Przegląd Epidemiologiczny - Państwowy Zakład Higieny
Przegląd Epidemiologiczny - Państwowy Zakład Higieny
Przegląd Epidemiologiczny - Państwowy Zakład Higieny
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
494 Elżbieta Jabłonowska, Ewa Małolepsza<br />
Nr 4<br />
DYSKUSJA<br />
Wprowadzenie skojarzonego leczenia antyretrowirusowego<br />
(cART) do terapii osób HIV(+) spowodowało<br />
zmniejszenie liczby zgonów w tej grupie pacjentów<br />
(1-2). Modele matematyczne wykazują, że pacjent<br />
zakażony HIV skutecznie leczony antyretrowirusowo<br />
ma szanse żyć długo. Posługując się symulacją<br />
komputerową Schackman obliczył, że dorosły pacjent<br />
rozpoczynający leczenie ARW może przeżyć jeszcze 24<br />
lata. W tym badaniu średni wiek pacjenta rozpoczynającego<br />
terapię wynosił 39 lat, co dawało w sumie czas<br />
przeżycia chorego 63 lata. Dla porównania: statystyczny<br />
39-latek niezakażony HIV może dożyć siedemdziesięciu<br />
kilku lat (5). Wg CDC 40-letni Amerykanin może<br />
spodziewać się, że będzie żył jeszcze 40 lat. Jednak te<br />
matematyczne obliczenia odbiegają od realiów życia<br />
codziennego i , jak podkreśla wielu autorów, pacjenci<br />
zakażeni HIV przerywający cART żyją zdecydowanie<br />
krócej (6,7). Również w Polsce, mimo że leki antyretrowirusowe<br />
dla pacjentów są bezpłatne, wiele osób<br />
łamiąc zalecenia terapeutyczne nie korzysta w pełni z<br />
dobrodziejstwa terapii.<br />
Analizując przedstawione wyniki, na wstępie warto<br />
zauważyć, że w badanej przez nas grupie dominującą<br />
drogą zakażenia (66,1% ) było stosowanie dożylnych<br />
środków odurzających. Osoby uzależnione od środków<br />
narkotycznych zazwyczaj później szukają pomocy<br />
w placówkach służby zdrowia, czego odbiciem może<br />
być tak niska średnia liczby limfocytów CD4 (177,56<br />
komórek/µl) w momencie włączenia leczenia w analizowanej<br />
przez nas grupie pacjentów. Zdarza się, że<br />
sami lekarze opóźniają włączenie leczenia ARW u tych<br />
pacjentów uważając, że nie są jeszcze gotowi do systematycznego<br />
przyjmowania leków. Ponadto skuteczność<br />
leczenia ARW w tej grupie pacjentów jest gorsza ze<br />
względu na częste łamanie zaleceń terapeutycznych.<br />
Wszystkie te czynniki powodują gorsze rokowanie<br />
u tych pacjentów.<br />
W naszej pracy, podobnie jak w innych pracach (8-<br />
10), przerywanie terapii częściej występowało u osób<br />
zakażonych drogą dożylnego stosowania środków<br />
odurzających w porównaniu do grupy osób zakażonych<br />
drogą kontaktów seksualnych. W wieloośrodkowym<br />
badaniu przeprowadzonym we Francji (11) jedna<br />
trzecia pacjentów mających w wywiadzie stosowanie<br />
środków narkotycznych przerwała na co najmniej 6<br />
miesięcy leczenie ARW. Natomiast wśród pacjentów<br />
bez takiego wywiadu zaprzestanie terapii dotyczyło<br />
tylko 10% osób. W badanej przez nas grupie aż 44,6%<br />
osób zakażonych drogą dożylnego stosowania substancji<br />
odurzających chociaż raz przerwało leczenie, jednak<br />
wynik ten trudno w pełni odnieść do prezentowanych<br />
przez grupę francuskich badaczy, gdyż w naszej analizie<br />
