swiat 21 - Świat Architektury
swiat 21 - Świat Architektury
swiat 21 - Świat Architektury
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Historia i współczesność<br />
„TU BYŁO, TU STAŁO”<br />
Projekt realizowany przez Stowarzyszenie MASŁAW<br />
O idei projektu internetowej i drukowanej mapy, zawierającej wyburzone po 1989 r. warszawskie budynki,<br />
opowiada jego twórca Patrycja Jastrzębska – historyk i krytyk sztuki, wiceprezes zarządu MASŁAW.<br />
Kaya Brzezicka: Co zainspirowało Panią<br />
do stworzenia projektu „Tu było, tu stało”?<br />
Patrycja Jastrzębska: Idea podjęcia tego<br />
tematu powstała w trakcie prac nad projektami<br />
dla festiwalu Warszawa w Budowie 2, organizowanego<br />
przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej<br />
w Warszawie. W zeszłym roku odbyła się jego<br />
trzecia edycja. Wpływ na powstanie mapy miało<br />
również moje osobiste doświadczenie związane<br />
z życiem w Warszawie na Woli. Z okien<br />
mojego mieszkania przez wiele lat oglądałam<br />
niszczejące kino W-Z, zaprojektowane przez<br />
Mieczysława Pipreka. Któregoś dnia przyjechały<br />
koparki i zaczęły wyburzać budynek.<br />
Obiekt ten był niewątpliwie interesujący nie<br />
tylko ze względu na swoją architekturę, ale<br />
również w sensie planistycznym – jako część<br />
spójnego założenia urbanistycznego, w skład<br />
którego wchodziły takie obiekty, jak PDT oraz<br />
Bar Wenecja. I tak, na moich oczach, pewnego<br />
dnia zaczęło się wyburzanie kina, które<br />
było zaliczane przez SARP do dóbr kultury<br />
współczesnej. Ta sytuacja mnie zainspirowała.<br />
Zawsze przyglądałam się zmianom zachodzącym<br />
w przestrzeni miasta, zastanawiając się,<br />
w jakim kierunku podążają różne ingerencje<br />
w jego architekturę. Wydaje mi się, że niedostatecznie<br />
ją szanujemy. A przecież może ona<br />
być ważna z różnych względów – nie tylko<br />
z powodu nowatorstwa zastosowanych form<br />
i materiałów, ale również np. z powodów<br />
historycznych. Zadaniem projektu „Tu było, tu<br />
• Supersam<br />
stało” jest przypominanie o ważnych obiektach,<br />
które do niedawna budowały naszą przestrzeń,<br />
a teraz już przemijają.<br />
KB: Czy uważa Pani, że o wartości obiektów,<br />
oprócz ich szczególnie cennej architektury,<br />
może świadczyć również ich wyjątkowe<br />
znaczenie w świadomości społecznej?<br />
PJ: Zdecydowanie tak. Jeżeli obiekt jest<br />
ważny dla zbiorowości lokalnej, to reprezentuje<br />
on wartość, która według mnie predestynuje<br />
go do tego, żeby przetrwał. Myślę, że możemy<br />
w takim przypadku mówić o czynnikach budujących<br />
tożsamość miejsca.<br />
KB: Czy obserwując schyłek istnienia<br />
kina W-Z, próbowała Pani przeciwdziałać<br />
wyburzeniu tego modernistycznego obiektu?<br />
Fot. archiwum IS PAN<br />
PJ: Zaczęłam od zbierania dokumentacji<br />
dotyczącej tego budynku. Myślę, że każdy<br />
człowiek ma w sobie jakąś żyłkę. Ja nie bardzo<br />
wyobrażam sobie siebie w roli kogoś, kto nie zgadzając<br />
się z czymś, wychodzi na ulicę i przykuwa<br />
się do koparki. Jestem raczej obserwatorem,<br />
który stara się patrzeć na otaczające go zjawiska<br />
z dokumentalnego punktu widzenia. Ważny jest<br />
dla mnie również wątek edukacyjny i społeczny.<br />
Dlatego staram się niejako utrwalać zapis historii<br />
otaczającej nas przestrzeni oraz działać w tym<br />
zakresie na rzecz edukacji społeczeństwa.<br />
KB: Myślę, że słowo ma potężną moc.<br />
To jest bardzo silne narzędzie…<br />
PJ: Też tak uważam. Działania prospołeczne<br />
należy zaczynać od zmiany świadomości społeczeństwa.<br />
KB: Czy Państwa projekt skutecznie trafia<br />
do odbiorców?<br />
PJ: Zdecydowanie tak. Jestem nawet trochę<br />
zaskoczona ilością ludzi, którzy aktywnie odpowiadają<br />
na nasze pomysły. W ramach projektu<br />
organizujemy spotkania związane z tematem<br />
przestrzeni miejskiej oraz wyburzeniami w Warszawie.<br />
Każdorazowo uczestniczy w nich wiele<br />
osób – od pierwszej prezentacji projektu po<br />
ostatnie dyskusje w Domu Spotkań z Historią,<br />
w ramach cyklu Rekonstrukcja/ Dekonstrukcja.<br />
Co ciekawe, obserwuję bardzo duży przekrój<br />
wiekowy ludzi, przychodzących na nasze spotkania.<br />
Wiele młodych osób włącza się aktywnie<br />
w prowadzone przez nas działania. Dyskusje<br />
w trakcie publicznych debat oznaczają dla nas<br />
cenną możliwość wymiany myśli.<br />
KB: Czyli media pomagają Państwu<br />
dotrzeć do szerokiej grupy ich użytkowników?<br />
PJ: Mieliśmy kilka wywiadów i prezentacji<br />
w różnych magazynach, prasie codziennej m.in.<br />
„Rzeczpospolitej”, a także w stacjach radiowych,<br />
takich jak: Trójka, Czwórka, Radio Tok FM,<br />
Złote Przeboje. To pomaga temu projektowi<br />
skutecznie zaistnieć w przestrzeni publicznej.<br />
KB: Gdzie można znaleźć szczegółowe<br />
informacje dotyczące poszczególnych obiektów,<br />
które znalazły się na Waszej mapie?<br />
PJ: Przede wszystkim istnieje mapa Google,<br />
tam są fotografie i opisy projektów. Ją można<br />
znaleźć najłatwiej przez stronę internetową www.<br />
maslaw.org.pl. Projekt stał się bardzo popularny<br />
wśród młodych ludzi dzięki facebookowi. Na tym<br />
portalu społecznościowym podejmujemy wiele<br />
kwestii związanych z przestrzenia miejską, nie tylko<br />
z wyburzeniami. Już teraz mamy ponad 1700<br />
tych, którzy „lubią to!”, a ich liczba stale rośnie.<br />
Niedawno wydaliśmy pierwszą mapę z dwudziestoma<br />
wyburzonymi w Warszawie po 1989 r.<br />
obiektami. Planujemy publikację kolejnej mapy.<br />
KB: Czy może Pani uchylić rąbka tajemnicy?<br />
Czy to będzie kontynuacja opublikowanej<br />
dotychczas mapy, czy może plan miasta:<br />
Tu było, tu jeszcze jest?<br />
• Okładka mapy, projekt „Tu było, tu stało”<br />
Fot. archiwum MASŁAW<br />
96 97