<br />

4 oddz. • 132 lotujące hodowle •<br />

02.07.11: Neumarkt, 326 km, 3.412 goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu grupy<br />

regionów P 10-442131<br />

1.199 m/min • Pochodzenie: Ojciec:<br />

08660-06-22, oryg. M. Neeb, po „B<br />

662“ (Dr Marien) x „1480“ (córka po<br />

„330“/Prange); Matka: 09043-04-7,<br />

super samiczka rozpłodowa (Hub Jongen<br />

x Ernst Nebel)! Ta roczna samiczka „P 131“ 29.05.11 zwyciężyła<br />

również w grupie regionów!<br />

Florian Grundmeier (Brachbach) • Oddz. Hoher Westerwald<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> 35<br />

Region 402,<br />

Dortmund i okolica<br />

11 oddz. • 500 lotujących hodowli •<br />

18.06.11: Altdorf, 359 km, 12.193<br />

goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu grupy<br />

regionów 01972-09-165<br />

1.246 m/min • Pochodzenie:<br />

Ojciec: wnuk po „NL-959“ (Prange) x<br />

wnuczek 02098-97-1009, od Christoph<br />

Spieker; Matka: wnuczka 02098-97-1009 x 05490-91-30<br />

(„King 30“) od Berend Ruwen<br />

Tandem Paul & Dirk Schmidt (Kamen) • Oddz. Rote Erde Kamen<br />

Region 150, Hamburg<br />

7 oddz. • 259 lotujących hodowli •<br />

26.06.11: Piła, 443 km, 6.585 goł<br />

Zwyciężczyni z lotu regionalnego<br />

08449-10-673<br />

1.209 m/min • Pochodzenie: Ojciec:<br />

08449-07-152 po 0262-01-1 (Mühlenstrodt,<br />

linia Vandenabeele/De Vooght) x NL<br />

05-1942960 (Bracia Leideman, „Kleine Marcel“, Sangers x „Victoria“);<br />

Matka: 05240-06-1454 (D. Schlosser), po „De Zwarte Frans“<br />

(Van Beirendonck) x „Polly“ (Wouters Coremans)! W 2009 jej siostra<br />

„08-27“ zwyciężyła również z lotu regionalnego Piła!<br />

Rolf-Dieter Böttger (Wrestedt) • Oddz. Uelzen v. 1977<br />

Region 257, Oldenb. Münsterland<br />

9 oddz. • 236 lotujących hodowli •<br />

23.07.11: Lorris, 664 km, 3.899 goł.<br />

Zwycięzca z lotu regionalnego<br />

0516-10-292<br />

1.467 m/min • Pochodzenie: ten roczny<br />

czołowy lotnik „10-292“ (w 2011 ze swoimi<br />

6 najlepszymi konkursami zdobył 590,98 punków asowych) za ojca<br />

ma „Goliatha 405“ (zdobywca dwucyfrowej ilości konkursów) pochodzącego<br />

z połączenia „Brat Prange 1001/1002“ x „Wnuczka Beatrixdoffer“<br />

a matką jest „Córka Super Dohmen“ pochodząca z połączenia<br />

„Super Dohmen 100“ (8x 1-szy konkurs) x „Córka Kleine Dirk“!<br />

Rainer Püttmann (Lohne) • Oddz. Südoldenburg-Mitte<br />

Region 256,<br />

Osnabrück i okolica<br />

3 oddz. • 127 lotujących hodowli •<br />

04.06.11: Fürstenwalde, 408 km,<br />

3.318 goł.<br />

Zwycięzca z lotu grupy regionów<br />

08035-08-369<br />

1.553 m/min • Pochodzenie: B 06-<br />

6358833 x B 06-6358832, Alfons Van<br />

der Veken! Samczyk „369“ zdobył już<br />

w roku 13 konkursów; jego kuzynka „B 08-938“ w 2009 była najlepszą<br />

samiczką i najlepszym gołębiem rocznym w oddziale!<br />

Paul Hoffmann (Ibbenbüren) • Oddz. Tecklenburger Land


Ogłoszenie zwycięzców z lotów regionalnych!<br />

Region 407, Mittelrhein-Südost<br />

15 oddz. • 417 lotujących hodowli •<br />

09.07.11: Wegscheid, 526 km, 8.565<br />

goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu regionalnego<br />

0498-09-9078<br />

1.430 m/min • Pochodzenie: Ojciec:<br />

01063-07-1646, syn po „155“, 3 Miejsce<br />

w Pucharze Niemiec na średnim<br />

dystansie w 2007 (M. Neeb); Matka:<br />

0498-07-264, jej siostra „78“ (2 As na szczeblu kraju w 2007, 1 As<br />

Miesiąca Lipca), Markus Neeb!<br />

Florian Grundmeier (Brachbach) • Oddz. Hoher Westerwald<br />

Region 257, Oldenburger Münsterland<br />

9 oddz. • 311 lotujących hodowli •<br />

03.07.11: Marche, 332 km, 6.421 goł.<br />

Zwycięzca z lotu regionalnego<br />

0516-10-236<br />

1.322 m/min • Pochodzenie: ten czołowy<br />

roczny samczyk „10-236“ za ojca ma<br />

nielotowanego „Brata Hurrican 51“ (Hurrican 51 zdobył m. in. 1<br />

