Sama świadomość nie wystarczy - Sayadaw U Tejaniya

Sama świadomość nie wystarczy - Sayadaw U Tejaniya Sama świadomość nie wystarczy - Sayadaw U Tejaniya

01.05.2015 Views

siebie: „Na co powinienem teraz zwrócić uwagę?” Będziesz musiał oczywiście sprawdzać obserwujący umysł. To mądrość ma dokonać wyboru, nie „ty”. Musisz sprawdzać, czy nie ma tam żadnej chciwości, oczekiwań, niechęci bądź awersji. Możesz także przypominać sobie, że obiekt nie jest istotny. To co liczy się najbardziej to obserwowanie umysłu. ~~~ ☸ ~~~ Jogin: Jestem przyzwyczajony koncentrować się na obiekcie. Ty mówisz mi, że mam teraz tego nie robić. Jak mam być świadomy wielu obiektów w tym samym czasie? SUT: Rozpoznaj tylko, że jesteś świadom. Nie obserwuj obiektów, sprawdzaj tylko czy świadomość jest nadal obecna. Gdy twoja uważność będzie stawać się silniejsza, natychmiast zacznie dostrzegać więcej obiektów. Podobnie jak dobra antena satelitarna; im większy talerz odbiornika, tym więcej kanałów możesz odbierać. Jogini zazwyczaj rozpoczynają od koncentracji na obiekcie, a gdy są świadomi coraz większej ilości obiektów uważają, że ich umysł się rozproszył. Oczywiście jest to problematyczne dla praktyki samathy, jednak z punktu widzenia medytacji vipassany oznacza to tylko tyle, że umysł stał się bardziej otwarty, bardziej świadomy. W praktykowaniu świadomości zaczynamy od skierowania uwagi na obiekt, tak by powstało zrozumienie tego obiektu. Następnym krokiem jest zdanie sobie sprawy, że obiekt został poznany. Wtedy dostrzeżemy, że staliśmy się świadomi podejścia jakie kryje się za uważnością. Dzięki praktyce będziesz mógł to wszystko widzieć w tym samym czasie. Jogin: Mogłoby to być całkiem proste gdyby chodziło o obserwację doznań czy dźwięków, ale co robić gdy nachodzą mnie silne uczucia zmartwienia, wzburzenia czy strachu? Jak mam je obserwować? SUT: Zacznij od obserwacji doznań jakie pojawiają się w tobie spowodowane tego typu uczuciami. Czy czujesz doznanie gorąca, czy może czujesz się spięty, a może zaczynasz się naprężać? Zwróć także uwagę na myśli jakie się pojawiają i zobacz jak myśli oraz to jak się czujesz wpływają na siebie nawzajem. Nie zgub się w opowieści jakie snują myśli, nie daj się ponieść także temu jak się czujesz. Patrz tylko jak działa umysł. Dostrzeżesz jak myśli wpływają na uczucia i jaki wpływ mają uczucia na myśli. Dostrzeżesz zapewne kilka niewłaściwych schematów, które pozwolą umysłowi na porzucenie ich. Przestaniesz na przykład ulegać pewnym myślom gdy tylko zrozumiesz jak źle umysł się przez nie czuje. Powinieneś mieć pewien rodzaj wyluzowanego umysłu, tak by odpowiednio patrzeć i móc się uczyć. Jest też dość istotne jaki jest powód dla którego to wszystko robisz. Jeśli patrzysz z zainteresowaniem ponieważ chcesz zrozumieć co się dzieje, 43

wtedy będzie szansa, że pojawi się mądrość. Nie będzie to zupełnie działać w drugą stronę, gdy będziesz wypatrywał z nadzieją na moment, w którym nieprzyjemne uczucie wreszcie zniknie. Jogin: Kiedy będę wiedział, że pojawiła się mądrość? SUT: Odczujesz to bardzo wyraźnie. Będziesz miał ten rodzaj doświadczenia w stylu „aha, nareszcie rozumiem!” Takie zrozumienie jest jak najbardziej prawdziwe, jest zupełnie różne od intelektualnego wnioskowania. Nie będziesz musiał nikogo pytać, będziesz wiedział samemu. ~~~ ☸ ~~~ Jogin: Gdy pracujemy ze świadomością, bądź gdy jesteśmy świadomi świadomości czy tworzymy wtedy kammę? SUT: Można tak powiedzieć, będzie to dobra kamma. Jogin: Dobra kamma oznacza dobre odrodzenie się czy koniec ponownych odrodzeń? SUT: Dobre odrodzenie się, dobry charakter, dobry umysł. Świadomość jest tylko kammą, jest działaniem. Jedynie gdy wynikiem działania będzie mądrość - taka, która prowadzi do końca odrodzeń, wtedy taka kamma może dać dobre rezultaty. Nie da rady zakończyć ponownych odrodzeń kammą, kołowrót wcieleń może zatrzymać jedynie paññā, mądrość. Bezwysiłkowa uważność Jogin: Byłem bardzo zdziwiony, gdy wczoraj odkryłem, że moja świadomość się wzmocniła. Mogłem wyraźnie zauważyć to utwierdzenie i było to coś cudownego. Wraz z tym umocnieniem przyszło całkiem nowe uczucie zaufania i pewności siebie. To zadziwiające, że świadomość prowadzi do zwiększenia świadomości, ale proces ten odbywał się sam z siebie i był zupełnie niezwiązany z moją intencją. Wyglądało to tak jak gdybym nie musiał już dłużej dążyć do niczego, ponieważ proces zadbał sam o siebie. SUT: Nazywamy to stanem bezwysiłkowym. Oznacza to, że nie musisz wkładać w to żadnego wysiłku, proces sam z siebie spełnia tę czynność i natura wykonuje swoją pracę. Jogin: Czasem tak właśnie jest, a czasami nie odbywa się wcale, pojawia się i znika, czasem jest, a czasem nie ma. 44

