02.05.2015 Views

swiat 21 - Świat Architektury

swiat 21 - Świat Architektury

swiat 21 - Świat Architektury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

KB: Co oznacza dla Pana bezpieczeństwo<br />

w obiektach użyteczności publicznej, związanych<br />

z funkcją sportową?<br />

JK: Bezpieczeństwo użytkowania obiektu<br />

sportowego zależy w znacznym stopniu od<br />

rozwagi użytkowników. Projekt został pozytywnie<br />

zaopiniowany przez rzeczoznawcę ds.<br />

bhp oraz otrzymał pozwolenie na użytkowanie.<br />

KB: W jaki sposób przeprowadza się na<br />

etapie projektowania symulację ewakuacji<br />

w przypadku tak dużego obiektu?<br />

JK: Robi się ją w postaci przeliczeń. Są<br />

pewne wskaźniki – np. przepływ ludzi w sytuacji<br />

awaryjnej. Dla tak dużych widowni należy<br />

zapewnić możliwość ewakuacji widzów maksymalnie<br />

w osiem minut. Czas ewakuacji zaprojektowanej<br />

przez nas widowni to 3-4 minuty.<br />

KB: Czy wszystkie części tego obiektu<br />

są przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych?<br />

JK: Jeżeli chodzi o dostępność powierzchni<br />

– tak. Obiekt jest pozbawiony progów i wyposażony<br />

w windy i barierki. Na widowni wyznaczyliśmy<br />

ok. 20 miejsc dla osób na wózkach<br />

– wiemy, że to wystarczy. Dostęp do restauracji<br />

jest możliwy dla osób poruszających się na<br />

wózkach jedynie z poziomu I piętra. Z parteru<br />

nie ma tak dogodnej komunikacji bezpośredniej<br />

do części gastronomicznej, ale nie byliśmy<br />

zobligowani do jej zapewnienia. Gdyby okazało<br />

się, że taki dostęp jest potrzebny, sytuacja jest<br />

bardzo prosta do rozwiązania – wystarczy na<br />

balustradzie zamontować odpowiednią platformę<br />

przyschodową.<br />

W przypadku wejścia do basenu pływackiego<br />

przewidzieliśmy urządzenie, które<br />

przenosi osobę niepełnosprawną ruchowo na<br />

miękkie siedzisko, które obraca się i opuszcza<br />

ją do wody. Można je także zainstalować na<br />

innych basenach. Wystarczą odpowiednie tuleje<br />

w podłodze. W Myślenicach, na przykład,<br />

zrobiliśmy pochylnię, po której zjeżdża się na<br />

wymiennym wózku. Oczywiście nie może to<br />

być ten sam wózek, którym jeździ się po ulicy.<br />

W obiekcie znajdują się dwa wydzielone zespoły<br />

szatniowe dla osób niepełnosprawnych. Tam<br />

też wymienia się wózki. Użytkownik przejeżdża<br />

„kąpielowym” wózkiem przez śluzę i jest<br />

już na basenie – przesiada się na wspomniane<br />

urządzenie. Dostępność obiektu dla osób<br />

niepełnosprawnych jest nawet większa niż ta<br />

przewidziana w pierwotnym projekcie.<br />

KB: Czy obiekt jest wyposażony w system<br />

zdalnego sterowania jego przestrzenią,<br />

kontroli urządzeń, agregatów? Czy jest zautomatyzowany?<br />

JK: Tak. Można powiedzieć, że jest to inteligentny<br />

budynek. Zastosowane rozwiązania<br />

techniczne opracowali specjaliści. My jedynie<br />

koordynowaliśmy ich powstawanie.<br />

KB: Co zadecydowało o wyborze materiałów<br />

użytych na elewacjach?<br />

JK: Długo dyskutowaliśmy z inwestorem<br />

o wyborze materiału na elewację pawilonu<br />

C. Proponowaliśmy kamień, ale ze względu<br />

na jego znaczny koszt zdecydowaliśmy się na<br />

użycie amerbloku. Efekt jego połączenia z aluminium<br />

użytym na elewacji części rekreacyjnej<br />

jest dość dobry.<br />

Mimo elementów żelbetowych, można<br />

powiedzieć, że hala rekreacyjna jest wzniesiona<br />

w konstrukcji stalowej. Postanowiliśmy więc<br />

wykonać ją w lekkiej obudowie. Ogromnie<br />

istotną rolę odgrywa wentylacja tej elewacji. Jako<br />

ocieplenie zastosowaliśmy warstwę styropianu<br />

o grubości aż 18 cm – musieliśmy zapewnić jej<br />

właściwą cyrkulację powietrza.<br />

KB: Co w tej realizacji przyniosło Państwu<br />

największą radość?<br />

JK: Projektowanie tego kompleksu było<br />

dla nas zawodową przygodą, która dała nam<br />

olbrzymią satysfakcję w końcowym etapie<br />

procesu realizacyjnego, gdy zaczęliśmy realnie<br />