do obliczeń nie przyjęłyśmy kryterium 6 miesięcznej<br />
przerwy. W badaniu Yuan i wsp. (12) jedynie u 13,4%<br />
pacjentów przyczyną przerwania leczenia był brak<br />
współpracy, jednak w tej grupie osoby zakażone przez<br />
dożylne stosowanie środków odurzających stanowiły<br />
mniej niż 20% badanych. Mocroft i wsp. (13) w badaniu<br />
z Royal Free Hospital w Londynie stwierdzili,<br />
że w ich grupie badanej rzadziej przerywały leczenie<br />
kobiety oraz osoby starsze. Również w badaniu Li X i<br />
wsp. (14), osoby starsze, a zwłaszcza kobiety, rzadziej<br />
przerywały leczenie ARW. Podobnie w wyniku przeprowadzonej<br />
przez nas analizy stwierdzono, że osoby<br />
starsze rzadziej przerywały leczenie, natomiast nie<br />
stwierdziliśmy różnicy w częstości przerywania terapii<br />
w zależności od płci.<br />
W prezentowanej pracy głównym powodem przerwania<br />
terapii było niezgłoszenie się osób leczonych<br />
na wizytę do poradni. W większości przypadków w dokumentacji<br />
nie było odnotowane, dlaczego pacjenci<br />
się nie zgłosili. Część pacjentów podała, że przerwali<br />
leczenie, bo źle tolerowali leki, jednakże nie zgłosili<br />
tego lekarzowi prowadzącemu, co przekreśliło szansę<br />
doboru lepiej tolerowanego schematu. Bardzo rzadko,<br />
bo tylko u 7 chorych, lekarz zadecydował o przerwaniu<br />
leczenia ze względu na poważne objawy niepożądane,<br />
gdyż w większości przypadkach wystarczyło zapisanie<br />
środków łagodzących te objawy, bądź zmiana schematu<br />
leczenia. Z innych przyczyn przerwania terapii<br />
zwraca uwagę powrót do narkotyków bądź alkoholu.<br />
Uważamy, że liczebność tej grupy w naszym badaniu<br />
jest niedoszacowana, gdyż najprawdopodobniej część<br />
osób, które nie podały przyczyny przerwania terapii,<br />
przerwała leczenie z powodu powrotu do nałogu. Warto<br />
podkreślić częste występowanie u osób z wywiadem<br />
uzależnienia od narkotyków problemu alkoholowego,<br />
co zauważyliśmy również w grupie objętej naszym<br />
badaniem. Podobne wyniki prezentują też inni autorzy<br />
podkreślając ujemny wpływ używania środków odurzających<br />
czy alkoholu na dostosowywanie się do zaleceń<br />
terapeutycznych (15-16). Inną bardzo ważną przyczyną,<br />
która powodowała przerwanie leczenia było zaostrzenie<br />
się choroby psychicznej. Sądzimy, że również ta grupa<br />
jest niedoszacowana, zwłaszcza jeśli chodzi o depresję.<br />
Kłopoty rodzinne i brak pieniędzy na dojazd do poradni<br />
to kolejne przyczyny przerwania terapii. Uważamy, że<br />
części z tych sytuacji na pewno można było uniknąć<br />
przy jeszcze lepszej organizacji pracy w naszej poradni.<br />
Niestety, zdarzało się również, że przerwanie leczenia<br />
spowodowane było osadzeniem pacjenta w placówkach<br />
takich jak zakład karny, czy przebywaniem pacjenta w<br />
szpitalu, lub ośrodku odwykowym. W grupie pacjentów,<br />
którzy przerywali leczenie większość, bo 69%,<br />
uczyniła to już w pierwszym roku terapii. Jeden raz<br />
przerwało leczenie 35,2%, więcej niż 1 raz 64,8% osób.<br />
Wskazuje to na ogromną rolę wzmożonej opieki nad