konk./10.253 goł., 1./3.170 goł., 1./2.749 goł.) a matką jest również<br />

nielotowana „Siostra TOP 360“ („TOP 360“ razem z jego bratem<br />

i synem zdobył 1 Mistrzostwo Samczyków KV w 2002)!<br />

Rainer Püttmann (Lohne) • Oddz. Südoldenburg-Mitte<br />

Region 405, Bergisch Land<br />

6 oddz. • 159 lotujących hodowli •<br />

20.06.11: Wegscheid, 518 km, 3.659 goł.<br />

Zwycięzca z lotu grupy regionów<br />

0710-09-41<br />

1.452 m/min • Pochodzenie: Ojciec:<br />

0710-05-584, linia „Olympia“ od Franz-Wilhelm<br />

Gonschior; Matka: 0710-07-119, jest<br />

córką czołowego lotnika „187“ od Waltera<br />

Hennecke! „41“ na ostatnim locie sezonu <strong>2010</strong> zdobył 5 konk. na<br />

6.619 goł. (Amstetten, int.)! Brat „42“ z tego samego gniazda zdobył w<br />

2011 zdobył 1 konkurs w Regionie wśród 11.032 startujących goł.!<br />

Lothar Jürgens (Drolshagen) • Oddz. Gummersbach<br />

Region 754,<br />

Mittelfranken-Süd<br />

5 oddz. • 102 lotujące hodowle •<br />

12.06.11: Differdange, 335 km,<br />

2.893 goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu regionalnego:<br />

0748-08-740<br />

1.492 m/min • Pochodzenie:<br />

Ojciec: 0748-03-59,<br />

Verstraete/Legist; Matka: 05400-05-<br />

567, Wim Moeus. Hodowcą tego<br />

gołębia jest tandem hodowlany Frisch!<br />

Walter Engerer (Bechhofen) • Oddz. Frankenhöhe<br />

Region 257, Oldenburger Münsterland<br />

9 oddz. • 340 lotujących hodowli •<br />

04.06.11: Sezanne, 538 km, 8.281 goł.<br />

Zwycięzca z lotu regionalnego<br />

0516-08-524<br />

1.031 m/min • Pochodzenie: Ojcem tego<br />

czołowego lotnika „08-524“ (zdobywcy<br />

dwucyfrowej ilości konkursów w <strong>2010</strong> i 2011) jest „Sir Henry“ (25<br />

As na szczeblu związkowym) pochodzący z połączenia „Syn Kleine<br />

Dirk“ x „Córka Fieneke 5000“ i matki pochodzącej z chowu wsobnego<br />

„Córka Ringlose Nr 12“ po „Ringlose Nr 12“ x własna córka!<br />

Rainer Püttmann (Lohne) • Oddz. Südoldenburg-Mitte<br />

Region 300, Brandenburg<br />

5 oddz. • 197 lotujących hodowli •<br />

20.06.11: Deventer, 546 km, 6.129<br />

goł.<br />

Zwycięzca z lotu grupy<br />

regionów 09443-09-479<br />

1.406 m/min • Pochodzenie:<br />

Ojciec: B 00-2408235<br />

(Herbots/Schellens), syn „2 Astaube<br />

Portugal“, w 2005 pięciu synów zdobyło<br />

53 konkursy; Matka: B 05-<br />

2125753 (Vinckx-Ceusters), samiczka rozpłodowa!<br />

Dietmar Heilenz (Biebersdorf) • Oddz. Cottbus<br />

Region 454, Nordhessen,<br />

Gruppe Süd<br />

3 oddz. • 151 lotujących hodowli •<br />

19.06.11: Montbeliard, 427 km,<br />

3.443 goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu regionalnego<br />

0413-10-350<br />

1.609 m/min • Pochodzenie: I.<br />

Harder (NL) x Elfriede + Albert Casselmann, Janssen „92-<br />

1364“/Janssen „1 Asvogel 00-299“! Również 2 konkurs zdobyty<br />

został przez: 0413-09-440 (Jäger, Prange „802“ x P. Philippens (B),<br />

Tramontane x Verbree, NL)!<br />

Heinz Hartel & Enkel Lukas (Lautertal) • Oddz. Alsfeld<br />

Region 755, Donau/Lech<br />

7 oddz. • 131 lotujących hodowli •<br />

10.07.11: Isnes, 514 km, 2.755 goł.<br />

Zwyciężczyni z lotu regionalnego:<br />

02105-08-566<br />

1.186 m/min • Pochodzenie: Ojciec:<br />

B 07-6227677 (oryg. Flor Vervoort);<br />

Matka: 05356-04-289, De Rauw-<br />

Sablon. Samiczka „566“ była prezentem<br />

od Konrada Reger z oddz.<br />

Regensburg! Do tej pory w 2011 „566“ zdobyła 9/11 konkursów a<br />

jej dwie siostry przyrodnie odpowiednio 11/11 i 9/11 konkursów!<br />

Helmut Spiller (Nennslingen) • Oddz. Eichstätt<br />

36<br />

<strong>Brieftaubensport</strong>


Brieftauben- 16. Jahrgang<br />

sport International Unabhängiges Brieftaubenmagazin<br />

Erscheinungsweise: monatlich. Abonnement Inland: 36,- 3 jährlich einschließlich Versandkosten<br />

