rozstąpione morze zakorzeniony w panoramie ... - Świat Architektury

Patrycja Fabiańska: Gdy przejęli Panowie
ten projekt, wiele decyzji zostało
już podjętych.
Dariusz Dziubiński: Tak, to prawda.
Miasto sporządziło plan zagospodarowania
tego terenu, który określał warunki dotyczące
funkcji i gabarytu obiektu. Gdy powstał
pierwszy projekt Sky Tower, sytuacja na rynku
budowlanym była jeszcze stabilna. Były to lata
2006-2007, natomiast od roku 2009 do dzisiaj
to już zupełnie inne czasy. Decyzję o zatrzymaniu
budowy i zmniejszeniu budynku inwestor
podjął w wyniku zmiany sytuacji ekonomicznej.
Nasza pracownia rozpoczęła prace, gdy były
już zrealizowane dwie kondygnacje podziemne.
PF: Liczba budynków została zredukowana
z sześciu do trzech, zmieniono
formę i elewacje. Były to decyzje czysto
biznesowe?
Mariusz Korszorsz: Tak, inwestor zmienił
część funkcji i wielkości kubaturowe
– z niemal 350 000 m 2 powierzchnię obiektu
zredukowano do 170 000 m 2 . Pierwotne plany
zakładały, że najwyższa wieża z iglicą będzie
miała wysokość 258 m. Ostatecznie całkowita
wysokość wynosi 212 m. Pod koniec kwietnia
2010 r. wydano pozwolenie na budowę,
a konstrukcja żelbetowa była gotowa we
wrześniu 2011 r. Jej wysokość to 205,82 m.
PF: Co się zmieniło w programie funkcjonalno-przestrzennym?
MK: Od samego początku budynek był
przeznaczony dla funkcji handlowej, usługowej,
biurowej i mieszkalnej. To pozostało
bez zmian, natomiast zmieniły się proporcje.
DD: W stosunku do pierwotnej wersji
zwiększyła się wielkość przestrzeni biurowych.
Poza tym przy pierwszych koncepcjach
i założeniach programowych mówiło
się również o funkcjach publicznych, takich
jak basen czy lodowisko. Zrezygnowano
jednak z tego pomysłu.
PF: Na dachu kompleksu została zrealizowana
zielona przestrzeń rekreacyjna.
MK: Budynek zajmuje całą działkę po
obwodzie w linii zabudowy. Jednym z wymogów
warunków technicznych była realizacja
25% powierzchni biologicznie czynnej na
terenie inwestycji. Z powodu braku innych
możliwości zaplanowano zielone dachy, które
mają charakter rekreacyjny. Jeden z nich
przeznaczony jest wyłącznie dla mieszkańców
apartamentów (jest tam plac zabaw), inny – na
budynku B1, czyli galerii handlowej – zarówno
dla mieszkańców, jak i pracowników biur.
PF: Mieli Państwo jakiś wpływ na
wyraz architektoniczny?
MK: Wszystkie decyzje dotyczące konstrukcji
i struktury budynku były podjęte przed
naszym przystąpieniem do projektu. Zmieniliśmy
układ niższego budynku, który został
„zwrócony” do wieży. Dzięki temu stał się
bardziej dynamiczny. Budynek wieży został
skierowany wyższą częścią w stronę Rynku
Starego Miasta. Poza doborem szkła na fasady
budynków wysokościowych kluczowych wyborów
dokonywał inwestor – decydowały jego
preferencje materiałowe. Odniesieniem dla
Sky Tower jest budynek Arkad Wrocławskich,
który znajduje się 750 metrów dalej. Elewacje
obu obiektów są z piaskowca.
PF: Co więc było dla Państwa priorytetem
podczas pracy?
MK: Trudnością i wyzwaniem był czas,
logistyka i zarządzanie projektem, przy którym
pracuje łącznie z branżami od 60 do
90 osób.
DD: Chciałbym też podkreślić, że nowy
projekt sporządzaliśmy w momencie, gdy
realizowano jeszcze poprzedni. Musieliśmy
więc uwzględnić wykonane już prace. Do
rozwiązania mieliśmy problemy typowe
dla obiektu wysokościowego, choć to akurat
jedyny taki we Wrocławiu. Dotyczyły
one również funkcjonowania budynku, np.
ochrony ppoż., ewakuacji czy oddymiania. To
ostatnie sporządzono jako bardzo nowatorskie
i pilotażowe, podobnie jak fasady, które
indywidualnie zaprojektowała Grupa Kęty.
PF: Kompleks składa się z trzech połączonych
budynków. Jaki jest rozkład
funkcji na poszczególnych kondygnacjach?
MK: Budynek B1 to 3-piętrowy podest,
w którym znajdują się galeria handlowa z częścią
biurową oraz parkingi. B3 to 19-piętrowy
kaskadowy „żagiel”, gdzie mieszczą się biura
(poziomy 4-10) i 52 apartamenty (poziomy
11-19). Na jego dwóch ostatnich kondygnacjach
znajduje się apartament dwupoziomowy.
B2 to 50-piętrowa wieża, w której
poziomy od 4 do 26 zajmują funkcje biurowe,
a od 28 do 48 apartamenty w liczbie 179.
Do tego mamy tam jeszcze pośrednie kondygnacje
techniczne.
PF: Jak wygląda układ komunikacyjny?
DD: W budynku wieży jeden trzon wind
obsługuje część biurową, a osobny wydzielono
dla mieszkańców. W żaglu (budynek B3)
wszystkie funkcje opierają się na jednym
pionie. Są też oczywiście niezbędne windy
pożarowe. W galerii handlowej mamy rzecz
jasna schody ruchome i windy. Dostawcą
dźwigów jest firma Schindler, z którą inwestor
współpracował przy realizacji Arkad
Wrocławskich.
PF: A jak to wygląda w strefie zewnętrznej?
MK: Budynek wypełnia cały teren, dlatego
strefa parkingowa została zrealizowana
z wjazdem od kondygnacji -1. Jest tam
również wydzielona strefa dostaw (o powierzchni
blisko 800 m 2 ) z rampami i windami
towarowymi, przewidziano także miejsca
postojowe dla rowerów. Mamy też sporo
• Widok z lotu ptaka
• Ujęcie od strony wejścia głównego do pasażu handlowego
Fot. archiwum LC Corp Sky Tower
Fot. Lech Kwartowicz
32 33