odczuwać skalę założenia. To zawsze jest dla<br />

mnie szczególne przeżycie – doświadczanie<br />

ogromu przestrzeni, którą się zaprojektowało.<br />

W kontekście odbioru potężnej skali założenia,<br />

zawsze myślę o hali sportowej w Łodzi. Jej<br />

kopuła ma rozpiętość 140 m. Rysując ten projekt,<br />

zdawaliśmy sobie sprawę, że jest to obiekt<br />

potężny, a mimo to monumentalność powstałej<br />

przestrzeni zrobiła na nas piorunujące wrażenie.<br />

KB: Czyli nawet twórca może być zaskoczony<br />

przestrzenią, którą stworzył…<br />

JK: W przypadku bardzo dużych obiektów<br />

wynika to po prostu ze złudnego odczytywania<br />

rysunku w możliwej do przedstawienia skali. Nie<br />

da się przecież narysować takiego kompleksu<br />

basenowego choćby w skali 1:20, pokoju by nie<br />

starczyło. Rysowanie w skali 1:100 to jest w tym<br />

przypadku maksimum. Czyli tworzone przez<br />

nas rysunki są co najmniej 100 razy mniejsze<br />

od ich realizacji.<br />

Wykonywaliśmy różne obiekty: zabudowę<br />

mieszkaniową, biura, obiekty handlowe. Jednak<br />

to są doświadczenia nieporównywalne do<br />

pracy nad realizacją takich kolosów, jak Termy<br />

Maltańskie, hala w Łodzi czy stadion w Toruniu,<br />

którego wspornikowo wysunięty dach unosi się<br />

nie tylko nad 15-tysięczną widownią, ale także<br />

nad torem żużlowym. To są projekty unikatowe.<br />

KB: Czy projektowanie obiektów sportowych<br />

jest szczególne również ze względu<br />

na specyfikę ich funkcji?<br />

JK: Mam już za sobą ponad 50 lat pracy<br />

projektowej. Mogę powiedzieć, że zawodowo<br />

poświęciłem się obiektom sportowym.<br />

Doszedłem do wniosku, że opanowanie dużej,<br />

skomplikowanej funkcjonalnie przestrzeni daje<br />

większą satysfakcję niż projektowanie małych<br />

obiektów. Punktem wyjścia do projektowania<br />

tak dużych form architektonicznych jest zawsze<br />

konstrukcja. Cenię sobie rozwiązania opierające<br />

się na eksponowaniu jej logiki.<br />

Przestrzeń sportu stawia przed projektantem<br />

bardzo dużo niewiadomych. Trzeba „czuć”<br />

pracę potężnych konstrukcji, wiedzieć, jak na<br />

nią wpływa wiatr. Im trudniejsze są zadania<br />

projektowe, tym większą mamy satysfakcję,<br />

jeśli potrafimy je rozwiązać.<br />

KB: Czy w architekturze sportowej jest<br />

miejsce na estetykę, czy tylko na czysty funkcjonalizm?<br />

JK: To zagadnienie zawsze należy rozpatrywać<br />

indywidualnie. Zadaliśmy sobie pytanie:<br />

„Dlaczego zazwyczaj dąży się do tego, by woda<br />

basenowa była odbierana jako niebieska?”. Dlatego<br />

że woda o takim kolorze jest odbierana<br />

jako najbardziej czysta. Skutkiem tej refleksji<br />

było wyłożenie ścian basenu sportowego w termach<br />

niebieską glazurą, a dna – białą. Chcieliśmy<br />

zachować porządek i dyscyplinę kolorystyczną,<br />

przyjmując, że najważniejszy jest basen i pomarańczowa<br />

widownia, natomiast dach oraz ściany<br />

są elementem uzupełniającym. Widownia została<br />

zaprojektowana jako jednokolorowa, projektowanie<br />

trybun jako mozaiki z kolorowych krzesełek<br />

jest w moim odczuciu sztuczne.<br />

KB: Stworzyli Państwo strukturę, która<br />

jest tłem dla rozgrywających się w niej wydarzeń<br />

związanych z eksplozją emocji.<br />

JK: Tak. Dach i ściany są wewnątrz hali<br />

wykończone ustrojami akustycznymi pochłaniającymi<br />

dźwięki. Musieliśmy osiągnąć pogłos<br />

poniżej dwóch sekund dla prawidłowego<br />

odbioru muzyki i głosu. Kolorystyka stanowi<br />

uzupełnienie wnętrza, które jest tłem na przykład<br />

dla rozgrywających się w nim zawodów.<br />

Sport i emocje z nim związane, współtworzą<br />

naszą architekturę.<br />

KB: Gratuluję realizacji i dziękuję za rozmowę.<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

42 • Strefa odpoczynku w przestrzeni hali rekreacyjnej<br />

• Hol doświetlony potężnym świetlikiem o klarownej konstrukcji<br />

43<br />

Fot. Lech Kwartowicz

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!