• Europäisches Ausland: 45,- 3 jährlich einschließlich Versandkosten. Anzeigenpreisliste:<br />

Nr. 1/09 vom 01. Mai 2009. Herausgeber und Verlag: Annonca- Verlagsgesellschaft<br />

mbH • Landwehrstraße 29 • 49393 Lohne • Tel. (0 44 42) 22 74 • Fax:<br />

(0 44 42) 67 00 • E-mail: info@brieftaubensport-<strong>international</strong>.de • Postanschrift: Postfach<br />

1205 • 49379 Lohne. Verantwortlich für Redaktion und Anzeigenverkauf: Rainer<br />

Püttmann. Gestaltung: Carina Berenbrinker. Alle Rechte beim Verlag, soweit nicht<br />

anders angegeben. Reproduktionen des Inhalts ganz oder teilweise nur mit schriftlicher<br />

Genehmigung des Verlages. Vom Leser verfaßte Beiträge können aus redaktionellen<br />

Gründen geändert und gekürzt werden. Namentlich gekennzeichnete Beiträge müssen<br />

nicht mit der Meinung der Redaktion überein stimmen. Für unverlangt eingesandte<br />

Manuskripte oder sonstiges Material übernimmt der Verlag keine Haftung.<br />

Die Reisezeit für Alt- und Jungtauben<br />

Die Tauben sollten schon topfit auf den ersten Vorflug gehen. Aus diesem Grund empfiehlt es<br />

sich schon 1 Woche vor dem 1. Vorflug mit der Verabreichung von Omega-Plus-Öl und RACE<br />

<strong>2010</strong> zu beginnen, um den Stoffwechsel rechtzeitig auf Touren zu bringen. Als Futter empfehlen<br />

wir Matador Premium Reise, Premium Start und Turbo Fettmischung. Futterpläne dazu können<br />

im Internet unter www.matador-futter.de herunter geladen werden.<br />

Tag Über das Futter<br />

morgens oder abends<br />

Sonntag<br />

Flugtag<br />

Montag<br />

Dienstag<br />

Mittwoch<br />

Donnerstag<br />

Freitag<br />

Samstag<br />

Anfeuchten mit Glut-Amin<br />

Abtrocknen mit Magnesin<br />

Anfeuchten mit Omega-Plus-Öl<br />

Abtrocknen mit RACE <strong>2010</strong><br />

Anfeuchten mit Omega-Plus-Öl<br />

Abtrocknen mit RACE <strong>2010</strong><br />

Anfeuchten mit Omega-Plus-Öl<br />

Abtrocknen mit RACE <strong>2010</strong><br />

Anfeuchten mit Omega-Plus-Öl<br />

Abtrocknen mit Extra Energie<br />

Anfeuchten mit Omega-Plus-Öl<br />

Abtrocknen mit Extra Energie<br />

Einsatztag<br />

Backs Futterplan<br />

<strong>Brieftaubensport</strong> International • Postfach 1205 • 49379 Lohne<br />

Postvertriebsstück H 14447 Entgelt bezahlt<br />

Erfolgreich Jungtauben spielen mit<br />

Race <strong>2010</strong><br />

Glut-Amin<br />

B-Vitamine, Elektrolyte<br />

und Aminosäuren für den<br />

Aufbau der Muskulatur!<br />

Magnesin<br />

Reguliert den<br />

Omega-Plus-Öl Flüssigkeitshaushalt<br />

Das Plus an Fetten! und entkrampft!<br />

RACE <strong>2010</strong><br />

Für den schnellen<br />

Stoffwechsel!<br />

Extra Energie<br />

Das Extra an<br />

Kohlehydraten!<br />

In das<br />

Wasser<br />

Backs Tee<br />

Backs Tee<br />

Glut-Amin<br />

Backs Tee<br />

Entschlackt und<br />

bringt im Nu die<br />

Form auf den<br />

Schlag!<br />

Theodor Backs GmbH<br />

31547 Rehburg-Loccum<br />

Tel. (0 50 37) 97 05-0 • Fax (0 50 37) 97 05-15<br />

e-mail: info@taubenbacks.de • www.taubenbacks.de<br />

Fordern<br />

Sie unseren<br />

kostenlosen<br />

Futterplan<br />

an!

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!