siebie: „Na co powi<strong>nie</strong>nem teraz zwrócić uwagę?” Będziesz musiał oczywiście<br />

sprawdzać obserwujący umysł. To mądrość ma dokonać wyboru, <strong>nie</strong> „ty”. Musisz<br />

sprawdzać, czy <strong>nie</strong> ma tam żadnej chciwości, oczekiwań, <strong>nie</strong>chęci bądź awersji.<br />

Możesz także przypominać sobie, że obiekt <strong>nie</strong> jest istotny. To co liczy się<br />

najbardziej to obserwowa<strong>nie</strong> umysłu.<br />

~~~ ☸ ~~~<br />

Jogin: Jestem przyzwyczajony koncentrować się na obiekcie. Ty mówisz mi, że<br />

mam teraz tego <strong>nie</strong> robić. Jak mam być świadomy wielu obiektów w tym samym<br />

czasie?<br />

SUT: Rozpoznaj tylko, że jesteś świadom. Nie obserwuj obiektów, sprawdzaj tylko<br />

czy świadomość jest nadal obecna. Gdy twoja uważność będzie stawać się sil<strong>nie</strong>jsza,<br />

natychmiast zacz<strong>nie</strong> dostrzegać więcej obiektów. Podob<strong>nie</strong> jak dobra antena<br />

satelitarna; im większy talerz odbiornika, tym więcej kanałów możesz odbierać.<br />

Jogini zazwyczaj rozpoczynają od koncentracji na obiekcie, a gdy są świadomi<br />

coraz większej ilości obiektów uważają, że ich umysł się rozproszył. Oczywiście jest<br />

to problematyczne dla praktyki samathy, jednak z punktu widzenia medytacji<br />

vipassany oznacza to tylko tyle, że umysł stał się bardziej otwarty, bardziej<br />

świadomy.<br />

W praktykowaniu świadomości zaczynamy od skierowania uwagi na obiekt, tak<br />

by powstało zrozumie<strong>nie</strong> tego obiektu. Następnym krokiem jest zda<strong>nie</strong> sobie<br />

sprawy, że obiekt został poznany. Wtedy dostrzeżemy, że staliśmy się świadomi<br />

podejścia jakie kryje się za uważnością. Dzięki praktyce będziesz mógł to wszystko<br />

widzieć w tym samym czasie.<br />

Jogin: Mogłoby to być całkiem proste gdyby chodziło o obserwację doznań czy<br />

dźwięków, ale co robić gdy nachodzą m<strong>nie</strong> silne uczucia zmartwienia, wzburzenia<br />

czy strachu? Jak mam je obserwować?<br />

SUT: Zacznij od obserwacji doznań jakie pojawiają się w tobie spowodowane tego<br />

typu uczuciami. Czy czujesz dozna<strong>nie</strong> gorąca, czy może czujesz się spięty, a może<br />

zaczynasz się naprężać? Zwróć także uwagę na myśli jakie się pojawiają i zobacz jak<br />

myśli oraz to jak się czujesz wpływają na siebie nawzajem. Nie zgub się w opowieści<br />

jakie snują myśli, <strong>nie</strong> daj się po<strong>nie</strong>ść także temu jak się czujesz. Patrz tylko jak<br />

działa umysł. Dostrzeżesz jak myśli wpływają na uczucia i jaki wpływ mają uczucia<br />

na myśli. Dostrzeżesz zapewne kilka <strong>nie</strong>właściwych schematów, które pozwolą<br />

umysłowi na porzuce<strong>nie</strong> ich. Przesta<strong>nie</strong>sz na przykład ulegać pewnym myślom gdy<br />

tylko zrozumiesz jak źle umysł się przez <strong>nie</strong> czuje.<br />

Powi<strong>nie</strong>neś mieć pewien rodzaj wyluzowanego umysłu, tak by odpowiednio<br />

patrzeć i móc się uczyć. Jest też dość istotne jaki jest powód dla którego to wszystko<br />

robisz. Jeśli patrzysz z zainteresowa<strong>nie</strong>m po<strong>nie</strong>waż chcesz zrozumieć co się dzieje,<br />

43

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!